FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=29&t=21342
Strona 1 z 1

Autor:  kkrzysztof1963 [ 28 maja 2018, 09:09 - pn ]
Tytuł:  Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

Robiąc ostatnio przegląd zauważyłem że matki trochę zwolniły z czerwieniem,czy u Was też jest taka sytuacja? Pożytek jakiś jest bo w Krakowie zaczęła kwitnąć lipa szerokolistna,ale w ulach czerwiu mało.Dwa tygodnie temu odebrałem miód z akacji, zrobiłem odkłady na dwóch ramkach czerwiu i od tego momentu matki zwolniły z czerwieniem.Zapasy miodu zostawiłem w każdej rodzinie,pierzgi jest trochę mało bo zabrałem do odkładów, może to tego wina?

Autor:  idzia12 [ 28 maja 2018, 09:35 - pn ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

kkrzysztof1963 pisze:
Robiąc ostatnio przegląd zauważyłem ....

Podzieliłeś rodzinę zabrałeś młodą pszczołę z ramkami. Lotna prawdopodobnie wróciła, więc nosi miód. Młodych jest trochę lecz do przerobu miodu i wychowu muszą się podzielić. Miód przerobić trzeba bo przyniesiony. Czerwiu mniej nie zaszkodzi. Inna struktura rodzin inne priorytety. Normalne.

Autor:  zbycho81 [ 28 maja 2018, 10:06 - pn ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

kkrzysztof1963 pisze:
Robiąc ostatnio przegląd zauważyłem że matki trochę zwolniły z czerwieniem,czy u Was też jest taka sytuacja? Pożytek jakiś jest bo w Krakowie zaczęła kwitnąć lipa szerokolistna,ale w ulach czerwiu mało.Dwa tygodnie temu odebrałem miód z akacji, zrobiłem odkłady na dwóch ramkach czerwiu i od tego momentu matki zwolniły z czerwieniem.Zapasy miodu zostawiłem w każdej rodzinie,pierzgi jest trochę mało bo zabrałem do odkładów, może to tego wina?

U siebie w części rodzin też zauważyłem taką sytuację, chociaż żadnych odkładów jeszcze nie robiłem, pożytki słabe/średnie, myślę że niektóre matki mają to w genach.

Autor:  zbycho81 [ 28 maja 2018, 10:07 - pn ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

zbycho81 pisze:
kkrzysztof1963 pisze:
Robiąc ostatnio przegląd zauważyłem że matki trochę zwolniły z czerwieniem,czy u Was też jest taka sytuacja? Pożytek jakiś jest bo w Krakowie zaczęła kwitnąć lipa szerokolistna,ale w ulach czerwiu mało.Dwa tygodnie temu odebrałem miód z akacji, zrobiłem odkłady na dwóch ramkach czerwiu i od tego momentu matki zwolniły z czerwieniem.Zapasy miodu zostawiłem w każdej rodzinie,pierzgi jest trochę mało bo zabrałem do odkładów, może to tego wina?

U siebie w części rodzin też zauważyłem taką sytuację, chociaż żadnych odkładów jeszcze nie robiłem, pożytki słabe/średnie, myślę że niektóre matki mają to w genach, dlatego takie matki będę wymieniał.

Autor:  Pajej [ 28 maja 2018, 21:11 - pn ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

u mnie też tak było, lipa zakwitła to cały korpus czerwiu i 2 miseczki z jajkami

Autor:  tomi007 [ 29 maja 2018, 08:08 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

Pajej pisze:
u mnie też tak było, lipa zakwitła to cały korpus czerwiu i 2 miseczki z jajkami


I na drzewo max po tygodniu....

Przyczyną mniejsze ilości czerwiu może być kilka...

1 są linie które podczas intensywnego pożytku ograniczają matkę w czerwieniu... Zalewają gniazdo i matka szuka komórek do czerwienia... Czerw może być porozrzucany i rozstrzelony... Przyczyną takiej sytuacji może być też brak miejsca w miodniach dla linii które nie mają zwyczaju ograniczać matek np. Większości BCF - nie mają już gdzie pakować nakropu to zalewają gniazdo... Coraz Mniejsza ilość czerwiu potęguje ten efekt bo żarłocznych larw do wykarmienia coraz mniej...

2 większość pszczół gdy pożytek jest słaby albo go brak też ogranicza czerwienie matki..

3 powiązana z drugą - pojawia się nastrój rojowy i matka jest odchudzana przez kilka dni więc słabo czerwi...

4 słaba baza pyłkowa w okolicy... Brak pokarmu białkowego powoduje wydzielanie mniejszych ilości mleczka... Ale ten problem pojawia się w większości pasiek dopiero po połowie lipca... Jak dookoła tylko rżyska i kukurydza...

5 matka się starzeje i niedomaga - ledwo pełza po ramkach...

Autor:  tomi007 [ 29 maja 2018, 08:15 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

zbycho81 pisze:

U siebie w części rodzin też zauważyłem taką sytuację, chociaż żadnych odkładów jeszcze nie robiłem, pożytki słabe/średnie, myślę że niektóre matki mają to w genach, dlatego takie matki będę wymieniał.


Nie zawsze jest to niepożądana cechą matki... Akurat w trakcie kwitnienia lipy jest to zaletą jeżeli po lipie nie mamy już innych pożytków... Mniej czerwiu to więcej miodu a pszczoła z tego czerwiu nudziłaby sie w ulu cały lipiec...

Gorzej jak taka matka ogranicza się już wczesna wiosna...

Autor:  Pajej [ 29 maja 2018, 08:20 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

tomi007 pisze:
Pajej pisze:
u mnie też tak było, lipa zakwitła to cały korpus czerwiu i 2 miseczki z jajkami


I na drzewo max po tygodniu....


oby nie 2 ramki z czerwiem krytym wrzuciłem do miodni w to miejsce wenza mateczniki oczywiście pozrywałem. w połowie tygodnia zabacze co sie dzieje w razie czego odkładzik

Autor:  zbycho81 [ 29 maja 2018, 08:49 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

tomi007 pisze:
zbycho81 pisze:

U siebie w części rodzin też zauważyłem taką sytuację, chociaż żadnych odkładów jeszcze nie robiłem, pożytki słabe/średnie, myślę że niektóre matki mają to w genach, dlatego takie matki będę wymieniał.


Nie zawsze jest to niepożądana cechą matki... Akurat w trakcie kwitnienia lipy jest to zaletą jeżeli po lipie nie mamy już innych pożytków... Mniej czerwiu to więcej miodu a pszczoła z tego czerwiu nudziłaby sie w ulu cały lipiec...

Gorzej jak taka matka ogranicza się już wczesna wiosna...

No właśnie o to chodzi, że do lipy to u nas jeszcze z 3 tygodnie a w niektórych ulach 3-4 ramki czerwiu. Takich pszczół nie będę trzymał :).

Autor:  tomi007 [ 29 maja 2018, 12:17 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

zbycho81,

A w miodniach mają susz czy muszą budować węze? Bo czasami wolno budują i zalewają gniazdo... Szczególnie jak ma się mało suszu... U mnie są rodziny co odbudowaly już ponad 20 ramek... I teraz nie mają ochoty już tyle budować w miodniach tj budują ale wolno... A nie są w nastroju rojowym.. . W rodniach odbudowuja b szybko i czasami zaraz zalewają... Ale to ewidentna wina braku suszu... Potrzebują teraz dużo wosku do zasklepiania plastrów...

Autor:  yanek_113 [ 29 maja 2018, 13:06 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

Ja zauważyłem u siebie ze Pszczoly nie chcą składać nakropu w jasnych plastrach, więcej jest za to w gnieździe. Normalnie Pszczoly chyba myślą ze to już jesień...

Autor:  tomi007 [ 29 maja 2018, 13:48 - wt ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

yanek_113 pisze:
Ja zauważyłem u siebie ze Pszczoly nie chcą składać nakropu w jasnych plastrach, więcej jest za to w gnieździe. Normalnie Pszczoly chyba myślą ze to już jesień...


a moje za to zalewają dopiero co świeżo odbudowane ramki w gnieździe zstawiając matce te ciemne do czerwienia... i wkurza mnie to cotygodniowe przenoszenie ich do miodni... najgorzej jak jest tam placek jajeczek wielkości dłoni bo potem trzeba spr czy w miodni mateczników nie pociagneły... no ale nie mam jeszcze tyle suszu co trzeba więc daje tyle węzy ile tylko mogę póki mają chęć budować... - w miodniach nie odbudowują tak chętnie jak w gnieździe... no ale co się dziwić jak dostały np 9 ramek węzy + 1 suszu jako miodnie... i potem znowu taki sam zestaw przy dodawaniu 3 korpusu...

Autor:  pisiorek [ 31 maja 2018, 15:27 - czw ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

Miałem u siebie taki problem że dwa odkłady które obsadziłem w ulach zostały zaatakowane i rabowane :pala: Próbowałem różnych metod .Obracałem ule przykryawałem zwężac wylotki i nic nie pomagało. No normalna załamka w końcu wpadłem na pomysł :mrgreen: ule z odkładami przestawiłem w inne miejsce a w to miejsce postawiłem puste ule do których włożyłem po jednej ramce suszu I w ten sposób rabusie wchodziły do tych uli skapnęły się że tam już nie ma jedzenia I skończyły się rabunki :lol:

Autor:  emka24 [ 31 maja 2018, 16:17 - czw ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

szymek1 pisze:
No normalna załamka w końcu wpadłem na pomysł


To znany sposób-podstawy.Gdy tak nie zrobisz to rabusie przejdą na sąsiednie ule.

Autor:  sylwek [ 31 maja 2018, 18:19 - czw ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

szymek1 pisze:
ule z odkładami przestawiłem w inne miejsce

a co z pszczołom lotną z odkładu?

Autor:  pisiorek [ 31 maja 2018, 21:31 - czw ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

sylwek pisze:
szymek1 pisze:
ule z odkładami przestawiłem w inne miejsce

a co z pszczołom lotną z odkładu?


To były odkłady bez matki ,w zasadzie nie latały ,siedziały na ramkach grzały czerw i mateczniki ,po przestawieniu uli nie ma żadnego problemu, pszczoły się obleciałay i wszystko funkcjonuje prawidłowo.

Autor:  kudlaty [ 31 maja 2018, 21:33 - czw ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

szymek1,
ojciec jednak miał pomysł :wink:

Autor:  pisiorek [ 31 maja 2018, 21:40 - czw ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

kudlaty pisze:
szymek1,
ojciec jednak miał pomysł :wink:

Ma lekkie ADHD ,jest trochę narwany ,ale jakoś sobie radzi :wink: forumowy trol :cry:
Zakala forum :haha: :wink:

Autor:  piotr27x [ 31 maja 2018, 22:36 - czw ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

zależy w którym ulu. jedne maja sporo czerwiu a inne mniej. trzeba dbac aby miały cały czas miejsce na czerw, zabrać nadmiar plastrów z pieżgą do odkładów, uzupełnić wenza i odebrać miód na czas i powinny czerwić

Autor:  sylwek [ 01 czerwca 2018, 00:17 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

szymek1, sprecyzuj jak i kiedy byłu robione te odkłady.

Autor:  pisiorek [ 01 czerwca 2018, 11:44 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

sylwek pisze:
szymek1, sprecyzuj jak i kiedy byłu robione te odkłady.


Odkłady robiłem kilkanaście dni temu były wywiezione i około tygodnia stały na innej pasiece. Przywiozłem obsadziłem w ulach
no i zaczęły się rabunki.
Jeszcze wam napiszę kupiłem od przypadkowego człowieka na Allegro 7 matek .Podłożyłem je w sztucznych matecznikach do odkładów i z tych matek przyjęła się i obleciała tylko jedna :thank: To daje do myślenia :roll:
Kolejne 4 matki kupiłem od naszego kolegi z forum xsiek,przysłał mi 5 przyjęło się 4 już są po oblocie godowym i niebawem będą czerwić, widzicie jaka jest różnica ,matka matce nierówna :?

Autor:  Hjozo [ 01 czerwca 2018, 12:58 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

Pytanie tylko czy to aby wina matki...

Autor:  Marcin [ 01 czerwca 2018, 13:06 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

A Ja kupiłem swego czasu po 20 sztuk od Lewandowskiego i Pelczara .
Z tego wróciło z lotów godowych 5 .
Więc, to też daje do myślenia .... :)

Autor:  juljan [ 01 czerwca 2018, 13:11 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

szymek1, widzisz chłopie jeszcze musisz dużo chlebusia zjeść.

Popełniłeś kilka błędów na raz ale wyciągnij konsekwencje na przyszłość.

Autor:  Marcin [ 01 czerwca 2018, 13:16 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

juljan pisze:
szymek1, widzisz chłopie jeszcze musisz dużo chlebusia zjeść.

Popełniłeś kilka błędów na raz ale wyciągnij konsekwencje na przyszłość.



A jakież to błędy popełnił ?

Autor:  juljan [ 01 czerwca 2018, 13:29 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

Marcin, no nie mów że nie wiesz?

Autor:  Marcin [ 01 czerwca 2018, 13:30 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

No nie wiem . Ja się dopiero uczę :)

Autor:  juljan [ 01 czerwca 2018, 13:56 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

Marcin pisze:
No nie wiem . Ja się dopiero uczę :)

Jesteś juz 4 lata tutaj zalogowanym i naprawdę nie wiesz.?
A co ci sie nasuwa na myśl:
Zacznę od tego ze odkładów nie wywozi się bez matek.

Autor:  Marcin [ 01 czerwca 2018, 14:10 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

Wiesz jak ,to jest . Niektórzy uczą się dwa razy wolniej :)
Ale dlaczego się nie wywozi bez matek ?

Autor:  juljan [ 01 czerwca 2018, 15:01 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

Marcin pisze:
Wiesz jak ,to jest . Niektórzy uczą się dwa razy wolniej :)
Ale dlaczego się nie wywozi bez matek ?
wywiez odklady bez matek i napisz co zauważyłeś a tak dla porównania to wywiez 5 z matkami i5 bez matek . Czekam na wnioski

Autor:  Marcin [ 01 czerwca 2018, 18:32 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

No przywiozłem 30 odkładów z rzepaku w zeszłym tygodniu , poddałem matki po paru dniach ponieważ dopiero miały mi się wygryzać i zauważyłem wczoraj ,że większość biega po plastrach :).

Autor:  yanek_113 [ 01 czerwca 2018, 18:58 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

Julian nie rozumiem twojej teorii. Zawsze robię odkłady na rzepaku i przywożę do domu. Matki podaje p tygodniu i wszystko jest git. Ale tez chętnie posłucham dlaczego się tak nie robi. A co, może się czegoś od ciebie nauczę.

Autor:  pisiorek [ 01 czerwca 2018, 19:10 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

Panowie każdy pszczelarz ma swoje sprawdzone metody i tych metod się trzyma .Ja ze swojego skromnego doświadczenia wiem że jeżeli matki są OK to w większości przypadków są przyjmowane oblatują się i czerwia, pszczoły nie przyjmą byle jakiej matki obitej w skrzynkach podczas przesyłki.

juljan, Nigdy nie twierdziłem że wszystko wiem ,jestem młodym pszczelarzem który cały czas się uczy i znam swoje miejsce w szeregu :wink:

Autor:  Marcin [ 01 czerwca 2018, 20:17 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

szymek1 pisze:
Panowie każdy pszczelarz ma swoje sprawdzone metody i tych metod się trzyma .Ja ze swojego skromnego doświadczenia wiem że jeżeli matki są OK to w większości przypadków są przyjmowane oblatują się i czerwia, pszczoły nie przyjmą byle jakiej matki obitej w skrzynkach podczas przesyłki.

juljan, Nigdy nie twierdziłem że wszystko wiem ,jestem młodym pszczelarzem który cały czas się uczy i znam swoje miejsce w szeregu :wink:


I tu jest właśnie cały problem chyba.
Przetrzymywanie matek w klatkach przed wysyłką przez wiele dni i poobijanie w transporcie. Dlatego ja już dziękuje sprzedawcom ...... :)

Autor:  juljan [ 01 czerwca 2018, 21:37 - pt ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

Marcin, no to super szkoda tylko ze sie uczysz jak pisales powyżej i życzę udanych odkladow

Autor:  pisiorek [ 02 czerwca 2018, 08:11 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

Marcin, Tyle wiem Marcin że matki które hodowca hoduje powinny mieć jeden dzień powinny się wygryźć zostać włożone do krateczek i wysłane. jeżeli u kogoś matki w klateczkach lezą 3,4 dni no to sorry ale takie matki już nie mają takiej wartości dla pszczół I one niechętnie są przyjmowane.
Wiem tyle że ja sobie hoduje dużo swoich matek wklejam mateczniki matki się wygryzają są przyjmowane i w 99% oblatują się i czerwią, ale tych matek nikt nie bierze do ręki i nikt ich nie wysyła w klateczkach :wink:

Autor:  emka24 [ 02 czerwca 2018, 08:28 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

szymek1 pisze:
Jeszcze wam napiszę kupiłem od przypadkowego człowieka na Allegro 7 matek .Podłożyłem je w sztucznych matecznikach do odkładów i z tych matek przyjęła się i obleciała tylko jedna To daje do myślenia
Kolejne 4 matki kupiłem od naszego kolegi z forum xsiek,przysłał mi 5 przyjęło się 4 już są po


szymek1 pisze:
Wiem tyle że ja sobie hoduje dużo swoich matek wklejam mateczniki matki się wygryzają są przyjmowane i w 99% oblatują się i czerwią


Nie mogę tego zrozumieć,z pierwszego cytatu wynika, że kupiłeś 11 matek ,z drugiego że hodujesz mnóstwo swoich a w innym poście piszesz ,ze masz obecnie 17 rodzin -więc to dużo swoich matek to 6?
Będzie,że łapię za słówka ,ale to nie moje słówka.

Autor:  pisiorek [ 02 czerwca 2018, 09:10 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

emka24, musisz iść z duchem rozwoju i postępu :lol: na pasiece wszystko się zmienia aktualnie mam 35 rodzin a to jeszcze nie jest koniec robienia odkladów :wink:
Z tych 11 matek przyjęło się 5 co uważam za osobistą porażkę reszta odkładów ma wklejone mateczniki po moich matkach będą się wygryzać na dniach ,Panie czepialski :haha: :P
Ps.Nie jestem człowiekiem który opowiada bajki trzymam w ryzach wyobraźnię wczoraj dałem 1 gratisowy odkład ktoś z forum przyjechał wziął sobie i mam taki plan by co roku 1 odkład komuś potrzebującemu dawać...

Autor:  baru0 [ 02 czerwca 2018, 22:56 - sob ]
Tytuł:  Re: Matki zwolniły czerwienie a jak jest u Was

emka24, :okok:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/