FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Byłem, byłam w pasiece sezon 2017
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=29&t=18973
Strona 47 z 49

Autor:  darius4257 [ 25 listopada 2017, 22:16 - sob ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

Czesc
pulapki super rekord przez noc 15 myszy w 1-dnej ......poz d

Autor:  pegaz1970 [ 26 listopada 2017, 09:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

Może jakieś zdjęcia tego wynalazku :D

Autor:  baru0 [ 26 listopada 2017, 11:18 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

pegaz1970,
Na YouTube tego pełno fantazja ludzi robiących pułapki wielka ;)

Autor:  pisiorek [ 26 listopada 2017, 12:04 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

baru0 pisze:
Na YouTube tego pełno fantazja ludzi robiących pułapki wielka ;)

po co celowo usmiercać myszy ? niech sobie żyją .prawidłowo zabezpieczony ul i nie ma żądnego problemu .pszczoły maja spokój i myszki żyją :wink:

ludzie wychodzą z takiego założenia że jak coś wejdzie w drogę to trzeba to od razu zabić :pala:

Autor:  bagisek1 [ 26 listopada 2017, 12:05 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

pisiorek pisze:
ludzie wychodzą z takiego założenia że jak coś wejdzie w drogę to trzeba to od razu zabić :pala:


Grześku , to tak jak na forum :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  pisiorek [ 26 listopada 2017, 12:10 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

bagisek1 pisze:
pisiorek pisze:
ludzie wychodzą z takiego założenia że jak coś wejdzie w drogę to trzeba to od razu zabić :pala:


Grześku , to tak jak na forum :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


jeszcze chcę dodać że ryjówki są przecież pod ochroną ,nie wiem może ja mam coś z głową że lubię różne żyjątka i nie walczę z nimi :roll:

Autor:  imiodek [ 26 listopada 2017, 12:48 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

Czołem! Mam krótkie pytanko.
Dziś byłem zaaplikować kwas szczawiowy i zastał mnie niepokojący widok. Po podniesieniu powałek ujrzałem pszczoły tuz pod nią. Czy powinienem rzucić im placki z ciastem cukrowym?

Dodatkowe info:
*zakarmione 16kg apifood / rodzinę
*ule ze styroduru
*dennica osiatkowana, ciągle otwarta

Autor:  andrzejkowalski100 [ 26 listopada 2017, 13:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

pisiorek pisze:
baru0 pisze:
Na YouTube tego pełno fantazja ludzi robiących pułapki wielka ;)

po co celowo usmiercać myszy ? niech sobie żyją .prawidłowo zabezpieczony ul i nie ma żądnego problemu .pszczoły maja spokój i myszki żyją :wink:

ludzie wychodzą z takiego założenia że jak coś wejdzie w drogę to trzeba to od razu zabić :pala:


Okazuje się ,że w każdym drzemie ukryty instynkt łowcy :leży_uśmiech:
Pozdrawiam :pl:

Autor:  paraglider [ 26 listopada 2017, 13:19 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

imiodek pisze:
Czy powinienem rzucić im placki z ciastem cukrowym?

Jest wszystko OK . Jest ciepło - pszczoły rozluźniają kłąb a tak jak u mnie / +14*C / całkiem go rozwiązały i zrobiły sobie trzydniowy oblot . Dzisiaj już spokój - siedzą gdzie potrzeba . Ja po ostatnim wrześniowym leczeniu pszczół nigdy do uli nie zaglądam , aż do wiosny . Zakarmiłeś je tak jak trzeba , więc śpij spokojnie i niech cię nie kusi zarabianie placków - chyba , że to będą placki świąteczne . Żona chętnie przyjmie taką pomoc .

Autor:  astroludek [ 26 listopada 2017, 13:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

pisiorek pisze:
po co celowo usmiercać myszy ? niech sobie żyją.


No własnie. Ja łapię te wszystkie myszy i wypuszczam przy pasiece pisiorka ;)

Autor:  lisu84 [ 26 listopada 2017, 14:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

wczoraj przy +11 stopniach zastosowalem kwas szczawiowy. na wkladkach kontrolnych od 16 do 30 osobnikow warroa na calej powierzchni dennicy

Autor:  pisiorek [ 26 listopada 2017, 14:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

astroludek, mozesz wypuscic nawet tysiac :P :wink: pisiorek ma 3 uzwojenia i 5 szarych komorek , myszy do uli mu nie wejda :lol:

Autor:  baru0 [ 26 listopada 2017, 15:13 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

pisiorek, bagisek1, andrzejkowalski100,
Co wy tak na mnie , tylko mu podałem źródło :| .
Nie zawsze jest różowo w tamtym roku chyba w dwóch mi gryzły wkładki wylotowe .Kto zna producenta tych metalowych zasuwek ,będę wdzięczny .Na zaziębiolka to działa czy wlezie tez skubany :wink:

Autor:  Wiech [ 26 listopada 2017, 15:57 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

Mysz w ulu zimą miałem nie raz i zawsze rodzina przeżyła. Dwa lata temu myszka wygryzła w alumimiowej siatce dziurę i zrobiła gniazdo z suchej trawy bezpośrednio na ramkach. Przy oblocie wiosną już jej nie było. Rodzina przezimowała tak jakbym sobie życzył by przezimowały wszystkie. Byłem u pszczół wczoraj - w podlaskiem o lataniu nie ma mowy. Zajrzałem do 5 uli, żeby sprawdzić, czy nie ma ramek nieobsiadanych. Niepotrzebnie, kłęby obejmują wszystkie ramki. Resztę zostawiłem w spokoju. Pszczoły siedzą wysoko, na pokarmie, tak jak ubiegłej zimy.
Niektórzy lubią tu wstawiać teksty, jak to pszczołom w dziuplach było dobrze. Podejrzewam, że w naturalnej dziupli pszczoły same nie zimowały nigdy i jakoś zimowały.

Autor:  kudlaty [ 26 listopada 2017, 17:10 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

pisiorek pisze:
astroludek, mozesz wypuscic nawet tysiac :P :wink: pisiorek ma 3 uzwojenia i 5 szarych komorek , myszy do uli mu nie wejda :lol:


chcesz może taką upartą linie mysz nornic adoptować? , jedna dzisiaj spadła z wylotka na trawę i skręciła kark, druga umknęła z obławy ratując się skokiem 50cm w górę no ale przyjdzie koza do woza
można sobie zabezpieczać jak cholery dziury we wkładkach wygryzają jak frezarka wypychają też wkładki wylotkowe od zewnątrz jak nie blokuje haczyk


widok z zewnątrz
Obrazek

z bliska


Obrazek

czy tylko u mnie tak wczoraj wiało wieczorem dzisiaj spotkałem taki widok na pasiece przy lesie:
na 4 ulach brak daszków w tym na dwóch były zerwane powałki a pszczoły całą noc podziwiały niebo i dolało im konkretnie, daszki robie ciężkie dociążone kamieniami znajdowały się ok 8m od uli tak więc musiało być nieźle

Obrazek

latający daszek


Obrazek

Autor:  KNIEJA [ 26 listopada 2017, 17:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

Mądre myszki wiedziały że wyloty za wąskie .

Autor:  pisiorek [ 26 listopada 2017, 17:49 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

kudlaty, kurka a ja w ogole nie mam problemu z myszami :wink: a goni ich po pasiece mnustwo

Widac one nie takie glupie :mrgreen: wiedza komu maja zycie uprzykszac :haha:

Autor:  kudlaty [ 26 listopada 2017, 17:58 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

pisiorek,

to nie są zwykłe myszy to są nornice, te dwie pasieki z których są zjdęcia graniczą z lasem, pełno tego dziadostwa się pasie latem na tym co znajdą przed wylotami , jesienią tego roku trochę tego nałapałem bo na podpuchę zostawiam im otwarte wylotki i kąt do spania w pustych ulach skompletowanych na te potrzeby :mrgreen: 8 lat nie wiedziałem co to mysza nawet wkładek nie dawałem na zimę tylko wiosną, aż nagle jednego roku były w 10 ulach,
najgorzej jak się wychowa jedno pokolenie zimowe w ulach i później nie ma na nie ratunku innego niż kratowanie wylotków siatką a i to nie zawsze pomorze bo jak nie wylotkiem to wygryzie dziure gdzie indziej i mieszkają sobie w ociepleniu dlatego powoli wycofuje ocieplane korpusy bo w pojedyńczej desce nie będą siedziały chyba że między slojami :haha:

Autor:  pisiorek [ 26 listopada 2017, 20:01 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

kudlaty, Staszek u mnie na sąsiednich polach w tym roku było posiane trochę kukurydzy i gość niedawno ją skosil, na tym polu leży słoma po tej kukurydzy i mnóstwo ziaren które gdzieś jakoś się zgubiły.Możemy sobie tylko wyobrazić jaką mają ucztę myszy :mrgreen: Kiedyś jak grzebałem w nocy przy ursusie to widziałem sowę jak poluje, skubana jest bezszelestna, zawiesza się w powietrzu i cyk na myszkę :wink:

Autor:  GrzegorzL [ 26 listopada 2017, 20:19 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

Sowa podczas lotu nie wydaje żadnego dźwięku.

Autor:  kudlaty [ 26 listopada 2017, 20:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

pisiorek,
ale sadze byki od wczoraj najpierw wierza a dzisiaj pomorze :haha: to chyba przez tego mikołaja zastanawiam sie co mi przyniesie :mrgreen:

Autor:  pisiorek [ 26 listopada 2017, 20:42 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

kudlaty pisze:
pisiorek,
ale sadze byki od wczoraj najpierw wierza a dzisiaj pomorze to chyba przez tego mikołaja zastanawiam sie co mi przyniesie


:mrgreen: No tytułu pszczelarza roku to Ci już raczej nie przyniesie :lol:

Autor:  olemiodek [ 26 listopada 2017, 21:02 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

pisiorek, Kolego powiedz mi proszę czy to jest Forum pszczelarskie czy hodowców mysz ? :roll:

Autor:  pisiorek [ 26 listopada 2017, 21:05 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

olemiodek, Ole Miodek Nie nudź. :P Napisz lepiej jak zakarmic pszczoły nie zalewając gniazd :haha:

Autor:  bagisek1 [ 26 listopada 2017, 21:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

baru0 pisze:
pisiorek, bagisek1, andrzejkowalski100,
Co wy tak na mnie , tylko mu podałem źródło :| .


A co Ty jeden Grzesiek na forum :oops:

Autor:  olemiodek [ 26 listopada 2017, 21:15 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

pisiorek, Ja myślę że chętnie podpowiedzą ci koledzy specjaliści od walki z warrozą przy pomocy kapusty :haha:

Autor:  andrzejkowalski100 [ 26 listopada 2017, 21:19 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

olemiodek pisze:
pisiorek, Kolego powiedz mi proszę czy to jest Forum pszczelarskie czy hodowców mysz ? :roll:

Jeżeli forum pszczelarskie to może kolega uzasadni swój komentarz pod filmem https://m.youtube.com/watch?v=8Zu_yHv-PVA
Pozdrawiam :pl:

Autor:  olemiodek [ 26 listopada 2017, 21:22 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

andrzejkowalski100, Może jakiś cytat bo niestety link jest blokowany przez mój komputer :mrgreen:

Autor:  andrzejkowalski100 [ 26 listopada 2017, 21:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

olemiodek pisze:
andrzejkowalski100, Może jakiś cytat bo niestety link jest blokowany przez mój komputer :mrgreen:

Proszę Ole Miodek
Ole Miodek
1 rok temu
Fajna prezentacja :) Tylko podkład muzyczny zniekształca słowa lektora :) Pozdrawiam

Pozdrawiam :pl:

Autor:  henry650 [ 26 listopada 2017, 21:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

baru0, mówisz i masz
https://apitec.pl/p/58/103/zasuwka-zamk ... e-ule.html
http://www.slusarstwo-pietrzak.pl/products.htm

henry

Autor:  astroludek [ 26 listopada 2017, 22:00 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

pisiorek pisze:
Kiedyś jak grzebałem w nocy przy ursusie to widziałem sowę jak poluje...


A to ciekawe bo parę dni temu na daszu jednego ula znalazłem wyplówkę, najprawdopodobniej sowy.

Autor:  baru0 [ 26 listopada 2017, 22:17 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

henry650,
Dzięki pierwszy to sklep ale drugi to chyba producent jutro dzwonię ;)
Tutaj znalazłem już naprawdę cenę niezłą .
http://zielarnia-ulik.isklep24.pl/zasuwka-do-ula-duza-230-mm,3,32848,411133

Autor:  henry650 [ 26 listopada 2017, 23:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

baru0, drugi producent kupowałem tam i zasuwki i kraty


henry

Autor:  pisiorek [ 27 listopada 2017, 08:14 - pn ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

olemiodek, jednak jestes zlosliwy ,dlatego tak Ci wszyscy dogryzaja :P
Ps.rozwiesiles juz zasieki i tasmy przeciw dzieciolom:?: :haha:

Autor:  olemiodek [ 27 listopada 2017, 09:47 - pn ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

pisiorek, Wszyscy to nie dogryzają tylko "władcy piaskownicy " Moim zdaniem to Kolego tym swoim pseudo pajacowaniem rozwalasz to forum :evil: Szkoda . Za kilka miesięcy zostaniesz Ty jako" gwiazdor" I twoja świta z piaskownicy . :haha: Miłej zabawy :tasak:

Autor:  pisiorek [ 27 listopada 2017, 09:53 - pn ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

olemiodek, Ty się chyba naprawdę z głupim przez ściane wymacaleś :wink:
Tak rozwalam to forum że w tym roku byłem nominowany do tytułu pszczelarza roku i zająłem piąte miejsce kolego :P

Chyba ci żal cztery litery ściska że sobie dobrze radzę a ludzie mnie tu lubią :haha:

Autor:  olemiodek [ 27 listopada 2017, 09:56 - pn ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

andrzejkowalski100, A co kolego mam uzasadniać .Akurat kolegę który zrobił tą orginalną moim zdaniem prezentację znam osobiście .
Z mojej strony była to pochwała nic więcej bez wgryzania się w szczegóły :)

Autor:  olemiodek [ 27 listopada 2017, 09:59 - pn ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

pisiorek, Ja na Ciebie nie głosowałem :) Pewnie zrobili to specjaliści od soku z kapusty :)

Autor:  pisiorek [ 27 listopada 2017, 10:09 - pn ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

olemiodek, Nie Głosowałeś na mnie bo ty uważasz że ja zaśmiecają forum na niczym się nie znam i nic nie potrafię .Za to Ty jesteś uznana forumowa postać :mrgreen:

Ps Ostatnio nic nie robisz na forum tylko się czepiasz I każdemu dogryzasz ,andropauza czy jesienne przesilenie :?: :P

Autor:  olemiodek [ 27 listopada 2017, 10:20 - pn ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

pisiorek, Nie czepiam się tylko nie rozumiem czegoś :) Nie udzielam się bo musiał bym się wypowiadać na temat gołębi myszy i innych zwierzaków .Na tym się nie znam i nie zabieram głosu :) To nie Ja na Joutubie się tłumaczyłem specjalistom od soku z kapusty że nie jestem wielbłądem .Kto Ciebie w tedy bronił ? :)

Autor:  pisiorek [ 27 listopada 2017, 10:29 - pn ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

olemiodek, A to że mają Cię za hodowce gołębi ,żyrafę ,hipopotama ,słonia czy misia koale :D to niestety kolego ale jesteś sam sobie winny.kumasz czym ja pisze ? Jestes w stanie to zrozumiec ? :wink:

Autor:  olemiodek [ 27 listopada 2017, 10:37 - pn ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

pisiorek, Możesz mnie obrażać i pisać różne głupoty .Wiedzy o pszczołach mi nikt nie odbierze a Ty jeszcze długo musisz własną niewiedzę zasłaniać głupkowatymi wpisami :)

Autor:  pisiorek [ 27 listopada 2017, 10:42 - pn ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

olemiodek, ja nie mam nic do Ciebie ,nie przeszkadzasz mi ,jednak takim zachowaniem,takimi wpisami skazujesz sie na posmiewisko .szkoda ze nie potrafisz tego zauwazyc :wink: buzka .koncze pa :pl:

Autor:  astroludek [ 27 listopada 2017, 10:56 - pn ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

Grzesiu, dyskusja z nim to strata czasu, dodaj go do blokowanych na forum, zobaczysz że tematy staną się bardziej przejrzyste, a do treści jego posty nic nie wnoszą.

Autor:  olemiodek [ 27 listopada 2017, 11:18 - pn ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

Jestem człowiekiem dorosłym i odpopwiadam za swoje słowa .Dziwnym trafem co innego piszecie do mnie na pw. a co innego oficjalnie :) No cóż nie pasuję Wam do piaskownicy .Kończę w tym temacie :) Wkrótce trzeba będzie wspomóc forum zobaczymy w tedy komu zależy by ono było nadal pszczelarskie nie prywatną piaskownicą kilku Kolegów :)

Autor:  pisiorek [ 27 listopada 2017, 11:21 - pn ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

Kurka na glupote nie ma lekarstwa...

Autor:  olemiodek [ 27 listopada 2017, 11:25 - pn ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

pisiorek, pisiorek, Nie mając szacunku dla innych :) Nie masz go sam do siebie :) AMEN

Autor:  pisiorek [ 27 listopada 2017, 11:28 - pn ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

Olek,Ty chba cos podpalasz i nie jest to sam tyton :haha: :haha:

Autor:  pisiorek [ 27 listopada 2017, 11:44 - pn ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

olemiodek, Przyznaję że naprawdę masz gigantyczną wiedzę pszczelarska,fajną osobowość ,potrafisz naprawdę merytorycznie podpowiedzieć młodym na forum ,robisz to bardzo chętnie i skromnie.Po prostu mega facet :okok: Lepiej się poczułeś?

Autor:  andrzejkowalski100 [ 27 listopada 2017, 12:14 - pn ]
Tytuł:  Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2017

olemiodek pisze:
andrzejkowalski100, A co kolego mam uzasadniać .Akurat kolegę który zrobił tą orginalną moim zdaniem prezentację znam osobiście .
Z mojej strony była to pochwała nic więcej bez wgryzania się w szczegóły :)

Istotne szczegóły w genetyce mają kolosalne znaczenie .Podpisywanie się pod rażącą nieprawdą , wynikającą z nieznajomości tematu jest delikatnie mówiąc nieporozumieniem.
Pozdrawiam :pl:

Strona 47 z 49 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/