FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Leczrnie łuszczycy
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=27&t=929
Strona 1 z 1

Autor:  maksik [ 11 września 2008, 15:10 - czw ]
Tytuł:  Leczrnie łuszczycy

Czy ktoś ma jakieś pozytywne doświadczenia w leczeniu tej przypadłości produktami pszczelimi, czy komuś coś naprawdę pomogło? i jaki jest wpływ jadu pszczelego na tą chorobę, Proszę o szczere odpowiedzi!

Autor:  mały123 [ 12 września 2008, 05:56 - pt ]
Tytuł: 

popytaj Sabarda .Odpowie ci napewno konkretnie .Poproś o odpowiedź na forum nie na priv to przyda się większej liczbie ludzi . :) Pozdrawiam

Autor:  sabard [ 16 października 2008, 00:19 - czw ]
Tytuł:  Luszczyca

Niestety w tym zakresie nie mam doświadczenia. Ale z tego co wiem jest to duży problem w leczeniu, ponieważ jest to przypadłość powiązana z metabolizmem.i może mieć dużo różnorakich przyczyn Podejrzewam ze osoba posiadająca łuszczycę będzie miała niski poziom parametrów krwi, oraz uszkodzoną wątrobę .Spróbowałbym podawać duże ilości pyłku kwiatowego - mieszaninę całoroczną z dużym udziałem pyłku z gryki, Propolis - też duże dawki,, Natomiast w miejscach łuszczących się przygotowałbym miód gryczany z odsklepin zmieszany z propolisem w postaci roztworu spirytusowego i robiłbym z tego okłady przykrywając je dokładnie folią. Taki okład powinien trwać conajmniej 2 godziny raz dziennie przez tydzień następnie 2 dni przerwy i następna seria. , oraz zwiększyłbym znacznie spożywanie wody, lecz zalecałbym wodę mineralną z różnych źródeł- chodzi o to by nie pić wodę miejscową bo ona może być przyczyną łuszczycy. Jadłospis wzbogaciłbym w duże ilości miodu mleka i jajek kurzych A także stosował suplementowanie witaminą C - 4 - 6 tabl o,2 dziennie i magnezem a także opalanie latem . W tej chrobie zalecałbym równoczesne zastosowanie leczenia metodą BSM -Uchnasta Pierwsze efekty powinny być widoczne po 2 tygodniach, ale na pełen sukces trzeba czekać do pełnej regeneracji wątroby. Nawet po regeneracji wątroby tę skłonność nigdy nie usunie się do końca ponieważ jest to wada genetyczna zapisana w genach. Ale skłonność to nie znaczy choroba -Myślę że suplementowanie produktami pszczelimi i zastosowanie metody BSM może tu przynieść skutek - chociażby czasowy. a okresowe zabiegi mogą czasami wyprostować znacznie taki metabolizm. Chodziłem ok 7 lat z nitrogliceryną w kieszeni i lekarze zapewniali że tak już będzie do śmierci- nie potrzebuję jej już 20 lat i tak moze być w tym przypadku tylko trzeba się za to dobrze wziąć, trochę podoświadczać
Nie potrafię jednoznacznie określić dalszych kroków, ale stoję na stanowisku że organizm ma takie możliwości że w wieku produkcyjnym może zwalczyć wszystko tylko trzeba być konsekwentnym.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/