FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=29&t=20482 |
Strona 44 z 44 |
Autor: | baniak [ 14 sierpnia 2018, 08:29 - wt ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
Proponuje Panowie i Panie, aby ten czas wykorzystać jednak na optymalne przygotowanie pszczół do zimy a nie do toczenia wojen i szczypaniem się o słówka. Każdy orze jak może i jak potrafi. Jak wiadomo nie od dziś sezon szalony, a pogoda jeszcze bardziej niż w ostatnich latach przez co możemy zajadać się już dojrzałymi owocami, a o smaku niektórych już dawno mogliśmy zapomnieć. Nawłoć na moim terenie jest w połowie kwitnienia więc nie ma się co zastanawiać i należy układać pszczoły do zimy - i tak też poczyniliśmy wczoraj na jednej z pasiek. Pogoda w tym roku to nie jedyna anomalia, bo wczoraj po przeglądzie gdzieś około godziny 19:40 na pasiece pojawiła się niewielka rójka (nawet nie wiemy czy z naszego ula, bo to zaledwie 2 garście pszczół). Jak to wytłumaczyć? |
Autor: | olemiodek [ 14 sierpnia 2018, 08:42 - wt ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
baniak pisze: wczoraj po przeglądzie gdzieś około godziny 19:40 na pasiece pojawiła się niewielka rójka (nawet nie wiemy czy z naszego ula, bo to zaledwie 2 garście pszczół). Jak to wytłumaczyć? To proste w okolicy jest jakiś gamoń który myśli że pszczoły sobie same poradzą na nawłoci Mimo tego że żółto w okolicy pszczoły głodują zwłaszcza odkłady lub uliki weselne . Nie mając wyjścia opuszczają swego dobrodzieja i szukają miejsca .Próbują wejść do jakiego kolwiek ula w okolicy Wokół mojej pasieki takich gamoni nie brakuje Rok w rok mam takie zjawisko Pszczelarstwo to sztuka Nie zabawa
|
Autor: | pisiorek [ 14 sierpnia 2018, 09:31 - wt ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
olemiodek, Mistrzu Zbigniewie u mnie w tym roku wyroiły się dwa odkłady ,powodem nie była waroza poniewież pszczoły były leczone i sa czyste ,głodne również nie były ponieważ regularnie są podkarmianie, możesz mi powiedzieć co było przyczyną tego zjawiska ??? |
Autor: | KNIEJA [ 14 sierpnia 2018, 09:35 - wt ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
szymek1 pisze: olemiodek, Mistrzu Zbigniewie u mnie w tym roku wyroiły się dwa odkłady ,powodem nie była waroza poniewież pszczoły były leczone i sa czyste ,głodne również nie były ponieważ regularnie są podkarmianie, możesz mi powiedzieć co było przyczyną tego zjawiska ??? Wkładki w gumofilcach nie były wietrzone |
Autor: | pisiorek [ 14 sierpnia 2018, 11:18 - wt ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
KNIEJA, Pracowałem właśnie przed południem przy pszczołach I w pewnym momencie zrobił się niesamowity ruch w pasiece wyglądało to tak jakby pszczoły się roiły ,dosłownie wszystkie ule pszczoły masowo zaczęły wracać z pola tak im się śpieszyło że aż się wywracaly na wylotkach Słuchajcie za około 10 minut przyszła chmura i zaczęło tak lać że głowa boli .Ja już wiedziałem o co chodzi zdążyłam wszystko pozamykać Wyrobiłem się bo pszczoły dały mi info że coś się zbliża |
Autor: | BoCiAnK [ 14 sierpnia 2018, 12:00 - wt ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
baniak pisze: bo wczoraj po przeglądzie gdzieś około godziny 19:40 na pasiece pojawiła się niewielka rójka (nawet nie wiemy czy z naszego ula, bo to zaledwie 2 garście pszczół). Jak to wytłumaczyć? Bardzo prosto z któregoś ula pszczoły wyprowadziły matkę ,a w ulu czerwi młoda po cichej wymianie |
Autor: | baniak [ 14 sierpnia 2018, 12:10 - wt ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
BoCiAnK pisze: baniak pisze: bo wczoraj po przeglądzie gdzieś około godziny 19:40 na pasiece pojawiła się niewielka rójka (nawet nie wiemy czy z naszego ula, bo to zaledwie 2 garście pszczół). Jak to wytłumaczyć? Bardzo prosto z któregoś ula pszczoły wyprowadziły matkę ,a w ulu czerwi młoda po cichej wymianie też mam taką hipotezę, ale sprawdzę to dopiero dzisiaj, bo był jeden ul w którym czerwiły dwie matki.. zobaczymy |
Autor: | BoCiAnK [ 14 sierpnia 2018, 12:17 - wt ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
baniak pisze: też mam taką hipotezę, ale sprawdzę to dopiero dzisiaj, bo był jeden ul w którym czerwiły dwie matki.. zobaczymy Jest to normalne zjawisko na jesieni lub wczesną wiosną a czasami do połowy sezonu czerwią dwie matki po obu końcach gniazda |
Autor: | mendalinho [ 14 sierpnia 2018, 23:12 - wt ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
olemiodek pisze: Pszczelarstwo to sztuka Nie zabawa Nie przesadzaj Średnio inteligentny pszczelarz nie dołoży do interesu. Pozdrawiam |
Autor: | baniak [ 15 sierpnia 2018, 06:29 - śr ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
Jednak to głodniak, przykre to jest że są osoby, którym ciężko przychodzi karmienie pszczół.. |
Autor: | krzys [ 15 sierpnia 2018, 07:06 - śr ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
to jedyna rojka w tym roku z 08.08 jaką udalo mi sie zobaczyć a tych co nie widzialem nie było więcej jak 3 |
Autor: | pisiorek [ 15 sierpnia 2018, 09:20 - śr ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
mendalinho pisze: olemiodek pisze: Pszczelarstwo to sztuka Nie zabawa Nie przesadzaj Średnio inteligentny pszczelarz nie dołoży do interesu. Pozdrawiam Piotrek, myślisz że po wyżej jakiego poziomu iq można na pszczołach już zarobić. Pszczelarz to 1-no a teren jaki ma do dyspozycji to 2-gie ,3-cie decydujace to jest pogoda .ps,temat rzeka.pzd. |
Autor: | Bartek.pl [ 15 sierpnia 2018, 21:43 - śr ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
Dzisiaj, żona mi się plątała za plecami jak przeglądałem złośnice. Jak Ona się darła , ale sobie myślę "same napadły, niech się same bronią " Okazało się, że nie ma uczulenia ale co ja teraz się nasłucham Matka unasienniona czerwi w izolatorze a te france do ostatniej swojej larwy odciągają mateczniki |
Autor: | olemiodek [ 16 sierpnia 2018, 08:57 - czw ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
Właśnie wpłaciłem na konto właściciela Ambrozji małą kwotę by było łatwiej koledze utrzymać to forum .Namawiam wszystkich do tego samego jak co roku .A Bogdanowi życzę powrotu do zdrowia |
Autor: | pawel. [ 16 sierpnia 2018, 09:12 - czw ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
Bartek.pl pisze: Dzisiaj, żona mi się plątała za plecami jak przeglądałem złośnice. Jak żonie przejedz to zobaczysz jaka będzie miła tylko się na nią nie złość i mało mów .pawel
Jak Ona się darła , ale sobie myślę "same napadły, niech się same bronią " Okazało się, że nie ma uczulenia ale co ja teraz się nasłucham Matka unasienniona czerwi w izolatorze a te france do ostatniej swojej larwy odciągają mateczniki |
Autor: | baru0 [ 16 sierpnia 2018, 21:16 - czw ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
KNIEJA pisze: Wkładki w gumofilcach nie były wietrzone A tak na serio to pewnie ulik weselny, mi się w tym roku ze 4 wyroiły . Tylko ulik a nie mini ulik . Jedna franca się wprowadziła do rodziny wychowującej (ścięły całą serię ) druga wylądowała u starszego pszczelarza który po "odpowiednich zabiegach zrobił z tego rodzinkę " . |
Autor: | olemiodek [ 17 sierpnia 2018, 12:26 - pt ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
No i mam fajny kolor "nika " |
Autor: | pawel. [ 17 sierpnia 2018, 21:10 - pt ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
olemiodek pisze: No i mam fajny kolor "nika " Bo dzięki temu że na słońcu żeś usną no i się doigrałeś opaliło ciebie na czerwono .pawel
|
Autor: | Bartek.pl [ 17 sierpnia 2018, 21:42 - pt ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
XxSebastianxX pisze: olemiodek pisze: No i mam fajny kolor "nika " Pisze się nicka i bez cudzysłowu. czepiasz się i szukasz zaczepki "pęd za stadem" mógł tak napisać jeśli właśnie zastosował cudzysłów. "Cudzysłów pełni rolę wyodrębniającą i składa się z dwóch znaków — otwierającego i zamykającego. Stosuje się go głównie do zaznaczania cytowanych fragmentów, a także oznaczania specyficznych (nierzadko niedosłownych) użyć wyrazów i wyrażeń." |
Autor: | baru0 [ 18 sierpnia 2018, 21:11 - sob ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
Wklejam post Pasieka_Eborówka.pl aby nie przepadł w śmietniku bo wart przeczytania teraz i za kilka lat Cytuj: Wczoraj mieliśmy szkolenie Chemizacyjne rozszerzone,
Przed szkoleniem Uczuliłem wykładowców aby położyli nacisk na okresy prewencji i o dziwo moje prośby zostały wysłuchane. Dodatkowo dokładnie wyjaśniali procedurę w przypadku upadku rodzin pszczelich i kar związanych z nie przestrzeganiem okresu prewencji i Karencji. Rolnicy dziwili się i śmiali na początku z pszczół, że one to tylko żądlą a miód to się na rynku kupuje. Więc poprosiłem wykładowców abym im to wyjaśnił. Okres Prewencji to jest okres, podczas którego na obszar opryskany jest zakaz wstępu przez ludzi i owady latające. Dlatego wyjaśniłem, ze skoro to Szkodzi to ludziom to po co robić opryski w ciągu dnia - przecież one szkodzą ludziom i zwierzętom. Przeważnie okres prewencji wynosi ok 8-10 godzin, dlatego wyjaśniłem, że opryski lepiej robić wieczorem, po godz. 19 bo wtedy mamy większą pewność, że ludzie nie wejdą na teren opryskiwany, a przy okazji i pszczoły i inne owady zapylające na tym skorzystają. Po godzinie 19 zwiększa się wilgotność powietrza więc i sam oprysk działa na roślinach lepiej. Niestety są szkodniki, które żerują tylko w ciągu dnia i wtedy trzeba wykonać oprysk, więc przed wykonaniem oprysku trzeba uprzedzić pszczelarza aby ten mógł przenieść pszczoły. Dodatkowym + stosowania się do okresu prewencji i samych zabiegów opryskiwania jest to, że przez ochronę m.in. pszczół i ich zapylanie roślin rolniczych, wzrost takiego plonowania zależnie od rodzaju rośliny waha się w przedziale 40-80 %. Ten fakt wywołał gorącą dyskusję, na temat pszczół, że jak to pszczoły mogą wpływać na wielkość zbiorów. Tłumaczyłem im, że każda roślina musi być zapylona, a m.in. pszczoły w tym pomagają. Tłumaczenie rolnikom, że w środkach ochrony roślin są instrukcje, piktogramy itp. nie przyniesie efektów, do nich przemawia wizja zysku, więc wytłumaczenie, że dzięki zapylaczom będą mieli więcej, w wieczorem oprysk działa lepiej jest bardziej racjonalne. Mam nadzieję, że przyniesie to oczekiwany skutek, wiem, że jest to moja mała kropla w morzu potrzeb, ale przynajmniej coś zostało w głowach rolników. Zgłoś ten post |
Autor: | idzia12 [ 19 sierpnia 2018, 15:05 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
baru0 pisze: baru0 Dzięki, za dobrą robotę dla nas wszystkich.
|
Autor: | Rob [ 19 sierpnia 2018, 20:25 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
Brawo, brawo. Dodam, że i ja na szkoleniach tego typu zabieram głos w "pszczelich" sprawach. Dodatkowym argumentem jest fakt, że sam uprawiam ziemię i mogę mówić opierając się na własnym doświadczeniu łączenia pszczelarstwa z uprawą roli. Pozdrawiam |
Autor: | olemiodek [ 20 sierpnia 2018, 08:57 - pn ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
Dobra robota Moje pszczoły stoją w sadzie śliwkowym jeśli tylko kwiaty nie przemarzną to robi się fioletowo na gałęziach i pod drzewami .Widać gołym okiem co nasze podopieczne potrafią |
Autor: | BOMECKI [ 20 sierpnia 2018, 21:40 - pn ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
Zaczęła kapać spadź ale bardzo biednie cieżko powiedziec czy co z tego bendzie. |
Autor: | baru0 [ 20 sierpnia 2018, 22:03 - pn ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
idzia12 pisze: baru0 pisze: baru0 Dzięki, za dobrą robotę dla nas wszystkich. Ja tylko uratowałem ze śmietnika post,to Eborówka.pl tak się sprawił . Choć ja też , na tegorocznych dożynkach ,przy okazji prezentacji swojego stoiska ,zaapelowałem do wszystkich, działkowców i rolników żeby w dzień nie wykonywali oprysków . Nikogo to nie uraziło ,stoisko cieszyło się dużym zainteresowaniem . |
Autor: | idzia12 [ 21 sierpnia 2018, 11:30 - wt ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
baru0 pisze: Eborówka.pl Jakoś go nie widzę. Jest jeszcze?
|
Autor: | BARciak [ 21 sierpnia 2018, 11:43 - wt ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
idzia12, jest, ostatnio zalogowany wczoraj. |
Autor: | Pasieka_Eborówka.pl [ 26 sierpnia 2018, 19:58 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
Jestem jestem i nigdzie się nie wybieram. |
Autor: | bo lubię [ 23 września 2018, 21:08 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Byłem, byłam w pasiece sezon 2018 |
Byłam w pasiece odymiłem ,jutro sprawdzę co się posypało,rodziny wszystkie upchałem na 10 ramkach+( nadstawka) jakiś miesiąc,półtora temu oprócz jednej którą zostawiłem na 12 ramkach.Siła rodzin spora nie było miejsca by wcisnąć tabletkę pod spód .W tym roku za poradą pszczelarza nadstawki zostały na górze i w nich pokarm zimowy ,w poprzednich sezonach nadstawki wstawiałem pod spód ,trochę faktycznie pusty to manewr wstawiac puste jesienią pod gniazdo i na logikę lepiej przestawić je wiosną z pokarmem pod spód na start wiosenny.Zobaczymy co czas pokaże . |
Strona 44 z 44 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |