FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 kwietnia 2024, 07:07 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2179 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 44  Następna
Autor Wiadomość
Post: 03 marca 2018, 20:57 - sob 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3963
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Kosut pisze:
Moim zdaniem chodzi o to , że tanie skrobiowe syropy nie mają ,, pewnego ''składu - część skrobii jest rozłożona do glukozy i fruktozy, część do dwucukrów ale o jednej trzeciej składu to nawet producent nie jest w stanie stwierdzić na jakie cukry ta skrobia się rozłożyła i to one zalegają w jelicie ślepym pszczół, nie dają energii a obciążają jelito. Moim zdaniem. Tych pasz nie powinno się nazywać inwertami, bo inwertaza nie rozkłada skrobii.

Skrobiowe cukry nadawają się do podkarmiania wiosennego a nie do zimowli , o czym informują sami producenci.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2018, 21:44 - sob 

Rejestracja: 26 grudnia 2013, 21:34 - czw
Posty: 76
Ule na jakich gospodaruję: WL
Miejscowość z jakiej piszesz: Dzierżoniów
Dla eksperymentu zazimowałem 3 rodzinki na 3 ramkach wielkopolskich.Chodziło głównie o zapasowe matki.Żyją wszystkie,spadły 2 naprawdę silne rodziny miały 10 plastrów , ustawione były po 5 ramek w korpusie.Po oblocie będę wiedział więcej .Podejrzewam , że na początku mrozów miały jeszcze w dolnym korpusie żarcie .Niestety za mało żeby przetrwać ten okres.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2018, 22:06 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
djzoltar pisze:
Jeżeli pogoda pozwala na to przechodzą sobie na kolejne ramki odsklepiają je przenoszą pokarm bliżej matki
Jak pogoda pozwoli,ale jak mają przejść na inne ramki jak płyty osb leżą bezpośrednio na ramkach

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2018, 22:11 - sob 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
djzoltar pisze:
henry650,
Heniek muszę Ci wszystko wytłumaczyć bo widzę że masz problemy ze zrozumieniem .wszystkie rodziny zimuje na zabudowie ciepłej .Załóżmy że w ulu jest 7 ramek pszczoły w tej chwili na czarno obsiadają cztery i pół ramki od strony wylotka I na tych ramkach już nie ma pokarmu, co z tego że za sobą mają jeszcze dwie lub trzy pełne ramki pokarmu skoro jest za zimno by tam poszły i z tego pokarmu skorzystały rozumiesz o czym ja piszę?
Kiedy karmiłem syropem cukrowym nigdy takiej sytuacji nie miałem zawsze tego pokarmu było dość dużo jeszcze o tej porze roku .Dla jasności wszystkich wyjaśnię że wszystkie rodziny były nakarmione na maksa .Dostały po 15 co najmniej 15 kg inwertu wszystkie rodziny w październiku sprawdziłem i ramki były zalane od góry do dołu.

Układ pogodowy podczas tej zimowli był bardzo fatalny .Jesień była w miarę ciepła mrozów nie było dużych pszczoły wybrały już część pokarmu a mróz przyszedł w najgorszym momencie .Gdyby ten układ pogodowy był inny to być może by jakoś to się zazebilo .
Opisuje to co widzę u siebie nic nie zdziwiłam ani nie kręcę opisuje realną sytuację nie wiem jak jest w innych pasiekach?


Układ pogodowy jest jak każdej zimy. Ciepło, zimno itd...
Jak rodziny chore ,to padną a zdrowe dadzą sobie radę .
U mnie się osypało 6 na 70 rodzin . Dzisiaj przeglądnąłem na szybko i ociepliłem wszystkie. Pokarm mają i żadne mrozy je nie zatrzymały w przejściu na sąsiednie ramki. To co było chore osypało się już z miesiąc temu.

PS . Więc nie siej Grzesiu fermentu ,że pokarm itd ....
Ja z Apifoodu zrezygnowałem z jednego powodu . Jest dużo gęstszy od inwertów z buraka, a że dokarmiam pod koniec września gdy wybiorę nawłoć ,są już zimne noce, pszczoły tego nie chcą brać i się w nim topią.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2018, 22:13 - sob 

Rejestracja: 24 kwietnia 2014, 21:06 - czw
Posty: 224
Lokalizacja: Toruń
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Londyn
djzoltar pisze:
henry650,
Heniek muszę Ci wszystko wytłumaczyć bo widzę że masz problemy ze zrozumieniem .wszystkie rodziny zimuje na zabudowie ciepłej .Załóżmy że w ulu jest 7 ramek pszczoły w tej chwili na czarno obsiadają cztery i pół ramki od strony wylotka I na tych ramkach już nie ma pokarmu, co z tego że za sobą mają jeszcze dwie lub trzy pełne ramki pokarmu skoro jest za zimno by tam poszły i z tego pokarmu skorzystały rozumiesz o czym ja piszę?
Kiedy karmiłem syropem cukrowym nigdy takiej sytuacji nie miałem zawsze tego pokarmu było dość dużo jeszcze o tej porze roku .Dla jasności wszystkich wyjaśnię że wszystkie rodziny były nakarmione na maksa .Dostały po 15 co najmniej 15 kg inwertu wszystkie rodziny w październiku sprawdziłem i ramki były zalane od góry do dołu.

Układ pogodowy podczas tej zimowli był bardzo fatalny .Jesień była w miarę ciepła mrozów nie było dużych pszczoły wybrały już część pokarmu a mróz przyszedł w najgorszym momencie .Gdyby ten układ pogodowy był inny to być może by jakoś to się zazebilo .
Opisuje to co widzę u siebie nic nie zdziwiłam ani nie kręcę opisuje realną sytuację nie wiem jak jest w innych pasiekach?


To zdecyduj w końcu czy układ pogody był zły i zeżarły za dużo na jesieni i zabrakło. czy inwert jest be a cukier aja.... w jednym poście zawierasz dwie wykluczające się tezy...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2018, 22:14 - sob 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
bo lubię pisze:
djzoltar pisze:
Jeżeli pogoda pozwala na to przechodzą sobie na kolejne ramki odsklepiają je przenoszą pokarm bliżej matki
Jak pogoda pozwoli,ale jak mają przejść na inne ramki jak płyty osb leżą bezpośrednio na ramkach


One wcale do góry nie idą ponieważ Pisiorek stare gacie u góry kładzie i śmierdzą .... . Czy tutaj czasem nie należy przyczyny szukać .... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2018, 22:23 - sob 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
djzoltar pisze:
Marcin, marcinku zamiast czepiać się bzdetów zastanów się komu w tym roku podstawić pszczoły pod nos by ci uli nie poprzewracali ,specjalisto od 7 boleści .


Podstawie gdzie będę chciał ponieważ nie jestem trzymaczem stacjonarnym
i nie mam też w zwyczaju narzekać po sezonie jak to było źle .... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2018, 22:25 - sob 

Rejestracja: 14 czerwca 2016, 08:15 - wt
Posty: 845
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
djzoltar, na yt pokazywałeś pszczoły i tam było widać, że gniazdo 2x za duże do ilości pszczół. To nie inwert ani pogoda.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2018, 22:29 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Słabe rodziny nie przemieściły się za pokarmem i tyle. W sierpniu to czas łączyć co niektóre rodziny a nie robić odkłady.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2018, 22:35 - sob 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
djzoltar pisze:
jest tu na forum masę speców , życzę im powodzenia :papa:


Tobie też każdy życzy powodzenia przecież :)
Widzisz ,że próbujemy zdiagnozować razem z Tobą przyczynę :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2018, 22:36 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Wczoraj i dziś podejrzałem ok 30 rodzin jak narazie to wszystkie przemieściły się za pokarmem bo żyją


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2018, 22:37 - sob 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
To u was zimy nie ma że juz grzebiecie w ulach


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2018, 22:43 - sob 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
Ja tam bym zrozumiał "mnie" :haha:
Bo w sumie pierwsza zimowla, pierwsze pszczoły.
Ale te pszczoły po mają zmoderowano :haha: :haha:

odmrażacze im zamontować i paaszły,
robic miodek lodowy :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2018, 22:47 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
henry650 pisze:
To u was zimy nie ma że juz grzebiecie w ulach


henry

Podejrzałem tylko czy żyją. Nie nazwał bym to grzebaniem. Jedną beleczke mam wyjętą więc widze czy są w tej uliczce.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2018, 23:13 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
djzoltar pisze:
krzys, Krzysiu ,przez 2 otwarte beleczki to sobie możesz zobaczyć barana :haha: :haha: :haha:
Próbowałem Ci pokazać twoje błędy ale skoro ty jesteś najmondrzejszy to spadaj.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2018, 23:26 - sob 

Rejestracja: 26 stycznia 2018, 23:42 - pt
Posty: 107
Ule na jakich gospodaruję: wz
Miejscowość z jakiej piszesz: Rybnik
czesc mi sie przemiescily na mrozach pszczoly ale mam na cukrze i to niektóre o 30 cm ..teraz juz po zimie czyli 100% bedzie zyło .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2018, 23:42 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 czerwca 2017, 09:07 - pn
Posty: 95
Lokalizacja: Tenczynek
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Tenczynek
Ja Was Panowie podziwiam za tą cierpliwość do siebie nawzajem. Naprawdę!
Tylko jak później przesiać przez sito te wszystkie informacje i wybrać te, które będą dla nas i naszych pszczół najlepsze?
Ja dzisiaj korzystając ze słoneczka pozwoliłem sobie na osłuchanie uli i jak na razie wszystkie żyją. Oby tak dalej. Jeszcze tylko ten tydzień i mam nadzieję po wielkich mrozach nie będzie śladu :) - po za moim zamarzniętym stawem, który już ma ok. 45cm grubości lodu :D
Pozdrawiam
Darek

_________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2018, 23:46 - sob 

Rejestracja: 26 stycznia 2018, 23:42 - pt
Posty: 107
Ule na jakich gospodaruję: wz
Miejscowość z jakiej piszesz: Rybnik
nastepnym razem wodke nalejcie do uli a nie piwo ...piwo pic cala zime to bym tak nie mógł ...tylko wódka dzien w dzień .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 00:06 - ndz 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1826
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Dziś założyłem pełne szuflady do uli i ocepliłem góre coby im troche cieplej było. Na 19 rodzin w ulach padła jedna, spodziewałem się tego bo coś chorowita była, wieć temat się sam rozwiązał. Do tego zrobiłem testowo coś około 13 odkładów w skrzynkach drewnianych. Ale to pierwszy raz te skrzynki używałem do zimowli i niestety jest bardzo słaba wentlacja - do poprawy, bo za duża wilgość w środku. Póki co z odkładów poleciały 2 rodzinki. Mój błąd, za mało żarcia dostały.
W tym roku pierwszy raz karmiłem Apifoodem, na razie wygląda to w miare przyzwoicie. Pszczoły miały troche nawłoci i reszta Apifood. W padnietych odkładach nie był on specjalnie skrystalizowany.

Marcin pisze:
Ja z Apifoodu zrezygnowałem z jednego powodu . Jest dużo gęstszy od inwertów z buraka, a że dokarmiam pod koniec września gdy wybiorę nawłoć ,są już zimne noce, pszczoły tego nie chcą brać i się w nim topią.


Jakie pdokarmiaczki stosujesz? Ja również zakarmiałem bardzo późno ze względu na urlop który trwał do 24 września. Podkarmiaczki plastikowe pakowane w półkorpus nad gniazdo. Siatka z boku, pszczoły grzeją pokarm bo mają go nad sobą, nie topią się, pobierają błyskawicznie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 00:19 - ndz 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
astroludek pisze:
Dziś założyłem pełne szuflady do uli i ocepliłem góre coby im troche cieplej było. Na 19 rodzin w ulach padła jedna, spodziewałem się tego bo coś chorowita była, wieć temat się sam rozwiązał. Do tego zrobiłem testowo coś około 13 odkładów w skrzynkach drewnianych. Ale to pierwszy raz te skrzynki używałem do zimowli i niestety jest bardzo słaba wentlacja - do poprawy, bo za duża wilgość w środku. Póki co z odkładów poleciały 2 rodzinki. Mój błąd, za mało żarcia dostały.
W tym roku pierwszy raz karmiłem Apifoodem, na razie wygląda to w miare przyzwoicie. Pszczoły miały troche nawłoci i reszta Apifood. W padnietych odkładach nie był on specjalnie skrystalizowany.

Marcin pisze:
Ja z Apifoodu zrezygnowałem z jednego powodu . Jest dużo gęstszy od inwertów z buraka, a że dokarmiam pod koniec września gdy wybiorę nawłoć ,są już zimne noce, pszczoły tego nie chcą brać i się w nim topią.


Jakie pdokarmiaczki stosujesz? Ja również zakarmiałem bardzo późno ze względu na urlop który trwał do 24 września. Podkarmiaczki plastikowe pakowane w półkorpus nad gniazdo. Siatka z boku, pszczoły grzeją pokarm bo mają go nad sobą, nie topią się, pobierają błyskawicznie.


Też używam takich jak Ty , a resztę mam półkorpusowe z poliuretanu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 00:51 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8680
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
amitreusz pisze:
czesc mi sie przemiescily na mrozach pszczoly ale mam na cukrze i to niektóre o 30 cm ..teraz juz po zimie czyli 100% bedzie zyło .


na oriona się nic nie przemieści bo jeśli pokarm nie jest obsiadany to jest twarde jak deska zatworowa i łatwiej się do niej wgryzą niż do tego badziewia,
do apifodu mialem 3 podejścia 2x część cukier reszta inwert za każdym razem widziałem na wiosnę w lepszym stanie te zimowane na cukrze a w sezonie 16/17 podkusiło mnie na samym inwercie i skończyło sie na jednej pasiece 8 nieboszczyków na ok 50 rodzin, z czego 8 rodzin to były rodziny z matkami reprodukcyjnymi zimowane jako jedyne na cukrze wszystkie 8/8 przezimowały super a kilka m od nich cuda się działy w ulach i nieboszczyków było 8 na ok 40szt więc raczej 25% to słabo biorąc pod uwagę że w inne lata jak padła 1-2 rodziny przez zimę na 80 rodzin to było wszystko wszystkie te rodziny z tej 50 były w podobnej sile tak samo prowadzone tylko czym innym zakarmione do zimy,
ta pasieka jako jedyna nie obleciała się 28 lutego kiedy była 1 i ostatnia szansa na oblot dlatego szansa bo było bardzo zimno ale słonecznie, 2 pozostałe pasieki które też były zimowane na inwercie i stały w pełnym słońcu obleciały się wtedy i nie bylo problemów dlatego gdzieś tam pisałem że lepsze na takie okoliczności są ule jednościenne bo szansę wykorzystają a w ocieplanych zanim się skapną że jest pogoda na oblot to już jest za zimno na loty, no chyba że faktycznie jest ciepło to nie ma problemu bo wszystkie się oblecą

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 07:21 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Dzisiaj jadę na zebranie pszczelarskie a po zabraniu odwiedzę moją zamiejscowa pasiekę. Pozamykam górna wentylacje i
przy okazji dowiem sie czy wszystkie żyją. Przydałoby sie wymienić dennice ale obawiam sie ze będzie jeszcze za zimno na taką operacje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 07:27 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
krzys pisze:
henry650 pisze:
To u was zimy nie ma że juz grzebiecie w ulach


henry

Podejrzałem tylko czy żyją. Nie nazwał bym to grzebaniem. Jedną beleczke mam wyjętą więc widze czy są w tej uliczce.


Chodzi mi o to że jak sa mrozy towogóle koło uli nie chodze .
Kudłaty dawniej karmiłem tylko cukrem i w roku 2006/07 straciłem 25 rodzin zimowanych na cukrze, co powiesz cukier be.


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 07:35 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Krzyś przemyśl na przyszłość wywalenie tych beleczek - zwłaszcza teraz na przedwiośniu utrudniają pszczołom kumunikację i dzielenie się pokarmem - takie jest moje zdanie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 12:01 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8680
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
henry650 pisze:
Kudłaty dawniej karmiłem tylko cukrem i w roku 2006/07 straciłem 25 rodzin zimowanych na cukrze, co powiesz cukier be.

jak logicznie mi wytłumaczysz że na 1 miejscówce zrobiła się taka skrajność
zimowane na cukrze 8/8 przeżyły w super kondycji czyli 100%
a kilka metrów dalej od tego rzędu na ok 40 szt było 8 nieboszczyków czyli upadki 25%?
ta sama miejscówka, te same pszczoły, ten sam właściciel, ta sama siła, te same ule, tak samo z pszczołami postępowałem a wyniki zupełnie inne wg mnie to nie jest normalne
moje zdanie na temat apifodu jest takie że to szajs ciężko strawny dla pszczół i musi być mniej kaloryczny od standardowego pokarmu do tego nie wiadomo co z tego ostatecznie powstało jak pszczoły czegoś doniosły, tak jak pisałem wcześniej sprawa dotyczyła tylko jednej pasieki która się nie obleciała o czasie ale jak dla mnie o 1 za dużo, ja nie mieszkam w dolnośląskim czy opolskim gdzie pszczoły mogą zimować na landrynkach rozpuszczonych w wodzie bo co kilka tygodni oblocik i temperatury koło 10 stopni, jakoś 2 tygodnie temu ludzie pokazywali kwitnące krokusy oblociki i kilkanaście stopni moje pszczoły w tych dniach nawet głowy z ula nie wystawiły bo zimno i śnieg
mnie nie stać na eksperymenty z najtańszymi słodzikami do ciast,lodów i przetworów które się sprzedaje pszczelarzom jako pokarm zimowy, to że się gdzieś tam sprawdza a ludzie zimują na tym i nie widzą różnicy to nie znaczy że u mnie musi być tak samo, każdy swój rozum ma a jak nie swój to internetowy bo nauczycieli jest wielu zwłaszcza na YT :haha:

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 12:40 - ndz 

Rejestracja: 04 marca 2014, 10:57 - wt
Posty: 196
Lokalizacja: Mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie Poszerzane
Miejscowość z jakiej piszesz: Mińsk Mazowiecki
Od kilu lat stosuję inwert Diamanta w ilości wiaderko na rodzinę w porywach do ok 1,5 wiaderka przy dużej rodzinie i nie zdarzyło mi się (odpukać) aby pszczołom zabrakło papu lub żeby były jakiekolwiek z tego tytułu problemy.
Nie zdarzyło się też aby jakakolwiek rodzinka zakończyła żywot.
Może dużym plusem udanych zimowli są duże ramki WP, nie wiem ale z pewnością inwert który daję moim pszczółkom nie robi im nic złego.
W tym roku pszczoły w mazowieckim nie wylatywały od jesieni i póki co wszystko gra, zobaczymy co będzie za jakiś czas.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 12:50 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8680
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
zbych,
diamant robi z buraka tu nie powinno nic odbiegać od normy zimowania na cukrze, mi cały czas chodzi o wynalazki z pszenicy i kukurydzy które jak widzę po pszczołach u mnie nie są zbyt dobre dla pszczół do zimowania w trudnym terenie

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 12:53 - ndz 

Rejestracja: 04 marca 2014, 10:57 - wt
Posty: 196
Lokalizacja: Mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie Poszerzane
Miejscowość z jakiej piszesz: Mińsk Mazowiecki
ok, nie próbowałem jak wygląda temat z innymi inwertami, opisuję swoje doświadczenia z Diamantem, a że z przyczyn logistyczno/lokalowych nie mam za bardzo możliwości z zabawą z rozpuszczaniem cukru to inwert jest super rozwiązaniem


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 12:54 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Czesc
Producenci pokarmow pszczelich winni sa podania ile cukru uzyli do wyprodukowania 1 kilogramu pokarmu.
Wazne jest aby dobrego zageszczacza uzywac.
ale zazwyczaj uczciwi na 1 kilo pokarmu zurzywaja 0,9 kilo cukru ...napewno dobrego cukru napewno takiego co jest dopuszczony do sklepow ,bo ze sklepu dobry cukier laduje dla malych dzieci w herbatke.....dlatego musz byc normy...Bo dziecko bedzie plakac i to glosno..Pszczoly natomiast brzecza ale cichutko.Pamietajcie cukier z kukurydzy to dobry dla gryzoni jest. poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 13:04 - ndz 

Rejestracja: 07 października 2015, 22:47 - śr
Posty: 309
Lokalizacja: Poland
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: opolskie
Ja zimuję 70 rodzin na apifoodzie. Oblotów brak a to co się działo przez około 3tyg koło mojej pasieki nie jednego by z nóg zwaliło. Mianowicie na terenie (nie moim) gdzie stoi połowa mojej pasieki zaczęli wycinać samosiewki jesionów bo teren jest pod inwestycję. Na całej szerokości jak rozstawione rodziny była przed nimi około 4m ściana jesionów grubości przedramienia i ciększe. Zajeżdzam tam rano to co najbliżej uli już wycięte no i powoli metr po metrze się oddalali i tak przez około tydz. Mało tego jak tam zajechałem bańki z paliwem na daszkach chłop sobie piłę tankuje też na daszku myślałem że mnie tam chu* spali. No ale co mogą wiedzieć ludzie którzy z pszczołami nie mają do czynienia. Dzwonie do właściciela mówię jak sprawa wygląda że nie myślałem że tu takie roboty będą w zimie no i co robią na ulach. Dzisiaj zajrzałem wszystko żyje. Jutro albo pojutrze wjeżdżają z rębakiem i reszta gałęzi będzie mielona. Tyle że temp plusowe więc już mnie to nie rusza. Tak że bajki z chodzeniem nie mówię już o zbliżaniu się do uli w zimie można sobie wsadzić.... między inne książki. Pszczoły są odporniejsze niż nam się wydaje


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 13:14 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Czesc
na jeden kilo apifondy licza ze jest 0,9 kilo cukru krysztalkowego
A na 1 liter syropu jak zdjecie pokazuje 1 kg cukru pozd
Tym syropem kolega futrowal bo mu sie nie chcialo cukru ze sklepu mieszac.Mial 5 zostalo 2 .....jedne sie osraly i 1 zostaly ale sie koncza jeszczse 1 tydzien ...albo przezyja sam jestem ciekawy


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 13:52 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
djzoltar pisze:
już niedługo zrobi się ciepło i sie okaże co jest w ulach . ta zimowla była najgorsza ze wszystkich odkąd pszczelarzę .dramatu nie ma ale do zadowolenia brakuje wiele .pzd tadek :wink:


Jak bedzie taka wiosna jak poprzednia to upadki rodzin sie dopiero zaczna


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 14:52 - ndz 

Rejestracja: 05 czerwca 2016, 14:07 - ndz
Posty: 267
Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Aleksandria Druga
Ja dzisiaj nieśmiało zajrzałem do swoich 4 za zimowanych rodzin, jak narazie wszystkie mają się dobrze.
Ne muszę nic narazie łączyć, ani podkarmiać, pokarmu mają jeszcze dużo,także pozostaje tylko czekać na pierwszy oblot.
W planach jest powiększenie pasieki do 10 rodzin, robiąc odkłady z tych 4, ale jak będzie zobaczymy.

_________________
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/4r8l/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 15:14 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 stycznia 2012, 16:15 - pn
Posty: 158
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: WIELKOPOLSKI
henry650 pisze:
Jak bedzie taka wiosna jak poprzednia to upadki rodzin sie dopiero zaczna
henry
Zgadza sie zeszłego roku sporo pszczelarzy potraciło rodziny nawet w kwietniu po świętach. :( PK


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 16:07 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
Rano -12 st ,teraz w słońcu+12,8 ,ok godz 12 większość wyleciała z uli.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 16:11 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
emka24 pisze:
Rano -12 st ,teraz w słońcu+12,8 ,ok godz 12 większość wyleciała z uli.

Ty tak na poważnie? :shock: Bo u mnie jeszcze zima na całego -2 w cieniu, śniegu sporo :cold:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 16:15 - ndz 

Rejestracja: 23 marca 2017, 23:44 - czw
Posty: 195
Ule na jakich gospodaruję: stojaki wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Gronowo Elbląskie
Od lat kilku zimuje na Apifortunie straciłem jedną rodzine od damtej pory nie stosuję beleczek i wszystko jest ok


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 16:18 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
BARciak,

poważnie -nie wyleciały tylko te ,które stoją trochę w cieniu za drzewami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 16:22 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Byłem dzisiaj przy ulach słychać że żyją w dwóch ulach pewnie czerwią ,widać wilgoć i lód na dennicy.Pozasuwałem dzisiaj dennice wprawdzie miałem to zrobić przed mrozami i jakoś zeszło.Dzisiaj wprawdzie jeszcze mrozy (już mniejsze) lecz widać już efekty słońca na ulu ciepłe ścianki .

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 17:17 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 listopada 2014, 19:36 - sob
Posty: 2205
Lokalizacja: Janów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zamosc
emka24 pisze:
BARciak,

poważnie -nie wyleciały tylko te ,które stoją trochę w cieniu za drzewami.


A śniegu na pasiece jak dużo masz ?

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 17:26 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
djzoltar, jeśli stwierdziłeś, że masz pszczoły na gołych ramkach, i jesteś przekonany, że nie ma szans by przeszły na pełne to zapodaj im ciasto na ramki i dobrze ociepl od góry. W takiej sytuacji nie ma co się oglądać na pogodę, sytuacja awaryjna to i działanie jak przy awarii.
Marcin pisze:
Podstawie gdzie będę chciał ponieważ nie jestem trzymaczem stacjonarnym
i nie mam też w zwyczaju narzekać po sezonie jak to było źle ....

kolego ja też od czasu do czasu wożę ale nie stawiam gdzie chcę, a powiem Ci, że jakbyś przy moim polu postawił gdzie byś chciał to przy następnej wizycie mógłbyś zobaczyć tablicę z dokładną pozycją nowego miejsca pobytu swojej pasieki.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 17:34 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
KNIEJA,

Śniegu nie ma wcale ,w tym roku śniegu u nas było b.mało.Wszystko jest zmarznięte na sucho.

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 17:36 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
emka24 pisze:
KNIEJA,

Śniegu nie ma wcale ,w tym roku śniegu u nas było b.mało.Wszystko jest zmarznięte na sucho.

Obrazek



To masz bardzo piknie nie to co u mnie


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 17:45 - ndz 

Rejestracja: 26 stycznia 2018, 23:42 - pt
Posty: 107
Ule na jakich gospodaruję: wz
Miejscowość z jakiej piszesz: Rybnik
czesc u mojego znajomego w bieszczadach zima na całego, dzisiaj odpuscila troche i sie smieje z tego co tu piszecie o ciastach i czerwieniu matek itp.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 17:58 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Byłem w pasiekach. Wszystkie żyją co do jednej, nic nie czerwi bo zimno na górze ramek, żarcia mają dość. Nie grzebałem bo zimno jest, -4*C i śniegu jeszcze ok 15 cm. Czekam na wiosnę i oblot bo sądząc po pogodzie jeszcze sobie poczekam z tydzień lub nawet 2.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 18:21 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Kosut pisze:
Krzyś przemyśl na przyszłość wywalenie tych beleczek - zwłaszcza teraz na przedwiośniu utrudniają pszczołom kumunikację i dzielenie się pokarmem - takie jest moje zdanie.

Z beleczek najprawdopodobniej już nie zrezygnuje bo już się do nich przyzwyczaiłem. Od paru lat mam zerowe spadki rodzin w zimowli więc dlaczego mam rezygnować z czegoś co jest dobre i sprawdzone. Dzisiaj podejrzałem 40 rodzin i o dziwo wszystkie żyją Wszystkie przemieściły się za pokarmem mimo że jak uważasz przez te beleczki mają utrudniony kontakt z pokarmem. Mam pare uli z powałkami od córki którymi się opiekuje ale mimo powałek to i tak na czas zimowli założyłem im beleczki. Prawdopodobnie dzięki temu żyją mimo to że to były dość późne odkłady. Beleczki zimą zatrzymują ciepło w poszczególnych uliczkach które niepotrzebnie grzało by powałke .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 18:29 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 listopada 2014, 19:36 - sob
Posty: 2205
Lokalizacja: Janów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zamosc
Barciak i emka , macie razem mniej śniegu jak ja , u mnie największa góreczka to 320 npm . Wniosek ?

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 18:32 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6444
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
KNIEJA, Za trzy cztery dni doczekamy się i my ;) .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 18:37 - ndz 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
djzoltar pisze:
Rob pisze:
djzoltar, jeśli stwierdziłeś, że masz pszczoły na gołych ramkach, i jesteś przekonany, że nie ma szans by przeszły na pełne to zapodaj im ciasto na ramki i dobrze ociepl od góry. W takiej sytuacji nie ma co się oglądać na pogodę, sytuacja awaryjna to i działanie jak przy awarii.
Marcin pisze:
Podstawie gdzie będę chciał ponieważ nie jestem trzymaczem stacjonarnym
i nie mam też w zwyczaju narzekać po sezonie jak to było źle ....

kolego ja też od czasu do czasu wożę ale nie stawiam gdzie chcę, a powiem Ci, że jakbyś przy moim polu postawił gdzie byś chciał to przy następnej wizycie mógłbyś zobaczyć tablicę z dokładną pozycją nowego miejsca pobytu swojej pasieki.


już dostały ciasto ,bedzie ok tak myślę ,pszczoły rozkłebione grzejące czerw to już inna bajka niż rodziny siedzące ciasno ,tym się nie da pomóc .
ps.kolega marcin stawia ule gdzie mu pasuje w d...ma okolicznych pszczelarzy .gzieś słyszałem że chciał robić korpusy za cenę materiału :mrgreen:
na takim koniku się daleko nie pojedzie :P


Nie martw się Grzesiu ....U Ciebie na tej pustyni na pewno nie postawie ....
A pyłku z kukurydzy mi nie potrzeba ..... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2018, 18:43 - ndz 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
Rob pisze:
djzoltar, jeśli stwierdziłeś, że masz pszczoły na gołych ramkach, i jesteś przekonany, że nie ma szans by przeszły na pełne to zapodaj im ciasto na ramki i dobrze ociepl od góry. W takiej sytuacji nie ma co się oglądać na pogodę, sytuacja awaryjna to i działanie jak przy awarii.
Marcin pisze:
Podstawie gdzie będę chciał ponieważ nie jestem trzymaczem stacjonarnym
i nie mam też w zwyczaju narzekać po sezonie jak to było źle ....

kolego ja też od czasu do czasu wożę ale nie stawiam gdzie chcę, a powiem Ci, że jakbyś przy moim polu postawił gdzie byś chciał to przy następnej wizycie mógłbyś zobaczyć tablicę z dokładną pozycją nowego miejsca pobytu swojej pasieki.


Po Tobie też by mogła zostać tylko tablica :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2179 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 44  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji