FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 10:23 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 32 ] 
Autor Wiadomość
Post: 26 listopada 2007, 19:49 - pn 

Rejestracja: 11 października 2007, 08:40 - czw
Posty: 228
Lokalizacja: Pomorze
Leczenie zatok miodem z odsklepin, lub plastrowym

Miód z odsklepin. W przeszłości miód pszczeli pozyskiwano od pszczół metodami tradycyjnymi. Wycinano fragmenty plastrów, w misach miażdżono całą zawartość, następnie cedzono i klarowano by oddzielić wosk od miodu.Obecnie całe ramki z pszczelą zabudową wiruje się w specjalnych urządzeniach / wirówkach / gdzie przy wykorzystaniu siły odśrodkowej przy znacznym rozpyleniu miodu następuje oddzielenie miodu od pszczelej zabudowy, czyli od wosku w ramce. Temu procesowi towarzyszy również duży ruch powietrza / wiatr / wywołany przez wirnik wirówki. Te dwa zjawiska, czyli rozpylenie, wiatr, a czasami też wysoka temperatura- zależy od technologii, pozbawiają miód zawartości składników lotnych w 60% – 95%. Tradycyjne metody pozyskiwania miodu pozwalały zachować lotne składniki miodu prawie w całości. W nowoczesnych technologiach pozyskiwania miodu istnieje bardzo prosty sposób na pozyskanie miodu o pełnej zawartości składników lotnych, znacznie przekraczających zawartość w tych miodach pozyskiwanych tradycyjnie.
Pszczoły przynosząc do ula nektar, lub spadź przerabiają je stopniowo, aż w końcowym okresie, każdą komórkę miodu dojrzałego nakrywają pokrywką wykonaną z świeżego wosku. Jeśli cały plaster tak zamurują , to mówimy że miód jest zasklepiony. Pszczoły woskiem się pocą. Wraz z woskiem wydziela się pewna grupa substancji towarzyszących, - część z nich to lotne, które miód rozpuszcza. W końcowym okresie zasklepiania poszczególnej komórki, pod pokrywkę z jakiegoś powodu trwfiają składniki jadu pszczelego – większość to substancje szybko parujące – dobrze rozpuszczalne w miodzie. Osobne badania laboratoryjne dowiodły, że zawartość składników lotnych, zaraz po zasklepieniu miodu – tuż pod wieczkiem zasklepu przewyższa 10 krotnie zawartość tych składników w miodzie na dnie komórki.
Żeby miód wypłynął z komórek musi być odsklepiony, czyli specjalnym widelcem zdejmuje się zasklep z powierzchni plastra. Do tego zasklepu, jak też do widelca przykleja się warstewka miodu znajdującego się tuż pod pokrywką - , czyli zawierającego najwięcej składników lotnych - szybko parujących.Ten zasklep wraz z miodem trafia do odstojnika gdzie wosk spływa na powierzchnię a czysty miód kranem spuszcza się do słoików i natychmiast zchładza. Miód taki powinien w słoikach być przetrzymywany w pomieszczeniach ciemnych i chłodnych /2-8 st. Cel/ , - dnem do góry. Chodzi o to by gazy przemieszczały się do dna. Potem w okresie początków krystalizacji słoiki można postawić normalnie. Tak przygotowany miód z odsklepin zawiera 10 – 20 krotnie więcej składników lotnych niż normalny miód produkcyjny, wirowany w wirówkach i trzykrotnie więcej od miodu wyciskanego tradycyjnie.

Lotne składniki miodu. Należą do nich składniki pochodzenia roślinnego- najczęściej są to składniki roślinnych olejków eterycznych, z nektaru propolisu / kitu pszczelego/ i pyłku pszczelego, oraz pochodzące z organizmu pszczoły: z jadu pszczelego, wosku, feromonów i innych wydzielin gruczołów pszczelich. Składniki lotne to w zależności od gatunku miodu, ok 60 naturalnych form chemicznych z gatunku alkoholoi, aldechydów i ketonów. Temperatura wrzenia tych substancji waha się w zakresie 41-88 st. Cel. Większość z nich wrze do temp. 64 st Cel. W tym miejscu można sobie zadać pytanie co zostanie z tych składników w miodzie roztopionym w temp 70 st. Cel. Oraz co to jest miód lejący zimą kiedy wiadomo że dekstryny zawarte w miodzie rozpuszczają się dopiero w 66 st. Cel. , a miody naturalnie krystalizują - zamieniają się w ciało stałe – najdłużej po 5 tygodniach/ nie zcukrzają się jak powszechnie się słyszy. / Jeśli zwyczajne miody po 1 listopada są lejące to zdecydowanie są leczniczo złej- jakości i absolutnie nie nadają się do karmienia dzieci !!!!!!- ponieważ oprócz braku skłdników lotnych w miodach podgrzewanych z czasem powstają substancje które świeży miód nie zawiera, np 5-hmf / pięciohydroksymetylofurfural/ - które po pewnym okresie namnażają się i dyskwalifikują miód, a dla dzieci są szkodliwe. Miody z późnej spadzi i akacji krystalizują później.

Zatoki przynosowe 2
,,Zatoki przynosowe są to jamy powietrzne zlokalizowane w obrębie czaszki, stanowiące w pewnym sensie przedłużenie jam nosa. Zatoki przynosowe spełniają funkcję rezonacyjną (podobnie jak pudło gitary zmienia barwę dźwięku wydawanego przez struny) a także ochronną (przy urazach mechanicznych czaszki). Błona śluzowa nosa i zatok pokryta jest rzęskami i wytwarza w ciągu doby ok. 1000 ml wydzieliny. Zapalenie zatok przynosowych najczęściej zaczyna się od zapalenia błony śluzowej nosa. Często zmiany zapalne dotyczą kilku zatok równocześnie. Jest to uwarunkowane bliskością położenia ich ujść naturalnych. Wyjątkiem jest tzw. zębopochodne zapalenie zatok związane z szerzeniem się zakażenia z jednego z górnych zębów do zatoki szczękowej.
Zatoki jako przestrzenie powietrzne połączone są naturalnymi ujściami z jamą nosa, po to by powietrze i śluz mogły się przemieszczać. Tak więc wszystkie zmiany zapalne, które są spowodowane przeziębieniem, alergią, zakażeniem bakteryjnym, wirusowym lub nagłymi zmianami temperatury otoczenia czy przewianiem przyczyniają się do powstania obrzęku błony śluzowej nosa i mają wpływ na rozwój zapalenia zatok. Powietrze unieruchomione razem z wydzieliną w zablokowanej zatoce powoduje ucisk, wynikiem czego może być intensywny ból. Podobnie, gdy powietrze nie ma możliwości wejścia do zatoki w obrębie naturalnego ujścia może stworzyć się podciśnienie, które również objawia się bólem. Ból ten najczęściej występuje w okolicy czoła i nosa, jest intensywniejszy w godzinach porannych, a także przy pochylaniu."- Cytat prof. dr hab. med. Dariusz Jurkiewicz
Wiadomo, że często zapalenie zatok powoduje bakteria mieszcząca się w złogach zatok. Jest ona trudno dostępna dla leków, a w złogach zatok doskonale się przechowuje. Wystarczy osłabienie organizmu- np przeziębienie i bakteria się namnaża powodując zapalenia kolejne.

Podstawy leczenia zatok wg. d.ra Jarwisa
Miód z odsklepin wyciskany, lub plastrowy podczas przetrzymywania w ustach podgrzewa się , rozpuszcza śliną wydzielając duże ilości substancji lotnych. Miodowe substancje lotne mają silne właściwości penetracyjne, gojące i zmniejszające opuchlizny. Wydzielając się w ustach przechodzą do jamy ustnej, nosowej, kanałów zatokowych i zatok-gojąc , zmiejszając opuchliznę, płucząc i denzyfekując same zatoki. Tu wspomnieć należy o nadtlenku wodoru/ wodzie utlenionej/ który powstaje po rozpuszczeniu w wodzie, a także ślinie.

Leczenie zatok wg. Jarwisa: należy nabrać odrobinę miodu na łyżeczkę – ¼ , 1/3 łyżeczki żuć go w ustach przez 2-3 minuty.Usta powinne być zamknięte. Powtarzać tę czynność nabierając kolejne porcje przez 10 minut. Powtarzać zabieg trzykrotnie w odstępach godzinnych. Jeśli dotyczy to stanów z ostrym zapaleniem, należy zabiegi w godzinnych odstępach powtarzać ciągle, pamiętając o żrących właściwościach miodów- po zabiegu płukać dokładnie usta wodą. Jeśli ktoś ma problemy z jedzeniem miodu , jego kolejne porcje mogą byc mniejsze. Zabiegi należy powtarzać codziennie – jak na wstępie 1 seria dziennie z 3 zabiegów co godzinę-- do zakończenia wysięków z nosa.- trwa to średnio u dzieci 5 dni, natomiast u dorosłych 10 – 30 dni, czasami dłużej.
Tym sposobem wg. Jarwisa zatoki leczy się trwale – bez nawrotów.

Z moich doświadczeń : W czasie ostrego zapalenia zatok u dziecka płyny zatokowe rozpoczynają wypływ po 10 minutach do 1 godziny. U dorosłych 2 godz – 8 godzin, czasami trwa to dłużej. Wieloletnie przewlekłe zapalenia zatok mogą doprowadzić do zwyrodnieniowego zaczopowania kanałów nosowych – wówczas zabiegi są nieskuteczne – zdarza się to rzadko.

Do tych zabiegow najlepsze są miody z dodatkiem gryczanego i propolisu/ EEP/, natomiast absolutnie nie stosować miodów handlowych niewiadomego pochodzenia, w tym miodu z marketów.!!!

_________________
Sabard


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 listopada 2007, 10:06 - śr 

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:13 - pn
Posty: 83
Lokalizacja: Ełk
Jeśli zwyczajne miody po 1 listopada są lejące to zdecydowanie są leczniczo złej- jakości i absolutnie nie nadają się


Kolego Sabard.To co powiesz mi na miód lejący się o tej porze roku? Nic z nim nie robiłem (podgrzewanie itp) a on nadal nie krystalizuje.Jes to miód podebrany moim pszczołom jako jeden z pierwszych jakie brałem i myśle że ma DUŻĄ domieszkę klonów.W każdym razie są wyjątki od regół i nikt mi nie powie że może byc inaczej.Za młody ze mnie pszczelarz by kombinować w uszlachetnianie miodów.Pozdrawiam.

ps. Mógł to być miód wybrany jako niedojżały?(nie skwaśniał by do tej pory?)

_________________
Nie zawsze mów co wiesz, lecz zawsze wiedz co mówisz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 listopada 2007, 10:20 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
a w jakiej temp go trzymasz?

co do dojrzewania miodu- jakiś czas temu zainwestowałem trochę i kupiłem refrektometr. Urządzenie proste w obsłudze a co najwarznejsze nie mam już zmartwień czy miód jest dojrzały czy nie. Max zawartość wody w miodzie 20 %.

Oczywiście można urzedrzać w ramka i sprawdzań czy jest nakrop, albo przy zlewaniu patrzeć czy robi sie "górka" (ale jak miód już odwirowany to moim zadniem już musztarda po obiedzie...)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 listopada 2007, 18:13 - śr 

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:13 - pn
Posty: 83
Lokalizacja: Ełk
Każdy odebrany miód na drugi dzień zlewałem w słoiki i stawiałem w domu w spiżarce (kantorku jak zwał tak zwał ) tam tem pokojowa około 19 24 stopni. inne miody krystalizowały szybciej wolniej a te kilkanaście słoików nie do tej poryCzy cukier przerobiony przez pszczoly a potem wywirowany krystalizuje?

_________________
Nie zawsze mów co wiesz, lecz zawsze wiedz co mówisz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 listopada 2007, 22:22 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
mały123 pisze:
Każdy odebrany miód na drugi dzień zlewałem w słoiki i stawiałem w domu w spiżarce (kantorku jak zwał tak zwał ) tam tem pokojowa około 19 24 stopni. inne miody krystalizowały szybciej wolniej a te kilkanaście słoików nie do tej poryCzy cukier przerobiony przez pszczoly a potem wywirowany krystalizuje?



jak krystalizuje w plastrach to podejrzewam ze w słoiku tez skrystalizuje


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2007, 22:26 - śr 

Rejestracja: 11 października 2007, 08:40 - czw
Posty: 228
Lokalizacja: Pomorze
Tak są wyjątki od reguł. W ty roku jedna z moich pasiek stała przy lesie. Miód który pszczoły tam nazbierały tylko w połowie wyszedł z ramek reszta została - bo skrystalizował. W poblizu nie było rzepaku , ognichy ani zadnych innych roślin z rodziny krzyżowych. Były tylko łąki i las..Brałem tam 3 krotnie miód i każdy był taki. Mieszaniny pewnych roślin mogą tak jak w miodzie akacjowym stworzyć przewagę fruktozy i krystalizowac będzie dłużej . Z tego co wiem ze słyszenia bo nie praktykowałem, niektóre miody przetrzymywane w wysokich temperaturach nie krystalizuja w ogóle- nie do końca z tym sie zgadzam ale może tak jest. Osobiście jednak wątpię by miód zawierający mniej niż 20% wody nie skrystalizował.
Pozdrawiam.

_________________
Sabard


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: zatoki
Post: 19 września 2008, 15:30 - pt 
Ja mam problemy z zatokami. Juz od kilku miesiecy ssiem olej ale o ssaniu miodu jeszcze nie slyszalam ...to ciekawe. Mam wlasnie zakupiony miod na zimno wyciskany z propolisem oraz miod Manuka i gryczany. Moze sprobuje z miodem...


Na górę
  
 
Post: 19 września 2008, 16:33 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
sabard pisze:
Z tego co wiem ze słyszenia bo nie praktykowałem, niektóre miody przetrzymywane w wysokich temperaturach nie krystalizuja w ogóle- nie do końca z tym sie zgadzam ale może tak jest. Osobiście jednak wątpię by miód zawierający mniej niż 20% wody nie skrystalizował.
Pozdrawiam.


a czy jest sens przegrzewać miód? traci wtedy WSZYSTKIE swoje właściwości :!:

każdy miód krystalizuje, (najwcześniej wiosenne bo zawierają dużo glukozy)[poprawcie mnie jeśli sie pomyliłem bo nie pamiętam czy to było glukoza czy fruktoza]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 września 2008, 18:21 - pt 

Rejestracja: 11 października 2007, 08:40 - czw
Posty: 228
Lokalizacja: Pomorze
Nikita
Miód do leczenia zatok , jak napisałem na wstępie - musi mieć dużo substancji lotnych. Najlepszy to gryczany miód plastrowy ,albo wyciskany albo z odsklepin - jak ja to robię. Nie każdy składnik lotny leczy zatoki. Nie mam doświadczenia co do innych miodów, ale moim zdaniem do tych celów nadają się też miody kwiatowe z udziałem gryki.Inne miody można do tego celu też użyć i skutecznie zatoki wyleczyć , ale potrwa to nieco dłużej. Najlepiej jeśli taki miód jest dopiero zebrany i przerobiony przez pszczoły, a plaster z nim właśnie wyciągnięty z ula.
-Czy wiesz że każdy dobry miód jest najlepszym lekiem na oparzenia lekkie i średnie? - zgodnie ze zdaniem dr. Jarwisa jest to najlepszy środek do tego celu , a farmacja nigdy nic lepszego nie wymyśli.
-Czy wiesz że medycyna do proplisu zawsze spóźniona będzie o kilkadziesiąt lat?
Piszę Ci o tym bo wyczuwam że powątpiewasz w skuteczność produktów pszczelich. A może pokazać Ci kilkadziesiąt echokardiogramów mojej córki i opinię o skierowaniu jej przez konsylium lekarzy na operację serca- bo ponoć taką wadę nikomu nie udało się wyleczyć, a miód gryczany zrobił cuda - operacji nie było a wada po prostu zniknęła - choć trwało to kilka lat. WIĘCEJ ZAUFANIA DO PRODUKTÓW PSZCZELICH !!!

Pawel_T - czegoś nie zrozumiałeś. Przegrzewanie miodu jest szkodliwe dla niego w każdym calu. ,,Miód podgrzany nie jest miodem"- prof A.Stojko.
Pozdrawiam.

_________________
Sabard


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 września 2008, 19:06 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 937
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Paweł napisał to samo o podgrzewaniu miodu. Chyba mała pomyłka w końcówce postu.

_________________
Pura Vida


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 września 2008, 09:57 - wt 

Rejestracja: 11 października 2007, 08:40 - czw
Posty: 228
Lokalizacja: Pomorze
O.K inaczej to zrozumiałem

_________________
Sabard


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Przepraszam
Post: 23 września 2008, 10:03 - wt 

Rejestracja: 11 października 2007, 08:40 - czw
Posty: 228
Lokalizacja: Pomorze
Paweł przepraszam. Żeczywiscie pomyliłem twoje wypowiedzi z niektórymi cytatami.

_________________
Sabard


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 stycznia 2009, 20:39 - czw 
Cześć!Pytanie do "sabarda".Ja już od jakiegoś czasu mam problemy z zatokami,no i chciałem spróbować metody Jarwisa.Tylko,że mam problemy ze znalezieniem odpowiedniego miodu,czyli tego o którym piszesz:gryczanego z odsklepin albo plastrowego.Wiesz może gdzie dostać taki miód?Czy jest sens robić sobie tą kurację miodem gryczanym uzyskanym metodą odwirowania?Pozdrawiam,gumis29.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 19 stycznia 2009, 20:34 - pn 
Pytanie od administratra-czy orientuje się pan gdzie i czy wogóle można dostać miód,o którym pisze kolega Sabard?Tzn chodzi mi o gryczany miód plastrowy,albo wyciskany albo z odsklepin?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 27 stycznia 2009, 13:43 - wt 

Rejestracja: 18 stycznia 2009, 18:24 - ndz
Posty: 4
Lokalizacja: Wrocław
Panie sabard!
Jestem zdumiony i oczarowany Pańską głęboką wiedzą. Dlatego pozwolę sobie zacytować Pana:
"Osobne badania laboratoryjne dowiodły, że zawartość składników lotnych, zaraz po zasklepieniu miodu – tuż pod wieczkiem zasklepu przewyższa 10 krotnie zawartość tych składników w miodzie na dnie komórki."
"Pszczoły przynosząc do ula nektar, lub spadź przerabiają je stopniowo, aż w końcowym okresie, każdą komórkę miodu dojrzałego nakrywają pokrywką wykonaną z świeżego wosku."
i w związku z tymi cytatami:
Czy ma, lub może mieć znaczenie, w jaki sposób pszczoły pokrywają miód - na sucho lub na mokro.
Z góry DZIĘKUJĘ I POZDRAWIAM! Arek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 stycznia 2009, 14:15 - wt 
gumis29 pisze:
Pytanie od administratra-czy orientuje się pan gdzie i czy wogóle można dostać miód,o którym pisze kolega Sabard?Tzn chodzi mi o gryczany miód plastrowy,albo wyciskany albo z odsklepin?


Kolego Jest to tak zwany miód Sekcyjny -
Gdy pasiecznik do nadstawki wstawia Czystą węzę którą pszczoły odrobią i zapełnią miodem i zasklepią można wtedy pociąć na odpowiednie kwadraty i mieć dla siebie do ssania lub na sprzedaż
Każdy pszczelarz może Ci to zrobić ale w sezonie :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 27 stycznia 2009, 21:40 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
gumis29,
Żaden mód i metoda Ci nie pomogą jeśli nie zadbasz o swoją głowę - to znaczy czapka odpowiednia do pory roku :roll: .
Ktoś kto zachorował na zatoki musi po zaleczeniu troszczyć sie wiecej jak inni o temperature głowy.
Wiem coś o tym- choć miodem sie nie leczyłem- teraz mam spokój :P
Pozdrawiam Szczupak :mrgreen: ( przeważnie w czapce nie koniecznie zielonej)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 stycznia 2009, 21:16 - śr 
Dziękuję bardzo za odpowiedzi koledzy!!Zastosuje się do obu rad.No i jeszcze zapytam ,choć to będzie dla Was śmieszne pytanie zapewne,ale kiedy jest sezon na tego typu miód.w lecie?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 28 stycznia 2009, 22:14 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
gumis29,
Jesienią - w wielu pasiekach to jeden z ostatnich porzytków.

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 stycznia 2009, 19:56 - pt 
Aha serdeczne dzięki panie Szczupak!


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 stycznia 2009, 23:54 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Ja zawsze zostawiam kilka słoików odsklepin dużych i małych , dla siebie i klijentów.
Ci co kupują kilka słoików miodku , to dostawali !!!!!!! mały słoiczek odsklepin [ gratis]
Teraz sprzedaję po 20zł słoik duży. Chodzę się odczulać i zawsze pani doktor i pielęgniarki dostają po słoiczku miodku . Pewnego razu podarowałem słoik odsklepin pani doktor , ona się bardzo ucieszyła z podarkunku . Ponieważ nigdzie nie mogła tego dostać na rynku , a trochę obczytała się na ten temat . Teraz zamawia dwa duże słoje .
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 lutego 2009, 23:15 - pn 

Rejestracja: 11 października 2007, 08:40 - czw
Posty: 228
Lokalizacja: Pomorze
Niestety nie wiem. Mam kilka rodzin krzyżówek kaukaskich kryjących na mokro ale nigdy nad tym sie nie zastanawiałem. Pozdrawiam

_________________
Sabard


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 września 2009, 14:06 - ndz 
a jak te odsklepiny stoją odkryte przez jakis czas - to rozumiem ze skladniki lotne się już ulotniły..

czy mimo przechowywania w stanie odkrytym nadają się jeszcze do przeżucia w celach zdrowotnych?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 20 września 2009, 21:21 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
a kto trzyma tak długo odsklepiny na sito żeby miód z ciekł i do topiarki.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 września 2009, 08:29 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Jeżeli odsklepiasz , to odsklep kilka ramek do jakiegoś większego pojemnika a nie na sito . Później wkładaj do mniejszych 0,5 lit słoików . Jeżeli takie odsklepiny poleżą w pojemniku np.. jedną dobę , miód który ścieknie z odsklepin jest bardzo żadki i ma inny smak , zalej tym odsklepiny w słoikach .
Co roku mam zamówienie na kilkanaście słoików ....0,9l 20zł 0,6l 11zł i chętnych nie brak . Będąc na odczulaniu miesiąc temu ,,,,to pani Alergolog zapytała czy nie mam na sprzedaż kilku słoików . Poczęstowała gości na jakimś spotkaniu i byli zachwyceni ..... ale w sprzedaży tego nie widziała .
To kwestia zachęcenia klijenta i dać po małym słoiczku do posmakowania do sprzedanego miodu . Na drugi rok sami się upominają i proszą o zostawienie .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 grudnia 2009, 12:03 - ndz 
witam,
mam problemy z zatokami i zaciekawiły mnie informacje o leczeniu ich miodem. Chętnie kupie taki miód czy jest taka możliwość ?
pozdrawiam.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 października 2011, 19:16 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Leczenie zatok jest to obszernie opisane w książce Pszczoły i Ludzie :piwko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 października 2011, 20:25 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 listopada 2010, 16:52 - ndz
Posty: 161
Lokalizacja: -Proszowice
Ule na jakich gospodaruję: wkp wz
pawel kolega chcę kupić miód a nie książkę

_________________
http://www.pszczeli-raj.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 października 2011, 22:23 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
ja mu napisałem gdzie może zaśięgnąć wiedzy na ten temat bo kto pyta to nie błądzi.pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 października 2011, 12:01 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 listopada 2010, 16:52 - ndz
Posty: 161
Lokalizacja: -Proszowice
Ule na jakich gospodaruję: wkp wz
pawel żartowałem :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:

_________________
http://www.pszczeli-raj.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 października 2011, 18:26 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Kolego ten żart był z twojej strony nie powarzny :nonono: pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 grudnia 2013, 16:34 - pt 

Rejestracja: 27 grudnia 2013, 16:22 - pt
Posty: 1
Ule na jakich gospodaruję: qwe
Miejscowość z jakiej piszesz: gdynia
trochę info na ten temat http://leczzatoki.pl/zatoki_przynosowe.php


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 32 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji