FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 19 kwietnia 2024, 22:18 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 117 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 14 lutego 2012, 21:37 - wt 
to jak już wyciągałeś to trzeba było od razu po przeganiać te pszczoły na ramki z pokarmem , jak byś chodził co dzień to byś dopilnował a tak .... za mało przeglądów zimowych robisz :załamka: :głupek ze mnie:


Na górę
  
 
Post: 15 lutego 2012, 10:03 - śr 

Rejestracja: 13 listopada 2010, 22:09 - sob
Posty: 463
Lokalizacja: ALEKSANDROW KUJ
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski styropianowy
Też wczoraj zajrzałem do uli.Zaniepokojony wpisami na forum.Odchyliłem tylko korki w powałkach.Pszczółki spokojne,wszystkie rodziny żyją.Za tydzień dostaną po małej porcji ciasta miodowo pyłkowego.

_________________
Pozdrawiam Sławek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2012, 12:01 - śr 

Rejestracja: 12 stycznia 2010, 11:27 - wt
Posty: 334
Lokalizacja: Góra
stachu pisze:
to jak już wyciągałeś to trzeba było od razu po przeganiać te pszczoły na ramki z pokarmem , jak byś chodził co dzień to byś dopilnował a tak .... za mało przeglądów zimowych robisz :załamka: :głupek ze mnie:

stachu straszyć to my, a nie nas.
W zeszłym roku też zaglądałem, też mnie straszyli i nic im z tego nie wyszło, a pszczoły miały w nosie moje zaglądanie. Czasem warto wytknąć nos ze starej książki.
Dzięki moim - jak to nazywasz - "przeglądom" zimowym, jestem bogatszy o konkretną wiedzę. Nie sztuka w marcu wymieść osypaną rodzinę i wróżyć z fusów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2012, 13:15 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
hwafel pisze:
stachu straszyć to my, a nie nas.
W zeszłym roku też zaglądałem, też mnie straszyli i nic im z tego nie wyszło, a pszczoły miały w nosie moje zaglądanie. Czasem warto wytknąć nos ze starej książki.
Dzięki moim - jak to nazywasz - "przeglądom" zimowym, jestem bogatszy o konkretną wiedzę. Nie sztuka w marcu wymieść osypaną rodzinę i wróżyć z fusów.


o to to, :brawo: :brawo: :brawo: pszczołom się nic nie stanie jak będzie się to robić delikatnie, a ta wiedza jest niezbędna, ja też czasem sobie looknę do ula w zimę i nic im się nie stanie, (nie mówię tu o rozbieraniu gniazda, ale podnieść korpus lekko, zdjąć ze dwie beleczki), i na prawdę taka wiedza ułatwia potem życie,

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2012, 21:23 - śr 
dla mnie możecie grzebać i dokształcać się nawet dwa razy dziennie ,trochę tych książek przeczytałem(część starych a część nowych) i w żadnej nie piszą aby poszerzać swoją wiedzę poprzez grzebanie zimą w ulu ale każdy robi ze swoimi podopiecznymi co uważa za stosowne , ma do tego prawo życzę powodzenia (szczerze)


Na górę
  
 
Post: 15 lutego 2012, 21:38 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
stachu pisze:
dla mnie możecie grzebać i dokształcać się nawet dwa razy dziennie ,trochę tych książek przeczytałem(część starych a część nowych) i w żadnej nie piszą aby poszerzać swoją wiedzę poprzez grzebanie zimą w ulu ale każdy robi ze swoimi podopiecznymi co uważa za stosowne , ma do tego prawo życzę powodzenia (szczerze)

a jak myślisz skąd oni do tych książek wiedzę brali?? ktoś musiał grzebać w ulach zimą żeby napisać w książkach to co ty w nich przeczytasz.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2012, 21:42 - śr 
Pawełek pisze:
a jak myślisz skąd oni do tych książek wiedzę brali?? ktoś musiał grzebać w ulach zimą żeby napisać w książkach to co ty w nich przeczytasz.

wyraziłem swoje zdanie i nie będę się więcej wypowiadał w tym temacie
pozdrawiam


Na górę
  
 
Post: 15 lutego 2012, 22:10 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6434
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Był tu na forum temat z ulem, za szybą w pokoju ,może ktoś podrzucić namiary .
Ciekawe jak tam przebiega zimowla .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2012, 22:58 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
baru0,
Taki szklany ul miał lasius ale juz dawno zamilkł i zadnej wieści o nim ani od niego :nie powiem:
No i Stasiek birkut miał szklany ul w pasiece ale teraz go na Ambrozji nie uświadczysz :bezradny:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2012, 23:08 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6434
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Wychodzi na to że trzeba samemu coś podobnego skołować ,tylko na zewnątrz :wink: .
Dzięki za odpowiedz.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2012, 23:12 - śr 
Szczupak pisze:
baru0,
Taki szklany ul miał lasius ale juz dawno zamilkł i zadnej wieści o nim ani od niego :nie powiem:
No i Stasiek birkut miał szklany ul w pasiece ale teraz go na Ambrozji nie uświadczysz :bezradny:


birkut przysiadł się do Polanki


Na górę
  
 
Post: 15 lutego 2012, 23:40 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
baru0 pisze:
Był tu na forum temat z ulem, za szybą w pokoju ,może ktoś podrzucić namiary .
Ciekawe jak tam przebiega zimowla .


Tutaj umieściłem film o takim ulu w domu w USA. viewtopic.php?f=28&t=5445

Sam się przymierzam zrobić taki. Wydaje mi się że pszczoły zimą nie trzyma się, tylko od wiosny do jesieni a zimą w ulu na zewnątrz.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2012, 23:48 - śr 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6434
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Żonka by mnie :tasak: .
Ale takie "akwarium" obłożone styropianem trzeba będzie skołować przy chałupie :oczko:

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 lutego 2012, 23:50 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 grudnia 2007, 01:11 - ndz
Posty: 643
Lokalizacja: Tarnów
W Sadeckim Bartniku maja taki jeden w pomieszczeniu a drugi na polu przeszkolony, mozna zobaczyc na zywo jak to wyglada


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2012, 22:16 - ndz 

Rejestracja: 27 lutego 2008, 22:08 - śr
Posty: 33
Lokalizacja: Grudziądz
Ja zajrzałem wczoraj. Trzy rodziny padły i chyba z głodu (martwe pszczoły w komórkach, pokarm jeszcze był na skrajnych uliczkach). Zajrzałem również do innych i pszczoły poddenerwowane siedziały na górnych beleczkach - będę musiał je ratować miodem lub apifondą jak zdążę kupić. Wydawało mi się, że mają dość pokarmu - okoł 15 litrów cargilu dostały na zimę. Zimuje na jednym korpusie wielkopolskim, ale to chyba jednak zła metoda -rodziny silne na zimę a teraz nie mogą przejść na sąsiednie ramki -mają taką możliwość. Ta zima jednak była niekorzystna -musiały długo czerwić.
Pozdrawiam!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lutego 2012, 22:57 - ndz 
Szkuner, a na ilu rakach zimowałeś? 15 litrów to trochę mało. Przegląd późno-jesienny widać nie zrobiony skoro teraz twierdzisz że długo czerwiły a zapasów nie uzupełniłeś. Zrób ciasto miodowo-cukrowe lub miodowo-pyłkowe i poddaj jak najszybciej nie patrząc na to czy był oblot czy nie. Lepiej zimować na korpusie gniazdowym a pod nim półkorpus. :wink:


Na górę
  
 
Post: 20 lutego 2012, 00:23 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
15l cargillu czyli na kila wychodzi jakieś 18-19 kg, to jest mało?????????

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2012, 07:15 - pn 
Pawełek, dlatego zapytałem najpierw na ilu ramkach zimował i czy zrobił przeglad późno-jesienny, bo jak nie to jak zakarmiał i to co dawał zjadały i karmiły w tym roku czerw i mało jak na tą zimę zostało w ramkach. Zobacz zeszły rok, miałeś w październiku już zalane gniazda zapasami a matki już nie czerwiły. W tym roku u wielu w listopadzie był czerw. Nie robiąc późno-jesiennego przeglądu a dając zapasy zimowe książkowo można się przejechać oczywiście przy założeniu że nie masz np. nawłoci którą do późnej jesieni pszczoły mogą jeszcze uzupełnić sobie trochę, jednak mimo to przeglad powinien zrobić.

Trzeba dostosować swój typ pszczelarzenia nie tylko do wiedzy książkowej ale i do pogody, danej pory roku. Anomalie występują i występować będą i ty/my/każdy pszczelarz powinien się tak do tego dopasować by potem na forum nie napisać postu - brak pokarmu co robić?

Mogę zrozumieć pszczelarzy co dopiero zaczynają zabawę z pszczołami i przez pierwsze 5 lat będą sobie wypracowywali własną metodę gospodarowania ucząc się na naszych błędach opisywanych tutaj na forum i na własnych ale po naszych poradach jakie mogą tutaj uzyskać. :wink:


Na górę
  
 
Post: 20 lutego 2012, 10:10 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Cordovan, na ilu by nie ułożył, to te 15l powinno starczyć, chyba że przed karmieniem miały puste ramki, i cały czas ocieplenia, (ja swoim po karmieniu zaraz pozabierałem poduszki, wylotki zostały 8mmx370mm i tak aż do tych mrozów, podczas mrozów wylotki zmniejszyłem o połowę ale to było chyba zbędne, i matki nie czerwiły,) ale masz rację powinien sprawdzić późną jesienią jak wygląda sytuacja w gnieździe. Co do nawłoci to nie wiem czy późna jest taka dobra, przy takiej jesieni jak ta właśnie pożytek z nawłoci pobudzał częściowo matki do większego czerwienia.
Szkuner, ja też zimuję na 1 korpusie wlkp i nie narzekam na siłę rodzin tak przed zimą jak i po zimie. Ale no niestety trzeba pilnować rodzin. Jak to mawiają, jak dbasz tak masz.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lutego 2012, 18:36 - pn 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Szkuner pisze:
Ja zajrzałem wczoraj. Trzy rodziny padły i chyba z głodu (martwe pszczoły w komórkach, pokarm jeszcze był na skrajnych uliczkach). Zajrzałem również do innych i pszczoły poddenerwowane siedziały na górnych beleczkach - będę musiał je ratować miodem lub apifondą jak zdążę kupić. Wydawało mi się, że mają dość pokarmu - okoł 15 litrów cargilu dostały na zimę. Zimuje na jednym korpusie wielkopolskim, ale to chyba jednak zła metoda -rodziny silne na zimę a teraz nie mogą przejść na sąsiednie ramki -mają taką możliwość. Ta zima jednak była niekorzystna -musiały długo czerwić.
Pozdrawiam!


Kolego ,a od kiedy zacząłeś karmić pszczoły od lipca taką dawką i skończyłeś w połowie sierpnia?
Poszedłem do pasieki żeby zobaczyć czy czasami moje z głodu nie padają ,a tam wszystko dobrze ,karmiłem od końca sierpnia do 20 września. 10 l apifoodu plus miód spadziowy ,który został na ramkach z czerwiem . Sytuacja wygląda tak ,że osyp nie taki duży jak myślałem z początku , na ramkach jest jeszcze dużo pokarmu ,ale pszczoły strasznie chcą się oblatywać ,a jest za zimno . Pokarm jest na 6-7 ramkach i niektórym rodzinom trzeba będzie miejsce do czerwienia robić,a tu 15 l cargilla i pszczoły z głodu poszły? Ja bazuje na krainkach w pasiece zostały mi chyba cztery żółtki im dałem ciutkę więcej pokarmu na zimę .
pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lutego 2012, 17:13 - wt 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Koledzy sprawa jest prosta - nie tylko ,,młodziaszki" popełniają błędy - od kilku lat mamy bardzo długie ciepłe jesienne dni (w październiku nawet do 20st.) zwłaszcza młode matki w srodkowej części gniazda czerwią jak szalone zuzywajac pokarm zimowy.

Jeśli pszczelarz nie przeglądnie gniazd w ciepły październikowy dzionek - wtedy nie czas dokarmiać tylko powinno się zabrać ramki po wygryzionym czerwiu (dać je za zatwór do osuszenia), a w ich miejsce włożyć pełne pokarmu, które zabieramy z innych rodzin - jeśli jest dużo czerwiu rozlożyć go po 1 ramce w środek gniazda do innych rodzin.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lutego 2012, 22:49 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Do dnia dzisiejszego skontrolowałem 30 rodzin. Kontrol polegała na zdjęciu daszka i próbie podniesienia ula. Trzy były bardzo lekkie więc dałem im po ramce. Wydaje mi się że powodem braku pokarmu o tym czasie może być późne czerwienie matek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lutego 2012, 22:57 - wt 
krzys pisze:
Do dnia dzisiejszego skontrolowałem 30 rodzin. Kontrol polegała na zdjęciu daszka i próbie podniesienia ula. Trzy były bardzo lekkie więc dałem im po ramce. Wydaje mi się że powodem braku pokarmu o tym czasie może być późne czerwienie matek.


A możesz kolego odpowiedzieć na pytanie ; jaki był powód Twojego "kopania w ulach" pytam o powód konieczny?


Na górę
  
 
Post: 21 lutego 2012, 23:40 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
kolopik pisze:
krzys pisze:
Do dnia dzisiejszego skontrolowałem 30 rodzin. Kontrol polegała na zdjęciu daszka i próbie podniesienia ula. Trzy były bardzo lekkie więc dałem im po ramce. Wydaje mi się że powodem braku pokarmu o tym czasie może być późne czerwienie matek.


A możesz kolego odpowiedzieć na pytanie ; jaki był powód Twojego "kopania w ulach" pytam o powód konieczny?

Ja tam bym tego kopaniem nie nazwał. Zdjęcie daszka nazywasz kopaniem. Pszczoły już rozluźniły kłab.W tej pasiece nie bywam często więc będąc tam postanowiłem sprawdzić co tam u nich słychać


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lutego 2012, 00:19 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
krzys, a jak pokarm jest ale nie na tych ramkach gdzie są pszczoły??

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lutego 2012, 00:25 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Pawełek pisze:
krzys, a jak pokarm jest ale nie na tych ramkach gdzie są pszczoły??

Tego to nie wiem. Ja przecież gniazda nie rozbierałem a jedynie po ciężarze ula stwierdziłem ze tam może być mało pokarmu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lutego 2012, 10:05 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
krzys, odnosiłem się do tej reszty u których stwierdziłeś że im papu starczy, co wtedy jak pokarm jest ale nie tam gdzie pszczoły?

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lutego 2012, 11:00 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Pawełek pisze:
krzys, odnosiłem się do tej reszty u których stwierdziłeś że im papu starczy, co wtedy jak pokarm jest ale nie tam gdzie pszczoły?

Przy takiej temperaturze bez problemu przejdą na ramki z pokarmem.
Jeśli maja czerw to sobie przeniosą
Jesli rodzina o tej porze ma 2-3 ramki skrajne pokarmu (4kg) lub pokarm jest po drugiej stronie ramki niż kłąb to takie rodziny należy zostawić w spokoju dadzą radę.. W praktyce można to sprawdzić odchylając folie lub powałkę.Rzut oka i sprawa jasna.
Rodziny które są głośne ,rozbiegane lub stwierdzimy brak lub niedobór pokarmu, powinny otrzymać nasza pomoc.
Kontrola ilości pokarmu czy to jak zrobił Krzyś poprzez szacowanie ciężaru czy poprzez odchylenie powałki na kilka sekund powinna być na przedwiośniu standardem. Tą czynność można połączyć z podmiataniem i dezynfekcją dennic. Oczywiście zachowujemy rozsądek i nie robimy tego przy temperaturze -10 tylko gdy temperatura jest 2-5 stopni na plusie a w niedalekiej perspektywie mamy oblot.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lutego 2012, 23:17 - śr 

Rejestracja: 25 stycznia 2009, 19:47 - ndz
Posty: 329
Lokalizacja: łowicz
Dziś skończyłem wymianę dennic w pasiekach i mam pewien obraz na pasieki, zużycie pokarmu w rodzinach silnych jest znaczne a osyp zimowy duży. Podejrzewam, że w rodzinach tych matki w styczniu zaczęły czerwić po czym przyszły bardzo duże mrozy, pszczoły chcąc utrzymać czerw przy życiu musiały wykonać olbrzymią pracę w jego ogrzaniu a obecnie leżą na dennicy. Natomiast w rodzinach słabszych osyp jest minimalny a pokarmu wystarczy im jeszcze na 2-3 tygodnie (nad kłębem) a z bocznymi plastrami do pierwszego nektaru.

_________________
Zapraszam do odwiedzin:

www.pasieka-nowinski.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lutego 2012, 04:02 - czw 

Rejestracja: 03 marca 2011, 04:19 - czw
Posty: 173
Lokalizacja: Szczecinek
Witam, W tym roku musiałem zrobić ciasto miodowo cukrowe :) nie chciałem kupować pudru ponieważ mam maszynę wielofunkcyjną która niby tez robi puder z cukru. Wyszedł jaki wyszedł było trochę nie do mielonych kryształków cukru które pszczoły nie zjadły w cieście i leżały na dennicy do czasu aż powymieniałem na czyściutkie dennice. I teraz mam pytanie panowie czy Wy robicie w jakiś sposób ciasto miodowo cukrowe z cukru czy bezpośrednio w sklepie po 2 krotnie większej cenie kupujecie cukier puder i nie macie z tym problemu? Tym razem robię tak samo jak dwa tyg temu tylko teraz to co się nie zmieli przesiewam przez sito do mąki i resztę mielę w młynku do kawy gdzie max ilość wsypania cukru wynosi około 2 łyżek stołowych. Tępo jest takie że przy zmieleniu 20kg cukru w tym młynku do kawy będzie takie że ciasto się przyda do podkarmiania pobudziającego na jesienne czerwienie ale jak dobrze pójdzie to zrobię to ciasto do połowy maja i poleci do odkładów aby je zasilić :) Jakie macie rady z robieniem pudru ? czy po prostu kupujecie w sklepie ?

_________________
Pozdrawiam Krzysiek :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lutego 2012, 07:11 - czw 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
krzysiek115ek pisze:
Witam, W tym roku musiałem zrobić ciasto miodowo cukrowe :) nie chciałem kupować pudru ponieważ mam maszynę wielofunkcyjną która niby tez robi puder z cukru. Wyszedł jaki wyszedł było trochę nie do mielonych kryształków cukru które pszczoły nie zjadły w cieście i leżały na dennicy do czasu aż powymieniałem na czyściutkie dennice. I teraz mam pytanie panowie czy Wy robicie w jakiś sposób ciasto miodowo cukrowe z cukru czy bezpośrednio w sklepie po 2 krotnie większej cenie kupujecie cukier puder i nie macie z tym problemu? Tym razem robię tak samo jak dwa tyg temu tylko teraz to co się nie zmieli przesiewam przez sito do mąki i resztę mielę w młynku do kawy gdzie max ilość wsypania cukru wynosi około 2 łyżek stołowych. Tępo jest takie że przy zmieleniu 20kg cukru w tym młynku do kawy będzie takie że ciasto się przyda do podkarmiania pobudziającego na
jesienne czerwienie ale jak dobrze pójdzie to zrobię to ciasto do połowy maja i poleci do odkładów aby je zasilić :) Jakie macie rady z robieniem pudru ? czy po prostu kupujecie w sklepie ?

napisze z czego zrobilem mlynek do mielenia cukru i pylku jak wruce z pracy .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lutego 2012, 10:08 - czw 

Rejestracja: 13 listopada 2010, 22:09 - sob
Posty: 463
Lokalizacja: ALEKSANDROW KUJ
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski styropianowy
Ja używam starego robota Kasia.Pamięta jeszcze PRL.Wczoraj mieliłem nim pyłek.Puder kupiłem gotowy .jest droższy gdzieś ok.1zł od zwykłego cukru nie warto mielić.Jeśli będzie za mało pokarmu po dokładnym przeglądzie ,to kupię apifondę.
Robiłem ciasto miodowo cukrowo -pyłkowe ok50%pyłku wg.przepisu BOGDANA , by mieć co podać jak zaczną czerwić.By je dodatkowo pobudzić.
Takiego po prostu nie ma w sprzedaży.W hurtowni w cieście jest feedbee ,a nie pyłek.W ubiegłym roku był pozytywny efekt podania po placku ciasta.
Pszczółki były na tyle silne ,że szalały na klonach.

_________________
Pozdrawiam Sławek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lutego 2012, 13:39 - czw 

Rejestracja: 03 marca 2011, 04:19 - czw
Posty: 173
Lokalizacja: Szczecinek
Myślałem że puder jest 2 krotnie droższy od cukru :) Dzięki za podpowiedź, teraz czekam na Pleszka niech on podpowie jak zrobił młynek :)

_________________
Pozdrawiam Krzysiek :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lutego 2012, 18:34 - czw 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
krzysiek115ek witam.
mlynek do mielenia cukru na puder zrobilem z gumowki kontowej 950W
przetoczylem rure chodzi o grubosc scianki dorobilem dno ,pierscien mocujacy ,noz ktory mieli .juz kilka lat nie kupoje pudru tylko miele cukier
i pylek suchy .To tak w skrucie,odpowiem na pytania jak jestes zainteresowany.
pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lutego 2012, 22:09 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 maja 2009, 18:55 - ndz
Posty: 283
Lokalizacja: Sułoszowa
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
pleszek pisze:
krzysiek115ek witam.
mlynek do mielenia cukru na puder zrobilem z gumowki kontowej 950W
przetoczylem rure chodzi o grubosc scianki dorobilem dno ,pierscien mocujacy ,noz ktory mieli .juz kilka lat nie kupoje pudru tylko miele cukier
i pylek suchy .To tak w skrucie,odpowiem na pytania jak jestes zainteresowany.
pozdrawiam



Można prosić jakieś zdjęcia

pozdro


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 lutego 2012, 06:53 - pt 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
zdjeciami mam problem nie wiem jak ,ale moge po kolei wszystko opisac
ze szczegulami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 lutego 2012, 21:08 - pt 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Rav pisze:
pleszek pisze:
krzysiek115ek witam.
mlynek do mielenia cukru na puder zrobilem z gumowki kontowej 950W
przetoczylem rure chodzi o grubosc scianki dorobilem dno ,pierscien mocujacy ,noz ktory mieli .juz kilka lat nie kupoje pudru tylko miele cukier
i pylek suchy .To tak w skrucie,odpowiem na pytania jak jestes zainteresowany.
pozdrawiam



Można prosić jakieś zdjęcia

pozdro

rozmawialem dzisiaj zkolega ma jutro przyjechc zrobimy zdiecia i
zaraz wstawie.
pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 lutego 2012, 18:30 - sob 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
witam. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lutego 2013, 22:21 - sob 

Rejestracja: 06 lutego 2012, 16:59 - pn
Posty: 36
Lokalizacja: szczecin
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Podawanie ciasta czy syropów jest niebezpieczne w lutym lepsze na pewno będzie podanie ogrzane ze trzy ramki z pokarmem nad gniazdo warunek że szczelina między ramkami będzie te 7-8 mm.oczywiście jest konieczne dobre ocieplenie tych ramek.Jeśli pszczoły są na górze to nie jest powodem aby sądzić że w tej rodzinie jest głód .tak niektóre rodziny się zachowują aby uszczelnić gniazdo bo matki już czerwią. :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 lutego 2013, 22:29 - sob 
W czwartek przeglądem jedną rodzinkę zimującą na 5ramkach obsiadająca od zatworu do zatworu, na zimę dostała 10kg pokarmu i nie ma już go za wiele zostaje teraz szykować ciasto :mrgreen:


Na górę
  
 
Post: 17 lutego 2013, 09:00 - ndz 
Tazon pisze:
W czwartek przeglądem jedną rodzinkę zimującą na 5ramkach obsiadająca od zatworu do zatworu, na zimę dostała 10kg pokarmu i nie ma już go za wiele zostaje teraz szykować ciasto :mrgreen:
a czy dając zapasy na zimę określiłeś ile mają zapasu własnego, żelaznego?


Na górę
  
 
Post: 17 lutego 2013, 09:32 - ndz 
Cordovan pisze:
a czy dając zapasy na zimę określiłeś ile mają zapasu własnego, żelaznego?


Oczywiście :D


Na górę
  
 
Post: 17 lutego 2013, 09:33 - ndz 
więc nie powinno im braknąć i ciasto jest zbyteczne chyba że źle określiłeś ilość jaką mają w stosunku do tego co należało dać. :wink:


Na górę
  
 
Post: 17 lutego 2013, 09:40 - ndz 
Cordovan pisze:
ciasto jest zbyteczne chyba


Ciasto nigdy nie jest zbyteczne, lepiej chuchać dmuchać a nic nie zaszkodzi !

Cordovan pisze:
źle określiłeś ilość jaką mają


Tak to jest jak się przechodzi z cukru na pasze i jest się nie w pewności.


Na górę
  
 
Post: 17 lutego 2013, 09:43 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Tazon pisze:
...Ciasto nigdy nie jest zbyteczne,...


Odważne stwierdzenie :)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 lutego 2013, 09:55 - ndz 
Tazon pisze:
Ciasto nigdy nie jest zbyteczne, lepiej chuchać dmuchać a nic nie zaszkodzi !
Jesteś pewny?, po co rodzinie mającej odpowiedni zapas pokarmu i pierzgi zalanej paszą niezależnie czy to syrop cukrowy czy inwert do tego wszystkiego jeszcze ciasto? Nie pobudzisz ich tym bardziej do rozwoju. Jak ta rodzina pszczela co zaglądałeś ma mało zapasu na dzień dzisiejszy by im starczyło nim same zaczną nosić to oznacza że źle określiłeś zapas jaki miały w ulu w stosunku do ilości jaką należy na rodzinę podać. Jak zakarmiałeś inwertem należy wziąć pod uwagę to iż jak dałeś wiadro 15 kg czyli ok 10,5 kg suchej masy to żelazny zapas powinny mieć minimum ok 5 kg miodu w plastrach a to na poziomie 1,5-2 ramek w pełni zalanych i poszytych. :wink:


Na górę
  
 
Post: 17 lutego 2013, 10:27 - ndz 
Cordovan pisze:
Jesteś pewny?


Ile razy można pisać !

No Comment :!:


Na górę
  
 
Post: 17 lutego 2013, 10:34 - ndz 
Tazon pisze:
Cordovan pisze:
Jesteś pewny?


Ile razy można pisać !

No Comment :!:
Ok twoje pszczoły. :wink:


Na górę
  
 
Post: 17 lutego 2013, 14:47 - ndz 
Na 5 ramkach to bym rodziny wogóle nie zimował <słabsze rodziny pobierają więcej pokarmu > w dodatku inwert <ten najtańszy> trzeba go wlać więcej do uli .Jak pszczoły nie chcą go pobierać to znaczy ,że coś z nim nie haloo<na wiosnę może być bardzo toksyczny > nie trudno wtedy o nosema apis , ceraane ,grzybice ,zaziębienie czerwiu ,zamieranie pszczół .


Na górę
  
 
Post: 17 lutego 2013, 15:22 - ndz 
Gegon pisze:
Na 5 ramkach to bym rodziny wogóle nie zimował


Co byś ty nie robił :haha:


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 117 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji