FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 kwietnia 2024, 04:01 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 49 ] 
Autor Wiadomość
Post: 20 listopada 2007, 15:19 - wt 

Rejestracja: 11 października 2007, 08:40 - czw
Posty: 228
Lokalizacja: Pomorze
Jest okres spoczynku. pszczoły potrzebują szczególnie spokoju. Wystające gałęzie, wysokie rośliny mogą kołysane wiatrem uderzać o ul i niepokoić pszczoły. W ulach jednokorpusowych spustoszenie mogą poczynić sikorki. W tych ulach wylotki powinny być zasłoniete. W ulach wysokich takiego niebezpieczeństwa nie ma. Trzeba obserwować wylotki, jeśli są większe kawałeczki wosku - w ulu może być mysz. -Natychmiast rozebrać częściowo ul i ją usunąć, bo do wiosny zniszczy pszczoły. Dobrze jest przerzedzić zarośla i drzewa osłaniające ule by lepiej dochodziło słońce. Ja na zimę wiąże ule - w razie wywrócenia zostaje w całości. Do połowy lutego obowiązuje właściwie zakaz chodzenia po pasiece - chyba że jest to konieczne. Chrzęst śniegu pod stopami budzi pszczoły. Przejdz po pasiece i za 5 minut posłuchaj pszczół - większość jest głośna. Obserwacje pszczół zimą należy prowadzić z oddali bez zbędnego dotykania uli. Jeśli na pasiece nie ma śniegu pszczoły praktycznie nie sa niepokojone chodzeniem przy ulach.

_________________
Sabard


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 listopada 2007, 22:26 - wt 
sabard pisze:
Dobrze jest przerzedzić zarośla i drzewa osłaniające ule by lepiej dochodziło słońce. .


Ja na pasiece posadziłem Sumaki sa to drzewa dające cień latem a na zime liście odpadają i swieci słońce na ule

Sumak w okresie kwitnienia daje też pożytek pyłkowy i nektarowy są jego dwa garunki
1) ma kwiaty (szyszki ) czerwone
2)kwiaty (grona zielone ) -- jest lepszy
Czerwony

Zielony


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 21 listopada 2007, 01:20 - śr 

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:13 - pn
Posty: 83
Lokalizacja: Ełk
Mam pasiekę tak że zimą przy ulach jeżdżę traktorem a w odległości jakichś 15 m tnę drzewo piłą motorową.W lato to robiłem w tym samym miejscu i nikogo nie użądliły.Nie pomyślałem o niepokojeniu pszczół w zimie.Na następny rok przeniosę pasiekę teraz niech już stoi,trudno.W ubiegłą zimę stała w tym samym miejscu i przeżyły wszystkie rodziny a dodatkowo oprucz cięcia to pasieka była ogrodzona i chodziły tam kury .Widziałem jak koguty piały stojąc na ulach.Na następny rok się poprawię. :oops:

_________________
Nie zawsze mów co wiesz, lecz zawsze wiedz co mówisz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 listopada 2007, 22:24 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Mam ten zielony i będę jeszcze go dosadzał a w ogóle to on się sam dosadzi bo to rośnie jak pokrzywa tylko że nawet ładnie po tym pszczoły chodzą.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Sumak octowiec
Post: 22 listopada 2007, 12:28 - czw 
Bardzo gorąco polecam tą roślinę - drzewko. Do posadzenia tego ozdobnego i bardzo nektarodajnego drzewka zachęcił mnie kolega. Jak się rzeczywiście okazuje pszczoły bardzo licznie osiadają kwiatostan w trakcie jego kwitnienia. Jest to przepiękny efekt a co najważniejsze jest to wspaniały pożytek dla naszych podopiecznych . O innych wymiernych korzyściach typu cień napisaliście już więc nie będę się powtarzał ;).


Na górę
  
 
 Tytuł: spadł śnieg
Post: 26 listopada 2007, 15:02 - pn 

Rejestracja: 11 października 2007, 08:40 - czw
Posty: 228
Lokalizacja: Pomorze
Spadł śnieg i ponaginał niektóre rośliny i krzaki. przy podmuchu wiatru uderzają w ul. Pewne zjawiska nie można przewidziec jesienią teraz - w miarę bez chałasu trzeba to skorygować, najlepiej nożycami poobcinać jeszcze to co może uderzać w ul i niepokoić pszczoły.

_________________
Sabard


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 stycznia 2008, 14:15 - pt 
Byłem przed chwilą na pasiece dość ciepło jest 12 stC w niektórych ulach tak się tam kręcą w oczku 1-3 pszczoły ale nie latają
Natomiast mam kilka odkładów obok siebie i co dwie Sklenarki latają jak oszalałe tam i z powrotem nawet mnie to poruszyło bo nigdzie indziej prawie żadnego ruchu niema tylko te dwa odkłady i normalna rodzina z Włoszkami obszedłem wszystkie ule i nic i wiecie co idąc już do domu mam piasek na kupce i tam widzę pszczoły jak siedzą i cholery wodę pobierają


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 stycznia 2008, 19:14 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
U mnie sie już reguralnie w jednej rodzinie od kilku dni kręcą i nie jest to na pewno oblot na 10 min około 20 lotów


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 stycznia 2008, 16:53 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
To co napisał Sabard jest swieta prawda ja przez cała zime niewchodze za ogrodzenie chyba ze musze no chyba ze drzewo sie wywruci i soadnie do pasieki tak jak tej zimy spadło na ul .pod ciezarem sniegu trzeba było usunac i juz.ale dwie zimy temu była wycinka w lesie cało zime cieli i wywozili drzewo tuz koło pasieki przezimowały nienajgorzej ale ule były zawilgocone.


pozdrawiam henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 stycznia 2008, 17:41 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Boguś jeszcze trochę i zamiast dawania ciasta lutowego to będziesz musiał dawać izolatory bo tak matki Ci zaczerwią :D :D :D

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 stycznia 2008, 23:24 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Temu tydzień zaglondnełem do 1 rodziny bo śilnie chodziły. Zaglondnełem zeby przestawić ramki widziałem matkie ale jajeczek zasklepu NIE było. Ta jedna rodzina jest na jednym korpusie i to mnie zaciekawiło czy mają co jesć. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 stycznia 2008, 00:34 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Dziwne żeby o tej porze brakowałoby im już zapasu zimowego.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 stycznia 2008, 12:49 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 stycznia 2008, 21:13 - ndz
Posty: 84
Lokalizacja: Przeciszów
22 stycznia u nas w małopolsce 12 stopni ciepła .LATAJA.nie wytrzymałem :!: Poszedłem wyciągnąłem z dennicy wkładki na osyp posprzątałem im .Niech się dziewczynki nie męczą :D Ale były zadowolone.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 stycznia 2008, 13:44 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
To nie brak zapasuw skusił mnie do zajżenia ale przestawienie ramek z zapasamy bliżej kłembu. Ta rodzina już powynosiła padniente pszczoły. Nie było co sprzątać. Unas na Ślonsku jest ciepło i się spuzniłem ze sprzątaniem. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 stycznia 2008, 23:39 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 stycznia 2008, 23:13 - pn
Posty: 42
Lokalizacja: siedlce
Lepiej zwrócić uwage na nasze kochane myszki!! Pamietaj je tez trzeba nakarmić.
pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 stycznia 2008, 17:41 - ndz 
Po nocnych wichurach byłem na pasiece jeszcze sprawdzić dokładnie wszystko w krainkach powałki letnie czyli czerwiu bardzo mało lub wcale ,Ale na Bucfascie wkładając rękę pod poduszkę Cieplutko czyli czerw jest


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 02 marca 2008, 18:16 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 944
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Dobrze, że nie trzeba pasieki po Emmie porządkować.


Jak o tej porze roku można pomóc pszczołą przetrwać?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 marca 2008, 18:55 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
_barti_ pisze:
Dobrze, że nie trzeba pasieki po Emmie porządkować.

Jak o tej porze roku można pomóc pszczołą przetrwać?


pomoc o tej porze roku ogranicza sie raczej do zapewnia spokoju, podania cista, wody i wyczyszczenia dennicy.
Tak mówi początkujący a co myślę zaawansowani ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 marca 2008, 19:11 - ndz 
Anomalia pogodowe jakie spotykamy przez ostatnie 2 lata moim zdaniem zaczynają zmieniać gospodarkę weźmy pod uwagę to że matki czerwią już prawie miesiąc zużywając pokarm na wykarmienie czerwiu i ogrzanie gniazda a temperatura wcale nie jest sprzyjająca
Pszczoły z skrajnych ramek zaczęły przenosić pokarm w centrum gniazda co powoduje dalsze odżywianie i zwiększenie produkcji mleczka a co za tym idzie i czerwiu
W tym czasie należy zwrócić baczną uwagę na pogodę wystąpienie ochłodzenia spowoduje że pszczoły zawiążą kłąb na czerwiu ogrzewając go (pewna część czerwiu dostanie zjedzona ale kryty będą grzać w przypadku małej ilości pokarmu nad kłębem może dojść do osypania się pszczół jedynym sensownym rozwiązaniem jest podanie ciasta w ilości ok. 1 –2 kg w zależności od przeciągających się chłodów


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 marca 2008, 14:58 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
W piątek dałem ciasto a w czoraj zajżałem to na powałce już nie było dałem ponownie ale tylko silne rodziny wzieły ciasto asłabe jeszcze miały połowe ciasta. I w tych słabych powałka była letnia a w silnych była goranca czyli matki czerwią. Moja ukochana wigorka co dała mi bardzo dużo miodu bierze dobrze ciasto bende od niej ciągnoł matki. Bo dużo mi padło. Troche z mojej winy bo chciałem powiększyć pasiekie i nie łonczyłem na jesieni to mi padłyna wiosne nie z głodu a z małej ilosci pszczuł zimowych.Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 marca 2008, 21:39 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Maniek ja kilkanascie lat temu z kilku uli zasiedliłem 20 uli a mimo ze był to kiepski rok to na zime poszły takie silne ze niezgadłbys kture to były odkłady i super przezimowały wiec moze to jakas choroba sprawdz dobrze ???



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 marca 2008, 13:49 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Poradźcie początkującemu.
Zaglądałem dzisiaj lekko do uli, tylko płótno uchylałem, żeby zobaczyć czy żyją i czy mają pokarm i mam taki problem - rodzina zimowana na 12 wlkp. w jednym korpusie, teraz po uchyleniu płótna w każdej uliczce czarno (plastrów oczywiście nie wyciągałem), wrażenie takie, jakby się nie mieściły. Zdaję sobie sprawę, że jest to skutek dość ciepłej pogody, jest ok. 10 st. Nie siedzą już w kłębie i pewnie więcej ich jest na górze ramek niż na dole.
Takie mam pytanie - czy mam się obawiać o to, że z powodu siły rodziny i pewnie dużej ilości czerwia zabraknie jej pokarmu? Pogoda nie jest sprzyjająca, pożytku brak, w nocy zdarzają się przymrozki. Boję się zaglądać do gniazda bo zimno.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 marca 2008, 14:58 - sob 
To się Ciesz Bo masz z czego że rodziny są silne i zdrowe jak masz obawę co do ilości pokarrmu to im daj po słoiku miodu zkrystalizowanego albo Ciasto

Dzisz dawałem swoim w Dadantach Ciasto to 7 ramek to obsiadają na czarno temu że może jest zimnawo to nie wychodzą za zartory
w poniedziałek jadę na pasiekę z wielkopolskimi tez dać

To oczym Ty piszesz to ja już miałem stracha 2 tyg Temu z Bacfastami i nic się nie pierdzieliłem tylko dostały po 09 miodu i ramki za zatwory z pokarmem z tego co wiem to od tygodnia pyłek noszą


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 marca 2008, 20:14 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Dzisiaj w wawie było przyjemnie ale brakowało trochę temperatury do szczęścia, aczkolwiek silne rodziny szalały, zobaczyłem co się dzieje to jedzenia jest średnio, czerwiu sporo, mam trochę ramek całych zasklepionych z pokarmem, więc delikatnie całą odsklepiłem i dałem przy czerwiu, jak już odjeżdzałem było chłodno a te rodziny co dostały po takiej ramce siedziały w otworach wylotowych jak by to był już maj.
MInikron jak uchylasz powałke to daj lekko dymu, one sobie wejdą niżej a Ty mozesz śmiało zobaczyć co jest na bocznych ramkach i bliżej środka, przeglądu nie musisz robić bo tylko możesz zaszkodzić, ale różnie to bywa i czasem są przypadki osypana się rodzin w marcu, zobaczysz delikatnie to i sen będziesz miał spokojniejszy.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 marca 2008, 21:05 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Jutro muszę sprawdzić...
Po południu cyknąłem fotki.
To jest rodzina na 13 ramkach:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/27e ... 3a9d0.html Trzeba obrócić zdjęcie.

Ta na 12:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/510 ... 769fe.html

Po powiększeniu dobrze widać dużo pszczół na ostatnich ramkach (zabudowa ciepła).
Może głupio zabrzmi takie pytanie, ale miejcie wzgląd na brak doświadczenia - czy nie jest im za ciasno? Wydają się obsiadać na czarno wszystkie plastry. Kiedy daje się nadstawki?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 marca 2008, 21:25 - sob 
Nie śpiesz się z nadstawkami teraz jeszcze jest dużo pszczół ale za miesiąc zacznie się wymiana starej pszczoły na nową i pszczół zacznie ubywać, Możesz ok. 25 kwietnia dodać nadstawkę odsłaniając boczne uliczki Ja mam beleczki i wyciągam po 2 –3 z każdej strony wtedy nie oziębiasz gniazda Ty możesz podwinąć Folię czy płótno tak samo jak pszczoły zagospodarują nadstawkę i zaczną znosić pierwszy miodek to odkryj całość
Ja mam pół nadstawki i od zaraz wstawiam kratę aby matka nie szła do góry czerwić
Jak mi podleją ¾ pół korpusu to pod niego podstawiam następny i tak po kolei
Aż do miodobrania Tak robię na ulach wielkopolskich gdzie mam pożytki z Mniszka i sadów

Możesz też ok 1 maja na dennice położyć pół korpus z matką i na niego kratę ale to zależy od wielu czynników a zwłaszcza pożytkowych jak masz Rzepak to tak możesz zrobić


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 08 marca 2008, 23:35 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
MIni spokojnie, wytrzymaj ciśnienie, pamiętam lata gdzie nadstawki wkładało się podczas weekendu majowego, robiło się zimno następnego dnia i tak naprawde dopiero około 10 maja zaczynało się coś dziać, załużmy że mamy wiosne wcześniejszą coś się poprzestawiało, ale jak zazimowałeś dobrze tzn dostosowałeś gniazdo odpowiednio do siły i ładnie wyszły to teraz musisz czekać na pożytki,pszczoła zimowa będzie się wymieniać, zobaczysz jak zaczną loty intensywne, zimne wiatry ile zaraz tej pszczoły wyginie, co że dołożysz nadstawki, pszczoły i tak do nich nie wejdą a tylko ciepło ucieknie do góry, wiesz nawet zaczynam się śmiać jak widzę Twoje rodziny z początkiem marca już z nadstawkami, widząc coś takiego posądziłbym Ciebie że masz metode zimowania z nadstawkami :lol: :lol:

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2008, 19:50 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 grudnia 2007, 01:11 - ndz
Posty: 643
Lokalizacja: Tarnów
Ile powinno byc teraz czerwu w gniezdzie?
Jest jakies minimum?
Patrzylem dzisiaj i bylo jakies 500cm2
Czy to jest norma czy powinno byc inaczej?
To moj pierwszy rok z pszczlkami wiec moze i pytanie niezbyt madre :)
Licze na wyrozumialosc


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2008, 21:00 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Patrzylem dzisiaj i bylo jakies 500cm2

hmm masz bardzo plenne pszczoły :wink: zastanawiam się co zrobiłeś aby mieć taką ilość zaczerwioną o tej porze,

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2008, 21:05 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 grudnia 2007, 01:11 - ndz
Posty: 643
Lokalizacja: Tarnów
500cm2 to jakies 15x16 cm razy dwie strony plastra
Czy to rzeczywiscie duzo?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2008, 22:51 - pt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Wszystko zalezy od rasy ,lini i ich dynamiki rozwoju no i od tego jaka jest pogoda a w zasadzie czy juz jest ciepło jaka zima była no i od wieku matki ,i od pozytku jaki juz wystepuje ,no napisałes tu o jednym ulu zobacz jak mozesz do innych to bedziesz mógł porownac



pozdrawiam henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2008, 23:11 - pt 
makak pisze:
500cm2 to jakies 15x16 cm razy dwie strony plastra
Czy to rzeczywiscie duzo?


Czyli wychodzi że czerw masz na jednym ramku .
jak patrzyłem do jednego z uli tydzień temu to miałem czerw wielkości dużej dłoni i na trzech ramkach sklepiony
To wszystko zależy od matki pokarmu ilości pszczół a zwłaszcza karmicielek no i od klimatu :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2008, 23:48 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 grudnia 2007, 01:11 - ndz
Posty: 643
Lokalizacja: Tarnów
Ul jest jak narazie jedyny wiec nie sprawdze w innych :).
Czyli nawet jak to jest ilosc zasklepionego czerwiu na jednym ramku to jest to w normie o tej porze?
Dodam ze miodu maja duzo(chyba, kazda ramka jest ciezka) i obsiadaja wszystkie 8 ramek wz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwietnia 2008, 19:03 - ndz 

Rejestracja: 11 października 2007, 08:40 - czw
Posty: 228
Lokalizacja: Pomorze
W porównaniu do ub roku to 20 dni spóźnienia. Zima mimo to że była ciepła wpłynęła na pszczoły niekorzystnie- pszczoły słabo sie rozwijają . Jedna sprawa pozytywna że są zdrowe. Nie ma nozemy, ale za to matki szczątkowo zaczęły czerwić od stycznia i tam gdzie pozostała warroza może jej być sporo.Wierzby wczesne kwitnące zwykle w marcu dopiero kwitną Wierzby najwcześniejsze kwitną tego roku z Iwą. W tej chwili pożytku jest sporo, a pokrm w ulach zmniejszył się znacznie. Jeśli podniesie sie temperatura to pszczoły nadrobią spóźnienie do 20 maja. Rzepaki zakwitną wcześnie i chyba na początku będzie skąpo ze zbiorem z rzepaku. Tego roku bardzo opłaca się zsypywać najsłabsze bo nie rozwina sie do lata. Za tydzień będzie bum pyłkowy może podniesie sie temperatura i pszczoly walną go do ula, więc w poniedziałek i wtorek warto pobudzić. Ja robię to w ten sposób : Ramki ustawione są na zimno, więc czerw jest zawsze z jednej strony ramki nad oczkiem wylotowym. Delikatnie wyjmuję ramkę środkową - jeśli to możliwe odsklepiam pokarm i obracam ją o 180 stopni - tak że pokarm trafia na przeciw czerwiu w sąsiednich ramkach. Jeśli pozwala pogoda ramki sąsiednie też można odsklepić. Taką czynność można wykonać w ulach silnych tzn z dużą ilością pszczół. W słabych można przeziębić czerw. Czynność musi być robiona sprawnie i szybko. W tym zabiegu można ściesnic uliczki i zabrac zbędne ramki - te dwie czynności zrobiłem w połowie marca. Zimuję w dwóch korpusach , wiec jak w ramce był pokarm- odsklepiałem go i wstawiałem go do dolnego korpusa tuż pod czerw. Mam nadzieję że w tym tygodniu ruszy temperatura a za nia pyłek i dynamiczny rozwój pszczół.

_________________
Sabard


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 kwietnia 2008, 18:40 - wt 

Rejestracja: 08 marca 2008, 19:00 - sob
Posty: 155
Lokalizacja: śląskie
Dzisiaj w miejscowości Łubie (śląskie) widziałem pierwsze kwiaty na rzepaku kilka hektarów rozkwitającego rzepaku na innych polach już pączki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sierpnia 2008, 21:33 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 944
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Na co zwrócić uwage kupując ul z pszczołami jesienią?

_________________
Pura Vida


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sierpnia 2008, 21:34 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
na cene :arrow:

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sierpnia 2008, 21:46 - pn 

Rejestracja: 13 lipca 2008, 10:32 - ndz
Posty: 179
Lokalizacja: Wąsosz Górny
na to ile jest pszczół i czy nie ma warozy no i innych chorób, a tak wogóle lepiej zrobić odkład przynajmniej wie się że nie przywleczesz kota w worku :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sierpnia 2008, 21:55 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
jak dają za darmo to bierz, postaw u siebie i wtedy na spokojnie oceń, jedynie przed możesz ocenić ile jest ramek z czerwiem bo jak mało to mając jeden ul będziesz miał problem aby go zasilić a co za tym idzie szkoda sobie dupe słabizną zajmować, druga sprawa zwróć uwagę czy są łagodne abyś sobie dał rade i abyś na początku nie narobił wrogów u sąsiadów, jeśli będzie sporo czerwiu, rodzina w miare silna plus łagodna, to nawet jak kota ci w worku dorzucą to bierz, odymisz plus dasz syropu i niech stoją, a o kota w worku się nie martw, zawsze możesz go na łące wypuścić i niech idzie w diabły to jeszcze worek na rójki zostanie :twisted:

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sierpnia 2008, 22:02 - pn 
_barti_ pisze:
Na co zwrócić uwage kupując ul z pszczołami jesienią?


Na pierwszym miejscu zwrócił bym uwagę Stając przed wylotem ula czy pszczoły te mnie zaatakują -- możesz po tym określić agresje ich
poprosił bym właściciela o pozwolenie przeglądu ula lub niech przeglądnie sam przy tobie
i zwrócił bym uwagę na
-- Ilośc ramek obsiadających przez pszczoły
-- ilość i jakość czerwiu -- ma być zwarty i przynajmniej na 8 ramkach
-- zapytał bym jaka jest linia pszczół i kiedy w tym ulu była ostatnia wymiana matki (np czy jest znakowana - a po kolorze znaczka określisz wiek
-- Zwrócił bym uwagę na jakość plastrów a ilość nowych ramek odrobionych tego roku
-- czym i kiedy leczył Varoozę
--Czy pszczoły są ogólnie zdrowe
-- Stan ula a zwłaszcza dachu
--Stan zapasów miodu jeżeli jest przed karmieniem to powinno być ok 5 kg tak zwanego żelaznego zapasu

Ale piszesz że możesz dostać go za darmo -- więc jest takie przysłowie " Darowanemu koniowi w zęby się nie patrzy "
Po otrzymaniu ula sam jeszcze możesz wiele żeczy zmienić w tym ulu wlacznie z matką gdyby były agresywne zbytnio


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 sierpnia 2008, 22:04 - pn 

Rejestracja: 13 lipca 2008, 10:32 - ndz
Posty: 179
Lokalizacja: Wąsosz Górny
jak by pszczoły za głośno bzzyczały to też nie bierz bo sąsiedzi pomyślą że helikopter kupiłeś :twisted: :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sierpnia 2008, 22:06 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 944
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

_________________
Pura Vida


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 sierpnia 2008, 22:07 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
BoCiAnK pisze:
_barti_ pisze:
Na co zwrócić uwage kupując ul z pszczołami jesienią?


Na pierwszym miejscu zwrócił bym uwagę Stając przed wylotem ula czy pszczoły te mnie zaatakują -- możesz po tym określić agresje ich
poprosił bym właściciela o pozwolenie przeglądu ula lub niech przeglądnie sam przy tobie
i zwrócił bym uwagę na
-- Ilośc ramek obsiadających przez pszczoły
-- ilość i jakość czerwiu -- ma być zwarty i przynajmniej na 8 ramkach
-- zapytał bym jaka jest linia pszczół i kiedy w tym ulu była ostatnia wymiana matki (np czy jest znakowana - a po kolorze znaczka określisz wiek
-- Zwrócił bym uwagę na jakość plastrów a ilość nowych ramek odrobionych tego roku
-- czym i kiedy leczył Varoozę
--Czy pszczoły są ogólnie zdrowe
-- Stan ula a zwłaszcza dachu
--Stan zapasów miodu jeżeli jest przed karmieniem to powinno być ok 5 kg tak zwanego żelaznego zapasu

Ale piszesz że możesz dostać go za darmo -- więc jest takie przysłowie " Darowanemu koniowi w zęby się nie patrzy "
Po otrzymaniu ula sam jeszcze możesz wiele żeczy zmienić w tym ulu wlacznie z matką gdyby były agresywne zbytnio



Bartek jak zwrócisz uwagę na te wszystkie uwagi co Bogdan wymienił to wyjdzie na to że nie znajdziesz takiego ula i takiej rodziny, można powiedzieć że tak to tylko w erze, spełniając wszystkie wymienione podpunkty to taka rodzina z ulem kosztuje 250zł, więc jak ma być za darmo to pozostań przy dwóch wytycznych ilość czerwiu i łagodność, zawsze można matkę wymienić w tym roku po zakarmieniu po 15 września

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 października 2008, 22:14 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Ja tam uważam ze lepiej kupić na wiosnę rodzinę która przezimowała. Mamy z głowy leczenie podkarmiania itp. No chyba że cena jest atrakcyjna itd to się zgadzam. Bo po zimie cena zawsze idzie w górę. No a na co teraz zwracać uwagę w pasiece?? :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 października 2008, 21:02 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Ja tam bym nowo zakupioną rodzinę i na wiosnę tak profilaktycznie potraktował Apiwarolem, bo nie wiadomo czy faktycznie przed zazimowaniem była ona leczona od warrozy.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 października 2008, 21:06 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
SKapiko pisze:
Ja tam bym nowo zakupioną rodzinę i na wiosnę tak profilaktycznie potraktował Apiwarolem, bo nie wiadomo czy faktycznie przed zazimowaniem była ona leczona od warrozy.


oj może być za późno, albo teraz odymiać, albo przy dużym osypie wogóle nie dotykać takowej, bo na wiosne garstka pszczół zostanie i nasze zabiegi na nic, a trzeba pamietać, że tracimy nasz czas, który też kosztuje

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 października 2008, 21:16 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
wszystko się zgadza ale mojemu przedmówcy chodziło oto że rodzinę kupioną na wiosnę niemusowo już leczyć co może się okazać zgubnym w skutkach błędem

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 października 2008, 21:57 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
hehe już widziałem starsze osoby co na wiosne się zaklinały że posiadają tylko łagodne pszczoły, co się okazało już na wiosne pszczoły mocno gryzły, hmmm ale jak nie uwierzyć pogodnemu staruszkowi, co się tyczy odymienia to raczej powinien być pierwszy zabieg odrazu po zakupieniu, wielu pszczelarzy stosują leki refundowane, a z okresu 6 tygodni co powinny znajdować się w ulu, robią im 6 miesięcy, więc naprawde warto odymić!

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 października 2008, 22:30 - pt 
bzzy pisze:
hehe już widziałem starsze osoby co na wiosne się zaklinały że posiadają tylko łagodne pszczoły, co się okazało już na wiosne pszczoły mocno gryzły, hmmm ale jak nie uwierzyć pogodnemu staruszkowi,


No zależy jak Staruszek miał wcześniej inne jeszcze złośliwsze to dla niego mogą te być barankami
Pamiętam za mojego Taty była popularna pszczoła tak zwana" Borówka " - były mniejsze od obecnych czarne inaczej mówiono też Leśne na nie te dopiero dawały po dupie nie raz Wialiśmy z pasieki do piwnicy do ciemnego
Jak Ojciec wprowadził Włoszki i Kaukaza to sam nie mógł się nadziwić czemu wcześniej tego nie zrobił ale jak Kaukaz w 2 pokoleniu dawał popalić to wyszukał od Kubeczka z Dziegielowa
Beskidkę ja ją zaś wywaliłem za rojliwość :mrgreen:


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 49 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji