FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Apiwarol. Czy można teraz już odymiać ?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=29&t=5196
Strona 1 z 1

Autor:  Asaf [ 25 lipca 2011, 17:03 - pn ]
Tytuł:  Apiwarol. Czy można teraz już odymiać ?

Proszę o podpowiedź czy można w tym tygodniu odymić ule z rodzinami gdzie nie będzie już żadnego miodobrania ?
Mam też kilkanaście rodzin o nieznanym stanie zdrowotnym ,
Czy mogę je już teraz odymić ?
Czy najlepsza pora dnia to wieczór ?
Czy na 20 min. zamknąć wylotki np. gąbką będzie dobrze ?
Czy w tym czasie można też dokarmiać rozwojowo ?
Jak zbadać osyp warozy w ulach WZ i WP gdzie nie ma łatwego dostępu do dennic ?
proszę o podpowiedzi,

Autor:  Tazon [ 25 lipca 2011, 17:12 - pn ]
Tytuł: 

Asaf pisze:
Proszę o podpowiedź czy można w tym tygodniu odymić ule z rodzinami gdzie nie będzie już żadnego miodobrania ?

Pewnie :oczko:
Asaf pisze:
Czy mogę je już teraz odymić ?

No ale nie bedzie to miało dużego efektu po 80% pod zasklepem
Asaf pisze:
Czy najlepsza pora dnia to wieczór ?

Tak ale jak leje to możesz wcześniej
Asaf pisze:
Czy na 20 min. zamknąć wylotki np. gąbką będzie dobrze ?

Tak nawet nie musi być tak długo
Asaf pisze:
Czy w tym czasie można też dokarmiać rozwojowo ?

Tak 0,5l syropu co 3dni
Asaf pisze:
Jak zbadać osyp warozy w ulach WZ i WP gdzie nie ma łatwego dostępu do dennic ?

Wsunąć kartke nasączoną przez wlotek jeśli duży jest a jak nie ma to chyba badanie osypu przed wlotkiem :rolf:

Autor:  miły_marian. [ 25 lipca 2011, 19:12 - pn ]
Tytuł: 

Odymiać apiwarolem trzeba 4 razy w odstepach cztero dniowych. Jak odymimy1 raz to jak mamy przerwę 5 dni to waroza w tym dniu juz jest zdolna do składania jajek. Jak chcemy dobrze zwalczyc warozę to musimy co 4 dzień odymiać przez 4 razy. Trzeba pamientać ze amitraza w prudultach pszczelich jest 30 dni. I po tym czasie juz nie ma amitrazy w miodzie pyłku i wosku. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Trajanus [ 25 lipca 2011, 21:53 - pn ]
Tytuł: 

co do apiwarolu to chcialem sie z Wami podzielic informacja ze ceny sa bardzo rozne. na allegro widzialem po 65 +koszt przesylki , u mnie w kole jest po 78
a ja kupilem u weterynarza bez zadnych ceregieli po 54.wazny do marca 2012

Autor:  adzik6 [ 25 lipca 2011, 22:14 - pn ]
Tytuł: 

Trajanus pisze:
co do apiwarolu to chcialem sie z Wami podzielic informacja ze ceny sa bardzo rozne. na allegro widzialem po 65 +koszt przesylki , u mnie w kole jest po 78
a ja kupilem u weterynarza bez zadnych ceregieli po 54.wazny do marca 2012


U czechów można to kupić za kilka złotych monopol i tyle:) apiwarol podrożał z roku na rok o 100 % przy odymianiu pamiętaj że działa on tylko na pszczoły warroza ukryta w czerwiu nic sobie z niego nie robi by zamknąć cykl tak jak koledzy mówią 4 -5 x w odstępach 4 dniowych. Zwróć uwaglę by tabletka wypaliła się w całości:)

Autor:  chris [ 29 lipca 2011, 19:45 - pt ]
Tytuł: 

a ile tabletek jest w opakowaniu ?

Autor:  Asaf [ 29 lipca 2011, 23:20 - pt ]
Tytuł: 

25 szt

Autor:  harpia [ 07 sierpnia 2011, 13:03 - ndz ]
Tytuł: 

Pomóżcie - raz już odymiłem - jutro drugi po 4 dniach ale teraz jest ciepło i na wylotku sa brody to jak odymiac jak pszczoły na zewnątrz ??

Autor:  Cordovan [ 07 sierpnia 2011, 13:06 - ndz ]
Tytuł: 

Wieczorem na zmroku jak wejdą w ul. Napisz czy masz czerw zamknięty? ile ramek, czy już zakończone całkiem u ciebie zakarmianie że odymiasz co 4 dnień teraz i ile razy zamierzasz odymiać? :oczko:

Autor:  harpia [ 07 sierpnia 2011, 17:04 - ndz ]
Tytuł: 

Cordovan
Ja początkujący i mam 2 ule od 3 tygodni i jest pół na pół czerw otwarty i zasklepiony na 5 ramkach w obu ulach i raz zadymiłem i narazie podkarmiam syropkiem 0,8 literka na 3 dni.
wieczorem to ja wiem ze odymiać ale jak odymiac jak pszczoły na zewnątrz nawet o 23 zero zero :) a jutro mam druga dawke apiwarolu dać

Autor:  Cordovan [ 07 sierpnia 2011, 17:07 - ndz ]
Tytuł: 

A czy prócz tych ramek z czerwiem w ulach są jeszcze inne ramki? bo jeśli masz te rodziny tylko na 5 ramkach to dołóż im śmiało z cztery ramki suszu, jaki to typ ula?

Autor:  harpia [ 07 sierpnia 2011, 17:16 - ndz ]
Tytuł: 

Cordovan w jednym ulu mam 5 czerwiu jak pisałem powyżej 1 pełna zasklepioną miodu niecała piergi i 2 suszu co dopiero nakrop zalewają a w drugim ulu mam5 czerwiu 1 pierzgi 1 miodku i 3 z zalanym nakropem az sie błyszczy jak sie na ramke patrzy :) i co tu robic wiem ze jak dołoże półnadstawke to pszczoły wejda ale po co jak i tak w półnadstawce nic nie zaleja bo pozytku juz brak a w korpusie Wlkp to im juz za gorącao ze brody robia niewielkie ale jednak i nie można zadymiac bo jak .:)

Autor:  Cordovan [ 07 sierpnia 2011, 17:36 - ndz ]
Tytuł: 

Daj im puste półnadstawkowe korpusy pod gniazdo i będzie po problemie. Nie wiem czy tak będą zimowane czy tylko na jednym korpusie ale na obecny czas tak możesz zrobić. I kontroluj to poddawanie syropu na czerwienie by matki miały gdzie czerwić, byś czasami nie poddał za dużo i matki ci ograniczą. :oczko:

Autor:  harpia [ 07 sierpnia 2011, 17:45 - ndz ]
Tytuł: 

to i racja - powyciągam wsio beleczki z korpusa i wstawie pustą półnadstawke i od góry zatkam by mi apiwarol nie uciekła przez pajączki i wtedy pszczólki wejdą i można odymiac - zgóry dzięki za uwagi i pomoc

Autor:  henry650 [ 09 sierpnia 2011, 20:09 - wt ]
Tytuł: 

Jezeli masz mozliwosc sprawdzic osyp warrozy po odymieniu to sprawdz jaki osyp jest jesli tylko kilka szt to lepiej zaczekaj jeszcze jakis czas ,ja odymilem wczoraj i jakie zaskoczenie zaledwie po kilka szt spadlo i czerw mam w róznym stadium wiec narazie odpuszczam sobie poczekam jak mateczki sie uspokoja



henry

Autor:  Trajanus [ 09 sierpnia 2011, 21:06 - wt ]
Tytuł: 

No i ja odymilem dzisiaj apiwarolem. podlozylem podkladke do zliczania taka jaka mozna kupic przy okazji BeeVitalu . -21cm x 23cm
nie zajela calej powierzchni pod ramkami lecz tylko czesc
odymialem rodzine ktora w tym roku do mnie przyleciala jako rojka - i wtedy tez ja odymialem. poza tym stosowalem jaskolcze ziele w oprysku.

dzisiaj na ta podstawke spadlo 15 roztoczy . czy to duzo ?? jakie sa Wasze opinie ??

Autor:  michalpriebe [ 09 sierpnia 2011, 21:27 - wt ]
Tytuł: 

Ja wczoraj pierwszy raz, na 20 uli moze bylo 30 szt. szok . napiszcie czy u was tak samo bo zaczynam sie zastanawiac co sie dzieje.

Autor:  makak [ 09 sierpnia 2011, 21:59 - wt ]
Tytuł: 

15 to malutku u mnie w zeszlym roku przy pierwszym odymianiu to po 300 lecialo
A w tym to 5 bylo ciezko znalesc

Autor:  Trajanus [ 10 sierpnia 2011, 08:17 - śr ]
Tytuł: 

Wczoraj poddalem matke unasieniona na kolpak. Bardzo dokladnie przegladajac gniazdo przed poddaniem zauwazylem 1 warroze na pszczole ( z reszta 1 raz w zyciu widzialem warroze na pszczole), poddalem matke ale nie odymilem.
kiedy mozna odymic aby nie przeszkodzic w przyjeciu matki ?? i czy odymianie apiwarolem mialoby wplyw na przyjecie ??

Autor:  Cordovan [ 10 sierpnia 2011, 10:10 - śr ]
Tytuł: 

Trajanus, odym dopiero za jakieś 10-12 dni jak matka zacznie spokojnie czerwić pod warunkiem że zostanie przyjęta. Póki co z trzy dni nie zaglądaj do ula by miały pszczoły spokój. Później zobacz tylko ramkę z kołpakiem czy matka wypuszczona a za dwa dni podejrzyj czy zaczęła czerwić i czy ogóle jest (szybki przegląd gniazda do momentu aż znajdziesz matkę). :oczko:

Autor:  glazek7777 [ 22 września 2011, 22:30 - czw ]
Tytuł: 

Odymianie Apiwarolem ma sens jak nie ma czerwiu - sami piszecie, że jest jescze czerw zasklepiony - Apiwarol nie niszczy warozy na czerwiu zasklepionym.

Zacząć w końcówce sierpnia 4 razy co 4 dni.

Autor:  Cordovan [ 23 września 2011, 13:15 - pt ]
Tytuł: 

glazek7777, zgadza się ale w przypadku kolegi Trajanus, wskazane jest odymienie by nie namnażała się zbyt intensywnie warroza, oczywiście że jak matka nie będzie3 czerwiła i ostatnie pszczoły się wygryza należy odymić 4 razy co cztery dni każde odymianie. :oczko:

Autor:  krzysglo [ 25 października 2011, 18:18 - wt ]
Tytuł: 

Dla zainteresowanych tematem, film do oglądnięcia:

http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=AiYWril0x_8

Autor:  górski_pszczelarz [ 26 października 2011, 17:33 - śr ]
Tytuł: 

Cordovan pisze:
glazek7777, zgadza się ale w przypadku kolegi Trajanus, wskazane jest odymienie by nie namnażała się zbyt intensywnie warroza, oczywiście że jak matka nie będzie3 czerwiła i ostatnie pszczoły się wygryza należy odymić 4 razy co cztery dni każde odymianie. :oczko:


Po co dymić 4 razy co 4 dni jak pszczoły się wygryzą i nie będzie czerwiu?? Przecież taki system dymienia stsouje się tylko w rodzinach z czeriwiem krytym. W okresie bezczerwiowym wystarczy 1 odymienie, max 2 i to wszystko. Szkoda pszczół i kasy, bo jak zginą wszystkie pasożyty po 1 lub 2 odymieniu to 3 i 4 jest bezcelowe.

Autor:  Cordovan [ 27 października 2011, 07:44 - czw ]
Tytuł: 

miecio, zgadza się, źle to napisałem, odymianie czterokrotne zaczyna się jak wiemy i umiemy to ocenić/policzyć, iż przy czwartym dymieniu praktycznie nie będzie już czerwiu lub jego bardzo mała ilość na wygryzaniu. Wtedy też w okresie bezczerwiowym, najlepiej wczesną jesienią (październik przy temp. powyżej + 10, +12 stopni) wystarczy dwukrotne odymienie. :oczko:

Autor:  górski_pszczelarz [ 27 października 2011, 18:34 - czw ]
Tytuł: 

Troszkę inaczej to jest Cordovan. Dymisz dlatego 4 razy co 4 dni bo apiwarol nie zabija warrozy pod zasklepem. Aby zabić całą warrozę potrzebujesz zamknięcia cyklu rozwojowego pszczoły. 9 dnia larwy są zasklepiane i wylęgają się 21 dnia.
Czyli mija 12 dni. Jeśli zastosujesz krótszy okres leczenia część pasożytów przeżyje bo przetrwa leczenie pod zasklepem.
A tak to w 9 dniu przy piewrszym odymieniu zabijasz wszystkie pasożyty, które łażą po pszczołach. W 13, 17 dniu zabijasz co wylezie z pod zasklepu. A w 21 dniu kończysz armagedon "mordując" ostatnie wyłażące "wampirki".
A okres dymienia co 4 dni dlatego, bo pasożyty nie spędzają z reguły więcej niż 4-5 dni na pszczole i po tym okresie włażą spowrotem do larw zaraz przed zasklepieniem i cykl się powtarza. Dlatego spóźnienie się 1 czy 2 dniowe może mieć niebezpieczne konsekwencje, bo część pasożytów nam zwieje pod zasklep.
A "zimowe" dymienie to zupełnie inna historia, bo wtedy nie ma czerwiu i za jednym razem można zrobić "holocaust" na warrozie i problem z głowy.

Autor:  Cordovan [ 28 października 2011, 00:20 - pt ]
Tytuł: 

miecio, wiem to ale dzięki za wpis bo wielu nie wie, często celowo prowokuję by ktoś opisał jak to jest w jakimś temacie i wyjaśnił bo wielu się uczy, ja czasami też. :oczko:

Autor:  SKapiko [ 29 października 2011, 20:57 - sob ]
Tytuł: 

nikt nie alfą i omegą wszyscy się uczymy i dodrze gdy jest ktoś kto nam może podpowiedzieć

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/