FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Mamy nowy rok i nowe terminy kursów i szkoleń pszczelarskich. Proszę aby koledzy posiadający informacje na ten temat dzielili się z takimi wieściami.
Osoby niezainteresowane pomocą kolegą proszone są o nie śmiecenie w temacie

Pszczela Wola
Termin szkolenia na tytuł w zawodzie pszczelarz i mistrz pszczelarz: 26.03-31.03.2012
Kurs w zawodzie mistrz pszczelarz
Kurs w zawodzie pszczelarz
Wychów matek oraz tworzenie i pielęgnacja odkładów

Koszt szkolenia 200 zł
Koszt wyżywienia i noclegu 50 zł/osobodzień
Warunkiem przeprowadzenia szkolenia jest uczestnictwo min. 20 osób

Ale to masz tylko szkolenia czyli wykłady a Gdzie Egzamin

Jest i egzamin

na tytuł zawodowy w zawodzie pszczelarz:

- wykształcenie podstawowe (stare) lub gimnazjalne,
- trzy lata praktyki w pasiece,
- zdany egzamin przed komisją,
- koszt egzaminu 690 zł*

na mistrza w zawodzie pszczelarz:

- posiadanie tytułu zawodowego w zawodzie pszczelarz,
- wykształcenie średnie (stare tj. zasadnicza szkoła zawodowa) lub ponadgimnazjalna, oraz tytuł zawodowy pszczelarza
- sześć lat praktyki w zawodzie,
- zdany egzamin przed komisją,
- koszt egzaminu 1030 zł*

Jak to rozumieć - u kogoś czy wystarczy miec swoje ule 3 lata ??

Mam pytanie czy aby móc przystąpić do egzaminu na mistrza trzeba wcześniej zdać czeladnika ? pytam gdyż powiedziano mi że tak to się odbywa a ja się zastanawiam czy jest tak naprawdę czy tylko kasę chcą wydębić .

Moim zdaniem wystarczy , żeby ktoś potwierdził , że zajmujesz się tyle pszczołami , np. prezes koła . Pytaj u źródła , w Pszczelej Woli

Przepraszam, że pytam. Jestem starym i pszczelarzem i wiekiem i nie bardzo rozumiem po co Wam te tytuły ? Czy to jest jakiś wymóg pogiętej administracji czy tylko Wasze ambicje ?

kolopik prawda jest taka że UNI chcą aby było wszystko jak w UNI i kto wie czego jeszcze będzie trzeba aby móc ten miodek później sprzedać

To zależy tylko i wyłącznie od ambicji i charakteru pszczelarza.Pozdrawiam

ja idę na taki kurs narazie może nie jest wymagany ale lepiej mieć taki papier jestem młody i nikt nie wie co będzie wymagane za parę lat tym bardziej że chce i rozwijam swoja pasiekę. teraz jeszcze mogę zrobić koło siebie w odr a za rok będą takie szkolenia w Pszczelej Woli a to jest drugi koniec polski.

Kolego w Pszczelej Woli można to przeskoczyć jak masz wykształcenie rolnicze, ale pytaj o szczegóły Komisji Egzaminacyjnej.

Wybaczcie
Ci to K... za kurs co trawa raptem z pijatyką 5 dni chyba że wykłady są 24godziny na dobę przez te dni
Tak się zastanawiam co po takim kursie Pszczelarz wie ?? no chyba że pszczoła umie latać
tego typu kursy to czyste jaja no jedynym zyskiem to ten Dyplom za 1030 zł

za moich Czasów było to nie do pomyślenia a kurs obejmował


prawie 160 godzinach wykładów przez Wykładowców
-dr hab. Krystyna Czekońska ? AR, Kraków - Tematyka ; Całoroczna Hodowla Pszczół , Choroby i ich zapobieganie i zwalczanie ,
- Mistrz Pszczelarstwa Józef Jakubiec - Tematyka ; Gospodarka i prowadzenie pasieki towarowej (wszystkie aspekty ) ,Pożytki rozwojowe i towarowe , Gospodarka wędrowna hodowla matek ,itp itd
- Lekarz Powiatowy Danuta Gołdyn tematy ; Higiena w pasiece ,Zwalczanie i zapobieganie chorobom pszczelim
- Gość (nie pamiętam nazwiska ) tematy Marketing , Psychologia
Egzamin obejmował dwie części
Praktyczną która dzieliła się na dwie części
- wykonanie danego dzieła ( Ja wykonywałem izolator do poddawania matek pszczelich ) inni nawet uliki weselne ,odkładowe ,
- Druga cześć obejmowała przegląd rodziny pszczelej dokładny opis tego co się robi i widzi na ramce - i stojące obok osoby z państwowej komisji mogli zadawać dowolną ilość pytań na które trzeba było odpowiedzieć i było to punktowane
W innym terminie Był egzamin Pisemny
polegał na tym że Komisja rozdała testy 104 pytania - każde pytanie miało 3 możliwe odpowiedzi należało zaznaczyć prawidłową testy po odbiorze były sprawdzane Szablonowo podliczając krzyżyki
Czas na wypełnienie testów był nie ograniczony lecz w miarę realnym

Mimo wszystko gdzieś trzeba podnosić swoje kwalifikacje.Dla starych pszczelarzy na pewno taki kurs wydaje się śmieszny,więc proszę o podanie innych szkoleń gdzie można coś więcej się nauczyć. Ja uważam że czegoś się nauczę choćby niewiele i na pewno się zapiszę.

bogdan podam ci przykład ja 25 lat temu robiłem kurs na operatora dźwigu i kurs trwał 5,5 miesiąca a nie tak dawno pojechali koledzy na kurs do Bielska Białej na 2 tygodnie i przyjechali z uprawnieniami na dźwig i na podnośnik (ale tylko z papierkiem ), robote musi robić kto inny bo się pojęcia nie ma po takim kursie jak się do roboty ustawić ,tak to wygląda dzisiaj po kursach eksternistycznych

To też do tego zmierzam
co mi to za mistrz co zasklepu pokarmu zimowego od zasklepu miodu nie umie odróżnić ,spytaj przeciętnego po kursie jakie są stadia rozwoju i kiedy przebiegają linienia larw matki ,pszczoły ,trutnia to wzruszy ramionami , nie wspomnę o chorobach bo to już czarna magia czasami i dla samych wykładowców owych kursów
No Cóż Papier Jest Jest się Mistrzem w pociskaniu Pierduł za 1000zł

Musi to już tak być.
Mamy XXI wiek -ważne że są chętni do takich kursów.
A resztę to życie zmusi do wiedzy -w ostateczności jest forum Ambrozja .
Tam zada pytanie i bociank albo kto inny odpowie którzy maja wiedzę z :literatury pszczelarskiej ,plus praktyka ,plus kursy pszczelarskie.
konia mz rzędem temu co powie co będzie za następne 20 lat.?

Pozdrawiam

_________________
http://slomianapasieka.ovh.org

Wirtualne pszczoły albo cyber http://gadzetomania.pl/2009/10/21/nauko ... bo-pszczol

Ja zawsze jestem zwolennikiem szkoleń. Picie - jak ktoś ma ochotę jego sprawa. Bardzo sie cieszę że można zrobić kilkudniowy kurs za 400zł( z noclegami) - Ja np nie mam możliwości i czasu ( w sezonie) uczyć się u kogoś - potrwało by to zapewne kilka lat i musiałbym sie opierac na jego wiedzy popełniając często jego błędy. Sam tytuł - nie trzeba zdawać egzaminu.
Plusem jest to, że tutaj nie jest szkoła - nikt nikogo nie zmusza. Ja na uczelni miałem 8 lat temu semestr owadów użytkowych ( jedwabniki i pszczoły) - nie prowadząc pasieki - zupełnie mi to nic nie dało i nic nie pamiętam. Teraz jak złapałem bakcyla - wszystko bym oddał by złapać wiedze i doświadczenie.
Szkolenie To:Widza - na bieżąco
Kontakt z zapalonymi pszczelarzami.
Usystematyzowanie tego co człowiek wie lub słyszał.
Szkolenie nie gryzie się z praktyką i chociażby zdobywaniem wiedzy od Was na forum
Prawda jest tez taka, że gdyby kurs trwał pół roku - musiałby kosztować pewnie z 10 000. Pomijając koszty kto by na niego poszedl? Trzeba albo nie pracować albo nie być uczniem/studentem i nie mieć rodziny i gospodarstwa. Sprowadził by się więc do bezrobotnych , emerytów i rencistów (10000! + dojazdy oczywiście).

zawsze choć trochę tej wiedzy liznie do tego od wiosny praktyki u siebie

KOlego i tu jesteś w Błędzie
Kilkudniowy a raczej kilkugodzinny kurs opiewa na wyjawieniu przez prelegenta najważniejszych aspektów gdy TY nie będziesz posiadał podstawowej wiedzy
-Z Biologi pszczół
-Z Żywienia pszczół
-Z Hodowli pszczół
-Z Podstaw chorób
To TY z tego kursu nie wyniesiesz nic poza poznaniem Słów i twierdzeń o których nadal nic wiedział nie będziesz

No wybacz nikt Ci tego za 4 dni nie wyjawi ze szczegółami

KOlego max 1500 uwzględniłem w tym dwa egzaminy i 160h wykładów
Tylko że takie kursy nie są organizowane przez żadne organizacje i cena uzależniona jest od ilości kandydatów

Właśnie na sucho miałem zajecia iles lat temu - i nic nie wyniosłem.
Jak najbardziej na taki kurs trzeba iść już przygotowanym - jak się trochę teorii podłapie. Oczytałem się dużo - własciwie to nic innego w wolnych chwilach nie robię od czerwca praktyki brak. Liczę że tam w pasiece będzie trochę praktyki - dam znac czy było warto. Wybieram sie tak czy tak.

.

przydałoby sie na pewno 160 h - tylko że ja czasowo nie dam rady

A prawda jest taka że jak macie zarejestrowaną sprzedaż bezpośrednią miodu i nawet jeśli z tego żyjecie i macie wypracowaną bazę klientów, którzy kupują wasz miód to kurs na mistrza czy czeladnika potrzebny jest wam jak k....e majtki. Chyba że dla własnej satysfakcji posiadania papierka. Bo to, że za 4 dni niby szkoleń i za ponad tysiąc złotych dostaniesz papier to jest to istne nabijanie kasy. Ty będziesz wiedział z tego kursu tyle co ja o wzbogacaniu uranu w celu produkcji bomby atomowej czyli nic. Po takim kursie to wstydziłbym się takim papierem okazać bo ktoś komu dadzą za kasę taki papier i się nim pochwali a faktycznej wiedzy teoretycznej i praktycznej miał nie będzie, w pewnym momencie sam się zbłaźni przed kimś kto takową wiedzę posiada i mu to wytknie albo tu na forum albo w przypadkowym spotkaniu z pszczelarzem praktykiem, nawet jeśli papierów mistrza ów miał nie będzie.

koledzy to trochę nie tak ,jak ktoś chce się czegoś nauczyć to każda metoda jest dobra (jedna bardziej druga mniej) a jak ktoś chce poszpanować papierkiem to jego sprawa , wiedzy mu od tego nie przybędzie
też wolałbym aby kursy kształciły ale rzeczywistość jaka jest każdy widzi

To jest prawda bez praktyki w pasiece taki papier nic niewart bo sie mało wiedzie o pszczołach ale bez papieru to nie dupuszczo do wielu czynosci kture mugłbys wykonywac nie mają zbytnio wiele wiedzy alemasz papier. Kazdy kursant zdaje egzamin z dostatecznym albo dobrym bo za to płaci. Kierownictwo dba zeby jak najwiencej zdało egzamin zeby na drugi kus nie obcieli dotacji i wykładowcy mieli z czego zyć. Takie jest życie. Pozdrawiam miły_marian

Dlaczego zniechęcacie do uczenia się ?
Poszperałem w internecie - katedra pszczelnictwa w olsztynie, katedra na Sggw, Puławy i Pszczela Wola i tylko tyle w Polsce mamy
Tak rozumując to nie ma sensu iść do technikum mech. bo po szzkole nie jest sie mechanikiem, po technikum budowlanym nie ma sie pojęcia o budowaniu domu, po liceum nic sie nie umie konkretnego a po szkole zawodowej jest się przynieś - podaj, po medycynie nie jest się pełnowartościowym lekarzem.
Oczywiście praktyka czyni mistrza!!! Cytując kolege kilka postów wyżej, ja skorzystałem z kilkunastu szkoleń po wejsciu do UNI - z dofinansowania ( nie pszczółki)- myślę że jeśli zapamietałem 10% to już bardzo dużo a jesli zastosowałem 5% - to sukces. Też mi mówiono: "po co ci to".
Dyplomy? Papiery? coś tam dostałem - nawet nie wiem gdzie polożyłem.

Przecież czytanie forum - to też szkolenie!!!!!!!!!!!! i to w ciemno - często różne opinie kolegów którzy mają dużą praktykę.

Z pszczelarskim pozdrowieniem:
Do nastepnego bzyknięcia

Coś na świerzo , nio może prawie świerzo. Szkolenie przez PZP

Również Gdański WZP organizuje szkolenie pszczelarzy w ramach refundacji . Zresztajak co roku , wpłaca siesymbolicznakwotę i przez niedziele w m-cu marcu będaprowadzili wykłady dobrze i mniej znani Wykładowcy .Ale to tylko dla członków kół WPZ Gdańsk

Podając ten termin kursu w Pszczelej Woli myślałem że tylko o to chodzi a nie o dyskusje uczyć się czy nie.
Pozdrawiam Wszystkich

Poniżej link z kontaktami do wiekszości jednostek naukowych w Polsce zwiazanych z pszczołami. W tym również szkoleniowych:
http://www.pszczoly.pl/katalog_dzialy/kat_nauka.php

Pytanie do qq:

znasz może tematy szkoleń?

_________________
Wszystkie rozumy są dobre, ale swój jest najlepszy. Jak zrobię, tak będę miał.

Okręg Łódzki-szkolenie w ramach refundacji [odpłatność za koszty niekwalifikowane 250 pln od osoby] początek marca,zapewniony dojazd,zakwaterowanie,wyżywienie czas trwania 5 dni w Kamiannej.

_________________
Pozdrawiam.

Sam brałem udział w takowym dwa lata temu, było to 90 godzin wykładów prowadzonych ciekawie lub nie w zależności od prelegenta. Tematyka dotyczyła biologii pszczoły, chorób, higieny, gospodarki pasiecznej, oceny bazy pożytkowej , omawiano też sposoby prowadzenia marketingu w pszczelarstwie. Nie wszystko było dla mnie nowością ale sporo wiedzy przybyło.

Uważam, że jeśli ktoś myśli o rozwijaniu pasieki to o "papierkach" też powinien pomyśleć bo takie czasy idą, że coraz częściej stają się one (te papierki) niezbędne. Kto z Was panowie jeszcze tak niedawno myślał o rejestrowaniu sprzedaży bezpośredniej? Nikt, bo nie było takiego wymogu a przynajmniej nikt nie zwracał na to uwagi, obecnie są takie miejsca gdzie lepiej bez takiego papierka nie handlować bo zamiast zarobić można stracić. Za jakiś czas może się okazać, że bez papierka z tytułem zawodowym nie będzie można sąsiadowi sprzedać słoika miodu, a hodowla pszczół będzie podlegała rejestracji np w ARiMR i co wtedy?

_________________
https://t.me/pump_upp

Pszczela Wola
Termin szkolenia na tytuł w zawodzie pszczelarz i mistrz pszczelarz: 26.03-31.03.2012
Kurs w zawodzie mistrz pszczelarz
Kurs w zawodzie pszczelarz

Koszt szkolenia 200 zł
Koszt wyżywienia i noclegu 50 zł/osobodzień
Warunkiem przeprowadzenia szkolenia jest uczestnictwo min. 20 osób.

Sprawdziłem jakie są koszty kursów organizowanych przez wojewódzkie związki pszczelarskie, moim zdaniem są podobne i jak już któryś z kolegów napisał łatwiej wziąść urlop i spędzić parę dni w Pszczelej Woli.
Kursy organizowane PZP trwają 1,5 miesiąca w soboty i niedziele często prowadzą prowadzą je ci sami wykładowcy.

Zapomniałem dodać że w Pszczelej Woli mają jeszcze wolne miejsca.

Oczywiści , póść na Mój mail awadecki@o2.pl ,swój to wyślę Tobie cały skan zapisany w PDF .

Pozdrawiam

2 letnie zaoczne Pszczelarskie Studium Policealne. w Pszczelej Woli

Są jeszcze wolne miejsca.
Kończy się rekrutacja. Wymagania - ukończona szkoła średnia
Zjazdy pt, so, nie raz w miesiącu.
koszt 100 zł za semestr czyli 400zł za 2 lata.
Na miejscu jest internat i chyba 10 zł nocleg i ok 10-14zł całodniowe wyżywienie.
Jest to ostatnia edycja (rocznik) tego studim.
Pierwszy zjazd planowany na koniec lutego.

Czy ktoś ma jakieś doświadczenia i może się z nami podzielić odnośnie tego studium?

gdzies czytalem zeby robic odklady trzeba miec mistrza pszczelarskiego ale ile w tym prawdy to nie wiem

tak naprawde to smiesza mnie te kursy sciaglem sobie z neta egzamin z Pszczelej Woli na czeladnika zrobilem go w 98% jedynie nazwisk czlonkow nie znalem

Słupek dodawania w przedziale cyfr 1 do 100 pewnie również byś rozwiązał z podobnym lub lepszym wynikiem. Nie machasz zapewne wszystkim spotkanym na drodze dyplomem Ukończenia Szkoły Podstawowej. I nie jest to również powodem do dumy. A jednak warto było ukończyć
-
Koledzy prosili by nie zaśmiecać takimi komentarzami jak nasze. Tylko na temat terminów szkoleń.

ale.

nie no sorry ale to naprawde mnie smieszy wedlug mnie chodzi o wyciagniecie kasy ale skoro juz gadamy sobie o szkoleniach to cchialbym sie dowiedziec tak na 100% czy to konieczne ?

potem admin usunie te paplanine

Idź na ten kurs. Potrzebny, nie potrzebny ale jest okazja z pod domowej opieki się choć na chwilę wyrwać. A o admina się nie martw, on też lubi pobłądzić poza tematy.

no OK pojde tylko czy zeby isc na taki kurs trzeba nalezec do zwiazku czy kola ? czy mozna samemu sie zglosic ?

To zależy; czy kurs płatny, czy nie.

jak bylem w kole to i tak powiedzieli ze kurs bedzie platny

czyli co nie potrzebne ,do du....y ale jak za darmo to chętnie

Powoli Kolego
dojdzie do tego że jak tego papierka miał nie będziesz a będziesz chciał miodek ,odkłady ,matki sprzedawać to sobie zatrudnisz pszczelarza z tym właśnie papierkiem inaczej nawet nikt z Tobą dyskutował nie będzie
Nie wiem ile w tym prawdy bo nie wnikam w to ( bo ja ten papierek mam ) ale już nie bawem przyjdzie czas że bez niego nie dostaniesz dofinansowania i coooooo ,,, po za tym może to i bzdurne ale chcąc obsługiwać młot pneumatyczny zawsze się to kojarzy ż gościem silnym i głupim w tu Trza mieć kurs ,to samo dotyczy pszczelarstwa , Kurs robienia ,odkładów ,hodowli matek , rozpoznawania chorób , niby każdy to potrafi a czasami nawet lepiej robi od wykładowcy ale ten papierek daje Ci tą możliwość
W jednym trzeba tylko oddzielić
Ktoś kto posiada mistrza ma to praktycznie za sobą oprócz Inseminacji matek pszczelich i Rzeczoznawcy chorób pszczelich bo to są działy rozszerzone

tak tylko to co piszesz sie wiaze z powrotem do kola
kurna czemu ja mam wokol samych idiotow ?
ja nie kumam u mnie mieli ludzie mistrza a nie wiedzieli co to sprzedaz bezposrednia na 27 czlonkow 2 mialo zarejestrowana sprzedaz w tym ze jeden to byl prezes kola

kurs w pszczelej woli jest płatny. ale tydzień urlopu, bez opieki piękniejszej połowy to generuje prawdziwe koszty