FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 26 sierpnia 2025, 01:04 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2073 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 42  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 29 kwietnia 2011, 18:48 - pt 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Niestety pogoda zaczyna się psuć, a ja jak na złość pododawałem wczoraj korpusy na miodek i węzę do gniazda...mam nadzieję, że zbyt mocno się nie ochłodzi.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 kwietnia 2011, 20:18 - pt 
Rob zapowiadają co prawda ochłodzenie ale nie aż takie by to zbytnio zaszkodziło pszczołom, to że dałeś półnadstawki nie szkodzi, to że dałeś węzę w gniazdo też nie bo w nawet takiej temp. jak zapowiadają czyli w okolicach + 14 do +16 stopni w dzień a + 5 do + 7 w nocy i przy nawet przelotnych deszczach zarówno rzepak jak i drzewa owocowe będą nektarowały, byle tylko nie było ciągłych opadów i zbyt dużego przymrozku w nocy czyli nie przekraczającego -2 bo zmrozi wszystkie kwiaty. ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 29 kwietnia 2011, 22:23 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 października 2009, 18:37 - pn
Posty: 291
Lokalizacja: Karmanowice
Ule na jakich gospodaruję: Dadant+2x1/2
Witam
U mnie pszczołki maja sie b. dobrze;D
Wczoraj zostaly wywiezione na wisnie;D
Buckfasty maja po 7 ramek dadanowskich czerwiu nadstawki zalozone po 6 wez 1/2 reszta susz;D Odrobily juz po 3 wezy w formacie gniazdowym ; :jupi:
Mysle ze ten rok bedzie pierwszym gdzie z sadow miodku piolize; :leży_uśmiech:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 kwietnia 2011, 22:24 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 października 2009, 18:37 - pn
Posty: 291
Lokalizacja: Karmanowice
Ule na jakich gospodaruję: Dadant+2x1/2
Dołaczam filmik z 19 :oczko:
http://www.youtube.com/watch?v=ku53SYMFCy4


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 kwietnia 2011, 22:37 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
byczek, z czym ten twój Bf się pokrzyżował że taki ciemny wyszedł? ;-)

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 kwietnia 2011, 23:03 - pt 
Bcf E 407 krzyzówka z krainka ale moge sie mylić bo to u Bogdana na pasieczyszku unasieniona ,a tam lataja ciemne trutnie :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 29 kwietnia 2011, 23:20 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
byczek, fajnie, moje pszczółki zajmują już 16-18 ramek na czarno( duzych wlkp) :uśmiech: :uśmiech: :uśmiech: :uśmiech:
dziekowac moge P. K.Locowi, M.Lewandowskiemu, Łukasiewiczowi, Gembali :uśmiech: :uśmiech:

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2011, 08:21 - sob 

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 21:58 - pn
Posty: 135
Lokalizacja: Piotrowice (św)
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski zwykły
Wczoraj razem z tata przeprowadziliśmy przegląd w 5 ulach.Najmocniejszy rój obsiada 19 ramek wz i się nie mieszczą juz bo to maks ula...W nim jak i w 3 pozostałych ulach było masa trutni, dużo na dzikiej zabudowie.Średnio tak na 16 ramkach był czerw tylko że zajmował tak 1/3 ramki.Na końcowych ramkach już jest trochę miodu ze dwie pełne w przeciętnym ulu a tak to pokarm jest też w koło czerwiu itp, Po wczorajszych pracach tata sie jednak przekonał że trzeba spróbować wymiany matek :uśmiech: Bo nas tak bombardowały nasze kundelki :bosie:
Mateczników nie było widać :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2011, 09:08 - sob 
Daniel zostawcie gniazdo na 12 ramkach jeśli to zabudowa zimna to gniazdo dajcie na środek ula po bokach gniazda po ramce pracy z obu stron (czyli ramki z samymi drutami) za ramkami pracy kraty odgrodowe metalowe, ramki z czerwiem na wygryzaniu za kraty i nad całe gniazdo (poza ramkami pracy do tych musisz mieć dostęp) daj kratę winidurową i ramki nadstawkowe czyli w twoim przypadku 12 ramek nadstawkowych. Ogólnie mieliście zbyt powiększone gniazda skoro na 16 ramkach jest czerw ale w tak małej ilości. Na ilu ramkach te pszczoły zimowały? Jak ogólnie wyglada woszczyna, ile razy przeczerwiona?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2011, 09:43 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Danielu przeczytaj sobie materiały zawarte na tej stronie do której załączam link. To pozwoli ci osiągnąć sukces w gospodarce w tych ulach na początek.
Gospodarka w ulu warszawskim zwykłym


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2011, 10:38 - sob 

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 21:58 - pn
Posty: 135
Lokalizacja: Piotrowice (św)
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski zwykły
Te nasze ule są ocieplane.W tamtym roku to tylko przy miodobraniu pomagałem więc nie wiem dokładnie na ilu ale na około 15ramkach,chodzi o kolor woszczyzny?Ten rój jest u nas drugi rok.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2011, 11:06 - sob 
Zimowola na 15 ramkach wz? szok :szok: Dowiedz się od ojca wszystkiego. Tak chodziło mi o kolor woszczyny ale jak napisałeś że rodzinę masz drugi rok to o ile osadzaliście rójkę na samej węzie to ramek zbyt przeczerwionych mieć nie będziecie. Pisząc zabudowa zimna nie miałem na myśli ocieplenia ula tylko układ ramek w ulu, jeśli są beleczkami do wylotu do jest to gospodarka na zimno jeśli natomiast woszczyną do wylotu to jest to gospodarka na ciepło. Czeka cię wchłonięcie sporej dawki lektury o pszczelarstwie widzę. ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2011, 13:39 - sob 

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 21:58 - pn
Posty: 135
Lokalizacja: Piotrowice (św)
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski zwykły
Ahaaa to w dwóch ulach jest zabudowa na ciepło a w reszcie na zimno.W tym opisywanym jest zabudowa zimna, woszczyzna jest jak świeży woski przeważnie, choć trafiają się ciemne.A ta rodzina nie była osadzona na gołej węzie do wyrobienia tylko na suszu.

Cytuj:
Czeka cię wchłonięcie sporej dawki lektury o pszczelarstwie widzę


Tak wiem, im więcej czytam forum tym bardziej uświadamiam sobie jaka moja wiedza jest znikoma


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2011, 14:42 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 sierpnia 2010, 23:59 - pn
Posty: 320
Lokalizacja: Częstochowa
Cordowan a po co ci drut w ramce pracy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2011, 15:03 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Panowie mam następujący problem. Byłem dzisiaj w mojej pasiece sprawdzić co słychać i poszerzać gniazda. Ze względu na piękną pogodę w tygodniu pszczoły zalały już większość miejsca w górnym korpusie wielkopolskim. Natomiast w dolnym już odbudowały węze i ją zaczerwiły na bocznych plastrach pojawiły się mateczniki zalane mleczkiem (w zależności od ula od 1 do 8 mateczników), które pozrywałem. Jednym słowem jak czegoś nie zrobię będzie jedno wielkie łapanie rojów za tydzień lub dwa. Co robić?? W gniezdzie jest 9 ramek+ jedna ramka pracy. W miodni 10 ramek, w tym od 2-4 z zasklepionym czerwiem. Reszta zalana miodem.
Wylotki poszerzyłem na maksa, w dennicy wyjołem korki, aby było więcej powietrza. Dołożyłem również ostatnią węze w gniazdo. Ale coś czuję, że to nie pomorze.
Zaczęły kwitnąć sady. Pozostały mi jeszcze pół korpusy, ale nie mam do nich plastrów. Jak myślicie włożyć je z samą węzą pomiędzy gniazdo a miodnię nad kratę??
Chętnie zrobił bym odkłady, ale o tej porze matek nie jestem w stanie kupić, a po za tym osłabił bym rodziny na sady.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2011, 16:15 - sob 

Rejestracja: 09 czerwca 2009, 16:44 - wt
Posty: 108
Lokalizacja: Małopolska
miecio pisze:
Panowie mam następujący problem. Byłem dzisiaj w mojej pasiece sprawdzić co słychać i poszerzać gniazda. Ze względu na piękną pogodę w tygodniu pszczoły zalały już większość miejsca w górnym korpusie wielkopolskim. Natomiast w dolnym już odbudowały węze i ją zaczerwiły na bocznych plastrach pojawiły się mateczniki zalane mleczkiem (w zależności od ula od 1 do 8 mateczników), które pozrywałem. Jednym słowem jak czegoś nie zrobię będzie jedno wielkie łapanie rojów za tydzień lub dwa. Co robić?? W gniezdzie jest 9 ramek+ jedna ramka pracy. W miodni 10 ramek, w tym od 2-4 z zasklepionym czerwiem. Reszta zalana miodem.
Wylotki poszerzyłem na maksa, w dennicy wyjołem korki, aby było więcej powietrza. Dołożyłem również ostatnią węze w gniazdo. Ale coś czuję, że to nie pomorze.
Zaczęły kwitnąć sady. Pozostały mi jeszcze pół korpusy, ale nie mam do nich plastrów. Jak myślicie włożyć je z samą węzą pomiędzy gniazdo a miodnię nad kratę??
Chętnie zrobił bym odkłady, ale o tej porze matek nie jestem w stanie kupić, a po za tym osłabił bym rodziny na sady.


Moim skromnym zdaniem są dwa wyjscia:

1. Utrzymać pszczoły w takim stanie na granicy nastroju rojowego - wówczas mieć będą spory zapał do pracy i sporo miodu dać mogą.

2. Pewno różne są opinie, ale ja już przepraktykowałem metody przeciw rójkowe różne i jedyne co bym zrobił:

-w ładny dzień w południowej porze odstawić ul na bok - co najmniej 4m dalej, a na jego miejsce dać pusty z woszczyną. Cała lotna pszczoła wówczas zleci się do nowego podstawionego ula, dobrze wówczas zostawić jedna ramkę z matecznikiem aby miały chęć do pracy, a że czerwiu nie bedzie powinny przynieść więcej miody niż gdybyś takich manewrów nie zrobił:) Tymczasem w ulu odstawionym rodzina bedzie zbierac siły na kolejny porzytek.

Pozdr.

_________________
Gospodaruje na ulach wielkopolskich 10ramkowych bez półnadstawek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2011, 16:18 - sob 

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 21:58 - pn
Posty: 135
Lokalizacja: Piotrowice (św)
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski zwykły
albert pisze:
Cordowan a po co ci drut w ramce pracy

Chodzi chyba o to że w przyszłości taka ramka np podczas wirowania, strząsania z niej pszczół mogłaby się łatwo zniszczyć(woszczyzna)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2011, 16:18 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
miecio, jeśli te dwa korpusy są pełne pszczół to śmiało możesz dać im nawet cały korpus z węzą i suszem po 5 ramek każdego ;-) Takie powiększenie przestrzeni ula plus pożytek powinien rozładować nastrój rojowy.

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2011, 16:30 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
doji pisze:
-w ładny dzień w południowej porze odstawić ul na bok - co najmniej 4m dalej, a na jego miejsce dać pusty z woszczyną. Cała lotna pszczoła wówczas zleci się do nowego podstawionego ula, dobrze wówczas zostawić jedna ramkę z matecznikiem aby miały chęć do pracy, a że czerwiu nie bedzie powinny przynieść więcej miody niż gdybyś takich manewrów nie zrobił:) Tymczasem w ulu odstawionym rodzina bedzie zbierac siły na kolejny porzytek.

Pozdr.


Za wcześnie na takie rzeczy :nonono: i to jeszcze ze świeżym matecznikiem. Musiałaby być młoda unasieniona już matka ale uważam że lepiej zrobić zwykły odkład z dwóch ramek czerwiu krytego + jedna z pokarmem i osłonowa jak już...

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2011, 17:09 - sob 

Rejestracja: 15 grudnia 2009, 15:40 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: Mielec
Obetnij matce skrzydełka, dodaj półnadstawkę, ew. zabierz czerw- zasil inny słabszy ul. w póżniejszym terminie można również zastosować zabieg przeciw rójce tzn. strzepnać wszystkie pszczoły na deskę przed ulem, ale w tedy powinny wejść do gniazda gdzie czeka ich kupa pracy tzn węza. Jeśli pszczoły są w takiej sile jak opisujesz zabraniem im 2 ramek z czerwiem nie będzie miało na nie większego wpływu. Lecz jak mówie najprościej będzie zabrać ze 2-3 ramki z czerwiem i matecznikiem i zrobić odkład. Lepiej je lekko osłabić ( choć nie sądze że nawet to poczują ) niż doprowadzić do rójki i stracić jakąkolwiek możliwość na pozyskanie miodu z tej rodziny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2011, 18:09 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
miecio pisze:
Ze względu na piękną pogodę w tygodniu pszczoły zalały już większość miejsca w górnym korpusie wielkopolskim. Natomiast w dolnym już odbudowały węze i ją zaczerwiły na bocznych plastrach pojawiły się mateczniki zalane mleczkiem (w zależności od ula od 1 do 8 mateczników)

miecio pisze:
Zaczęły kwitnąć sady


adzik6 pisze:
Lecz jak mówie najprościej będzie zabrać ze 2-3 ramki z czerwiem i matecznikiem i zrobić odkład


To się nazywa selekcja na rojliwość :oczko:

Jeśli jest piękna pogoda, kwitną sady i pewnie mniszek a rodzina chce się roić tylko dlatego że dojrzała to w tej rodzinie jest matka z genami skłonnymi do rojliwości. Jesli ktoś chce aby co roku mieć ten sam problem to niech rozplenia sobie jej geny w swojej pasiece :oczko:

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2011, 19:18 - sob 

Rejestracja: 15 grudnia 2009, 15:40 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: Mielec
jacek_zz pisze:
Jesli ktoś chce aby co roku mieć ten sam problem to niech rozplenia sobie jej geny w swojej pasiece :oczko:


To jak Kolego myślisz?? lepiej zostawić tak jak jest dopuścić do rójki i zparzepaścić silną rodzinę?

A po 2 o jakiej selekcji mówisz?? W naszych warunkach możliwe to jest chyba tylko i wyłącznie przy zakupowaniu matek sztucznie unasiennianych tak czy inaczej nawet jeśli w jakiś sposób dokonasz selekcji matka zapłodni się z trutniami od sąsiada i po całej Twojej ciężkiej pracy. Przy slinych rodzinach nastrój rojowy występuje i 1 podstawowym sposobem by go uniknąć jest to by pszczoły mały co do roboty , no a jeśli kolega nie ma gdzie wstawić węzy czy ramki pracy czy czego kolwiek innego jedyną możliwością jest zabranie ramek z czerwiem wraz z matecznikiem bo jak napisał nie ma jeszcze możliwości kupna matek... jest jakiś inny sposób w Jego sytuacji??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2011, 20:10 - sob 

Rejestracja: 08 marca 2008, 19:00 - sob
Posty: 155
Lokalizacja: śląskie
Dzisiaj przeglądając rodziny stwierdziłem budowę miseczek matecznikowych.
Powód budowy wystąpił z powodu ograniczenia czerwienia poprzez zalanie plastrów przy czerwiu. Plastry zalane przeniosłem do miodni z miodni puste do gniazda. Teraz matka ma gdzie czerwic to powinno je trochę ostudzić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2011, 21:10 - sob 
Cytuj:
Cordowan a po co ci drut w ramce pracy


Bo na drucie szybciej mam odbudowany plaster w komórkami trutowymi, wycinam go również po drucie. Wiem wielu daje samą ramkę ale ja daję z naciągniętym drutem, w wz mi się to świetnie sprawdza a jak dawałem samą ramkę to słabo ją odbudowywały za to potrafiły jednocześnie zrobić zabudowę na desce zatworowej.

miecio pisze:
ednym słowem jak czegoś nie zrobię będzie jedno wielkie łapanie rojów za tydzień lub dwa. Co robić?? W gniezdzie jest 9 ramek+ jedna ramka pracy. W miodni 10 ramek, w tym od 2-4 z zasklepionym czerwiem. Reszta zalana miodem.
Wylotki poszerzyłem na maksa, w dennicy wyjołem korki, aby było więcej powietrza. Dołożyłem również ostatnią węze w gniazdo. Ale coś czuję, że to nie pomorze.


Ja zrobiłbym zupełnie inaczej niż koledzy radzą. Cały korpus jaki teraz masz z miodem i z tymi ramkami z czerwiem odstawiłbym na bok, na gniazdo dał bym kolejny korpus w którym na bokach dałbym po dwie ramki z czerwiem na wygryzaniu się (wyjęte z korpusu gniazdowego) a w środek dał bym 6 ramek węzy. Gniazdo uzupełniłbym 4 ramkami węzy, położył na nim kratę, postawił korpus z węzą a na to dałbym ten wcześniej odstawiony korpus z miodem i czerwiem na wygryzaniu z tym że czerw dałbym w środek pomiędzy ramki z miodem. Rójki nie będzie, rozwój zapewniony w gnieździe i miejsce na miód i robotę będą pszczoły miały, jedne odbudowując ramki w gnieździe inne w korpusie wyżej a jeszcze inne na zasklepianiu miodu w korpusie na samej górze. Oczywiście będziesz musiał później uważać wirując te plastry jasne z korpusu środkowego gdyż nie będą one przeczerwione. ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2011, 21:12 - sob 
antonig pisze:
Plastry zalane przeniosłem do miodni z miodni puste do gniazda. Teraz matka ma gdzie czerwic to powinno je trochę ostudzić.


Nie do końca dobrze, skoro z gniazda zabrałeś ramki z miodem zalane i poszyte już zapewne częściowo to w gniazdo trzeba było dać węzę a ramki z suszem z górnego korpusu jeśli miałbyś ich nadmiar wycofać z ula. ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2011, 21:32 - sob 

Rejestracja: 30 kwietnia 2010, 16:55 - pt
Posty: 586
Lokalizacja: Górale
W moich ulach też już są zaczątki nastroju rojowego w jednych mocniejszy w innych słabszy ale we wszystkich jest więc jutro działam i daję węze bo jeszcze rzepak nie kwitnie i czas już na trzecie korpusy

_________________
"Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym"- Winston Churchill.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 kwietnia 2011, 22:32 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
adzik6,
Do rójki dochodzi z określonej przyczyny i w sytuacji, gdy cała pasieka korzysta z takich samych pożytków i wykonuje się w niej takie same zabiegi, i większość pni się nie roi a nawet nie wchodzi w nastrój rojowy, to wyjściu roju z jednej rodziny (lub jeśli nie działają w takiej rodzinie zabiegi przeciwrojowe) winna jest jej matka. Wiadomo, że zachowania związane z rójką są silnie dziedziczone. Dlatego dobrze jest taką matkę wymienić jeszcze w tym roku ale nie z tej rojliwej rodziny, ponieważ w przyszłym sezonie ta rodzina może sprawić niemiłą niespodziankę wchodząc w nastrój rojowy już w czasie pierwszego nawet obfitego pożytku a nawet do niego nie dotrwać bez wyjścia roju.

adzik6 pisze:
nawet jeśli w jakiś sposób dokonasz selekcji matka zapłodni się z trutniami od sąsiada i po całej Twojej ciężkiej pracy.


Trutnie jako diploidy często działają jako swego rodzaju filtr genetyczny. A nawet jeśli matka trafi na trutnia z rodziny do skłonności do rójki to unasieni się jeszcze z kolejnymi 9 - 10 innymi.
Warto poczytać o genetyce pszczoły miodnej. Jest wiele książek i ciekawych prac i opracowań w
np :google:

http://rozprawy.uph.edu.pl/gsdl/collect ... Aldona.pdf

Dużo czytania ale warto bo ciekawie opisany.

Te tematy zgłębiałem dokładnie ponad 10 lat temu kiedy z drzewa w sezonie praktycznie nie schodziłem :do bani:
Teraz na 100 rodzin mam może z dwie rójki w sezonie i to tylko z mojej winy (przeoczenie itp.).
Siedzą ciasno w ulach na trzech korpusach i nie myślą o drzewach tylko pracują.
Ale w tym roku muszę mocno odświeżyć krew bo już widze że za blisko im zaszło to bzykanie :załamka:
adzik6 pisze:
To jak Kolego myślisz?? lepiej zostawić tak jak jest dopuścić do rójki i zparzepaścić silną rodzinę?


Oczywiście, że tak nie myślę.

adzik6 pisze:
jest jakiś inny sposób w Jego sytuacji??


A słyszałeś o złudzeniu rójki?
i
Powiększenie przestrzeni w ulu o czym już napisałem w postach wyżej i o którym pisał Cordovan,

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 maja 2011, 00:00 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
jacek jeżeli piszesz o genach to powiem Ci tyle że niezły szit muszą ludziom sprzedawać. Bo ja w pasiece nie posiadam kundelek, tylko kilka różnych ras i bardzo rzadko się zdarza żeby trafic na nie rojliwą rodzinę. Kupowałem z różnych źródeł. Jednodniówki, naturalnie unasieniane i zawsze to samo. Jedyne matki które nie były skłonne do rójki do matki inseminowane, ale to niestety drogi interes jest.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 maja 2011, 07:32 - ndz 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
miecio jak trzymasz pszczoły na dwóch korpusach wielkopolskich to się nie dziw że chcą się roić bo jest im po prostu za ciasno. Standardowy wielkopolski ma 2,5 korpusa pojemności a i to jest za mało dla dobrej krainki

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 maja 2011, 12:25 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
paweł a ty o tej porze roku na ilu korpusach trzymasz rodziny??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 maja 2011, 12:49 - ndz 

Rejestracja: 15 grudnia 2009, 15:40 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: Mielec
jacek_zz pisze:
A słyszałeś o złudzeniu rójki?
i
Powiększenie przestrzeni w ulu o czym już napisałem w postach wyżej i o którym pisał Cordovan,


Kolego 2 posty wyżej o tym napisałem i wg mnie zabieg najlepiej załatwi problem. Ale niezgodze się z Twoją opinią, że jeśli pszczoły już są w nastroju rojowym to dołożenie od tak korpusu z węzą załatwi sprawę. Podstawa to nie dopuścić do takiego nastroju bo często wszelkie nasze operacje po fakcie już nic nie dają ??

Cytuj:
Do rójki dochodzi z określonej przyczyny i w sytuacji, gdy cała pasieka korzysta z takich samych pożytków i wykonuje się w niej takie same zabiegi, i większość pni się nie roi a nawet nie wchodzi w nastrój rojowy



Kolega uważa że jeśli dajmy na to na pasiece 20 pni jest 19 dobrych uli i jeden super silny lecz pszczoły chcą się roić to należy wymienić matkę bo ma takie skłonności Zamiast wykorzystać ich siłę ? Widać że oprócz skłonności do rójki rodzina znacznie wybiła się nad inne i nie szkoda marnować tych skłonności dziedzicznych dot. siły??

Skłonności do rójki są dziedziczone zgodzę się, ale jeśli pszczoły są silne, nie mają nic do roboty a do tego przyjdzie 3 dni gorszej pogody wejdą w nastój i żadna selekcja nic tutaj nie zmieni.

Moja rada przeglądy co 8-9 dni, i zapewnienie pożytku. adzik6


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 maja 2011, 13:36 - ndz 

Rejestracja: 08 marca 2008, 19:00 - sob
Posty: 155
Lokalizacja: śląskie
Koledzy węza nie załatwi sprawy ani wymiana matki tylko zatrudnienie wszystkich pszczół do pracy. Karmicielki mają karmić czerw i pozbywać się mleczka woszczarki odciągać plastry zbieraczki dostarczać nektar matka mieć gdzie składać jaja a w ulu ma być miejsce na składanie miodu i dobra wętylacja. To i kundelki się nie wyroją


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 maja 2011, 13:52 - ndz 
Koledzy ładnie zaczał sie maj pada deszcz , za 2 dni ma spaśc snieg aktualnie temp. 8 stopni czyżby powtórka z ubiegłego roku?????? :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 01 maja 2011, 15:01 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Kober o tym samym pomyślałem dzisiaj rano jak spojrzałem przez okno.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 maja 2011, 15:07 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
miecio pisze:
jacek jeżeli piszesz o genach to powiem Ci tyle że niezły szit muszą ludziom sprzedawać. Bo ja w pasiece nie posiadam kundelek, tylko kilka różnych ras i bardzo rzadko się zdarza żeby trafic na nie rojliwą rodzinę


Kasa miecio, kasa :oczko:
Polowa matek z pasiek zarodowych czy hodowlanych to masówka a zwłaszcza z tych refundowanych.
To widać od razu co często jest w ulu a co w opisie danej linii.
Byłem kiedyś w Końskowoli jak wracałem z Pszczelej Woli. Naczytałam się opisu linii więc chciałem u nich kupić kilka jednodniówek ale jak zobaczyłem w co drugim ulu na wylotku grzybice :szok: to ich poprostu olałem.

KOBER pisze:
Koledzy ładnie zaczał sie maj pada deszcz , za 2 dni ma spaśc snieg aktualnie temp. 8 stopni czyżby powtórka z ubiegłego roku??????


KOBER, nie kracz :bosie: :oczko:
U mnie narazie nie jest tak źle. Teraz mam 16*C w cieniu i piękne słońce (22*C). W nocy bez przymrozków.

adzik6,
Lepiej nie doprowadzać pszczół do nastroju rojowego. Zgodzę się z Tobą.
Przegląd co 8-9 dni w czasie wiosny i wczesnego lata. Zgoda.

adzik6 pisze:
Skłonności do rójki są dziedziczone zgodzę się, ale jeśli pszczoły są silne, nie mają nic do roboty a do tego przyjdzie 3 dni gorszej pogody wejdą w nastój i żadna selekcja nic tutaj nie zmieni.


Jeśli pszczelarz nie da pszczołą roboty i przez to wejdą w nastrój rojowy ( przegrzanie ula i inne czynniki środowiskowe) to trzeba wymienić pszczelarza zamiast matki :leży_uśmiech:

adzik6 pisze:
Ale niezgodze się z Twoją opinią, że jeśli pszczoły już są w nastroju rojowym to dołożenie od tak korpusu z węzą załatwi sprawę.


Jeszcze musi być pożytek :oczko:
miecio pisze:
Ze względu na piękną pogodę w tygodniu pszczoły zalały juz wiekszość miejsca w górnym korpusie


adzik6 pisze:
Kolega uważa że jeśli dajmy na to na pasiece 20 pni jest 19 dobrych uli i jeden super silny lecz pszczoły chcą się roić to należy wymienić matkę bo ma takie skłonności Zamiast wykorzystać ich siłę ? Widać że oprócz skłonności do rójki rodzina znacznie wybiła się nad inne i nie szkoda marnować tych skłonności dziedzicznych dot. siły??


Silna rodzina w nastroju rojowym przez cały sezon i tak przyniesie mniej miodu niż średnia w nastroju pracującym. A róznice w czasie poświęconym na przeglądy i zabiegi poświęcone jednej i drugiej są duże.


Dużo by dyskutować bo to temat rzeka. Mam wrażenie że nasze pszczoły znacznie się różnią pod względem fenotypu. Klimat też nie jest bez znaczenia :chytry:
Pozdr :papa:

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 maja 2011, 15:38 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 listopada 2007, 12:15 - ndz
Posty: 981
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Lankstroth,Dadant,Zander
Witam


No u mnie nie wyglada tak zle, do srody ma czasami lekko padac i temperatury takie sobie do +15 dzisiaj w tej chwili zaledwie +14 ale ladnie lataja, przed poludniem lekko pokropilo ale nie jest zle, bo jak sie ociepli od srody to i bedzie wszystko ladnie nektarowac.
Pozdrowienia Krzysztof K :piwko: :piwko: :piwko:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 maja 2011, 16:28 - ndz 

Rejestracja: 15 grudnia 2009, 15:40 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: Mielec
jako tako doszliśmy do porozumienia ::) nie ma co drążyć...

u mnie pogoda ok 16 C -rano lało ale teraz jest ładnie szkoda nektaru ale po sadzie pewnie troche chodza;p


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 maja 2011, 17:11 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 czerwca 2010, 17:51 - ndz
Posty: 311
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ i Ostrowska
antonig pisze:
Dzisiaj przeglądając rodziny stwierdziłem budowę miseczek matecznikowych.
Powód budowy wystąpił z powodu ograniczenia czerwienia poprzez zalanie plastrów przy czerwiu. Plastry zalane przeniosłem do miodni z miodni puste do gniazda. Teraz matka ma gdzie czerwic to powinno je trochę ostudzić.


Właśnie wróciłem z pasieki :hura:
Sytuacja taka - w kilku rodzinkach nastrój że tak powiem przedrojowy - miseczki odciągnięte ale jeszcze nie zaczerwione. Dostały węzę w środek gniazda (po 2 ramki) i przegląd + wietrzenie gniazda. Dobrze że zrobiłem dziś ten przegląd bo zapowiadają w nocy z poniedziałku na wtorek ochłodzenie a potem deszcz. Mogłyby się wyroić. Dodatkowo wstawiłem do reszty uli (z wyjątkiem jednego słabeusza) nadstawki. W ulach do których wstawiłem nadstawki tydzień wcześniej - nadstawki przybrały na wadze :uśmiech: :uśmiech: :uśmiech:
No i jedno żądełko oberwałem - kurcze w opuszek palca - szczypie wrrrrrrr :chytry:

Pozdrawiam - humor na cały tydzień mam zapewniony ;P

_________________
Pszczoły to esencja natury :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 maja 2011, 22:39 - pn 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
Byłem w pasiece żeby zwęzić wylotki bo ma być zimno ,ale patrze że wentylują to chyba nie jest im źle .porobiły takie kanały nawiewno wywiewne ,w każdym ulu troche inny :oczko:
Ale zapach z ula podobny :D

Obrazek

Obrazek

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 maja 2011, 22:44 - pn 
Nic nie zmniejszaj teraz już nie zaszkodzi im nawet lekki przymrozek w nocy. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 maja 2011, 07:59 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2160
Lokalizacja: Płock
Cordovan im nie zaszkodzi ale co będzie z kwiatkami po których one skaczą jak na środową noc zapowiadają -3. Skończą się kwiatki i nie będzie dla nas owoców. :wnerw: :placz: :placz: :placz:

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 maja 2011, 08:24 - wt 
waldek6530 kwiat jabłoni czy niektórych odmian gruszy do temp. -5 stopni w pełni kwitnienia jak jest nie zmarznie. Musisz też wziąć pod uwagę, że przymrozek jest bardzo krótkotrwały, granicznie niska temp. jest może ok godziny na dobę. W ubiegłych latach zdarzały się przymrozki nawet i do - 7 i zawsze jabłka były. Wrażliwe są brzoskwinie, czereśnie, wiśnie, śliwy - szczególnie szczepione na podkładkach M26 - te jak przymarzną owoców nie będzie. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 maja 2011, 08:42 - wt 
Witam.

U mnie właśnie pada śnieg :(
Zdjęcie mojego podwórka, 150 metrów dalej zaczynają się pola rzepaku który kwitnie, ręce opadają.


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 maja 2011, 09:19 - wt 
No to po nektarnikach rzepaku, pyłku może jeszcze pszczółki z niego pozbierają ale nektaru raczej już nie. :bosie: szkoda :załamka: Jaka jest u ciebie temp.? :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 maja 2011, 09:51 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
waldek6530 pisze:
Cordovan im nie zaszkodzi ale co będzie z kwiatkami po których one skaczą jak na środową noc zapowiadają -3. Skończą się kwiatki i nie będzie dla nas owoców.


może tak źle nie będzie u mnie puki co nie jest najgorzej bo miało lać a nie pada choć wszystko wisi w powietrzu i jest chłodno :wnerw:

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 maja 2011, 09:52 - wt 

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 21:58 - pn
Posty: 135
Lokalizacja: Piotrowice (św)
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski zwykły
Co się dzieje z ta przyrodą? Śnieg w maju?
U mnie jest słońce teraz, troszkę chmur, jak się wchodzi do sadu to jeden jęk pszczół słychać tym bardziej że ule stoją na skraju sadu :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 maja 2011, 09:54 - wt 

Rejestracja: 24 kwietnia 2009, 12:58 - pt
Posty: 587
Lokalizacja: Dolny Śląsk Niemstów
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej i wielkopolskie
Ja dziś także przeżyłem szok jak wyjrzałem za okno, wszystko pod śniegiem. Temperatura na całe szczęście jest na plusie, 2 stopnie. Ale wszystkie rośliny leżą pod śniegiem, niektóre łodygi się połamały, pewnie rzepak również leży.


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 maja 2011, 10:05 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
można się spodziewać ,że w tym roku owoce będą drogie - rok temu ulewy co nie pozwoliło pszczółkom zapylić teraz śnieg :szok: do 15 maja wszystko możliwe... u mnie sady przekwitają - jeszcze tylko jabłonie . Mniszek w przyszłym tygodniu , jeżeli się prognozy sprawdzą będzie dobrze nektarował- parno i gorąco ;)

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 maja 2011, 10:42 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 października 2007, 21:05 - wt
Posty: 208
Lokalizacja: Wambierzyce
A u mnie to tak dziś wygląda.Sypie cały czas temperatura ok.1 stopnia.


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 maja 2011, 11:08 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
u mnie teraz jest +13 stopni i na szczęście śnieg ma nie sypać.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2073 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 42  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji