FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Zakup 3 rodzajów uli z rodzinami
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=29&t=5177
Strona 1 z 1

Autor:  Asaf [ 21 lipca 2011, 00:36 - czw ]
Tytuł:  Zakup 3 rodzajów uli z rodzinami

Wiem że wam się nie spodoba ten temat ale trudno było się powstrzymać.
Kupiłem dzisiaj 13 rodzin pszczelich w 3 różnych rodzajach uli.
Warszawski zwykły 3. Warszawski poszerzany 5 . i Wielkopolski 5 szt.
`Rodziny bardzo silne , nie odkłady. Starzy Pan 81 lat sprzedawał.
Ule kiepskie ale pszcz pełno.
A najważniejsze to cena 100 zł za ul z rodziną.
Dotychczas mam pasiekę z Ulami WZ i tu już coś się nauczyłem.
Czekają mnie nowe wyzwania.
Przezimuję jak jest. Ale co dalej ?[/list]

Autor:  Cordovan [ 21 lipca 2011, 07:13 - czw ]
Tytuł: 

A dalej to ja bym wyeliminował ule WP tzn. przenieś sobie pszczoły w przyszłym roku z WP do WZ (dość łatwe to będzie) a Wielkopolskie zostaw, ocenisz sobie w nich w przyszłym roku pracę, porównasz z pracą przy WZ i zdecydujesz czy je zostawić czy wyeliminować i zostać tylko przy WZ. :oczko:

Autor:  Mieszko [ 21 lipca 2011, 07:48 - czw ]
Tytuł: 

O ile pszczoły zdrowe, to dobrze kupiłeś, też bym tak chciał. :-(
Zmiana uli to już nic strasznego, o ile się ma ich 13, a nie 130. :D
Będziesz mógł zrobić w przyszłym roku cokolwiek, nawet kupić jeszcze inny typ ula, a z tych tylko zrobić odkłady.

Autor:  miły_marian. [ 21 lipca 2011, 17:50 - czw ]
Tytuł: 

To jeszcze się pochwal na ilu ramkach jest czerw w tych rodzinach i ile maja zapasu miodowego i czy dostałes jakies ramki zapasowe. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Asaf [ 21 lipca 2011, 21:46 - czw ]
Tytuł: 

Przywiozłem wczoraj wieczorem.
Jeszcze teraz bolą mnie ręce z noszenia bo musiałem wnieść z góry do pasieki kilkadziesiąt metrów,
Jeszcze nie otwierałem uli bo pada deszcz ale sprzedający Pan mówił że nie mieszczą się na ramkach i są też w korpusach.
Czekam na pogodę.Tak naprawdę wiem tylko trochę o gospodarowaniu na WZ więc myślę że tak samo będzie na WP ale nie wiem prawie nic o gospodarowaniu w ulach wielkopolskich. Ale dobrze że jest forum więc czytam dziennie godzinami.
Książek też mam sporo więc też czytam dużo.
Zapisałem się w ubiegłym roku do związku ale nikt nie ma czasu, nikt nie jest gotowy doradzić . Odwiedzam pszczelarzy w okolicy i wszystko się sprowadza do tego że słucham tylko negatywnych opinii na temat innych pasieczników. Rację ma tylko ten z którym rozmawiam, inni się nie znają , Jak jadę do drugiego to tamten ma rację nie ten z którym rozmawiałem ostatnio.
Zostaje tylko forum. Więc odpisujcie proszę.

Autor:  Cordovan [ 21 lipca 2011, 21:51 - czw ]
Tytuł: 

Asaf pisze:
Zostaje tylko forum. Więc odpisujcie proszę.


Spokojnie na praktycznie każde pytanie postawione w temacie pszczelarstwa tutaj zawsze otrzymasz odpowiedź, czasami od razu czasami za jakiś czas, czasami mogą być różne odpowiedzi i też będziesz mógł wybrać tę lepsza. :oczko:

Autor:  Asaf [ 25 lipca 2011, 23:03 - pn ]
Tytuł:  Przeglądy teraz

Proszę jeszcze o podpowiedź:
O jakiej porze dnia mogę robić przeglądy uli teraz. Chodzi o te kupione tydzień temu do których jeszcze nie odważyłem się zaglądać.
Wszystkie pracują, noszą pyłek i normalny ruch. Nie mam pojęcia nawet na ilu ramkach są pszczółki i ile w ogóle jest ramek. Nie wiem nic.
Boję się jednak rabunków bo już mi 4 odkłady wyjadły razem ze świeżo kupionymi matkami unasiennionymi 2 razy.
Czy jak otworzę ul przed południem i będę w nim grzebał (nie wiem 5-8 min ) i tak po kolei kilkanaście uli ,to czy narażę pasiekę na rabunki ? jak przeglądać poradźcie bo nie wiem co robić. Musze unikać błędów bo mi zabraknie pszczół.

Autor:  konradziu [ 25 lipca 2011, 23:34 - pn ]
Tytuł: 

Asaf pisze:
Nie mam pojęcia nawet na ilu ramkach są pszczółki i ile w ogóle jest ramek. Nie wiem nic.
Mnie by nosiło tak długo czekać. :oczko: Jutro ma być u nas słonecznie więc śmiało możesz iść pisałeś że to są silne rodziny więc dadzą rade w razie czego się obronić,ale jak tylko szybko i sprawnie przeglądniesz to nic nie będzie się działo

Autor:  piro [ 25 lipca 2011, 23:49 - pn ]
Tytuł: 

też bym tak długo nie czekał ;).
Jak by tylko Słoneczko troszkę się pokazało lepiej bym się ubrał i sprawdził, co kupiłem...
Ważne przecież teraz jest:
- ułożenie gniazd na zimę,
- karmienie,
- walka z warrozą.

Jak się tego dobrze nie zrobi to w następnym roku może być słabo...

Autor:  KOBER [ 25 lipca 2011, 23:55 - pn ]
Tytuł: 

No tydzień czasu tu kupa czasu :leży_uśmiech: Mozna było juz gniazdo po swojemu ułozyć , dodac ramki do zaczerwienia, zobaczyć jak matki czerwią , czy sa choroby , jaki jest stan ula w srodku , moze i nawet wysprzatac ul , wymienić ramki moze jakies zaplesniałe , stare są w ulu , nie wiadomo czy maja pokarm czy sa zdrowe moze też nie trzeba będzie uciekać z pasieki i gubić gumowce po drodze :oczko:

Autor:  Asaf [ 26 lipca 2011, 00:20 - wt ]
Tytuł: 

Jutro wszystko pooglądam.
Problem jednak w tym że coś wiem o WZ i WP a o wielkopolskich nic.
Na prawie wszystkich są nadstawki. Mam je zostawić czy już zdjąć i wynieść ?
Pogoda była tylko te rabunki mnie powstrzymywały, bo to co się wyrabiało tydzień wcześnie nie wyglądało dobrze.

Autor:  piro [ 26 lipca 2011, 00:35 - wt ]
Tytuł: 

Asaf pisze:
Jutro wszystko pooglądam.
Problem jednak w tym że coś wiem o WZ i WP a o wielkopolskich nic.
Na prawie wszystkich są nadstawki. Mam je zostawić czy już zdjąć i wynieść ?
Pogoda była tylko te rabunki mnie powstrzymywały, bo to co się wyrabiało tydzień wcześnie nie wyglądało dobrze.


Ja nadstawek nie zostawiam w gnieździe na zimę.
Zdejmuję, zabezpieczam przez ćmami :).
Gniazdo układam, karmię, stosuję środki przeciwko warrozie i obserwuję :).

Autor:  Asaf [ 26 lipca 2011, 16:36 - wt ]
Tytuł: 

Wygląda to tak.
Dzisiaj otworzyłem 5 Uli.
2 WP i 3 Wielkopolskie.
WP mają niskie nadstawki o bardzo szerokich ramkach , bez beleczek odstępnikowych czyli zakrywają (tworzą szczelną powałkę)
Czy to ma zostać na zimę czy poprosić pszczoły żeby poszły na dół i im zabrać tą nadstawkę miodnię ?
Czerw w każdym stadium jest trochę zasklepionego miodu w gnieździe.

Natomiast Ule wielkopolskie też mają pół nadstawki ale też nie na zwykłych ramkach tylko na tych szerokich. Czy to też zabrać i zimować je na jednym korpusie ?
W żadnym ulu nie ma krat odgrodowych.
Wszystkie poocieplany pilśniami miękimi i szmatami jak na syberii.

Kręce z tego video i popracuję na umieszczeniem na YouTube , chociaż jeszcze nie umiem.
Proszę o porady.
Jadę z powrotem drugi raz do pasieki bo wieczorem muszę te moje słabeuszki dokarmić.

Autor:  Cordovan [ 26 lipca 2011, 16:44 - wt ]
Tytuł: 

Cytuj:
Czy to ma zostać na zimę czy poprosić pszczoły żeby poszły na dół i im zabrać tą nadstawkę miodnię


Jak nie masz w nadstawce miodu to złap za każdą ramkę nadstawkową po kolei i strząśnij z nich pszczoły szybkim ruchem ramki, jak masz miód poszyty to strząśnij pszczoły i miód sobie wywiruj ale już nadstawek do uli nie oddawaj, jak masz miód ale nie poszyty zostaw jeszcze z tydzień do dwóch jeśli masz pożytki doniosą i poszyją, wtedy zabierzesz do wirowania. Na zimę w gnieździe zostaw nie więcej jak 6-8 ramek w zależności oczywiście od tego jak silna jest rodzina. :oczko:

Co do wielkopolskich niech podpowiedzą ci koledzy co na nich zimują, ja z nimi doświadczenia nie mam na tyle. Z pewnością jednak z góry miodnię należy zdjąć. :oczko:

Autor:  Asaf [ 26 lipca 2011, 22:08 - wt ]
Tytuł: 

Po południu przejrzałem jeszcze pozostałe 9 uli. Mam na myśli te kupione tydzień temu.
Dziwne dla mnie te szerokie ramki w nadstawkach. Są wszędzie w WZ , Wp, i wielkopolskich także.
Nawet drugi korpus wielkopolski ma takie szerokie ramki w drugim korpusie.

Drugi problem ramki we wszystkich ulach w większości nie mają beleczek,
ramki nie mają odstępników więc odstępy są różne najczęściej większe od beleczek.
Po bokach jakieś nie szczelne zatwory i ocieplenia w pustych przestrzeniach bezrobotne pszczoły.
Ramek najczęściej w gniazdach WLP 10 WZ i WP 11
Cały susz ciemny i stary nie widać żadnej nowej ramki od lat i żadnej w tym roku odrabianej wenzy.
Jakieś sugestie ?

Ale już mówiłem do żony " dziadek ma w ulach bałagan ale pełno pszczół, ja mam poukładane i pszczół zdecydowanie mniej"
Może nie lubią porządku ?

Autor:  Cordovan [ 26 lipca 2011, 22:25 - wt ]
Tytuł: 

Cytuj:
Ramek najczęściej w gniazdach WLP 10 WZ i WP 11
Cały susz ciemny i stary nie widać żadnej nowej ramki od lat i żadnej w tym roku odrabianej wenzy.
Jakieś sugestie


W wz i wp jak nie masz suszu za wiele nie zmienisz, chyba że masz swój susz to możesz z pół gniazda wymienić odstawiając ciemną woszczynę z wygryzającą się pszczołą za pionową kratę metalową tak by matki nie czerwiły już w tym suszu tylko w suszu jaki poddasz. Jeśli nie masz swojego suszu będziesz musiał je przezimować na tych ramkach co są a od połowy kwietnia przyszłego roku zacząć wymianę suszu - by wymienić całe gniazdo na nowe niestety ale będziesz musiał poświecić początkowe pożytki, chyba że część ramek wymienisz w tych rodzinach a część w swoich wz i podmienisz przed kolejna zimowolą. Na zimę ułóż gniazda tak by w wz było 8-10 ramek zależy jak silne rodziny a w wp 6-8. Po 12-14 kg cukru na każdy z tych uli w przypadku zostawienia większej ilości ramek. :oczko:

Autor:  Pawełek. [ 26 lipca 2011, 23:06 - wt ]
Tytuł: 

jak to poświęcić początkowe pożytki?? nie wiem jak ty ale ja w swoich wp wymieniam rok rocznie całe gniazdo czyli 8 do 10 ramek na spokojnie na nowe i jakoś nic nie poświęcam, a śmiem twierdzić że taka wymiana działa pobudzająco na pszczoły, a na pewno wybija im chęć do zamieszkania w jakieś dziupli.

Autor:  Cordovan [ 26 lipca 2011, 23:15 - wt ]
Tytuł: 

Pawełek pisze:
nie wiem jak ty ale ja w swoich wp wymieniam rok rocznie całe gniazdo czyli 8 do 10 ramek


W warszawiakach poszerzonych wymieniasz w całym sezonie 10 ramek na nowe dając węzę i zabierając susz z poprzedniego roku? i jeszcze miodu pewnie z 80 kg z ula bierzesz przy tym? :szok: :bosie:

Autor:  Asaf [ 26 lipca 2011, 23:25 - wt ]
Tytuł: 

Dziękuję za wasze odpowiedzi.

Zrobiłem dzisiaj tak że cały ten przegląd nagrałem na video 2 godziny 14 uli.
Teraz to wszystko na spokojnie przejrzałem już w domu i robiłem notatki.
W trakcie przeglądu sobie komentowałem i wiedziałem co pisać . Ale też widziałem czy mi się kiwa ul czy jest krzywo itd.
Pomyślałem Tak .
Mam swoje puste WZ mogę je w tydzień wyremontować i jeszcze przed zimowlą przełożyć z tych kupionych dać nowszy susz , który mam i zrobię porządek a te wycofane w zimie wyremontuję.

Dla WP zrobiłbym ze 2 skrzynki takie tymczasowe na 10 ramek , przełożyłbym całe gniazdo do skrzynki, zrobił w ulu porządek zbudował nowe zatwory, miejsce na podkarmiaczki i poskładałbym z powrotem. Czy to ma sens ?
A wielkopolskie kupiłbym najchętniej jakieś z suszem nowe.

Autor:  Cordovan [ 26 lipca 2011, 23:31 - wt ]
Tytuł: 

Asaf pisze:
Pomyślałem Tak .
Mam swoje puste WZ mogę je w tydzień wyremontować i jeszcze przed zimowlą przełożyć z tych kupionych dać nowszy susz , który mam i zrobię porządek a te wycofane w zimie wyremontuję.

Dla WP zrobiłbym ze 2 skrzynki takie tymczasowe na 10 ramek , przełożyłbym całe gniazdo do skrzynki, zrobił w ulu porządek zbudował nowe zatwory, miejsce na podkarmiaczki i poskładałbym z powrotem. Czy to ma sens ?
A wielkopolskie kupiłbym najchętniej jakieś z suszem nowe.


Tak zrób tylko przy wymianie suszu weź poprawkę na stopniowe wycofywanie plastrów byś zbytnio nie zwiększył gabarytów gniazda a i byś nie wywalił im ramek z zapasami czy jajami albo czerwiem dając pusty susz w to miejsce. Wywalaj za pionową kratę ramki z czerwiem na wygryzaniu dając w ich miejsce ( w gniazdo) swój susz. :brawo:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/