FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW :: Wyświetl temat

a mi kochane gryzonie zaopiekowały sie 1,5kilogramem krokusów :evil:

W superekspresie pisali kiedyś że w święta ma być ponad 20 st. a tu wczoraj ledwo w południe pszczoły się cokolwiek obleciały a tu dziś lejos na biało, ostatnio to jakoś nie wierzę w prognozy naszych mądrych pogodynek bo u naszego pana w godzinie odmiana.

Witam. Bogdan piszerz " też od sklepiam i wstawiam w środek", raz wkładacie za zatwory, teraz w środek, pytanie: dlaczego tak? Pozdrawiam ps: tez miałem na ramce kilka trutni, byłem zdziwiony

Bzzy a masz wszystkie matki znakowane ???? u mnie o roku na wiosne mam kilka matek bez znaczka a w jesiennym przegladzie były ze z naczkami a jesli jest bez znaczka to musi byc młoda matka ,lub niema wcale jakis powod musi byc ???rodzina silna brak czerwiu niezasklepionego szum w ulu to brak matki ale zawsze mam kilka zapasowych .

Cytuj:

czy dobrze przeczytałem kolega ma zapasowe matki? I o tej porze

Wiosna Wiosna Ach to TY

Któryś dzień wiosny z kolei , Leczyna przekwitła ,Wierzba lada dzień opadnie ,jeszcze tylko w zakątkach cienia potrwa kwitnienie parę dni zimno , co dalej ??
Pszczoły się nie mają praktycznie żadnego oprócz wody powodu wylatywać w pole , u mnie nawet liści na drzewach nie ma A miało być tak pięknie Ciepło i wiosennie ech ta pogoda
A jak w innych częściach Kraju ???

wyskoczyłem fotki zrobić

Autor:	BoCiAnK [ 22 marca 2008, 10:50 - sob ]
Tytuł:	Wiosna Wiosna Ach to TY
Któryś dzień wiosny z kolei , Leczyna przekwitła ,Wierzba lada dzień opadnie ,jeszcze tylko w zakątkach cienia potrwa kwitnienie parę dni zimno , co dalej ?? Pszczoły się nie mają praktycznie żadnego oprócz wody powodu wylatywać w pole , u mnie nawet liści na drzewach nie ma A miało być tak pięknie Ciepło i wiosennie ech ta pogoda A jak w innych częściach Kraju ???

Autor:	oro54 [ 22 marca 2008, 12:03 - sob ]
Tytuł:
Witam! Kłania się Południowa Wielkopolska. Leszczyny nie było - przemarzła, iwa przekwitła, ale pszczółki za dużo z niej nie skorzystały z powodu chłodów. Podbiał już zakwitł u nas 8 marca. Jeszcze parę dni a ruszą klony, tylko potrzeba ładnej pogody. W tej chwili jest bląkitno, słonecznie, po niebie przesuwają się leniwie białe cumulusy. Temperatura w cieniu 6 stopni - piękny dzień na święcenie Darów Bożych. Z powazaniem oro54

Autor:	maksik [ 22 marca 2008, 12:41 - sob ]
Tytuł:
Witam! Na południu mazowsza zimno w tej chwili 6-7 stopni i wieje zimny wiatr na dodatek słońca brak, a mimo to od czasu do czasu ciś z ula wyleci. Leszczyna dawno przekwitła, iwa przekwita a wierzby i klony zaczynają kwitnąć, poza tym nic do zbierania przez rszczoły, zimno a zapowiada się jeszcze cały następny zimny tydzień.

Autor:	minikron [ 22 marca 2008, 13:01 - sob ]
Tytuł:
Sama północ Wielkopolski. Zimno, leży 5 cm śniegu, temperatura +1 stopień. Rośliny na szczęście stanęły z rozwojem, mam nadzieję, że za tydzień, kiedy zrobi się ciepło, akurat zakwitnie iwa (według kalendarza fenologicznego powinna już dawno), jak patrzyłem przedwczoraj, to jeszcze nie kwitła. Leszczyna przekwitła, podbiał zakwitł 10.03, ale jest go u mnie tyle, żeby wiedzieć że kwitnie, nic więcej. Wczoraj zaglądałem pod powałki - komórki na górze plastrów puste, dałem awaryjnie na ramki po plastrze pokarmu, tak na szybkiego, cała operacja to 10 sec. Jeśli u kogoś też tak zimno, a już się rozczerwiły, radzę choćby wyrywkowo sprawdzić ilość pokarmu.

Autor:	leonzawodowiec [ 22 marca 2008, 13:18 - sob ]
Tytuł:
Kupiłem pszczoły przywiozłem i zima . Nie wiem co kupiłem ale zdązyłem dać coś na wszelki wypadek i czekam. Miejmy nadzieję że coś po świętach ruszy ta wiosna, bo znowu będą wiosenne rozczarowania.

FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Wiosna Wiosna Ach to TY http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=29&t=504	Strona 1 z 2

Autor:	henry650 [ 22 marca 2008, 13:20 - sob ]
Tytuł:
W bieszczadach jeszcze zimno wduzej pasiece jeszcze matki nieczerwia powałki zimne w nocy przymrozki a wdzien zimno.koło domy czerwia powałki ciepłe i jak tylko słoneczko siepokarze to mimo zimna nosza pyłek,tak samo w tej ostatniej pasiece co zostało tylko szesc rodzin jest lepiej ale ogólnie zima pozdrawiam heniek

Autor:	Pawel_T [ 22 marca 2008, 14:00 - sob ]
Tytuł:
a mi kochane gryzonie zaopiekowały sie 1,5kilogramem krokusów

Autor:	Jerzy [ 22 marca 2008, 16:20 - sob ]
Tytuł:
Pawel_T pisze: a mi kochane gryzonie zaopiekowały sie 1,5kilogramem krokusów Popytaj w sklepie ogrodniczym o specjalny preparat odstraszajacy je przed "zaopiekowaniem sie".

Autor:	apaczpk [ 22 marca 2008, 18:09 - sob ]
Tytuł:
Mnie kilka ostatnich dni mocno niepokoiło -jak tam u pszczółek z pokarmem.Rano zalegał śnieg w dzień topiniał(Kotlina Kłodzka).Dziś było to samo ale po południu przy temp.w cieniu ok.7st.C pszczółki nawet pyłek znosiły.Zajrzałem pod folie w kilku ulach i jakoś radzą sobie z przenoszeniem pokarmu z boków gniazda bo pracują na skrajnych ramkach a czuć że w ulach czerwiu mnóstwo.Jak zaglądałem ze dwa tygodnie temu(wtedy jak była wiosna:)) to niektóre miały po 4 ramki czerwiu,a apifonde którą wtedy podałem już zjadły.Jak dalej będzie zimno trzeba będzie po kolejnej porcji podać.Oby się ociepliło.

Autor:	cacek [ 22 marca 2008, 22:13 - sob ]
Tytuł:
no fatycznie pogoda nie zachwycajaca. jak na pierwsze dni wiosny. powinno byc pieknie i słonecznie a tu kicha. iwa jeszcze nie przewkitła i czeka chyba na lepsza pogode. a która w cieniu to ma dopiero zamiar kwitnac (małopolska)

Autor:	BoCiAnK [ 24 marca 2008, 11:33 - pn ]
Tytuł:
Ojjjojjj Ale się zesypało zesypał się snieg prawie 10cm i sypie tak intensywnie ze końca nie widać

Autor:	cacek [ 24 marca 2008, 12:11 - pn ]
Tytuł:
chyba sie naszej polskiej zimie swieta pomyliły na Boze Narodzenie tak nie było jak teraz jest. czy nie bedzie trzeba podawac pszczółkom wode do ula???

Autor:	henry650 [ 24 marca 2008, 12:15 - pn ]
Tytuł:
Tak chyba zaszła pomyłka wczoraj po południu 12st ciepła i słonecznie tak przez trzy godziny a dzisiaj rano 10 cm sniegu i zaledwie +2 no no co za dziwny rok sie zapowiada no i znow dwir rodzinkiposzły spac heniek

Autor:	wieslaw48 [ 24 marca 2008, 19:39 - pn ]
Tytuł:
Jeszcze trzeba wytrzymać do piatku, wtedy nastąpi gwałtowne ocieplenie aby w niedzielę nas zaskoczyć maksymalną temperaturą + 19 stopni C. w dzień. To już niedługo i wiosna chyba już prawdziwa. Pozdrawiam

Autor:	zenm [ 26 marca 2008, 16:32 - śr ]
Tytuł:
Głowa do góry za trzy dni pogoda super,tak mówiła wczoraj Trzaskalska w telewizorze.Też się martwie na zachodzie codziennie śnieg i słońce,a pszczoły się męczą ,myśle.Iwa już przekwitła ale zaczynają kwitnąc dzikie śliwki dzisiaj jest plus trzy stopnie o 16-tej.Zenek

Autor:	wtrepiak [ 27 marca 2008, 09:53 - czw ]
Tytuł:
W Warszawie zimno śnieg , i co można robić w pasiece . Pyłek zmieliłem , zrobiłem ciasto zawinołem w folie alu ,i co dalej ?????. Niema jak otworzyć uli , jak nie pada to sypie . Co najgorsze , jeden dzień było ciepło to pracowałem . pozdrawiam. Wiesław

Autor:	Pawel_T [ 27 marca 2008, 10:03 - czw ]
Tytuł:
hmm patrze dziś na prognozę i proszę, jak tak dalej pójdzie to za tydz przestawienie korpusów i pierwszy przegląd

Autor:	BoCiAnK [ 28 marca 2008, 11:56 - pt ]
Tytuł:
Dziś słoneczko świeci jest 12 stC w cieniu pszczólki latają a o wejściu na pasiękę nie ma mowy chyba że się chce wyglądać jak Biedronka w kropeczki tylko Żółte

Autor:	SKapiko [ 24 marca 2008, 22:42 - pn ]
Tytuł:
W superekspresie pisali kiedyś że w święta ma być ponad 20 st. a tu wczoraj ledwo w południe pszczoły się cokolwiek obleciały a tu dziś lejos na biało, ostatnio to jakoś nie wierzę w prognozy naszych mądrych pogodynek bo u naszego pana w godzinie odmiana.

Autor:	BoCiAnK [ 26 marca 2008, 11:46 - śr ]
Tytuł:
SKapiko pisze: W superekspresie pisali kiedyś że w święta ma być ponad 20 st. a tu wczoraj ledwo w południe pszczoły się cokolwiek obleciały a tu dziś lejos na biało, ostatnio to jakoś nie wierzę w prognozy naszych mądrych pogodynek bo u naszego pana w godzinie odmiana. Ja już im w nic nie wierze Pier....... jak gęsi bez głowy z dnia na dzień nie umieją przewidzieć pogody a za długo terminowe się zabierają Żal mi tylko pszczół ginących na śniegu ,raz sypie raz słońce świeci a w słońcu nawet 15 stC wczoraj widziałem jak biedne pszczoły brały wodę z topniejącego śniegu na wylotach ale złudne słońce wyciąga ich na resztki kwitnących Wierzb a za chwile śnieżyca

Autor:	zenm [ 27 marca 2008, 11:53 - czw ]
Tytuł:
Jest prawie jedenasta i już pojawiły się pierwsze pszczoły chyba coś dzisiaj nareszcie zrobię .

Autor:	miły_marian. [ 27 marca 2008, 22:22 - czw ]
Tytuł:
Na ślonsku już iwa przekwitła ale troche z niej przyniosły przez 3 dni jak było ciepło. Jutro ma być 14 stopni. Ja bende odsklepiał zapasy zimowe. Ciekawi mnie na ilu ramkach jest czerw. Na początku marca dałem ciasto. Pozdrawiam miły_marian

Autor:	zenm [ 28 marca 2008, 20:17 - pt ]
Tytuł:
Nareszcie mogłem coś dzisiaj zrobic,pobieżnie zaglądałem za maty pszczół jest sporo do gniazd nie zaglądałem miałem zbyt mało czasu odsklepiałem ramki za matą bo to co bylo wcześniej odsklepione wybrały,do gniazd zaglądnę może jutro lub w niedzielę o ile pogoda będzie taka jak dzisiaj.

Autor:	cacek [ 29 marca 2008, 21:50 - sob ]
Tytuł:
a ja to ogladam po ''wiadomosciach'' najlepiej sie im sprawdza a takie co gadają jakie ma być lato itp. to niema co słuchać.

Autor:	zenm [ 31 marca 2008, 15:43 - pn ]
Tytuł:
Dzisiaj skończyłem odsklepianie ramek i pierwszy przegląd wiosenny,jest nieżle było trochę przerwy w czerwieniu ale myślę że jak pogoda utrzyma się taka jak dzisiaj( 18-cie stopni)to nadrobią.Czekam na następny przegląd chyba pod koniec tygodnia.

Autor:	bzzy [ 31 marca 2008, 17:00 - pn ]
Tytuł:
hehe dostaw sobie uli a nie dziś przejrzałeś i już z końcem tygodnia znów chcesz kopać w ulach, druga sprawa to zapowiadają załamanie pogody w drugiej części tygodnia więc możesz mieć problem z kolejnym przeglądem.

Autor:	BoCiAnK [ 31 marca 2008, 18:04 - pn ]
Tytuł:
Następny roboczy dzień i przeniesionych 10 uli Choć rano zimno –2 stC to o godzinie 11 już 13 w cieniu ,też od sklepiam i wstawiam w środek gniazda pomiędzy czerw ale z przykrością stwierdzam że są ule co nie ma za bardzo co od sklepić bo sobie same od sklepiły , dobrze że jest Ciepło i przynoszą nektar z wierzb bo by cieniutko było cieniutko

Autor:	mirco [ 31 marca 2008, 19:06 - pn ]
Tytuł:
Ja kilkanaście lat temu nasadziłem kilkadziesiąt krzaków wierzby, najróżniejszych odmian. Kolega przywoził mi sztobry od różnych pszczelarzy i ze szkółek. Teraz to ogromne krzewy. W tym roku ta różnorodność się opłacała. Przed tymi zimnami niektóre już pyliły ku mojej i pszczółek uciesze. Mimo że minęło ponad 2 tyg. nadal szum na wierzbach różnych odmian. Niektóre już dawno przekwitły. Każdego roku wsadzam sztobry gdzie się da. Widzę jakiś nieużytek, tam widać moją obecność. polecam. Nie jest to zbieg okoliczności, że tam gdzie pyłku pod dostatkiem/również jesienią/ Tam pszczoły są w dobrej kondycji. Mam pasieki w 4 miejscach te koło miejsca zamieszkania najlepsze. Wiosną wierzba, a latem sieje poplony. Jesień do pszczół należy. Czy podzielacie to spostrzerzenie? pozdrawiam mirek

Autor:	ryszard_b [ 31 marca 2008, 22:12 - pn ]
Tytuł:
Na Lubelszczyżnie było ciepło choc nie tak jak zapowiadali , słaby zimny wietrzyk i choć na termometrze było 15 st. to odczowalna była niższa . Jeszcze na jutro zostało 20 do przeglądu , nie jest żle ale mogło być lepiej . Wszystko jest opóżnione , tak na prawdę to nic nie było tylko z leszczyny i dopiero od trzech dni konkretnie noszą pierwszy pyłek . Ryszard B.

Autor:	miły_marian. [ 31 marca 2008, 22:36 - pn ]
Tytuł:
Dzis zajżałem do najsilniejszej rodziny 31 03 czerw na 10 ramkach w 2 korpusach i co ciekawe jest wygryzionych z 10 tatusiów. A zasklepionych jest jeszcze z 20komurek.Mam pytanie czy to jest dobrze czy zle. Wszystkie tatusie sa zdrowe maja eleganckie skrzydełka czyli Varozy niema. Ale jak takie wczesne trutnie zapłodnia matkie czy nie przekażą roiliwosć pszczołom.Może Bogdan się wypowie na ten temat.Nigdy tak wczesnych tatusiów nie miałem zastanawiam się kiedy wpadna w nastruj rojowy. Pozdrawiam miły_marian

Autor:	henry650 [ 31 marca 2008, 23:21 - pn ]
Tytuł:
Mysle ze niemasz co martwic sie o rojke ale mimo tego ze jest to silna rodzina to raczej szykuja sie do wymiany matki jest to wiosna i o tej poze roku ginie duzo matek wiec moga wymienic henry

Autor:	ryszard13 [ 31 marca 2008, 23:35 - pn ]
Tytuł:	wiosna
Witam. Bogdan piszerz " też od sklepiam i wstawiam w środek", raz wkładacie za zatwory, teraz w środek, pytanie: dlaczego tak? Pozdrawiam ps: tez miałem na ramce kilka trutni, byłem zdziwiony

Autor:	ryszard_b [ 01 kwietnia 2008, 08:25 - wt ]
Tytuł:
Marian , zależy i przypacz się dobrze z jakich komórek one wyszły i w jakich są zasklepione . Jeżeli są to komórki pszczele to coś nie tak z matką i tu może być wiele przyczyn . Natomiast , gdy te trutnie są w komórkach trutowych , może być to normalne ze względu na kaprysy pogodowe i wiosnę w styczniu . Ryszard B.

Autor:	bzzy [ 01 kwietnia 2008, 11:06 - wt ]
Tytuł:
Henry a dlaczego uważasz że teraz jest okres gdzie wiele matek ginie, ja tyle lat mam pszczoły i nigdy mi matka na wiosne nie zginęła? Raz odsklepia i wkłada w srodek bo np rodzina ma mało pokarmu, gdzieś ze środka wywalił ciemną ramke bez czerwiu i pokarmu, więc dał odrazu pełną ramkę z pokarmem, zaś czasem jest tak, że rodzina ma wiele pokarmu, więc trzeba zrobić miejsce matce plus pyłek który teraz zbierają i jest bardzo ważny, więc wywalasz ramke z pokarmem gdzie ramka cała jest zasklepiona a dajesz pustą, matka ma gdzie czerwić, a przestrzeń jest ta sama, jest to ważne w okresie wiosennym gdzie pszczoła się dopiero wymienia a nie przybywa jej, trzymasz ciasno i rodzina się szybko rozwija. Ramke z pokarmem dajesz za zatwór i zawsze możesz ją odsklepić.

Autor:	BoCiAnK [ 01 kwietnia 2008, 21:53 - wt ]
Tytuł:	Re: wiosna
ryszard13 pisze: Witam. Bogdan piszerz " też od sklepiam i wstawiam w środek", raz wkładacie za zatwory, teraz w środek, pytanie: dlaczego tak? Pozdrawiam ps: tez miałem na ramce kilka trutni, byłem zdziwiony Jak masz silną rodzine to po co wstawiać za zatwór od sklep i wstaw w środek za 3-4 dni jest zaczerwione za zatwór moęsz wstawić coś do oszuszenia np ramki króre chcesz wycofać ale ja chce aby matka czerwiła szybciej i nie czekam aż pszczoły same sobie odsklepią jest to jedna z metod przyśpieszania rozwoju

Autor:	ryszard_b [ 01 kwietnia 2008, 22:21 - wt ]
Tytuł:
Robert , było opisane w którymś Pszczelarstwie o wiosennej stracie matek . Dotyczy to pierwszego przeglądu , nie ma pogody a my się śpieszymy nie robimy tego w odpowiednim czasie . Matka zostaje spłoszona , zaczyna uciekać i pszczoły ją okłebiają , miałem taki przypadek 2-lata temu , matka piękna duża ładnie czerwiła a za dwa dni leżała przed wylotem . Staram się zawsze przy jesiennym jak i wiosennym przeglądzie , dobrze obejżeć matkę czy jest sprawna i ta sama co została poddana rodzinie z taką ramką obchodzę się bardziej jak z jajkiem . W ubiegłym roku dwie matki były bez nóg , każdej brakowało jednej ostatniej . Aby do wiosny myślałem , bo słabiej ale czerwiły , no nie stety za ok, 2-tyg. pszczoły ich zlekwidowały . Nie pamietam podobnego przypadku , ale 16-kwietnia czerwiły już młode i mam zapisany ten termin jako ciekawostkę . Ryszard B.

Autor:	bzzy [ 02 kwietnia 2008, 13:55 - śr ]
Tytuł:
To masz racje Ryszard, za wczesny wgląg do ula jest zbędny i można załatwić matke, to co opisujesz potwierdzam bo kiedyś miałem taki przypadek, że pszczoły były jeszcze drętwe i jak rozsunąłem ramki to pszczoły nawzajem spadały na dno ula, oczywiście przez nieświadomość moją sciągnęły matkę na dno, zauwazyłem to i piórkiem ją z dna włożyłem na ramke niestety pszczoły ją zaczęły okłebiać,oczywiście rodzina została osierocona. Dlatego zawsze komuś kto szuka w ulu czegoś jak jeszcze jest zimno odradzam mu przegladania rodziny. Oczywiście to były moje błędy, teraz jest inaczej i jakoś w ostatnich latach nic się z matkami nie dzieje, aczkolwiek życie jest życiem i pszczelarstwo to więcej niż moja pasieka więc można podyskutować zawsze.

Autor:	henry650 [ 02 kwietnia 2008, 21:19 - śr ]
Tytuł:
Bzzy a masz wszystkie matki znakowane ???? u mnie o roku na wiosne mam kilka matek bez znaczka a w jesiennym przegladzie były ze z naczkami a jesli jest bez znaczka to musi byc młoda matka ,lub niema wcale jakis powod musi byc ???rodzina silna brak czerwiu niezasklepionego szum w ulu to brak matki ale zawsze mam kilka zapasowych . henry