FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Jak osuszacie ramki po miodobraniu?? Czy ktoś stosuje taką metodę, że ramki po wirowaniu wkłada do wolnego ula i ul taki dostawia z pomocą jakiejś rury do silnej rodziny która czyści plastry. Jeśli tak to ile plastrów można dać jednej silnej rodzinie do oczyszczenia na jeden raz?? Pozdrawiam.

Witam
Ja niemam drugiego ula tylko dosyć pokaziną szafe wkładam do niej wszystko
ramki ,naczynia ,odsklepiny a nawet stół do odsklepiania .
Dla silnej rodziny to zaden problem a zato jak wspaniale bobudza matke do jesiennego czerwienja .
Noi do miodni coś odłożą

Ja daje po prostu po miodobraniu na noc nadstawki a rano albo jak mam więcej czasu to wieczorem zdejmuję i do magazynu. Mowa oczywiście o osuszaniu po ostatnim miodobraniu w sezonie. Czasem zostawiam na dłużej to jeszcze je troszeczkę podreperują. Bo tak to odwirowywuję moje co nieco i oddaję do ula niech się bawią dalej.

Pozdrawiam Psepscółek.

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć...

Jesienią 2007 postawiłem na korpusie do osuszenia i zamiast osuszyć, zalewały nakropem.

Osuszać czy też nie i jak aby nie narobić rabunku
P D@nielu czy może to być rura z odkurzacza
Pozdrawiam

Do osuszania stawiam na powałce i wyjmuję jeden pajączek, u mnie ta metoda skutkuje.

jak mam już gniazdo ułożone z dwoch stron mam zatwory. za jeden zatwor wstawiam kilka ramek do czyszczenia dla pszczół pozostawiając miejsce na 1 beleczke miedzy zatworem a dennicą jest to wszystko tak zorganizowane żeby dostęp do tych ramek miała dana rodzina ... bez możliwosci dostania sie obcych pszczół... wszystko jest ok tylko troche to długo trwa bo daje im po 4 ramka żeby załatwiły sprawe przez noc a druga sprawa wiecej nie mam jak upchac

_________________
xyz

Witam.
Drogi kolego, mój sposób na osuszanie ramek wygląda w ten sposób że po miodobraniu
zamykam gniazdo zostawiając przejście po wyjęciu jednej beleczki za matą i nakładam dowolną ilość korpusów do osuszenia ,po kilku dniach ramki są czyste ale ze zdejmowaniem się. nie spieszę,robię to dopiero kiedy pszczoły zawiązują powoli się w kłąb(około 20 pażdziernika)przy tym sposobie nie mam problemu z motylicą,można zostawić je na zimę do pierwszego oblotu(chyba że podkarmiasz przed oblotem).
pozdrawiam
Marek1959

Sposobów na osuszanie ramek po miodobraniu jest dużo i zależy od pomysłowości jak i typu ula ale najważniejsze jest to by nie wywołać rabunku w pasiece

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

Czegoś tu nie rozumiem.Skoro po miodobraniu nakładam dowolną ilość korpusów do obsuszenia i pszczoły maja dostęp do nich poprzez otwarta uliczkę za matą -to jak te pszczoły są podkarmiane.Kiedy są podkarmiane .Skoro korpusy są tak trzymane min.do października,czy nawet do wiosny.
Pozdrawiam

Witam.
Ja osobiście podkarmiam od góry tzn.kładę powałkę na najwyższy korpus wyjmuję środkowy
pajączek i poddaję syrop w podkarmiaczce wiaderkowej 5l.można podkarmiać również przez wylotek jeśli posiada się specjalną wkładkę'" korytko", którą z jednej strony wkłada się do wylotu ula a drugi koniec zostaje na zewnątrz gdzie zaopatrzony jest w otwór w który wkłada się podkarmiaczkę po odwróceniu jej dnem do góry,przy tym sposobie który stosuję od 8 lat przy gospodarce w ulach wielkopolskich bardzo rzadko się zdarza aby pszczoły przenosiły pokarm do nadstawek nad gniazdo, jeśli tak to sladowe ilosci ok.1kg, według moich obserwacji to jeśli mają go bardzo dużo w gnieżdzie ale na to jet sposob ,można po prostu gniazdo całkowicie zamknać i podłożyć pod korpusy beleczkę aby pszczoły miały dostęp do tego pozostałego pokarmu to go przeniosą do gniazda czego w tak póżnym okresie bym nie polecał a to dlatego że można dać tę nadwyżkę po oblocie, po odsklepieniu za matę .

pozdrawiam Marek1959

A ja w ogóle ramek nie osuszam ramek przy ostatnim wirowaniu pod koniec wirowania podnoszę obroty wirówki na maksa
i odkładam na półki ma to dwie zalety
1 - do mokrego ramka motylica nie wchodzi zbyt chętnie
2 - minimalne resztki miodu się skrystalizują , takie podane ramko wiosną jest chętniej przyjmowane jak suche i puste i momentalnie zaczerwiane
ramki nad stawkowe (miodnie ) po włożeniu na wiosnę do korpusów i na ula w parę minut są pełne pszczół (bez względu na siłę rodziny ),
Ramki tylko trzeba trzymać w suchym pomieszczeniu najlepiej z wentylacją wymuszoną

a ja wkładam ramki po miodobraniu ponownie bez posrednio do ula jak podbieram ostatni miodzik to kłade na zime do skrzynki gdzie z resztkami miodziku zimują do wiosny.. a mam pytanie ile ramek jest w nadstawce?

darik, to zależy ja 1-wszy ul miałem na 10 ramek nastepny na 12 a teraz 13 trochę to pokąbinowne ale bez półnadstawki tylko na ramki gniazdowe wielkopolskie....
te"13" kupiłem tydzień temu malują się:)

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

A teraz mi Marcin powiedz co zrobisz gdyby cie sytuacja zmusiła i musiałbyś nałożyć któryś z korpusów na inny .Tyle na forum pisze się o tym aby nie kupować przypadkowych uli i że wszystko musi do wszystkiego pasować
Pozdrawiam Mariusz

hmmm niepomyślałem ale naszczęście mam na tą samą ramke ale z osuszaniem ramek to problemik może byś ale naszczęście są bezfelcowe i jakoś będę kombinował ale mam zamiar mieć same "13" tzn. w pszyszłości będę kupował u tegp samego gościa i toszkę "wyrównam" ule....

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

Naprawdę nie wiem skąd wytrzasnąłeś tego gościa z tymi trzynastoma ramkami wielkopolskimi Marcin jeżeli będziesz kupował sprzęt to musisz brać zawsze to pod uwagę żeby można kupić elementy do tego ula u innego producenta i nie było problemu z kompatybilnością Bo nie zawsze będzie twój producent miał czas aby wykonać twoje zlecenie na czas . A powiedz mi dlaczego trzynaście ramek bo powiem szczerze że pierwszy raz spotykam się z takim ulem .Są stojaki 10 i 12 ramek ,leżaki 16-18 ramek ,ale o takim pierwszy raz słyszę
Pozdrawiam Mariusz

Marcinek obrał metodę nauki "na własnych błędach" - wielu z nas tak zaczynało, dlatego wcale mu się nie dziwię. Według mnie powinien jednak skorzystać z porady bardziej doświadczonych pszczelarzy - może mu ktoś pomoże?
Pozdrawiam Marcinka.

Ja kupiłem 13 gdyż kilka osób powiedziało mi ,,że są lepsze niż 10 i 12 a ,że w 13 ramkowym stojaku lepsze są zbiory miodu i jest duużo pszczółek i prawda bo jak pomagałem przy miodobraniu to 26 maja z tego ula znajomy wykręcił 1/3 więcej miodu i praca pszczół była bardziej intensywna ---sam widziałem a co najlepsze to to ,ze podobno łatwiej jest 'pokonać" nastrój rojowy ale nie wiem jak.... Znajomu mi mówił jaki on jest dobry i same + a jak zapytałem o minusy to mi powiedzial ,żebym miał kogoś do pomocy bo są bardzo ciężkie..... Jak kupowałem to gościu robi cału czas i maluje podkładem białym i takie sprzedaje ale gdyby niebyłu dobre to by nie miał ich 30 reszte to steropiany gdyż prowadzi gospodarke węrowną..... Jak byłem u niego po ule to naliczyłem 150 ale ma 190-200uli ..... napisze jak się dowiem jak niby zwalcza się w łatwy sposób nastrój rojowy w tym ulu... czy dobre zrobiłem suchając ich??

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

Janusz tu nie chodzi o to aby uczyć się na własnych błędach i nie daj Boże brnąć w nie coraz bardziej ,po to jest forum ,po to są książki aby wyrobić sobie pewne spojrzenie na konkretne sprawy Myślę że wielu zaczynając dogłębnie analizowało jaki kupić ul ,zbierało opinie na temat tych uli z różnych źródeł .Marcin tego nie zrobił bo i gdzie piszą o wielkopolskim trzynastoramkowym .Na forum temat ten był poruszany wielokrotnie .Swego czasu Boguś pisał nawet o różnicy między dziesięcio a dwunasto ramkowym wielkopolskim i gospodarce w nich
Pozdrawiam Mariusz

mariuszm, niemogę znaleźć tematu z różnicą pomiędzy 10 a 12 ramkowym wlkp. Czy mugłbyś mi podać link gdyż ja szukając tego tematu nieznalazłem....

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

Tutaj masz między innymi temat poruszony:
http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/viewtopic.php?t=462
Pozdrawiam Mariusz

Dzięki...

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura