FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 08 maja 2024, 01:11 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ] 
Autor Wiadomość
Post: 07 kwietnia 2009, 17:48 - wt 
Skończyłem dziś przeglądy uli i tak się zastanawiam nad jedna sprawa
Wiosna wybuchnęła naraz wszystkim Leszczyna Wierzbą Podbiałem pszczoły szaleją co nie miara i co się dzieje szybciej noszą pyłek i miód jak matka czerwi , naturalne ograniczenie czerwienia a zbyt mały przybytek młodych pszczół
Zastanawiam się bo do kilku uli podałem po ramce jasnego suszu w środek i obok od sklepione całe ramko zapasów zimowych
Przy tak intensywnym znoszeniu pyłku i miodu stara pszczoła zacznie znacznie szybciej wymierać a brak miejsca na czerwienie matek spowoduje za pewien czas zastopowanie rozwoju
Mówi się że natura się obroni oby :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 kwietnia 2009, 18:33 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Ja dziś odsklepiałem plastry z pokarmem zimowym i też mi się wydaje że matka ma mało miejsca na składanie jajek. Pyłku jest co niemiara prawie na każdej ramce i dwie ramki pełne pyłku. Na ostatnich ramkach jest dużo nakropu co mnie bardzo zaskoczyło! W Piątek o ile będzie pogoda zamierzam wstawić przy ostatniej ramce z czerwiem plastry suszu brązowego. I tak jak Bogdan mówi pszczoły szybciej się spracują, na początku okresu tej pięknej wiosennej pogody wszystkie wracające pszczoły siadały na wylotku niemalże trafiały w samo oczko a teraz nie wszystkie siadają na mostku, niektóre siadaj "przed mostkiem" i lądują na trawie po kilkunastu sekundach podnoszą się i lecą do oczka. Nierzadko mają jeszcze duże obnóża pyłku. No ciekawe czy się rzeczywiście obroni. :):):):)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 kwietnia 2009, 21:08 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
U mnie po przeglądach jest tak ze pszczoły zjadły zapasy po pół ramki od dechy do dechy teraz w każdej jest około jednej trzeciej pyłku trochę świeżego nakropu i reszta czerw. Każda praktycznie komórka coś ma. Niektóre to zapasu zimowego mają na druga zimę :roll: Poodsklepiałem co prawda część zapasu ale... co zrobić jak się zrobi totalna stagnacja w ulu?? Jak tak będzie to roje na koniec kwietnia początek maja murowane. :roll: zastanawiam się nad konkretnym odsklepieniem zapasów w święta i dorzuceniem ramki suszu przy czerwiu i obok suszu ramki węzy. Rodziny wyszły niemal takie jak poszły do zimowli w jednym miałem praktycznie same trociny woskowe.

Pozdrawiam Psepscółek. :)

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 kwietnia 2009, 21:14 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
Też zachodzę w głowe co to będzie :shock: bo cztery ramki zabite pyłkiem to na średnią rodzine za dużo :?
wystawiłem ramkę z pyłkiem za zatwór i dałem w to miejsce susz ale chyba wywale jeszcze jedną i dam susz , bo matka niema gdzie czerwić tymbardziej że pyłek jest na karzdej ramce z czerwiem grubym wiankiem.
Niewiem od czego to zależy :roll: ale nie wszędzie jest taka [shadow=yellow]przepyłkowana [/shadow] sytuacja - choć u mnie w przewadze 6 z 10
( :roll: chmmm.... to wszystkie pnie z moimi matkami)

Pozdrawiam Szczupak :mrgreen: (zielony nie w jednym temacie)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 kwietnia 2009, 23:12 - wt 
Też właśnie mam zamiar im tak zrobić niech noszą przyda się potem do odkładów
po prostu zabiorę ramki nabite pyłkiem a dam susz
Wierzba jeszcze tydzień i się skończy :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 kwietnia 2009, 15:25 - śr 
Szanowni forumowicze my już daliśmy drugi korpus wlp z szuszem i wezą do zaczerwienia( 7 ramek suszu, 2 węzy częsciowo dociagniętej i ramka pracy).
Trzeba wykorzystać tą pogode i przypływ pyłku, bo inaczej pszczólki ograniczą matke w czerwieniu. W takiej sytuacji jak w tym roku odsklepiliśmy cały pozostały pokarm oprócz dwóch skrajnych ramek. Na głowe dobre ocieplenie i za 10-14 dni można wstawić kolejny korpus na pożytek z klonów i mniszka.
Nie ma co się obawiać zaziębienia czerwi jezeli juz jest po 6-7 ramek czerwiu i pszczoły sie nie mieszczą u jednym korpusie.
Pozdrawiamy
Zespół PKM


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 kwietnia 2009, 17:54 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
A ja dorzucam zdjęcie trocin w ulu bo wczoraj nie dało rady. :wink:

Pozdrawiam Psepscółek. :)


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 kwietnia 2009, 20:51 - śr 
Nie wiem co robić! w moich Dadantach pszczoły zimowały na 10 ramkach, po przeglądzie okazało się że pszczoły obsiadają wszystkie ramki pokarmu mają w nadmiarze, trochę odsklepiłem, ale nie mam gdzie dołożyć nawet węzy! Co teraz? dać nadstawkę 1/2 z węzą i kratą oddzielić od gniazda? Czy to zanadto nie oziębi gniazda? jeszcze może być różnie. Poradźcie bo jest to moja i pszczół pierwsza wiosna. Osypu zimowego było niewiele ( z jednego ula ok 1/3 szklanki od herbaty) taką mam miarkę.
Pozdrawiam!


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwietnia 2009, 10:33 - czw 
Leo2 pisze:
Nie wiem co robić! w moich Dadantach pszczoły zimowały na 10 ramkach, po przeglądzie okazało się że pszczoły obsiadają wszystkie ramki pokarmu mają w nadmiarze,


Cześć
Nic Ci nie pozostało jak ując po dwa skrajne a co 3 dać węzę licząc trzecie od kraja
Ramki od sklep i połóż na leżąco w nad stawkowym korpusie
na
Dodawanie całych korpusów jest jest jeszcze stanowczo za wczas nawet 6 ramek czerwiu o niczym nie świadczy Czerw się sam nie wygrzeje a noce są chłodne , pszczół starych ubywa a młoda pszczoła jeszcze w pole po zbiory nie leci po za tym miód z wierzby zawsze przynajmniej ile by go u mnie nie było a w tym roku jest go masa idzie na rozwój
:wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwietnia 2009, 10:44 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4574
Lokalizacja: stare polichno
Cieszmy się że mamy taką wiosnę. Nadmiar pyłku to nie problem.Ramki z pyłkiem wycofuję i na ich miejsce wstawiam woszczynę do zaczerwienia.W niektórych ulach pszczoły już pobielają plastry więc im podrzucam po rameczce węzy. W tej chwili pszczoły nieco ograniczyły znoszenie pyłku ponieważ mają już nektar z wierzby kruchej i klonu polnego.Zaraz zakwitną inne odmiany.W łączonych jesienią rodzinach muszę zakładać półnadstawki bo zaleją gniazda nakropem i ograniczą matkę w czerwieniu , a do tego teraz nie można dopuścić. Do miodni zostawiam im wąskie przejście tylko z jednej strony gniazda, obracając półnadstawkę o 90 stopni dzięki temu mają bespośredni dostęp do każdej ramki w miodni.Jeżeli dalej będzie się utrzymywała taka temperatura , to wegetacja wszystkich roślin będzie przyśpieszona na moim terenie prawie o 2 tygodnie. Nie dajmy się wyprzedzić przyrodzie i zadbajmy w porę o swoje pszczółki.
Pozdrawiam - Janusz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwietnia 2009, 11:54 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
BoCiAnK pisze:
Leo2 pisze:
Nie wiem co robić! w moich Dadantach pszczoły zimowały na 10 ramkach, po przeglądzie okazało się że pszczoły obsiadają wszystkie ramki pokarmu mają w nadmiarze,


Cześć
Nic Ci nie pozostało jak ując po dwa skrajne a co 3 dać węzę licząc trzecie od kraja
Ramki od sklep i połóż na leżąco w nad stawkowym korpusie
na
Dodawanie całych korpusów jest jest jeszcze stanowczo za wczas nawet 6 ramek czerwiu o niczym nie świadczy Czerw się sam nie wygrzeje a noce są chłodne , pszczół starych ubywa a młoda pszczoła jeszcze w pole po zbiory nie leci po za tym miód z wierzby zawsze przynajmniej ile by go u mnie nie było a w tym roku jest go masa idzie na rozwój
:wink:


dokładnie tak zrób jak Bogdan pisze, jeszcze jest sporo czasu do pozytku, druga sprawa pszczoła zimowa się wymienia, więc różnie to może być, również może nastąpić załamanie pogody więc danie nadstawki tylko dlatego aby w ulu stała i ciepło uciekało do góry to totalna pomyłka, polemizował bym jedynie czy odsklepione ramki połozyć na płask w górnym nadstawce czy co tam masz bo po odsklepieniu zacznie się pokarm lać, więc chyba wskazane jest normalene powieszenie ramki, ja mam tylko pytanie czy Ty napewno masz dadany, bo ja rozumiem można mieć sline rodziny ale w Twoim przypadku jeśli to jest naprawde dadan to trochę dziwna sprawa

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwietnia 2009, 16:55 - czw 

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 11:19 - pt
Posty: 418
Lokalizacja: rudnik nad sanem
Sytuacje z duza iloscia pylku rowniez mam u siebie /nakrop tez widac/. Dopelnilem korpusy po dwie ramki suszu. Korpusy pelne /10 ramek/ , czerwiu 4-6 r. Widac bylo ze matki nie mialy gdzie czerwic /przy 8- ramkach jajeczka byly nawet na ostatniej pomiedzy pylkiem/. Odsklepilem wszystko co pozostalo , podalem wode i dalej ocieplam od gory , wylotki 5cm X 2cm. Ul - wszystkie scianki ocieplane wiec powinny miec cieplo. Zreszta sprawdzilem dzisiaj - pracuja ,wentyluja , a po poduszkami cieplutko. W pojemniczki 250mml musze dolewac wode co trzeci dzien /chociaz maja poidelko na zewnatrz. W tym jednym musialem nadstawic 1/2. Pszczol duzo przeszly do nadstawki , dzisiaj wymienilem dwie -1/2 ramki pokarmu. Maja cieplo i co jesc wiec swieta spokojne. Kilka dni temu odymilem ich kontrolnie apiwarolem - warrozy brak. W warszawiakach siedza na 9-ciu ramkach /po poprawieniu gniazda/ czerw na 5-6 r , ocieplone maja wode i jest O.K.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwietnia 2009, 17:55 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
rysiekm pisze:
Sytuacje z duza iloscia pylku rowniez mam u siebie /nakrop tez widac/. Dopelnilem korpusy po dwie ramki suszu. Korpusy pelne /10 ramek/ , czerwiu 4-6 r. Widac bylo ze matki nie mialy gdzie czerwic /przy 8- ramkach jajeczka byly nawet na ostatniej pomiedzy pylkiem/. Odsklepilem wszystko co pozostalo , podalem wode i dalej ocieplam od gory , wylotki 5cm X 2cm. Ul - wszystkie scianki ocieplane wiec powinny miec cieplo. Zreszta sprawdzilem dzisiaj - pracuja ,wentyluja , a po poduszkami cieplutko. W pojemniczki 250mml musze dolewac wode co trzeci dzien /chociaz maja poidelko na zewnatrz. W tym jednym musialem nadstawic 1/2. Pszczol duzo przeszly do nadstawki , dzisiaj wymienilem dwie -1/2 ramki pokarmu. Maja cieplo i co jesc wiec swieta spokojne. Kilka dni temu odymilem ich kontrolnie apiwarolem - warrozy brak. W warszawiakach siedza na 9-ciu ramkach /po poprawieniu gniazda/ czerw na 5-6 r , ocieplone maja wode i jest O.K.
Pozdrawiam


ten zabieg z odymieniem apivarolem według mnie spóźniony o jakieś dwa tygodnie, powinien być przyeprowadzony przy pierwszych dniach jak się zrobiło ciepło, druga sprawa warto zapoznać się z ulotką i okresem karencji,

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwietnia 2009, 19:06 - czw 
Pod poduszka będzie zawsze ciepło gdyż ciepłe powietrze ucieka do góry
Jeżeli już istnieje przymus poszerzenia o 3-5 ramek to do drugiego korpusu z gniazdowego wyszukuje się czerw Kryty i przenosi a do gniazda wstawia susz
Nie należy ramek z czerwiem otwartym przedzielać węza a zwłaszcza o tej porze roku czerw wyjęty do drugiego korpusu układa się nad środkiem gniazda boczne uliczki przymyka się płótnem lub beleczkami czerw ten nie potrzebuje opieki karmicielek tylko korzysta z ciepła z pierwszego korpusu (gniazdowego ) i tak nigdy pszczoły wszystkie nie zejdą z ramek
korpus górny należy solidnie ocieplić wstawiając do pół nadstawki poduszkę na powałkę
:wink:

bzzy pisze:

polemizował bym jedynie czy odsklepione ramki połozyć na płask w górnym nadstawce czy co tam masz bo po odsklepieniu zacznie się pokarm lać,


Robert nie ma prawa wycieknąć bo od sklepiasz tylko jedną stronę i kładziesz nią do góry
ramko leży na wąsach w pół nadstawce (nie wisi ) jedno kładzie się górną beleczką na wręgi od strony wylotu a drugie od tyłu (ramko leży na ramku jest super dostęp bo leżą pod kątem


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwietnia 2009, 21:19 - czw 

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 11:19 - pt
Posty: 418
Lokalizacja: rudnik nad sanem
Wywolany do tablicy odpowiadam: Kol. bzzy wiosenne odymianie ktore traktuje jako lecznicze wykonalem 14.03.09r przy temp. +11°C.
15.03 - wymiana dennic i sprawdzenie osypu warrozy /czyszczenie bylo 7-luty i pierwsze podanie wody./ Na dziesiec dennic 7szt. warrozy /na 4 -ch 0 szt , pozostalych 2 i po 1/. Szybki wglad - pierwsze odsklepianie , podanie wody /uzupelnienie/ dopasowanie gniazda /ujecie ramek/,ocieplenie. 21.03 - odsklepianie ,woda. Dalej 28.03. - dokladniejszy wglad , wymiana dennic /wrocily te co byly przez zime/, odsklepianie ,woda teraz co dwa trzy dni , dopasowanie gniazda /oczywiscie ocieplenie/
3-go kwietnia odymianie kontrolne i po sprawdzeniu zero warrozy. Kol. bzzy nic nie zrobilem co by bylo niezgodne z ulotka /chyba ze wybierasz miod 3-go maja/ Ja planuje na koniec maja - poczatek czerwca. /tak wychodzi rzepak/- karencja zostaje zachowana. Na sady i mniszek pracuja inne rodziny w warszawskich , ale to inny temat. Pszczol duzo zapakowaly wszystko i 4-kwietnia zrobilem to co opisalem wyzej. Ule ocieplone , wentylacja pszczol duzo i czerwiu tez. Wezy jeszcze nie dawalem . Podejme decyzje po swietach. Ule robie sam ocieplam styropianem wszystkie scianki , dennica , powalka i na wentylacje pajaczki. Do kazdego ula mam podwojne dennice i poduszki ,zapasowe korpusy i 1/2 k. Mozna wiec zrobic wiele prac bez ingerencji w gniazdo. Co roku na jednym pniu stosuje cos nowego i jezeli sie sprawdza to wprowadzam. Nauki nigdy dosyc. Chociaz nie lubie fotografowac /chwalic sie/ to chyba zrobie kilka zdjeci wstawie je.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwietnia 2009, 22:32 - czw 
bzzy pisze:
ja mam tylko pytanie czy Ty napewno masz dadany, bo ja rozumiem można mieć sline rodziny ale w Twoim przypadku jeśli to jest naprawde dadan to trochę dziwna sprawa

Nie wiem co Cię dziwi! że są silne? mnie też to dziwi. Czytam uważnie forum, różne książki, i z tego wszystkiego wyciągam jakieś tam wnioski i wdrażam je w życie. Pszczoły zacząłem podkarmiać w zeszłym roku już w lipcu, bo pogoda była nie ciekawa i pożytki kiepskie. Warozy się pozbyłem na jesieni, ule mam może trochę inne jak wszyscy bo sam wykonałem do nich dennice wysokie na 20cm. Zimowały bez beleczek odstepnikowych tylo powałka i dwa pajączki ( w tyle powałki) otwarte i w daszku też wylot powietrza. Tak że luft był cały czas. Gdzieś przeczytałem że pszczołom nie grozi tak zimno jak nadmierna wilgoć. A co do Dadanów, tak mam takie ule, 3 od Łysonia i 3 zrobiłem sam. Do tych od Łysonia też zrobiłem dennice wysokie. To tyle pozdrawiam wszystkich.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 kwietnia 2009, 21:34 - pt 

Rejestracja: 11 lutego 2008, 12:36 - pn
Posty: 15
Lokalizacja: RZESZóW
Pod poduszka będzie zawsze ciepło gdyż ciepłe powietrze ucieka do góry
Jeżeli już istnieje przymus poszerzenia o 3-5 ramek to do drugiego korpusu z gniazdowego wyszukuje się czerw Kryty i przenosi a do gniazda wstawia susz
Nie należy ramek z czerwiem otwartym przedzielać węza a zwłaszcza o tej porze roku czerw wyjęty do drugiego korpusu układa się nad środkiem gniazda boczne uliczki przymyka się płótnem lub beleczkami czerw ten nie potrzebuje opieki karmicielek tylko korzysta z ciepła z pierwszego korpusu (gniazdowego ) i tak nigdy pszczoły wszystkie nie zejdą z ramek
korpus górny należy solidnie ocieplić wstawiając do pół nadstawki poduszkę na powałkę
Wink

ale w tej sytuacji co opisales ramki z czerwiem krytym dajesz nad krate odgrodowa
czy tworzysz drugi korpus ? do kturego matka ma dostep.?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 kwietnia 2009, 21:44 - pt 
tedi pisze:


ale w tej sytuacji co opisales ramki z czerwiem krytym dajesz nad krate odgrodowa
czy tworzysz drugi korpus ? do kturego matka ma dostep.?


W moim przypadku nic nie przenoszę bo nie używam drugiego gniazdowego korpusy jako rodni cały rozwój przebiega w jednym korpusie nad kratą są tylko nad stawki na miód


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 kwietnia 2009, 18:45 - sob 
Matki nie mają miejsca do czerwienia,wczoraj dostały węzę pogrubioną a dzisiaj jest ona w 80% odciągnięta.Dobry czas na odbudowę nowych ramek-warto to wykorzystać.Lucy


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 kwietnia 2009, 22:01 - sob 
Dzisiaj położyłem pół nadstawkę oddzieliłem dół kratą i wstawiłem tam na razie 5 ramek 1/2, na dole jest 10 ramek Dadanta 1/1 wszystkie obsiadają pszczoły (Sklenar) na czarno. Nadstawka oczywiście ocieplona powałką, jeden pajączek w tyle otwarty. Musiałem im dać coś do pracy bo mi już całą powałkę zarobiły i połączyły z ramkami. A może wyjąć te skrajne ramki z zapasami, są pelne? pszczoly zmięść i wstawić ramki z węzą?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 12 kwietnia 2009, 14:10 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4574
Lokalizacja: stare polichno
We wszystkich ulach Wlkp na każdej kondygnacji gniazdowej mam założoną półnadstawkę bez kraty odgrodowej / żeby nie utrudniać przejścia do niej - poszerzyłem tylko odstępy między ramkowe do 16 mm./
Uczyniłem to z dwóch powodów: musiałem matce zrobić miejsce do czerwienia - bo pszczoły zalewały gniazdo nakropem z wierzby i klonu i nie mogę się doczekać pierwszego miodu z nowego sezonu.Czy to nie za wcześnie? Uważam że nie, bo pszczoły które zajmują całą kondygnację zawsze są w stanie ogrzać posiadany czerw i zagospodarować półnadstawkę pszenosząc z gniazda nadmiar pożytku , co stwierdziłem zaraz na następny dzień po założeniu półnadstawek.Tylko w jednej rodzinie do niej nie przeszły, więc od razu ją wycofałem, przy czym stwierdziłem, że rodzina ta jest najsłabsza i na poszerzenie jest jeszcze czas.Prawie do wszystkich rodzin podałem już drugą ramkę węzy, która jest szybko odbudowywana.Zresztą pogoda jest ustabilizowana i od ładnych kilku dni oscyluje w granicach 20 stopni. Dalsze prognozy też są optymistyczne. Dzisiaj zaobserwowałem pierwsze kwiaty na wczesnej czereśni, zeszłego roku było to o całe 2 tygodnie póżniej. To już wiosna nie na żarty.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 kwietnia 2009, 16:00 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 marca 2008, 22:33 - ndz
Posty: 983
Lokalizacja: Smęgorzów
Witam i pozdrawiam wszystkich dzieląc się atmosfera tej Wielkiej Nocy.
Ciepły wiatr na ul w kwietniu wróży ,zaraz z maja rój duży.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 kwietnia 2009, 08:50 - pn 

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 11:19 - pt
Posty: 418
Lokalizacja: rudnik nad sanem
Zrobilo sie troche chlodniej i pszczoly zmiejszyly loty. Wode pobieraja i uzupelnienie co drugi dzien /poj. 450mml/ Pokarm maja z zapasow , bo na kwiaty musza jeszcze poczekac. W mojej czesci Polski wiosna troche poznoej. Rzepak przewiduje na poczatek maja. To co kwitnie to tylko na podpore w rozwoju. Jak zrobi sie cieplej to kwiecia bedzie mnostwo /sady i obzeza lasu/.Czekam z pszczolkami na pierwsze knkretne pozytki.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 kwietnia 2009, 09:54 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
To juz drugi dzień jak pszczółki dały po chamulcach :shock: - jest zimno i nieprzyjemny wiatr :? w pole umnie wychodzą naprawde tylko twardziele 8) czyli rodziny z moich kundli refundowane i po Vigorach siedzą jak by poszczół nie było.
Więc jest chwila na refleksje
Ciekawe że moje nawet w lepszą pogodę zaczynają wcześniej i kończą średnio 2-3 godziny później z obserwacji też wynika że pyłku noszą większe obnuża to daje sie zauważyć po plastrach zabitych pyłkiem które musiałem wycofać - myślałem że może te które mają małe obnuża zbierają ten pyłek dalej ale to chyba nietrafione spostrzeżenie bo te któtre noszą wieksze obnuża to po mojej kundelce a cała reszta innych matek w ulu ma normalnie i te noszą mniejsze chociaż rozwój jest porównywalny.
Już przymierzałem sie do zawieszenia poławiaczy pyłku aby ten nadmiar zostawiły dla mnie ale niewiem czy nie było by to za wczesnie i za natto nie przeszkadzało by i tak już spracowanej pszczole - i to pytanie kieruje do kolegów - można już zawiesić poławiacze :?:
(jeszcze nigdy nie poławiałem pyłku )
w tym temacie jestem kompletnie zielony :mrgreen: Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 kwietnia 2009, 10:07 - pn 
Szczupak pisze:
Już przymierzałem sie do zawieszenia poławiaczy pyłku aby ten nadmiar zostawiły dla mnie ale niewiem czy nie było by to za wczesnie i za natto nie przeszkadzało by i tak już spracowanej pszczole - i to pytanie kieruje do kolegów - można już zawiesić poławiacze :?:
(jeszcze nigdy nie poławiałem pyłku )
w tym temacie jestem kompletnie zielony :mrgreen: Szczupak


Daj se jeszcze chwile spokoju ten pyłek co przywlokły wejdzie w rozwój musisz wiedzieć że na każdą larwę musi przypaść 1/2 komórki pyłku do wykarmienia
Poławiacze załóż jak zacznie kwitnąć Mniszek wtedy im możesz podprowadzić trochę pyłku dla siebie ale też nie za wiele bo pszczoły to cwane stwory zaczną nosić mniejsze obnóża
Jeżeli masz dobry pożytek Mniszkowy to tak dziennie z 20- 30 deko uzbierasz z ula :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 13 kwietnia 2009, 10:31 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
BoCiAnK,
Dzieki za odpowidź też myślałem że to za wcześnie ,
ale z każdej z tych rodzin juz wycofałem po dwa plastry komoletnie zabite pyłkiem bo ograniczyły tym pyłkiem matki
po wstawieniu w zamian 2 ramek szuszu odrazu zostały zaczerwione
ten kłopocik mam tylko po matkach z mojej chodowli a ramek zawalonych pyłkiem jak na moje potrzeby to już mam za dużo nawet jeśli bym zrobił kilkanaście odkładów to i tak zostanie
fakt niektóre ramki są kiepskiej jakosci i z zabudową trutową więc te przetopię - HE :lol: niektórrzy chcieli by mieć takie problemy nie?
No [shadow=yellow]słoneczko wychodzi [/shadow]z za mgły idę szykować nadstawki z suszem :lol:

Pozdrawiam Szczupak :mrgreen: (zielony nie w jednym temacie jak wiosennna zieleń)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 kwietnia 2009, 22:11 - pn 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
paraglider pisze:
We wszystkich ulach Wlkp na każdej kondygnacji gniazdowej mam założoną półnadstawkę bez kraty odgrodowej / żeby nie utrudniać przejścia do niej - poszerzyłem tylko odstępy między ramkowe do 16 mm./
Uczyniłem to z dwóch powodów: musiałem matce zrobić miejsce do czerwienia - bo pszczoły zalewały gniazdo nakropem z wierzby i klonu i nie mogę się doczekać pierwszego miodu z nowego sezonu.Czy to nie za wcześnie? Uważam że nie, bo pszczoły które zajmują całą kondygnację zawsze są w stanie ogrzać posiadany czerw i zagospodarować półnadstawkę pszenosząc z gniazda nadmiar pożytku , co stwierdziłem zaraz na następny dzień po założeniu półnadstawek.Tylko w jednej rodzinie do niej nie przeszły, więc od razu ją wycofałem, przy czym stwierdziłem, że rodzina ta jest najsłabsza i na poszerzenie jest jeszcze czas.Prawie do wszystkich rodzin podałem już drugą ramkę węzy, która jest szybko odbudowywana.Zresztą pogoda jest ustabilizowana i od ładnych kilku dni oscyluje w granicach 20 stopni. Dalsze prognozy też są optymistyczne. Dzisiaj zaobserwowałem pierwsze kwiaty na wczesnej czereśni, zeszłego roku było to o całe 2 tygodnie póżniej. To już wiosna nie na żarty.


Hehe 40 km odległości a jednak jest lekka różnica u mnie klony zaczęły wczoraj kwitnąć Patrząc na http://www.pozytki.pl/print.php?what=article&id=64 to ładnie przyspieszona ta wiosna. Nadstawek jeszcze nie założyłem i teraz trochę jestem na siebie zły :D (to przez brak doświadczenia) bo pogoda super się zapowiada coś mi się zdaje ze pszczoły ograniczą matkę do soboty nakropem bo klonów mam trochę i pszczoły na zakrętach nie wyrabiają. Oj klon sady rzepak pracowity czas nam nastał :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 kwietnia 2009, 22:18 - pn 
Nie wiem jakie masz nadstawki ale jak małe to możesz wyjąć skrajne beleczki i położyć całe pszczoły bocznymi uliczkami wejdą i zaczną znosić nektar gniazda nie oziębisz takim sposobem
A jak masz duże to wybierz z 3-3 zalane miodem i przenieś do korpusu ustawiając je od jednego boku a w środek wstaw co 3 węzę i jedno z suszem zawsze to coś poszerzysz
:wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 kwietnia 2009, 19:49 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4574
Lokalizacja: stare polichno
Nie wytrzymałem - musiałem dzisiaj polatać z pszczółkami.To był mój pierwszy wiosenny "oblot" za wyciągarką. Noszenia były wspaniałe,glajt wyrywał się pod chmurkę. Jeszcze wczoraj zielone łaki,dzisiaj zażółciły się od mleczów. Wylądowałem wśród nich z drżącymi nogami, przemarznięty do szpiku kości. Jak tam w górze cholernie zimno. Czułem się jak zmarznięta pszczółka, która ostatkiem tchu dolatuje do swego ula.
Popopozdrawiam - Janusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji