FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 06 czerwca 2024, 14:09 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 18 ] 
Autor Wiadomość
Post: 03 sierpnia 2011, 14:22 - śr 
Rozmawiając przez tel gość zapytuje co ma zrobić
gdyż odebrał miód z miodni z nad kraty ( ule wielkopolskie duże korpusy ) dziś zajrzał w spody
i tak ramki boczne zalane i poszyte resztę poszyte w 1/2 a 4-5 środkowych w 1/3 czerw wygryzający się i prawie brak otwartego bo lało dwa tygodnie
podczas przeglądu pszczoły czepiają się wszystkiego szukając czego tylko mogą zapytuje czy ma zrobić miodobranie gniazd
......................................................................................................
Sytuacja u mnie na pasiece pewno jest podobna ale podczas miodobrania w zeszłym tygodniu zajrzałem do paru gniazd i czerw otwarty miałem owszem jest w gniazdach dużo miodu (nie we wszystkich ) ale ja do końca sezonu nigdy z gniazd miodu nie biorę
Jeszcze mi się nie zdarzyło by rodziny przez to były jakieś słabsze moim zdaniem pszczoły zawsze matce zrobią miejsce na składanie jaj
owszem miałem przypadki gdzie wymieniane były matki stare na nieunasienione (od Polbatta )
i nim zaczęły czerwić pszczoły prawie zalały w 80% gniazdo odwirowałem po 4 ramki gdzie było najwięcej miodu i wstawiłem w środek a na innych dłutem przygniotłem zasklep w celu wybrania miodu przez pszczoły i albo go przeniosą do nadstawki albo pójdzie na wykarmienie czerwiu to mnie już nie obchodzi


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 sierpnia 2011, 21:15 - śr 
Ul wielkopolski
Duze i bardzo duze pozytki np. spadz
Są rózne sytuacje :

Kiedy rodzina od wiosny rozwija sie tak jak tego chce pszczelarz (plenna matka , rodzina zdrowa) 3 korpusy wielkopolskie, wtedy nie ma potrzeby zagladania do gniazda na ogół jest 8-10 ramek czerwiu w różnym wieku oraz miód nad czerwiem (tez zalezy od matek ile go jest) czasami jest sam czerw ,a miodu niewiele , duzo tez zalezy od ułozenia gniazda jak od wiosny dla pszczelarza prawa strona ula np. to poczatek gniazda to w czerwcu .lipcu moze tam być ramko z pierzgą bez czerwiu i z miodem , wyciagając je dajemy matce miejsce do czerwienia , oczywiście w takim wypadku można zostawić na górze w miodni ramko z niezasklepionym pokarmem przy pozytkach spadziowych mozna je wyczyscic praktycznie do zera , na te kilka dni pokarm mają ,ale jak sie nie ma pasieki przy domu lub nie jest sie w stanie okreslić czy jest pózniej pożytek to radze nie próbować . Pózniej po miodobraniu lipcowym sciagamy 3 korpus i pszczoły zostaja na 2 wlkp ,ale to juz inna bajka.

Kiedy rodzina jest średnio silna ,ale miodna i jest na 2 korpusach zalewają pszczoły gniazdo (na ogół jest 6 ramek czerwiu) i 14 miodu . Wypadało by wtedy tez zagladnąć do gniazda , ramka zasklepione w 2/3 i niewielkie wianuszki czerwiu krytego mozna wywirować , z jajami to samo , z larwami mozna na góre przeniesc do nastepnego miodobrania lub zostawić pod kratą na dole i dołozyć ramka z suszem do zaczerwienia .

Zrobione odkłady (wszystko zalezy kiedy je zrobimy z ilu ramek czerwiu i w jakim okresie) Kiedy trafimy tak ,ze pszczoły , które wygryzą sie z 4 ramek czerwiu ,a pozytek trafi na 12-15 dzień to mozemy sie spodziewać ,ze matka nie nadązy czerwić i będzie 6 ramek miodu i 4 czerwiu i tu tez nie wolno sie spoznić tydzien czy 2 bo zamiast pszczoły sie rozwijać będą ograniczone. Dodajemy wtedy 2 korpus , miód leci na góre na dole uzupełniamy susz , do tych uli wchodzimy pozniej przy miodobraniu .

Rodziny srednie na ogół miodu duzo nie mają wiec tam nie ma czegoś takiego jak zalewanie gniazda , matka sobie czerwi tyle ile moze , miód maja dla siebie , wybitnie miodne także dla pszczelarza na 2 korpusach mogą siedzieć cały sezon.

Kiedy wymieniamy matki i jest dłuzszy okres bezczerwiowy to tak jak Bogdan napisał w gniezdzie jest miód i matke ograniczaja takze (wszystko zalezy od siły rodziny i od pozytku) w mniejszym lub większym stopniu .

Są jeszcze inne sytuacje takie jak ograniczanie matki bo jest wadliwa czy kiepskiej jakości , matka sama sie ogranicza nie nadąza czerwić szybciej niz pszczoły zaczną zalewać gniazdo .

Ja sie w tym roku troche nameczyłem w tych wielkopolskich bo wymieniłem ponad 90% matek takze chcąc nie chcac musiałem do gniazd wchodzić przy kazdym miodobraniu (ogólnie lubie jak jest tam sam czerw ,ale nie zawsze wychodzi) Przy kazdym miodobraniu czyściłem pszczoły praktycznie do zera , jak widziałem ,ze jest czerw na 9-10 ramku to nie wchodziłem ,ale jak wyciagały mi sie ramki z gniazda z miodem to oczywiscie ,ze musiałem je wziąsć do pracowni.

Kto nie jest pewny swoich pszczół i pozytków oraz nie ma zdolnosci przepowiadania pogody radze nie testowac ,ale bez przesadyzmu ja bym nigdy tylu ramek z miodem w ulu nie zostawił na moich pozytkach ,a zwłaszcza w tym roku . :mniam miodek:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 sierpnia 2011, 22:14 - śr 
KOBER pisze:
Kiedy wymieniamy matki i jest dłuzszy okres bezczerwiowy to tak jak Bogdan napisał w gniezdzie jest miód i matke ograniczaja takze (wszystko zalezy od siły rodziny i od pozytku) w mniejszym lub większym stopniu .


Należy jeszcze zwrócić baczną uwagę na jedno Jaką rasę pszczół hodujemy
-Krainki czerwią max do 2400 -2600 jaj na dobę i prawie zawsze mają małe wianki miodu nad czerwiem
-Włoszki i BF to pszczoły bardzo plenne przy umiarkowanym pożytki i dobrym czerwią do 3500 jaj na dobę i w jedno korpusowym gnieździe jest prawie tylko sam czerw i pyłek wszystek miód układają nad kratą zabranie wszystkiego i załamanie się pogody może doprowadzić do osypania się rodziny z głodu


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 sierpnia 2011, 22:30 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
BoCiAnK pisze:
KOBER pisze:
Kiedy wymieniamy matki i jest dłuzszy okres bezczerwiowy to tak jak Bogdan napisał w gniezdzie jest miód i matke ograniczaja takze (wszystko zalezy od siły rodziny i od pozytku) w mniejszym lub większym stopniu .


Należy jeszcze zwrócić baczną uwagę na jedno Jaką rasę pszczół hodujemy
-Krainki czerwią max do 2400 -2600 jaj na dobę i prawie zawsze mają małe wianki miodu nad czerwiem
-Włoszki i BF to pszczoły bardzo plenne przy umiarkowanym pożytki i dobrym czerwią do 3500 jaj na dobę i w jedno korpusowym gnieździe jest prawie tylko sam czerw i pyłek wszystek miód układają nad kratą zabranie wszystkiego i załamanie się pogody może doprowadzić do osypania się rodziny z głodu


Moje Krainki i reszta, ograniczone na jednym korpusie wielkopolskim, też nie mają pod kratą nic miodu. :sad:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 sierpnia 2011, 22:44 - śr 
polbart pisze:
Moje Krainki i reszta, ograniczone na jednym korpusie wielkopolskim, też nie mają pod kratą nic miodu. :sad:


Własnie chciałem to samo napisać ,ze moje krainki też tego wianuszka nie mają , Bogdan musiał w obliczeniach się pomylić :oczko:

Specjalnie ostatnio sprawdzałem 2 rodziny ,przeznaczone do oceny terenowej na reprodukcje na przyszły rok i jest 10 ramek czerwiu co prawda matki nie czerwiły teraz tak jak nalezy bo było chłodno i deszczowo ,ale miejsce juz mają i przez te kilka ,a moze kilkanascie dni :oczko: ciepłych dobija do pełna :leży_uśmiech:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 sierpnia 2011, 23:00 - śr 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
KOBER pisze:
polbart pisze:
Moje Krainki i reszta, ograniczone na jednym korpusie wielkopolskim, też nie mają pod kratą nic miodu. :sad:


Własnie chciałem to samo napisać ,ze moje krainki też tego wianuszka nie mają , Bogdan musiał w obliczeniach się pomylić :oczko:

Specjalnie ostatnio sprawdzałem 2 rodziny ,przeznaczone do oceny terenowej na reprodukcje na przyszły rok i jest 10 ramek czerwiu co prawda matki nie czerwiły teraz tak jak nalezy bo było chłodno i deszczowo ,ale miejsce juz mają i przez te kilka ,a moze kilkanascie dni :oczko: ciepłych dobija do pełna :leży_uśmiech:


Jeśli mają zostawiony prawidłowy żelazny zapas pokarmu to nie przerywają czerwienia ani na sekundę.
Od 15 czerwca do 10 września Krainka musi mieć zawsze nad głową około 7 kg miodu.
Wtedy czerwi jak trzeba i w czasie chwilowych rozpogodzeń w czasie ostatnich trzech tygodni potrafiła jeszcze po parę kilo miodu przytargać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 sierpnia 2011, 23:08 - śr 
Gdybym miał prowadzić taką gospodarke jak Ty ponad 300 uli to pewnie i by miały te 7kg na głową bo to za duze ryzyko ,ale jestem na miejscu , miodu tez im nie brakuje pare kilo przyniosły , chyba ,ze dopiero od jutra lepiej rusza bo dzisiaj tylko pyłek , chociaz po 15 -ej zmieniły kierunek lotów na las :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 sierpnia 2011, 23:20 - śr 
polbart pisze:
Jeśli mają zostawiony prawidłowy żelazny zapas pokarmu to nie przerywają czerwienia ani na sekundę.
Od 15 czerwca do 10 września

Dziś nawet pod wieczór sprawdzałem wielkopolskie jakie mam w suchej jedne mają skrajne ramki miodem zawalone i po 8 czerwiu od deski do deski w każdym wieku ale nad czerwiem mają 1-3cm miodu jeszcze inne prawie nic w gniazdach nie miały tylko to co im dostawiłem w nadstawce po ok 2-3 kg a w dole tylko czerw i pierzgi trochę w czerwieniu nie widzę przerwy choć widać że była lekka bo jest dużo larw w stosunku do krytego i tak myślę ze po odwirowaniu miodu oddaniu mokrych plastrów to czerwienie znacznie wzrosło bo miały takie złudzenie pożytku przy naprawie ramek i czyszczeniu z resztek miodu bo teraz plastry są suche jak wór :leży_uśmiech: no liczę że pogoda się utrzyma i albo spadź ruszy od nowa albo nawłoć z niecierpkiem dadzą jakiś pożytek (dobrze by było by pyłku naniosły


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 04 sierpnia 2011, 10:40 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 stycznia 2011, 12:37 - ndz
Posty: 475
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korpusowe jednościenne
U mnie to samo pokarmu jak na lekarstwo pożytek z chwastów jest ale wybitnie rozwojowy wszytko idzie na przeżarcie. Czerwiu od 5 - 10 ramek od dechy co dechy, trochę pierzgi. Znowu idą dni deszczowe i trzeba będzie karmić aby miały papu. Miodu w tegorocznych odkładach nie widziałem :leży_uśmiech:


Pozdr
Witamina


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 sierpnia 2011, 13:00 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
u mnie w okolicy zasiali z 5ha słonecznika więc pyłku nazbierają moja gorczyca też ładnie zaczyna kwitnąć a facelia już pięknie powschodziła w październiku będzie kwitła...

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 sierpnia 2011, 22:23 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Marcin Faceljia po 6 tygodniach od wwschodu zakwita i też przez 6 tygodni kwitnie to tak w połowie wrzesnia bendziesz miał pozytek z facelji.Jak dobrze zorganizujesz to bendziesz miał miud faceliowy. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 sierpnia 2011, 00:44 - pt 

Rejestracja: 09 lipca 2010, 19:25 - pt
Posty: 589
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: inny
miodu mieć nie będzie, ale będzie to bardzo dobry pożytek pyłkowy.

_________________
Nie ma nic gorszego niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 sierpnia 2011, 08:10 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
nie zależy mi już na miodzie ważne by dziewczyny nabrały troszkę wagi :uśmiech:

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 sierpnia 2011, 12:45 - pt 
Marcinluter pisze:
nie zależy mi już na miodzie ważne by dziewczyny nabrały troszkę wagi :uśmiech:


Myslisz ,ze w pazdzierniku cos z tego tuczenia bedzie?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 sierpnia 2011, 14:00 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
pewnie i niewiele ale już mają pyłku więc pyłek z facelki posłuży im wiosną na utworzenie nowej generacji pszczół po zimie, niektórzy stosują feedbee a ja nie muszę wystarczy ciasto lub odsklepianie w odpowiednim momęcie i rodziny dochodzą do siły jak burza- czasami to krainkę trzeba osłabić przed 15 maja.....

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 sierpnia 2011, 12:27 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2622
Lokalizacja: Stara Rudna
KOBER,
Cytuj:
Marcinluter napisał/a:
nie zależy mi już na miodzie ważne by dziewczyny nabrały troszkę wagi

A to Kober napisała : :uśmiech:
Myslisz ,ze w pazdzierniku cos z tego tuczenia bedzie?


Mnie sie wydaje ze bedzie -

wypasione pokolenie da nastepne wypasione pokolenie (takie bynajmiej powinno być w zimowym kłebie )
mizeria da mizerię (marne rokowania w zimowli)

to chyba działa jak przy wychowie matek
jak rodzina najedzona i silna to wychowa matki durze :pl:
Jak cherlawa i głodna da mało i małe :bosie:

Pozdrawiam Szczupak (zielony nie w jednym temacie )

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2011, 14:14 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
Kolego Szczupak teoretycznie to tak powinno być, a sykces gotowy.
jednak od wielu lat to jakieś takie małe czarne pszczoły masowo nalatują moje ule i chyba rabują (napewno zabijają) moje pszczółki;
ponadto w tym sezonie pojawiają się masowo pszczoły z pomarańczowym wybarwieniem tergitów, jak plaga ładują się wszystkich uli.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 sierpnia 2011, 20:39 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2622
Lokalizacja: Stara Rudna
jino2,


Ha ha ha a do moich uli próbują się wciskać ciemne RABUŚNICE
ale zarówno minesota jak i ąmbrozyjka bardzo dobrze broni sie przed intruzami :tasak:
nie wykazując tenencji do penetracji obcych uli :chytry:
żółtki nawet w ulikach weselnych nie dały sie rabować :pojedynek:
co prawda zlokalizowałęm rodziny które mają tendencje do rabowania
ale jednej nie sięgne bo jest bardzo wysoko w dębie w pobliskim parku a druga to moje sklenary :oczko:
pozatym pszczoły które dają się rabować to słabe pszczoły :do bani:
A pszczoły które rabują to potencjalne roznosicielki chorób :nonono:
dlatego w odpowiednim momencie przed zazimowaniem zrobie błyskwiczną wymiane matek i podłoże w miejsce Sklenarki albo Minesotke albo Ambrozyjke lub Gębalkę Prima :zeby:
Ciekawe co jest przyczyną że pszczoły rabują - ale wydaje mi sie ze nie kolor(rasa) otym stanowi :chytry:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 18 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji