FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 19 kwietnia 2024, 08:20 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2415 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 49  Następna
Autor Wiadomość
Post: 13 stycznia 2019, 00:47 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
darius4257 pisze:
Czesc
Jak zostaje tulow pszczoly w ulu to znaczy mysz...poz d
Jak zostaje tułów pszczoły to w ulu żeruje zębiełek który jest pod ochroną. Żerująca mysz niszczy plastry wyjadając pierzgę i buduje gniazda z liści i trawy.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2019, 10:02 - ndz 
Misiek123 pisze:
szymek1 pisze:
Misiek123, zaglądałeś do tych uli przy których jest taki duży osyp?


Zaglądałem pszczoły są spokojne i siedzą nisko na ramkach dziś włożyłem wkładki. Za kilka dni pojadę zobaczyć co na nich jest.


nie wiem co tam się dzieje ale takie wywalone pszczoły przed ul to nie jest normalne ,coś tak jest nie halo :roll: :roll:
ps. w mnie aktualnie są 3 osypane i sikorki włażą pod ule i przez siatki wyciągają martwe pszczoły :pala:


Na górę
  
 
Post: 13 stycznia 2019, 11:08 - ndz 

Rejestracja: 11 kwietnia 2011, 14:34 - pn
Posty: 494
Lokalizacja: Andrychów
szymek1, Ja pod siatkę wkładam wkładkę obróconą o 180 stopni ,robi się szpara z tyłu tak 1-2cm.Pszczoły mają tp i klimat prawie tak jak bez wkładki ale sikorki od dołu nie mają dostępu.przy okazji mam informację jak się przemieszcza kłąg po osypie odsklepin na wkładce.polecam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2019, 11:47 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8668
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
staszekg pisze:
szymek1, Ja pod siatkę wkładam wkładkę obróconą o 180 stopni ,robi się szpara z tyłu tak 1-2cm.Pszczoły mają tp i klimat prawie tak jak bez wkładki ale sikorki od dołu nie mają dostępu.przy okazji mam informację jak się przemieszcza kłąg po osypie odsklepin na wkładce.polecam

dokładnie o to w tym wszystkim chodzi, u mnie po obrocie wkładki dennicowej robi się 2cm między dennicą a wkładką przód tył i to w zupełności wystarcza, gdyby ule stały blisko ziemi np na paletach to nic by nie trzeba było robić bo powstaje wtedy taka sama przestrzeń między paletą a dennicą

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2019, 16:12 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Rob pisze:
zębiełek

Uwaga ta mysza jest niebespieczna trujaca czy jadowita czy nie myta ...nie wiem ale cos tam ma jakis jad jak ugryzie...poz d
Serce jej bije 1000 razy na minute dlatego potrzebuje szybko zyc..i zryc

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2019, 17:16 - ndz 
osłuchałem wężykiem wszystkie ule ,żyją :jupi:
byle do wiosny ,jeszcze 2 miesiące i może pogoda pozwoli im lekko pomóc :D


Na górę
  
 
Post: 13 stycznia 2019, 17:56 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2013, 12:03 - pn
Posty: 520
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Bogucin
szymek1, Te 3 spadłe ci ożyły :shock:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2019, 18:08 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8668
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Sławek1964 pisze:
szymek1, Te 3 spadłe ci ożyły :shock:

nie, ale inne się chcialy roić to podzielił żeby po drzewach nie latać, a tamte nie padły tylko się wyroiły na dennice i zmarzły bo zimno było :placz:

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2019, 18:28 - ndz 
Sławek1964 pisze:
szymek1, Te 3 spadłe ci ożyły :shock:


czepiacie się wszystkiego :evil: wiadomo że to co spadło to nie żyje ...
jestem ciekawy czy ktos tutaj ma odwagę opisać co u niego się dzieje i jakie ma osypy :?: ja piszę jak jest i nie sciemniam , przy tej ilości którą zażimowałem strata 5/6 rodzin to norma . ludzie nie mają odwagi napisac jak jest jedyne co robią to szydzą z innych ...


Na górę
  
 
Post: 13 stycznia 2019, 18:43 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Czesc
No wlasnie trzeba prawde pisac...
Ja jeszcze nie mam zadnej rojki na dennicy.
Na 61... :haha: 61 zyje.
Rojki na dennicy nazywaja sie pomor...mozna dobze sprzedac nie tylko w rosji poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2019, 18:58 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8668
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
zawsze sie trafi jakiś nieboszczyk zimą nic nowego i nie ma sie czym podniecać, jakby wszystkim dobrze zimowały niektórzy stracili by źródło dochodu, a najwięcej śmiechu robia ci co zimą śnieg oglądaja w telewizji podczas prognozy pogody :P więc co to za zimowanie jak uliki weselne przetrzymają takie warunki

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2019, 20:01 - ndz 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1817
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Ja nie wiem jeszcze ile mi padło bo nie grzebie w zimie w ulach :) W sumie nawet nie chodzę do pasieki. Byłem raz pare dni temu zobaczyć czy wylotki nie wysuniete przez ewentualne myszy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2019, 20:20 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2013, 12:03 - pn
Posty: 520
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Bogucin
Dzisiaj obsłuchałem i wszystkie 26 się odezwały :pijemy:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2019, 20:43 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
astroludek pisze:
Byłem raz pare dni temu zobaczyć czy wylotki nie wysuniete przez ewentualne myszy.

Do moich nawet nie wejdą bo białe czapy na wylotkach. Jak wejdą to będę widział gdzie, bo przekopią śnieg na wylotkach. Koty działają i myszy nie ma :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2019, 20:48 - ndz 
a tak zapytam bo widzę u niektórych śnieg metrowy nawet czy trzeba ule odkopywać z zasp
konkretnie chodzi o dopływ powietrza?


Na górę
  
 
Post: 13 stycznia 2019, 21:14 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
mirek. pisze:
odkopywać z zasp
konkretnie chodzi o dopływ powietrza?

Jak to jest sypki śnieg to nie trzeba.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2019, 10:39 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Byłem w sobotę zabrałem powałki,nadstawki(w tej kolejności)i daszki ocieplane poszły nad ramki.Nadają mrozy coś na dłużej.Pszczoły siedzą jeszcze nisko za wyjątkiem dwóch rodzin które były pod powałką,pokarm mają po lewej stronie ,więc mają jeden kierunek do przemieszczania się za nim,czy przejdą nie wiem zobaczymy,zaznaczyłem sobie te rodziny.Ciepły daszek ,a pokarm w nadstawce,patrząc na średnicę kłębu nie powinny mieć problemu.Jak narazie (odpukać) następny sezon bez mysz i ryjówek .Osyp trudno było mi ocenić patrząc z góry śnieg było widać przez dennice w koło kłębów .

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2019, 10:50 - pn 
mirek. pisze:
a tak zapytam bo widzę u niektórych śnieg metrowy nawet czy trzeba ule odkopywać z zasp
konkretnie chodzi o dopływ powietrza?


Mircio :) najlepiej kupić spalinowy pług i odśnieżać w pasiece regularnie ,to bardzo ważne ,ja co kilka dni odśnieżam ursusem :mrgreen: :język:


Na górę
  
 
Post: 14 stycznia 2019, 12:30 - pn 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
szymek1, a ja jak mam wjechać do pasiek przez wąskie furtki? Taranem? :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 stycznia 2019, 21:10 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
...........a ja sobie dzisiaj naskrobałem propolisu i jestem zadowolony. :D

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 stycznia 2019, 22:24 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 listopada 2014, 19:36 - sob
Posty: 2205
Lokalizacja: Janów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zamosc
BARciak pisze:
szymek1, a ja jak mam wjechać do pasiek przez wąskie furtki? Taranem? :haha:


Ksiądz z kolędą będzie na saniach ! jak Mikołaj

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 stycznia 2019, 22:44 - wt 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5355
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
KNIEJA pisze:
BARciak pisze:
szymek1, a ja jak mam wjechać do pasiek przez wąskie furtki? Taranem? :haha:


Ksiądz z kolędą będzie na saniach ! jak Mikołaj

Spóźniłeś się bo już był :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 stycznia 2019, 22:59 - wt 
bo lubię pisze:
...........a ja sobie dzisiaj naskrobałem propolisu i jestem zadowolony. :D
z domieszką amitrazy czy bez ???


Na górę
  
 
Post: 17 stycznia 2019, 14:22 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
........a ja sobie dzisiaj poczyściłem powałki , nadstawki i jestem zadowolony :D ,prymusem potraktuję wiosną

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2019, 18:24 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Śniegu na daszkach już prawie nie ma wiec i ja uchyliłem parenaście daszków by sprawdzić czy aby ryjówki znów nie grasują w ulach. Zajrzałem też na pare dennic. W pierwszym z kontrolowanych uli osyp był bardzo duży a w pozostałych mały a nawet bardzo mały. Martwych rodzin nie zauważyłem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2019, 18:32 - czw 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
krzys pisze:
Śniegu na daszkach już prawie nie ma wiec i ja uchyliłem parenaście daszków by sprawdzić czy aby ryjówki znów nie grasują w ulach. Zajrzałem też na pare dennic. W pierwszym z kontrolowanych uli osyp był bardzo duży a w pozostałych mały a nawet bardzo mały. Martwych rodzin nie zauważyłem.


Większość operuje pojęciem "duży lub mały" ale to bardzo mało miarodajne :-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2019, 18:42 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Większość operuje pojęciem "duży lub mały" ale to bardzo mało miarodajne :-)[/quote]...........
W tym z dużym osypem mogło być nawet ze trzy szklanki a w tych z bardzo małym osypem to było ok trzydziestu pszczół.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2019, 20:49 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Ten duży osyp skoncentrowany był w prawym przednim rogu ula. Jutro przyjże się tej rodzinie jeszcze raz bo może da się jeszcze z tym coś zrobić by zapobiec tragedii.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2019, 21:34 - czw 

Rejestracja: 20 sierpnia 2017, 17:40 - ndz
Posty: 775
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódzki-wschodni
krzys pisze:
Ten duży osyp skoncentrowany był w prawym przednim rogu ula. Jutro przyjże się tej rodzinie jeszcze raz bo może da się jeszcze z tym coś zrobić by zapobiec tragedii.
krzys, dobrze to nie wygląda, prawdopodobnie nie wycentrowne gniazdo i mało pszczół, jutro jeszcze mały +,możesz wykorzystać.

_________________
Pozdrawiam
Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2019, 22:21 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Marekp57 pisze:
prawdopodobnie nie wycentrowne gniazdo i mało pszczół
Co to znaczy?, a może to dorabianie jakiegoś schematu z którego się pszczoły się wyłamały ?,bo nie do końca to rozumiem .

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2019, 23:30 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8668
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
krzys pisze:
Ten duży osyp skoncentrowany był w prawym przednim rogu ula. Jutro przyjże się tej rodzinie jeszcze raz bo może da się jeszcze z tym coś zrobić by zapobiec tragedii.

a mi to wygląda na to ze w część kłębu nie ma pokarmu i zaczęły się osypywać z głodu, miałem już tak kilka razy że pszczoły przeżyły ale z którejś strony część kłąbu osypała się głodu bo dobiły do górnej beleczki a pozostała część nie dosć że przeżyła to jeszcze miały pełno pokarmu na ramkach na których siedziały

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 stycznia 2019, 09:32 - pt 

Rejestracja: 20 sierpnia 2017, 17:40 - ndz
Posty: 775
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódzki-wschodni
bo lubię pisze:
Marekp57 pisze:
prawdopodobnie nie wycentrowne gniazdo i mało pszczół
Co to znaczy?, a może to dorabianie jakiegoś schematu z którego się pszczoły się wyłamały ?,bo nie do końca to rozumiem .
Tutaj nie potrzeba dorabiać żadnego schematu, zawiązały kłąb tam gdzie nie było pokarmu, matka do końca czerwiła ( czerwi), skoro osyp jest w narożniku to znaczy ,że tam jest kłąb, myślę że teraz jest zrozumiale. Gdyby to było na dole ramek w okolicy środka gniazda ,miałyby alternatywę, a tak jest to prawdopodobnie sytuacja o której wyżej pisze kudlaty,. Nikomu źle nie życzę, ale miejsca w narożniku szukają raczej słabeusze i chore, oby było dobrze. Jesień 2018 była wyjątkowa, łatwo było przeoczyć.

_________________
Pozdrawiam
Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 stycznia 2019, 19:28 - pt 

Rejestracja: 22 września 2016, 11:43 - czw
Posty: 369
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
baru0 pisze:
Misiek123 pisze:
Co radzicie zamykać dennice?

Tak, a przynajmniej zasunąć na tyle żeby sikorki nie mogły tam wejść ani sięgać dziobem .To sikorki ,właśnie przez to między innymi zrezygnowałem z odsuwania wkładek dennicowych .


baru0, Miałeś rację to sikorki wyciągały pszczoły z dennicy. Dzisiaj byłem zobaczyć co się dzieje w ulach i na wkładkach tylko odsklepiny, żądnych oznak intruza więc wkładki zostawiłem a sikorki muszą sobie szukać innego pokarmu :)

_________________
Pozdrawiam
Misiek123


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 stycznia 2019, 20:09 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Rodzina w której był ten duży osyp jest zazimowana na 7 ramkach a w 5 uliczkach są pszczoły więc nie jest za słaba. Pokarm jest na bocznych ramkach. Poza stwierdzeniem tego faktu nic z tą rodziną nie zrobiłem. Planowałem przesunąć całe gniazdo w lewo o jedną ramke a w to miejsce dać ramke z pokarmem. Czekałem na jakieś momenty lepszej pogody a ona zamiast się poprawiać to robiło się coraz zimniej. Doszedłem do wniosku że ta rodzina na pewno przeżyje.
Włożyłem w prawą uliczke beleczke którą wyjmuje na zime w celu zapewnienia lepszej wentylacji w okresie zimowym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 stycznia 2019, 20:13 - pt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6434
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Misiek123 pisze:
baru0 pisze:
Misiek123 pisze:
Co radzicie zamykać dennice?

Tak, a przynajmniej zasunąć na tyle żeby sikorki nie mogły tam wejść ani sięgać dziobem .To sikorki ,właśnie przez to między innymi zrezygnowałem z odsuwania wkładek dennicowych .


baru0, Miałeś rację to sikorki wyciągały pszczoły z dennicy. Dzisiaj byłem zobaczyć co się dzieje w ulach i na wkładkach tylko odsklepiny, żądnych oznak intruza więc wkładki zostawiłem a sikorki muszą sobie szukać innego pokarmu :)

To cieszy mnie że pomogłem , różne nowinki testuje i wprowadzam w życie .
Ale dobrze jak się coś nowego wprowadza ,dużo obserwować .
Ule przed domem czy zaraz koło przy odrobinie czasu dają możliwość obserwacji .
Temat był poruszany .
2015http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=16103&hilit=+sikorki
2017http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=19334&hilit=+sikorki
Pozdrawiam

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 stycznia 2019, 21:08 - pt 
krzys pisze:
Pokarm jest na bocznych ramkach


W zeszłym roku straciłem 4 rodziny w tym roku już 2 I tak samo jak piszesz pokarm był na bocznych ramkach a mimo to pszczoły o sypały się z głodu pomimo tego że w ulu zostało jeszcze około dobrej 8 kg pokarmu :roll:


Na górę
  
 
Post: 18 stycznia 2019, 21:59 - pt 

Rejestracja: 20 sierpnia 2017, 17:40 - ndz
Posty: 775
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Łódzki-wschodni
krzys, :okok:

_________________
Pozdrawiam
Marek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 stycznia 2019, 13:47 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
szymek1 pisze:
W zeszłym roku straciłem 4 rodziny w tym roku już 2 I tak samo jak piszesz pokarm był na bocznych ramkach a mimo to pszczoły o sypały się z głodu pomimo tego że w ulu zostało jeszcze około dobrej 8 kg pokarmu

W okresie mrozów , kłąb zimowy nie jest w stanie przemieścić się poprzecznie na sąsiednie nieobsiadane przez siebie ramki . Wyjadając pokarm , może jedynie poruszać się w górę obejmujących swym zasięgiem ramek . Gdy dojdzie do górnych beleczek , pozostaje mu wędrówka wzdłuż każdej z obsiadanych ramek , aż dotrze do tylnej ścianki ula . Gdy jest dalej zimno , jego możliwości się kończą - pszczoły umierają z głodu mimo , że obok są pełne ramki pokarmu .
Aby zapobiec takiej sytuacji , wystarczy wziąć jedną lub dwie nieobsiadane ramki z pokarmem i ułożyć je płasko , bezpośrednio na gnieździe pszczół . Całość ocieplić .W żadnym wypadku nie można odsklepiać pokarmu . Co najwyżej dokonujemy śrubokrętem po dwa otwory w umieszczonych na gnieździe ramkach by pszczoły po wyjedzeniu pokarmu mogły się przemieszczać nimi na zewnątrz . Zabieg taki możemy wykonać w każdej chwili , nawet przy dwudziestostopniowym mrozie , bez obawy o życie rodziny . Jeżeli nie posiadamy kołnierza do umieszczenia całych ramek na płask / bo się nie zmieszczą / , zachodzi potrzeba obcięcia wąsów , lub wycięcia z ramek całych plastrów .
https://www.youtube.com/watch?v=E-QChv5Yn0I


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 stycznia 2019, 18:19 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
paraglider pisze:
Gdy dojdzie do górnych beleczek , pozostaje mu wędrówka wzdłuż każdej z obsiadanych ramek , aż dotrze do tylnej ścianki ula . Gdy jest dalej zimno , jego możliwości się kończą - pszczoły umierają z głodu mimo , że obok są pełne ramki pokarmu .
Co gdy na górze są nadstawki z pokarmem,a nie pełna ramka, i w dodatku daszek bez wentylacji ocieplony ?.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 stycznia 2019, 20:14 - sob 

Rejestracja: 11 stycznia 2011, 23:33 - wt
Posty: 658
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie Zwykłe
Jak w temacie.

Byłem na działce, w pasiece wszystko w porządku,

sprawdziłem - myszek nie ma, wylotki przeczyściłem,

Sikorki nie urzędują, bo na śniegu pod drzewkami nie ma strzępków pszczół.

Na razie wszystkie żyją, bo pod kalenicą daszków widać malutki szron w wyniku uchodzącej pary.

Oby tak dalej, do wiosny już niedługo, będzie dobrze.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 stycznia 2019, 20:32 - sob 
paraglider pisze:
.
Aby zapobiec takiej sytuacji , wystarczy wziąć jedną lub dwie nieobsiadane ramki z pokarmem i ułożyć je płasko , bezpośrednio na gnieździe pszczół . Całość ocieplić .W żadnym wypadku nie można odsklepiać pokarmu . Jeżeli nie posiadamy kołnierza do umieszczenia całych ramek na płask / bo się nie zmieszczą / , zachodzi potrzeba obcięcia wąsów , lub wycięcia z ramek całych plastrów .

:brawo: :brawo: :brawo: :brawo: Tak właśnie zrobiłem , pszczółki dostały rameczkę całą dadanta , która urwała się , pełna pokarmu. Czy dotrwają do wiosny tego nie wiem :cry:

bo lubię , zabierasz powałkę , ramka z pokarmem na płask , ja przykryłem folią i lekkie ocieplenie :cold:
Obrazek


Na górę
  
 
Post: 19 stycznia 2019, 21:25 - sob 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
Najlepiej kłaść całą ramkę bez wycinania, a jeśli wycięta to na beleczkach, inaczej gniecie pszczoły :( i nie ma dostępu do części komórek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 stycznia 2019, 21:45 - sob 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1236
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Też tak kiedyś traciłem rodziny z głodu pomimo , że w gnieździe było kilka kilogramów pokarmu. Od kiedy w połowie października robię ostatni przegląd i usuwam dwie najbardziej puste ramki z gniazda najczęściej po ostatnim czerwiu / tak jak pisze paraglider/skończyły się upadki rodzin z tego powodu.Przy rodzinach , gdzie stwierdzę mało pokarmu jest ostania okazja aby podmienić ramki na pełne .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 stycznia 2019, 23:08 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
lech pisze:
Też tak kiedyś traciłem rodziny z głodu pomimo , że w gnieździe było kilka kilogramów pokarmu. Od kiedy w połowie października robię ostatni przegląd i usuwam dwie najbardziej puste ramki z gniazda najczęściej po ostatnim czerwiu / tak jak pisze paraglider/skończyły się upadki rodzin z tego powodu.Przy rodzinach , gdzie stwierdzę mało pokarmu jest ostania okazja aby podmienić ramki na pełne .


Główną przyczyną utraty rodziny mimo dużej ilości pokarmu na bocznych ramkach jest brak doświadczenia w oszacowaniu siły rodziny podczas układania gniazda na zimę. Można czytać literaturę czy też oglądać filmy ale w tym przypadku jest potrzebna wiedza praktyczna zdobyta latami. Już nie raz widziałem rodzinę na ramce dadanta zimowanego na 8 plastrach, a pszczoły obsiadały na czarno 5 ramek, na bocznych plastrach pozostał pokarm do wiosny, a już po pierwszych chłodach pszczół na tych bocznych plastrach nie było. Ważne jest odpowiednie ułożenie gniazda, mała ilość pokarmu na zimę nie oznacza że rodzina osypie się podczas zimowli.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 stycznia 2019, 09:36 - ndz 
bzzy, w listopadzie przegładałem rodziny , wycofałem ramki cześciowo puste ,w ulach zostały pełne mimo to jest nie ciekawie . zimuję na zabudowie cieplej i chyba wrócę do zimnej bo na zimnej nie straciłem ani jednej rodziny .3 lata zimowałem na zimnej . na cieplęj pszczoły wiążą kłęby przy wylotku i nie przechodzą na tylne ramki ,na zimnej wiążą się przy wylotku a póżniej idą w tył .

bzzy pisze:
uż nie raz widziałem rodzinę na ramce dadanta zimowanego na 8 plastrach, a pszczoły obsiadały na czarno 5 ramek,
jeżeli rodzina jest zakarmiona tak że każda ramka jest zalana nie ma problemu . dawniej wszystko zimowałem na 10 ciu i żadna mi się nie osypała .


Na górę
  
 
Post: 20 stycznia 2019, 10:08 - ndz 

Rejestracja: 16 stycznia 2019, 19:04 - śr
Posty: 254
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Dębowiec
Moim zdaniem dobra zimowla zależy od dobrej wentylacji w ulu to że jest więcej ramek niż obsiadają pszczoły to nic nie szkodzi przy odpowiedniej wentylacji


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 stycznia 2019, 10:28 - ndz 
jenek pisze:
Moim zdaniem dobra zimowla zależy od dobrej wentylacji w ulu to że jest więcej ramek niż obsiadają pszczoły to nic nie szkodzi przy odpowiedniej wentylacji


jenek, wentylacje mam ok ,nic nie pleśnieje a wiosną ramki i ule są suche .
na pszczoły nie ma kozaka ,miałem kilka zimowli z zerowymi stratami ,teraz mam problemy .to daje do myslenia ale poradzę sobie z tym ... :wink:


Na górę
  
 
Post: 20 stycznia 2019, 11:06 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
bagisek1 pisze:
bo lubię , zabierasz powałkę , ramka z pokarmem na płask , ja przykryłem folią i lekkie ocieplen
Nie w tym rzecz ,usunąłem tydzień temu powałki w którą wchodzi ramka na płasko ,ale oto dlaczego kłąb miałby się nie przesunąć w bok mając przerwę między ramką górną a dolną praktycznie środku kłęba.Ponieważ kiedyś pisane w innym wątku było to ,że wystarczy zrobić dziury w ramkach by pszczoły mogły się przemieszczać za pokarmem i tak kiedyś (może i teraz) było praktykowane.Osłabiona rodzina (choroba itp) nie przejdzie za pokarmem ponieważ ma czerw do wygrzania ratując się instynktownie ,a dwa temperatura w ulu bez górnej wentylacji jest zdecydowanie wyższa jak w ulu z taką wentylacją .Piszę o kłębach siedzących już pod daszkiem.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 stycznia 2019, 11:33 - ndz 
A co już u Ciebie jest czerw w rodzinach :?: Słaba rodzina nie ogrzeje na tyle żeby matka zaczerwiła i nie pójdzie w żadną stronę za pokarmem.Zostanie w pustych komórkach ,a reszta na dennicy.
Ja mam nieocieplone w tej chwili powałki ,otwarte dennicę i rodzinki albo są nisko na pierwszym korpusie 1/2 dadanta lub pod powałką na górnym korpusie.Dlaczego??Nie wiem ,ważne ze jak narazie żadna rodzinka nie spadla,choć ta na zdjęciu może być pierwsza :cry: .
Nigdy nie zimowałem na pełnych korpusach bo nie ma tyle pszczółek.


Na górę
  
 
Post: 20 stycznia 2019, 12:11 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
bagisek1 pisze:
A co już u Ciebie jest czerw w rodzinach
CZy jest ,czy go nie ma nie wiem ,nie oto chodzi.Zaciekawiło mnie dlaczego nie przejdą w bok.Rozumiem to że naturalnym jest pokarm nad głową inie ma dyskusji,tylko dlaczego nie miałaby przejść w bok.Z tym samym problemem zmagali się i dawniej pszczelarze robią dziury w ramkach lub same pszczoły je wygryzały w celu przejścia na sąsiednie z pokarmem.Piszę o normalnych zdrowych rodzinach.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2415 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 49  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji