FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 29 marca 2024, 03:25 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 251 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Autor Wiadomość
Post: 18 lipca 2018, 22:16 - śr 
Doliczcie jeszcze cenę energii i pracę w przygotowywaniu syropu z cukru...dopiero wtedy można porównać koszty...


Na górę
  
 
Post: 19 lipca 2018, 06:59 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Ciepłą woda z kranu i minuta pracy wiertarki - 16 litrów syropu.. straszne koszty, niewarte oszczędności 20zł.. nie mówiąc nawet, ze syropy izoglukozowe to syf , a inwert z buraka nie kosztuje 2,3zł. Maltotrioza 21 % - niby łatwo przyswajalne i nie obciążające pszczoły?

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2018, 22:51 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
adamjaku pisze:
Ciepłą woda z kranu i minuta pracy wiertarki - 16 litrów syropu.. straszne koszty, niewarte oszczędności 20zł.. nie mówiąc nawet, ze syropy izoglukozowe to syf , a inwert z buraka nie kosztuje 2,3zł. Maltotrioza 21 % - niby łatwo przyswajalne i nie obciążające pszczoły?

kto bogatemu zabroni, kilka lat temu jak musiałem szybko zakarmić przed zimą to za jeden wieczór rozmieszałem 750kg i połowa pasieki była zatankowana tego samego wieczora, za kilka takich dni została wypłata w kieszeni ale to trzeba mieć coś pomiędzy uszami u potrafić sobie zorganizować pracę, jak dla kogoś mało i nie warto się schylać niech kupuje ten szajs we wiaderkach i płacze wiosną, kilka razy karmiłem gotowym i podziękowałem ciężko to rozlać bo gęste nie każda podkarmiaczka się do tego nadaje, syropem cukrowym można lać po pszczołach i nic im nie będzie jak się wleje te gotowe do podkarmiaczki bez wytrząśnięcia pszczół to wszystkie tam zostaną, po karmieniu zostaje cała sterta wiader z których trzeba pozlewać resztki bo oczywiście nie da się wylać do końca bo gęste i na deser wszystko trzeba umyć, a syrop cukrowy szybko biorą szybko się rozlewa można zrobić dowolne stężenie, termin ważności mnie nie obowiązuje,
gdyby był gotowy złotówkę tańszy na kg w stosunku do cukru to może bym się i zastanawiał bo te podłe syropy wymyślono żeby obniżać koszty produktów typu przetwory napoje etc a przy okazji ktoś wymyślił że może by to dać do uli bo słodkie a przy okazji zarobić 2x tyle na rozlewaniu i sprzedaży , w tym roku jest przebitka 2x cena suchej masy inwertów zbożowych do kg cukru, zysku żadnego a myślenice całą zimę co będzie do wiosny i czy nie przymieszały czegoś jesienią z krzyżowych roślin

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2018, 22:54 - czw 
Rozumiem że macie też pewność że cukier dostępny w Polsce jest całkowicie bezpieczny dla naszych pszczół... jeśli zaś chodzi o rozmyślanie całą zimę o tym czy przezimują to przerabiałem to po zakarmianiu cukrem właśnie. Od 10 lat karmię gotowym pokarmem i nie mam żadnych sensacji. Zimę mam spokojną... płaciłem w tym roku po 2,10 za kg. natomiast argument przeciw syropom że trzeba coś tam myć jest naprawdę zabawny...choć rozumiem że woda też kosztuje .... :mrgreen:


Na górę
  
 
Post: 19 lipca 2018, 23:02 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Bolkonski pisze:
Rozumiem że macie też pewność że cukier dostępny w Polsce jest całkowicie bezpieczny dla naszych pszczół...

tym cukrem to przeważnie straszą rozlewający inwerty bo oni nawet nie są producentami, nie ma żadnego syropu pszczelarskiego w ofercie zakładu który to produkuje bo to wszystko syropy dedykowane dla przemysłu spożywczego i tutaj liczy się cena nic więcej nic nie wiadomo ani o transporcie ani o przechowywaniu, bo cóż z tego że się zarzekają o transporcie w izolowanych cysternach jak po rozlaniu siedzi to miesiącami pod chmurką i czeka na klienta i tak naprawdę nigdy nie jest się pewnym co się kupi i jaki skład danej partii bo to co podają to tylko orientacyjne wartości które nic nie mówią komuś kto nie jest w temacie

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2018, 23:11 - czw 
O cukrze i sposobie jego wytwarzaniu obecnie nie będę się rozpisywał bo sprawa zainteresowanym pszczelarzom jest znana.. Przypomnę tylko że pszczelarzowi który usiłował się sądzić z cukrownią powiedziano w sądzie że cukier obecnie produkowany jest przeznaczony dla ...ludzi a nie dla pszczół...ponieważ każdy jest wolnym człowiekiem niech karmi swoje pszczoły tym czym chce...ja na podstawie swoich doświadczeń karmię gotowym pokarmem dla pszczół

ps: na fakturze mam napisane jak byk: pokarm dla pszczół...


Na górę
  
 
Post: 19 lipca 2018, 23:41 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Bolkonski pisze:
Doliczcie jeszcze cenę energii i pracę w przygotowywaniu syropu z cukru...dopiero wtedy można porównać koszty...
Doliczyłem ok 100 L wody i ok jednego kilowata w zaokrągleniu w górę a co bedę siedział przy zgaszonym świetle ,porównałem koszta i za cholerę nie mogę ich dogonić ,w dalszym ciągu o 100% karma mnie wyprzedza ,nie wiem może ze dwa kilo kurkumy dosypać się trochę zbliżę.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 lipca 2018, 23:46 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Bolkonski,
o myciu to nie był mój argument tylko zawsze zwolennicy gotowego pisza że maja wiadra gratis wszystko gotowe i nie trzeba się "paprać" z mieszaniem, a ja już dawno policzylem że nie sa takie darmowe a ich cena jest wyższa niż ta rynkowa dlatego wolę sie "paprać" z mieszaniem a wiadra do miodu kupić nowe i czyste żeby się nie paprać z używanymi których przecież nie wyrzuce do śmieci bo są ubrudzone syropem, jeszcze jedno co w tym jest że po 3 latach po terminie i otwarciu wiadra nic temu nie ma przynajmniej jeśli chodzi o smak bo dostało mi kilka wiader po ostatnim karmieniu tym szajsem i w tym roku robiłem degustacje czy zdatne do użytku

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lipca 2018, 06:37 - pt 
Sprawa jest prosta ,dobry gotowy pokarm dla pszczol kosztuje drogo przy obecnych cenach cukru rachowanie jest proste .mam mieszalnik rozmieszanie 130 kg cukru trwa 30 minut uzywajac letniej wody a ze wode u mnie grzeje solar sloneczny prawie nic za to nie place .nigdy w zyciu nie gotowalem wody do syropu .


Na górę
  
 
Post: 20 lipca 2018, 22:13 - pt 

Rejestracja: 22 lutego 2016, 21:31 - pn
Posty: 104
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Boruszyn
Koledzy
Pytanie zakwaszacie syrop kwaskiem cytrynowym lub octem.
Gdzieś czytałem że to pomaga pszczołom w inwerterowaniu (nie ma takiego słowa) cukrów ze złożonych na proste. A może tylko lepiej pobierają jak ludzie pijący napoje gazowane gdzie na 100 ml przypada 10g cukru ale tak zakwaszone kw.cytrynowym że wcale nie jest takie słodkie. W dwulitrowym napoju jest 200g x 5 butelek i mamy 1kg

_________________
Pszczoły to jest chyba jakiś narkotyk
Wciągają jak chodzenie po bagnach
Jestem juz uzależniony


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 lipca 2018, 22:34 - pt 
Artur1 pisze:
Koledzy
Pytanie zakwaszacie syrop kwaskiem cytrynowym lub octem.
Gdzieś czytałem że to pomaga pszczołom w inwerterowaniu (nie ma takiego słowa) cukrów ze złożonych na proste. A może tylko lepiej pobierają jak ludzie pijący napoje gazowane gdzie na 100 ml przypada 10g cukru ale tak zakwaszone kw.cytrynowym że wcale nie jest takie słodkie. W dwulitrowym napoju jest 200g x 5 butelek i mamy 1kg


Nie nie zakwaszamy, cos ci się pomyliło, im słodsze tym lepiej biorą.


Na górę
  
 
Post: 20 lipca 2018, 22:37 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Artur1 pisze:
Koledzy
Pytanie zakwaszacie syrop kwaskiem cytrynowym lub octem.
Gdzieś czytałem że to pomaga pszczołom w inwerterowaniu (nie ma takiego słowa) cukrów ze złożonych na proste. A może tylko lepiej pobierają jak ludzie pijący napoje gazowane gdzie na 100 ml przypada 10g cukru ale tak zakwaszone kw.cytrynowym że wcale nie jest takie słodkie. W dwulitrowym napoju jest 200g x 5 butelek i mamy 1kg

tyle gram ile kg cukru syrop dłużej może stać zawsze daje do zimowego a czy coś to zmienia to nie wiem, samopoczucie na pewno lepsze :)

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lipca 2018, 10:37 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
kudlaty pisze:
Artur1 pisze:
Koledzy
Pytanie zakwaszacie syrop kwaskiem cytrynowym lub octem.
Gdzieś czytałem że to pomaga pszczołom w inwerterowaniu (nie ma takiego słowa) cukrów ze złożonych na proste. A może tylko lepiej pobierają jak ludzie pijący napoje gazowane gdzie na 100 ml przypada 10g cukru ale tak zakwaszone kw.cytrynowym że wcale nie jest takie słodkie. W dwulitrowym napoju jest 200g x 5 butelek i mamy 1kg

tyle gram ile kg cukru syrop dłużej może stać zawsze daje do zimowego a czy coś to zmienia to nie wiem, samopoczucie na pewno lepsze :)


Też zakwaszam kwaskiem. Zmiana pH na kwaśne, takie jak ma miód. Pszczołom łatwiej rozkładać sacharozę.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 lipca 2018, 12:45 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
Preferuję syrop cukrowy z dodatkiem KAS 81 / do 8 l syropu dolewam 0,5 l KAS 81 - pobierają w mig / .
Cukier rozpuszczam w studziennej wodzie .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2018, 06:55 - ndz 
paraglider pisze:
Preferuję syrop cukrowy z dodatkiem KAS 81 / do 8 l syropu dolewam 0,5 l KAS 81 - pobierają w mig / .
Cukier rozpuszczam w studziennej wodzie .


Janusz,mozesz ciut jasniej pisac bo 0,6 kas 81 nie wiele mi mowi ,to sa jakies grypsy czy tajne wojskowe komendy :roll:


Na górę
  
 
Post: 22 lipca 2018, 09:33 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2016, 13:43 - czw
Posty: 640
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Konopiska
Proszę:
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=54&t=19214

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 lipca 2018, 20:18 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Nie zauważyłem różnic w zimowaniu zależnych od stosowania cukru lub inwertu. A skoro ich nie ma (w mojej ocenie oczywiście), to istotne jest kryterium ekonomiczne. W tym roku różnica na korzyść cukru wynosi około 1 zł na kilogram licząc tylko cenę kg cukru do kg inwertu. Sprawa dla mnie jest wiec oczywista, w tym roku zimuję całą pasiekę na cukrze.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2018, 22:11 - pn 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Rob, Robert, wszystko się zgadza tylko Ty i inni zakarmiają już w sierpniu a ja dopiero około 20 września i to jest ta różnica.Jutro jadę po Apiinwert w kartonach i tylko takim karmie na zimę moje dziewczyny, jak na razie jest super.Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2018, 23:01 - pn 

Rejestracja: 04 lutego 2014, 13:06 - wt
Posty: 43
Ule na jakich gospodaruję: dadan
Miejscowość z jakiej piszesz: Poznań
Policz koszty zrobienia syropu z cukru i zakup wiadra i dopiero wówczas porównuj to z inwertem, a nie porównujesz jabłka z gruszkami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 lipca 2018, 23:24 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
LELITTA pisze:
Policz koszty zrobienia syropu z cukru i zakup wiadra i dopiero wówczas porównuj to z inwertem, a nie porównujesz jabłka z gruszkami.

z tego co się orientuje to sprzedawałeś syropy albo ciasta nie pamiętam dokładnie,
a cukier porównywać pakowany czy luzem żeby było sprawiedliwie :?: :mrgreen: jak mieszam cukier we własnym zakresie nie potrzebuje kupować wiader,
no chyba że zakładamy że chcemy mieć pszczoły zakarmione i do tego x wiader wtedy liczę koszty karmienia + koszty zakupu nowych wiader przy cukrze i druga opcja zakup inwertu i koszty karmienia+ do tego doliczam poświęcony czas i środki na mycie używanych już wiader,
całe kalkulacje należało by rozpocząć od porównania ceny kg cukru do ceny kg suchej masy inwertu bo jest tam 30% wody i nijak nie można tego porównywać ze sobą,
przy obecnych cenach inwertów pszenicznych kg suchej masy wychodzi ok 3zł natomiast 1kg cukru można kupic za połowę tego, inwerty buraczane są dużo droższe i tam różnica cenowa będzie jeszcze bardziej widoczna

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 lipca 2018, 00:46 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Hobbysta jak widzi w tym interes to kupi gotowca ,jak go nie widać to nie kupi ,pomijam dwa skrajne przypadki 1-bogaty i 2-leń, nie łączyć :D :D .
LELITTA pisze:
Policz koszty zrobienia syropu z cukru i zakup wiadra i dopiero wówczas porównuj to z inwertem, a nie porównujesz jabłka z gruszkami.
Jak będzie cena interesująca to kupię jeszcze kilka wiaderek,może mi się przyfarci i kupię(trafi mi się) złote wiadro ze złotej serii,premiowane. :D :D

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 lipca 2018, 00:47 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Usunąć dubelt

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 lipca 2018, 07:59 - wt 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
LELITTA, zawsze liczę koszty, obecna cena inwertów ma się nijak do ceny cukru nawet po doliczeniu kosztu mieszania.cukru z wodą.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 lipca 2018, 08:27 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Rozróżniajcie proszę syropy izoglukozowe od inwertów.. Mylnie przypisujemy cudowny skład inwertu znacznie gorszej izoglukozie. To dwa różne pokarmy.. i ceny.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 lipca 2018, 08:37 - wt 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 06 kwietnia 2016, 07:50 - śr
Posty: 16
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Elbląg
Moim zdaniem cukier jest bezpieczniejszy, bo nie wiadomo czy producent inwertu czegoś nie spartolił podczas procesu produkcji a różne cuda się zdarzały w historii, do której nie chcę dołączyć:) To po pierwsze a po drugie w założeniu, że daję 15 kg cukru na ul to w przypadku zastosowania inwertu musiałbym dać około 19 kg. za cukier dałem 1,30 za kilogram a za inwert trzeba zapłacić około 3,5zł za kg. Zakarmienie 1 ula przy cukrze wychodzi 19,5 zł a przy inwercie 66,5 zł. Wiadomo, że trzeba doliczyć koszt przerobu doliczam 5 zł do ula a nawet niech będzie 10 zł to wychodzi kwota 29,5 przy cukrze co daje różnicę 37 zł na ul razy 80 uli =2960 zł. Jakieś pytania? Oczywiście, że zakarmienie inwertem jest wygodne i nie zajmuje tyle czasu ale różnica plus 100 % gwarancja bezpiecznego przezimowania na cukrze przemawia za jego zastosowaniem przynajmniej dla mnie. Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 lipca 2018, 13:41 - śr 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
marcel303, Karmie już 8 lat Apiinwertem nie apifondem , raz zakupiłem Apifood z oriona i to była klęska w ulach zrobił się smalec,z apiinwertu nie robi się smalec jestem zadowolony bo pszczoła na wiosne silna i zdrowa, mniej roboty niż z cukrem a nie mam zaufania do cukru bo jest za mętny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 lipca 2018, 22:13 - śr 

Rejestracja: 26 grudnia 2013, 00:23 - czw
Posty: 44
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Dadanta
Miejscowość z jakiej piszesz: Stawiguda
A ja jestem biedny i zakarmię w tym roku cukrem ,i przeboleję mieszanie
bo podać i tak muszę czy jedno czy drugie a wiadra będę miał jak będzie mi się opłacało karmić inwertem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 lipca 2018, 23:09 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3954
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Dla mnie inwert ma podstawową zaletę , można nim karmić o dowolnej porze dnia , przy sporej odległości między pasiekami , jest to bardzo wygodne,


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 lipca 2018, 23:11 - śr 

Rejestracja: 23 marca 2017, 23:44 - czw
Posty: 195
Ule na jakich gospodaruję: stojaki wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Gronowo Elbląskie
Od paru lat karmię apifortuną srednio 8-10kg na pień ,głód na przedwiośniu zdażył mi się raz w ulach styrodurowych po tym fakcie zrezygnowałem z nich i .Nie wszystko jest ok nigdy nie odbieram miodu z gniazd prawdopodobieństwo wystąpienia spadzi na Żuławach jest b małe więc te 8-10 kg w zupełności wystarcza Od dłuższeg już czasu zauważyłem że pszczelarze w zdecydowanej większości są niebywale oszczędni {kiedyś napisałem że dziadują} wzbudziło to różne reperkusje więc niech będzie oszczędni. Rozumiem że niektórzy preferują cukier ale po co dorabiać do tego dziwne ideologie Większość biadoli nad brakiem czasu ale za pare złotych będzie go trwoniła na mieszanie syropu cukrowego Mam 80 do 100 rodzin ikiedyś też karmiłem cukrem więc wiem co mówię.Nie odnoszę się do pszczelarzy hobbysyów bo przy5-15 ulach te150-180litrów raczej nie powinno stanowić problemu ani czasowego ani finansowego.Kupuję co sezon 1400kg apifortuny i nie prubuję sobie nawet wyobrazić powrotu do cukru.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 lipca 2018, 23:15 - śr 

Rejestracja: 23 marca 2017, 23:44 - czw
Posty: 195
Ule na jakich gospodaruję: stojaki wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Gronowo Elbląskie
Zapomniałem o tej istotnej zalecie októrej napisał Hieronim.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2018, 12:14 - czw 
gospodaruję w ulach styrodurowych podkarmiam i zakarmiam syropem Apifoodem w ilości 10kg na ul pszczoły super zimują bardzo małe osypy i nie będę się bawił mieszaniem i spracowywaniem pszczoły zimowej po 15 września jak zwożę pszczoły z wrzosu.Polecam Apifood jak jest prawidłowo podany to nie ma żadnej różnicy między,na moim terenie pszczelarze o dużej ilosci pni karmią tylko apifoodem .bo jest wygodny w podaniu i bez strat w pszczole.


Na górę
  
 
Post: 26 lipca 2018, 16:55 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 16:58 - pn
Posty: 68
Lokalizacja: Nakło nad Notecią
Ule na jakich gospodaruję: korpusowe
Witam ja do pobudzania na czerw stosuje cukier daje małe dawki bo po 0,5litra i tylko z tego względu ze dodaje do tego różne zioła ale na karmienie zimowe to tylko inwert
ktoś tam wyliczał że ponad 50zł na ul
https://www.sklep.diamant.pl/produkty-d ... 15-kg.html
o to przykład ile kosztuje
Pozdrwiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2018, 18:36 - czw 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Jak pisałem, używam i inwertu i.cukru w zależności od ceny. Nawet przy cenie którą podajesz nie ma obecnie porównania. Za 10 kilo cukru wydałem średnio 14pln, wymieszanie tej dyszki z wodą za cholerę nie będzi kosztowało więcej niż złotówkę. Oszczędzam 20 pln a 10 kg cukru to zdecydowanie więcej pokarmu w ulu niż 10 kg inwertu. Przy setce uli to właśnie zaoszczędziłem na nowego laptopa....chyba warto. Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2018, 22:12 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 16:58 - pn
Posty: 68
Lokalizacja: Nakło nad Notecią
Ule na jakich gospodaruję: korpusowe
Rob Masz racje tylko na razie widzę różnice lepiej zimują na inwercie.
pozdro


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2018, 22:20 - czw 

Rejestracja: 26 grudnia 2013, 00:23 - czw
Posty: 44
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Dadanta
Miejscowość z jakiej piszesz: Stawiguda
Jesteś tego pewien?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2018, 22:26 - czw 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5353
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
gang8410 pisze:
Rob Masz racje tylko na razie widzę różnice lepiej zimują na inwercie.
pozdro

Ja zauważyłem że na inwercie gorzej. Najlepiej na miodzie jak kto ma za dużo.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2018, 23:05 - czw 

Rejestracja: 23 marca 2017, 23:44 - czw
Posty: 195
Ule na jakich gospodaruję: stojaki wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Gronowo Elbląskie
Znowu wszysko się rozbija o tę waszą pszczelarską ,,oszczędność''tak samo ma się sprawa z apiwarolem jest Be ale gdyby kosztował2zł byłby Good Twierdzicie żekochacie swoje pszczoły a nieustannie tworzycie legendy że najlepsze jest wszystko co najtansze .Bezlitosnie ograbiacie je z miodu, pyłku ipatrzycie tylko na swój zysk ale gdy trzeba wydać dla nich parę złotych to okazuje się że lepiej zimują na tym co najtansze waroze zwalczają najskuteczniej też najtańsze srodki najczęściej przeznaczone dla kopytnych lub wręcz do odkażania obór (rapicid) no ale dla Was mistrzów oszczędzania to apiwarol to ciężka chemia.Ręce opadają jak się patrzy na tę Waszą pszczelarską ,,oszczędność''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2018, 23:15 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Portos pisze:
Znowu wszysko się rozbija o tę waszą pszczelarską ,,oszczędność''tak samo ma się sprawa z apiwarolem jest Be ale gdyby kosztował2zł byłby Good Twierdzicie żekochacie swoje pszczoły a nieustannie tworzycie legendy że najlepsze jest wszystko co najtansze .Bezlitosnie ograbiacie je z miodu, pyłku ipatrzycie tylko na swój zysk ale gdy trzeba wydać dla nich parę złotych to okazuje się że lepiej zimują na tym co najtansze waroze zwalczają najskuteczniej też najtańsze srodki najczęściej przeznaczone dla kopytnych lub wręcz do odkażania obór (rapicid) no ale dla Was mistrzów oszczędzania to apiwarol to ciężka chemia.Ręce opadają jak się patrzy na tę Waszą pszczelarską ,,oszczędność''

Portos a tak konkretnie o co Ci chodzi?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lipca 2018, 23:54 - czw 

Rejestracja: 23 marca 2017, 23:44 - czw
Posty: 195
Ule na jakich gospodaruję: stojaki wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Gronowo Elbląskie
Tak konkretnie Kol Kosut chodzi mi o to co napisałem Dla większości pszczelarzy najlepsze i najskuteczniejsze są rozwiązania najtansze Aniestety nie jest to prawdą wbrew dorabianiu do tego całej ideologii.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2018, 00:02 - pt 

Rejestracja: 23 marca 2017, 23:44 - czw
Posty: 195
Ule na jakich gospodaruję: stojaki wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Gronowo Elbląskie
Mam znajomego pszczelarza ma80 lat i 65 rodzin karmi je wyłącznie syropem z cukru Gdy spytałem czemu nie przechodzi na inwerty odpowiedział,,Bo ponieważ" bez zbędnego tłumaczenia o cenach i bredzeniu o pseudo oszczędnościach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2018, 02:40 - pt 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Portos pisze:
Znowu wszysko się rozbija o tę waszą pszczelarską ,,oszczędność''tak samo ma się sprawa z apiwarolem jest Be ale gdyby kosztował2zł byłby Good Twierdzicie żekochacie swoje pszczoły a nieustannie tworzycie legendy że najlepsze jest wszystko co najtansze .Bezlitosnie ograbiacie je z miodu, pyłku ipatrzycie tylko na swój zysk ale gdy trzeba wydać dla nich parę złotych to okazuje się że lepiej zimują na tym co najtansze waroze zwalczają najskuteczniej też najtańsze srodki najczęściej przeznaczone dla kopytnych lub wręcz do odkażania obór (rapicid) no ale dla Was mistrzów oszczędzania to apiwarol to ciężka chemia.Ręce opadają jak się patrzy na tę Waszą pszczelarską ,,oszczędność''
Sory ale bzdury piszesz, za wszystkich się nie wypowiem ale za siebie jak najbardziej. Nie mam zwyczaju ograbiać pszczół do zera i zawsze pierwszą potrzebą nie jest mój zysk ale ich dobrostan. Nie dorabiam jednak idiotycznych ideologii do pracy z nimi. Skoro empirycznie stwierdziłem że nie ma znaczenia na czym zimują to wykorzystam to co.mi się opłaca i tyle. Może za rok cena się wyrówna i bez żalu zamienię cukier na inwert. Apiwarol działa ale go od pewnego czasu nie używam bo jest coś czym można go zastąpić. Niby dlaczego mam nabijać kabzę koncernowi który ze mnie zdziera a to samo u braci Słowian sprzedaje trzy razy taniej? TT to dokładnie to samo i da się podać tak samo dokładnie przy pomocy kroplomierza i akurat tutaj nie chodzi o kasę tylko o zdzierstwo pazernej korporacji które budzi mój sprzeciw.
Póki co to dorabianie ideologii raczej Ty uprawiasz, to co robię ja nazywa się pragmatyzmem... ideologie strasznie źle mi się kojarzą. Pozdrawiam

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2018, 10:46 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Jak sprzedać coś co jest i mamy to za darmo ?,dorobić bla,bla,bla ............. .

Portos pisze:
Znowu wszysko się rozbija o tę waszą pszczelarską ,,oszczędność''tak samo ma się sprawa z apiwarolem jest Be ale gdyby kosztował2zł byłby Good Twierdzicie żekochacie swoje pszczoły a nieustannie tworzycie legendy że najlepsze jest wszystko co najtansze .Bezlitosnie ograbiacie je z miodu, pyłku ipatrzycie tylko na swój zysk ale gdy trzeba wydać dla nich parę złotych to okazuje się że lepiej zimują na tym co najtansze waroze zwalczają najskuteczniej też najtańsze srodki najczęściej przeznaczone dla kopytnych lub wręcz do odkażania obór (rapicid) no ale dla Was mistrzów oszczędzania to apiwarol to ciężka chemia.Ręce opadają jak się patrzy na tę Waszą pszczelarską ,,oszczędność''
Wychodzisz z założenia że czym więcej zapłacę za apiwarol,karmę to lepiej przezimują, chyba coś nie halo ale masz prawo do takiego toku myślenia ,cena w stosunku do jakości to jestem wstanie zrozumieć ,ale to również dotyczy cukru i gotowej karmy.Portos, no ale jakąś lukę wyboru pozostawisz pszczelarzom ?. My sobie obracamy ceną cukru z sieciówek porównując hurtowe ceny mokrej masy. Nie to bym komuś liczył ile zarobi (a),ale mam prawo oceny czy propozycja cenowa gotowej karmy mi pasuje czy nie,oraz powodów mego wyboru,na obecną chwilę jest to cena w moim mniemaniu nieadekwatna do zeszłego roku i jeszcze poprzedniego ,porównując, to daje trochę do myślenia .
Przecież już tysiące razy zostało napisane tu na forum że nie ma różnicy w zimowaniu między jednym i drugim pokarmem i w rzeczywistości jest to jeden "członek"czy zimuję na jednym ,czy na drugim.No zaraz będzie zarzut że jakość cukru ma wiele do życzenia ,ale myślicie że pokarm dla pszczół powstaje z" Q" klasy ?.
Z innej beczki.KAWA-na całym świecie cena spadła o połowę ,ale nie w Polsce ,w prost przeciwnie wzrosła i nie dlatego że podatki konsumpcja itp .

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2018, 10:46 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Jak sprzedać coś co jest i mamy to za darmo ?,dorobić bla,bla,bla ............. .

Portos pisze:
Znowu wszysko się rozbija o tę waszą pszczelarską ,,oszczędność''tak samo ma się sprawa z apiwarolem jest Be ale gdyby kosztował2zł byłby Good Twierdzicie żekochacie swoje pszczoły a nieustannie tworzycie legendy że najlepsze jest wszystko co najtansze .Bezlitosnie ograbiacie je z miodu, pyłku ipatrzycie tylko na swój zysk ale gdy trzeba wydać dla nich parę złotych to okazuje się że lepiej zimują na tym co najtansze waroze zwalczają najskuteczniej też najtańsze srodki najczęściej przeznaczone dla kopytnych lub wręcz do odkażania obór (rapicid) no ale dla Was mistrzów oszczędzania to apiwarol to ciężka chemia.Ręce opadają jak się patrzy na tę Waszą pszczelarską ,,oszczędność''
Wychodzisz z założenia że czym więcej zapłacę za apiwarol,karmę to lepiej przezimują, chyba coś nie halo ale masz prawo do takiego toku myślenia ,cena w stosunku do jakości to jestem wstanie zrozumieć ,ale to również dotyczy cukru i gotowej karmy.Portos, no ale jakąś lukę wyboru pozostawisz pszczelarzom ?. My sobie obracamy ceną cukru z sieciówek porównując hurtowe ceny mokrej masy. Nie to bym komuś liczył ile zarobi (a),ale mam prawo oceny czy propozycja cenowa gotowej karmy mi pasuje czy nie,oraz powodów mego wyboru,na obecną chwilę jest to cena w moim mniemaniu nieadekwatna do zeszłego roku i jeszcze poprzedniego ,porównując, to daje trochę do myślenia .
Przecież już tysiące razy zostało napisane tu na forum że nie ma różnicy w zimowaniu między jednym i drugim pokarmem i w rzeczywistości jest to jeden "członek"czy zimuję na jednym ,czy na drugim.No zaraz będzie zarzut że jakość cukru ma wiele do życzenia ,ale myślicie że pokarm dla pszczół powstaje z" Q" klasy ?.
Z innej beczki.KAWA-na całym świecie cena spadła o połowę ,ale nie w Polsce ,w prost przeciwnie wzrosła i nie dlatego że podatki konsumpcja itp .

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2018, 10:49 - pt 

Rejestracja: 25 grudnia 2013, 20:29 - śr
Posty: 2539
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: opole
Tak się składa ,że pamiętam czasy kiedy jedyną paszą dla pszczół był cukier. Nie było nic wiecej na rynku. Sytuacja taka powodowała brak jakiejkolwiek dyskusji a pszczoły miały się bardzo dobrze .
Problemem był zakup cukru bo na rynku brakowało praktycznie wszystkiego.
Doczekałem takich czasów ,że zwariować można od ilości ofert praktycznie w każdej materii. Mamy więc możliwość prowadzić dyskusję i spierać się praktycznie w nieskończoność. Ja używam do karmienia pszczół cukru , robię to 30 lat z rzędu i nie widzę potrzeby zmiany na inne wynalazki. To, że w tym sezonie cena cukru na rynku drastycznie spadła to powód do radości a nie żadna argumentacja oszczędności i chciwości pszczelarza. Powiem więcej taka sytuacja powoduje ,że możemy spokojnie bez jakichkolwiek zachamowań, ograniczej podać właściwe dawki pokarmu.
Pozdrawiam :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2018, 11:28 - pt 

Rejestracja: 23 marca 2017, 23:44 - czw
Posty: 195
Ule na jakich gospodaruję: stojaki wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Gronowo Elbląskie
Drodzy koledzy nie uogulniam że wszyscy prowadzicie gospodarke .rabunkoeą wswoich pasiekach POpatrzcie wokół siebie ilu jest takich októrych piszę .może trochę przesadziłem w swoich wywodach ale zawsze mnie ponosi jak ktoś się trzęsie nad paroma złotymi.Nenawidzę skompców i chciwców MYślę że wiecie o czym mówię .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2018, 12:50 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Portos pisze:
Nenawidzę skompców i chciwców MYślę że wiecie o czym mówię .
A ja z kolei "nienawidzę" bezgranicznie hojnych, bo najczęściej albo są głupcami albo perfidnymi kłamcami, którzy są owszem hojni, ale kosztem innych.
Myślę, że wyjaśniłem dostatecznie o czym mówię, bo o czym TY pisząc o nienawiści do skąpców to nie wiem.
A poza tym słowo "nienawidzę" jest przesadnie nie na miejscu.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lipca 2018, 23:00 - pt 

Rejestracja: 26 grudnia 2013, 00:23 - czw
Posty: 44
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Dadanta
Miejscowość z jakiej piszesz: Stawiguda
wiem dlaczego portos tak się piekli bo jk wszyscy zakarmią cukrem to on nie zarobi ,a taki chojny niby jest.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2018, 00:57 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 listopada 2009, 18:07 - pn
Posty: 1904
Lokalizacja: Srodek / Niemiec
Ule na jakich gospodaruję: weza*350/200
Czesc
U mnie po 0statnim wirowaniu dalem pokarm dla 64 rownych sila..... rodzin pszczelich,w podkarmiaczki ramkowe i w doniczkowe po 4 kilo cukru.
Na plecy sprzet i urlop na 3 tygodnie na wyspy .
I nie widze zeby byly jakies problemy pokarm jest pobierany max 10 dni 1 kilo cukru.Plus pokarm zewnetrzny czyli nektar.
Nie raz nie rozumie po co grzebac i sie martwic o pszczoly .
Sa zawodowi pszczelarze i od nich trzeba sie uczyc. poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2018, 16:25 - sob 

Rejestracja: 23 marca 2017, 23:44 - czw
Posty: 195
Ule na jakich gospodaruję: stojaki wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Gronowo Elbląskie
Majster 72 gadasz jak potłuczony w jakiż to cudowny sposób miałbym na tym zarabiac ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lipca 2018, 16:48 - sob 

Rejestracja: 23 marca 2017, 23:44 - czw
Posty: 195
Ule na jakich gospodaruję: stojaki wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Gronowo Elbląskie
Nie jestem przesadnie hojny poprostu nie jestem kutwą. JM możesłowo nienawidzę jest rzeczywiście zbyt mocne właściwsze byłoby NIE LUBIĘ Jeżeli chciałeś mnie obrazić to grauluję udało Ci się.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 251 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji