FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 kwietnia 2024, 00:57 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
Post: 05 maja 2020, 19:27 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
Zarówno Cloake Board jak i Senglerowe Board mają ułatwić a nie komplikować pracą pszczelarza . Kto raz spróbował hodowli matek przy pomocy Cloake Board i zobaczył jakie to proste , nie zastosuje innej metody . Podobnie jest z łatwością wyprowadzania rodziny pszczelej z nastroju rojowego w gospodarce korpusowej i późniejszego po 7 dniach czy 14 stosowania nalotów , zwiększających zbiory miodu . Obie te metody zostały wypracowane na podstawie naturalnych zachowań i reakcji pszczół , które są przewidywalne . To nie jest jakaś nowość . Metody te są znane i stosowane przez pszczelarzy od dziesiątków lat . Pamiętam , że odkąd sprawiłem sobie metalowe kraty odgrodowe , zaraz oprawiłem je w drewniane ramy z wylotem i wsuwane blachy , by wypróbować hodowlę matek tą metodą . Mogłem podejść do dowolnej , silnej rodziny i praktycznie bez żadnych większych przygotowań rozpocząć z marszu ten proceder . Wystarczyło mi do tego takie proste urządzenie - zwane Cloake Boardem.: https://www.youtube.com/watch?v=1qBxjHHXlyU .
W momencie gdy zacząłem stosować powałki z czterema pajączkami , po obramowaniu brzegów podwójnymi listwami i wycięciu w nich zamykanych , podwójnych wlotów jak na tym filmie / wloty miałem tylko w przeciwległych listwach / wyszła mi Senglerove Board :
https://www.youtube.com/watch?v=O8O9o4n_iH0
Ostatnio wykorzystałem taką powałkę do wyrównania siły swoich rodzinek. Zamiast pajączków zastosowałem fragmenty plastikowej kraty odgrodowej Po ustawieniu słabszej nad silniejszą , część młodych pszczół przeszła przez kraty do góry , zasilając bezboleśnie tą słabszą . Dzisiaj obie są równe i mimo narzekań na pogodę , mają już po półnadstawce miodu .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2020, 16:39 - śr 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
Jeden ze sposobów rozładowania nastroju rojowego .
Rodzina pszczela w nastroju rojowym .
Gniazdo na 2 kondygnacjach przykryte kratą odgrodową , plus półnadstawka z miodem .
Pszczelarz postanawia zabrać z gniazda wszystkie ramki z czerwiem krytym i najstarszym czerwiem otwartym . W gnieździe pozostawi 2 ramki kryjące z miodem , 2 z pyłkiem , ramki z najmłodszym czerwiem oraz puste ramki po wygryzionym czerwiu . Do tak skonstruowanego gniazda wpuści odnalezioną matkę .
Aby tą czynność wykonać musi je posegregować i odszukać matkę . Dla ramek z czerwiem krytym przygotował nową kondygnację , którą po wypełnieniu ustawi nad desce przegrodowej nad miodnią .
wszystkie te czynności pokazuje na filmie :
https://www.youtube.com/watch?v=sne2riqU4ug cz.1
https://www.youtube.com/watch?v=RQiceCTE-WE cz.2
https://www.youtube.com/watch?v=cnbwqaXgie0 cz.3
Ostatnia część filmu dotyczy układu ula i operowanie wlotami przegrodowej deski co siedem dni , tak by pszczoły które się obleciały określonym wlotem , trafiały po jego zamknięciu pod deskę , przez miodnię do gniazda . Omówiona jest forma wychowu w tym czasie w górnej kondygnacji młodej matki . Należy wtedy po 14 dniach otworzyć w przegrodowej desce tylny wylot , by młoda matka wraz z towarzyszącymi pszczołami mogła się oblecieć i unasienić . Po unasienieniu w prosty sposób wymieniamy matki .
https://www.youtube.com/watch?v=PVN6fAWPPww


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2020, 19:02 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 944
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Moje starania po 3 dobach z sukcesem. W miodni gęsto, matecznik mają. Gniazdo luźne, bez nowych mateczników, świeże jajka. Węze budują tu i tu. Za tydzień potwierdze czy sukces jest pełen.

_________________
Pura Vida


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2020, 19:36 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Na przyszłość do spróbowania.
Nastrój rojowy, z podlaną larwą matecznikową i jajami. Ja daję w środek czerwiu ramkę trutową lub pracy z kawałeczkiem węzy od góry. Gotowa ramka pewniejsza. Rojenie pójdzie w zapomnienie jeśli wszystkie mateczniki usunięte i przyjdzie niebawem pogoda z pożytkiem. Jak dalej zimno lub bez pożytku, to daje jeszcze drugą pracy, też w środek. Zabieram przed wygryzieniem, jest tego jeszcze jedna zaleta, warroza wek. Jak to nie pomaga, zazwyczaj z warunków pogodowo- pożytkowych dopiero odkład z matką.
Tu powiem, dla ramek trutowych robię wyjątki zimuję przeczerwione nawet kilka razy, taka ramka jest super na ten zabieg.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2020, 19:54 - śr 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
idzia12 pisze:
Na przyszłość do spróbowania.
Nastrój rojowy, z podlaną larwą matecznikową i jajami. Ja daję w środek czerwiu ramkę trutową lub pracy z kawałeczkiem węzy od góry. Gotowa ramka pewniejsza. Rojenie pójdzie w zapomnienie jeśli wszystkie mateczniki usunięte i przyjdzie niebawem pogoda z pożytkiem. Jak dalej zimno lub bez pożytku, to daje jeszcze drugą pracy, też w środek. Zabieram przed wygryzieniem, jest tego jeszcze jedna zaleta, warroza wek. Jak to nie pomaga, zazwyczaj z warunków pogodowo- pożytkowych dopiero odkład z matką.
Tu powiem, dla ramek trutowych robię wyjątki zimuję przeczerwione nawet kilka razy, taka ramka jest super na ten zabieg.


A to co robisz z ramką zaczerwioną i zabraną przed wygryzieniem, że masz je przeczerwione ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2020, 20:15 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Odciąć zasklep i wytrzepać uderzając w coś dwoma bokami równolegle do ziemi,( w środku wolna przestrzeń) reszta ręczne wybieranie lub od razu do zamrażarki i do ula.( Wybieranie pensetą niestety pracochłonne.)Ja preferuję teraz bez wybierania bo za dużo czasu mi schodziło, w zamrażarce trzymam 3-4 dni by warrozę unicestwić. Nawet jak się ręcznie wybiera też wsadźcie do zamrażarki. Próbowałam z kurami współpracować, ale ramki mi za mocno kiereszowały. Jakieś nieostrożne te moje ptaki. :wink:

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2020, 21:01 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
idzia12 pisze:
)Ja preferuję teraz bez wybierania bo za dużo czasu mi schodziło
idzia12, cienki strumień z węża ogrodowego ładnie wszystko usuwa z komórek ,tak robię..

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2020, 22:48 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
O bo lubię... tego nie słyszałam. Nie omieszkam spróbować. Dziękuję za poradę :D .

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2020, 22:50 - śr 

Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:38 - śr
Posty: 2469
Ule na jakich gospodaruję: wz, 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Puławy
A ja sie dopytuję, a zapomniałem jak czyściłem ramki po strutowiałej rodzinie ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2020, 23:01 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
idzia12 pisze:
Odciąć zasklep i wytrzepać uderzając w coś dwoma bokami równolegle do ziemi,( w środku wolna przestrzeń) reszta ręczne wybieranie lub od razu do zamrażarki i do ula.( Wybieranie pensetą niestety pracochłonne.)Ja preferuję teraz bez wybierania bo za dużo czasu mi schodziło, w zamrażarce trzymam 3-4 dni by warrozę unicestwić. Nawet jak się ręcznie wybiera też wsadźcie do zamrażarki. Próbowałam z kurami współpracować, ale ramki mi za mocno kiereszowały. Jakieś łte moje ptaki. :wink:
Kury wszystko kiereszowały zacznij zacznij współpracować z sikorkami ja z nimi mam stałą umowę podpisaną bardzo sumiennie pracują i nic nie psują


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2020, 23:06 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Tylko kury są moje a sikorki..... Po za tym boję się że zostaną na zimę, w dużych ilościach, a teraz zimuję odkłady w 8 ramkowych styrodukach dość miękkich.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2020, 23:12 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
idzia12, Sikorki są nie groźne pracują tylko w okresie gdy są potrzebne a z korzyścią dla nich bo mają młode dzieci a potem daje im urlop i rozchodzą się po całej okolicy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 maja 2020, 21:23 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 marca 2020, 10:55 - ndz
Posty: 799
Ule na jakich gospodaruję: wlp
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
idzia12 pisze:
Tylko kury są moje a sikorki..... Po za tym boję się że zostaną na zimę, w dużych ilościach, a teraz zimuję odkłady w 8 ramkowych styrodukach dość miękkich.


nic się nie obawiaj :wink: przyroda reguluje się sama ,mam kilka budek w których są sikorki ,nie robią mi żadnej szkody na pasiece .Teraz jest problem ,zmieniło sie budownictwo a ptaszki na ocieplonych domach nie mają gdzie zakładać gniazd ,trzeba je szanować ponieważ tworzą równowagę w przyrodzie .Wszystko co żyje jest potrzebne ,noooo ! może po za warrozą :pala:

_________________
Specjalista, ekspert pszczelarski majster fachowa rynka ,pozdrawiam ;-))


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 maja 2020, 22:07 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Blacha ofsetowa to nie tylko na daszki,wbijam kątownik metalowy zawieszam blachę ofetową ,fajta nią nawet przy słabym wiaterku, co rusz stukając w kątownik nie dając się skupić sikorkom oraz i innym na konsumpcji ,a stołówkę w tym roku sobie zrobiły przy poidle dla pszczół.Teraz dodatkowo postawiłem wiatrak również na kątowniku metalowym śmigło sklepowe fi 300 mm (ok 13 zł) ,ale to już ekstra na kreta bo widzę że się zbliża od sąsiada.W zeszłym roku same blachy załatwiły problem z kretami w ogródku no i załatwiły problem z gawronami które to wyrywały wschodzące ogórki.

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 maja 2020, 09:14 - pt 

Rejestracja: 10 maja 2016, 17:07 - wt
Posty: 376
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Beskidy
JM pisze:
Być może ktoś będzie w stanie wszystkie te powyższe opisy nieskończonej ilości dywagacji, kombinacji przeczytać, zrozumieć, a na dodatek zapamiętać, zastosować w praktyce i jeszcze mieć na tę zabawę wystarczająco dużo samozaparcia i czasu.
Ja na pewno nie.
Poza tym, teoretycznie wydumane zachowania i reakcje pszczół mało kiedy potwierdzają się w realu, choć z mnogości przeróżnych filmików zawsze coś na uzasadnienie można wybrać.


Święte słowa Józefie! Człowiek po paru latach obcowania z pszczołami ma w miarę pewne i sprawdzone metody postępowania. Jednak czasami budzi się chęć poeksperymentowania z metodami, które wydają się być sensowne, a jak jeszcze stoi za nimi "tradycja" to się na nie decydujemy. Nawet mając świadomość, że jeżeli coś pójdzie nie tak, to przecież wiele nie tracimy, bo zwykle eksperymentujemy na kilku ulach.
W tym konkretnym przypadku zamiany miodni z rodnią chciałbym ostrzec zwolenników tej metody, że tak to nie działa - pszczoła lotna bez problemu znajduje górny wylotek w rodni i zamiast siedzieć na dole w miodni pcha się do rodni. W efekcie na dole jest garstka pszczół, a na górze ciżba że palca nie wciśniesz. Tak więc, z podkulonym ogonem wróciłem do starego układu, nastrój rojowy zlikwidowałem klasycznym odkładem i basta.
Zysk z tego taki, że mam teraz własne zdanie, na temat tej metody i jest one krańcowo odmienne od entuzjastów zamiany miodni z rodnią.

Pozdrawiam ekstensywnie Beeskit


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 maja 2020, 11:06 - pt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4573
Lokalizacja: stare polichno
Beeskit pisze:
Jednak czasami budzi się chęć poeksperymentowania

Nie poddawaj się , eksperymentuj aż do skutku . Ułatwi ci to taka powałka z podwójną siatką i trzema podwójnymi wlotami w trzech bokach / jeden sobie odpuść / . W tym egzemplarzu zamknięcia zdecydowanie prostsze .
https://www.youtube.com/watch?v=M7Ybdy509zk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 maja 2020, 17:52 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 944
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Beeskit - specjalnie dla Ciebie to nagrałem:
https://www.youtube.com/watch?v=qY09fgbprUA

Jutro dogram może jak to wygląda wewnątrz ula.

_________________
Pura Vida


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 maja 2020, 18:29 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
_barti_ pisze:
Beeskit - specjalnie dla Ciebie to nagrałem:
https://www.youtube.com/watch?v=qY09fgbprUA

Jutro dogram może jak to wygląda wewnątrz ula.
Moje dostały jakiś czas temu drugi wylotek(w sumie to trzeci,dwa otwarte),wczoraj kontrola gdzie matki ,w trzech były na górze ,więc zostały przeniesione na dół .Po niedzieli i tych zimnych dniach zostaną rozdzielone na kilka dni,potem szybki odkład .

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 maja 2020, 07:13 - ndz 

Rejestracja: 10 maja 2016, 17:07 - wt
Posty: 376
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Beskidy
_barti_ pisze:
Beeskit - specjalnie dla Ciebie to nagrałem:
https://www.youtube.com/watch?v=qY09fgbprUA

Jutro dogram może jak to wygląda wewnątrz ula.


Tak, to mnie najbardziej ciekawi. Bo póki co wygląda to modelowo... tak jak u mnie. Pszczoła lotna niby na dole, u góry niby latają te młodsze zmuszone sytuacją. Tylko, że gdy otwarłem ul, to okazało się, że w miodni na dole tej lotnej pszczoły jest może ze 30%, mniej więcej tyle ile konieczne jest do obsiądnięcia tej wstawionej ramki z czerwiem, a pozostałe 70% siedzi sobie u góry. I ta co niby lata z rodni to żadna tam młodzież, ale sprytne staruszki...
Najlepsze jest jeszcze to, że po przywróceniu dawnego układu pszczoły nadal używają obu wylotków! Próbowałem zamknąć wlotek wentylacyjny pozostawiając tylko Okęcie, ale na wiele się to nie zdało, bo krążyły godzinami w poszukiwaniu dawnego wlotka do rodni. Otwarłem, bo nie umiałem patrzeć na te skołowane dziewuchy. Teraz latają mi obydwoma wlotkami. Mnie to nie przeszkadza, ale czy nie grozi to powstaniem jakichś frakcji partyjnych w ulu to już nie wiem...

Pozdrawiam Beeskit


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 maja 2020, 11:11 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 listopada 2013, 21:57 - czw
Posty: 2450
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 12 ramkowy 5x1/2
Miejscowość z jakiej piszesz: lubelskie
Jednak dzisiaj jedna rodzina dostała blachę ofsetową i otwarty trzeci wylotek ,a zamknięty perwszy.Rodzina jest na trzech nadstawkach + rodnia,matka była w nadstawce kilka dni.Jest to rodzina która zawsze dawała dużo miodu i zawsze silna ,ale po trzeciej już wymianie zrobiła się bardziej agresywna.W tym ulu stara matka jak i ta co sobie pociągną i ta do wymiany czekam na nowe kiedy bedą tego jeszcze nie wiem

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 maja 2020, 16:24 - śr 

Rejestracja: 10 maja 2016, 17:07 - wt
Posty: 376
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Beskidy
_barti_ pisze:
Beeskit - specjalnie dla Ciebie to nagrałem:
https://www.youtube.com/watch?v=qY09fgbprUA

Jutro dogram może jak to wygląda wewnątrz ula.


No i jak tam sytuacja wygląda? Jeżeli nie dałeś rady nakręcić filmiku to napisz przynajmniej co tam zastałeś w środku ula, jak zachowywały się pszczoły do powrocie do stanu pierwotnego, czy dalej używały oba wylotki...

Pozdrawiam intrygująco Beeskit


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 maja 2020, 16:36 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 944
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Miodnia zapakowana gęsto pszczołą,
gniazdo poluzowane tyle co by obsiadać wszystkie uliczki i czerw.
Matka składa jaja, czerwiu otwartego przybyło, pszczoły sporo się wygryzło więc gniazdo dostało nadstawkę.

Jutro przy okazji miodobrania łącze układ w stan pierwotny.

_________________
Pura Vida


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 maja 2020, 10:03 - ndz 

Rejestracja: 10 lipca 2010, 19:30 - sob
Posty: 109
Lokalizacja: Kolo
Ule na jakich gospodaruję: wielkpolski
W ulach stojakach z nadstawką 1/2 zamianić rodnie z miodnią byłoby ciężko ,przy pierwszych jajka w miseczkach zabrałem starą matkę z jedną ramką czerwiu i pszczół.Ale rodzinie nastrój rojowy nie mija, nadal słabo pracuje mając jajeczka i czerw na ramkach przez najbliższe 8 dni. Jak zmotywowac je do pracy i sklepienia przyniesionego miodu.
Pozdrawiam Wiktor.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 maja 2020, 10:19 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6434
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Wiktor pisze:
Jak zmotywować je do pracy i sklepienia przyniesionego miodu.

Pożytkiem? może już nie ma takiego dobrego i idzie cały na utrzymanie.
Wymianą matki? miałem takie że przy dwóch korpusach puki się nie wyroiły do 5 ramek to nie było uproś ,.
Krainka na A ;) .
Teraz mam takie że mają po 3,5 i spoko.

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 maja 2020, 10:54 - ndz 

Rejestracja: 10 lipca 2010, 19:30 - sob
Posty: 109
Lokalizacja: Kolo
Ule na jakich gospodaruję: wielkpolski
baru0 pisze:
Wymianą matki?

ale to już na nastepny sezon,może pogoda sie poprawi bo od kilku dni zimno i wiatr.Dzięki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 maja 2020, 19:06 - ndz 

Rejestracja: 18 września 2016, 19:02 - ndz
Posty: 1737
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski 10
Miejscowość z jakiej piszesz: podkarpacie
Wiktor pisze:
baru0 pisze:
Wymianą matki?

ale to już na nastepny sezon,może pogoda sie poprawi bo od kilku dni zimno i wiatr.Dzięki

to że miodek niezasklepiony nie oznacza ze nie jest dojrzały


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 września 2020, 08:13 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 grudnia 2015, 23:31 - śr
Posty: 41
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Krosno Odrzańskie
https://youtu.be/8BshDNhbvAM polecam. W taki sposób szykuje rodziny do seonu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 maja 2022, 22:19 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 września 2016, 23:04 - sob
Posty: 310
Ule na jakich gospodaruję: warszawski poszerzany, dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
W temacie likwidacji nastroju rojowego za pomocą metody zamiany korpusów miodni i rodni: kompletnie oddzielamy przestawione korpusy np. za pomocą foli żeby "zapachy nie przenikały", lub...za pomocą deski przegrodowej z siatką. Co jest skuteczniejsze?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji