FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Dzisiaj doznałem i nie tylko ja dziwnego zjawiska. Kolega pszczelarz i ja wywieźliśmy w tym roku współnie pszczółki na rzepak. W tej chwili korzystają z innych pożytków i cały czas noszą nakrop. Miodu dały dużo już. Wczoraj kolega odbierał miód kolejny raz. Dzisiaj pojechałem po pszczoły do ulików i spotkałem się z bardzo dużą agresją. Przyjechał kolega i u jego pszczół to samo, wyglądało jak by się roiły, była godzina 20-21. Dziesiątki pszczół nas atakowały. Wystarczyło odsłonić nadstawkę i wyjąć ramkę, żeby się rzucały. Wczoraj u tych samych pszczól wybierał miód i nie było agresji. Do tej pory czegoś takiego ani on ani ja nie uświadczyliśmy. Tak samo się zachowywały pszczoły z uli, gdzie zaraz będę odbierał miód, bo plastry są poszyte zasklepem. Wykluczony jest raczej jakiś wpływ chemii. Pszczoły mają dużo zapasów, mają dużą siłę. Co zauważyliśmy, to im silniejsza rodzina tym większa agresja. Niesamowite wręcz. Jedyne, co skojarzyłem to dzisiejsze zaćmienie księżyca. Ale czy to wogóle wchodzi w gre? Nie wiem, jak by to mogło działać na pszczoły.
Najlepsze jest to, że rano w innej pasiece, którą mam w lesie pracowałem bez podkurzacza. Fakt, że łągodne pszczoły. Ale te wywiezione też jakoś nie odstają z agresją.

O 20.00 wycofywałem stare matki w ulach, o 21.00 poddawałem nowe.
Agresji nie stwierdziłem, podkurzacz zgasł nieużywany.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Czy nie kwitnie gdzieś blisko mak?

_________________
Pozdrawiam Sławek

kwitnie.

no to masz odpowiedź

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

nie tylko mak, gryka też zwiększa agresywność pszczół

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

Zgadza się bo nektaruje raptem do południa w sprzyjających warunkach pogodowych. Później agresywność pszczół wzrasta z brakiem pożytku mimo iż rośliny kwitną a pszczoły na nie instynktownie latają.

Przestańcie opowiadac bajki, o agresywnosci pszczól po zaprzestaniu nektarowania gryki. Mamy inne pszczoły i czas kiedy gryka przestaje nektarowąc jest u nich niezauważalny.
Chodzi o agresję oczywiście. Było minęło

obawiam się, że nie. Mak kwitł wcześniej. Poławiam zresztą pyłek i widzę co się zmienia w pożytku. Następnego dnia po wystąpieniu zaćmienia kolega zaglądał do rodzin, które dzień wcześniej dały nam popalić i były spokojne. Czym to wytłumaczyć? Nie wiem. Wiem, że ta silna agresja wystąpiła jednego dnia. Bo dzień wcześniej i dzień później ule były przez nas kontrolowane.
Nie chcę się upierać ani też nie twierdzę, że zaćmienie księżyca się tu jakoś przekłada na zachowanie pszczół, ale może coś w tym jest;)

Agresywnosć pszczół zalerzy jeszcze od fazy ksieżyca. Jak kto ma taki kalendarz to wie kiedy zaglondać do uli gorzej jak tylko soboty i niedziele mamy donich czas. Ale na gryce to pszczoły do 14 godz są łagodne ale po14 złosc w nich wchodzi. To tak jak bys rosypał na ziemie po 5 groszy do południa a potem tylko po groszu to i człowiek by był nerwowy.Pozdrawiam miły_marian