FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

kiban, taki się urodziłem i taki umrę ,nie zmienie się nigdy . w sieci jest masę iluzji ,ja pokazuję real bez przygotowania . nie potrafię być obłudny ... to co piszę ? dużo jest w tym żartów ale tez i czasem ktoś coś z tego może dla siebie wyłapać .rok na miód był super ,pszczoły jak widać też mają się dobrze . w nosie mam opinie z internetu ,ludzie szybko oceniają nawet jak nie znają szczegółów ,tak to już jest.

Ja wyłapałem dla siebie z filmiku Jak robić przegląd bez celu.

_________________
,,Nie ma nic gorszego niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję"
Jerzy Dobrowolski

to nie są przeglądy bez celu .Zawsze przy karmieniu robię przeglądy by być pewnym że pszczoły są solidnie za karmione i potem od stycznia nie gonić z ciastem do pasieki

Nie nazwałbym tego przeglądem, raczej zerknięciem na ramki. Sam tak też robię jak mam wątpliwości tyle, że w kapeluszu . Myślę, że to niekoniecznie są filmiki edukacyjne, raczej wynikają z chęci pokazania pewnej rzeczywistości. Widać, że w ulach jest ok i wie co robi. Reszta jest niespecjalnie istotna. Odwiedziłem kiedyś pewnego pana z ładnymi filmikami na których była śliczna pasieka i piękna literacka polszczyzna. W realu i pasieka wcale nie taka wygłaskana i mowa ch..i i k...mi przeplatana. Ja tam wolę widzieć rzeczywistość a nie widoki pod kamerę. Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp

chyba za dużo czasu spędzałeś w izolatce do wszystkiego trzeba trochę dystansu bo poważnie to się wygląda ale w trumnie,
mogłeś patrzeć na to co w ulach i jak przebiega praca tutaj nic nie trzeba komentować bo samo się to broni, reszta to tylko oprawa ale to sprawa gustu nic więcej

_________________
xyz

Nie pozostaje mi nic innego jak tylko współczuć.
Ja dla odmiany generalnie biorę tylko z nadstawek, z gniazda wyjątkowo 1-2 rameczki gdy nie były wcześniej oznaczone jako do pozostawienia na zimę, a są poszyte i bez czerwiu, i nigdy jeszcze żaden miód mi nie sfermentował. Do dziś mam jeszcze słoik nawłociowego z ubiegłego roku i nie ma nawet śladu żadnej fermentacji.
Procentów nie mierzę bo nie mam do tego instrumentu i nie widzę takiej potrzeby.

U mnie w tym roku obrazowo wygląda to tak.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Ja korzystając z pięknej pogody i ciepła zabrałem się wczoraj i dzisiaj za ostatnie korekty-przeglądy.Wszystko wygląda dobrze jedynie w dwóch mini plusach z zapasowymi matkami trzeba będzie dołożyć syropu.W tych ulikach było duże porażenie warrozą,ale myślę że wszystko będzie ok.Pogoda do dokarmiania zimowego była sprzyjająca.Teraz zostanie jeszcze jesienna dobitka warrozy no i reszta zależy już wszystko od pszczółek jak przezimują,ja zrobiłem wszystko najlepiej jak potrafię.Pozdrawiam PK

Czesc
Fermentacja ...............co to jest???????(ze szkoly to jeszcze wiem z 1978 roku)
CHemia i profesor mowi ..Fermentacja to sa grzyby grzyby sa wszedzie.
to brud...Grzyby sa na brudnych rekach brudnej wirowce brudnym wiadrze i w brudnej brodzie.Na brudnych starych ramkach zaczerwionych ..LECZ
Cukier zabija drozdze /grzyby .
Gdy chcemy porcjami wzmacniac wino lub zacier ,nie wsypujemy suchego cukru mieszajac , wino... poniewaz zabijemy grzyby/drozdze szlachetne ktore juz tam hodujemy.Nalezy wczesniej rozmieszac ten cukier robiac syrop i wtedy powoli wlac mieszajac ............w ten sposob unikniemy rozwojow dzikich drozdzy...ktore nie dociagna do oczekiwanych procentow i smaku.A ONE sa wszedzie....... pa

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop

wszystko ok ale... są i takie drożdże - drożdże osmofilne czyli takie które znoszą duże ciśnienie osmotyczne (np. duże stężenie cukrów). W produktach słodkich powodują fermentacje alkoholową powodując wady tych produktów.

i to te drożdże psują miód - nikt ich nie zaprasza... - wystarczy tylko aby miód zawierał trochę więcej wody a zaczną działać

ale masz rację - higiena pozyskania miodu jest b. ważna

No ja też widziałem film jednego Wariata z synem:) przynajmniej nie chwali się jakie to super rzeczy wymyśla a na filmiku pszczoły z varroa i bez skrzydeł.
U mnie osyp mniejszy niż w zeszłym roku, więcej zabiegów latem i są efekty.

_________________
Album

Znajomy nie przypomina sobie by miał tyle warozy jak w tym roku ,odkąd ma pszczoły jeszcze żadna rodzina nie padła z jej powodu,z głodu owszem ,ale nie od warozy.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

bo lubię,

Potwierdzam... Z tego co widzę u mnie też warrozy więcej ale bez tragedii - 4 czy 5 rodzin miało jej sporo ale to też zależy od pasieki... Na 2 pasiekach warrozy b mało... Z tego co słyszę od znajomymych to każdy mówi że warrozy jest sporo w tym roku... Także trzeba pilnować... Jeszcze puszczę jeden dymek w październiku i zobaczę jak to wygląda... Pewnie kwas szczawiowy zastosuje jakoś w listopadzie ake to zależy od wyniku tego "dymku" bo co za dużo to też nie zdrowo...

Pamiętaj że kwasy dobijają pokaleczone przez warrozę pszczoły !

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

I dobrze, bo to te pszczoły najszybciej łapią wszelkie wirusy i bakterie, a potem rozprzestrzeniają je na zdrowe osobniki. Te pokaleczone zimy i tak by nie przeżyły, więc lepiej niech odejdą od razu.

no cóż wydaje mi się że bez stosowania kwasów rodziny są na wiosnę silniejsze... ale na razie za mało robiłem obserwacji aby to definitywnie potwierdzić...

w każdy razie decyzję o zastosowaniu kwasu szczawiowego uzależniam od wyniku dymienia gdzieś po połowie października... w zeszłym roku na jesieni 2018 nie stosowałem kwasu szczawiowego więc w tym roku by się przydało dobić to czego leki nie dały rady aby właśnie pozbyć się tych "leko-opronych"... także decyzja na 60%" na tak" już raczej podjęta... no chyba że osyp po dymku będzie b, mały...

tzn jaki ?

pojedyncze i nieliczne szt. - nie więcej niż 10... najlepiej jakby były to po 24h 0-5 szt i co któryś ul do 10...

podejrzewam, że w październiku mogą mieć jeszcze trochę czerwiu stąd zabieg kwasem szczawiowym (przez polanie 3,2%) byłby przeprowadzony gdzieś w listopadzie jak będzie około 0-5C...

2 może 3 tygodnie temu na forum był wklejany link albo artykuł z którego wynikało że jednak rany na pszczołach się goją, z drugiej strony spotkałem się z eksperymentem przeprowadzonym amatorsko w którym ważono rodziny przed i po zabiegach, kilka grup i różne środki, akurat przy kwasie szczawiowym brakowało za każdym razem ok 10 deko pszczół czy to dużo czy mało wszystko zależy ile jest ich wyjściowo

_________________
xyz

kudlaty, z tym ważeniem uli w mojej ocenie to jest takie wróżenie z fusów żeby to dokładnie sprawdzić trzeba by było pszczoły liczyć po prostu najzwyczajniej w świecie Inną sprawą jest też że codziennie nawet jak się kwasów nie stosuje pewna część pszczół nie wraca do ula .Faktem jest też że po zastosowaniu kwasu szczawiowego w chłodniejsze nielotne dni pszczoły wyrzucają na wylotek najsłabsze osobniki które padły po zastosowaniu tego płynu

Filozof pisiorek

no właśnie tu jest pies pogrzebany co ważono - czy ul czy pszczoły... w końcu pokarm też waży i on też "paruje w czasie" zmieniając wagę ula... 10 dag to ok 1000 pszczół lub trochę miodu... zakładając że w listopadzie rodzina pszczela zużywa 1,5kg pokarmu wychodzi, że 10 dag zjadają przez 2 dni... (1500g /30 dni = 55g dziennie)

ale tak jak napisałem - raczej wydaje mi się ze pszczoły po kwasie są trochę słabsze na wiosnę...

Kwas zabija pszczoły,
czy to są osobniki stare, zmęczone czy chore fakt jest faktem.
A wraz z e zwiększeniem dawki leku lub stężenia zauważalny jest wzrost śmiertelności pszczół.

Bartek.pl,

potraktuj pszczoły jak żołnierzy, warroze jako wroga, a wszystkie leki/kwasy/zabiegi etc to broń...

niestety na wojnie bez strat żołnierzy nigdy się nie obejdzie... można je tylko minimalizować... co najgorsze na razie nie ma 100% skutecznej broni dla totalnej eksterminacji wroga...

Czy nie ma leku, ewentualnie czy nie dało by się takowego wyprodukować? Podobnie jak z lekami na różne choroby. Korporacje nigdy nie dopuszczą do wyprodukowania takich. Nie wolno wyleczyć, usunąć, zlikwidować. Trzeba leczyć i to jak najdłużej i najdrożej. Zakazywać stosowania tych bardziej skutecznych, lub ograniczać. Światem rządzi pieniądz.

nie wiem nad czym usiłujecie się doktoryzować mam powiedzmy 30 numerowanych rodzin dziele na 3 grupy jednej nic nie daję, drugiej substancje X, trzeciej substancje Y, przed rozpoczęciem ważę wszystko razem z ulem po zabiegu każdy ul porównuje wyniki z przed i po, wyciągam wnioski na podstawie różnic pomiędzy grupami, w tym akurat przypadku wydedukowano że brakowało te ok 10 dag pomiędzy rodzinami które były polewane kwasem szczawiowym a tymi które nie dostały nic

_________________
xyz

Ja liczę osyp przed wylotkiem i mnożę x12

no to widzisz jedynie to co wyniosą, zupełnie jak z liczeniem osypu na dennicy wiosną i podniecanie się kto ile ma sztuk, nie widzą tego co w świat wyleciało i nie wróciło, w stanach jak zimują w stebnikach pszczoły to kilka razy w tygodniu taczkami zamiatają z podłogi a osypy na dennicach też mają po kilka sztuk
wagi się nie oszuka a reszta to tylko gdybanie

_________________
xyz

Taczka ma wszystkie atesty ?

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

Żartowałem,
chodzi mi o to, że jakaś maleńka część pada, ale jest to mało istotne i praktycznie niezauważalne.
A Twój sposób to potwierdza.

więcej pszczół ginie przy nie umiejętnym wlewaniu syropu do podkarmiaczek niż od kwasu szczawiowego
ale oczywiście każdy ma swoje zdanie i swoją opinię i ma prawo ją mieć .Jedni jedzą mięso inni jedzą korzonki itp

nie wiem bo to w stanach jest, kto wie czy tam trzeba mieć atest na taczki pszczelarskie i uprawnienia kto wie

pisiorek,
wiadomo że ubytek 10 deko pszczoły to nie problem, bo lepiej mieć 10 dag mniej po każdej operacji niż wszystko na dennicy ale z leczeniem też trzeba mieć umiar,
zimuje u siebie najsilniejsze rodziny na 3-4 uliczkach to każda pszczoła jest wyliczona

_________________
xyz

Jak tak napisałeś Panie docencie to jest ok...

Musisz jeszcze chlebusia zjesc . Stanczuk kroplowki z kwasem trzyma w ulach calo jesin a rodziny mo mocne jak BYK

W tym roku leczyłe wiosną jedno dymienie,potem w sezonie dwa razy były podane paski kwasy szczawiowego, w sierpniu odymione apiwarolem . W tym tygodniu jeszcze raz dymione,lecz w ciaśniej sprawdziliśmy w jakim stadium i ile jest jeszcze czerwiu,pojedyncze komórki zasklepione i gdzie niegdzie było widać larwy.Osyp był w różnej ilości ,w trzech licząc 1/4 wyszło ok 200 sztuk

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Gdzie ty bazujesz w tym Lubelskim ? bo mi się dłonie zaczeły pocić

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

Znaczy nieobojętny, uczucia jeszcze drzemią ,na następny rok przejdziemy na paski innej czynnej substancji ,dymek wiosenny też pomógł sypnęło się kilkadziesiąt sztuk.Tak całkiem obok to na podstawie Twojej "książki" moje dziecko kroczy

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Jakoś zawile , no ale wydawca to brzmi nieźle

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

Nie zawiłe gdy wrócisz myślami do dwunastego roku życia.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

nie widziałeś gdzieś kalkulatora waroza skalibrowanego na warunki Polski

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/

Che dobre zobacz któryś w statystycznych

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Byłem w pasiece i wiedziałem coś takiego.

pytanie jedno gdzie pokarm zimowy

_________________
xyz

Pewnie osy wybraly cie jasny pieron

Po prostu niema dopiero będą za-karmione albo pokarm jest w górnym korpusie zimowla na dwóch korpusach a to ramka z dolnego korpusu .pawel

Rodzina ta jest solidnie zakarmiona ale przez ten czerw wiem że mogą być problemy w zimowli. Zaizolowalem jeszcze dzisiaj pare matek by juz dakej nie czerwiły ale nie wiem czy napewno to zrobilem to w tej rodzinie. Za pare dni postaram się usnąć ta ramke z tego ula.

Usuń ją już teraz , razem z tą zasklepioną warrozą .

Czesc
Nie bedzie juz niedlugo problemu z varoza.
W niemczech w roznych miejscach pojawily sie japonskie szerszenie.
poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop

Zachodnie ubogacenie ,ale szerszeń to pikuś z panującą kiłą co kroczy przed szerszeniem

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

he , widzieliście ? klimatyzacja w tej chwili nie tylko jest w tramwajach czy samochodach. są też klimatyzowane ule ,i zimowanie 30-tu matek w jednym z nich
https://m.youtube.com/channel/UCOBORLdLUBBQrLvAQ88A_mw

Zucilem okiem dzis do kilku uli i tak ;
Celki i gagi prawie zero czerwiu .bf maja czerw na jednej ramce wielkosci dloni .w jednym ulu mialy dwie ramki ,co zrobic zostawic ? Dokarmic ? Czy ordynalnie wywalic ten czerw ? Za tydzien pogoda ma sie radykalnie zmienic ,noce na minusie .

Ja nic nie robię. Na karmienie czas minął, jak teraz podasz to zrobisz im szkodę bo mogą dopiero zacząć czerwić. Teraz mało jedzą, jak uznasz wiosną że za mało mają to dasz bezpiecznie ciasto. Teraz to sobie pośmigaj tramwajem na uspokojenie parę kółek wokół Wawelu