FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

vega, jestes specjalista od polityki masz duza wiedze w tym temacie problem polega na tym ze to jest forum pszczelarskie

Ciekawe co się dzieje jak polska rójka przekroczy Odrę , pszczoły są groźniejsze od żubra.

cyklon B kupią od nazistów i go użyją swoją drogą ciekawe kto to byli ci naziści

a tak wracając do tematu pszczół to widać ze pogoda do dupy bo głupie tematy się pojawiły na forum odpoczywać nie ma zbytnio po czym taki dobry sezon to i głupoty w głowach,
trzeba się będzie chyba zabrać za klepanie uli i ramek żeby zdążyć do maja bo szybko zleci czas

_________________
xyz

A jeszcze parę dni temu zachwycałem się pamięcią o nim, mam na telefonie fotki tego żubra, pasł się na polu pszenicy na przedmieściach Gorzowa w lutym tego roku i nikomu nie przyszło do głowy by stanowił zagrożenie , zachwyt budził powszechny, jednak ta zachodnia lewizna jest mocno popieprzona .

_________________
https://t.me/pump_upp

Pewnie w cenie okrętów będziemy mieli wliczone śmigłowce ale ich nie będziemy oglądali oczy będa cieszyły drony

Jak to powiadają " przyszła koza do woza ".

_________________
Pozdrawiam.

Uwielbiam dzikie zwierzęta ale załóżcie może nowy temat.
Pozdrawiam Waldek

Dobra niech Ci będzie, obok stała bardzo fajna pasieka tylko nic jeszcze nie kwitło i nie wiem czy we wszystkich ulach były pszczoły

_________________
https://t.me/pump_upp

Nie jest im na rękę że chcemy rozliczyć poprzedni rząd, afery, odbudować produkcję i zostawić kopalnie itd. Kassa.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

A czy ktoś coś rozliczył do tej pory ? Ktoś za coś siedzi .... ?
Na razie mamy dobrze funkcjonującą propagandę sukcesu, obiecanek i nic więcej .

... kraj rozwija się prężnie, a ludziom żyje się dostatniej....

Tak mi się głupio skojarzyło, hehehe

Ale to prawda ! Człowiek już nie musi się wstydzić że jest Polakiem

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

Klepiesz trzy po trzy para piętnaście to i używasz terminów których znaczenia nie znasz i nie rozumiesz.

Dopiero teraz jest wstyd.Już nikt nie chce rozmawiać z naszym rządem.Prócz Łukaszenki.Wyższy poziom integracji europejskiej.

I co? Teraz pokłócicie się wszyscy o politykę? Kradli tamci, kradną Ci, tylko na większą skalę i bardziej po chamsku. Plebs dostanie pincet plus i ma siedzieć cicho. Traktują was jak pionki na szachownicy. Szkoda tylko że taki wstyd za granicą i nikt nie traktuje nas już poważnie.

Polityka to bagno, a im zależy na tym żeby ludzie skakali sobie do gardeł o to. W ten sposób tylko zyskują.

Kurka Dopiero teraz zauważyłem że ten temat nazywa się byłem na Wiejskiej 2017

A do tej pory wszyscy nas szanowali, rozmawiali i normalnie pełna współpraca partnerska zupełnie bezinteresownie
Wszystko co robi zagranica, robi dla naszych obywateli, rządy Francji i Niemiec dbają oczywiście o Polaków. Utworzyli nam tanie sklepy, powykupowali nasze słabo działające fabryk, pobudowali sobie gazociągi, by nam nie przeszkadzały, dbają o nasze puszcze i zwierzęta nie wspominając o obronie naszej zagrożonej praworządności i niezawisłych sędziach.
Kiedyś był taki dowcip o ruskich jak wywozili z Polski żywność, a w zamian zabierali nam węgiel.
Gdyby wyszły na światło dzienne biznesy naszej poprzedniej władzy z "zagranicą" więzień w Europie i nie tylko, by zabrakło





Z całym szacunkiem "doprawiasz pieprzem" kolego,
czego się tak wstydzisz za tą granicą ????


A z boku stały cztery moje ule,

Ktoś kto nie jeździ za granicę, nie zna języków nie odczuwa tego. Czyli spora część grupy pincet plus.

W wiadomościach przecież powiedzieli, że jest super

Dajcie spokój z tym już. Sprawdźcie lepiej czy rodziny dobrze przygotowane do zimy i rozplanujcie wydatki, bo nie wiadomo czy wystarczy wszystkim kasy z dofinansowań przy obecnym rozdawnictwie

Moja żona studiowała w UK , jest obywatelem United States i wiem co mówię .

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

Mógłbyś podać te biznesy, wszyscy niech się dowiedzą, nie trzymaj tego tylko dla siebie.

Przykład USA z obecnym ich prezydentem to naprawdę zły przykład Taki sam populista jak nasz.

Pincet plus, plebs.... szok

Proszę państwa to nie temat o polityce. Proszę o powrót do tematu.
Pozdrawiam, BARciak.
P.S. Nadrobiłem post na przyszły rok

Wiem że mnie nie lubisz Ale władza tak właśnie o nas myśli, ewentualnie "ciemny lud", "gorszy sort" itp itd. Do wyboru i koloru. Ale koniec, wracamy do tematu.

Dużo rodzin kolega zamierza zimować w tym roku?

Czy to znaczy że tylko ona zna jedyną słuszna prawdę ?Każdy ma prawo do własnych poglądów i do ich wyrażania.

vega, nikogo nie lubi nawet siebie

Michal jak tam z warroza w tym roku ?

Leje, w pasiece nic się ciekawego nie dzieje... natomiast
Kolego "anty-pincet" - poprawnie należy mówić i pisać "pięćset", to powinien wiedzieć taki poliglota i bywalec zagranicznych salonów jakim się przedstawiasz.
A jeżeli piszesz umyślnie "pincet" (a na to wygląda), to tym bardziej rodzą się wątpliwości co do prezentowanego poziomu i trudno się dziwić, że odczuwasz jakiś dyskomfort.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Powiem Ci Grzegorz że ja po lipie doprowadziłem rodziny do stanu bez czerwiu (izolator Chmary) i wtedy odymiłem. Wynik w rodzinach które zimowałem jak dla mnie zadowalający. Spadło miedzy 25-250 sztuk warrozy. W jednej rodzinie około 550. Z rodzin które kupiłem na wiosnę wynik bardzo zły. Gdybym czekał z leczeniem do września to te rodziny padłyby prawdopodobnie. W tych kilku rodzin posypało się około 2500-4500 sztuk. (Były podobno leczone paskami Gabonu, na wiosnę wyszły te rodziny dość mocne). Więc kilka moich wniosków:
- leczenie rodzin na jesień jest niezwykle istotne bo przekłada się to na kolejny rok
- agresywność pszczół z większą liczba warrozy wzrasta
- pogląd o którym słyszałem że warroza przechodzi z jednego ula do innych jak jest brak czerwiu (na piechotę?) jest g..no warty
- izlolację wykonałem około 1-2 tygodnie za późno, więc nie zdążyłem zakarmić rodzin na zimę i odebrać im tego przed nawłocią.
- przy zakupie rodzin weryfikować nie tylko siłę rodzin ale całokształt (stan uli, ramek, stan pasieki sprzedającego itp. - ogólny bałagan i ule z paździerzy jak ja to mówię in minus)

A u ciebie jak z pasożytem w tym roku?

No u mnie wiesz że ja głupiutki jestem trochę. U mnie jest dobrze maksymalne osypy były 300 sztuk. Z tym że ja walkę z warrozą rozpoczynam już wiosną przy pierwszym otworzeniu powałek .Tak jak Ci kiedyś pisałem nie da się w jednym roku zawarrozować pszczół, 4000 sztuk to leci po dwóch trzech latach i wielu błędach wlasciciela.

Pisząc że spadło 300 sztuk mam na myśli osypy które były po lipie oraz teraz przy głównym leczeniu apiwarolem.

To ja musiałem źle przeprowadzić odymianie, ponieważ spadało po kilka sztuk po odymianiu.
W sierpniu zastosowałem jeszcze paski Biowar500 wyjąłem je po 4.5 tygodniach, naczytałem się że są kiepskie.
Odkłady odymiłem jak nie było czerwiu zakrytego i tam nie miałem w ogóle warrozy. Odymienie 4 razy co 4 dni.
Odymiając zamknąłem wlot szczelnie i nic innego nie robiłem, po godzinie sprawdziłem i było te kilka szt. a potem otwierałem wlot i sprawdzałem o poranku ilość warrozy i było troszkę więcej ale nie więcej niż 10szt.

_________________
----------------
Pozdrawiam,
Stanisław

a ja teraz nadrabiam zaległosci z weekendu...

jak to powiedział pewien Niemiec niejaki Otto von Bismarck żelazny kanclerz Niemiec -

"Ludzie nie powinni widzieć jak robi się dwie rzeczy - kiełbasę i politykę"

kolejny jego cytat:
„Dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą.”

i oby tu nie miał znowu racji - bo w kraju mamy "wojnę" polsko-polską... najbardziej wkurza mnie to, że opozycja (wcześniej przed wyborami do niej nalezał PIS) oczekuje pomocy Brukseli (UE) byle by dojśc znowu do władzy... własne brudy pierzmy na własnym podwórku a nie liczmy na to że inne państwa dobrotliwie i bez własnego interesu nam pomogą... juz kiedyś tak Nam wcześniej pomogli że przez 123 lata nie było Nas na mapie... i co ciekawe w uproszczeniu wszytsko to dzięki wspaniałej demokracji - bo przecież tak możnaby okreslić wolną elekcję... i wybierano królów z innych państw którzy nie załapali się na stołki we własnych ale ciągle o nich marzyli...

jeżeli zagranica psioczy na Polskę tzn ze ma w tym swój interes, a jak poklepuje po plecach - tak samo tylko lepiej to dla gawiedźi wygląda...

wracajac do tematu
S250,
- u mnie też b. mało warrozy - ospy po paskach i apiwarolu max do 10 szt - ale na wkładkach dennicowych widze mrówki więc możliwe że coś wynoszą... w listopadzie jeszcze tylko kwas szczawiowy 3,2% - wszytskie rodzinki w ten weekend już dostały ostatnią dawkę syropku... tak aby było w sumie te 12 kg cukru na ul... za tydzień ostateczna kontrola i mycie podkarmiaczek...

A ja zapraszam na podróż w czasie.
Tak, to możliwe.
Przeniesiemy się do Polski 30 lat temu.
Cel : Rawa Ruska. Pół godzinki wystarczy.

A potem pogadamy o UE, dobra ?

Wtedy głównie jeździło się wozami drabiniastymi.

Nie narzekam na czasy obecne bo jest mi całkiem całkiem, ale po wozy drabiniaste to się cofnij o jakieś 45 lat bo trzydzieści lat temu to ja miałem 15 lat i pamiętam, że mój ojciec bardzo dobrze prosperował jako "kułak" na 15-tu hektarach z których obecnie nie ma szansy się utrzymać rodziny 2+4 jaką wtedy byliśmy. 30 lat temu widziałem wozy drabiniaste w Bieszczadach i teraz też je tam widuję tylko wiesz co, to nie był i nie jest dowód zacofania. Wujek używa go tam gdzie nie da rady dojechać traktorem z przyczepą. Gdyby szukać takich porównań to we Francji widziałem piękne gospodarstwa zupełnie jak u nas ale widziałem też pracujacy traktor na żelaznych kołach a takie u nas to tylko w muzeum widywałem. Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp

Kluczowa sprawa to sprawdzenie osypu po 12-24 godzinach od dymienia. A jeszcze ważniejsza kluczowa sprawa to czy masz mrówki czy nie. Jeśli masz, to może spaść warrozy nawet w tysiącach a mrówki przez noc Ci to wyniosą, a pszczelarz się cieszy że warrozy nie ma Zweryfikowałem to u siebie. Rodzinna bardzo porażona i odymiona, na drugi dzień warrozy na dennicy nie było wcale.

Trochę z innej beczki. Byłem dziś w jednej z pasiek (mam 2) i w jednym z uli zastałem taki widok jak na zdjęciach.

Plaster osunął się z drutów i wylądował za zatworem w ulu leżaku żeby go osuszyły.

BARciak, A mogłeś jego s powrotem przyspawać elektrodą z wosku .pawel

BARciak, Miałem w tym roku taki sam przypadek, tylko latem.

Varoza też go nie lubi.

Skoro Ty jędrusiu nie umiesz ,albo nie chcesz wyciągnąć wniosków z tego co napisałem to , dajmy sobie obydwaj spokój bo za chwilę zaczniemy się wzajemnie obrażać . Pozdrawiam

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

Bartek.pl, super napisane ,a dwa żubry pasły sie koło mojej pasieki jakies 100m a snieg był po kolana


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

A w TVN powiedzieli prawdę

Tak jak KNIEJA napisał, czas skończyć tę dyskusję, bo Twoja prawda jest bardziej twojsza , a nie zwykłem nikogo obrażać.

Znam tylko trzy języki obce (umożliwiające swobodną komunikację) i troszkę ojczysty , skończyłem studia , mam przyjaciół w całej europie, w większości krajów europejskich najbliższą rodzinę i jakoś się nie wstydzę, wręcz przeciwnie. Oczywiście rozmawiając z obcokrajowcami nie wstydzę się swoich racji i nie przyjmuję ich argumentów za pewnik ("My Polacy mamy w sobie taką murzyńskość" w Niemczech chcemy się przypodobać Niemcom w Anglii, Anglikom ), a w większości ich wiedza o sytuacji w Polsce, pochodzi z ich narodowych mediów.
Mimo, że często, posiadają wyższe wykształcenie historia Polski delikatnie mówiąc jest im mało znana, począwszy od wojen, a skończywszy na współczesnej. To są zwykłe slogany i często kłamstwa.
Jeśli sami nie będziemy sie szanować, to nie ma co liczyc na szacunek innych. Bardzo przepraszam, miałem już nic nie pisać, z mojej strony koniec na ten temat.

Kolejny do ignorowanych. Możliwe, że twój wpis to tylko chęć zaistnienia zakompleksionego waldusia ale jak chcesz robić z siebie błazna to twoja sprawa.

Ja bym obstawiał że to jest kiepska jakość węzy. U mojego dobrego znajomego zjechało w ten sposób kilkadziesiąt plastrów przy jesiennym zakarmianiu w zeszłym roku .Okazało się że węża pochodzi z wosku z Ukrainy a jej jakość jest naprawdę do d....
Nawet próbował wiercił dziurki i przeciągał druty w poprzek ramek nic to nie dało.

jak się oszczędza na dziurkach i drucie to tak właśnie wygląda, nie pisze tego na złość bo mi w ubiegłym roku sporo wezy pofalowało część zjechała i w tym roku nowe plastry poszły do topiarki, w tym roku podobnie pare plastrów w sezonie zjechalo a żeby nie marnować swojego czasu i pszczół pracy w zimę wszystkie nowe ramki będą posiadały 5 drutów na wielkopolską ramkę 4 to za mało a większość tak drutuje bo większość tak robi błędne koło, i nie ma przy tym możliwości zakupu innych ramek niż na 4 druty
a z tą węzą to wiadomo jak jest nie dość że większość producentów robi cienką jak papier to jeszcze nie wiadomo z czego i żadne sezonowanie tu nie pomoże ja towar lipny taka historia
tak mnie naszło na przemyślenia bo od wiosny posiadam u siebie w pasiece ule DADANTA kupione od Kolegi z forum co się zwie baniak którego też chcę zareklamować bo pszczoły pierwsza klasa i właściciel też, tu ramka jest drutowana za pomocą 6-7 drutów i w sezonie ani jedna ramka nie pofalowała i skończyły sie problemy z beznadziejną odbudową plastrów, mając dadanta z taką ilością drutu w plastrze aż głupio się trzyma wielkopolski z 4 i wtedy widać że 4 to za mało o 1
u Barciaka problemem jest ramka wąsko wysoka, jej waga i to że chce zimować na jasnych plastrach, im niższa ramka tym mniejsze problemy z obsuwaniem swoją drogą ciekawe skąd u niego wzięla się ramka warszawska poszerzana czyżby komuś podpierdzielił

_________________
xyz

kudlaty, baju baj

U czesia w pasiece nic nie zjeżdża chociaż jest głupiutki i daje tylko 4 standardowe druty. Jeżeli węża jest OK To nie potrzeba żadnych cudów na kiju.
Czesio

bo czesio nigdy nie mial pełnej ramki jako miodnia i nie widział jak przy dużym pożytku szybciej noszą jak budują, jak będziesz miał pół ramki od góry miodu a na dole jeszcze nie naniesione to tak jest, choć nie powiem bo pszczoły mam przynajmniej od 10 lat i tak mi zaczęło się dziać dopiero od 2,
zużywam znacznie więcej węzy niż mam u siebie wosku stąd jestem skazany na zakupy dlatego wolę minimalizować straty

_________________
xyz

kudlaty, wszystko sie rozbija o weze jej jakosc jest bardzo rozna .
U mnie nie ma takich pozytkow by ramki sie obrywaly nie mam z tym klopotow .
Ps.Stasiu skocz zobacz czy Cie czasem nie ma w stolarni ?

[

ja mam taką stolarnie jak ty mercedesa, tu nie ameryka u mnie jak jest bezchmurna noc to widze w suficie wszystkie gwiazdy w tej "stolarni" taki ze mnie milioner

_________________
xyz

Kurka Jeszcze niedawno pisałeś mi na pw że masz kilka kont bankowych a liczby zer nie jesteś w stanie policzyć

Odbije i napiszę trochę z innej beczki Zastanawiam się cały czas jaki sposób obmyśleć by za zimować sobie matki zapasowe ?Znalazłem taki temat na naszym forum i pozwoliłem sobie skopiować jeden z wpisów .
Autor wpisu ,bocian zimujacy w pl

W małej czy dużej pasiece zawsze powinno się zazimować w zależności od wielkości pasieki kilka matek .Z racji tego że mam 2 typy uli matki zapasowe zimuję w ulach typu Dadanta i Wielkopolski procedura jest taka sama w obydwóch przypadkach ;; ul dzielimy równo na 3 części dwoma szczelnie przylegającymi do ścian sklejkami bądź pilśniami (można do tego celu użyć suwaków z mebli od szyb w rowki wkładamy sklejkę/pilśnię ) .Tak podzielony ul musi mieć 3 wyloty ;2na ciepłą zabudowę (po bokach ) i 1 na zimną z przodu ula).Przegrody muszą sięgać wysokości nadstawki ,aby przy zimowym karmieniu pszczoły się nie odwiedzały i można było spokojnie wstawić słoik 0,750ml.
Do tak przygotowanego ula tworzymy 3 odkłady z matkami nieunasiennionymi w czerwcu lub z mat—czerwiącymi w lipcu .Każdy odkładzik robimy z innego ula (w ten sam dzień jeżeli poddajemy matki nieunasiennione to odczekujemy 4—5 dni aż pszczółki odciągną mat –rat (należy starać się zawsze wziąć ramki z czerwiem krytym na wygryzieniu ) tak samo postępujemy z mat –czerwiącymi .w skład 1 rodzinki przy tworzeniu powinno wchodzić 1—2 ramki czerwiu krytego wraz z obsiadającymi je pszczółkami i 1 ramko na którym znajduje się miód i pierzga . O ile truj odkład pozostawiamy na pasiece do każdej rodzinki należy zmieść jeszcze pszczoły z min1 ramki czerwiu otwartego /jeżeli rodzinki wywozimy nie jest to konieczne bo przy tworzeniu odkładzików wyloty należy zasiatkować .
Matki poddajemy do wszystkich trzech rodzinek w jednym czasie bo może się zdarzyć że pszczółki mogą przejść z wylotu do wylotu i połączą się (szczególną uwagę trzeba poświęcić jeżeli poddamy mat—NU (bo może zginąć w locie godowym .
Karmienie na zimę należy zacząć już ok. 20 sierpnia małymi dawkami 750ml co drugi dzień na każdą rodzinkę w ul Wielkopolskim należy przeznaczyć ok. 4kg cukru a Dadanta ok. 5,5kg Cukru
Matki można zimować w prawie każdego typu ula nawet ½ Dadanta gdzie dzielimy szczelnie dennice i korpus robiąc w dennicy z przodu 3 wyloty .. po nakarmieniu na zimę i pierwszych chłodach stawiamy ul pionowo wylotami w dół ,


Co myślicie o takim sposobie zimowania może ktoś się wypowie na ten temat jak to się sprawdza w praktyce?