FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Jak wyżej. U mnie na razie ilość rodzin bez zmian. Wszystkie ładnie przezimowały choć czas krytyczny zimowli dopiero nadchodzi (pogoda). Do ciepłych dni jeszcze daleko a chciałoby sie już sprawdzić stan zapasów itp. Tak wiec zapraszam do polemiki .

Pozdrawiam Psepscolek.

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć...

Jak na dzień dzisiejszy wszystko co zazimowałem wstało na pewno znajdzie się jakich cherlak ale jeszcze nie wiem który bo takiego porządnego oblotu jeszcze nie było Czerw u Bucfastów i Włoszek Jest bo noszą wodę i jak słoneczko przyświeci nawet parę pszczół widziałem z pyłkiem Leszczyny reszta siedzi jeszcze w ulach ale kłęby są rozluźnione
Więc nie ma źle byle do wiosny

U mnie jest narazie w porządku, nawet żyją jeszcze te co jesienią osłabły, ale znajomi donoszą mi że u nich rodziny jakoś dziwnie pszczoły z uli zniknęły.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

Skapiko powiedz, swoim znajomym, że teraz mamy takie czasy, że całe rodziny do ciepłych krajów na zime odlatują

_________________
Pozdrawiam serdecznie wszystkich pszczelarzy!bzzy-Warszawa

u mnie spokojnie zreszta za bardzo staram sie nie ingerować w życie pszczół podczas zimowli... Choć u wuja i stryja widać baaaaaardzo dużo spadniętych pszczół

_________________
Jestem młodym pszczelarzem więc z góry przepraszam za błędy i proszę o wyrozumiałość

Witam wszystkich u mnie rodziny już prawie zjadły pokarm z tego tytułu że dziki zima hodzily przy ulah i musiały trąca ule a jak trącały ule to pszczoły wiadoma żecz sie zruszały zakarzdym razem.

U mnie w rodzinach to jest tyle pokarmu, że mogą śmiało zaczynać kolejną zimowle i bez mojej ongerencji wiem że wszystkie by przezimowały, zastanawiam się ile dziki miały wpływ na zapasy rodzin podczas zimowli hmmmm

_________________
Pozdrawiam serdecznie wszystkich pszczelarzy!bzzy-Warszawa

Kolego więc tak jak dziki chodziły kolo uli i i ryły to hałasowały a jeśli hałasowały to pszczoły sie zruszały a jeśli sie pszczoły zruszają to zjadają pokarm bardzo szybko i te dziki nie jedno krotnie chodziły po pasiece bo prawie codzinie pies niedaleko pasieki cały czas szczekał!! Więc widzisz dla tego miały wpływ dziki. POZDRAWIAM!

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...

To masz duże szczęście że te dziki nie poprzewracały ci uli.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

te dziki były pokojowe, chrumkały sobie tylko i szukały papu, gorzej jak są dziki na dwóch nogach to i przegląd zrobią Crying or Very sad

A tak na poważnie jak zauważyłeś, że masz mało pokarmu w ulach, w wawie to praktycznie nie było takiej pogody gdzie by się oblatywały no może jeden dzień jak słonko ich mocniej przygrzało, aczkolwiek nieśmiało latały, a tutaj kolega pisze, że wie że pokarmu brak hmmmm z tymio dzikami to one czasem jedynie mogą być gdzieś koło pasieki, chyba w zagrodzie z dzikami nie stoją, muszą dobrze chrumkać każdego dnia aby rodziny były niepokojone podczas zimowli, a co zarazem się przełożyło na zużycie pokarmu w takiej ilości, że już im brakuje.

Witam wszystkich.
dzisiaj miałem dość dobrą pogodę i postanowiłem zajrzeć do moich podopiecznych. Oczywiście starałem sie za mocno nie denerwować, ale i tak jedna zdecydowała się zaaplikować swoją dawkę jadu.
Oczywiście nie robiłem żadnego przeglądu, a jedynie zaaplikowałem dawkę ponoć dobrego środka BeeVital. Delikatnie odsłaniałem uliczki i polałem środek z indywidualnych saszetek na pszczółki. przy okazji sprawdziłem zapasy, i okazuje się że są prawie nietknięte, ale to chyba normalne, trzymają na początek czerwienia.
Czy może ktoś już stosował BeeVital i ma "jakieś" zdanie na temat tego specyfiky przeciwko Warrozie?

pozdrawiam

Wlodek z bialegostoku

No Nie bawem trza się zając Eksperymentami w zastosowaniu Beevitalu

Jezeli chodzi o dziki to chyba raczej nic wspulnego niemaja do pokarmu jaki został pszczołom wiem to z doswiadczenia trzy sezony temu w lesie przt samych ulach cała zime wycinke lasu robili i wyciagali drzewo tylko wilgoc w ulach byla ale jesli chodzi o zuzycie pokarmu to było niewielkie


pozdrawiam henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Witam

Trochę poczytałem na temat BeeVitalu. wszystko wskazuje na to, że jest to preparat czysty ekologicznie. Z zastosowaniem o tej porze praktycznie nie ma większych przeszkód. W zasadzie nawet pszczoły nie są denerwowane bo wstrzykuję bezpośrednio w uliczki nie robiąc żadnego harmideru, nie denerwując pszczółek. Na jesieni zastosowałem po trzy-czeru paski na ul Biawarolu. Wczesną wiosną zastosuje poddymianie Apiwarolem. Jeśli więc teraz nieco pomogę BeeVitalem to myślę że warto zastosować. Koszt na jeden ul to praktycznie zł, a sposób stosowania bardzo prosty.

pozdrawiam
Włodek z Białegostoku

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...

Zimowla jak zimowla w jednej pasiece tej wiekszej to narazie spoko no i jeszcze zima koło domu stoi piec i zyja wszystkie ale w tej drugiej pasiece co miałem zazimowanych 14 rodzin
to juz jest gozej ostpało sie osiem po ogledzinach stwierdzam ze zostało za mało pszczółek w ulach a były silne ,bardzo silne ale prawdopodobnie zrabowały ule sasiada pseudo pszczelarza jakies parchy w których juz pszczół niewiele zostało i przywlekły sobie syfa do domu no i masz kłopot ale jest z czego rozmnozyc



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Witam ponownie
Kolego bzzy, ja zaznaczyłem, że nie jestem zwolennikiem grzebania się w ulu o tej porze. Jednak większość uli zakupiłem jako zasiedlone latem 2007, czyli w ubiegłym sezonie. Poprzedni właściciel powiedział, że praktycznie to nic nie robił z pszczołami bo są ok. Moim zdaniem również wyglądały na dość zaniedbane. Są to ule warszawskie poszerzane dość wiekowe, drewniane, ale w dobrym stanie. Dlatego pierwsze co postanowiłem, to właśnie solidne zwalczenie warrozy. W zeszłym roku mogłem tylko zastosować paski na jesieni i osyp był dość spory. wiem że nie wyczyściłem wszystkiego bo to nie jest możliwe. Producent BeeVitalu zaleca stosowanie dokładnie teraz jak nie ma jeszcze czerwiu. Oczywiście włożyłem pod ramki kartki papieru, ale sprawdzę osyp dopiero we wtorek. A swoją drogę pszczółki się za mono nie denerwowały, ale jedna mnie dziabnęła.
pozdrawiam
Włodek

No ja w tym roku na Bayvarol narzekam. Nie zadzialał tak jak sie tego spodziewałem.
Tak jak "niki48" zakupilem ule warszawskie w 2007 roku i tez w podobym stanie. No i w tych wlasnie ulach nie zadzialal:( 5% strat. Na szczescie w wielkopolskich zero strat:) Ale tam stosowalem Apiwarol. Musze tez zkupic BeeVitalu i spryskac jeszcze raz wszystkie ule.

Byłem wczoraj w pasiece położonej w pobliżu Wzgórz Strzelińskich.Z 11 rodzin jak narazie
wszystkie żyją.Przez 2 godziny byłosłonecznie i 8-10 st.C więc z uli poza jednym najsłabszym wylatywały pojedyncze pszczoły.Na dennicowych wkladkach osypowych czyszczonych ostatnio 2 tygodnie temu wczoraj praktycznie martwych pszczół tylko odsklepy woskowe. Przeciwko warozie stosowałem w 6-ciu ulach Baywarol a w 5-ciu Biowar.
Dodatkowo 29 pażdziernika 2007 w 8-miu rodzinach zastosowąłem po raz pierwszy kwas szszawiowy w syropie.
Z poważaniem Stanisław Sm

Na 130 rodzin padły dwie ale nie od cudów tylko przez przypadek.
Beevital na moją warrozę nie działa bo jej nie ma - po polaniu 40 rodzin znalazłem dwie sztuki warrozy -czyli poszła sobie .
Czerwiu jest już sporo i będzie tragedia jak koło połowy marca zamiast ciepła przyjdą mrozy ,bo pszczoły takich połaci nie ogrzeją .
Miód się kończy rok należy zaliczy do udanych

Tak tylko nieśmiało spytam - może ta warroza teraz zamiast na pszczołach siedzieć, to pod zasklep wlazła i dlatego nie było osypu? Teraz polewałeś?

U mnie oprucz tych co juz padło osiem narazie reszta wszystkie zyja ale co do wiosny?????




henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...

Byłem na pasiece i co na krainkach spoko letnie powałki ale na Włoszkach i Bacfastach Ciepło kuknąłem i co na trzecim ramku czerw i to dużo jedzenia maławo dałem im po pełnej ramce jedzenia na ramki niech sobie przeniosą o d wtorku wiosna trzeba będzie popatrzeć aby się nie zdziwić potem

Nie troche zle napisałem narazie osiem padło ale niewiem czy z tej pasieki reszta przezyje
raczej niema nadzieji




henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Polewałem Vitalem na początku stycznia więc czerwiu było tyle co kot napłakał.
W poniedziałek zajrzę głębiej do ula to dopowiem resztę .
Święta w marcu to wiosna bardzo wczesna i tyle.
Henry co jest grane ?
Gdzie macie błąd - dlaczego tak Wam spadają coś przegapiłeś.

leon to nie bład tylko sasiad ma syfa a lepiej poczytaj moje posty na ten temat bo juz niechce sie powtarzac



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...

Dzisiaj było bardzo ciepło pszczoły intensywnie robiły wiosenne porządki . Dobrze przezimowały i dobrze się mają . Czyli zapowiada się dobry sezon . A sąsiedzi z sąsiednich działek dzwonią i mówią panie Wiesławie pszczoły już intensywnie latają. I musi im pan dać jeść bo pewnie po zimie są głodne. Sąsiedzi są bardzo zaprzyjażnieni z moimi pszczołami , co wynika z tego że bardziej się martwią o moje pszczółki niż ja sam . Zapasy są duże pszczoły są zdrowe . 2razy po2 paski dawalem na zimę .
pozdrawiam
Wiesław

Ja Wam nie powiem bo jeszcze powałki w tym roku do góry nie podniosłem:):)

_________________
Jestem młodym pszczelarzem więc z góry przepraszam za błędy i proszę o wyrozumiałość

Ja tez jeszcze nie patrzyłem ale może jutro kuknę Ale tyle dziś uwidziałem

Czy przezimowały to jeszcze nie jest pewne ,ale żyją.
Ze 130 spadło 4 reszta nieżle się trzyma.
Czerwiu już na 3 ramkach i to jest trochę za dużo bo zapowiadają jeszcze zimę .
Myślę że pszczółki dadzą sobie radę ogrzać takie połacie czerwia i wszystko będzie grało.
Ponoć na Sądecczyżnie znowu goło i wesoło, bo pszczoły diabli wzięli i znów cena odkładu idzie do góry.
Oj Boguś Ty miejscowy to kasiurki zgarniesz hej!

U mnie w porzadku wszystko. Oblociki byly intensywne. Wszystko przezimowalo . Pylki zbieraja tez. Jeno dziadek narzeka ze... Dziabia bez zapowiedzi.

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć...

Umnie wszystkie rodziny dobrze przezimowały i nie zaobserwowałem varoa .
Profilaktycznie polałem pszczoły .
pozdrawiam
Wiesław

U mnie wszystkie rodziny przezimowały(72).Zrobiłem przegląd ,w jednej rodzinie trutówka,5 matek brak,oraz zlikwidowałem matkę z ubiegłego roku bo przestała czerwić.Z pokarmem różnie,ale należy uważać ,bo jak pogoda nadal będzie niekorzystna to należy podkarmić

Co do BeeVitalu to ciekawie sie zapowiada.
Sam zamówiłem troche tego i lada dzien bede testowal.

info z youtube:
http://pl.youtube.com/watch?v=BHvRJi6A3Vk
http://pl.youtube.com/watch?v=NtrDtuxpHR0

Oficjalna str. produktu:
http://www.beevital.pl/

Test udowodnił, że BeeVital HiveClean pomaga w zwalczaniu warrozy:
http://www.beevital.pl/index.php?topic=artykul2

Pozdrawiam

Jak będziesz testował ten lek to nie zapomnij o monitoringu osypu, bo bez tego to zero wniosków na temat tego leku.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...

Tak,wystarczy położyć na dennice kartke papieru wysmarowaną np smalcem.
na drugi dzien sprawdza sie osyp.

[ Dodano: 2008-04-08, 15:27 ]
Każdy ul dostal dawke beevitalu
Jutro sprawdze osyp Varrozy.

[ Dodano: 2008-04-09, 21:25 ]
osyp sprawdzony,w niektórych ulach sporawy
w 1 ulu nie bylo wogóle,ani jednego pasorzyta Varrozy...
co to znaczy? moze mam pszczoly odporne na Varroze:)
Wyobraźcie sobie co by bylo, jak by to byla prawda
pzdr

Witam teraz juz moge napisac na temat zimowli w wiedkszj pasiece na 50 zazimowanych przezyło 47 w dobrej kondycji ,ale bardzo mało czerwiu a powinno byc duza wiecej ale jest zimno za zimno,koło domu na 5 rodzin przezimowało 5 w super kondycju a czerwiu bardzo duzo,a w tej nieszczesnej na 14 zostało 4 rodziny ale w nienajlepszej kondycji.


pozdrwaiam henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Zimowlę oceniam zawsze w okresie 10 do 15 kwiecień, uważając że stan co jest w tym czasie, pozostanie.W tym roku na 56 zazimowanych straciłem 3 , co uważam za dobry wynik, zważywszy że w naszych obszarach spadki sięgają kilkudziesięciu procent.Jeden ul - brak matki.Następny - po zimie osłabł do 4 ramek. Trzeci-brak pokarmu, też się zdaża.

Przezimowało 100 /100 i trochę więcej po przeglądzie ¾ pasieki papatoczyłem się na dwa słabsze może nawet i dobrze bo będzie gdzie wepchać parę ramek z czerwiem z newralgicznych uli w których jest o wiele za dużo czerwiu jak powinno pszczółki szaleją noszą pierwszy miodek z Mirabelek jest piękna pogoda obyyyyyyy tak dalej a za parę dni trza dodawać ramki parę już dostało

Narazie niemam się czym chwalic coprawda przezimowały wszystkie 50,ale okazało się że brakuje czterech matek musiałem łączec,dzisiaj pobieżnie zajżałem za pierwszą ramkę nic ciekawego wygląda że zamiast iśc w siłę słabną jest zimno od dwuch tygodni może jutro ,zapowiadają ciepło choc nie tak jak na południu, dzisiaj było 10 stopni ale wiał zimny wiatr pszczoły trochę latały.

Podobna sytuacja u mnie - przezimowały silne, ale teraz słabną w oczach. Zimno, deszcz bez przerwy. Lotnych dni było od oblotu max. 5, z czego tak naprawdę ciepłych 2. Czerwia niewiele, stara pszczoła wymiera... Przyjdzie chyba zamiast poszerzać, to jeszcze ścieśnić gniazda. Jak tak dalej pójdzie, to może być źle. Przyroda wcale na pszczoły nie czeka, mimo zimna kwitną już mirabelki.
Prognozy nic dobrego nie pokazują, ciągle deszcz aż do końca miesiąca.

Jak ja zazdroszczę Wam, na południu...

Zimy nie ma ale zimowla jest. No więc jak w temacie. U mnie jak cieplej to latają po pasiece i szukaj Bóg wie czego. Ale tak czy inaczej jest git i żadnych strat nie stwierdziłem. Nawet rodzinka którą spisuje na straty od kilkunastu tygodni ma się całkiem całkiem. Ja już się nie mogę doczekać aż na pasieczysku zacznę sam latać i siać wielkopolskie. Póki co zimuje w garażu i sieje trocinami.

Pozdrawiam Psepscółek.

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć...

Zima Zima i do kitu czas niby zimy takiej niema w tej chwili wali śniegiem że hej
za parę minut słońce świeci i tylko błota wszędzie i wody pełno

jak na razie wszystko jest cacy ubyło o jeden ul mówi się trudno nie zawsze jest pierwszego Maja i świeci słonce
Najgorszy czas przed nami Matki czerwią już solidnie a pokarmu ubywa jak wody nie wiadomo czy nie przyjdzie taki czas że trzeba będzie podać jedzenia trochę bo widoku na pojawienie się ocieplenia i kwitnienia wierzb nie widać jak na razie

U mnie co dzień ostatnio ładnie jedynie wieje wiatr mocny i zimny podobno jutro ma już wiatr przestać więc jeżeli się słońcu nie odwidzi to będzie pięknie. Sprawdziłem pogodę długoterminową http://www.meteoprog.pl/pl/weather/Stargardschetsinski/ Jeżeli była by pogoda w sobotę co najmniej 10 st w cieniu słońce i bez mocnych wiatrów to przejrzeć szybko??

BoCiAnK,
Troche pesymistycznie to brzmi ale niestety tak jest - co prawda u mnie piękne kitki leszczyny wiszą i wierzba już w zaciszu kwitne ,ale pszczółki jeszcze tak daleko się nie wypuszczają przez tą pogodę więc czekamy dalej

Szczupak

Sobota i niedziela ładny odlocik a od poniedziałku zima, mam już jej serdecznie dość i niech się wreszcie namyśli kiedy ma odejść bo przez dzień prawie śniegu nie ma a po nocy znowu biało.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

Ja spróbuję w sobotę podać do rodzin za zatwory ramki z pokarmem :?
częściowo odsklepię bo widziałem już na niektórych ramkach u góry pustka
a ciasto już wszędzie znikło
niewiem czy sie cieszyć czy martwić