FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 kwietnia 2024, 14:48 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2179 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33 ... 44  Następna
Autor Wiadomość
Post: 10 kwietnia 2018, 10:11 - wt 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
kudlaty pisze:
Rob,
zwolnij się zmień prace weź kredyt jak to mawiał ten od bulu i nadzieji :P
tak to już bywa że nie na wszystko ma się wpływ, ja przez większość czasu jak mam pszczoły pszczelarzyłem na odległość dwa dni w tygodniu bo mieszkałem i pracowałem zupełnie gdzie indziej, dobrałem taką gospodarkę że np pszczoły mi sie nie roiły :roll:

W przeciwieństwie do pana od" bulu " ja kredytów nie lubię choć je spłacam, a dom zbudowałem "tymi ręcami" a nie wynająłem sobie samemu za drobne z pensji. 8) No i mi też się nie roją :D
bo lubię, no coś w tym stylu, jestem jakieś 50 metrów od nich...ramki dodam w czwartek.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2018, 10:53 - wt 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
W moim terenie lato temperatura powyżej 20 stopni wierzby zostały w trybie przyspieszonym ograbione z płku .
Obrazek

Obrazek
W mieście kwitnie mniszek, mirabelki wszystko przyspiesza tak że pszczoły w tyle z rozwojem.
Moim zdaniem zapowiada się kolejny cięzki rok dla naszych podopiecznych /chciał bym się mylić/.
Susza jest powodem takich reakcji przyrody wystarczy spojrzeć w pole co się dzieje.
Wiatr robi swoje. Jedna z dróg przenoszenia wszystkiego ,,cennego,, co zgromadzono na uprawnych polach /pestycydy,środki ochrony roślin itp/



Obrazek

Obrazek
Wydaje się, że to nie cykliczna zmiana pogody tylko nierozważne działanie homo sapiens.


Obrazek
Jeden z przykładów przemyślanych zachowań.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2018, 11:23 - wt 

Rejestracja: 23 lutego 2014, 19:04 - ndz
Posty: 537
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Władysławów
To nie susza tylko dust devil :)

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2018, 13:17 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
andrzejkowalski100, w moich okolicach o suszy nie ma póki co mowy - rolnicy nie moga w pole wjechac bo mokro i woda na polach w lekich zagłebieniach cały czas stoi...

znajomy posieje mi pół ha faceli w ten weekend o ile pogoda dopisze i teren się trochę osuszy...

yanek_113 pisze:
To nie susza tylko dust devil :)
- ponć teraz w powietrzu dużo jest pyłu z nad Sahary... http://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/201 ... ny-deszcz/ trzeba całą Saharę objąć sankcjami za tą emisję "smogu" do EU ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2018, 16:11 - wt 

Rejestracja: 21 czerwca 2015, 17:34 - ndz
Posty: 146
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Zalesie
Panowie co robić z pokarmem zimowym, jest go całkiem sporo. Odsklepiać czy wycofywać z uli? czerw w rodzinach od 4 do 5 ramek (w jednej 6) nie chcę żeby brakło im miejsca. Z drugiej strony pogoda się może zmienić a tyle czerwiu jednak musi coś jeść.

Takie teoretyczne pytanie czy teraz w wielkopolskim ulu przy 5 ramkach czerwiu pokarmu przybywa czy jeszcze ubywa - okolica zasobna w pyłek w nektar raczej słabo (ilość nakropu śladowa)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2018, 16:25 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Zaleski pisze:
Panowie co robić z pokarmem zimowym, jest go całkiem sporo. Odsklepiać czy wycofywać z uli? czerw w rodzinach od 4 do 5 ramek (w jednej 6) nie chcę żeby brakło im miejsca. Z drugiej strony pogoda się może zmienić a tyle czerwiu jednak musi coś jeść.

Takie teoretyczne pytanie czy teraz w wielkopolskim ulu przy 5 ramkach czerwiu pokarmu przybywa czy jeszcze ubywa - okolica zasobna w pyłek w nektar raczej słabo (ilość nakropu śladowa)


skoro ilośc nakropu śladowa to wg mnie można odsklepić im plaster od strony czerwiu albo nic nie robić - same to zrobia kiedy trzeba - dopóki nie pojawi się nektar pokarmu będzie ubywać więc w tym miejscy będzie miejsce do czerwienia - książkowo przeliczeniowo minimum 2 całe ramki poszyte (4-5kg zapasu ) musza być bo inaczej mogą ograniczyć czerwienie... a i jedna ramka czerwiu zjada ponoć jedną ramkę miodu i pierzgi choć mi się nie bardzo chce wierzyć że faktycznie aż tak dużo...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 kwietnia 2018, 21:30 - wt 

Rejestracja: 25 stycznia 2009, 19:47 - ndz
Posty: 329
Lokalizacja: łowicz
andrzejkowalski100 pisze:
W mieście kwitnie mniszek, mirabelki wszystko przyspiesza tak że pszczoły w tyle z rozwojem.

Nie żartuj w rodzinach jest po 5-6 romek czerwiu całych, larwy trutowe 2-3 dniowe i to wszystko w 8 dni, o jakim tyle mówisz.

_________________
Zapraszam do odwiedzin:

www.pasieka-nowinski.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2018, 09:07 - śr 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1823
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
kudlaty, jak tam, dostawiłeś już miodnie na spadź? :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2018, 09:21 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8679
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
astroludek pisze:
kudlaty, jak tam, dostawiłeś już miodnie na spadź? :D



w tym roku pierwszą miodnie będę dawał pod dennicę tak jeszcze nie robiłem może przejdą z dennicy :haha:

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2018, 09:26 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Marko U mnie też zrobiłam wielkie oczy, jak w najsilniejszych na 4 ramkach czerw kryty oraz 4 ramki jajek i larw. Dla jasności to nie są odkłady zeszłoroczne tylko sprawdzone rekordzistki. Zimowały na 12r na czarno a teraz zajmują 9 na czarno i jeszcze pełzają po innych z miodem. Nic nie zwężane. Na ciepło.
Taki rozwój nigdy nie osiągnie się, na zwężonych rodzinach, którym zabierze się ramki po zjedzonym miodzie. (Nieraz trzeba to zrobić ale w rodzinach które znacznie osłabły i nie będą w stanie ich wykorzystać.) Puste komórki to impuls do czerwienia.
Ja w tym roku jestem bardzo zadowolona 100% żyje i siła jest ok. Jeśli tylko nektarowanie dopisze będzie dobrze. W zeszłym sezoni ponieważ spadź była tylko kilka dni na lipie, zimowałam na miodzie gorczycowym 70-80% i środki po czerwiu zalane cukrem i Apikolem +. Piękne rezultaty. :mrgreen:
Gorczyca jest super.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2018, 13:31 - śr 
idzia12, jak sie ten czerw wygryzie to pszczoly zaczna kombinowac mateczniki ,jeszcze nic nie kwitnie po za wierzba. Chybaze planujesz robic wczesne odkledy :roll:


Na górę
  
 
Post: 11 kwietnia 2018, 13:36 - śr 

Rejestracja: 02 maja 2016, 12:37 - pn
Posty: 463
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Częstochowa
Jak to nic nie kwitnie? U mnie klony zakwitły i zarośla śliwki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2018, 14:45 - śr 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
GrzeSt pisze:
Jak to nic nie kwitnie? U mnie klony zakwitły i zarośla śliwki.

Na południu województwa nic poza wierzbą i wiosennymi kwiatami. Tarnina zakwitnie za tydzień może. Mirabela jakoś dziwnie w lesie, czyżby 2 rok z rzędu nie zakwitła :?:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2018, 16:01 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Mam sporo wierzby, sadził mój dziadek pszczelarz i ja. Jak by to zebrał w całość, to kilka h wyjdzie. Lasek czarnej olchy. Sad mój i sąsiadów drzewka. Dziś też oglądałam rzepak, tym razem na wyjeździe. Sieją gorczycę już i potem grykę. Nie będzie źle. Klony i lipy piękne, ostatnio tną na potęgę.
Odkłady też robię i dużo zamówień mam, nic się nie zmarnuje.
BARciak pisze:
Mirabela jakoś dziwnie w lesie, czyżby 2 rok z rzędu nie zakwitła
U mnie kwitła w zeszłym roku i w tym wygląda, że też można na nią liczyć. Jak z nektarowaniem zobaczymy. :D

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2018, 16:59 - śr 

Rejestracja: 07 października 2015, 15:09 - śr
Posty: 763
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Gostynin
Wszyscy piszecie o tych klonach ,u mnie jest ich od zatrzęsienia dowiedziałem się ,że to klon jesionolistny tzw.jesioklon w tej chwili ma takie bordowe brunatne kwiaty,czy można liczyć na jakiś pożytek z tego drzewa ?
jeśli chodzi o mirabelkę to lada dzień zakwitnie .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2018, 17:14 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Zależy od pogody bo bardzo kapryśny i pszczół musi być dużo, bo jak mało to idzie na rozwój. To samo z olchą tylko raz miałam ale jaki kolor i smak. :okok:

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2018, 17:28 - śr 
Przeciez olchy nie nektaruja ...
:P


Na górę
  
 
Post: 11 kwietnia 2018, 17:48 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 marca 2010, 10:49 - wt
Posty: 956
Lokalizacja: Zielona Góra
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp 300 rodzin produkcyjnych
Ja aktualnie dodaje ramki pracy po brzegach gniazda rozpoczęła się budowa! najsilniejsze rodziny dostały już po korpusie ramek z węzą pod gniazdo + aktualizujemy oprogramowanie wagi pasiecznej własnej konstrukcji bez laptopa do pasieki ani rusz.


pozdrawiam rever

Obrazek


Obrazek

_________________
http://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2018, 18:18 - śr 

Rejestracja: 30 września 2008, 22:19 - wt
Posty: 199
Lokalizacja: Lubień-Małopolska
pegaz1970 pisze:
Wszyscy piszecie o tych klonach ,u mnie jest ich od zatrzęsienia dowiedziałem się ,że to klon jesionolistny tzw.jesioklon w tej chwili ma takie bordowe brunatne kwiaty,czy można liczyć na jakiś pożytek z tego drzewa ?

Jesion-klon kwitnie w maju jak kończy się mniszek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2018, 18:19 - śr 

Rejestracja: 30 września 2008, 22:19 - wt
Posty: 199
Lokalizacja: Lubień-Małopolska
Jawor -klon, przepraszam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2018, 19:34 - śr 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
jest ciepło czy wyjąć wkładkę dennicowa a może otworzyć pajączki? troszke mam plesni w ulach w miejscach poza gniazdem tj za zatworem


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2018, 20:11 - śr 

Rejestracja: 23 lutego 2015, 12:41 - pn
Posty: 67
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
buszmeN pisze:
Jawor -klon, przepraszam.


A u mnie właśnie w pełni kwitnienia, pszczółki na nich szaleją do wieczora.
Załącznik:
klon.jpg


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2018, 20:22 - śr 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1823
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
pegaz1970, zapewne chodzi Ci o Klon Jawor. On kwitnie w drugiej połowie maja i w mojej okolicy jest bardzo chętnie oblatywany przez pszczoły.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 kwietnia 2018, 20:27 - śr 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1823
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Dziś dołożyłem węzy do rodzin. Od jednej do trzech ramek na rodzinę. Rozwój przy tej pogodzie i pożytkach jest błyskawiczny. U mnie to była ostatnia chwila na dołożenie węzy, bo już zaczeły nadbudowywać ramki.
Gniazda mam zwykle na 1,5 korpusu WLKP i w mocniejszych rodzinach nadstawka z dołu po zimie poszła już nad gniazdo kilka dni temu. Co ciekawe, dziś były już w znacznej mierze zalane nakropem z wierzby...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2018, 07:05 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 lutego 2017, 11:32 - ndz
Posty: 205
Lokalizacja: Stara Róża
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Stara Róża
Witam,

Byłem wczoraj w pasiece, po pierwszym oblocie w marcu jedna rodzinka siedziała tylko na 3 uliczkach, czyli słabo wyszła z zimowli, ale stwierdziłem, ze ją zostawię tak jak jest. Zapasy pokarmu były, zwęziłem tylko do 5 ramek, ociepliłem dodatkowo matami bocznymi i górnymi. Pszczoły nie wyglądały na źle, ul w środku poza sporym osypem nie był zanieczyszczony kałem.

Niestety wczoraj robiłem przegląd i w tej rodzinie nie ma czerwiu w żadnej postaci, pszczoły siedzą już zaledwie na 1,5 uliczkach, pokarmu mają mało. Dołożyłem im ramkę z zapasów i ją odsklepiłem z jednej strony. Maty ocieplające zostały.
Matka jest zeszło roczna i bardzo ładnie czerwiła w poprzednim sezonie.

Nie wiem czy jest sens je trzymać i starać się ratować ramkami z czerwiem z innych rodzin bo osłabię inne, a słaba rodzina nie ogrzeje czerwiu. Szkoda tylko matki bo jest zeszłoroczna, ale może nie przetrwała zimowli dobrze.

Poradźcie co robić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2018, 07:24 - czw 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Jeśli do tej pory nie ma jajeczek i czerwiu to tej matki.tam nie ma. Tę.rodzinkę należy połączyć z inną.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2018, 07:37 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8679
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
rever
skoro nie masz zatworów gdybyś wypełnił do końca ramkami z węzą miałbyś pięknie pociągnięte plastry zamiast dodatkowej pracy z wycinaniem,jeśli masz takie wszystkie to rodzinki ładne jak na tegoroczne zawirowania pogodowe

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2018, 08:55 - czw 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
yanek_113 pisze:
To nie susza tylko dust devil :)

widzisz na moim zdjęciu podobieństwo do https://www.youtube.com/watch?v=AwKc7H5gIWo
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2018, 09:01 - czw 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Marko pisze:
Nie żartuj w rodzinach jest po 5-6 romek czerwiu całych, larwy trutowe 2-3 dniowe i to wszystko w 8 dni, o jakim tyle mówisz.

Czytaj uważnie piszę o swoim terenie i anomaliach pogodowych które wpłynęły na opóżnienie rozwoju rodzin. Może wiesz lepiej co się u mnie w pasiece dzieje i jak rozwijają się pszczoły.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2018, 09:10 - czw 
Tak to właśnie jest ludzie patrzą na swoje pszczoły i myśla że w całej Polsce sytuacja wygląda tak samo a sytuacja jest zdecydowanie inna ,mam kontakt z kilkoma pszczelarzami z różnych rejonów Polski i jest bardzo różnie ,u mnie rodziny są bardzo opóźnione w rozwoju przynajmniej miesiąc do tyłu,za kilka dni będzie się wygrywać dopiero pierwsze pokolenie młodych pszczół z pewnością coś tam się już wygryzł o ale to była ilość niewielka.


Na górę
  
 
Post: 12 kwietnia 2018, 09:46 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 lutego 2017, 11:32 - ndz
Posty: 205
Lokalizacja: Stara Róża
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Stara Róża
Rob pisze:
Jeśli do tej pory nie ma jajeczek i czerwiu to tej matki.tam nie ma. Tę.rodzinkę należy połączyć z inną.


Matka jest bo ją widać, nie jest kulawa, skrzydełka ma itp. Spaceruje po ramkach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2018, 10:41 - czw 
Pasieka_Eborówka.pl pisze:
Rob pisze:
Jeśli do tej pory nie ma jajeczek i czerwiu to tej matki.tam nie ma. Tę.rodzinkę należy połączyć z inną.


Matka jest bo ją widać, nie jest kulawa, skrzydełka ma itp. Spaceruje po ramkach.


powinna już czerwić .zaczekaj jeszcze kilka dni ,w najgorszym razie bedzie sadzić na trutowo wtedy będzie pewne ze trzeba ja wywalić .


Na górę
  
 
Post: 12 kwietnia 2018, 10:48 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
U mnie wszystko w normie mimo , że bez zawirowań też się nie obeszło . Matki wypuściłem z izolatorów około miesiąca temu , które od razu zabrały się ostro do czerwienia . Liczyłem na pyłek z olchy , ale wtedy kiedy miała pylić przyszły dziesięciostopniowe nocne mrozy - wszystkie bazie pomarzły . Na szczęście miałem zapasy ramek z pierzgą , które podałem do uli / podawałem również wodę /. Dzięki temu udało się przetrwać ten krótki , niesprzyjający czas bez zakłóceń w czerwieniu . Po jego przejściu , pyłkowy zawrót głowy . Najpierw zakwitły iwy . Teraz kwitną jej mieszańce . Oprócz pyłku zbierają z nich sporo nakropu , ale to wszystko idzie na rozwój - gniazda są w pełni zaczerwione . Przedwczoraj usuwałem przykryte folią kondygnacje pokarmowe z pod gniazd uli . Większość pustych ramek została w części wypełniona świeżą pierzgą .Postawiłem więc na gniazda drugie kondygnacje / bo pogoda będzie sprzyjać /i wstawiłem do nich po pięć takich ramek do zaczerwienia ograniczając je zatworem . Po przejściu do nich matek , pusta część w drugiej kondygnacji będzie uzupełniona węzą / na razie jest przykryta folią /. W momencie zakwitnięcia klonów polnych i wierzby kruchej / zakwitają w tym samym czasie - u mnie dopiero za tydzień / , nowe gniazdo z matką zostanie przestawione na dennicę , przykryte kratą odgrodową a kondygnacja pierwsza z wygryzającym się czerwiem , zostanie miodnią . Na mniszek będą dostawiane już tylko półnadstawki . Na razie wiosna nam sprzyja .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2018, 10:52 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Pasieka_Eborówka.pl pisze:

Matka jest bo ją widać, nie jest kulawa, skrzydełka ma itp. Spaceruje po ramkach.


podaj tej rodzinie ramkę z otwartym czerwiem - to powinno pobudzić matkę do składania jajeczek bo przy okazji i ją zaczną karmić mleczkiem...

może być też tak, że matce "dupka zmarzła czy coś" i wcale nie będzie czerwić - ja tak miałem z moją 1 zimowlą jak miałem 2 ule... w dwóch były matki ale tylko jedna czerwiła... druga nawet po dołożeniu otwartego czerwiu w połowie kwietnia nie zaczęła czerwić, pszczoły na tej ramce nie pociągneły mateczników - po tygodniu wymieniłem matkę na nową podarowaną od znajomej... ale miodu już z tej rodziny nie było - osłabła do 4 ramek... a pierwsze pszczoły po nowej matce wygryzyłu się dopiero w połowie maja... jak masz więcej uli to możesz pokombinowac z zasileniem czerwiem od innych najsilniejszych...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2018, 10:55 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Lub połączyć. Zabierając nieczerwiącą, jest lekka więc zawsze wygra z czerwiącą. Odkład zrobić na rzepaku, z młodą pełnowartościową matką.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2018, 10:55 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
andrzejkowalski100 pisze:
Marko pisze:
Nie żartuj w rodzinach jest po 5-6 romek czerwiu całych, larwy trutowe 2-3 dniowe i to wszystko w 8 dni, o jakim tyle mówisz.

Czytaj uważnie piszę o swoim terenie i anomaliach pogodowych które wpłynęły na opóżnienie rozwoju rodzin. Może wiesz lepiej co się u mnie w pasiece dzieje i jak rozwijają się pszczoły.
Pozdrawiam :pl:


andrzejkowalski100, w Opolu już kwitnie mniszek ???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2018, 10:59 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
idzia12 pisze:
Lub połączyć. Odkład zrobić na rzepaku, z młodą pełnowartościową matką.


to w sumie z reguły lepsze rozwiązanie :) no chyba, że ktoś chce zrobić więcej odkładów wówczas taką słabą teraz rodzinę pod koniec rzepaku podzieli na 2-3...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2018, 11:04 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Ale miodu nie będzie. Po połączeniu dadzą miód i odkład. Do wyboru, kto co lubi i chce. :wink:

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2018, 12:10 - czw 

Rejestracja: 23 lutego 2014, 19:04 - ndz
Posty: 537
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Władysławów
andrzejkowalski100 pisze:
yanek_113 pisze:
To nie susza tylko dust devil :)

widzisz na moim zdjęciu podobieństwo do https://www.youtube.com/watch?v=AwKc7H5gIWo
Pozdrawiam :pl:


Nie zrozumiałeś, to był sarkazm...

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2018, 14:33 - czw 

Rejestracja: 02 maja 2016, 12:37 - pn
Posty: 463
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Częstochowa
Przyroda oszalała! W centrum Częstochowy kasztanowce mają już pąki kwiatowe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2018, 15:15 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
GrzeSt pisze:
Przyroda oszalała! W centrum Częstochowy kasztanowce mają już pąki kwiatowe.


to matury trzeba przyspieszyć ! - a tak na serio to jeszcze trochę czasu minie zanim te kasztany zakwitną bo domyślam się że dopiero co popękały pąki i widac małe kwiatostany a nie białe pączki kwiatów...

musze się przyjrzeć Wa-wie jak kasztanowce wyglądają...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2018, 16:16 - czw 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
GrzeSt pisze:
Przyroda oszalała! W centrum Częstochowy kasztanowce mają już pąki kwiatowe.

to u mnie iwa przekwita, tarnina zacznie lada dzień ale jeszcze trochę tak z 2-3 dni a mirabelki nie daja oznak życia a tym czasem nie tak daleko w Żywcu i Bielsku-B. i tarnina i mirabelki bielusieńkie są


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2018, 18:25 - czw 

Rejestracja: 07 października 2015, 15:09 - śr
Posty: 763
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Gostynin
BARciak pisze:
mirabelki nie daja oznak życia
dziś u mnie pękły i od razu dziewczyny wzieły się za robotę :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2018, 19:00 - czw 

Rejestracja: 02 maja 2016, 12:37 - pn
Posty: 463
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Częstochowa
U mnie wierzby skończyły i śliwki już kwitną, ale przybytki nektaru słabe. 0.5 kg dziennie jak na razie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2018, 19:31 - czw 

Rejestracja: 07 października 2015, 15:09 - śr
Posty: 763
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Gostynin
GrzeSt, nie narzekaj w tamtym roku siedziały w ulach ,a teraz dynamika rozwoju powala zobaczymy co się będzie dalej działo . Dla mnie to nowe doświadczenie :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2018, 20:33 - czw 

Rejestracja: 23 lutego 2014, 19:04 - ndz
Posty: 537
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Władysławów
Oby się nie okazało tak jak bodajże 4 lata temu, piękny kwiecień, miód w nadstawkach a cały maj leje...

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 kwietnia 2018, 20:38 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Pasieka_Eborówka.pl pisze:
Matka jest bo ją widać, nie jest kulawa, skrzydełka ma itp. Spaceruje po ramkach.

Lepiej połącz tą rodzinę z najsłabszą z pozostałych, usuń najpierw tą felerną matkę. Gdy dasz im czerw otwarty, to inną rodzinę osłabisz, a tej prawdopodobnie nie pomożesz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2018, 20:05 - pt 

Rejestracja: 21 czerwca 2015, 17:34 - ndz
Posty: 146
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Zalesie
Witam,
Przy jakiej temperaturze (ogólnie kiedy) zabieracie ocieplenie górne z powałek?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2018, 20:10 - pt 
Zaleski pisze:
Przy jakiej temperaturze (ogólnie kiedy) zabieracie ocieplenie górne z powałek?


Ja w ogole nie zabieram.


Na górę
  
 
Post: 13 kwietnia 2018, 20:14 - pt 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
Zaleski pisze:
Witam,
Przy jakiej temperaturze (ogólnie kiedy) zabieracie ocieplenie górne z powałek?

podłącze sie do pytania kiedy zabrac ocieplenie, kiedy wkładki na dennicy wyciagnąć i kiedy pajaczki otworzyć?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2179 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33 ... 44  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji