FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Szczupak, ten zielony ul od lewej strony na lawecie przy korpusach i jescze jeden ale z drugiej strony, to te Twoje żółte, zobaczymy co zdziałają, są pod numerem 13 stym bo dla mnie 13stka to szczęśliwa.

Byly teraz dwa dni co malo przyniosly ale juz dzisiaj do samego wieczora juz szarowka a jeszcze wylatywaly .Nadstawki sa juz dosc ciezkie jak sie podnosi .Nia mam wagi ale widze co jest w ramkach.
pozdrawiam.

Marian.,
Mam nadzieję że coś Ci przyniosą te moje LALECZKI
ale jak by nie było napisz w moim temacie po sezonie jak się sprawiły

_________________
Pozdrawiam Szczupak

U mnie chyba nawet więcej.Jutro mam zamiar to wykorzystać. W nadstawkach niektóre ramki sa prawie w 100% zasklepione ale i są też takie co tylko zalane. Nic nie kapie nawet przy silnym potrząsaniu.
Myślę, że nie sfrermentuje mi to

_________________
kobayashi

Ja nie moge im zabrac jeszcze miodu wczoraj laczylem uliki weselne i strzasalem pszczoly w ulu potop choc nie bylo widac duzego ruchu przed ulami dzisiaj bylem zobaczyc ruch do samej nocy .Z nawlocia musisz uwarzc jak za swierza to zfermentuje.

zerwij je i tyle, o tej porze roku nie zastanawiaj się skąd są a dlaczego są?, albo coś nie tak z matka albo ty coś namieszałeś w gnieździe np. dzieląc ramką z jasną woszczyną albo ramką z zapasami albo same zalały jakąś środkową ramkę, matka była z jednej strony gniazda a z drugiej pociągnęły mateczniki w przypadku przedzielenia gniazda ramką z zapasami.

Według mnie to jest najbardziej prawdopodobne co do tych mateczników.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Ubywa letniej pszczoły i może temu waga nic nie pokazuje ale w ulach wyraźnie widać że przybywa miodu w ramkach.

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ

uwierzycie że wczoraj przyszła do mnie rójka ? troche dziwne...
i jeszcze gdzie usiadła

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/191 ... 3a64c.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eac ... 23127.html

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=GcvhUyslPWI

Chciala od razu do ula bo glodna.

Dzisiaj dowiedziałem się gdzie w okolicy znajduje się małe wrzosowisko. Do przyszłego roku planuję zagospodarować tam kawałek ziemi u rolnika i wystawić 10 pni. Jak się uda, to będzie bardzo miłe urozmaicenie w ofercie dla klientów i urozmaicenie na moim stole .

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Rójka przez głód się zrobiła napewno ktoś zabrał jej miód i nienakarmił.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''

Byłem w pasiece i mam miłą niespodzianke, pszczoły poszły na spadź z jodły, oby teraz pogoda sprzyjała.Pozdr.

Byłem w pasiece patrze a tu ani jodeł ani spadzi
Ale za to z nawłoci pszczólki mase pyłku noszą i
60 deko nakropu
jeszcze pare dni i ostatnie miodobranie potem karmienie i zima

_________________
Pozdrawiam Szczupak

żeby Ci od tej spadzi faktcznie nie spadły...
część rodzin które nie pojechały na nawłoć zaczołem już nieśmiale karmić, za pozostałe zabiore się od następnego tygodnia tj wezmę im miodnie podam paski na warroze niech jeszcze posiedzą na nawłoci (koło domu i tak bezrobocie) jeszcze kwitnie redest będą miały ruch w interesie a później je dokarmie inwertem ile będzie trzeba

_________________
xyz

umnie zero pożytku pszczoły już dawno karmie ale mało czerwiu jakieś 3 ramki pokarmu mają w ramkach pełno ale z pyłkiem cięko niewiem co teraz robić czy już uzupełnic zapasy do końca otworzyć wentylacje i czekać zimy? bo powinno się zakarmić do 15 no nawet do końca miesiąca maksymalnie.

Jak nie ma nic w polu to na co czekac ja bym pas i nie czekal im teraz predzej tym lepiej .

Spoko, to nie pierwszy mój pożytek spadziowy we wrześniu więć myśle ,że dam rady i pszczółki też.

U mnie też się pojawiła i jakoś mi nie do śmiechu.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/

Niech sie leje byle długo i obficie i miał kto zbierać ,najwyżej o połowe mniej rodzin sie zazimuje i cukru zostanie na przyszły sezon. '
Pozdrawiam Tomek

dwa lata temu tez się ucieszyliśmy jak w dniu zebrania koła pojawila się spadź niestety równie szybko zniknęła... w niedziele patrzyłem do nadstawek spadzi tam nie widziałem a pszczoły bynajmniej nie zachowywały się jakby był pożytek

_________________
xyz

Jak by się pojawiła tak ok 20 sierpnia to też bym przeznaczył ok 20 rodzina na straty byle tylko mieć tą spadz.Teraz to już troche późno jechać.

Bf na spadzi!
http://w432.wrzuta.pl/film/8WgJbumiA0B/ ... _na_spadzi

buszmeN,
Wydaje mi się że te twoje pszczółki to nawłoć noszą bo masz jej trochę a pogoda sprzyja nektarowaniu
jeszcze przyuważ jaki kolor pyłku noszą - jak żółty (oranżowy) to na bank nawłoć

_________________
Pozdrawiam Szczupak

U mnie nawłoci jakby do kupy zebrał to może 50 arów w promieniu 2 km nie wiecej, a na spadzi to się znam (gospodaruje na takim terenie) w lesie słychać i widać pszczoły na igle.

To jest spadź z tym ,że dzisiaj dopiero zaczęła się tak na poważnie(zaczęła się 1 września) .Siła w ulach juz nie ta co latem dlatego te loty nie sa takie intensywne oraz moim zdaniem nie spadziuje obficie dopiero się rozkręca spadź i po drugie krainki lepiej chodzą na spadzi niz buckfasty nawet jak są w mniejszej sile. Może przez tydzień -półtora po 5-6 ramek wielkopolskich się nazbiera
Pozdrawiam Tomek

MB33,
Tylko że krainka , na późnej spadzi dostaje w dupe, a bf ze wzg. na swoją plenność potrafi się odbudować przy sprzyjającej aurze, sprawdziłem to na własnym doświadczeniu , mając przez kilka sezonów bf i krainke. Pozdr.

Tylko jeszcze napisz kiedy to sprawdziłeś ,który to był rok? bo ja sobie nie przypominam kiedy ostatnio tak późno wystąpiła spadź ,oprócz tego ,ze wyczekaliśmy do samego końca bo 31 sierpnia mieliśmy juz dawać paski i karmić mozliwe ,ze w inne lata spadź była ale juz nie pozyskiwalismy. Jest po 6 ramek czerwiu więc jak krainka bedzie miała po 3-5 ramek czerwiu na połowę wrzesnia to będzie wszystko wporządku. Pyłek noszą ,matki czerwią .
Pozdrawiam Tomek

Kup do pasieki sobie krainkę aga bez trójki zobaczysz co ci pokaże wzgledem BF.

Populacja Aga

Pochodzi ze wschodniej części Beskidu Niskiego:
Są to pszczoły o dobrej miodności. Dużą produkcyjność uzyskuje się w kojarzeniu użytkowym.
car Aga cechuje się późniejszym wiosennym rozwojem oraz zdolnością do ograniczenia matek w czerwieniu przy silnych pożytkach. Pszczoły są łagodne, spokojne, dobrze trzymające się plastra. Plastry budują równe, często łącząc je ze sobą. Silnie kitują gniazdo i wylot. Miód składają najchętniej w nadstawce.
Rojliwość niska, przy braku pożytku może się nasilić. Pszczoły tej linii wykazują zdolność do wyszukiwania w sezonie różnorodnych źródeł pożytków. Pszczoła wybitnie nosząca spadź.

Jak nie ma spadzi Cordovan, to nawet ona nie przyniesie, u mnie w okolicy juz od 3 lat zero tej iglastej i pasieki w okolicy pomniejszają sie w oczach.

A ja dziś dałem ostatnią dawkę syropu słabszej rodzinie. Jutro tylko zabranie im pustego wiaderka, mała lustracja ula i czekamy do wiosny..

adimaj13, z tym się zgodzę ale aga ma jeszcze tą przewagę że jeśli nie wystąpi spadź znajdzie jakikolwiek pożytek nawet sok z winogron czy owoców oraz wszelkie naktaro i pyłkodajne chwasty i zioła, jest typową pszczołą do a bf będą siedziały na wylotach. Z racje też tego że jest pszczołą o późniejszym rozwoju wiosennym i na wczesne pożytki już siłą nie idzie to późnym latem potrafi nanieść. Mam agi i agi3 i widzę różnicę w ich pracy o tej porze.

Odkłady jutro dostaną ostatnią dawkę 2,5l syropu i tam juz nawet nie ma co lustrować ,podjeżdzać co tydzień czy misiek nie chodzi ,za 5 tygodni wyciagnąć paski i przy okazji zobaczyc czy pszczoły jeszcze są w ulach czy zostały matki z garstką pszczół .
Pozdrawiam Tomek

Ja potrzebuje pszczołe na wczesny rozwóji bez ograniczania w czerwieniu, jak pogoda dopisze to mam mód z wierzby, a poza tym mam chodowle matek i robie odkłady, więc pszczół potrzebuje dużo, a to mi daje bf.

Nie mam nic przeciwko kraince bo na niej gospodarzyłem przez szereg lat, ale na moim terenie przepszczelonym ( około 200 rodzin w promieniu 2 km) tylko rodziny silne przez cały sezon mają szanse przynieść miód ze spadzi gdy ona wystąpi i bardzo wczesne pożytki inne pożytki są rozwojowe a bf przez cały sezon utrzymóje dużą siłe od wczesnej wiosny jeśli się zadba o to w poprzednim sezonie.

Jak zachwalasz tą BF to moze napisz ile przyniosły koledze mniej miodu w ubiegłym roku w porównaniu do krainki bo u mnie chcąc nie chcąc miały o 20% mniej miodu ,a sprawdzałem różne BF i niech mi nikt nie wmówi a co z zimowlą ,a co z ekonomią ,a co z podatnościa na choroby ? a co z warrozą gdzie jej bedzie wiecej u których pszczół sprawdzałeś ?
Ciekawe co to za "chodowlę" kolega prowadzi ,zeby wyselekcjonować pszczołe na pozytki spadziowe to nie wystarczy kupic reproduktorkę ,która ma w opisie ,że nosi spadź. Wiem to na swoim przykładzie .

Pozdrawiam Tomek

Kilka lini bf testowałem ( u mnie test to min 10 matek z danej lini ) i najlepiej egzamin zdała BF GZ którą mam 3 sezon, ale najlepiej zobaczyć na własne oczy więc zapraszam jak nie masz daleko .

Inne linie nie szły na spadż jak Bf GZ

Na rowerze mógłbym podjechać to tylko kilka kilometrów do kolegi
Tylko ,ze to po drodze przez Suchą B,a tam by mógł juz rower zostac przepity.
Pozdrawiam Tomek

Ja już kończę karmienie, jak na mnie to i tak dość późno, dziś przed południem dostały praktycznie ostatnią dawkę syropu, i też potem miały bardzo aktywne loty, mimo że spadzi u mnie nie zaznają

jeśli dałeś pszczołą papu w godzinach lotu to nic dziwnego, że był wzmożony ruch takie już te nasze stworzonka są, że wolą przerabiać w czasie lotu ;]
pozdrawiam

_________________
Album

wczoraj zakonczylem zakarmianie, jeszcze kolo 20 .09 szybka kontrola zapasow. tylko 2 ule z poznymi rojami planuje do konca wrzesnia karmic na rozczerwienie, zobaczymy co bedzie. jesien podobno ma byc ciepla.

ostatnie odymienie po wygryzieniu calego czerwiu i zabieram sie za daszki i ramki

_________________
-----------------------
www.pasiekawilka.pl

No i u mnie koniec. Spokojnie czekam do wiosny choć pewnie w zimę niejedną książkę o "naszej tematyce" sobie przewertuję.

Ja dopiero za tydzień będe przywoził z wrzosu, bo wrzos jeszcze pięknie kwitnie i pachnie, wykręcał i dopiero zakarmiać i do zimowli.

Pięknie poszyty wrzos.

To mój pierwszy wyjazd na wrzos-zanosi się nieźle.

Szanowni Koledzy i Koleżanki!
Pozwolę sobie zabrać głos w sprawie zakarmiania na zimę.

Ci którzy już skończyli karmić mogą mocno się martwić jeśli jesień kolejny raz będzie tak ciepła jak dotychczas. Dotychczasowa wiedza książkowa sugerowała karmienie o tej porze, ale przy obecnych temperaturach wrześniowych co roku termin karmienia można opóźnić nawet do 20-25 września i pozwolić jeszcze jednemu pokoleniu pszczół zasilić kłąb zimowy czyniąc rodzinę pszczelą jeszcze silniejszą.

Dlatego prawidłowym postępowaniem współczesnego pszczelarza powinno być mądre planowanie i przygotowanie pszczół do zimy. Dysponujemy obecnie dobrymi prognozami i spokojnie można przewidywać co może się stać w ciągu najbliższych kilkudziesięciu dni.
Dziwi mnie też fakt, że pszczelarze posiadający i wprowadzający bardzo plenne linie przerywają matkom czerwienie z końcem sierpnia lub w jego drugiej połowie i cieszą się bo mają pszczoły z głowy! Nic bardziej mylnego. Dajmy matkom jeszcze czerwić, bo temperatury w przyszłym tygodniu mają przekroczyć w wielu miejscach ponad 25 stopni.
Mam nadzieję, że chociaż początkujący pszczelarze posłuchają tej rady. Sam się tego nauczyłem od mistrzów w tej dziedzinie.

_________________
www.pszczolyimiod.pl

adidar ostatnie miesiące pokazały, że pogoda w naszej części europy to prawdziwa loteria. I tak większość tego lata mój region raczyły zimne wiatry północne. Nie wierzę w ciepłą jesień. Oczywiście być może trafi się jeszcze kilka dni gdzie temperatura skoczy powyżej 20 C ale u siebie już teraz coraz częściej mam 16 - 18 w dzień i około 10 - 12 w nocy. Nie przewidzi się pogody na tydzień do przodu, a co tu dopiero prawić o całym sezonie jesiennym. To czyste spekulacje. Jak ktoś chce niech sobie z zakarmianiem czeka ale jak temperatura nagle spadnie poniżej 10tki i pszczoły zaczną odruchowo formować kłąb to ten ktoś będzie miał nielichy problem.

adidar,
to tak dla kompletu wspomnij (oprócz temperatury) także o tym jaka pszczoła będzie przerabiała pokarm przy tym późnym zakarmianiu i jak to wpłynie na ilość karmicielek wiosną. Zwłaszcza przy zakarmianiu cukrem. O czasie na obrośnięcie w ciała tłuszczowe tych późno wygryzionych pszczół już nie wspominam. Dennice głębokie pomogą - osyp się pomieści.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Ja myślę podobnie jak adidar. Pierwsze karmienie rozpocznę około 20 września. Nie mam zamiaru teraz zalewać gniazda matką, które czerwią jak szalone. Im więcej pszczoły w ulu tym lepiej. Po za tym pogoda ma być na dyle dobra, że spokojnie można poczekać.
Na bierząco monitoruje stan rodzin więc w każdej chwili można zainterweniować.
Dodam, że karmie inwertem 20 l na rodzinę.

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/

Myslę ,ze kto własnie teraz skonczył karmienie to wygrał na tym .To przeciez widać po pszczołach(po ilości) i po czerwiu (po ilosci) .Jeszcze kilka dni i nie bedzie pszczoły letniej w ulach .Karmienie po 20 wrzesnia w tym roku uważam za poważny błąd .Zresztą zobaczysz juz w listopadzie kiedy będziesz musiał łaczyć rodziny

Pozdrawiam Tomek