FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Dzisiaj znalazłem takie oto info.

http://www.tvnmeteo.pl/informacje/polsk ... 8,1,0.html

tak ma odbyć się w warszawie , miałem jechać ale mam coś innego na głowie

I tak to będzie, że wielu miało jechać a finalnie mała grupka się skompromituje na belwederskiej.

tak to juz jest,ze kazdy u nas woli siedziec i czekac az inni za niego cos zrobia,ale do gadania to kazdy ma wiele,a najwiecej ci co nic nie robia

Związek dbając o pszczelarzy i interes polskiego pszczelarstwa powinien zwracac koszta dojazdu i diety /8-godz./ Sądzę że wtedy wielu by wyraziło checi uczestnictwa. Tak przeciez robią inne Związki Zawodowe jeżdzac na manifestacje.
Pozdrawiam.

rysiekm,
o ile się orientuję to nie jest to manifestacja związkowa, wręcz p. Sabat odciął się od niej.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Na Warszawę zostało rozdanych podobno 300 podkurzaczy oraz 300 kapeluszy (byłem w Radzyminie u Łysonia - chwalił się sprzedawca). Dostaną je uczestnicy. Należy zabrać ze sobą paliwo do podkurzaczy. Może wystarczy na mała dietę. Choć - chyba walczymy o sprawę i nie powinien to być argument dla uczestnictwa.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Tak , lecz dalej dam przykład związkowców - Walczą o jeszcze "słuszniejsze" sprawy, ale gdyby nie mechanizm zwrotu kosztów i zorganizowany dojazd to ilość chętnych ograniczyła by się tylko do funkcyjnych. Nasza pszczelarska sytuacja jest w tym wypadku o wiele bardziej złożona i mobilność wyjazdu dużej liczby uczestników minimalna. Jesli jest prawdą ze p. Sabat odciął się od tej manifestacji to powinniśmy wstrzymac sie od płacenia składek. Jestem przekonany ze manifestacja ta jest pokojowa i słuszna co do sprawy. Jest to jedna z form zwrócenia uwagi na polskie pszczelarstwo, a przeciez statutowym obowiazkiem PZP jest miedzy innymi działalność o lepsza kondycje PZP. Jeżeli p Sabat nie czuje sie w obowiązku chociaż udzielic wyjaśnienia co do słuszności tej manifestacji , czy znegowania to będzie następnym dowodem na jego ignorancję i na naszą durnotę.
Pozdrawiam.

Tu jest wypowiedź Prezydenta PZP T.Sabata w sprawie "Marszu ..."

Wyciągnijcie sami wnioski.



Tu można kliknąć i powiększyć.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c61a150d471d39b8.html

źródło: jak widać na skanie.

_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku

Z tego wynika ze pszczelarzom juz dawno zostala byc pomocna organizacja o nazwie PZP. Poprostu wybrali sie sami na manifestacje , tylko informujac prezesa - jak chcesz to choć. Calkowita rozbieznosc interesow. Zasygnalizowac manifestacją warto , lecz nic to nie zmieni. Widac ze prezes ziteresowany jest wyzszymi celami i żadne zmiany w dzialalnosci PZP nie interesuja go. Nasuwa sie taki wniosek cieszmy sie z tego co mamy, bo jasno widac w wypowiedzi kto sie liczy i z tymi PREZES rozmawia. Biznes - Interesy - Interesy i Biznes.

Drodzy koledzy nie od dziś wiadomo że każda wysoko postawiona głowa tylko siedzi i myśli jak by tutaj nie spaść ze stołka i się dopasowuje to tego co mu lepiej gra. A szary człowiek pozostanie w tym samym miejscu a to dzięki naszej ciężkiej pracy wszyscy ci maja pensje i różne diety.

Pozdrawiam.

Mnie zwrócili uwagę, że to już prezydent - ale piękny tytuł.

Ludzie z zarządu PZP są oderwani od świata realnego i patrzą tylko żeby brać "prezydenckie" diety i kase golić za pierdzenie w stołek, ale kto ma pasieki myśli inaczej bo rękawy do góry i musi pracować, a miodu nie ma gdzie sprzedać bo po 8zł jest ładny made in china. Kto ma 20-40 uli to ok ale więcej to trzeba ostro gonić za klientem bo miodu pełne regały tylko w Polsce skup ciężko znaleść. Czary. Nietety Pana Prezydenta nikt nie informował o takiej potrzebie i poprostu nie wiedział że trzeba coś dla pszczelarstwa zrobić. Ludzie z PZP organizują koła w Warszaiwie i okolicach do działania. Zarząd już nie ma poparcia nawet wśród własnych ludzi niestety to już ostatki, może jeszcze parę lat uda się kasę sciągać. Powodzenia

To już było można zauważyć już chwile temu.
Ja tez cieszyłem się z przynależności do PZP.Byłem dumny z tego.
Obecnie jestem w Polance.Jak mamy, to mamy .Ale coś jest ciągle kasy że nie trzeba pod zastaw pożyczek brać. A składki od mojej pasieki to może jedna piata tego co bym musiał oddać będąc w PZP.
Wiem że długi PZP to już nie mój problem .To kłopot członków .
Prezes Polanki z swoimi pszczelarzami na marsz idzie.Inni tez .A prezydent PZP gdzie pomaszeruje.?

Pozdrawiam

_________________
http://slomianapasieka.ovh.org

Do Słowenii.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Ciekawe Czy Ty byś stanął przeciwko swemu Chlebo dawcy

Nie pierwszy raz staje nie po tej stronie co trzeba np.jak biowar nie wypalił chyba w 2006 to co nasz prezydent powiedział,że pszczelarze nie potrafią wieszać pasków w ulach następny przypadek jak wystąpił w roli rzeczoznawcy od siedmiu boleści w sądzie.Szkoda gadać, dobrze że Opole odłączyło się od PZP.

Na forum polanki taki wpis figuruje:

czarg napisaďż˝/a:
> Myślę, że generał-prezydent jednak pojedzie do
> tej Słowenii
(...)
> Ale żeby uprzyjemnić prezydentowi pobyt na
> Słowenii może warto byłoby podesłać Panom
> Dacianowi Ciolosowi komisarzowi UE ds Rolnictwa
> (nazywanym przez prezydenta TS poufale Danielem),
> Gillesowi Ratia prezydentowi Apimondii (zwanym
> zdrobniale Gilesem), dr Janezowi Potocnikowi
> Komisarzowi UE ds Środowiska garść informacji o
> Prezydencie PZP, jego dotychczasowej
> działalności, operacjach finansowych,
> konszachtach z importerami-mieszaczami i in.?
>
> Niech wiedzą z kim mają do czynienia, należy im
> się ta wiedza!
>
A oto "namiary" na Tych Panów:

Dacian Cioloş
e-mail: dacian.ciolos@ec.europa.eu
http://www.facebook.com/dacianciolos

Gilles Ratia
e-mail: gilles@apiservices.com

Janez Potočnik
e-mail: janez.potocnik@ec.europa.eu
http://www.facebook.com/potocnikjanez

_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku

Kilkanaście lat temu kupiłem sobie taką listę od Gillesa
http://www.beekeeping.org/_menus_us/ind ... menu.htm&0
Była wtedy chyba tańsza
Nie widzę związku Ciolosa i Potoćnika z handlem miodem.
Jeśli już to z pszczelarstwem. Gillesa po części także.

Meteor pytał gdzie pomaszeruje Prezydent PZP?
Troszkę nieściśle odpowiedziałem. - Nie sądzę żeby szedł tam na piechotę.
Jedzie człowiek zabiegać o interesy polskich pszczelarzy. Rozdwoić się ma?
Czy może trzeba było zabiegać o przesunięcie terminu spotkania na inny termin, bo koliduje z protestem przeciwko......

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Leszku,
T.S. wyszedłby z tej patowej sytuacji lepiej - jakby chciał.
Mógł zaprosić Tych szacownych gości na "Marsz w obronie pszczół".
Rozmowy, o których pisze T.S. mogłyby się odbyć w Warszawie.
Czyż nie byłoby to lepsze rozwiązanie ?
Wilk by był syty i owca cała.
Nie byłoby rozłamu w polskim pszczelarstwie.
Ja Mu źle nie życzę. Ale ma już "pozamiatane" jako Prezydent PZP.
I chyba to czuje, i dlatego tak kurczowo "pcha się" za granicę Polski.

_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku

Krzysztofie,
To, że Prezydent PZP jest jednocześnie Prezydentem Apislavii to woda na młyn dla Polskich Pszczelarzy.
We wrześniu XIX Kongres Apislavii.
Wielka szansa do zaprezentowania osiągnięć i nawiązania współpracy.
Pozdrawiam,
Leszek

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Leszku,
Ale to nie znaczy, że ma "olać" Polskich Pszczelarzy. (Chociaż wydaje miesięcznik - "Pszczelarz Polski")

_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku

Krzysiu,

Nie uważam wyjazdu Prezydenta PZP do Słowenii za olewanie pszczelarzy.
Wyjaśnił w jakim celu tam się udaje.
Nie zapominaj, że póki co jesteśmy w EU.
Wydawcą Pszczelarza Polskiego jest Polski Związek Pszczelarski.

Pozdrawiam,
Leszek

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Ależ o tym wiem.
Pan T.S. mógł dla "dobra sprawy" chociaż poprzeć ten marsz.

Czy tak jest idealnie u nas z pszczołami i innymi zapylaczami ?
A wytrucia pszczół po odkomarzaniach, a środki chemiczne, i wiele wiele innych problemów wokoło.
To jest tylko marsz w celu zasygnalizowania problemu (ów).

_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku

A co brak jest w zarządzie zastępców? Są tylko do pobierania odznaczeń i kasy.

Zamiast młócić słomę po wszystkich forach pszczelarskich czy nie lepiej byłoby swoje rozterki i przemyślenia przedstawiać pod właściwymi adresami.
Poczta Polska oferuje usługi pod nazwą "przesyłka listowa za zwrotnym potwierdzeniem odbioru".
E-mail również można wysłać w ten sam sposób.
Do potęgi internetu wrócimy w niedalekiej przyszłości w innej sprawie.
W każdej dziedzinie życia brak komunikacji prędzej czy później doprowadza niestety do manifestacji i demonstracji.
Dziś rano ze wszystkich moich pasiek dostałem maile z zaproszeniami.
Dziewczyny poczuły wiosnę i piszą, że się za mną stęskniły.

Życzę wszystkim zdrowia i zdrowych pszczół, pogody ducha i na pożytkach.

polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Właśnie w tej chwili montuje się mała bo mała grupka pszczelarzy z powiatu Suskiego Do zobaczenia z Warszawie

wrzucam do posłuchania http://www.radiownet.pl/publikacje/rozm ... em-szyszko

Dwa miliony pszczół to mieliśmy kiedyś na papierze, kiedy cukier był na kartki a relacja cen miodu do cukru była 10:1.

Co Pan Prof. Szyszko będąc ministrem uczynił dobrego dla pszczelarstwa?
Jaka by była jego wypowiedź, jeśliby wogóle była, gdyby dzisiaj był ministrem?
To pierwsza część wypowiedzi.

Jeśli chodzi o drugą część wypowiedzi Pana Profesora to nie ma się co dziwić, ze jest taka jaka jest i mamy to co mamy skoro za wielkiego znawcę tematu uważa się za hobbystę a powtarzanie zasłyszanych jednym uchem teorii nadal jest okazją dla dziennikarza do zrobienia wywiadu.

Szczęść Boże.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Dokładnie tak, jak pisze polbart. Dla przeciwwagi wypowiedzi Pana byłego ministra wrzucam to http://www.pszczelarz.c0.pl/index.php?o ... &Itemid=59

Poczekaj jak by tak były dopłaty do ula to może by się raptem uzbierało 600-700 tyś rodzin w Polsce
dobrze że nie ma taniego cukru przez związki bo moglibyśmy przebić chińczyków

Prawdę Bogdan piszesz dopłata do rodziny pszczelej dałaby rzeczywistą liczbę rodzin pszczelich w Polsce.
Wtedy wyszło by szydło z worka,a może i więcej szydeł tak troskliwie skrywanych.

Pozdrawiam

_________________
http://slomianapasieka.ovh.org

To byłoby ich więcej ? czy mniej ?

_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku

Wszystko by zależało w jakiej wysokości by była dopłata. Koszt ryzyka czyli zdobywania informacji, tworzenia nieformalnych struktur i przewożenia pasiek musiałby być pokryty z sowitą nawiązką przez dopłatę bezpośrednią. Wtedy ilość rodzin pszczelich wzrośnie.
Patrząc realnie, nawet jeśli będą dopłaty to będą tak niskie, że liczba rodzin zarejestrowanych będzie mniejsza od rzeczywistej.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Leszek
Ptaszki Cierkają że duża tylko jeden warunek

Rodzin byłoby mniej niż jest obecnie na papierze.

Kiedy zaczynałem pszczelarzenie [czasu PL 1976r.] to w mojej miejscowości pszczoły były średnio w co ósmym gospodarstwie .Pasieki małe do 15 uli.
Obecnie jestem sam z pszczołami.A dodatkowo sporadycznie to trafiają się latem ule z pszczołami zasiedlonymi przez wędrowne roje.

Czasy przydziału cukru :było tak dużo pszczelarzy na zebraniu rejonowego koła ze potrzebna była duża sala domu kultury.Składki zbierało kilka osób w małej salce obok.Kiedy cukier przydziałowy znikł to na zebranie dla członków wystarczyła mała salka.Składki zbierał tylko jeden skarbnik.Zostali tylko prawdziwi pszczelarze.
Tak samo sie stanie z obecna liczbą pszczelarzy-kiedy dopłata będzie do rodziny pszczelej.Obecny system wsparcia pszczelarstwa pozwala ,wręcz zmusza do podwajania czy potrajania liczby uli aby załapać sie na jakiś sprzęt dotowany.Uważam że nadszedł czas na dopłatę ulową.
A ile to będzie -nie wiem.Kolega Polbart i inni pszczelarze z dużą liczba uli dostaną najwięcej.Mniejsze pasieki mniej -wszystko w zależności od liczby rodzin. Mam nadzieje że kiedyś to nastąpi.

Pozdrawiam

_________________
http://slomianapasieka.ovh.org

Napisałbym swoją wizję na ten temat. Całą szczegółową procedurę ze wszystkimi powiązaniami i działaniami kontrolnymi. Ale szkoda mojego czasu. I tak nikt się z nami pszczelarzami nie liczy.
Tu nie chodzi o środowisko naturalne, o bioróżnorodność, o ochronę zapylaczy, o ekologię itd - tu chodzi o "kasę" dla tych co szybciej wiedzą o niektórych zmianach i odpowiednio szybko do tych zmian się przygotują.

_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku

Patrząc na to co się dzieje i mając kalkulator to według mnie pszczelarz posiadający 300 rodzin pszczelich za dopłatę bezpośrednią do tej pasieki kupi sobie tonę cukru.

Wracając do tematu.
Prośba do wszystkich o spokojne zastanowienie się nad skutkami zbliżającej się manifestacji i ewentualne wypowiedzi.
Ja się wypowiem już teraz.
Będzie to kolejny gwóźdź do trumny dla polskiego miodu.
Sobie pszczelarze wbiją go sami.

Czy hodowcy świń, drobiu, i bydła w momencie kiedy im stada chorują,
obojętnie z jakiego powodu, biegną do Stolicy aby wszem i wobec to oznajmić.

Na skutek kilkuletniego szumu medialnego związanego z chorobami pszczół, mieszaniem miodów i postępującego kryzysu, od dwóch lat zapasy miodu w Polsce rosną. Nie tylko polskiego.
Kosument patrzy na to z innej strony.
Po prostu przestaje kupować miód.

.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Owszem rosną ale w większości tego mieszanego z U i POza U
A ten niech rośnie przeciętny pszczelarz i tak to ma w za tylczu to problem importerów którzy utopili tylko kasy ogrom w import
Po drugie nadszedł najwyższy czas uświadomić klienta że miód /Pyłek pozyskiwany z GMO i zaprawianych nasion podsycanych nietypowymi nawozami to Trucizna
Miód ma służyć Człowiekowi i Zdrowiu a nie robieniu interesów na naiwnych

Wielu polskich pszczelarzy nie ma gdzie sprzedać miodu a z konieczności niektórzy już zaczynają sprzedawać po cenach niższych od chińskiego.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Wystarczyła by jedna ustawa

Leszku,jaja sobie robisz czy mówisz poważnie?
UPRzejmie pozdrawiam

Sławku,
Zgaduj zgadula, w której ręce złota kula?
Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

"Podczas marszu w obronie pszczół chcemy zwrócić uwagę władz państwowych i społeczeństwa na rolę pszczoły miodnej w ekosystemie, a także na stale pogarszającą się sytuację pszczelarstwa i pszczelarza w Polsce" to prezes warszawskiego koła.
W zasadzie należy się pod tym podpisać obiema rękami, no może lekko doprecyzować: społeczeństwu zwrócić uwagę na rolę pszczoły w ekosystemie, a państwu na pogarszającą sytuację pszczelarzy.
Wiele będzie zależało od formy jaką ta manifa przybierze. Ja bym zrobił z tego mały jarmark, z degustacją miodów, rozdawaniem ulotek w trakcie marszu, potem jakiś mały straganik, baloniki, miodek na wafelku, a gdzieś tam z tyłu wydzielona "bojówka" w ciemnych gangolach wchodzi do gmachu ministerstwa, składa petycje i grozi, że następnym razem przyjadą z górnikami.

To jest okazja dla polskich pszczelarzy, przyjedzie TV, radio, będą wywiady. Okazję można wykorzystać lub nie, dużo (w kraju z niezależnym mediami wszystko w naszym gdzieś tak 50% ) zależy od samych manifestujących.

Zapasy miodu rosną...
Nie zwalałbym winy na choroby i negatywny PR. Prędzej że ludzie biednieją. Albo że jest nadpodaż tylko skąd się ona bierze, skoro czytam, że firma Huzar nie może kupić miodu w Polsce i sprowadza, a równocześnie widzę mnóstwo ogłoszeń sprzedaży miodu hurtowego (beczki).

I na koniec: ta manifestacja powinna się odbyć, choćby tylko z jednego powodu: uderzyć , zachwiać i obalić obecny (nie)rząd.

Do następnego wejdą sami pszczelarze którzy już drepczą w blokach startowych na zapleczu,myślcie....

_________________
Pozdrawiam.

Dodatkowe info odnośnie manifestacji 15 marca w Warszawie.

1. http://chronmy.pszczoly.pl/bez-kategori ... ata-zycia/

2. http://monitorpolski.wordpress.com/2012 ... rca-2012r/

Adam,
To co będzie jak rząd przyjmie petycję i od ręki go obalisz?
Lepiej przyszykuj dwa długopisy, wejdź na pocztę mailową. Wysłałem Ci petycje do podpisu.
Pozdrawiam,
Leszek

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

E tam bardziej upierdliwie byłoby, każdy z rojem złośliwych pszczół.To byłyby fajerwerki dla rządasów.

W którymś z aquaparków, w strefie dla małych dzieci widziałem takie zmyślne stożkowe wiaderko zawieszone na wysokości, do którego lała się powoli woda. Lała się, lała, lała i nagle...


Masz może zbiorówkę do tej petycji? Wyślij mi ją to podpiszę się zaraz pod Tobą.

Najpierw przeczytaj do samego końca

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele