FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 17:25 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 377 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna
Autor Wiadomość
Post: 12 lutego 2022, 08:26 - sob 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
Ulik weselny to jamnik 2 ramki 1/2 dadanta. Też nie spodziewałam się że przeżyje, ale jesienią miałem za dużo matek. Eksperyment polegał na próbie przezimowania takiego ulika


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 lutego 2022, 21:06 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Byłem w pasiece, ale nie spodziewam się oblotu przed 20 lutego. Wróciły mrozy, a temperatura w ciągu dnia max +6 stopni w pogodny dzień.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2022, 15:11 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 799
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
BARciak pisze:
Byłem w pasiece, ale nie spodziewam się oblotu przed 20 lutego. Wróciły mrozy, a temperatura w ciągu dnia max +6 stopni w pogodny dzień.

U mnie dzisiaj ładna pogoda i był pierwszy solidny oblot, żona mi pisała sms-a że ładnie latały :wink:

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2022, 15:49 - wt 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2462
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
Dzisiaj +10 słoneczko bez wiatru,
Część pszczół się troszkę obleciało, część szuka już pyłku.
Najintensywniej w ulach jednościennych, w styrodurach cisza i spokój nadal w kłębach.
Jedna rodzinka wymieciona, :kapelan: garstka pszczół reszta "wypszczelona" pierwsza moja osobista strata :-(


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2022, 18:20 - wt 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Ja też jestem po przeglądzie rodzin, 1% strat matki już czerwia pokarmu w nie których ulach poszło dużo ale ogólnie pokarm jest, pyłek dziś już nosiły.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2022, 22:39 - wt 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
A moje siedzą sobie w ulach i oglądają olimpiadę :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lutego 2022, 07:34 - śr 

Rejestracja: 04 czerwca 2020, 19:00 - czw
Posty: 83
Ule na jakich gospodaruję: Dadanta
Miejscowość z jakiej piszesz: Radzyń Podlaski
U mnie robiły piereszy oblot. 6 rodzin. W 5 ładnie latały w jednym siedzą cicho. Zajrzałem do nich. Spory osyp. Pokarm mają. Kłąb nie za wielki. Ociepliłem gniazdo, zobaczymy czy coś z nich będzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lutego 2022, 20:34 - śr 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
W Żywcu dzisiaj +9 stopni, a u mnie nie wiem ile, bo w pracy byłem jak było ciepło. Nadal bez oblotu z tego co rodzice mi mówili. W mieście już leszczyny pylą, a po wsiach jeszcze nie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lutego 2022, 11:49 - czw 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
u mnie oblot, ale raczej częściowy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lutego 2022, 20:49 - czw 

Rejestracja: 28 maja 2020, 13:28 - czw
Posty: 47
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie 18
Miejscowość z jakiej piszesz: Wiśniowa
U mnie wieje jak w Kieleckiem, pod wieczór byłem zaglądnąć i przewróciło ul :cry: Tyle szczęścia w nieszczęściu, że był spięty pasem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 lutego 2022, 18:32 - czw 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 11 maja 2021, 15:07 - wt
Posty: 3
Ule na jakich gospodaruję: Wielkoposkie
Miejscowość z jakiej piszesz: Muszyna
Dziś u mnie +10 ale oblotu brak ani jedna nie wychyliła nosa (widocznie im się nie spieszy na zewnątrz), w tamtym tygodniu sprawdzałem i wszystkie rodzinki raczej w dobrej kondycji, siedzą ciasno w kłębie, do dwóch rodzin dałem ciasto :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 lutego 2022, 18:38 - czw 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 11 maja 2021, 05:55 - wt
Posty: 16
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Katowice
U mnie dzisiaj +12 i pszczoły noszą pyłek z leszczyny


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 lutego 2022, 18:41 - czw 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 11 maja 2021, 15:07 - wt
Posty: 3
Ule na jakich gospodaruję: Wielkoposkie
Miejscowość z jakiej piszesz: Muszyna
No właśnie leszczyna już rusza ale pewnie moje rodziny z niej nie skorzystają :?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 lutego 2022, 21:12 - czw 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 11 maja 2021, 05:55 - wt
Posty: 16
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Katowice
U mnie już od tygodnia leszczyna pyli. W mieście też olcha zaczyna i wierzba mocno rozwiniętą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 marca 2022, 22:38 - czw 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Adam1987 pisze:
U mnie już od tygodnia leszczyna pyli. W mieście też olcha zaczyna i wierzba mocno rozwiniętą

Leszczyna , jak prawie zwykle , przekwitła i nie było z tego żadnego pożytku a wierzba jeszcze daje sobie czas , w nocy są 3,4 stopniowe przymrozki a w dzień też szału nie ma , to i przyroda czeka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2022, 00:07 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2286
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Teraz olcha zaczyna powoli pylic - przynajmniej jedna w mieście już trochę zaczęła..

W zeszła sobotę byłem na pasisce - pszczoły lataly nawet mocno jak na pogodę co była bo nie było za ciepło ale słońce świeciło dość mocno i nie było wiatru i to im wystarczyło - nosiły wodę i co ciekawego na pobliskiej łące słychać było że "pracują" - po wizycie na niej okazało się że wichury nawiały na łąke z pobliskich olch sporo czerwonych pylnikow - pszczoły coś w nich czuły i próbowały się do nich dobrać choć pylniki były nierozwinięte - bidulki szukały pylku - jakieś mikroskopijne obnoza z czegoś przynosiły - wg mnie były to resztki leszczyny - coś tam może udało im się znaleźć na przekwitlych pylnikach - tyle że to z lupą prawie tych obnozy trzeba było szukać aby je dostrzec...

W każdym razie zimowla u mnie bdb - zero strat - wszystko czyste, nic nie obsrane poki co - siła chyba lepsza niż na jesieni - ale nie wiem - bo nie zaglądałem - być może wydają się silniejsze bo więcej ich wyżej teraz siedzi...... Zapasu powinno im starczyć przynajmniej do połowy kwietnia - tylko 1 rodzina dostała ciasto bo jakoś tak za lekki był ul do ilości pszczół - także przjemny był ten pierwszy "pół wiosenny" Przegląd a w zasadzie "zajrzenie z góry" bo za zimno było aby grzebać w ramkach i spr czy jest czerwiaca matka - ale raczej matki wszędzie są bo pszczoły były wszędzie w kupie - ale znając życie coś tam odpadnie bo albo strutowialo albo wcale nie czerwi... ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2022, 00:21 - pt 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Byłem w pasiece posprawdzać uwiązanie kłębów w rodzinach podnosząc powałki. Tylko 2 rodziny wymagały położenia ciasta, a reszta jeszcze nisko uwiązana. Sądząc po uwiązaniu kłębów jeszcze nie ma czerwiu. Do oblotu i kwitnienia wierzb jeszcze trochę brakuje. W nocy temperatury są po -10 stopni, a w dzień około +2. Także czekam na wiosnę i oblot.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2022, 10:21 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
10 lutego na fb wstawiałem zdjęcie krytego czerwiu i widać było też że były tam komórki z których wygryzły się już pszczoły. Bez rozebrania gniazda nie da się stwierdzić czy w ulach jest czerw lub nie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 marca 2022, 12:22 - pt 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Nie ma jak grzebać w ulach w moim przypadku. Powałki są zimne, kłęby uwiązane nisko i są bardzo zbite. Tak by raczej nie było gdyby był czerw. Na chwilę obecną robi się coraz bardziej biało za oknem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 marca 2022, 19:53 - sob 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
BARciak pisze:
Byłem w pasiece posprawdzać uwiązanie kłębów w rodzinach podnosząc powałki. Tylko 2 rodziny wymagały położenia ciasta, a reszta jeszcze nisko uwiązana.

W górach , na tych południowych stokach , to jednak mają dobrze , mogą sobie zajrzeć do uli a u nas w nocy mróz , w dzień zimno i wietrznie i jak tu coś zrobić. :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 marca 2022, 21:04 - sob 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Hieronim pisze:
BARciak pisze:
Byłem w pasiece posprawdzać uwiązanie kłębów w rodzinach podnosząc powałki. Tylko 2 rodziny wymagały położenia ciasta, a reszta jeszcze nisko uwiązana.

W górach , na tych południowych stokach , to jednak mają dobrze , mogą sobie zajrzeć do uli a u nas w nocy mróz , w dzień zimno i wietrznie i jak tu coś zrobić. :thank:

Tu wcale nie lepiej, śnieg i mróz, a w dzień +2 maksymalnie. Nie pisałem o grzebaniu w ulach :wink: Do kontroli przez podniesienie powałki nie potrzeba +10 stopni.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 marca 2022, 23:02 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
BARciak pisze:
Tu wcale nie lepiej, śnieg i mróz, a w dzień +2 maksymalnie.

jak ja Wam zazdroszczę takiej fajnej pogody :załamka:
kiedy zimy u mnie były w miarę normalne czyli mroźne
i pszczoły na oblot wyskakiwały końcem lutego lub w marcu
zimowla była superancka :pl:
teraz jak w styczniu i lutym bywa za ciepło
sprawy nie zawsze dobrze się mają
przy zimnym mroźnym marcu i kwietniu potrafią tak grzać czerw że 3-4 cm do pokarmu bywa odległością nie do pokonania :kapelan:
oczywiście tyczy się to tylko rodzin słabych (tam gdzie chodziło tylko o przezimowanie jakiejś matki . :bezradny: )
pewnie że to piękny widok jak pszczoły noszą w lutym ogromne obnóża pyłku :jupi:
jednak tak radośnie nie musi już być na początku prawdziwej pszczelej wiosny :szok:
Dla tego z oceną zimowli jeszcze w8 czekam

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 marca 2022, 17:30 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Dzisiaj najcieplejszy dzień roku jak na razie, +12 w cieniu i pierwszy raz w tym roku latały.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 marca 2022, 17:36 - ndz 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 11 maja 2021, 05:55 - wt
Posty: 16
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Katowice
U mnie dzisiaj mnóstwo pszczół pyłki nosiło. To co mnie zaskoczyło to duża ilość pszczół zbierająca pyłek z tuji.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 marca 2022, 19:06 - ndz 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Adam1987 pisze:
To co mnie zaskoczyło to duża ilość pszczół zbierająca pyłek z tuji.

Jeszcze nie widziałem żeby pszczoły nosiły pyłek z tuj. U mnie nie nosiły, bo nie miały z czego,a poza tym to pierwszy dzień lotów dopiero.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 marca 2022, 19:41 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
BARciak pisze:
Jeszcze nie widziałem żeby pszczoły nosiły pyłek z tuj

Bardzo popularne zjawisko o tej porze roku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 marca 2022, 19:56 - ndz 

Rejestracja: 29 lipca 2016, 18:30 - pt
Posty: 90
Lokalizacja: Stare Pole,pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Stare Pole
Zauważyłem dziś pierwsze kwitnące podbiały
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 marca 2022, 21:16 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1225
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
krzysiek5000 pisze:
Zauważyłem dziś pierwsze kwitnące podbiały
Obrazek

W moim rejonie w tym roku podbiał zakwitł 20 lutego. W ubiegłym tygodniu w piątek zakwitła wierzba Iwa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 marca 2022, 21:20 - ndz 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2462
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
Jeśli tuja kwitnie, pyłkuje w bardzo dużych ilościach i jest bardzo chętnie i intensywnie oblatywana. Niestety nie kwitnie co roku ( przynajmniej u mnie).
Dzisiaj oblatywały wszystko, trawę, resztki leszczyny, wszystkie kwiatuszki ale najfajniej olszynę. Co śmieszne tylko , bazie olszyny leżące pod drzewami, żadnej na drzewie. Pod olszynami dywan pszczół, coś pięknego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 marca 2022, 22:04 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1225
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Pod koniec lutego poddałem rodzinom po kilogramie ciasta białkowego. Dzisiaj nie mogłem się powstrzymać i w jednym ulu sprawdziłem ilość czerwiu krytego. W ulu były dwie ramki zwartego czerwiu krytego o powierzchni na każdej ramce takiej jak dłoń .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 marca 2022, 10:39 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2286
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
lech pisze:
Pod koniec lutego poddałem rodzinom po kilogramie ciasta białkowego. Dzisiaj nie mogłem się powstrzymać i w jednym ulu sprawdziłem ilość czerwiu krytego. W ulu były dwie ramki zwartego czerwiu krytego o powierzchni na każdej ramce takiej jak dłoń .


nie wiem czy to zasługa tego "ciasta" te placki wielkości dłoni w połowie marca na dwóch ramkach... - wg mnie raczej relatywnie łagodnej zimy i statystycznie o wiele cieplejszego lutego niż zazwyczaj - luty 2022 pogodą przypomniał raczej marzec niż luty...

w lutym było troche słońca + brak wiatru i pszczoły już coś latały w lutym... coś wody nosiły to i to widać to teraz w ulach..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 marca 2022, 14:57 - pn 

Rejestracja: 14 czerwca 2016, 08:15 - wt
Posty: 842
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
Dziś "przejrzałem" osypaną z głodu rodzinę i czerwiu krytego zamarłego było dużo więcej niż niż wielkość dłoni na dwóch plastrach.
Przypomniał mi się epizod z życia najsłynniejszego oszusta Polski, Czesława Śliwy. On brał pieniądze za "załatwienie" zdania egzaminu wstępnego na studia. Chyba był uczciwszy niż wielu producentów różnych "wynalazków". Uczciwie oddawał pieniądze tym, którzy egzaminu nie zdali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 marca 2022, 20:39 - pn 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1225
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
tomi007 pisze:
lech pisze:
Pod koniec lutego poddałem rodzinom po kilogramie ciasta białkowego. Dzisiaj nie mogłem się powstrzymać i w jednym ulu sprawdziłem ilość czerwiu krytego. W ulu były dwie ramki zwartego czerwiu krytego o powierzchni na każdej ramce takiej jak dłoń .


nie wiem czy to zasługa tego "ciasta" te placki wielkości dłoni w połowie marca na dwóch ramkach... - wg mnie raczej relatywnie łagodnej zimy i statystycznie o wiele cieplejszego lutego niż zazwyczaj - luty 2022 pogodą przypomniał raczej marzec niż luty...

w lutym było troche słońca + brak wiatru i pszczoły już coś latały w lutym... coś wody nosiły to i to widać to teraz w ulach..

A ja myślałem , że w łagodne zimy matki czerwią cały czas /u mnie już w święta podwyższyła się temperatura w ulach co według mnie świadczy o czerwieniu / i w marcu nie ma już pierzgi i w związku z tym brak jest czerwiu krytego / są tylko głównie jajka/. Nadmieniam , iż nie izoluję matek zimą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 marca 2022, 23:47 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2286
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Hmmm u mnie w święta też jak sprawdzałem to miał jeden ul mocno ciepło - tyle że było mocne ocieplenie zaraz po świętach a przed Sylwesterem - także i polataly trochę to się rozklebily i chyba dlatego jak sprawdzałem miały tak ciepło... Miałem nawet stracha że, się osypia a tu niespodzianka - jak do nich zaglądałem 2 tyg temu to miały ładny kłab...

W każdym razie o tej porze roku czerw wielkości dłoni na, 2 ramkach przy takich warunkach pogodowych nie konieczne musi wynikać z podania ciasta...

Co do zimowego czrrwienia - nie ma reguły - wg mnie są pszczoły które nie będą czerwic przy łagodne zimie a, są takie że będą czerwic i w mrozy - a najlepiej to widać po warrozie... I tu można uogolnic że krainki lepiej pod tym względem wypadają...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 marca 2022, 07:59 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 czerwca 2021, 16:52 - wt
Posty: 42
Lokalizacja: północna WLKP
Ule na jakich gospodaruję: apostolego
Miejscowość z jakiej piszesz: Piła
Mam nieodparte wrażenie, jak czytam forum, że jestem jakiś pierdolnięty. Jedyne co zimą robię to 6 stycznia zaglądam pod ule jaki leży osyp na siatce, bo jak na razie przez 4+1 zimowli (4+1, bo przywiozłem pszczoły już przygotowane do zimy i to nie moja zasługa pierwszego zimowania) to 2/3 osypu już leży i niewiele więcej się pojawia później. A tutaj czytam prawie wszyscy coś grzebią. 4 marca po mini oblotach dałem wkładki na dennice, wczoraj wreszcie bezwietrznie i w szczycie 16 stopni to poszalały na całego córki, uciekłem szybciej z pracy to jeszcze zdążyłem dać im wiosennego ciasta na ramki ale bez ruszania gniazda, tylko szybka akcja, we wszystkich ulach nosiły pyłek to po co mam grzebać, przyjdzie porządny dzień w przyszłym tygodniu lub za dwa to zrobię prawdziwy przegląd zwłaszcza, że akurat będą dobre zmiany by spokojnie to zrobić, a nie na łapu capu bo za chwilę za ciemno, za zimno i tylko się pszczoły wkurwiają za takie grzebanie w domu wtedy.

Tyle, że ja je trzymam dla zapylania drzew i krzewów, a miód to produkt uboczny. Dzięki nim wreszcie mogę jeść swoje nektarynki, a plonowanie wzrosło w zależności od rodzaju roślin od 28 do 100% w stosunku do czasu przed pszczołami


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 marca 2022, 21:06 - wt 

Rejestracja: 04 marca 2022, 01:56 - pt
Posty: 72
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rokietnica
Dziś byłem na pasiece. Pszczółki noszą pyłek aż miło popatrzeć. Tydzień temu dałem po 0,5kg ciasta na ul, pod powałki dziś nie zaglądałem ale cieplutkie są także matule czerwią. Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 marca 2022, 22:15 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Cytuj:
ale cieplutkie są także matule czerwią.

A prócz matul kto lub co także, też, również czerwi?
Użycie tu ”także” zmienia sens i znaczenie zdania.
Zbyt często się ten błąd pojawia, a dziś to już drugi post.
W tym przypadku należy pisać „tak że”, tak iż, lub lepiej tak więc, zatem…
Starajmy się wyrażać i pisać zrozumiale. :pl:
Przepraszam za ten wtręt, ale uważam, że to jednak ważne.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 marca 2022, 22:35 - wt 

Rejestracja: 04 marca 2022, 01:56 - pt
Posty: 72
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rokietnica
W tym przypadku należy pisać „tak że”, tak iż, lub lepiej tak więc, zatem…

Racja przepraszam za błąd


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 marca 2022, 07:01 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 lutego 2017, 17:00 - wt
Posty: 1113
Ule na jakich gospodaruję: D17
Miejscowość z jakiej piszesz: Sucha Beskidzka
Zanim nastąpił oblot, podnosiłem powałkę, towarzystwo bardzo denerwowało się na tą okoliczność: wypryskiwało, rzucało się na moją twarz. Teraz zachowanie jakby podmienione. Pracują, czyszczą, sprzątają :D

ps. W pierwszym zdaniu jedna z przyczyn, dla których nie należy otwierać ula przed oblotem.

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 marca 2022, 23:54 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2021, 00:59 - pn
Posty: 368
Lokalizacja: Radomsko/Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: wlkp 12r
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Dziś pomimo 8C w prognozie pogody, pszczoły były bardzo aktywne.
Mocno oblegały poidło oraz znosiły małe ilości pyłku - obstawiam że z przydomowych ogródków, bo iwa jeszcze nie zaczęła pylić (łódzkie).

wykonałem szybki wgląd pod powałki - rodziny w dużych ulach (3 sztuki) dysponują dużym zapasem (ok. 2-3 plastry nieobsiadane).
Wykonałem centrowanie tj. jeden z zasklepionych plastrów wleciał jako pierwszy w ulu.

Dwa późne odkłady i miniplus z matką zapasową dostały profilaktycznie ciasto nad głowy.

Ogólnie poczułem dziś początek sezonu, liczę że iwa zakwitnie w przyszłym tygodniu przy nadchodzącym ociepleniu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 marca 2022, 19:29 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 czerwca 2015, 17:35 - pt
Posty: 451
Lokalizacja: Świętokrzyskie - k. Jędrzejowa
Ule na jakich gospodaruję: WLP18
Miejscowość z jakiej piszesz: Siemianowice Śląskie
Wczoraj byłem w pasiece... bo wcześniej praca i Covid nie pozwolił. Rodzinki mają pokarm, jeden odkład słabo zakarmiony wymagał dołożenia ramek z pokarmem. Było by pięknie, ale jedna matka (zielona) nie przetrwała zimy, a miała silną rodzinkę to połączyłem ją z tym słabo zakarmionym odkładem i powstała turbo rodzinka. Czyli będzie bez strat bo początkiem maja jak będą pierwsze mateczniki to się zrobi odkład. Jak na razie to najlepsza zimowla... :). Praca u podstaw i izolacja pasieki od produktów zewnętrznych daje pozytywne efekty.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 marca 2022, 21:13 - ndz 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2462
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
Dzisiaj pszczoły szalały na tujach.
Obnóża ogromne, tuja pyli jak szalona. :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 marca 2022, 22:23 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6405
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Leszek_B pisze:
Praca u podstaw i izolacja pasieki od produktów zewnętrznych daje pozytywne efekty.

Obserwując ul za szybą "na dzikiej zabudowie" ,przyznaję Ci rację .
Zerowy osyp,spokojne ,pokarmu zużyte minimum.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 marca 2022, 06:14 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 lutego 2017, 17:00 - wt
Posty: 1113
Ule na jakich gospodaruję: D17
Miejscowość z jakiej piszesz: Sucha Beskidzka
W czoraj pierwszy dzień z temparaturą +15C. Nosiły masowo pyłek już od 10tej. Aż miło było patrzeć.

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2022, 06:08 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2286
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Wiosenny przegląd wszystkich uli zakończony - zimowla bdb - siła - rodziny na 4 ramkach mozna policzyć na 1 ręce ale są one rokujace bdb - już zostały zasilone 1 ramką od tych super mocnych - reszta rodzin ok - są rodzinki w których czerwiu krytego było jak na lekarstwo ale za to widać było sporo jaj bo pogoda je rozczerwila (np odklady z buckfast KB na jednej pasiece ale te ule mają soporo więcej cienia) .. A w niektórych czerw kryty był na 3 max 4 ramach przy czym nie były to "bite ramki" A placki wielkości max 2 dłoni (np nieska, celle, Sahariensis s113) - ale dookoła wszystko "zajajczone" + świeże jajca na kolejnych ramkach... Reproduktorki też wszystkie żyją - przeglądałem je wczoraj - było trochę za zimno na takie pełne grzebanie - ale większość z nich widziałem a tych co nie widziałem to miały czerw... Nie obyło się jednak bez strat - 1 rodzina nie miała matki - siła 7 ramek - czyste nie obsrane - założyły 1 matecznik ale był pusty... pojechaly wiec do podziału na innej pasiece bo nie za bardzo było je z czym łączyć nie tej ich pasiece... straty wyszły poniżej 0.5 proc... Pokarmu w ulach mogłoby być więcej - cześć dostała ciasto+ ramkę suszu za 1 ramką już "przygotowywaną" do czerwienia... Pierzgi w ulach trochę mało ale np sahariensis to już zdążył sobie jej relatywnie sporo zgromadzić -ale one tak z reguły mają bo i na jesieni też miały najwięcej...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2022, 21:28 - ndz 

Rejestracja: 19 marca 2020, 22:03 - czw
Posty: 46
Ule na jakich gospodaruję: wp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
tomi007 pisze:
Wiosenny przegląd wszystkich uli zakończony - zimowla bdb - siła - rodziny na 4 ramkach mozna policzyć na 1 ręce ale są one rokujace bdb - już zostały zasilone 1 ramką od tych super mocnych - reszta rodzin ok - są rodzinki w których czerwiu krytego było jak na lekarstwo ale za to widać było sporo jaj bo pogoda je rozczerwila (np odklady z buckfast KB na jednej pasiece ale te ule mają soporo więcej cienia) .. A w niektórych czerw kryty był na 3 max 4 ramach przy czym nie były to "bite ramki" A placki wielkości max 2 dłoni (np nieska, celle, Sahariensis s113) - ale dookoła wszystko "zajajczone" + świeże jajca na kolejnych ramkach... Reproduktorki też wszystkie żyją - przeglądałem je wczoraj - było trochę za zimno na takie pełne grzebanie - ale większość z nich widziałem a tych co nie widziałem to miały czerw... Nie obyło się jednak bez strat - 1 rodzina nie miała matki - siła 7 ramek - czyste nie obsrane - założyły 1 matecznik ale był pusty... pojechaly wiec do podziału na innej pasiece bo nie za bardzo było je z czym łączyć nie tej ich pasiece... straty wyszły poniżej 0.5 proc... Pokarmu w ulach mogłoby być więcej - cześć dostała ciasto+ ramkę suszu za 1 ramką już "przygotowywaną" do czerwienia... Pierzgi w ulach trochę mało ale np sahariensis to już zdążył sobie jej relatywnie sporo zgromadzić -ale one tak z reguły mają bo i na jesieni też miały najwięcej...


fajnie się czyta, czyli jest szansa że matki już bedą koło połowy kwietnia dostpne :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 marca 2022, 21:34 - ndz 

Rejestracja: 03 grudnia 2007, 23:00 - pn
Posty: 335
Lokalizacja: grudziadz
Witam.Kol. piszą juz o zasilaniu czerwiem słabszych rodzin o tej porze jest to dla mnie niezrozumiałe.Dołożenie ramki czerwi słabej rodzinie może zaszkodzic. Pogoda jeszcze się nie wyklarowała, bo noce zimne.Ja w te chłodną porę nie odważyłbym się na taki zabieg.Ale to jest moje zdanie.Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2022, 06:19 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 lutego 2017, 17:00 - wt
Posty: 1113
Ule na jakich gospodaruję: D17
Miejscowość z jakiej piszesz: Sucha Beskidzka
W czoraj zrobiłem przegład rodzinek zestawionych w formacji:
silna rodzina + krata + dziad 3'ramkowy na górze - 2 matki czerwią i mają się dobrze.

aaa, rodzinka na górze ma włożonych 7 zatworów.

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2022, 06:45 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2286
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
ydyp,

Wszystko zależy od sytuacji masz rodzinę na 4 rakmkach która czerwi trochę na 1.. I duzo na 2 a widzisz że przygotowuje już 3 - tj ma na niej wypolerwane komórki + świeża pierzge tak "porozrzucana" - i tu im dajesz ramkę z krytym czerwiem zamiast tej przygotowanej... Ale one obsiadaly też 4 ramkę a i na 5-6 też ich trochę było - ale gdybyś to tak " Ścisnąć " To byloby mocne 4... na górę dajesz trochę ciasta - ciasto powoduje że mocniej podnoszą temperaturę, . Kolejna sprawa - noce faktycznie zimne ale dni mają być już wg prognoz lotne - ale ule zostały "ogacone"...

2 sprawa masz rodzinę na 10 ramkach ma te 3-4 ramki krytego czerwiu który już powoli się wygryza + 2 ramki że świeżymi jajcami i tak hmmm... - przydałoby się im coś dołożyć bo nie będzie mnie kolejne 2 tyg... To wówczas zbierasz 1 czerwiu dajesz suszu + ciasto jako "odszkodowanie"..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 marca 2022, 06:54 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2286
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
marekl pisze:
fajnie się czyta, czyli jest szansa że matki już bedą koło połowy kwietnia dostpne



Hmmm tylko po co matki w połowie kwietnia - jak tu prognozy mówią że mirabela będzie wtedy dopiero kwitnąć - ale mam plan założyć około świąt pierwszą hodowlę - więc jak plan wypali to będą na początku maja - przy czym raczej tylko "dla mnie" - 3 ule pod domem są już w tym celu przygotowane i przechodzą odpowiednią "stymulację" - byłyby wiec te pierwsze matki 2 tyg wcześniej niż zazywyczaj i pewnie byłyby to tylko cellki bo one najlepiej się unasienniają w mniej dogodnych warunkach... Tylko problemem mogą być dla nich trutnie bo w ulach ich nie widziałem... Ale coś zawsze w powietrzu się ich znajdzie..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 377 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji