FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 10:16 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1930 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 35, 36, 37, 38, 39
Autor Wiadomość
Post: 02 listopada 2012, 23:28 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
Cezary256 pisze:
Wybiję warrozę co do nogi


Nie bądź taki zostaw kilka. :thank: Co będziesz robił w przyszłym sezonie? :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 listopada 2012, 23:35 - pt 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
hehehe... będę odkłady kupował z warrozy, żeby zasiedlić w moich zdrowych czystych rodzinach :)

Wiem, wiem jak z tą warrozą jest, jak narazie to możemy jej tylko nagwizdać koło tyłka, troszkę ją trzymając w ryzach, ale do końca to jej nie ubijemy (zaznaczam: NARAZIE) ktoś kiedyś znajdzie metodę na pozbycie się intruza.

A może ktoś wyhoduje owce odporne na wilki :haha:

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 00:55 - sob 

Rejestracja: 13 czerwca 2012, 12:20 - śr
Posty: 17
Ule na jakich gospodaruję: 360/300
Witam
Może trochę i wstyd ale dzisiaj odymiłem pszczoły pierwszy raz, a dokładnie resztki pszczół. :oops:
Marny ich los w tym roku na paru ramkach nie wiem czy dożyją do wiosny. :thank:
Pytanie do was, czy u was też tak są słabe, czy tylko moje mają złego pszczelarza?
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 02:11 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Różnicy z poprzednim rokiem w sile rodzin nie widzę. Myślę, że nawet będzie lepiej. Te kilka dni chłodu i szaruga sprawiło, że kłęby w ulach ładnie zawiązane. Wiosną więcej pyłku zostanie w ulach, więc i rozwuj się znacząco poprawi. Pszczoły podleczone i z dużą ilością zapasów. Na przyszły rok jeśli pogoda dopisze, to się będzie dziać.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 07:45 - sob 
Vaskos pisze:
Witam
Może trochę i wstyd ale dzisiaj odymiłem pszczoły pierwszy raz, a dokładnie resztki pszczół. :oops:
Marny ich los w tym roku na paru ramkach nie wiem czy dożyją do wiosny. :thank:
Pytanie do was, czy u was też tak są słabe, czy tylko moje mają złego pszczelarza?
Pozdrawiam.


A dlaczego dopiero teraz odymiłeś? Na ilu ramkach są obecnie?, myślę że "zły pszczelarz" to nietrafione, pytanie dlaczego do tego doszło z jakich powodów, wtedy można ocenić, tak czy inaczej jest to praktycznie wina pszczelarza jaką ma sytuację w ulu choć i nawet doświadczeni czasami nie maja na to wpływy bo wyjątki od reguły czasami się zdarzają. :wink:


Na górę
  
 
Post: 03 listopada 2012, 15:46 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Można jeszcze odymić ? miałem paski i lałem eko preparat w saszetkach. W życiu nie odymiałem ani nie lałem Ks. Latem wycinam czerw trutowy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 16:00 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
teraz jest najlepszy okres na dymienie. W rodzinach już nie ma czerwiu, chyba że coś było nie tak. Także skuteczność jednokrotnego dymienia bliska 100%. Najważniejsze żeby było 10 lub więcej stopni na zewnątrz. To jak tylko ustaną loty pszczół można przystąpić do dymienia. Ja właśnie jutro odymiam skonstruowanym przez siebie warromorem :), trzeba go wypróbować.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 16:10 - sob 

Rejestracja: 03 lipca 2011, 19:45 - ndz
Posty: 127
Lokalizacja: bstok
Na 13.11.12 zapowiadaja w moim rejonie 12 stopni i slonce uwazam ze wtedy po ustaniu lotow odymic ostatni raz. Mam racje ? Juz wiecej chyba nie ma co czekac ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 16:39 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Myślę że to chyba już będzie ostatni pewny termin. Czekanie na późniejszy może być już ryzykowne, bo taki może się już nie zdarzyć ;)

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 17:46 - sob 
I ja dzisiał odpaliłem po tabletce apivarolu. Pierwszy i ostatni raz w tym roku. Na skuteczne wutrucie warozy mają wpływ dwa warunki. 1-brak w rodzinach zasklepionego czerwiu. 2-zaprzestanie lotu pszczół poza pasieczysko.


Na górę
  
 
Post: 03 listopada 2012, 17:53 - sob 

Rejestracja: 24 maja 2011, 18:51 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Dadant i WLKP
Kolopik, a jaką miałeś temperaturę otoczenia? Na ulotce jest napisane o 10 stopniach minimum, u nas jest już tylko poniżej tego.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 17:58 - sob 
Mieszko pisze:
Kolopik, a jaką miałeś temperaturę otoczenia? Na ulotce jest napisane o 10 stopniach minimum

Na ulotce coś musi być napisane. Piszą tak abyś nie odpalił gdy zawiązany jest kłąb zimowy.


Na górę
  
 
Post: 03 listopada 2012, 18:00 - sob 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
ja odymialem wczoraj i jestem zachwycony bo nie musialem nic grzebać w gniazdach.
kilka dni temu było -8*C i pszczółki same powyrzucały czerw spod zasklemu, mam nadzieję na wysoką skuteczność tego zabiegu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 18:16 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
Ja chyba jutro tez dam po tabletce. Może jeszcze będzie i cieplej ale już chyba nie ma na co czekać. :pala:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 18:26 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
kolopik pisze:
I ja dzisiał odpaliłem po tabletce apivarolu. Pierwszy i ostatni raz w tym roku. Na skuteczne wutrucie warozy mają wpływ dwa warunki. 1-brak w rodzinach zasklepionego czerwiu. 2-zaprzestanie lotu pszczół poza pasieczysko.



a ja czytałem o pierwszym zabiegu wczoraj na forum polanka

http://free4web.pl/3/2,92259,225699,829 ... hread.html


ja w niektórych rodzinach dymiłem 6 raz i nadal osyp na poziomie 500 sztuk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 18:29 - sob 
kolopik pisze:
I ja dzisiał odpaliłem po tabletce apivarolu. Pierwszy i ostatni raz w tym roku. Na skuteczne wutrucie warozy mają wpływ dwa warunki. 1-brak w rodzinach zasklepionego czerwiu. 2-zaprzestanie lotu pszczół poza pasieczysko.

A sprawdzałeś osyp warrozy? Bo tak mnie ciekawi ile się posypało.
Pozdrawiam


Na górę
  
 
Post: 03 listopada 2012, 18:32 - sob 
Mariuszczs pisze:
a ja czytałem o pierwszym zabiegu wczoraj na forum polanka

Zgadza się, ale to dotyczyło części pasieki stacjonującej w Sadurkach a dzisiaj Ludmiłówka. Osypów nie sprawdzam bo w leżakach nie bardzo mam jak. Ale pewnie coś się nasypało.


Na górę
  
 
Post: 03 listopada 2012, 19:15 - sob 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1680
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
ja też bym odymił.... ale nie ma co przesadzać z amitrazą ;/ po lipie zapodałem raz, a we wrześniu 4... i w sumie tak myśle że mogłem to zrobić odwrotnie... po lipie 4 i teraz dopiero ten jeden raz.... człowiek zawsze najpierw robi, później myśli :|

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 19:23 - sob 
konradziu pisze:
A sprawdzałeś osyp warrozy? Bo tak mnie ciekawi ile się posypało.

Kiedyś, bodajże we wrześniu dostałem Bipin-T i wykonałem próbę w dwóch rodzinach, w jednej bipinem w drugiej apivarolem. Osyp był porównywalny, 20-30 szt. Z uwagi, że nie udaje mi śię produkcja pastylek pod bipin musiałem sięgnąć po apivarol.


Na górę
  
 
Post: 03 listopada 2012, 19:59 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 czerwca 2012, 18:20 - pt
Posty: 93
Lokalizacja: małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Mariuszczs pisze:
ja w niektórych rodzinach dymiłem 6 raz i nadal osyp na poziomie 500 sztuk


co w takim przypadku? odymić 7 raz? gdzieś czytałem, że 7 odymienie jest śmiertelne dla pszczół...

mój odkład odymiałem 6 razy, osyp znaczny, zabiegi od połowy września 4 razy i 2 odymienia ok 2tygodnie temu, wczoraj polałem ambrozolem,
i czy wogóle można polewać KS i odymiać apiwarolem jednocześnie?
Po polaniu ambrozolem nie zauważyłem ani jednej warozy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 listopada 2012, 20:15 - sob 
bdmn pisze:
Po polaniu ambrozolem nie zauważyłem ani jednej warozy


Ja zauważyłem :D ale to już ostatki :mrgreen:



Za jakieś przejęzyczenia przepraszam :pl:


Na górę
  
 
Post: 03 listopada 2012, 21:42 - sob 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1680
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
można dymić i 10 (teoretycznie, niech nikt tego nie bierze do siebie :P ) i jak się nie zachowa odpowiednich odstępów to na niewiele to się zda ;/ ja po 4 dymieniu miałem przeważnie po kilka sztuk na wkładce, a w jednym chyba kilkanaście... i to już mi się nie spodobało... nie mówiąc o setkach jak kolega wyżej pisze ;/ w zeszłym roku na jesień to były takie ule co ani sztuki nie było po ostatnim dymieniu... a na wiosnę już było dosyć sporo.... zatem póki pszczoły daleko odlatują i póki wszyscy się do zwalczania warrozy nie zastosują póty takie sytuacje będą miały miejsce ;/ ale jak wytłumaczyć co po niektórym że mają warroze, jak oni są przekonani że u nich nie ma i by się sprzeczali na ten temat godzinami, a późniejsze spadki rodzin próbują sobie wytłumaczyć najróżniejszymi wydarzeniami ;/ nic tylko w nocy iść i samemu im odymić :D :D

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 15:10 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Ja dzisiaj odymiłem pszczółki 3 raz i chyba ostatni... zobaczymy jaki będzie osyp warrozy... Pogoda się trafiła 13 stopni słoneczko ładnie świeci... pszczółki się obleciały we wszystkich 3 ulach i targają pyłek...aż oko się cieszy jak pszczółki latają:) A sąsiad chyba jeszcze ani razu nie okopcił pszczół bo mówił mi niedawno że w tym roku to warrozy nie ma... u mnie taki osyp po pierwszym dymieniu był ze szok...100-200 sztuk... a u niego nie ma.... hmm dziwne :haha: Się zdziwi a nasze ule są w promieniu 200-250m

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 15:15 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
xsiek pisze:
a późniejsze spadki rodzin próbują sobie wytłumaczyć najróżniejszymi wydarzeniami


Tak, tak xsiek, najczęściej to zima i mróz. Tylko żeby on jeszcze wiedział jakie te jego rodziny idą do zimowli. Dał papu do 10 września, odymił 2 razy i zadowolony. Ma być dobrze. :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 17:48 - ndz 

Rejestracja: 01 listopada 2011, 21:30 - wt
Posty: 315
Lokalizacja: podkarpackie
Ule na jakich gospodaruję: wz,wlkp
Też miałem ochotę jednym puścić dymka ale zrezygnowałem. Mnie osobiście zaciekawiło, że jedna rodzina prakrycznmie osypu warozy nie miała. Bład tu raczej nie wchodzi w gre bo odymiałem 3 razy co chyba 5 dni. Jakby razem wszystko zebrać to było tej warozy może 30-40 szt. Same wytłukły :pala: czy co?
Pozdrawiam

_________________
kobayashi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 17:54 - ndz 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1680
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
tylko najgorsze w tym wszystkim jest to, że taki hodowca warrozy nie tylko sobie szkodzi, ale i innym z najbliższego otoczenia ;/

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 20:29 - ndz 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
kobayszi pisze:
Też miałem ochotę jednym puścić dymka ale zrezygnowałem. Mnie osobiście zaciekawiło, że jedna rodzina prakrycznmie osypu warozy nie miała. Bład tu raczej nie wchodzi w gre bo odymiałem 3 razy co chyba 5 dni. Jakby razem wszystko zebrać to było tej warozy może 30-40 szt. Same wytłukły :pala: czy co?
Pozdrawiam

Ja bym dymil jeszcze raz 3x co 5 dni to ciut za malo waroza moze jeszcze siedziala pod zasklepem teraz to nie powinno juz byc czerwiu i siedzi na pszczole jak dmuchniesz to ja :pala:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 22:09 - ndz 

Rejestracja: 26 listopada 2010, 19:26 - pt
Posty: 160
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Witam ja odymiłem dzisiaj,do sprawdzenia wybrałem losowo 8 uli. W 7 osyp warozy od 10 do 60 osobników,8 ul mnie zaskoczył osyp ok 260 roztoczy,w wszystkich rodzinach wcześniejsze zabiegi były przeprowadzane tak samo,a tu takie różnice.Dobrze ze dziś odymiłem. Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 22:24 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
pewnie w tej ostatniej miałeś jeszcze sporo czerwiu przy ostatnim dymieniu, a do tego mateczka w październiku ostro jeszze jechała z jajkami.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 22:31 - ndz 

Rejestracja: 26 listopada 2010, 19:26 - pt
Posty: 160
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Chyba masz racje bo to jedna z najsilniejszych rodzin,matka wymieniona na początku lipca pewnie nie mogła wyhamować.pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1930 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 35, 36, 37, 38, 39

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji