FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Tragiczny wypadek busa z pszczołami
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=29&t=17764
Strona 1 z 1

Autor:  Jakub z Puszczy [ 06 czerwca 2016, 12:36 - pn ]
Tytuł:  Tragiczny wypadek busa z pszczołami

Temat może nie merytoryczny, ale zahaczający o bezpieczeństwo o którym trzeba pamiętać. W sezonie dużo pracy z pszczołami i niestety czasami zmęczenie bierze górę...w tym przypadku kierowca zasnął....
Pokój duszy zmarłego pasażera....

http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/po ... wo/bklndzf

Autor:  kudlaty [ 06 czerwca 2016, 22:27 - pn ]
Tytuł:  Re: Tragiczny wypadek busa z pszczołami

zobaczcie sobie zdjęcia jak powinien wyglądać prawidłowo zabezpieczony transport pszczół mimo tak silnego uderzenia w drzewo ule zostały na miejscu, i pomyślcie co by tam było gdyby przewoził je nie spięte pasami jak to niektórzy już pokazywali na forum

Autor:  CarIvan [ 06 czerwca 2016, 22:43 - pn ]
Tytuł:  Re: Tragiczny wypadek busa z pszczołami

Pazerność jest najszybszą drogą do śmierci a siedział by w domu, pasiekę miał za domem to nie jechałby, nie usnął i nadal pewnie byżył.

Autor:  kudlaty [ 06 czerwca 2016, 22:50 - pn ]
Tytuł:  Re: Tragiczny wypadek busa z pszczołami

CarIvan, opanuj się, nie każdy ma takie pożytki jak ty a na pewno nie jest sam w okolicy przez wzgląd na własną gościnność

Autor:  CarIvan [ 06 czerwca 2016, 22:54 - pn ]
Tytuł:  Re: Tragiczny wypadek busa z pszczołami

Staszku a czyja to wina że nie ma pożytków ale pasiekę chce.się mieć zawodową,

Autor:  lalux5 [ 06 czerwca 2016, 23:17 - pn ]
Tytuł:  Re: Tragiczny wypadek busa z pszczołami

CarIvan pisze:
Pazerność jest najszybszą drogą do śmierci a siedział by w domu, pasiekę miał za domem to nie jechałby, nie usnął i nadal pewnie byżył.

Brak słów

Autor:  CarIvan [ 06 czerwca 2016, 23:19 - pn ]
Tytuł:  Re: Tragiczny wypadek busa z pszczołami

lalux5 pisze:
CarIvan pisze:
Pazerność jest najszybszą drogą do śmierci a siedział by w domu, pasiekę miał za domem to nie jechałby, nie usnął i nadal pewnie byżył.

Brak słów
Pewnie bo cóż można innego napisać, czego szukał to znalazł.

Autor:  astroludek [ 06 czerwca 2016, 23:45 - pn ]
Tytuł:  Re: Tragiczny wypadek busa z pszczołami

A może gość ma chore dziecko i pasieka to jego jedyny dochód? Celowo wjechał w to drzewo, ręce opadają...

Autor:  miodosytnik [ 06 czerwca 2016, 23:50 - pn ]
Tytuł:  Re: Tragiczny wypadek busa z pszczołami

CarIvan pisze:
.... czego szukał to znalazł....
też możesz znaleźć czego NIE szukałeś

Autor:  CarIvan [ 06 czerwca 2016, 23:53 - pn ]
Tytuł:  Re: Tragiczny wypadek busa z pszczołami

Gdybać sobie można, przemęczony był i tyle. Jest stare przysłowie które mówi że co nagle to po diable. Był zmęczony mógł stanąć przespać się z dwie godziny, pszczołom nic by nie było ale po co, nie należy przeceniać swoich możliwości.

miodosytnik pisze:
CarIvan pisze:
.... czego szukał to znalazł....
też możesz znaleźć czego NIE szukałeś
pamiętaj że złego diabli nie biorą.

Autor:  miodosytnik [ 06 czerwca 2016, 23:59 - pn ]
Tytuł:  Re: Tragiczny wypadek busa z pszczołami

Wezmą ale po przekroczeniu pewnego limitu. Tak że musisz jeszcze trochę dla Złego popracować.

Autor:  michalmadej17 [ 07 czerwca 2016, 11:59 - wt ]
Tytuł:  Re: Tragiczny wypadek busa z pszczołami

CarIvan, nie Znasz tych ludzi nie wiesz jaka jest sytuacja, nakreciłes się w innyn temacie, naprawdę co sobie każdy myśli niech myśli ale czasami warto zostawić to dla siebie.
Pozdrawiam

Autor:  6Cichy [ 07 czerwca 2016, 18:35 - wt ]
Tytuł:  Re: Tragiczny wypadek busa z pszczołami

CarIvan pisze:
Pazerność jest najszybszą drogą do śmierci a siedział by w domu, pasiekę miał za domem to nie jechałby, nie usnął i nadal pewnie byżył.

tak pisać nie wypada panie Bogdanie proszę sprawdzić czy ktoś się nie podpina na forum za poczciwego naszego administratora :?:

Autor:  kudlaty [ 07 czerwca 2016, 18:40 - wt ]
Tytuł:  Re: Tragiczny wypadek busa z pszczołami

6Cichy,

chyba szatan :blee:

Autor:  lalux5 [ 07 czerwca 2016, 20:47 - wt ]
Tytuł:  Re: Tragiczny wypadek busa z pszczołami

6Cichy, najwyższa pora , abyś przejrzał na oczy i dotarło do Ciebie z kim masz doczynienia . Apel do Bogdana , dobry żart :haha: :haha: :haha:

Autor:  Bolkonski [ 07 czerwca 2016, 21:52 - wt ]
Tytuł:  Re: Tragiczny wypadek busa z pszczołami

CarIvan... tak, faktycznie ręce opadają ...skąd Ty się chłopie wziąłeś tutaj...?

Autor:  Rob [ 07 czerwca 2016, 22:07 - wt ]
Tytuł:  Re: Tragiczny wypadek busa z pszczołami

Przemku, myślę, że piszesz zanim się zastanowisz czy piszesz właściwie. Czasem warto wyhamować emocje. Tak jest gdy ktoś ginie.
Wyrazy współczucia dla tych których ta tragedia dotknęła.

Autor:  baru0 [ 07 czerwca 2016, 23:06 - wt ]
Tytuł:  Re: Tragiczny wypadek busa z pszczołami

cytat z artykułu ;
Na chwilę obecną nie wiadomo, dlaczego kierowca samochodu zjechał na pobocze. Przyczyny wypadku bada policja.

Tyle fakty, o braku , taktu nie ma co dyskutować ..Tragedia i tyle .

Autor:  Jakub z Puszczy [ 08 czerwca 2016, 09:32 - śr ]
Tytuł:  Re: Tragiczny wypadek busa z pszczołami

baru0 pisze:
cytat z artykułu ;
Na chwilę obecną nie wiadomo, dlaczego kierowca samochodu zjechał na pobocze. Przyczyny wypadku bada policja.


Informację o zaśnięciu mam od osoby z otoczenia kierowcy...

Autor:  CarIvan [ 08 czerwca 2016, 13:00 - śr ]
Tytuł:  Re: Tragiczny wypadek busa z pszczołami

Czyli jednak przemęczenie.

Autor:  miodosytnik [ 08 czerwca 2016, 13:57 - śr ]
Tytuł:  Re: Tragiczny wypadek busa z pszczołami

Jakub z Puszczy pisze:
baru0 pisze:
cytat z artykułu ;
Na chwilę obecną nie wiadomo, dlaczego kierowca samochodu zjechał na pobocze. Przyczyny wypadku bada policja.


Informację o zaśnięciu mam od osoby z otoczenia kierowcy...
Z artykułu prasowego wynika że to kierowca przeżył a zginęła na miejscu osobą będąca w "otoczeniu" kierowcy . Stąd wniosek że nie może być mowy o tym czy ktokolwiek widział zaśniecie kierowcy. Chyba że kierowca sam się przyznał do zaśnięcia.

Autor:  waldek6530 [ 29 sierpnia 2016, 21:51 - pn ]
Tytuł:  Re: Tragiczny wypadek busa z pszczołami

CarIvan pisze:
Gdybać sobie można, przemęczony był i tyle. Jest stare przysłowie które mówi że co nagle to po diable. Był zmęczony mógł stanąć przespać się z dwie godziny, pszczołom nic by nie było ale po co, nie należy przeceniać swoich możliwości.

Gdyby człowiek wiedział, że się przewróci to by się położył. Ile to razy jest się zmęczonym a i trak się coś robi- co Wy piszecie! A ile razy pracowaliście przy ulach będąc zmęczonymi przecież mogliście dostać np. zawału. Tak myśląc to po każdej choćby najmniejszej pracy powinniśmy poleżeć i odpocząć. :)
Tu po prostu człowiek miał pecha jak wielu innych.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/