FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

przeciez tak latwo mozna wstawic w wyotek siateczke i zadna mysz nie wejdzie. pozdrawiam

Witam!!
Dzisiaj byłem u siebie w pasiece z rurką (żeby posłuchać, co mówią pszczoły )
Co mnie zadziwiło i zaniepokoiło to jedna z pszczół wyszła i poleciała jakby za pożytkiem nie zwracając na mnie uwagi dodam, że było dziś w południe ok. 4*C.
Czy to może być objaw Nosemozy??
Dodam jeszcze, że ostatni oblot, jaki zauważyłem był ok. 25listopada od tamtej pory nie widziałem pszczół poza ulem, bo najcieplejszy dzień grudnia był ok. 8*C w cieniu.
Nie wiem czy to ważne, najlepiej słychać pszczoły przy górnym wylotu ula (warszawski zwykły) czyżby przekroczyły pół ula, to moja pierwsza zimowla, więc nie wiem gdzie o tej porze powinny się znajdować.

Pozdrawiam Serdecznie!!

Najpewniej odleciała do ciepłych krajów.
A tak na poważnie. Wszystko jest w porządku. nie przejmuj się. Czasem tak się zdaża, żę pojedyncze pszczoły wtpryskują żeby w ulu nie zdechnąć. Może to świadczyć ochorobie ale niekoniecznie.
Pozdrawiam.

uczono mnie że pszczoła umiera

Byłem, sprawdzałem - słabszy rój mi padł, a jeszcze na początku grudnia były oba..

Szkoda, ale musisz dojść dlaczego żeby na drugi rok nie było powtórki.
Pozrawiam.

Malcolm, a jak wygląda ten ul w którym straciłes rodzinke
czy tak duzy osyp tam jest na dennicy
czy siedza martwe na ramkach ??

_________________
Pozdrawiam Szczupak

Jeszcze go nie otwierałem ale padły na 100% bo gdy wkładasz rurkę przed wylotek to nie słychać żadnego brzęczenia. W ulu stojącym 3 kroki dalej już tak.



W zasadzie się aż tak mocno tym nie przejmuję - to było do przewidzenia. Rodzina która prawdopodobnie padła to ta słabiutka rójka o której pisałem wcześniej na forum. Nawet syrop pobierały mi bardzo wolno ale nic dziwnego skoro na czarno obsiadały by.. hmm, może ramkę..

To ty taką rodzine zazimowałes na jednej tramce to skazałes ją na zgłade świadomie. Pozdrawiam miły_marian

Malcolm czy nie lepiej może było dołożyć póznym latem pszczół i zazimować przy macierzaku jako matkę zapasową ? czasami wczesną wiosną są skarbem.

Powiem tak.
Pukiś młody i głupi to masz prawo robić błedy i każdy Ci wybaczy bo wie, że to najlepsza droga do wiedzy.
Co żle zrobiłeś to już wiesz. I dobrze.
Pozdrawiam.

Drodzy pszczelarze i pszczelarki zaglądałem dzisiaj do uli i zobaczyłem tam na ramkach taki biały nalot jedna rodzina mi padła pokarmu mają tam dużo pozatym jest ok. Tylko mnie ten biały nalot niepokoi pomóżcie mi czy to jest coś grożnego i co w tej sytuacji robić, i czy mogę te ramki z pokarmem z tego ula co mi padły poddać tamtym rodzinom.

_________________
Pozdrawiam DAREK

Darek4 zdjęcia wklej to ktoś ci zawsze coś poradzi, może to pleśń ? ja bym tak obstawiał. Ale niech bardziej obeznani się wypowiedzą na podstawie fotek. Postaraj się przy robieniu ich by była dobra jakość.
Pozdrawiam

witam kolegów oto moja skromna pasieka ale od czegoś trzeba zacząć
ale ciesze się z niej jak dziecko

DAMIAN1546, mam nadzieje, ze te chude podstawki CI sie połamią pod cieżarem miodu

_________________
www.pszczolyimiod.pl

chciałbym że by tak było na razie czekam na wiosnę koledze też życzę powodzenia i pełnych beczek miodu a pasiekę masz bardzo fajną byle tak dalej adidar

Bylem pare minut temu w pasiece bo mi się przypomniało że mam nie zamknietą pasieke od strony pola. W tamtym roku zajece mi narobily troche szkód na drzewkach owocowych. Bylem też w pracowni spuścić wode z instalacji. Widze że ty Damian teren masz nie ogrodzony a drzewka nie zabezpieczone.

Tydzien temu w jednym z uli(w lesie) zauwazyłem zgryzniony wylot ,zajrzałem pod daszek , 3 myszy , koc caly powyjadany , liscie nanoszone . Zatkałem wylotek szmata i kamieniem , bo nie mialem przy sobie zadnej kratki , dzisiaj bylem sprawdzić czy ponownie nie weszly, niestety szmata byla zjedzona, ponownie weszly. Nie wiem co zrobic bo wkladka wylotowa jest taka ze nie mozna zalozyc na niej kratki metalowej. Jutro pojde i chyba wymienie całą dennice , bo mi myszy rodzinę wyniszczą.

michal92, a moze siatka aluminowa zakratuj?

_________________
www.pszczolyimiod.pl

michal92,

Podjedź do sklepu budowlanego i kup aluminiowy narożnik do regipsów. Kosztuje grosze a ma otworki przez które przejdzie pszczoła a mysz się nie prześliźnie

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

michal 92.
a moze mysz siedzi caly czas w ulu ,kup cos dla niej idaj w podstawce
do ula pod daszek
pozdeawiam pleszek

U mnie od wczoraj rano świat wygląda tak:

_________________
Pensjonat na Mazurach
Mój blog pszczelarski - Pasieka w Lipowie

Tak jak pisze kolega CYNIG kątownik budowlany to najlepsza sprawa , u mnie w co którymś ulu jesienią wlazła mysz , nie pomogły różne rodzaje trutek wystawionych już od lata pod ulami i potem założona na wylotki siatka ogrodnicza .
Dopiero takie profile jak na zdjęciu powstrzymały te gryzonie przed włażeniem do uli

_________________
PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA NIE JE MIODU , PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA ŻUJE PSZCZOŁY

Polecam kupić i zamontować w ulach typowe zasuwki metalowe lub plastykowe, z tym tylko, że te plastykowe są bardzo toporne.

Od kilku lat mając takie zasuwki nie miałem przypadku aby wlazła mysz, poza tym latem można bez problemu regulować szerokość wlotka lub zamknąć całkowicie w razie rabunku czy przenoszenia uli.

Takie zabezpieczenie za 5zł szt licząc, że posłuży z 20lat to roczna cena 25gr. - zainwestować i spokój dla pszczelarza i co najważniejsze dla naszych owadzików.

_________________
kamyk

_________________
Człowiek wytwarza zło, jak pszczoła miód - William Golding

Ale piękna zima uwielbiam takie klimaty, u nas w okolicach Szczecina trzeba raczej kosiarki do trawy wyciągać. Zazdroszczę tego puchu
pozdrawiam

Oj Smerf masz racje ciepło u nas strasznie aż tęsknie za a ta wilgoć w powietrzu mnie dobija
Piękną zimę mają na południu

Pozdr
Witamina

_________________
Pozdr
Witamina

My na południu możemy wam sprzedać ten śnieg

Bociank będziemy handlować śniegiem

To ile u Ciebie Tazon jest śniegu .? Ja mieszkam od Ciebie 22km i zostało może ze dwa centymetry.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/

u mnie śnieg tylko na połaciach +1^C i deszcz... oby przymrozku nie było bo jutro będzie trzeba wstać wcześniej

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

No było 15cm a teraz jest też 2cm po ciepło jest i pada deszcz a ja tak tylko się śmiałem

Coraz bliżej do wiosny

u mnie krokusy wysadziły nosy i czekają na telefon o wiośnie.

Co już nie macie śniegu? Trochę stopniało to fakt ,ale dalej jest pokrywa z 30 cm ,2 km dalej w głąb lasu ponad pół metra.

U nas ponoć kurki rosną więc możecie przyjeżdżać na grzyby


Pozdr
Witamina

_________________
Pozdr
Witamina

Witamina, Ładną podałeś lokalizację "UE". W takim razie musiałbym pójść za stodołę której nie posiadam i tam poszukać tych kurek. Jak zwał tak zwał, na jedno wychodzi

Witamina, oprócz kurek kwitnie leszczyna i z ziemi wybiły krokusy

_________________
www.pszczolyimiod.pl

u mnie naszczęście wegetację zatrzymał mróz i śnieg, choć od 2 dni jest +1 w dzień, mam nadzieję że tak zostanie przynajmniej do połowy lutego.

przedwczoraj deszcz , wczoraj śnieg zwariowała pogoda. Leszczyna jest w fazie rozwijania pąków ale temp poniżej 2^C wyhamowała jej rozwój, noce z przymrozaki sądze ,że te 2-3 tygodnie wytrzyma jeżeli temperatura będzie taka jaka jest i nie będzie 3-4 dniowego ocieplenia.....

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

u mnie w lubuskim już prawie wiosna przebiśniegi już na wierzchu takie podobne kwiatki niebieskie już też na wierzchu nawet 2 kwitną, leszczyna jeszcze tydzień. Wszystko o miesiąc wcześniej oby póżniej mróz nie przyszedł bo znów akacja zmarznie. a teraz śnieg sypie ale jest jeszcze z 4*c to tylko chlapa jest nic więcej.

pierwiosnki mają mają kwiatki i czekają na słoneczko.
w tym roku na wiosnę będę miał żółciuteńko na działce, zobaczę czy pszczółki to docenią.

Dziś , będąc w pasiece osłuchałem ule.Okazało się że wszystkie rodziny na razie żyją.Pokarmu mają pod dostatkiem.Poświęciłem jeden ul wielkopolski zazimowany na dwóch korpusach w celach kontrolno-eksperymentalnych i gdy jestem w pasiece a jestem raz w tygodniu , rozpoławiam korpusy obserwując przemieszczanie się kłębu.W tej chwili kłąb przemieścił się do korpusu górnego ok 5 cm.Jestem dobrej myśli bo na razie nic niepokojącego nie widzę.

Lucjan wybacz mi zapomniałem że mam taką lokalizację podaną w profilu
U nas czyli okolice Szczecina

Pozdr
Witamina

_________________
Pozdr
Witamina

Teraz będziemy pamiętać że Witamina z okolic Szczecina

Witamina, a Twoje ule mają wręgi? z jakiego drewna są? jak je zimujesz?

Ule mam dokładnie takiej konstrukcji jak tu na filmiku https://www.pszczelnictwo.com.pl/ul_dnm ... _1419.html
Wykonanie sułkowski, drewno sosna + lipa, wręgi tak jak widać na filmiku
Zimowla; dennica osiatkowana niska + dwa korpusy gniazdowe bez ocieplenia, kominów powietrznych itd. na górze powałka nie ocieplona.
O tak w skrócie

Pozdr
Witamina

_________________
Pozdr
Witamina

CYNIG odjedź do sklepu budowlanego i kup aluminiowy narożnik do regipsów. Kosztuje grosze a ma otworki przez które przejdzie pszczoła a mysz się nie prześliźnie

No i kupilem , zalozylem na wylotek , dzisiaj patrze narożnik przegryziony.

Koledzy co mam zrobić bo juz sam nie wiem? Jak tak dalej pójdzie to mi rodzina (silna ) padnie;/

Po prostu daj jej do jedzenia trutkę.

Dałem tydzien temu , zżarły , a problem dalej istnieje.

to nie szkodój i daj im dokładkę

nie masz gdzieś znajomego co jeździ tirem ? filtry powietrza od tirach są zbudowane z siatki stalowej ocynkowanej (idealnej do zasłonięcia wlotka przed myszami)dziurki bodaj że 10 mm ja mam takie zrobione i mysza nie przegryzie