FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 25 sierpnia 2025, 00:06 - pn

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2073 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 42  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 06 lutego 2011, 21:24 - ndz 
jino2 pisze:
czarodzieje od pogody przepowiadają nawrót zimy i tęgie mrozy na koniec lutego.
jak to będzie?


Ale na jutro zapowiedzieli że ma być piękna słoneczna i ciepła pogoda może to jutro nastąpi o czym każdy marzy :rolf:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 lutego 2011, 22:31 - ndz 
U mnie dzisiaj miało padać cały dzień a było +13 słoneczko momentami dobrze operowało więc pojechałem do pasieki a tam ruch jak w Rzymie na 148 szt. tylko jedna rodzina :kapelan: reszta pięknie się obleciała jutro ma być jeszcze cieplej


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 lutego 2011, 18:50 - pn 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 961
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
No u mnie też wszystkie dziś pięknie polatały 24/24 i4 odkłady 3 ramkowe z zapasowymi matkami tez pięknie latały oby tak dalej, połowa z nich nie latała od połowy listopada. I znów będziemy wyglądać następnego oblotu.

Pozdrawiam Odnowiciel.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lutego 2011, 19:13 - pn 

Rejestracja: 26 października 2009, 19:26 - pn
Posty: 53
Lokalizacja: Siedlce
Szczęśliwcy. A u mnie ponuro, +6-7 stopni. silny wiatr


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lutego 2011, 19:14 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 stycznia 2008, 21:13 - ndz
Posty: 84
Lokalizacja: Przeciszów
A u mnie w małopolsce też się oblatywały :) :uśmiech: i wszystkie rodziny żyją. Dennice oczyszczone z niewielkiego osypu. Skuteczność ektifo się potwierdziła. Będzie miodzio :mniam miodek:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lutego 2011, 20:08 - pn 

Rejestracja: 21 stycznia 2010, 00:27 - czw
Posty: 351
Lokalizacja: warmia-mazury
módlcie sie lepiej o pogode w tamtym roku wszyscy na południu chwalili się oblotami w lutym a potem przyszedł maj i klapa, mi się obleciały 18 marca i miodzik dały


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lutego 2011, 20:53 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Tak na moje wyczucie-bardzo dobrze że był oblot 2 w tym roku,ale bez eufori najgorsze przed nami i naszymi pszczołami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lutego 2011, 20:59 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 grudnia 2009, 18:21 - pt
Posty: 241
Lokalizacja: Nowy Sącz
łupaszko, miałeś pogodę to był i miód a u nas lało jak cholera, kwiaty gniły na drzewach. Pozdrawiam

_________________
Wacław Białogłowicz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lutego 2011, 21:09 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2160
Lokalizacja: Płock
U mnie jeszcze nie było żadnego oblotu tej zimy dzisiaj +10 ale wiaterek i pochmurno - nie wyszły :foch:

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lutego 2011, 21:13 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
łupaszko,
Raczej u nas to oblotu sie spodziewam w drugiej połowie marca nic nie przyspieszysz.A pod koniec lutego zapowiadają -16 także z tych wczesnych oblotów to bym się średnio cieszył


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lutego 2011, 21:24 - pn 
No ja pojeździłem trochę i podpatrzyłem co też te moje wiedźmy robią ale pogoda niby ładna świeciło słoneczko ale zimno temp w cieniu nie przekroczyła 10 stC i wiał wiatr
lecz powychodziły jak na razie jestem zadowolony poza jedną rodziną co ją myszy zniszczyły wszystko żyje i mimo że oblot był na raty to po podniesieniu płótna w niektórych rodzinach widać mają się świetnie byłbym nagrał filmik z Suchej gdzie o 14 było gwarno na pasiece ale się nie udało bo baterie szlak trafił
to bardzo króciutki z innego miejsca
z doniesień innych w innych miejscach też się obleciały ale jeżeli jutro pogoda pozwoli sam pojadę dokonać oceny
http://www.youtube.com/watch?v=zrLBHbeG ... er&list=UL


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 lutego 2011, 21:29 - pn 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1288
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
U mnie dzisiaj +12 w cieniu oprócz trzech rodzin które nie przeżyły wszystkie się obleciały. Matki rozpoczęły czerwienie. Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lutego 2011, 21:36 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
U mnie co ciekawe wyleciały ale tylko te zazimowane na dadantach.
Natomiast w Ostrowskiej siedziały sobie w ulach, czasami pojedyncza sztuka nos wystawiała :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lutego 2011, 21:42 - pn 
łupaszko pisze:
módlcie sie lepiej o pogode w tamtym roku wszyscy na południu chwalili się oblotami w lutym a potem przyszedł maj i klapa, mi się obleciały 18 marca i miodzik dały


Główny oblot był 26 marca w tym roku jeszcze oblotu głównego nie było
jak u nas było 6-9 stopni w maju w dzień to u was 22-24 stopnie i piekna pogoda mozna było sie opalać :leży_uśmiech:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 lutego 2011, 21:44 - pn 

Rejestracja: 14 maja 2010, 20:21 - pt
Posty: 194
Lokalizacja: wielkopolska
Bociank co jest na tych daszkach od uli>????


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lutego 2011, 21:48 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
BoCiAnK, takiego slonca jak u CIebie na filmiku widac, to nie widzialem u nas juz ze 2 tygodnie

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lutego 2011, 22:11 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2160
Lokalizacja: Płock
Ooooooooooo u mnie takiego słońca jak u BoCiAnka to nie było jak w październiku :leży_uśmiech:

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lutego 2011, 22:34 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
a moje jeszcze cierpliwie czekają, dziś tylko 7*C

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 lutego 2011, 22:46 - pn 
łupaszko pisze:
módlcie sie lepiej o pogode w tamtym roku wszyscy na południu chwalili się oblotami w lutym a potem przyszedł maj i klapa, mi się obleciały 18 marca i miodzik dały

A powiedz mi co ma oblot do miodu
choć by Ci jakie potęgi wstały czy sam je doprowadził do maksymalnej siły nawet na 1 mają to jak będzie ciulaty rok w urodzaj to Ci nawet modły nie pomogą
uważam jedno zawsze trzeba być przygotowany na Najlepsze i na Najgorsze a co sezon pokaże to się zawsze okaże


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 00:07 - wt 
Pierwszy raz w tym roku latały 21 stycznia - regularny oblot, zaczęły sprzątać, spokojnie się oczyszczały. Ponad dwa tygodnie przerwy i dzisiaj znowu sobie polatały, dobre 1,5 godziny. Jeśli nie będzie silnych mrozów to powinno chyba być nieżle. Trochę też może zaszkodzić im bardzo duża ilość wilgoci. Zobaczymy jaki będzie marzec.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 00:45 - wt 

Rejestracja: 21 stycznia 2010, 00:27 - czw
Posty: 351
Lokalizacja: warmia-mazury
A taki bociank że w tamtym roku martwiłem się że u was wszystko tak ładnie wcześnie się zaczęło a jak zakończyło to sami wiemy,miałem oblot któregoś roku 12 lub 16 stycznia i miodu nie miałem,może przesąd może ciepłe okresy zimy zapowiadają takiż sam układ wiosną i latem ino w odwrotnym kierunku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 00:59 - wt 
łupaszko pisze:
A taki bociank że w tamtym roku martwiłem się że u was wszystko tak ładnie wcześnie się zaczęło a jak zakończyło to sami wiemy,miałem oblot któregoś roku 12 lub 16 stycznia i miodu nie miałem,może przesąd może ciepłe okresy zimy zapowiadają takiż sam układ wiosną i latem ino w odwrotnym kierunku.


Nie dobijaj:)
Ja wiem ,ze bedzie na odwrót juz tak kiepskiego roku nie bedzie to jest chyba nierealne
Były w tym roku 2 obloty u mnie 9 stycznia i dzisiaj 7 lutego , podejrzewam ,ze kolejny bedzie koncem lutego, albo poczatkiem marca . W 2010 r oblot był 26 marca przy 30cm. warstwie sniegu i był tylko jeden . Ciepłe dni w styczniu 9 i lutym 7 bedą oznaczać zimne tygodnie wiosna ,lato ale krótkotrwałe za to bedzie duzo słonca kwiecien /maj /czerwiec nie chce nic krakać ,ale mazury w tym roku bedą miały kiepsko z pogodą :leży_uśmiech: Oczywiscie na południu przejda nawałnice bo w pogodzie musi sie cos dziać ,ale nie powinno byc juz na pewno takiego maja i czerwca jak 2010 dopiero za 50 lat, ale juz wtedy nie bedę zył.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 09:53 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
a wg mnie to zanosi się na późna wiosnę; i mokry maj i czerwiec.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 11:51 - wt 

Rejestracja: 21 stycznia 2010, 00:27 - czw
Posty: 351
Lokalizacja: warmia-mazury
zresztą zobaczymy co mamy martwić się na zaś,z pogodą jest teraz tak że bycie meteorologiem jest jednoznaczne z byciem wróżką.Może będzie zajebisty sezon.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 13:33 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2009, 16:15 - ndz
Posty: 88
Lokalizacja: Rzeszów
U mnie dziś ładna pogoda o 11.30 było 15*C pszczółki zrobiły mały oblot niestety już się po chmurzyło i się pochowały :oczko:.
Gorszego roku niż był to już nie będzie miejmy nadzieje :kapelan: .

_________________
http://picasaweb.google.pl/110674740950921002414


Krzysiek4810


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 14:51 - wt 

Rejestracja: 24 kwietnia 2009, 12:58 - pt
Posty: 587
Lokalizacja: Dolny Śląsk Niemstów
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej i wielkopolskie
A u mnie pod Lubinem na Dolnym Śląsku za każdym razem jak temperatura dochodziła do 10 stopni to wiał silny wiatr z deszczem :wnerw: :( i jak na razie to oblotu nie było, wychodziły tylko pojedyncze pszczoły, czasem jakaś wyleciała i to by było na tyle, trzeba czekac marca.

_________________
http://pasiekawuroczysku.pl/
https://www.youtube.com/channel/UCC-VqQ ... MLNszDS0EQ


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 15:29 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
krzysiek4810 pisze:
film ule ostrowskiej
.


na filmie wyglądało że wylotki masz na stałe, problem jest w tym że aż zadarte są do góry; a powinny być opuszczone do dołu (aby lądujące pszczoły nie udeżały o nie odwłokami, ktoś mądrzejszy tak kiedyś zalecił)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 16:06 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 sierpnia 2010, 12:56 - czw
Posty: 752
Lokalizacja: Dabrowno / Mazury
Ule na jakich gospodaruję: dadant/wlkpl
Wczoraj sasiad pochwalil sie mojej mamie ze wszystkie jego pszczolki wspaniale zimuja. Starszy Pan ma jakas kapilare ktora wsadza przez wlotke i nasluchuje ruchow w ulu.
Kiedys czytalem o uzywaniu lekarskich stetoskopow .
Czy ktos z Was uzywa takie sprzety do nasluchu i jak to dziala i sie ma do rzeczywistej kontycji rodzin ??

pozdr,
Trajan

_________________
www.pasiekadabrowno.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 18:57 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2160
Lokalizacja: Płock
Trajanus możesz włożyć zwykły igelitowy wężyk do wylotka na wysokość kłębu i drugi koniec do ucha i słyszysz co się dzieje w ulu - stary to i prosty sposób nie trzeba stetoskopu przez ten wężyk lepiej słychać.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 19:29 - wt 
Albo jeszcze prościej,przystawić ucho do wylotka i też słychać ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 19:33 - wt 

Rejestracja: 16 maja 2009, 14:08 - sob
Posty: 185
Lokalizacja: Czerwonków-Osiedle opolskie
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Ja nie nasłuchuje pszczół wczoraj po oblocie sprawdziłem wszystkie ule /11/ jedna rodzina nie przeżyła a 10 ma się bardzo dobrze zajmują po 7 do 8 ramek, ale do końca zimy jeszcze trzeba poczekać dla pszczół zaczęł sie ciezki okres . Jestem dobrej mysli , mam nadzieję że na mniszek i rzepak będą będą w dobrej kondycji. :papa:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lutego 2011, 22:48 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
U mnie dziś w ciągu dwóch godzin temp podniosła się z 5-9 stopni i było koło 11 i słońce ładnie świeciło to poleciałem pozmieniałem dennice. Dwie rodzinki coś zaczęły buszować ale słońce zaraz zaszło i się zbierało na deszcz i było po ptokach. W tym tygodniu ma być znów ochłodzenie. Myślę że poczekamy do końca lutego na oblot.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2011, 15:00 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 stycznia 2010, 11:21 - wt
Posty: 185
Lokalizacja: Chotomów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
d@niel_25 pisze:
to poleciałem pozmieniałem dennice

To jest chyba dobry pomysł z podmianą dennic po zimie. Ja też w niektórych dennicach obserwuję wilgoć i kombinuję na jakie to zmienić. Tym bardziej że te 15 cm ogólnosezonowe są super, lecz do startu wiosennego chciałbym ogrzać i osuszyć stópki moim pannom. Zacząłem nawet kleić takie ze styroduru. Na razie to różnie mi wychodzi.
Pochwal się proszę na jakie to zmieniłeś dennice, może masz coś ciekawego na okres wiosenny.

_________________
Marek - ok. 60 rodzin, korpus wlkp. 12R, staż 16 lat, izolator 3R, słabe pożytki. Intensywna gospodarka wędrowna. http://www.nasze-pszczoly.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2011, 15:56 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Na takie same tylko że czyste. Dennica deska sosnowa 2 cm wysoka na 10-12 cm. Zero wilgoci na dennicach. Zimowałem bez żadnego ocieplenia suchutko w ulach aż miło popatrzeć. pszczoły mimo że było piękne słońce nie kwapiły się zbytnio do wyglądania mimo że im poprzeszkadzałem. Podniosłem beleczkę tu i tam i siedziały zbite w kłębie jak się mi wydawało. Dyskusja o dennicach toczy się w innym temacie na tym forum i proponuję tam zaglądnąć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2011, 16:32 - śr 

Rejestracja: 21 stycznia 2010, 00:27 - czw
Posty: 351
Lokalizacja: warmia-mazury
a mi wiatr napsocił powywracał kilka uli ale tylko 2 z pszczołami pogoda w lutym zajefajnie się zaczęła


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2011, 16:56 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1161
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
Ja dziś zawitałem w pasiece po kilkunastu dniach ,zobaczyć co siędzieje po szaleństwie huraganowym, ale spoko, wszystkie stoja jak stały. Włozyłem wyrywkowo rękę pod poduszki w ule i ciepło w każdym z zagladanych, czyli Żyją . No ale jeszcze troche zostało czasu do oblotów i wiosny .Pożyjemy zobaczymy .

Pozdrawiam Andrzej


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2011, 17:15 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 listopada 2010, 16:55 - sob
Posty: 343
Lokalizacja: Rozterk
Ule na jakich gospodaruję: WP i WLP
Bociak w innym posie pisał
Cytuj:
przy pełnych plastrach żarcia i było ich nie wiele kłąb uwiązany totalnie z boku

Taką sytuację mam w 2 ulach. W 3 ulu jest osyp ale pszczoły są i jest pokarm. Przegląd był szybki i nie miałem podkurzacza, a przydałby się. Bo w 4 ulu wszystkie pszczoły na wszystkich uliczkach do góry zaczynając od pierwszej z brzegu, zaczeły wychodzić , nie zauważyłem czy jest pokarm. W tych słabych dwóch ulach ścieśniłem gniazdo po dwie rameczki. Sam nie wiem czy dobrze zrobiłem .
Poydrawiam Piotrek.

_________________
„Paście się pszczółki po rozkosznej łące póki wam służą dni lata gorące. Wasz brzęk rozkoszny nikogo nie nudzi. Lepiej być z wami, niźli pośród ludzi.”


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2011, 20:03 - śr 
jacek_zz pisze:

U mnie w pasiece przez ostatnie dni było po 9-11*C ale wiał silny wiatr i temperatura odczuwalna była tak niska, że żadna pszczoła z ula nie wyszła :cold: Dzisiaj było już tylko 4* a ma być jeszcze zimniej :cold:
Na razie wszystkie żyją :uśmiech: pokarmu wystarczy im na 100% nawet jak matki się rozczerwią bo już mają cieplutko :uśmiech:
Wierzby mają już ładne 'kotki', olcha do pylenia potrzebuje jeszcze ze dwie ciepłe noce ale rzepak mi zaorali na jednym polu bo zgnił :wnerw: ale przy drugiej pasiece 80ha ma się całkiem dobrze :rolf: wegetacja chyba u niego już ruszyła bo coś się zieleni. Nie wiem czy to dobrze jak zapowiadają mrozy bez śniegu :bosie:


dwa dni latały dziś zimno ale lepszy mróz jak śnieg


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2011, 21:13 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2470
Lokalizacja: okolice Częstochowy
jacek_zz pisze:




dwa dni latały dziś zimno ale lepszy mróz jak śnieg

Dla tych co nie korzystają z pożytków rzepakowych to im śnieg nie potrzeby. Ja tam uważam że trochę śniegu by się przydało bo te i tak marne rzepaki tych nadchodzących mrozów nie przetrzymają


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2011, 23:14 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
krzys pisze:
Dla tych co nie korzystają z pożytków rzepakowych to im śnieg nie potrzeby. Ja tam uważam że trochę śniegu by się przydało bo te i tak marne rzepaki tych nadchodzących mrozów nie przetrzymają


Dokładnie tak samo uważam :brawo: Warstwa 3-4 cm śniegu w czasie mrozów może rzepakom uratować życie a pszczołom napewno nie zaszkodzi bo przecież w czasie mrozów nie latają.

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lutego 2011, 23:21 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Śnieg jest w tej chwili bardzo potrzebny, na rzeczywiście marne rzepaki, jak nadejda mrozy.
Póki co, pszczoły jakby nie przewidywały nadejścia dużych mrozów.
Pozdrawiam
polbart


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lutego 2011, 11:18 - czw 

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 11:19 - pt
Posty: 418
Lokalizacja: rudnik nad sanem
A ja spokojnie czekam na oblot jeszcze nie bylo. Jak przyswieci slonce to pojedyncze wychyla nosa i z powrotem do ula /nie bylo jeszcze pogody na oblot/ Dennice do podmiany gotowe. Jak pszczoly rusza to i ja do boju. Ale musi nastapic kilka dni ladnej pogody.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lutego 2011, 14:04 - czw 

Rejestracja: 09 lipca 2009, 20:37 - czw
Posty: 198
Lokalizacja: Lubartów
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Dziś na Lubelszczyźnie pięknie świeci słońce, poszedłem na pasiekę zobaczyć "co słychać", cisza i spokój. Wyznaję zasadę, żeby pszczołom nie przeszkadzać ale było to silniejsze ode mnie bo od jesieni nie zauważyłem ani JEDNEJ pszczoły. Zajrzałem przez wylotki, kilka pszczół na dennicy, niby jest ok, przystawiłem ucho - cisza, hmm, zastukałem delikatnie - cisza. I tu zacząłem się niepokoić. Otworzyłem daszek, delikatnie zastukałem od góry w ramki - cisza, tutaj już zacząłem delikatnie panikować. Uniosłem delikatnie beleczkę, nic. Drugą trzecią, piątą, nic. Dosłownie NIC. Pszczoły zakarmione prawidłowo, leczone. Po kilka martwych pszczół na ramkach, troszkę osypanych. Ani jeden ul nie przeżył. W ubiegłym sezonie miałem na wiosnę 100% przezimowanych, w tym 100% strat. Trochę się śpieszę do pracy więc nie miałem czasu dokładnie obejrzeć, dopiero w sobotę to zrobię. Przeżyłem załamanie nerwowe, w planach miałem powiększanie pasieki na wiosnę, ule się właśnie robią a tu taka niespodzianka. Trzeba wszystko zaczynać od nowa. Nie było ich dużo bo tylko 6 uli to i straty może mniejsze ale nie życzę nikomu takiego widoku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lutego 2011, 14:34 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
AndrzejW, Przykro mi :bosie: pytanie tylko czym karmiłeś? cukrem czy invertem? skąd cukier albo skąd invert?

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lutego 2011, 14:54 - czw 

Rejestracja: 09 lipca 2009, 20:37 - czw
Posty: 198
Lokalizacja: Lubartów
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Karmione były naszym Polskim cukrem, słodka łyżeczka czy jakoś tak (taki niebieski) tylko na ostatnią partię zakarmienia mi go zabrakło i dokupiłem 10 kg "Królewskiego" taki czerwony, ale wątpię żeby to miało jakiś wpływ.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lutego 2011, 16:21 - czw 

Rejestracja: 20 kwietnia 2008, 20:25 - ndz
Posty: 315
Lokalizacja: Kozy, podbeskidzie
Ule na jakich gospodaruję: WL
Andrzej bardzo mi przykro :cry: Przeżyłem w tym roku to samo, ja mam jeszcze nadzieję z 7 rodzin w 3 jeszcze słychać pszczółki, więc mam nadzieję...
Tylko się nie poddawaj, ja miałem takie mysli, ale już mi przeszło i ruszę z podwojoną siłą :oczko:
Może znajdą się w okolicy jacyś koledzy pszczelarze którzy Cię wspomogą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lutego 2011, 18:19 - czw 

Rejestracja: 09 lipca 2009, 20:37 - czw
Posty: 198
Lokalizacja: Lubartów
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Poddawać się nie zamierzam, za bardzo lubię obserwować i pracować przy pszczołach. W sobotę na spokojnie obejrzę ule i ramki i mam tylko cichą nadzieję że nie znajdę tam śladów zgnilca, szkoda byłoby wszystko z dymem puścić, a tak chociaż część może się w tym roku wykorzysta. Na razie nie zostanie mi nic jak tylko czekać wiosny i patrzeć na ule ze świadomością że nic tam nie ma :bosie: Mam nadzieję że znajdę kogoś w okolicy co skoro wiosny odsprzeda kilka rodzin za rozsądne pieniądze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lutego 2011, 19:05 - czw 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Współczuję, ja przeżyłem coś zbliżonego w 2009 roku, wtedy nie przezimowała mi połowa pasieki (niedużej ale jednak połowa). były to pszczoły zakarmiane cukrem. Kolega który pracował kiedyś w cukrowni zwrócił mi uwagę, że przyczyną mógł być cukier. Kiedyś był oczyszczany (czy też wybielany) przy użyciu bodajże wapna, obecnie po wejściu technologii z zachodu to samo robi się podobno jakąś solą (nie jestem pewien czy chodziło o kuchenną). Pszczoła w przeciwieństwie do nas nerek nie posiada, więc jeśli ta sól pozostanie w cukrze zadziała na nią jak trucizna. Dlatego ja nie używam prawie wcale cukru z hiperów, a do zimowania od 2009 stosuje tylko i wyłącznie paszę dla pszczół.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lutego 2011, 20:05 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
AndrzejW pisze:
Karmione były naszym Polskim cukrem, słodka łyżeczka czy jakoś tak (taki niebieski) tylko na ostatnią partię zakarmienia mi go zabrakło i dokupiłem 10 kg "Królewskiego" taki czerwony, ale wątpię żeby to miało jakiś wpływ.



Karmiłeś cukrem z Pfeifer & Langen Glinojeck S.A.

Cukier marki Polski Cukier produkowany jest w siedmiu cukrowniach Krajowej Spółki Cukrowej S.A. - w Kluczewie, Malborku, Nakle, Kruszwicy, Dobrzelinie, Krasnymstawie i Werbkowicach.


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lutego 2011, 20:34 - czw 

Rejestracja: 28 lutego 2010, 20:12 - ndz
Posty: 384
Lokalizacja: Warszawa
Witam.Współczuję,jesli zamierzasz dalej mieć pszczoły zastanów się jakie popełniłeś błędy.Ja zakarmijam cukrem z supermarkietu od kilku lat i żyją przynajmniej do dziś.Napisz jak walczyłeś z warozą.Piąte odymianie apiwarolem zrobiłem w pazdzierniku i spadło nawet do
100 szt.Najlepiej wysłać próbki do badania.Puławy robią za darmo.Życzę powodzenia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2073 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 42  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji