FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

zimowla-przyotowania
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=29&t=1707		 Strona 1 z 1
Autor:  Marcinluter [ 16 czerwca 2009, 10:52 - wt ]
Tytuł:  zimowla-przyotowania
Drodzy przczelarze jak przygotować rodzinę dobrze do zimowli /proszę o poradę i jakie wy wykonujecie czynności/ abym na wiosne mógł się cieszyć pszczółkami a nie zobaczyć osypanej rodziny.

Początkujący
Autor:  Cebikk [ 16 czerwca 2009, 11:00 - wt ]
Tytuł: 
Aby Ci pszczoły przezimowały musisz pocieśnić i ocieplićgniazda, oczywiście podkarmić i musisz użyć jakichś leków na warroze np odymić tabletkami apivarolu lub kwasem szczawiowym. Lecz zimowla nigdy nie jest pewna nie wiadomo co przez zime się może stać, dobrze by było gdybyś zabespieczył ule żeby mysze sie nie wpakowały i nie narobiły bigosu :)
Autor:  Marcinluter [ 16 czerwca 2009, 11:06 - wt ]
Tytuł: 
dzięki a są jakieś daty co do rozpoczęcia przygotowywań do zimowli oprucz dokarmiania /do 15 września/
Autor:  Cebikk [ 16 czerwca 2009, 11:22 - wt ]
Tytuł: 
Przygotowanie można zaczynać po ostatnim miodobraniu :) Są też leki naturalne na warroze które już możesz uzywać ponieważ są naturalne i nie wpływają nie korzystnie na miód :)
Autor:  Alex23p [ 16 czerwca 2009, 11:23 - wt ]
Tytuł: 
Im wcześniej podasz zapasy do przerobienia, tym mniej będzesz miał spracowane pszczoły zimowe.
Pozdrawiam!
Autor:  birkut [ 16 czerwca 2009, 11:35 - wt ]
Tytuł: 
a jakie koledzy lansujecie podkarmianie? dać na raz dużą ilosc czy małymi dawkami?
Autor:  Cebikk [ 16 czerwca 2009, 11:51 - wt ]
Tytuł: 
Ja zawsze daje po 1-2kg w odstępach 2-3 dni a ty?
Autor:  birkut [ 16 czerwca 2009, 12:12 - wt ]
Tytuł: 
ja pokazywałem juz tutaj słój przy pomocy ktorego karmie pszczoły , matka czerwi gdy jest przypływ nektaru do ula w tym wypadku słodkosci czyli pokarmu , rozciągając to w czasie mysle ze jest lepsze czerwienie aniżeli przy jednorazowym czy dwukrotnym podkarmieni dawkami kilku cz nawet kilkunastu litrow syropu, no i te plastikowe pdkarmiaczki typu odwrocone dno zanim je naloze na ul to do wyruwnania cicnienia duzo syropu mi sie rozlewa
Autor:  marian [ 16 czerwca 2009, 13:30 - wt ]
Tytuł: 
Trreba taką podkarmiaczkę napełnić syropem do pełna ,wtedy niewiele sie z niej wyleje.
Autor:  lukaszmik [ 16 czerwca 2009, 18:20 - wt ]
Tytuł: 
nie trzeba do pełna, wystarczy po nalaniu docisnąć wieczko w chwili odwracania tak, aby wgięło się do środka, u mnie nic nie wylatuje, a też z początku się męczyłem

pozdrawiam, Łukasz
Autor:  birkut [ 16 czerwca 2009, 18:26 - wt ]
Tytuł: 
teraz wiem jak zrobic dzieki
Autor:  makak [ 16 czerwca 2009, 19:00 - wt ]
Tytuł: 
ja robilem podobnie bo na poczatku lalo mi sie rowniez. Zgniatalem lekko to wiaderko i przekrecajac do gory nogami (tak jak ma byc w ulu) puszczalem robi sie podcicnienie i syrob sie nie wylewa
Autor:  BoCiAnK [ 16 czerwca 2009, 19:23 - wt ]
Tytuł:  Re: zimowla-przyotowania
Marcinluter pisze:
Drodzy przczelarze jak przygotować rodzinę dobrze do zimowli /proszę o poradę i jakie wy wykonujecie czynności/ abym na wiosne mógł się cieszyć pszczółkami a nie zobaczyć osypanej rodziny.

Początkujący


Przede wszystkim napisz
- Na jakim typie ula pracujesz
- Kiedy kończysz sezon (ostatni pożytek ) ]
- Czy są jakieś minimalne jeszcze pożytki rozwojowe /pyłkowe
:wink:
Autor:  Marcinluter [ 16 czerwca 2009, 21:52 - wt ]
Tytuł: 
Mam ule wielkopolskie stojaki a sezon kończę nalipie choć jeszcze kwitną łąki,maki i jak jest ciepło i bez opadów to czasem spaź liściasta i iglasta ale w małych ilościach
Autor:  BoCiAnK [ 16 czerwca 2009, 22:10 - wt ]
Tytuł: 
Od tego jak postąpimy w sierpniu zależeć będzie zimowla i wiosenny rozwój naszych podopiecznych w sierpniu powinniśmy szczególnie zadbać o nasze rodziny a zwłaszcza o ilość czerwiu ,pszczoły z tego okresu jak i początku września przygotują nam rodziny do przyszłorocznych zbiorów .Baczną uwagę należy zwrócić na jakość czerwiu który świadczy o jakości matek czerw powinien być zwarty i jednolitym zasklep ,czerw rozstrzelony świadczy o wadliwej matce która należy niezwłocznie wymienić na czerwiącą pszczoły w których matki są dobrze unasiennione ) należy przejść po pasiece i sprawdzić czy trutnie wyrzucone z rodzin nie zostały przyjęte do innych rodzin co można łatwo zauważyć na wylotku taką rodzinę należy sprawdzić nie patrząc że matka jest z tego sezonu może być słabo unasienniona a pszczółki to czują możemy w takim ulu znaleźć mateczniki (nie są to mat –roj) tylko Cichej wymiany można dopuścić do wymiany naturalnej lecz jest to ryzyko związane z zaginięciem matki w locie godowym lub złe unasiennienie a wtedy jest większy kłopot niż zakup unasiennionej matki .Pszczelarze nie korzystający z późnych pożytków mogą stymulować czerwienie poprzez częściowe podkarmienie rzadkim syropem 1/1 po 05—1l co 2—3 dni należy też przystąpić do leczenia Varroa poprzez zastosowanie pasków czy innych leków , tak aby pszczoły wygryzające się do zimowli były wolne od pasożytów
Autor:  Marcinluter [ 17 czerwca 2009, 18:43 - śr ]
Tytuł: 
A kiedy można pobudzic matkę do czerwinie (kiedy dac syrop)
Autor:  BoCiAnK [ 17 czerwca 2009, 21:53 - śr ]
Tytuł: 
Marcinluter pisze:
Mam ule wielkopolskie stojaki a sezon kończę nalipie choć jeszcze kwitną łąki,maki i jak jest ciepło i bez opadów to czasem spaź liściasta i iglasta ale w małych ilościach


To musisz zdecydować czy kończysz na lipie czy kiedy ????
dziś mamy 17 06 i zaczyna kwitnąć lipa będzie kwitła przy dobrych układach 3 tygodnie czyli skończy ok 8 lipca w zależności od terenu
po odebraniu miodu ok 12-15 musiał byś zacząć stymulację ale przy pożytku lipowym same pszczoły się stymulują w rozwoju czyli oprócz miodu będziesz miał gniazdo pełne czerwiu i pyłku
a co zrobisz jak wystąpi spadź iglasta musisz ule mieć pod kontrolą najlepiej podaje się ciasto bo gdy wystąpi inny pożytek pszczoły zejdą z ciasta i go przyniosą
Jeżeli nie wystąpi to masz dalszą stymulację rozwojową ,potem ok 15 sierpnia możesz podać co 3-5 dni po 1-2 la syropu czyli podasz 3 razy i pierwszego Września ścieśnić gniazda do 8 ramek podłożyć pod gniazdo pół nadstawkę z 8 ramkami i karmić do 10-15 września aż wezmą 12-14 kg i koniec
Autor:  d@niel_25 [ 18 czerwca 2009, 08:44 - czw ]
Tytuł: 
Ale dokłądnie jak i kiedy ubierać tych ramek do zimowli?? Ja w tamtym roku miałem taki problem że pszczoły nie chciały mi przenosić pokarmu, miodu z plastrów do wycowafania do gniazda?? Ja znalazłem sposób ale bardzo mi się on nie podoba, mam wieszak na ramki w garażu i przez dwa dni uchylałem drzwi całe toważystwo się zlatywało oczyściło i później zmaknąłem i były czyste. To były plastry po miodobraniu z nawłoci. Których pszczoły nie chciały oczyścić i przenieść resztek miodu do gniazda. Pozdrawiam.
Autor:  Marcinluter [ 18 czerwca 2009, 12:14 - czw ]
Tytuł: 
według mnie to masz racjię dlaczego Ci się nie podbało;]
A jak bym zazimował na jednym korpusie jeden ma na 10 a drugi 12 ramek [ule]
Autor:  BoCiAnK [ 26 czerwca 2009, 20:55 - pt ]
Tytuł: 
d@niel_25 pisze:
Ale dokłądnie jak i kiedy ubierać tych ramek do zimowli?? Ja w tamtym roku miałem taki problem że pszczoły nie chciały mi przenosić pokarmu, miodu z plastrów do wycowafania do gniazda??


Nigdy nie daję ramek tych co przechowuję do osuszenia
po pierwsze W ramkach po ostatnim miodobraniu jak są mokre od miodu nie lubi być motylica
po drugie takie ramki w których skrystalizowało się reszki miodu dodane na wiosnę są dużo chętniej przyjmowane jak całkiem suche
gniazda się ścieśnia przy układaniu na zimę przed karmieniem ja to robię naj później do 10 września ścieśniam wielkopolskie do 8 ramek a Dadany do 7
Autor:  zegaj [ 28 czerwca 2009, 11:25 - ndz ]
Tytuł: 
Mam pytanie odnośnie karmienia zimowego bo wszędzie podawana jest waga pokarmu ale nie zaznaczone czy syropu czy cukru danego do wody. Kolego Bociank pisząc o 12, 14 kg miałeś na myśli syropu czy cukru? pozdrawiam
Autor:  Alex23p [ 28 czerwca 2009, 11:51 - ndz ]
Tytuł: 
Kol. Bogdanie!
A czy nie osuszone ramki nie ulegają zepsuciu? :mrgreen:
Może dziwne pytanie, ale ja nigdy nie przechowywałem ramek na mokro.
Pozdrawiam!
Autor:  bzzy [ 28 czerwca 2009, 14:47 - ndz ]
Tytuł: 
zegaj pisze:
Mam pytanie odnośnie karmienia zimowego bo wszędzie podawana jest waga pokarmu ale nie zaznaczone czy syropu czy cukru danego do wody. Kolego Bociank pisząc o 12, 14 kg miałeś na myśli syropu czy cukru? pozdrawiam


zawsze mówi się o cukrze, a co z niego Ci wyjdzie to już Twoja sprawa :wink:
Autor:  rysiekm [ 28 czerwca 2009, 19:02 - ndz ]
Tytuł: 
Ramki na mokro przechowuja sie bardzo dobrze. Tam gdzie jest pozostalosc miodu tam larwa motylicy nie zeruje /chyba ze jest jei bardzo duzo .
Pozdrawiam
Autor:  BoCiAnK [ 28 czerwca 2009, 19:34 - ndz ]
Tytuł: 
Alex23p pisze:
Kol. Bogdanie!
A czy nie osuszone ramki nie ulegają zepsuciu? :mrgreen:
Może dziwne pytanie, ale ja nigdy nie przechowywałem ramek na mokro.


No to najwyższy czas sprawdzić :mrgreen:
A niby co im ma się stać ????

zegaj pisze:
Mam pytanie odnośnie karmienia zimowego bo wszędzie podawana jest waga pokarmu ale nie zaznaczone czy syropu czy cukru danego do wody. Kolego Bociank pisząc o 12, 14 kg miałeś na myśli syropu czy cukru? pozdrawiam


Cukru :wink:
Autor:  birkut [ 28 czerwca 2009, 22:04 - ndz ]
Tytuł: 
kruca ktos kiedys chciał na sacharynie bo słodsza od cukru a tutaj chce dac 10 kilo wody i kilo cukru razem jest 11 kilo do wiosny powinno im to wystarczyc
Autor:  Alex23p [ 28 czerwca 2009, 23:06 - ndz ]
Tytuł: 
Kolego Bogdanie zapytałem żeby się upewnić i możesz być pewien że w tym sezonie ten sposób przechowywania przetestuję.
Pozdrawiam!
Autor:  zegaj [ 29 czerwca 2009, 09:32 - pn ]
Tytuł: 
Kolego birkut pytanie było do p. Bociank i nie jest rzeczą nieistotną jaka jednostka miary i wagi i do jakiego medium. Skoro lubisz żartować to może określisz ile jest cukru w syropie np. Apifortuna lub ile jest cukru w cukrze królewskim a ile w diamencie?
Autor:  birkut [ 29 czerwca 2009, 12:37 - pn ]
Tytuł: 
p. zegaj to przepraszam , nie wiedziałem ze pytanie było zeby pytac , bo syropu czy cukru to jest cholerna róznica
Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/