FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Bartek.pl, Między lublinem a puławami jest pewnie ze 2 tygodnie różnicy a na pewno nie mniej jak 10 dni pomimo tak śmiesznej odległości .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Wiem, doskonale jeżdżę do Lublina często (niestety) to w Puławach słoneczko, po drodze był śnieg a w Lublinie zamarznięte kałuże.

A ja mieszkam między Lublinem, a Puławami, i dziś pięknie latały

Mi jedna piękna rodzina padła z głodu,ale patrz jak to zrobiły,od środkowej ramki rozeszły się na dwie strony,a nad głową cała nadstawka zn 10 ramek pokarmu.Nie nie było czerwiu i ramki również czyściutkie.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

I nie wiesz dlaczego ???

Za cholerę nie wiem ,inne rodziny były w tej samej sytuacji i nawet słabsze od niej ,a przeszły

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Może w nadstawce ramki nie były odbudowane i zalane do dolnej beleczki ?

To dlaczego się rozdzieliły ?

Prawdopodobnie nie było matki . Ja również straciłem jedną rodzinę .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Najwidoczniej było zbyt duże gniazdo zostawione , i za dużo zalany dół .Nie chwyciły górnych ramek .

_________________
Dla przyjaciół Zdzisiek,dla pszczółek wielbiciel.

O matce nie pomyślałem przeszukam.Ramki odbudowane po całości zalane po całości ,ramki 33 mm boczki, ul w ulu ,stoją na trzech nadstawkach,moze gdyby folia była zamiast powałki .Powałka z zamknietą wentylacją .

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

Ja mam powałko daszki ocieplone 2 cm. styropianem i żadnej górnej wentylacji . Folia to najgorsze z możliwych rozwiązań zawsze skrapla się woda i zimie wilgoć w ulu a to najgorsze co może być . Jednego roku spróbowałem z folią od pierwszego oblotu pod koniec lutego i od tamtej pory tylko się uśmiecham czytając posty o cudownych właściwościach tego wynalazku .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

to taka jedna z prawd,
Folia to nie Bednarski, a jakie masz dennice ?

Dennice mam wysokie typu Sukowski . Te dennice mają wentylację na przestrzał czyli również z tyłu .http://www.sulkowski.com.pl/index.php?m ... tem&id=164
dennice robię sam .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

To nie mam pojęcia skąd ta wilgoć ?????
Przeważnie zbyt dużo ramek i mało pszczół.
U mnie przy otwartej dennicy, może czasami kilka kropel na folii.

Wilgoć miałem dając folię na ramki .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Tak na dzisiaj wygląda jedna z lepszych rodzin.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

część rodzin karmiłem w ubiegłym roku dopiero w październiku tak do połowy, oczywiście cukrem, myślałem że nic z tego nie będzie bo dostanie garść pszczoły po wszystkim i trzeba będzie łączyć i nic podobnego nie miało miejsca, straty na chwilę obecną tam to ok 5% a to co jest obsiada tyle ramek ile jesienią zostawiłem tak że pszczoły widać na skrajnych ramkach od zewnętrznej strony, jedna czy dwie słabsze ale rokują, tam innej pszczoły nie ma niż ta co wyszła w we wrześniu

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381

Wczoraj piękny odlot , 100 % rodzinek kolejną wiosnę , zaczynają w komplecie.Super.

_________________
"Jeśli chcesz coś, czego nie miałeś wcześniej, musisz zrobić to, czego nigdy nie robiłeś."

Wczoraj ruch na pasiece.
Zrobiłem szybki wgląd do rodzinek.
Wszystkie 10/10 w dobrej formie.
Ale trzy rodziny to jakieś giganty. Nigdy o tej porze roku czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Obsiadają gęsto "na czarno" po pełne dwa korpusy 1/2 D, zaczerwione jest po 5 pełnych ramek, zapasy wyjedzone. Taką siłę rodzin to z reguły obserwowałem dopiero w pierwszej połowie kwietnia.
W tych rodzinach to matki musiały ostro czerwić już od dawna.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

a może były przypadkiem na nawłoci pytam bo moje które były też niczego im nie brakuje mimo że bardzo późno dokarmiane prezentują się jeszcze lepiej niż te które były wcześniej karmione

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381

kudlaty, że też o tym nie pomyślałem bo faktycznie miałem 4 rodziny na nawłoci, ale teraz to już nie pamiętam czy to właśnie były te.
Tylko że na nawłoć wystawiam już od kilku lat, a dotychczas takiej siły tak wczesną wiosną jeszcze nie notowałem.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

w pasiece tak juz jest że są rodziny wybitne i słabsze . moje produkcyjne co rok są na nawłoci i co rok zimują ładnie i są mocne wiosną . myslę że u Józia akurat w tych ulach są dobre matki JM, napisz od jakiego Hodowcy ?chetnie kupimy

_________________
Nie było mnie kilka dni, powodem zablokowania konta było podobno /burzenie jedności pszczelarskiej /

JM, - pilnuj tych rodzin pod kątem warrozy - ten sezon będzie w nich b. b. udany ale od połowy lipca może być niespodzianka... a kolejnej wiosny mogą nawet nie dożyć lub być b. słabe... - w takich rodzinach warroza namnaża się rekordowo szybko...

Jeśli były nie doleczone na zimę to pierwsze objawy już będą widoczne po rzepaku...

Nie wydaje mi się, by kolega JM dopuścił się takiego stanu...

udzielanie porad koledze JM, jest nie na miejscu facet o pszczołach wie wszstko ! pisze bardzo sensownie i logicznie prosto i na temat, bez zbędnego ględzenia . takich pszczelarzy trzeba szanować ,bez nich forum padnie .

_________________
Nie było mnie kilka dni, powodem zablokowania konta było podobno /burzenie jedności pszczelarskiej /

Drodzy zatem nic już pisać nie wolno... JM, sam najlepiej wie co robił... Stwierdził że te silne rodziny zaczęły czerwic dość wcześnie - wniosek - warroza ta co w nich być może została po leczeniu wcześniej zaczęła się mnożyć - być może będą to 1-3 pokolenia więcej... A być może nie ma tam nic warrozy...

Poza tym strzeżonego Pan Bóg strzeże... Napisałem życząc mi jak najlepiej tylko że ma uważać na warroze a nie że ma w nich warroze... Także Panowie czytajcie ze zrozumieniem... Warroza lubi bardziej trzymać się rodzin czerwiących również zimą... Sądzę że gdyby JM przeszkadzał mój post to już by sam go skomentował bez "adwokatów"... A skoro nie skomentował to znaczy że sam też o tym wie że "warroza nigdy nie śpi" - jak nie JM to komuś innemu w podobnej sytuacji może się taka życzliwa porada przydać.
.
Niestety z warroza sprawa wygląda najczęściej tak tak że w silnych rodzinach i tych co wcześnie zaczęły czerwic jest jej potem na jesień najwięcej...

tomi007, nie rób z siebie męczennika... i też czytaj ze zrozumieniem a nie zaraz referaty piszesz...

Dzisiaj pszczoły u mnie pierwszy raz szalały na wierzbach i kwitnących tujach - wystarczyło lekko dotknąć gałązki i pyłek sypał się jak z leszczyny.
Na polu rzepaku widziałem kilka "dzikich" samosiejek już kwitnących. Sam rzepak ponad kostki. Wygląda na to że zakwitnie początkiem kwietnia.

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze

U mnie to samo. Nie mogłem się doczekać tego widoku. Obnóża małe ale w różnych kolorach. Dopóki było słonecznie się działo. Zimowla 100%. W środę i czwartek ma być ok.17*C to będzie można zobaczyć co i jakiej sile.

_________________
Pszczoły to jest chyba jakiś narkotyk
Wciągają jak chodzenie po bagnach
Jestem juz uzależniony

Najbliższe dni mają być ciepłe, pszczoły na pewno skorzystają z pożytku pyłkowego , trzeba będzie wyczyscić dennice i sprawdzić pokarm .

A za tydzień we wschodniej Polsce sypnie śniegiem , bo "w marcu jak w garncu" . Mimo tego - jest czas na szybki wgląd do gniazd - bez rozbebeszania gniazda .
Robiłem to kiedyś tak : Po zdjęciu powałki w gnieździe 10-ramkowym liczyłem - ile uliczek zajmują pszczoły . Jeżeli znajdowały się tylko w siedmiu , brałem zatwór i ścieśniałem gniazdo wstawiając go za szóstą ramką . Pszczoły z siódmej ramki z za zatworu przechodziły do gniazda , zagęszczając uliczki międzyramkowe . By zrobić miejsce dla zatworu , wyjmowałem skrajną , wolną od pszczół ramkę z zasklepionym pokarmem i kładłem ją na płask na gnieździe . Zabieg ten pozwalał mi spokojnie doczekać następnego ocieplenia a pszczoły mając pokarm nad głową i ciepełko w części obsiadanej gniazda , dobrze się rozwijały . Tak można postąpić z każdą rodzina pszczelą po zimie , zmniejszając jej co najmniej o jedną ramkę gniazdo , co ułatwi jej ogrzewanie czerwiu . Pamiętajmy : Pszczół z każdym dniem będzie teraz ubywać , a zmienna pogoda wcale nie ułatwia utrzymywanie wysokiej temperatury gniazda , niezbędnej do rozwoju czerwiu . Taka ramka nad głową pszczółek , to najlepszy rodzaj stymulacji matki do czerwienia - żadne ciasto jej nie zastąpi .

paraglider, U mnie nie było jeszcze ani razu ponad 10 stopni. Niektóre rodziny nie obleciały się jeszcze. Tak jest we "wschodniej Polsce". Ramka nad gniazdem może i dobra, ale trzeba obcinać wąsy, bo się mnie mieści. Jak jest ciepło to lepiej odsklepić skrajną. Ten pokarm też będzie szybko nad gniazdem. Nie w każdym ulu łatwo jest dać kalesony nad taką ramkę a bez ocieplenia to jeszcze słabiej.

Zdrowy chorego nie zrozumie .
Byłem na zachodzie i na północy .
mieszkam na południu .
Według centralnej czy zachodniej Polski to inna bajka .,

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .

Nie trzeba daleko jechać U mnie koło domu latały do 20 grudnia A 4km dalej już było zimniej i siedział w ulach.

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

u mnie ten sam stok południowy w dwóch miejscach 7km na mapie a co roku różnica w rozwoju pszczół ok 2 tygodnie, w jednym i drugim miejscu wszystko kwitnie w tym samym czasie, bądź mądry i pisz wiersze,
dlatego interesuje mnie tylko to co jest u mnie a takie internetowe pokazywanie traktuje jedynie jako ciekawostkę i ani mnie to ziębi ani grzeje jak u kogo jest, problem jest tylko wtedy jak ktoś w tym że coś ma a inni nie doszukuje się jakichś swoich nadludzkich mocy i wiedzy wszelakiej,
są rejony w kraju że wystarczy pszczoly mieć i same o siebie zadbają i ładnie przezimują a są też takie żeby mieć co zazimować i koło czego wiosną chodzić trzeba się napocić i mieć wiedzę

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381

Cztery deseczki o szerokości 8 cm skręcone do kupy w tak zwany kołnierz , rozwiązują problem obcinania wąsów . Można go wykorzystać również do innych celów : choćby do włożenia w niego "ocieplających kalesonów" - żeby się nie pałętały , zawieszenia podkarmiaczki powałkowej , przyciśnięcia folii leżącej na ramkach , plastikowej siatki poławiającej pyłek , oddzielenia miodni od rodni w celu zapobieżenia rojki na rzepaku , bezbolesnego łączenia rodzin , a nawet do wygryzania się w nim i późniejszej wymiany matek . U mnie ten gadżet był niezastąpiony .

To już wolę przyciąć te kilka ramek niż robić dodatkowe konstrukcje.

To zamiast docinania ramek, jak już i tak na straty, to można sam susz z miodem wyciąć, ramka zostanie.

Myślę że opisane przez paraglider, metody są do zastosowania w sytuacjach awaryjnych ,nie jako standard ? Moim zdaniem takie działanie nie jest potrzebne,nie ma najmniejszego sensu grzebanie w ulach gdy nie ma takiego "musu" .

U mnie 2 miesiace bedzie różnicy jeszcze nie latały w górach.Jutro może oblot i znowu zimno do kwietnia.

W Zawadzie już po oblocie.,siła rodzin dobra wszystko jest na dobrze dobrej drodze. Pozdrawiam Cię serdecznie

_________________
Mamy marzec ,kocury zaczynają szaleć :-)))

HULAJ, w Czechowicach pszczoły już latały z tego co mi wiadomo. Nawet pod Żywcem już latały gdzie jest chłodniej niż w Czechowicach. Tak więc sprawdź czy jeszcze żyją jak nie latały u Ciebie...

Żyją i mają się całkiem dobrze. niejeden marzył by mieć takie rodziny jak kolega HULAJ

_________________
Mamy marzec ,kocury zaczynają szaleć :-)))

Dziwne myślałem że mam pszczoły w górach a już dawno lataja i pyłek noszą.

wszystko zależy jaka wysokość npm i jaki stok, ciemnogród jest ok 400mnpm i otoczony jest górkami ok 600m i więcej, jak u mnie nie ma już dawno śladu po śniegu to jak przejadę km trochę wyżej to tam jeszcze lód na drodze i inne przygody słońce wyjdzie o 12 godzinie i za chwilę sie schowa za drugą górą, choć w tym roku to tak średnio z tym śniegiem

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381

Czekam na pierwszy normalny oblot dzisiaj .Polatają 1,5 godz.w przerwach miedzy deszczem i do uli znowu na tydzień lub dwa .

W zawadzie podobnie ,wieje silny wiatr mimo to pszczoły noszą niewielkie ilosci pyłku ,niedługo zakwitną wierzby to będzie szał na wylotkach .Trzeba szykować sprzęt do siewu faceli ,tak myślę

_________________
Mamy marzec ,kocury zaczynają szaleć :-)))