FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 19 kwietnia 2024, 13:08 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2179 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 44  Następna
Autor Wiadomość
Post: 28 lutego 2018, 13:26 - śr 

Rejestracja: 01 kwietnia 2010, 12:15 - czw
Posty: 319
Lokalizacja: łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: WL
Za tydzień ma być ponad 10 w cieniu ( centrum Polski) więc po co grzebać w ulach przy minus 10? Jakieś argumenty?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2018, 13:46 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Za tydzień to może i trzebaby zabrać ze sobą do pasieki miotełkę i szufel żeby wysprzątać ule.

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2018, 14:20 - śr 

Rejestracja: 01 kwietnia 2010, 12:15 - czw
Posty: 319
Lokalizacja: łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: WL
No to będzie nauczka na przyszłość. Najlepsza nauka. Jeśli potrafi się wyciągać wnioski z własnych błędów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2018, 14:29 - śr 

Rejestracja: 01 kwietnia 2011, 12:16 - pt
Posty: 612
Lokalizacja: koszalin
Ule na jakich gospodaruję: ostrowskiej
darius4257,
darius4257 pisze:
Czesc
No wlasnie ciezko zrozumiec to jeszcze raz .....
Na 2 korpusach bedzie zaczerwione 18 NIE od listwy do listwy(okregi) ,i pelno pylku w pewnym momencie przy duzym pozytku pszczoly beda zapychac komorki nektarem zakleja matke i rojka (u czystych krainek gdy zalamie sie pogoda w czasie rzepaku matka, przestaje znosic jaja ,gdy znow przyjdzie pogoda matka nie ma wolnych komorek i wpadaja w stan rojki..........
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
...............
(za bledy przepraszam i sie poprawie zeby mnie wszyscy zrozmieli)pozd
..

Czy to jest tak, że wiosną matka ma u Ciebie dwa korpusy (do rzepaku), a potem jeden i który to korpus (najniższy czy środkowy)?

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2018, 15:16 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Lisek87 pisze:
Ciasto podaję w razie awarii pokarmowej Rodziny które siedza nisko na ramkach ciacha nie dostaly.
Lisek87 pisze:
Za tydzień to może i trzebaby zabrać ze sobą do pasieki miotełkę i szufel żeby wysprzątać ule.
Aż tak siebie źle oceniasz :) Tydzień normalnej zimy i po Twoich pszczołach :)

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2018, 15:44 - śr 

Rejestracja: 11 stycznia 2011, 23:33 - wt
Posty: 658
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie Zwykłe
ociec pisze:
Marekp57 pisze:
ociec pisze:
Pszczoły pyłek noszą na bieżące potrzeby, a nie na zapas.

Od kiedy masz pszczoły?

Ponad pół wieku.

Przeczytałem komentarze co niektórych.
Więc jeszcze raz:
Pszczoły przynoszą do ula obnóża pyłkowe z przeznaczeniem do bezpośredniej konsumpcji, a nie do długiego przechowywania i nie po to, żeby go zakonserwować. Wiadomo, że zapobiegliwe i chytre pszczoły przynoszą go za dużo i nadwyżki oczekują na konsumpcję. Pyłek 2-dniowy lub 4-dniowy może być także konsumowany przez pszczoły. Reszta musi być przetworzona w pierzgę, żeby się nie zepsuła. Inaczej "pyłek =mąka", "pierzga = chleb". Tak jak ludzie chleba nie kupują na zapas , ale wszyscy kupują dużo za dużo. Znam taką gospodynię co zamraża. Ja suszę dla ryb.
To tyle,- tak się dzieje u mnie w ulach WZ - chociaż miałem też wielkopolskie, korpusowe i styropianowe i było tak samo.
Wyraźnie to pokazuje pionowa krata odgrodowa, jeżeli nie ma żąglowania ramek z czerwiem to pierzga jest tylko na pierwszej ramce za kratą przy czerwiu, czyli nie dalej jak 7 cm w koło od nawet kilku komórek czerwiu.
Czerw się wylęgnie a nadwyżki już pierzgi zostają.
Myślę, że nikomu nie ubliżyłem tym wpisem.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2018, 16:19 - śr 

Rejestracja: 20 sierpnia 2017, 17:40 - ndz
Posty: 775
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódzki-wschodni
ociec pisze:
ociec pisze:
Marekp57 pisze:
ociec pisze:
Pszczoły pyłek noszą na bieżące potrzeby, a nie na zapas.

Od kiedy masz pszczoły?

Ponad pół wieku.

Przeczytałem komentarze co niektórych.
Więc jeszcze raz:
Pszczoły przynoszą do ula obnóża pyłkowe z przeznaczeniem do bezpośredniej konsumpcji, a nie do długiego przechowywania i nie po to, żeby go zakonserwować. Wiadomo, że zapobiegliwe i chytre pszczoły przynoszą go za dużo i nadwyżki oczekują na konsumpcję. Pyłek 2-dniowy lub 4-dniowy może być także konsumowany przez pszczoły. Reszta musi być przetworzona w pierzgę, żeby się nie zepsuła. Inaczej "pyłek =mąka", "pierzga = chleb". Tak jak ludzie chleba nie kupują na zapas , ale wszyscy kupują dużo za dużo. Znam taką gospodynię co zamraża. Ja suszę dla ryb.
To tyle,- tak się dzieje u mnie w ulach WZ - chociaż miałem też wielkopolskie, korpusowe i styropianowe i było tak samo.
Wyraźnie to pokazuje pionowa krata odgrodowa, jeżeli nie ma żąglowania ramek z czerwiem to pierzga jest tylko na pierwszej ramce za kratą przy czerwiu, czyli nie dalej jak 7 cm w koło od nawet kilku komórek czerwiu.
Czerw się wylęgnie a nadwyżki już pierzgi zostają.
Myślę, że nikomu nie ubliżyłem tym wpisem.


Daleko mi do obrazy ,ale przeczytaj jeszcze raz co napisałeś, idąc tym tokiem rozumowania to i nektar noszą na bieżące potrzeby, ale ze "chytre i zapobiegliwe" przyniosą ciut z dużo ,to i pszczelarzowi coś skapnie.
Naprawdę przez 50 lat nie widziałeś pyłku-pierzgi na więcej niż jednym plastrze obok czerwiu? Nie wiem jak u Ciebie ,ale u mnie w dadantach , czasem i 3 ramki pyłku-pierzgi potrafi być obok czerwiu , nie mówię juz o tym co rozrzucone miedzy czerwiem. Czasem mam wrażenie że pyłek ma pierwszeństwo w zbiorach i na logikę słusznie bo nie zawsze występuje w obfitości.

_________________
Pozdrawiam
Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2018, 16:31 - śr 

Rejestracja: 26 stycznia 2018, 23:42 - pt
Posty: 107
Ule na jakich gospodaruję: wz
Miejscowość z jakiej piszesz: Rybnik
czesc ja jestem malym zuczkiem w tej branzy ale ta zima jest najdluzsza chyba od 50 lat przydalby sie oblot taki prawdziwy do polowy marca zeby sie pszczolki obleciały.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2018, 16:33 - śr 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
djzoltar pisze:
ps.kiedyś założę własne forum :)

Pogadaj z Bogdanem może Ci sprzeda, jemu może już nie potrzebne :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2018, 17:07 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
djzoltar pisze:
ociec, słuchaj no chłopie ,pisz od razu jak należy a to spowoduje uniknięcie domysłów . masz duże doświadczenie ja to szanuję . wiem że masz bo mi w sanatorium gadali :haha:

wiedza teoretyczna jest suuuper ,trzeba ją mieć ,ale nic!!! nie zastąpi doświadczenia , nic! .kumam to i uczę się .chcę być najlepszy :P w du..... mam 2-gie i 3-cie miejsce . nie interesuje mnie byle jakość i męczenie pszczół ,piszę krótko i na temat ,nie interesują mnie filozoficzne wywody. pzd tadek :wink:
ps.kiedyś założę własne forum :)
Założysz własne forum to może i dla mnie tam będzie miejsce ? .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2018, 17:08 - śr 

Rejestracja: 11 stycznia 2011, 23:33 - wt
Posty: 658
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie Zwykłe
Marekp57,
Dlaczego tych 3 ramek pyłku pierzgi nie masz w mio dni, a miód jest , pełno.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2018, 17:10 - śr 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
olemiodek pisze:
W jakim celu podajesz ciasto :) ?
to już na święta

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2018, 17:16 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8668
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
ociec pisze:
Marekp57,
Dlaczego tych 3 ramek pyłku pierzgi nie masz w mio dni, a miód jest , pełno.

bo im w gnie ździe potrzebny bardziej, zupełnie z tego samego powodu węgiel się trzyma w piwnicy koło pieca zamiast na strychu czy w kuchni,
tak to już z tymi pszczołami jest można je mieć 50 lat a dalej sa dla posiadacza zagadką

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2018, 17:24 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
olemiodek pisze:
Lisek87 pisze:
Ciasto podaję w razie awarii pokarmowej Rodziny które siedza nisko na ramkach ciacha nie dostaly.
Lisek87 pisze:
Za tydzień to może i trzebaby zabrać ze sobą do pasieki miotełkę i szufel żeby wysprzątać ule.
Aż tak siebie źle oceniasz :) Tydzień normalnej zimy i po Twoich pszczołach :)

Nie każdy jest urodzonym fachowcem w dziedzinie pszczelarstwa.

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2018, 17:34 - śr 

Rejestracja: 11 stycznia 2011, 23:33 - wt
Posty: 658
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie Zwykłe
djzoltar, W sanatorium przez całe 3 tyg tylko raz widziałem pszczoły, i to na środku zalewu czorsztyńskiego jak siadały na statku uciekając przed majową burzą, a do brzegów było ponad ok 2 km. :pl:

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2018, 17:50 - śr 

Rejestracja: 10 lutego 2013, 11:46 - ndz
Posty: 197
Lokalizacja: Niemce
Ule na jakich gospodaruję: dadan,wz
olemiodek pisze:
Lisek87 pisze:
W poniedziałek podałem do rodzin po ciastku miodowo-cukrowym
W jakim celu podajesz ciasto :) ?

Kto sprzątał rodziny padłe z głodu to wie że taki zabieg ratuje rodziny ,koszt niewielki w porównaniu do padłej rodziny, głowa spokojniejsza ,a te rodziny które mają jedzenie to też im nie szkodzi .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2018, 18:05 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Mi się wydaje żeociec, ma rację,nie składają pyłku nad głową ,gdy to robiły zimy by nie przetrwały.Sam nektar pozwala im dotrwać do pierwszych pyłków wiosennych i dalszego rozwoju.Niby składają na skrajnej ,ale czy po to że jest im potrzebna na zimę ?

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2018, 21:24 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Czesc
Pierwsza odpowied dla wyzej pytajacego--- Matka jest na jednym dolnym korpusie caly sezon.
Co do pylku wyjmujemy z dolnego korpusu stary chleb.Ktory powoduje nastroj rojowy.
Nastepna odpowiedz gdy matka ma za duzo miejsca zostawione w gniezdzie
Wtedy wala 3 ramki jak ktos pisal dumny pylku....to znaczy ze te 3 jest za duzo w gniezdzie.Gdy gniazdo jest odpowiedniej wielkosci to bedzie w nim 30% nektaru i pylku i to jest prawidlowa proporcja.Pszczoly nie nosza na wariata pylku......tylko wala nektar w miodnie
Ktos tam sie pytal ile lat hoduje ociec pszczoly, bo ktos tam juz rok a ociec tylko pol
ale wieku :haha: DOBRE sie posmialem :haha:
ociec chyba po tym poscie natychmiast kielicha se walnal :haha:
LG.darius

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2018, 21:48 - śr 

Rejestracja: 11 stycznia 2011, 23:33 - wt
Posty: 658
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie Zwykłe
darius4257,
My chłopaki z Ostrowca - od razu wiemy o co chodzi. :pl:

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2018, 22:10 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Czesc
Dzis u m,nie minus 15,5 .Dlatego ide po lekarstwo na rozgrzanie komorek
zdrowia zycze Ci ...ociec....pozd

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2018, 22:10 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6434
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
ociec pisze:
Wyraźnie to pokazuje pionowa krata odgrodowa, jeżeli nie ma żąglowania ramek z czerwiem to pierzga jest tylko na pierwszej ramce za kratą przy czerwiu, czyli nie dalej jak 7 cm w koło od nawet kilku komórek czerwiu.
Czerw się wylęgnie a nadwyżki już pierzgi zostają.
Myślę, że nikomu nie ubliżyłem tym wpisem.

Wychowałem sie "na wz" teraz ma wielkoposkie .
Wiesz dlaczego masz tylko jedną ramkę pierzgi bo po prostu nie ma nadmiaru pyłku w Twoim rejonie .Uwierz gdyby był natargały by dwie ramki wz całe.
Jest jeszcze jedna możliwość ,genetyczne uwarunkowania .
Średnia na wiosnę w moich ulach 1,5 ramki pierzgi( nie mam rzepaków ) ,rekordzistki 2,5-3 ,te sobie hoduje dla siebie , bo ostre ;) .
Ale miałem taką rodzinę która będąc na 2 korpusach mając zapasy miodu nie magazynowała pyłku .
Przy każdym późniejszym przeglądzie zwracałem na to uwagę ,dokładałem im pyłku .
Nic to nie dało zawsze tylko minimum .w końcu skasowałem matkę bo wydawało się mi to podejrzane ,że nie chcą "zamrażać chleba " ;) .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lutego 2018, 22:38 - śr 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1817
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
kudlaty pisze:
zupełnie z tego samego powodu węgiel się trzyma w piwnicy koło pieca zamiast na strychu czy w kuchni


Oj kudłaty, kudłaty. Węgiel teraz jest be, trzymanie go to poważne faux pas ;)

Co do pyłku to... no własnie ile ludzi tyle opinii. W zeszłym roku zaczałem poławiać pyłek, wszyscy straszą na forum żeby poławiacze co drugi dzień zakładać bo będzie niedobór pyłku. No i guzik prawda. Poławiacze cały czas, a pszczoły miały tyle pyłku ile bez poławiaczy. Mam wrażenie że znoszą tyle ile potrzebują poza tym co im pokradłem, więc ociec nie pisze głupio.
Niektóre rodziny były nastawione na duże ilości pyłku, inne miały ledwo co (z poławiaczem i bez). To taka sama cecha jak miodność, łagodność itp. i wg mnie główny czynnik która rodzina ile zbiera, drugi to dostępność pyłku w przyrodzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2018, 07:12 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2016, 13:20 - pn
Posty: 284
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tarnów
astroludek pisze:
Oj kudłaty, kudłaty. Węgiel teraz jest be, trzymanie go to poważne faux pas

Podobno lepszy jest koks :oczko:

_________________
http://www.facebook.com/pasiekazawadzka
Matki pszczele Nieska, Primorski


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2018, 12:06 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
Odkąd pamiętam , zawsze miałem kłopoty z nadmiarem pyłku/pierzgi w ulach . Nadmiar ten powodował często powstawanie nastroju rojowego w rodzinach pszczelich . Wycofywane ramki z tym produktem najczęściej pleśniały , lub były zaatakowane przez innych amatorów pierzgi . Postanowiłem więc zająć się pozyskiwaniem pyłkowych odnóży zbieraczek.
Zacząłem od poławiaczy wylotowych , potem dennicowych a skończyłem na najbardziej efektywnych - powałkowych . Te ostatnie u mnie się dlatego sprawdzały , bo od lat wczesną wiosną , pszczoły korzystają początkowo tylko z górnych wylotów . Po założeniu poławiaczy i przyzwyczajeniu się do nich , otwierałem również wylot dolny . Traktowały go jako sanitarny , tylko niewielka część pszczół wlatywała przez niego z odnóżami . Pyłek z poławiaczy powałkowych , był zdecydowanie czystszy a nawet ulegał częściowemu podsuszaniu . Okazało się , że sprzedawany mrożony lub suszony pyłek kwiatowy , przynosił mi całkiem spore korzyści / mój rekord z 1ula , to około 0,6 kg odnóży pyłkowych dziennie / .
Pamiętam swoją pierwszą reproduktorkę - sklenerkę . Czerwiła jak szalona . Błyskawicznie zaczerwiła mi całą kondygnację Wlkp . Aby ją zbytnio nie eksploatować / takie były zalecenia / , po jej wyszukaniu położyłem na dotychczasowe gniazdo kratę odgrodową i umieściłem ją w ustawionej na kracie półnadstawce . Od czasu do czasu zaglądałem do niej i podziwiałem zaczerwione rameczki od beleczki , do beleczki / pierzgi w półnadstawce nie było / . Pod kratę nie zaglądałem . Po niespełna 2 miesiącach , postanowiłem jednak tam zaglądnąć . Jakie było moje zdziwienie gdy ujrzałem wszystkie ramki / powtarzam : wszystkie / zabite pierzgą . Po pewnym czasie nauczyłem się ją tym sposobem / po przemrożeniu plastrów / odzyskiwać , regularnie konsumować a nadwyżki sprzedawać . Chętnych było mnóstwo - to dopiero był interes .
Pszczoły magazynują nadwyżki pierzgi zawsze pod gniazdem - warto ten fakt wykorzystać dla siebie .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2018, 12:45 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6434
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
paraglider pisze:
Pszczoły magazynują nadwyżki pierzgi zawsze pod gniazdem - warto ten fakt wykorzystać dla siebie .

Jest patent rosyjski .pół nadstawka ,krata ,gniazdo krata ,miodna.Pszczoły miały składać pierzgę w pół nadstawce . Zastosowałem ale widocznie nie miałem nadmiaru prawie wszystko ładowały do gniazda .Prawie .Być może górny wylotek by zmienił sprawę .
Jedno jest pewne odkąd zacząłem siać rośliny na pyłek poprawił się stan rodzin .
Bez chlebusia daleko się nie zajedzie i to staram się propagować .
03.08. Można mieć nadzieję że matka jeszcze będzie czerwić na pszczole zimową .
Obrazek

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2018, 12:57 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
baru0 pisze:
Jest patent rosyjski .pół nadstawka ,krata ,gniazdo krata ,miodna.Pszczoły miały składać pierzgę w pół nadstawce . Zastosowałem ale widocznie nie miałem nadmiaru prawie wszystko ładowały do gniazda .Prawie .Być może górny wylotek by zmienił sprawę
Bo cały korpus na gniazdo to jest za dużo, niezależnie od tego, że niżej pod kratą miały nadstawkę i niezaczerwione plastry w gnieździe oczywiście zapychały pyłkiem.
Gdybyś na gniazdo pozostawił tylko 1/2 korpusu to byś się wtedy przekonał.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2018, 12:59 - czw 

Rejestracja: 20 sierpnia 2017, 17:40 - ndz
Posty: 775
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódzki-wschodni
Co w
baru0 pisze:
Jedno jest pewne odkąd zacząłem siać rośliny na pyłek poprawił się stan rodzin .


Co wysiewasz?
Ja zaczynam przygodę z nostrzykiem 1 i 2 letnim.

_________________
Pozdrawiam
Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2018, 17:35 - czw 

Rejestracja: 15 sierpnia 2013, 16:42 - czw
Posty: 403
Lokalizacja: Jestem Polakiem i jestem z tego dumny
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Bystry jesteś...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2018, 18:30 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Przez rok tyle obserwacji :thank: :thank:


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2018, 19:56 - czw 

Rejestracja: 11 stycznia 2015, 19:34 - ndz
Posty: 248
Ule na jakich gospodaruję: wp
Miejscowość z jakiej piszesz: Biała Rawska
vega pisze:
Bystry jesteś...
i to bardzo o własnym forum już marzy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2018, 20:10 - czw 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Mam jednak nieco odmienne zdanie niż między innymi ociec . Gdyby pszczoły nie dążyły do magazynowania pierzgi to by stopowały zbiór pyłku mając wymaganą ilość. Tymczasem właściwie od zawsze gdy przyroda oferuje obfite zbiory to przybywa go niesamowite ilości w wielkopolskim regułą w takiej sytuacji są 2-3 ramki od wylotu a gdy obfitość jest szczególna to i 4-5 ramek - niemal reguła gdy pogoda sprzyja na rzepaku. Uważam, że pęd do zbioru pyłku jest dość podobny jak do zbioru nektaru. Pszczoły potrzebują do rozwoju i cukru i białka mają umiejętności magazynowania jednego i drugiego i to robią. Pozdrawiam.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2018, 20:16 - czw 

Rejestracja: 26 stycznia 2018, 23:42 - pt
Posty: 107
Ule na jakich gospodaruję: wz
Miejscowość z jakiej piszesz: Rybnik
czesc ale macie problem postawcie 300 rodzin w jednym miejscu pylku bedzie w sam raz w ramkach na takim rzepaczku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2018, 20:23 - czw 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Wymieniamy się poglądami jakie mamy na ten temat, jak nie masz nic do dodania to leć szukać miejsca na te 300 domków.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2018, 20:39 - czw 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
tadziu, gdybyś był bliżej to zaprosiłbym Cię z ulami na np 200 hektarów rzepaku i zobaczyłbyś co przy odpowiedniej pogodzie i sile pszczoły targają do ula (rzepakowcy wiedzą o co mi chodzi). To fakt, że gwałtownie przybywa nektaru w nadstawkach i pszczół noszących pyłek jest znacznie mniej niż tych z "wiadrami" ale za wylotkiem zapełniane są po kolei plastry i to do oporu. To gromadzenie jak dla mnie jest w tym momencie ograniczane przede wszystkim brakiem miejsca bo faktycznie nawet przy "nadmiarze" pyłek jest znoszony raczej do konkretnej strefy ula w przeciwieństwie do nektaru. Ale czym innym jak nie gromadzeniem zapasu na gorsze czasy jest gromadzenie takiej ilości pierzgi? I to bez żadnej manipulacji ze strony pszczelarza? Bo przecież nie przekładam ramek i nie wymuszam sposobu składowania ani zwiększenia produkcji pierzgi.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2018, 21:33 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Rob, to co napisałeś dotyczy okresu rozwojowego i do momentu z wyhamowaniem w czerwieniu.Po tym okresie pyłek (tak uważam) jest zbyteczny .Startując wiosną mają już świeży i koło się zamyka.W okresie rozwojowym nadmiar pyłku wskazany bo z pogodą różnie bywa a czerw trzeba wykarmić ,braki tego pokarmu stanowiłyby duże zagrożenie dla rodziny ,Po za tym kwiaty wydzielają pyłek w nadmiarze wykorzystując pszczoły, a nektar już niekoniecznie, zmuszając je do częstszych odwiedzin,pomijam uprawy .

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2018, 22:20 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6434
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Marekp57,
Gorczyca ,można siać dwa razy w roku ,facelia i gryka .
Gryka kiepsko ,facelia od kolegi z forum najlepiej się sprawdziła .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 marca 2018, 23:29 - czw 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
bo lubię, no dobra, uzasadniasz duży zbiór pyłku związany z intensywnym rozwojem wiosennym. Tymczasem, pod koniec sierpnia i na początku września na poplonie z facelii pszczoły noszą niewiele nektaru bo jesienią ona jakoś niespecjalnie nektaruje za to pyłku całe kosze i ten pyłek nie jest całkowicie zjadany, spora część jest widoczna wiosną, no to jak to nazwać inaczej jeśli nie robieniem zapasów, a sam na pewno wiesz, że co jak co ale pomylenie wiosennego pyłku wierzbiowego czy leszczynowego z tym z facelii nie wchodzi w grę. Pozdrawiam.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2018, 10:28 - pt 

Rejestracja: 11 czerwca 2012, 12:22 - pn
Posty: 99
Ule na jakich gospodaruję: ostrowska
Muszę zrobić i pomalować dwa wylotki bo coś mi je urwało.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2018, 11:49 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Tak , ale w tym samym czasie (wrzesień październik) postaw karmę w jakiejś odległości na pasiece w nadmiarze a nie zobaczysz pszczoły na facelii i co jest priorytetem nalotu.Dla pszczół uprawy rolne nektarujących to też w pewnym stopniu nowość "ewolucyjna " dla tego napisałem "pomijam uprawy".W naturze zapasy zimowe zbiera pszczoła letnia (fakt) ,zimowa jest (ma być) nie spracowana co daje jej szansę dłuższego życia i szansę rozwoju wiosennego przy naszych warunkach klimatycznych .Jest jeszcze temat zawartości pyłku w miodzie no i w jakim on stopniu daje możliwość wiosennego rozwoju
Rob pisze:
na początku września na poplonie z facelii pszczoły noszą niewiele nektaru bo jesienią ona jakoś niespecjalnie nektaruje za to pyłku całe kosze
Nadmiar pyłku to przede wszystkim główny interes dla rośliny a facelia to roślina nie jesienna i daj takie same warunki jej do wegetacji latem jak jesienne i efekt ten sam,i teraz popatrz na grykę konkurencja nektarowa niewielka w przyrodzie pyłku niewiele a zapylaczy masę i do tego wkurzonych bo nektar dawkowany skromnie w południe a owady i tak swoje zrobią szukając nektaru.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2018, 13:39 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lutego 2017, 14:23 - śr
Posty: 101
Lokalizacja: pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie 10r. 10szt.
Miejscowość z jakiej piszesz: Karpiny
djzoltar TY to jesteś super, z trzech słabych rodzin o których pisałeś na początku lutego (04-02-2018r), osypały ci się cztery rodziny. I podejrzewasz że to nie koniec. :haha:

_________________
----------------
Pozdrawiam,
Stanisław


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2018, 14:04 - pt 

Rejestracja: 18 stycznia 2017, 12:19 - śr
Posty: 809
Lokalizacja: Kostarowce/Sanok
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Kostarowce
I tak mieścisz się w 10% jest ok

_________________
gendzi@interia.pl
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2018, 14:15 - pt 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
tomaszgenda pisze:
I tak mieścisz się w 10% jest ok


Gorzej mają Ci co mają mniej niż 10 rodzin :-)
Jesienią stawiałem na 50% :-)
Teraz mam nadzieję na 0 ale dopuszczam 25%


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2018, 14:17 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2911
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
djzoltar pisze:
Inaczej zimuje się rodziny pod Krakowem a inaczej zimuje się rodziny na Dolnym Śląsku Lub na Mazurach a jeszcze inaczej w górach to wszystko ma znaczenie.

No ale Ty chyba ciągle zimujesz w tym samym miejscu.
Jeżeli chodzi o mnie to nie zastanawiam się jak zimować nad morzem czy pod krakowem skoro mieszkam na pogórzu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2018, 14:32 - pt 

Rejestracja: 20 sierpnia 2017, 17:40 - ndz
Posty: 775
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódzki-wschodni
djzoltar pisze:
U mnie bardzo źle .Mróz przyszedł chyba w najgorszym momencie. Pożegnałem już cztery rodziny a podejrzewam że to jeszcze chyba nie jest koniec, o sypały się rodziny najsłabsze i te które miały już mało pokarmu a niskie temperatury nie pozwoliły im się przesunąć. No cóż trochę mnie wstyd :oops: :oops:

Teraz chodzisz i grzebiesz w ulach przy tych temperaturach? Każde zaniepokojenie rodziny nawet tylko otwarcie daszka,powoduje kilkustopniowy wzrost temperatury w gnieździe,a co za tym idzie wzrost zużycia pokarmu z wiadomymi tego skutkami. Obserwuję to na ulu kontrolnym gdzie załozyłem pomiar temperatury i mam wykres temperatur poszczególnych czujników w czasie rzeczywistym w komputerze i komórce. Rodzina która obserwuje to odkład ze starą matką zrobiony 7 .07. 2017.

_________________
Pozdrawiam
Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2018, 14:34 - pt 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
bo lubię pisze:
Nadmiar pyłku to przede wszystkim główny interes dla rośliny a facelia to roślina nie jesienna i daj takie same warunki jej do wegetacji latem jak jesienne i efekt ten sam,i teraz popatrz na grykę konkurencja nektarowa niewielka w przyrodzie pyłku niewiele a zapylaczy masę i do tego wkurzonych bo nektar dawkowany skromnie w południe a owady i tak swoje zrobią szukając nektaru.

Ale oczywiście, że głównym zainteresowanym w tym "związku" jest roślina (co tak nawiasem mówiąc stoi nieco w sprzeczności z tezą niektórych, np andrzejkowalski100, że to pszczoła wywarła istotny wpływ na swoje otoczenie, gdy tymczasem jest ona tylko beneficjentem). Rośliny realizują również różne strategie dotyczące rozmnażania. Jedne produkują mnóstwo nektaru inne nie, jedne zasypują pyłkiem otoczenie inne stawiają na specjalizację. Taka gryka ze swoim bardzo prostym wręcz prymitywnym otwartym kwiatem produkuje stosunkowo niewiele pyłku ale nektaru dużo a jego okresowy brak nie wynika z wstrzymania produkcji tylko z temperatury i wilgotności powietrza. Nektar w pewnym momencie w otwartych nektarnikach zasycha przy wysokiej temperaturze i małej wilgotności powietrza. Nie wiem czy w tej dyskusji przekazujemy sobie to co chcemy przekazać. Ja pisząc, że gromadzą; w sposób jednakowy traktuję pyłek i pierzgę (która jest produktem finalnym do zmagazynowania), oczywiście w mniejszej ilości niż nektar przerobiony na miód, ale gromadzą (ilość to kwestia potrzeb).
Facelie podałem jako przykład, równie dobrze można ją zamienić w dyskusji na typowo jesienną nawłoć która tez nie zawsze nektaruje ale pyłku z niej noszą jakby im palma odbiła... Jak się ta roślina pojawiła masowo w mojej okolicy to do dziś pamiętam dyskusje zirytowanych pszczelarzy o ramkach masowo zabitych pyłkiem od dechy do dechy na które nie mieli pomysłu ... mody na "eko: nie było, 20 lat temu pierzgę mało kto wykorzystywał poza ulem. Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2018, 15:20 - pt 

Rejestracja: 26 stycznia 2018, 23:42 - pt
Posty: 107
Ule na jakich gospodaruję: wz
Miejscowość z jakiej piszesz: Rybnik
tomaszgenda pisze:
I tak mieścisz się w 10% jest ok


czesc ja wiedzialem ze djzoltar to bedzie mial wiecej rodzin i sie nie mylilem. z tymi 10 % to bym sie wstrzymal gdzie tam do kwietnia :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2018, 15:21 - pt 

Rejestracja: 11 stycznia 2011, 23:33 - wt
Posty: 658
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie Zwykłe
Współczuję, jedyna korzyść z tego to jedno doświadczenie więcej, o ile będzie się o tym pamiętać.
Ludzie przemarzają, to nie ma co dziwić się, że pszczoły też.
Wiadomo mróz, przemraża nawet ziemię do metra.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2018, 15:36 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
czesc
Matka sklada max okolo
2000 jaj dziennie (robotnica potrzebuje na rozwoj 21 dni

21 * 2.000
= max 42.000 komorek na rozwoj
Ostrowskiej wychodzi ze sie daje 7 ramek dla matki ( 1 ramka 6000 komorek)42 000
Dadanta 8800 komorek wystarczy kolo 5 ramek.
To jest 100% czerw dodajemy 30% pylek i nektar na rogach
30% w ostrowskiej jest to ponad 2 ramki . plus trutowa.
Dla ostrowskiej nie wiecej jak 11 ramek w korpusie Dla dadanta nie wiecej jak 7 ramek .
=========================
I dzieki prawidlowej wielkosci gniazda pozbedziemy sie zbednego pylku.
My nie ograniczymy (tym sposobem) matki w ilosci niesionych, dziennie jaj , wrecz przeciwnie ,gniazdo zostanie gniazdem miodnia bedzie pelna....w takiej objetosci gniazda w ulu bedzie zawsze miejsce na jaja...nie bedzie gniazdo zapychane nektarem i pylkem (dzieki temu beda noszone male ilosci pylku duze ilosci nektaru w nadstawki).
Do puki nie popelnimy bledu ...zostawiajac stary chleb w gniezdzie lub za pozno dodajac nastepne nadstawki na miod ....pszczoly niechetnie sie wyprowadzaja (wyselekcjonowweane na nierojliwosc zostana przez caly sezon.(mimo to ze pszczola jest juz z natury zaprogramowana na rojenie.) nara poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2018, 15:45 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Uchyliłem w paru ulach daszki i na żaden martwy nie natrafiłem bo ramki w tych ulach były cieple.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 marca 2018, 16:32 - pt 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
Mam do was 2 pytania:
1 co pyło przyczyna upadku tej rodzinki?
2 co zrobic z ramkami?
Zdjęcia moze nie sa jakies mega ale sa
1 ramka
Obrazek
Obrazek
2 ramka
Obrazek
Obrazek
3 ramka
Obrazek
Obrazek
4 ramka
Obrazek
Obrazek
5 ramka
Obrazek
Obrazek
6 ramka
Obrazek
Obrazek
7 ramka
Obrazek
Obrazek
dennica
Obrazek
widok z góry na ramki
Obrazek
dodam ze na głowach miały jeszcze candy board więc raczej nie głód


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 2179 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 44  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji