FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 19 kwietnia 2024, 01:01 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 99 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 26 kwietnia 2020, 21:25 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 799
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
kudlaty pisze:
Pisiorek pisze:
Jasny gwint 8_my rok mam pszczoły rzepak jest dookoła co rok kwitnie nigdy nie zauważyłem czegoś takiego


wszystko zależy od regionu i gospodarzy, na 6 lub 7 wyjazdów 2x przywiozłem do domu pszczoły na ledwo 5-6 ramkach a wywoziłem na 2 korpusach, inaczej jest jak masz pszczoły przy domu i możesz zareagować jak coś jest nie tak a inaczej jak wywieziesz, nie znasz okolicznych ludzi czy gospodarzy a jesteś tam raz czy dwa na tydzień

A jesteś kolego :lol: wybieram się do Franka kosić trawę to i u Ciebie wykosze możesz je spodziewać. Pozbieraj sobie tam klamoty żebym kosy nie uszkodził :haha:

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 26 kwietnia 2020, 21:35 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
lech pisze:
Do pasieki do pszczół jeżdżę około 50 lat / od 10 roku życia/ . Od 1994 roku posiadam własną dużą pasiekę. Gospodaruję w terenie gdzie obojętnie w jakim kierunku spojrzysz widzisz w maju rzepak. Do 2010 roku zdarzyło się jedno wytrucie pszczół i to w wyniku oprysku buraków nasiennych na mszycę. Po 2010 roku na rzepaku zdarzyły mi się dwa wytrucia pszczół takie , że pszczoły leżały przed ulem. Od około 2005 roku corocznie zauważam bardzo duże ubytki pszczół w trakcie kwitnienia rzepaku. Dla mnie sprawa jest jasna.

Dajże spokój. Naprawdę duży szacunek za to zaangażowanie pszczelarskie ale zaczynasz pisać jak jeden którego imienia przestałem od jakiegoś czasu używać. Obecne środki mają się nijak jeśli chodzi o właściwości trujące do środków używanych w latach 80 tych i wcześniej. Nie pamiętam już czy tak klasy toksyczności były opisywane kiedyś. Pamiętam za to doskonale, że jeszcze w czasie gdy chodziłem do szkoły rolniczej to niemal wszystkie pestycydy miały pierwszą lub drugą klasę toksyczności, w tej chwili większość mieści się w klasach 4 do 6 niektóre w trójce a 1 i 2 to sporadyczne przypadki.
I klasa – skrajnie toksyczne
II klasa – bardzo toksyczne
III klasa – umiarkowanie toksyczne
IV klasa – słabo toksyczne
V klasa – praktycznie nietoksyczne
VI klasa – stosunkowo nieszkodliwe

Ja nie wiem gdzie Ty trzymałeś te swoje pszczoły ale u mnie we wsi był jeden pszczelarz który gdy kwitł rzepak to uprawiał nieprawdopodobną ekwilibrystykę żeby pszczół nie potracić bo pobliskie PGRy miały w dooopie jakiekolwiek owady, a rolnikom pryskały SKRy bo wtedy mało kto miał własny opryskiwacz i ich pracownicy tym bardziej mieli wszystko w dooopie. Za młodego nigdy nie widziałem by ktokolwiek pryskał w nocy. Jak mój ojciec kupił opryskiwacz to najpierw sąsiedzi pukali się w czoła po co taki drogi i z lancami na 12 metrów a jak wyjechał wieczorem pryskać rzepak to się tarzali ze śmiechu przez tydzień...no Bolek zwariował w nocy pryska. Nigdzie nie było nakazów pryskania w nocy i nie pisz, że było inaczej. Czasy się zmieniły zdecydowanie na lepsze w tej kwestii zarówno jeśli chodzi o przepisy dotyczące wykonywania oprysków jak i o możliwości dochodzenia roszczeń i tak samo jest w kwestii toksyczności... Gdzie Ty miałeś tak selektywnie działające środki jak choćby Mospilan w początkach lat 90tych i wcześniej? Nie było ich, jak szedł oprysk to na polu leżało wszystko czasem i martwe gryzonie można było znaleźć.
Uwielbiam takie matuzalemowe wspominki w których słońce było jaśniejsze a nic nie przypalało /a ja się zawsze na raka spiekałem/, chleb był lepszy /choć ja pamiętam gliniany z GSu/ I wszystko było taaaakie piękne/ to po co tylu za Odrę spieprzało?/. Tylko nikt już nie pamięta kolejek po wszystko, gównianej jakości każdego niemal sprzętu,kartek... w tym kraju nawet wódki wtedy brakowało... Te 50 lat tak nam berety poryło, że do tej pory nam się czka... Ja to wspominam jako czasy młodości i tak ta młodość była fajna ale system był do bani i ochrona środowiska w każdym aspekcie też była do bani wiec jej nie koloryzuj.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 26 kwietnia 2020, 21:39 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1236
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
ZRoko pisze:
lech, A jeśli Ty będziesz stosował środki które są dostępne i dopuszczone prawem a klient powie że miód ma jakiś dziwny zapach .Dobrze wiemy jakie kiedyś były środki .

I tu właśnie jest problem. Od tego jest Minister Rolnictwa aby nie dopuścił do trucia pszczół. Ale co mają zrobić pszczelarze jak Minister Rolnictwa ma w d***e pszczoły i pszczelarzy i zgadza się na stosowanie środków trujących pszczoły , aby rolnicy zaoszczędzili na opryskach i mieli mniej kłopotów. Przecież to większy elektorat. Brakujący miód sprowadzi się z Ukrainy i wszystko gra. Tak samo nie powinny być dopuszczone do użycia środki zmieniające smak miodu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 26 kwietnia 2020, 21:40 - ndz 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Krzyżak pisze:
Ekologiczne jaja, z kur karmionych paszą lub pryskanymi zbożami ;)

Tak się składa że mam dostęp do mieszanki zbóż uprawianych ekologicznie.
Tak więc jak bedę miał kurki to zadbam aby pasza była lux.
wiesiek33 pisze:
i genetycznie modyfikowaną kukurydzą ? no nie kol .andrzejkowalski100, Ten twój ekologiczny miód to z czego ? bo ogródki działkowe są bardziej skażone opryskami niż uprawy przemysłowe .

Musisz kolego wiedzieć że ludzie mają ogrody po to aby uprawy i drzewa owocowe rosły bez oprysków .
Twoje pojęcie na ten temat jest mocnoznieksztalcone.
Jednym słowem piszesz bzdury no cóż ten typ tak ma.
paraglider
Masz już parę ładnych lat i powinieneś pamiętać jak wyglądała wieś w czasach kiedy nawozów i środków ochrony rolnicy nie stosowali , ich po prostu nie było.
Ziemia żywiła i kto cieżko pracował żył godnie i głodu nie zaznał.
O jakiech miejskich darmozjadach pisze kolega taki typ ludzi występuje w każdej grupie społecznej.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 26 kwietnia 2020, 21:43 - ndz 

Rejestracja: 02 stycznia 2014, 22:47 - czw
Posty: 474
Lokalizacja: okolice Piły
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Płytnica
Czyżby to wybory miały aż taki wpływ na myślenie .?

_________________
Dla przyjaciół Zdzisiek,dla pszczółek wielbiciel.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 26 kwietnia 2020, 21:54 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1236
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Dzisiaj to zastanawiam się co dla pszczół jest lepsze , czy ta susza czy lepiej aby popadało. Jeżeli popada to wiadomo , że wszystko będzie lepiej rosło ale jest 1000 % pewności , że jak wszystko przekwitnie oprócz rzepaku to pszczoły tam polecą , przyniosą po 5 kg miodu i się wytrują.W związku z tym miodu akacjowego i lipowego będzie bardzo mało .Jak nie popada to rolnictwo będzie wyglądało nieciekawie , ale rzepak nie będzie nektarował i pszczoły się nie wytrują i może przyniosą dużo miodu z akacji i lipy , a i może spadź się pokaże. Skoro rolnicy nie martwią się o pszczelarzy to dlaczego pszczelarze mają się martwić o rolników. Po to właśnie jest forum ,aby rolnicy i osoby zajmujące się pszczelarstwem w tym zawodowo wymieniali swój punkt widzenia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 26 kwietnia 2020, 21:54 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 listopada 2014, 19:36 - sob
Posty: 2205
Lokalizacja: Janów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zamosc
ZRoko pisze:
Czyżby to wybory miały aż taki wpływ na myślenie .?


Zamkneli nas w domach i nerwy puszczają , polityka przy tym to balsam .
Każdy ma tu swoją rację i z wody w kranie sami nie zrezygnujemy . Tego nie da się zatrzymać .

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 26 kwietnia 2020, 22:09 - ndz 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
lech pisze:
I tu właśnie jest problem. Od tego jest Minister Rolnictwa aby nie dopuścił do trucia pszczół. Ale co mają zrobić pszczelarze jak Minister Rolnictwa ma w d***e pszczoły i pszczelarzy i zgadza się na stosowanie środków trujących pszczoły , aby rolnicy zaoszczędzili na opryskach i mieli mniej kłopotów. Przecież to większy elektorat. Brakujący miód sprowadzi się z Ukrainy i wszystko gra. Tak samo nie powinny być dopuszczone do użycia środki zmieniające smak miodu.

Pełna zgoda. :okok:
Powiem wiecej nasz minister powinien zadbać aby nasi rolnicy przestawili się na produkcję zdrowej ekologicznej żywności . Cała europa w kolejce by się ustawiła. Kto pierwszy wykona ten krok to bedzie spijał śmietankę.
Świadomość ludzi coraz większa , najwyższy czas zamienić ilość w jakość. Zdrowa żywność wzmacnia organizm i nie upośledza układu odpornościowegojego i koronawirus nie bedzie taki straszny jak go malują.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 26 kwietnia 2020, 22:24 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8668
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
andrzejkowalski100, to sie jeszcze musisz zorientować jakie są ceny w skupach to tak dla otrzeźwienia i zejścia na ziemię, oglądam czasami filmy jutubowych rolników mówią ile dostają w skupie i nijak to ma się do cen żywności w sklepach, mieliśmy przed 2004 rokiem bardzo ostre przepisy jeśli chodzi o jakość żywności wszelkie normy dostały obniżone aby żywność która miała być do nas sprowadzana spełniała wymogi krajowe

poczytaj sobie o latających zamrożonych dzikach z asf i czym się kończą takie znaleziska, tak własnie się walczy z konkurencją i z kraju o nadprodukcji żywności robi się jej importera
https://wolnemedia.net/asf-mrozone-i-za ... a-z-nieba/

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 26 kwietnia 2020, 22:31 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1236
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Rob pisze:
lech pisze:
Do pasieki do pszczół jeżdżę około 50 lat / od 10 roku życia/ . Od 1994 roku posiadam własną dużą pasiekę. Gospodaruję w terenie gdzie obojętnie w jakim kierunku spojrzysz widzisz w maju rzepak. Do 2010 roku zdarzyło się jedno wytrucie pszczół i to w wyniku oprysku buraków nasiennych na mszycę. Po 2010 roku na rzepaku zdarzyły mi się dwa wytrucia pszczół takie , że pszczoły leżały przed ulem. Od około 2005 roku corocznie zauważam bardzo duże ubytki pszczół w trakcie kwitnienia rzepaku. Dla mnie sprawa jest jasna.

Dajże spokój. Naprawdę duży szacunek za to zaangażowanie pszczelarskie ale zaczynasz pisać jak jeden którego imienia przestałem od jakiegoś czasu używać. Obecne środki mają się nijak jeśli chodzi o właściwości trujące do środków używanych w latach 80 tych i wcześniej. Nie pamiętam już czy tak klasy toksyczności były opisywane kiedyś. Pamiętam za to doskonale, że jeszcze w czasie gdy chodziłem do szkoły rolniczej to niemal wszystkie pestycydy miały pierwszą lub drugą klasę toksyczności, w tej chwili większość mieści się w klasach 4 do 6 niektóre w trójce a 1 i 2 to sporadyczne przypadki.
I klasa – skrajnie toksyczne
II klasa – bardzo toksyczne
III klasa – umiarkowanie toksyczne
IV klasa – słabo toksyczne
V klasa – praktycznie nietoksyczne
VI klasa – stosunkowo nieszkodliwe

Ja nie wiem gdzie Ty trzymałeś te swoje pszczoły ale u mnie we wsi był jeden pszczelarz który gdy kwitł rzepak to uprawiał nieprawdopodobną ekwilibrystykę żeby pszczół nie potracić bo pobliskie PGRy miały w dooopie jakiekolwiek owady, a rolnikom pryskały SKRy bo wtedy mało kto miał własny opryskiwacz i ich pracownicy tym bardziej mieli wszystko w dooopie. Za młodego nigdy nie widziałem by ktokolwiek pryskał w nocy.

Kolego kiedyś jak pszczelarze już mieli wytrucie to chcieli aby wytruł im to PGR.Jak do wytrucia doszło przez rolnika indywidualnego to tylko raz i się nauczył pryskać. Za pierwsze wytrucie pszczół /przez zakład/ kupiłem sobie w 1983 roku dwuletniego Fiata 126p. Tak to było źle z opryskami / nie starczyło na nowego/.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 26 kwietnia 2020, 22:45 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1236
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
andrzejkowalski100 pisze:
lech pisze:
I tu właśnie jest problem. Od tego jest Minister Rolnictwa aby nie dopuścił do trucia pszczół. Ale co mają zrobić pszczelarze jak Minister Rolnictwa ma w d***e pszczoły i pszczelarzy i zgadza się na stosowanie środków trujących pszczoły , aby rolnicy zaoszczędzili na opryskach i mieli mniej kłopotów. Przecież to większy elektorat. Brakujący miód sprowadzi się z Ukrainy i wszystko gra. Tak samo nie powinny być dopuszczone do użycia środki zmieniające smak miodu.

Pełna zgoda. :okok:
Powiem wiecej nasz minister powinien zadbać aby nasi rolnicy przestawili się na produkcję zdrowej ekologicznej żywności . Cała europa w kolejce by się ustawiła. Kto pierwszy wykona ten krok to bedzie spijał śmietankę.
Świadomość ludzi coraz większa , najwyższy czas zamienić ilość w jakość. Zdrowa żywność wzmacnia organizm i nie upośledza układu odpornościowegojego i koronawirus nie bedzie taki straszny jak go malują.
Pozdrawiam :pl:

Myślę , że dożyjemy czasów , że rolnicy będą się wstydzili stosować w takich ilościach środki ochrony roślin bo nikt im tego towaru nie kupi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 27 kwietnia 2020, 00:19 - pn 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
lech pisze:
Kolego kiedyś jak pszczelarze już mieli wytrucie to chcieli aby wytruł im to PGR.Jak do wytrucia doszło przez rolnika indywidualnego to tylko raz i się nauczył pryskać. Za pierwsze wytrucie pszczół /przez zakład/ kupiłem sobie w 1983 roku dwuletniego Fiata 126p. Tak to było źle z opryskami / nie starczyło na nowego/.

Baju baj. Dyrektorzy PGR byli jak udzielnie książęta. Zresztą są nadal bo się na PGRach uwłaszczyli. Odszkodowanie dostałeś jak miałeś lepsze dojście do sekretarza KW PZPR niż ten dyrektor. Nie opowiadaj bajek bo lat 70 nie pamiętam (co najwyżej z opowieści Ojca) ale z 80 tych całkiem sporo i podobno w 80 było lepiej a i tak ch... o.
Poza tym jak Ci wierzyć. Pasiekę masz od 1994 pierwsze wytrucie między 1994 a 2010, następne po tym terminie a kasę za to wytrucie dostałeś w 1983.
Nie wiem jak ty się dogadujesz z sąsiadami rolnikami ale z takim podejściem to bym cię nie chciał mieć za miedzą mimo, że przestrzegam zasad.
Nie jestem zwolennikiem przemysłowej produkcji rolnej bo wzorce z Danii czy USA to żadne wzorce a farmy rolne to nic dobrego ale Twoje i nie tylko Twoje wyobrażenie o produkcji rolnej jest zwyczajnie nierealne.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 27 kwietnia 2020, 07:22 - pn 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
lech pisze:
Pisiorek pisze:
lech pisze:
Pisiorek pisze:
Pajej, dobrze piszesz, dawniej środki stosowane do opryskow to była śmierć! Za czasów PRL nikt nie liczył się ze stratami, nikt tego nie sprawdzał, wszyscy mieli wszystko gdzieś.
lech,
Rozumiem twoje rozgoryczenie jednak nie można wszystkich do jednego worka wrzucać. Wystarczy że znajdzie się jeden w cudzysłowie kretyn który wyjedzie w dzień i opryska, potem są zatrucia ale nie wszyscy rolnicy są killerami.

Kolego my się nie rozumiemy. Tu nie chodzi o "kretyna" który wyjedzie w dzień i wytruje pszczoły tak , że leżą przed ulami. Z takimi pszczelarze sobie radzą . Tu chodzi o stosowanie środków / neonikotynoidów/ które trują pszczoły "po cichu" tak , że nie leżą przed ulami tylko gdzieś w polu i nie ma kogo pozwać do sądu.

Jasny gwint 8_my rok mam pszczoły rzepak jest dookoła co rok kwitnie nigdy nie zauważyłem czegoś takiego :roll:

Jak bym był rolnikiem też bym nie zauważał.

to wywieź pszczoły do lasu jak ?Ci rzepaki przeszkadzają, a jedzenie choduj sobie sam, to Ci rolnicy nie będą potrzebni.
Odmoszę wrażenie że tylko Twoje pszczoły na rzepaku słabną. nie daje Ci to nic do myślenia?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 27 kwietnia 2020, 10:33 - pn 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Pajej, i po co ta irytacja.
Rolnicy chemicy -przemysłowcy bo o takich rozmawiamy to twór cywilizacyjny.
Nie mają nic wspólnego z ludżmi którzy rozumieją ziemię w głębokim aspekcie.
Dla nich liczy się tylko ilość ton z hektara i kasa jaką otrzymają.
Nikt dzisiaj nie zastanawia się głebiej ,że ziemia owszem żywi ale wszystkie stworzenia na tej ziemi i nie wolno jej gwałcić nowoczesną technologią.
Takie traktowanie niesie ogromne konsekwencje, których największe umysły nie są w stanie sobie wyobrazić.
Taki mały z najwiekszych wirusik zawładnął całym światem.
Rozmawiamy o suszy w 2020 ale zapominamy /tak już mamy/ że ten problem gwałtownie narasta.
Przypominam sobie dyskusję na temat zmian klimatycznych , podziały w tej dyskusji na zwolenników różnych teorii.
Dzisiaj już wszyscy godzą się z /poza wyjatkami/ wersją że zmiany te powoduje człowiek i jego egoizm.
Wiem trudno przyznać sie do tak skrajnych złych zachowań w stosunku do matki natury ale wszyscy jak jeden maż jesteśmy manipulowani przez możnych tego świata /zwał jak chciał/.
Jesteśmy na forum pszczelarskim ,ludzie uwrażliwieni inaczej, którzy przez pryzmat swojej pasji /pszczelarstwa/ bezpośrednio i jedni z pierwszych dostrzegają problem i nie boją sie o tym głośno mowić.
I na koniec poproszę o wytłumaczenie takiej kwestii.
Jak to jest kolego Pajej, jestem rolnikiem i posiadam pszczoły ,sieję dla nich :haha: rzepak i wykonuję wszystkie zalecane opryski środkami chemicznymi . :blee:
Nie rozumiem też przekazu kolegów -pszczelarzy /wybranych/ , twierdzacych że chemikalia są tak bezpieczne, że za chwilę bedą nimi słodzić herbatkę.
Kto zwariował ,kto manipuluje i jaki jest cel takich działań.
A moze tak wyglądać ma ,, nowoczesne ,, pszczelarstwo co na to pszczoła.

Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 27 kwietnia 2020, 11:43 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
To nie rolnicy rządzą i nie oni ustalają prawo .
Zresztą - cóż ono dzisiaj znaczy ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 27 kwietnia 2020, 17:45 - pn 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1236
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
paraglider pisze:
To nie rolnicy rządzą i nie oni ustalają prawo .
Zresztą - cóż ono dzisiaj znaczy ?

Jak to nie rządzą . Politycy obsadzili na stanowisku Ministra Rolnictwa rolnika i jak jest to wszyscy widzimy , a gdzie mają nasze prawa to lepiej nie wspominać. Ministrem Rolnictwa nie powinien być rolnik , tak jak Ministrem Obrony żołnierz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 28 kwietnia 2020, 19:11 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
Szkoda , że jeszcze nie zorientowałeś się "kto tu rządzi " .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 28 kwietnia 2020, 19:50 - wt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
lech pisze:
Ministrem Obrony żołnierz

no cóż , u nas przy władzy głównie historycy z zawodu. W tym czasie kiedy zdawali egzaminy na studia , zdali za słabo żeby dostać się na prawo. Zabrakło intelektu żeby zostać prawnikiem to zostali prezydentami. premierami , ministrami i to niezależnie od opcji bo zarówno z kartoflanej zmiany jak i totalnej obecnej opozycji . A mówili za komuny ,że im głupsza głowa tym wyżej wypłynie ? Czy się coś zmieniło ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 28 kwietnia 2020, 20:57 - wt 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1236
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
manio pisze:
lech pisze:
Ministrem Obrony żołnierz

no cóż , u nas przy władzy głównie historycy z zawodu. W tym czasie kiedy zdawali egzaminy na studia , zdali za słabo żeby dostać się na prawo. Zabrakło intelektu żeby zostać prawnikiem to zostali prezydentami. premierami , ministrami i to niezależnie od opcji bo zarówno z kartoflanej zmiany jak i totalnej obecnej opozycji . A mówili za komuny ,że im głupsza głowa tym wyżej wypłynie ? Czy się coś zmieniło ?

Nic.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 04 maja 2020, 22:03 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 799
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
Oglądnijcie ten film. Dużo wyjaśnia co człowiek w spierniczyl swoim podejściem i swoim zachowaniem, teraz zaczynamy wracać z powrotem do tego co było kiedyś...
https://youtu.be/GrVcwEr9tEY

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 04 maja 2020, 22:47 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8668
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Pisiorek,
typowa propaganda jak w tvp czy tvn, jak jest tak cudownie to dlaczego jest jak jest, koło mnie miała przyjechać telewizja na zręb to było książkowo poukładane, wyczyszczone a tam gdzie nie zapowiadali sie z wizytą jest jak jest :haha:

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 06 maja 2020, 11:57 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 799
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
kudlaty, Staszek nie doszukiwal bym się we wszystkim propagandy :P
Na filmie wyraźnie widać że to co kiedyś było zniszczone później zostało odbudowane, pojawiły się jeziora i cieki wodne i powróciło tam życie. za komuny był taki trend by wszystko osuszać :pala: Nie uwierzysz ale w moim rejonie było kilka stawów nie ma nic! nie został ani jeden, wszystko zostało zasypane. dużo Interesuję się przyrodą ponieważ ją lubię i widzę że pewne działania są robione żeby przywrócić to co kiedyś było ale to potrwa latami.

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 06 maja 2020, 12:10 - śr 

Rejestracja: 18 lutego 2008, 20:26 - pn
Posty: 331
Lokalizacja: Ząbkowice Śląskie
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 36x19
Susza jakiej nie widzialem. Ponad tydzien temu zagladalem do uli, prawie wszystkie mialy zalane gniazda, w nadstawkach prawie nic. Wiec w pospiechu pobieglem wytapiac weze bo mi zabraklo i drutowac kolejne ramki. Spodziewalem sie ze zaraz beda potrzebne w wiekszej ilosci. Rzepak wybuch. W mojej okolicy jeszcze chyba nigdy tyle go nie bylo. Niemal co drugie pole zolte i tak po horyzont. Kilka tych dni minelo. Pogoda sie pogorszyla, troche popadalo i zimno jak w listopadzie. Mam zapas ramek z weza i wczoraj przyszly mi zamowione matki. Wiec mimo niepogody startuje na pasieke robic mini odklady. Susza. Ule lekkie az zwatpilem czy im te nadstawki w ogole do czegos potrzebne. Wezy prawie nie buduja. Z trudem wytargalem z najsilniejszych rodzin po 1-2 ramki do odkladow, mialem przy tym wyrzuty sumienia ale coz zrobic. Od razu poczlapalem do skladziku z cukrem i zrobilem troche syropu. Nigdy w zyciu nie karmilem pszczol w maju i to przed miodobraniem. No w sumie w tym roku miodobrania jak na razie nie widze wiec raczej o falszowaniu miodu nie ma co mowic. Dalem im po 0,8l syropu. Jest dramat.
Tak wiec pytanie do innych: dokarmiacie juz?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 06 maja 2020, 12:57 - śr 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Pisiorek pisze:
Pan jest moim pasterzem,
niczego mi nie braknie.
Pozwala mi leżeć
na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.
Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę,
zła się nie ulęknę...
Kij Twój i laska pasterska
są moją pociechą.


Amen.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 06 maja 2020, 13:06 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
madmax pisze:
Susza jakiej nie widzialem...
...
Jest dramat.
...

To dziwne, bo od 29 kwietnia do wczoraj stacja meteo w Kłodzku zanotowała 35 mm opadu, a to jest całkiem spory opad.
Od jutra pogoda lampa, po co więc te lamenty.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 06 maja 2020, 14:28 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8668
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Pisiorek pisze:
kudlaty, Staszek nie doszukiwal bym się we wszystkim propagandy :P
Na filmie wyraźnie widać że to co kiedyś było zniszczone później zostało odbudowane, pojawiły się jeziora i cieki wodne i powróciło tam życie. za komuny był taki trend by wszystko osuszać :pala: Nie uwierzysz ale w moim rejonie było kilka stawów nie ma nic! nie został ani jeden, wszystko zostało zasypane. dużo Interesuję się przyrodą ponieważ ją lubię i widzę że pewne działania są robione żeby przywrócić to co kiedyś było ale to potrwa latami.



nie było by to propagandą gdyby tak działano na terenie całego kraju, to jest zupełnie tak jakbyś miał 500 uli miał jednego na 7 korpusach powstałego w niewyjaśnionych okolicznościach i kręcił filmy na yutuba pokazując jak cudownie jest,
masz rację za komuny pracą całego narodu meliorowano kraj bo taka była potrzeba w tamtym czasie, po kilkudziesięciu latach sytuacja się zmieniła, gdyby nie tak zła komuna to nie było by nawet tego co jest obecnie bo to w większości obiekty wybudowane za czasów złej komuny, mam koło siebie tego dobitny przykład zbiornik retencyjny budowano ponad 35 lat a budżet przekroczono kilka razy, remontowano to co budowano a jeszcze nie skończono i inne podobne historie miały tu miejsce a co przy okazji rozkradziono i ile domów i obejść zrobili kierownikom ludzie i sprzęt którzy pracowali przy budowie obiektów w czasie pracy tylko oni sami wiedzą, zbiornik oddano już dwa razy przed dwoma kolejnymi wyborami i chodzi o dwie różne partie, o ile wał skończono tak dalej dłubią z tym co dawno być powinno zrobione przed oddaniem do użytku obiektu, nie mówiąc już o turbinach które miały produkować prąd ale nie są wpięte do sieci od kilku lat :P przez czas budowy czyli te kilkadziesiąt lat zamknieto i zlikwidowano wszystkie zakłady pracy w okolicy a ludzi zostawili samych sobie bo bedziecie mieli turystów to ich będziecie gościli itp bzdury, a zbiornik co chwilę opuszczają naprawiają, budują to nikt normalny nie przyjedzie patrzeć na kałuże zaraz przed zaporą, wykopy były przez lata zostawione po kilkadziesiąt metrów poniżej terenu w związku z czym poziom wód gruntowych latami opadał i dalej sie to dzieje,
chodząc po lokalnych lasach państwowych jeszcze nigdy nie spotkałem żadnego obiektu który miałby blokować gwałtowny spływ wody a o małą retencje powinno nam chodzić nie o wielkie zbiorniki które nie są obojętne dla otaczającego środowiska

masz tutaj inny film nie propagandowy pokazujący jakim bogatym jesteśmy krajem najpierw wydaje sie miliony złotych na bubel wybudowany w nieodpowiedni sposób i póżniej ponosi podatnik jeszcze koszty rozbiórki tego czegoś a winnych jak zwykle brak. Ciekawe dlaczego nie chwalą się kto zaprojektował wykonał a co najciekawsze odebrał owo cudo
rok po wybudowaniu w 13r zdecydowano o osuszeniu zbiornika bo przesiąkał a podczas kolejnego napełnienia w 19r wydawało sie ze zabierze ze sobą okolicznych mieszkańców i w tym samym roku rozbiórka

https://www.youtube.com/watch?v=D3EY4o0ZJIM
https://korwin-mikke.pl/polska/zapora-z ... rozbiorki/
http://bielsko.mamnewsa.pl/gospodarka/z ... -rozbiorki

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 06 maja 2020, 19:38 - śr 

Rejestracja: 18 listopada 2013, 20:23 - pn
Posty: 18
Lokalizacja: Wysoka Górka
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Stary Sącz
Jaka susza, u mnie przez ostatni tydzień spadło 90 litrów na metr, wcześniej było sucho, w tamtym roku też narzekaliście na pogodę. Pogoda zmienna jest w naszych warunkach, tyle w temacie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 06 maja 2020, 23:39 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
miszas21 pisze:
Jaka susza, u mnie przez ostatni tydzień spadło 90 litrów na metr, wcześniej było sucho, w tamtym roku też narzekaliście na pogodę. Pogoda zmienna jest w naszych warunkach, tyle w temacie.

W naszym regionie to akurat w tamtym roku było sucho, ale klęską jeszcze tego bym nie nazwał... W tym roku piękne deszcze padają tylko niestety jest zimno...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 07 maja 2020, 01:56 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6434
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
madmax pisze:
Susza jakiej nie widzialem.
Tak wiec pytanie do innych: dokarmiacie juz?

Nie pytaj ,nie patrz na innych,patrz na swoje pszczoły .10km czasem to przepaść w pożytkach .Wiec nie pytaj ,nie patrz co inni robią patrz na swoje rodziny .
Pamiętaj głód teraz odbija się przez dwa pokolenia .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 07 maja 2020, 13:32 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
Świat pustynnieje - Mości Panowie i to na naszych oczach .
Mniej więcej dwa miesiące temu pisałem , że wreszcie pojawiła się u mnie mżawka . Możecie wierzyć lub nie , ale od tamtej pory w mojej miejscowości więcej nie padało , choć u niektórych leje jak z cebra . Wyobraźcie sobie , że jedyny rolnik w wiosce do tej pory nie wypędza na łąki krów , bo tam oprócz zrudziałych , wysuszonych traw - nic nie ma .
Kiedy w 1957 r przyjechałem tu do pracy , po wiosennych roztopach woda przelewała się przez bruk - jedynej drogi prowadzącej do Santoka . Wielka woda pojawiała się regularnie każdej wiosny , zalewając łąki aż po koronę przeciwpowodziowego wału . Chodziliśmy w trójkach patrolując dniem i nocą , czy wału gdzieś nie przerywa . Rolnicy wiosną , mimo prawidłowej gospodarki melioracyjnej nie mogli wjechać na pola , bo konie zapadały się po brzuch . Pamiętam gdy w ogródku chciałem w pełni lata zakopać zdechłego kota , to na głębokości 60 cm pojawiła się woda podskórna i głębiej już nie kopałem . Dzisiaj musiałbym kopać co najmniej do głębokości 10 m , bo o tyle obniżył się stan wód gruntowych . W tej chwili , mimo że jeszcze wiosna , a gdzieś tam na południu leje , przeszedłbym Wartę na druga stronę nie zamoczywszy pępka . Kiedyś w tym czasie miałem trudność z przepłynięciem rzeki nawet kajakiem bo znosiło mnie z prądem co najmniej ze 100 m - taki był silny nurt . Rozlana woda wypełniała wszystkie dołki na łąkach - pełna pluszczących się ryb . Łapaliśmy je rekami . Wczorajszego popołudnia w drodze do pasieki spotkałem powracającego z ryb znajomego wędkarza . Z grzeczności zapytałem : Co tam złapałeś ? Odpowiedział : Od rana ani brania . Po chwili dodał :" Płytka rzeka , martwa rzeka . Nasz Świat się wysusza" .
No comment !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 07 maja 2020, 14:16 - czw 

Rejestracja: 02 maja 2019, 10:47 - czw
Posty: 305
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Nowy Tomyśl
jesli dalej bedzie taka polityka betonowania wszystkiego i wycinania drzew to będzie jeszcze gorzej i coraz gorzej u mnie w tym roku pobudowali wszedzie ścieżki rowerowe na obszarach natura2000 do tego wycięte 50% akacji i lip bo poprostu przeszkadzają
trawniki wykoszone do zera mimo ze jeszcze nie zdążyły dobrze po zimie odbić ...
wszystkie te działania powodują powstanie pustyni
do tego wszystkiego skrajny brak opadów i przepis na kataklizm gotowy ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 07 maja 2020, 15:47 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 944
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Old school ale dramatyzujesz w swoich postach :)
Co robisz by tak nie było?
Ile rocznie drzew sadzisz? Co wysiewasz?

_________________
Pura Vida


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 07 maja 2020, 19:30 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 listopada 2014, 19:36 - sob
Posty: 2205
Lokalizacja: Janów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zamosc
old school pisze:
jesli dalej bedzie taka polityka betonowania wszystkiego i wycinania drzew to będzie jeszcze gorzej i coraz gorzej u mnie w tym roku pobudowali wszedzie ścieżki rowerowe na obszarach natura2000 do tego wycięte 50% akacji i lip bo poprostu przeszkadzają
trawniki wykoszone do zera mimo ze jeszcze nie zdążyły dobrze po zimie odbić ...
wszystkie te działania powodują powstanie pustyni
do tego wszystkiego skrajny brak opadów i przepis na kataklizm gotowy ...


To ja cię pocieszę od tej wiosny 1/2 mojego sadu nie koszona i nie będzie . Krety tak narobiły kopców że odpuszczam , szkoda kosiarek a ze sprzętem traktorowym trochę mało miejsca .

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 07 maja 2020, 20:58 - czw 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1216
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
_barti_ pisze:
Old school ale dramatyzujesz w swoich postach :)
Co robisz by tak nie było?

old school, ma wiele racji , głupoty ciężko zatrzymać


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 07 maja 2020, 21:02 - czw 

Rejestracja: 02 stycznia 2014, 22:47 - czw
Posty: 474
Lokalizacja: okolice Piły
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Płytnica
Każdy ma pretensje do każdego , ale czy jest ktoś taki żeby wskazać na siebie , tak coś zawaliłem .Np. rolnicy , wszyscy walą nawozy ,bo to większe plony . Tak , ale to na teraz a co pozostaje w ziemi by zatrzymać trochę wilgoci .Za mojego gospodarzenia każdy rolnik siał poplony jak i były wsiewki w niektóre zboża , było dla krów czy owiec -ale i było podłoże do zatrzymania wilgoci .Bo wiemy , że wilgoć zatrzymywana jest przez próchnicę a nie przez kg nawozu .Co za tym idzie orki wszystko na razówki szkoda czasu i pieniędzy na podorywki jak to było kiedyś .Wiem , wiem są szumne nazwy tych zabiegów ale one nie dadzą nam wilgoci w glebie .Tak samo lasy , u mnie tęż wycinają , ale są odrazu nasadzenia młodych drzewek .Jest przyjęta zasada , że mają być przynajmniej trzy poziomy - warstwy w lesie dla zachowania właśnie wilgoci .

_________________
Dla przyjaciół Zdzisiek,dla pszczółek wielbiciel.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 07 maja 2020, 21:38 - czw 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
ZRoko,
Niestety wielu rolników zaczęło pozbywać się próchnicy z pół na własne życzenie. Nie chodzi bynajmniej o poplony które oczywiście się przydają ale można się bez nich obejść. Największym problemem jest produkcja "ekologicznych" paliw do pieców czyli peletu. Pozbywanie się słomy z pół doprowadzi do zaniku warstwy próchniczej gleby, a w konsekwencji problemy z utrzymaniem wody, mikroflory itp. Nastąpi degradacja której nie zapobiegnie zwiększanie sztucznego nawożenia.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 07 maja 2020, 21:57 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
Rob, Kiedyś każdy rolnik miał krowę świnki i
inne zwierzęta gospodarcze teraz mamy specjalizację i już nie ma obornika .
więc i na słomie można " zarobić ,, problemem są również tanie nawozy , tak tak wiem co pisze te mają mnóstwo zanieczyszczeń chemicznych + chlorki .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 07 maja 2020, 22:19 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Rob pisze:
Pozbywanie się słomy z pół doprowadzi do zaniku warstwy próchniczej gleby
Scięta słoma to jeszcze nie próchnica ,a zagrzybienie pola .Fakt ,czy nie fakt ? i potem leci pół tablicy Mendelejewa

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 07 maja 2020, 22:21 - czw 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
wiesiek33, masz rację. Małe gospodarstwa rolne z inwentarzem same produkowały doskonałe nawozy w postaci obornika i gnojowicy. Oczywiście te sztuczne i tak były w użyciu bo znacznie zwiększały plony ale te naturalne prawidłowo stosowane zapewniały dobrą strukturę gleby ich stosowanie to był taki stały cykl zabierania i oddawania. Teraz niewiele gospodarstw ma inwentarz i obornik powinien być zastąpiony np sieczką po zmłóconych zbożach. Ja słomy nie sprzedaję, jednemu z sąsiadów jak zapytał dlaczego odpowiedziałem, że sam siebie okradał nie będę.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 07 maja 2020, 22:36 - czw 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
bo lubię pisze:
Rob pisze:
Pozbywanie się słomy z pół doprowadzi do zaniku warstwy próchniczej gleby
Scięta słoma to jeszcze nie próchnica ,a zagrzybienie pola .Fakt ,czy nie fakt ? i potem leci pół tablicy Mendelejewa

Oczywiście, że ścięta słoma to nie próchnica. Powinna odpowiednio rozdrobniona trafić do gleby i zostać przerobiona przez organizmy glebowe i dopiero wtedy jest to próchnica. To się odbywa przy dużym udziale azotu który trzeba uzupełnić co w przypadku obornika nie było konieczne. Zagrzybienie to przede wszystkim efekt uproszczenia płodozmianu a nie wina słomy. Zwróć uwagę jak teraz wygląda w większości przypadków uprawa, zboże i rzepak i tak na okrętkę. Mój ojciec miał na polach trzy czasem cztery zboża dwa rodzaje okopowych i rzepak, czasem siał pastwisko. Teraz to jest nierealne ale niestety jest zawsze coś za coś. Te grzyby w słomie to taka propaganda mająca uspokoić tych co słomę na pelet sprzedają. Ale ten niby zysk to duży kłopot z jakością gleby w przyszłości.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 07 maja 2020, 23:10 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 799
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
paraglider pisze:
Świat pustynnieje - Mości Panowie i to na naszych oczach .

Januszu, nic się nie przejmuj, saharyjka jest już w pasiekach z kaktusów będą nosić :haha: :haha: :haha:

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 08 maja 2020, 07:18 - pt 

Rejestracja: 27 lutego 2011, 11:46 - ndz
Posty: 158
Lokalizacja: Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Myślę , że dożyjemy czasów , że rolnicy będą się wstydzili stosować w takich ilościach środki ochrony roślin bo nikt im tego towaru nie kupi.[/quote]

Czy będą się wstydzić?, nie wiem - wątpię.
W mojej okolicy już zaczyna się dziać to o czym piszesz. Kończy się era randapowania gryki. Wymusił to rynek - konsumenci chcą jeść zdrową kaszę - szukają kaszy ekologicznych. Kaszarnie zaczęły badać ziarno na zawartość glifosatu i nie chcą kupować pryskanej na zasuszenie. Mam nadzieję, że rozszerzy się również na inne produkty.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 08 maja 2020, 09:49 - pt 

Rejestracja: 02 maja 2019, 10:47 - czw
Posty: 305
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Nowy Tomyśl
barti zrobiłem bardzo dużo dla ochrony przyrody praktycznie co roku nasadzam nowe drzewa i krzewy mieszkam w okolicy rzeki i rozlewiska dodatkowo blisko mam park miejski wszystko objęte ochroną teoretycznie o gmina moze wszystko i tym sposobem wycinają co popadnie rujnują naturalne rozlewiska zasypują gruzem i powstają osiedla w urokliwej okolicy a pożniej że dziki pod dom podchodzą otóż nie te dziki zawsze tam chodziły tylko tych domów tam nie było
ostatnio dziki zniszczyły ścieżkę rowerową która biegnie przez sam środek ich siedliska i oczywiście wszystkiemu winne są dziki od kiedy pamiętam zawsze tam były i ryły szukając jedzenia zawsze miałem łąkę przekopaną ale nigdy sie tym nie przejmowałem bo to było ich siedlisko od zawsze
podobnie będzie z pszczołami wszyscy mówią o ochronie pszczół i nasadzeniach roślin a tak naprawde jest dokładnie odwrotnie wycinają wszystko co przeszkadza a ja z moimi pszczołami niedługo będę musiał uciekać w głąb puszczy bo aktualne moje miejsce niedługo będzie centrum miasta
tak niszczone są obszary natura2000


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 08 maja 2020, 17:47 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
Pisiorek pisze:
Januszu, nic się nie przejmuj, saharyjka jest już w pasiekach z kaktusów będą nosić :haha:

Toś mi z nieba spadł . Dobrze że staremu sklerotykowi przypomniałeś . Właśnie poszukuję tą pszczołę ze względu na posiadanie nieco dłuższego języczka . Kiedyś ją miałem , przynosiła bardzo dużo miodu z czerwonej koniczyny , której u mnie jest w brud . Zeszłego roku nie widziałem na niej oprócz trzmieli , żadnej pszczoły - tyle miodu się zmarnowało .Tylko nie wiem , do kogo mam się uśmiechnąć by znów ją mieć w swojej " pasiece " . Może masz jakieś namiary ?
A propos kaktusów . W moich warunkach klimatycznych zastępują je z powodzeniem osty i ostrożenie , które są równie kłujące jak i miodne . Tych mam zawsze za Wartą po horyzont . Niektórzy nie potrafią je od siebie odróżnić a warto , bo miód jest wspaniały .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 08 maja 2020, 21:26 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 listopada 2014, 19:36 - sob
Posty: 2205
Lokalizacja: Janów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Zamosc
paraglider pisze:
Pisiorek pisze:
Januszu, nic się nie przejmuj, saharyjka jest już w pasiekach z kaktusów będą nosić :haha:

Toś mi z nieba spadł . Dobrze że staremu sklerotykowi przypomniałeś . Właśnie poszukuję tą pszczołę ze względu na posiadanie nieco dłuższego języczka . Kiedyś ją miałem , przynosiła bardzo dużo miodu z czerwonej koniczyny , której u mnie jest w brud . Zeszłego roku nie widziałem na niej oprócz trzmieli , żadnej pszczoły - tyle miodu się zmarnowało .Tylko nie wiem , do kogo mam się uśmiechnąć by znów ją mieć w swojej " pasiece " . Może masz jakieś namiary ?
A propos kaktusów . W moich warunkach klimatycznych zastępują je z powodzeniem osty i ostrożenie , które są równie kłujące jak i miodne . Tych mam zawsze za Wartą po horyzont . Niektórzy nie potrafią je od siebie odróżnić a warto , bo miód jest wspaniały .


To miałeś szczęście, u mnie niewypał i lenistwo jakiego nie widziałem.

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 08 maja 2020, 21:40 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
paraglider pisze:
.Tylko nie wiem , do kogo mam się uśmiechnąć by znów ją mieć w swojej " pasiece " . Może masz jakieś namiary ?

Ano ! do Polbarta ma 2 linie .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 12 maja 2020, 23:27 - wt 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Taka walka z suszą ma sens https://menway.interia.pl/styl-zycia/ci ... ej_czytane

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 13 maja 2020, 20:21 - śr 

Rejestracja: 25 sierpnia 2015, 23:57 - wt
Posty: 173
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie komb.
Miejscowość z jakiej piszesz: Lublin
paraglider pisze:
Wyobraźcie sobie , że jedyny rolnik w wiosce do tej pory nie wypędza na łąki krów , bo tam oprócz zrudziałych , wysuszonych traw - nic nie ma .

Niestety myli się kolega bo w tych wysuszonych trawach pełno kleszczy :haha:
Pełno w tym roku tego dziadostwa można by powiedzieć urodzaj :mrgreen: :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: SUSZA 2020
Post: 20 maja 2020, 08:53 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2289
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Tobiasz pisze:
Niestety myli się kolega bo w tych wysuszonych trawach pełno kleszczy :haha: Pełno w tym roku tego dziadostwa można by powiedzieć urodzaj :mrgreen: :mrgreen:



potwierdzam - może nie w trawach ale w lesie - pies wszedł na chwilę do lasu przy nowej nowej "bazie" - za 5-6 dni wyciągnięte 7 kleszczy... do tego gorączka/apatia/brak apetytu/duszność... - wizyta u lek wet... testy krwi - i wyszła babeszjoza... leczenie nie było tanie - dobrze że nasza reakcja była w miarę "szybka" bo po ok 3-4 tyg dochodzi do uszkodzenia wątroby i nerek... w pierwszych tygodniach "tylko do rozpadu czerwonych krwinek" - choroba po tym względem b. podobna do malarii... - ale suczka ma się już dobrze - tak to jest jak miejski podórkowy pies pojedzie na wieś... choroba może dotyczyć również ludzi... co ciekawe objawy podobne do grypy - gorączka + duszność i ciemny mocz wynikający z rozpadu czerwonych krwinek... Babeszjozy jest ponoć b. dużo pod Warszawą... natomiast pod Bydgoszczą jej niby nie ma dużo... - pani wet. spotkała się z nią 1 raz w swojej karierze a jest raczej w średnim wieku...

jak coś polecam PERMETRYNĘ do impregnacji odzieży jako repelent - to chyba coś co naturalnie występuje w chryzantemach.... - odstrasza b. skutecznie kleszcze - używa tego wojsko do impregnacji odzieży, namiotów etc... ponoć jest skuteczna nawet po praniu... na innej pasiece miałem problem - bez opryskania (off) zawsze jakieś paskudy się trafiały nawet jak weszło się na 5 min... cały sezon 2019 bez ani jednego kleszcza po użyciu permetryny na butach i nogawkach spodni... - teraz już nawet zapominam jej użyć bo nie wiem co to kleszcze... szkoda że psa tym lekko nie opryskałem - nie jest to mocno toksyczny środek... https://pl.wikipedia.org/wiki/Permetryna


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 99 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji