FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Jaka zima?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=30&t=14220
Strona 3 z 10

Autor:  Mittelwand [ 28 grudnia 2014, 20:12 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Jak Krzysztof64 zrobiłeś te zdjęcia? Jakiego aparatu użyłeś? O jakiej porze dnia? Fascynujące! Ja chętnie też swoim "dziewczynom" zrobiłbym kilka porównawczych zdjęć.

Autor:  manio [ 28 grudnia 2014, 20:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Zdjęcia w termowizji robi się aparatem z elementem światłoczułym , który widzi w tym paśmie . W załączeniu moje przykładowe zdjęcie kłębu bez powałki. Celownik pokazuje 4,2 *C na środku.
Obrazek
U mnie w końcu zima : jeziora zamarzły !

Autor:  Krzysztof64 [ 28 grudnia 2014, 20:41 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Mittelwand pisze:
Jak Krzysztof64 zrobiłeś te zdjęcia? Jakiego aparatu użyłeś? ......

Witam
:D :D też jestem pod wrażeniem tych zdjęć , na takim sprzęcie to się nie znam :D wiem ,że jest to kamera termowizyjna i cholernie droga.
Wczoraj wieczorem ,( bo za dnia nie da się nic zrobić , ponieważ urządzenie to jest wysoce czułe i nie udałoby się tak efektownych fotek zrobić) w końcu udało mnie się namówić zięcia na sesję z "dziewczynami" :wink: w pasiece .
Od dawna chciałem zaspokoić swą ciekawość zobrazowania w paśmie podczerwieni swojej pasieki.
Cieszę się Mittelwand , że i Tobie spodobała się sesja .
Pozdrawiam Krzysztof

Autor:  Krzysztof64 [ 28 grudnia 2014, 20:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

manio fota z ociepleniem i bez ocieplenia

Autor:  manio [ 28 grudnia 2014, 21:12 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Doskonałe zdjęcia , ale i sprzęt wysokiej rozdzielczości , który kosztuje tyle co przyzwoity samochód . Ja robiłem najprostszą kamerką stosowaną w budownictwie. Ładna zabawka , wystarczy popatrzeć i widać nie tylko , że rodzinka żyje ale i przy porównaniu kilku widać różnice w sile. Bez chodzenie przy ulach i zasłuchiwania wylotów. Ale to tylko ciekawa zabawa bo czasem lepiej się nie martwić za wcześnie :D

Autor:  bomy13 [ 28 grudnia 2014, 21:50 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Krzysztof64, :thank: Za te wspaniałe foty.Ciekawy jestem co na to Ci co twierdzą że pszczoły nie grzeją ula tylko kłąb.Jeszcze raz wielkie dzięki :thank: .Pozdrawiam Bogdan.

Autor:  ja-lec [ 28 grudnia 2014, 22:21 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Fotki bajka tylko niedokładnie obrazują to co jest w ulu. Proszę spojrzeć na szczotkę która leży na książce na rogach książka czarna czyli zimna a szczotka na niej świeci jakby była podgrzewana.

Autor:  Jerzy [ 28 grudnia 2014, 22:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

bomy13 pisze:
Ciekawy jestem co na to Ci co twierdzą że pszczoły nie grzeją ula tylko kłąb.


Dalej tak twierdzą.

Autor:  Warszawiak [ 29 grudnia 2014, 00:46 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Ależ piękne zdjęcia:) A czym się to robi? Pozdrawiam.

Autor:  Cordovan [ 29 grudnia 2014, 07:19 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Jerzy pisze:
Dalej tak twierdzą.
Dokładnie tak.

Autor:  mniszek [ 29 grudnia 2014, 17:51 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Ale masz " BAYER" Super. :oops: :oops: :oops:

Autor:  ja-lec [ 29 grudnia 2014, 20:18 - pn ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Nie mogę się nadziwić tym pięknym zdjęciom i im dłużej się przyglądam tym więcej mam wątpliwości. Bo skoro jasne punkty to ciepło i widać pięknie zawiązany kłąb to najcieplejszym miejscem na fotografii jest trawa przed ulami. Byłbym wdzięczny gdyby mi ktoś to wytłumaczył.

Autor:  leslen [ 30 grudnia 2014, 21:16 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

PasiekaCordovan pisze:
Jerzy pisze:
Dalej tak twierdzą.
Dokładnie tak.
Oczywiscie dokładnie TAK

Autor:  STANI [ 30 grudnia 2014, 21:36 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Jeszcze raz. Pszczoły nie grzeją ula, proszę przeanalizować rozkład temperatur w ulu zimą.

Autor:  ociec [ 30 grudnia 2014, 21:37 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

leslen pisze:
PasiekaCordovan pisze:
Jerzy pisze:
Dalej tak twierdzą.
Dokładnie tak.
Oczywiscie dokładnie TAK

Aaaa - o co chodzi ??? - ja będę świadkiem.

Autor:  ja-lec [ 30 grudnia 2014, 21:42 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Krzyżak pisze:
ja-lec, bo to pasieka z Czarnobyla :)
No nie na taka odpowiedź czekałem. Myślałem że może ktoś z tych co uważają że pszczoły grzeją ul napisze, że to para nasycona wypływa z ula a że jest cięższa od powietrza to osiada na trawie i ją ogrzewa.

Autor:  Cordovan [ 30 grudnia 2014, 21:44 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

ociec pisze:
Aaaa - o co chodzi ??? - ja będę świadkiem.
o to

bomy13 pisze:
Ciekawy jestem co na to Ci co twierdzą że pszczoły nie grzeją ula tylko kłąb
I tak jest że grzeją kłąb wraz z plastrami pomiędzy zwartym kłębem a nie kubaturę ula.

Autor:  waldek6530 [ 30 grudnia 2014, 21:51 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

PasiekaCordovan pisze:
I tak jest że grzeją kłąb wraz z plastrami pomiędzy zwartym kłębem a nie kubaturę ula.


Ameryki tym nie odkryję ale całkowicie się z Tobą zgadzam.

Autor:  ociec [ 30 grudnia 2014, 22:13 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

PasiekaCordovan pisze:
ociec pisze:
Aaaa - o co chodzi ??? - ja będę świadkiem.
o to

bomy13 pisze:
Ciekawy jestem co na to Ci co twierdzą że pszczoły nie grzeją ula tylko kłąb
I tak jest że grzeją kłąb wraz z plastrami pomiędzy zwartym kłębem a nie kubaturę ula.

Aaa to - to ja wiem - tylko ciekawe czy łatwiej jest im ogrzewać się w ocieplonym ulu, czy może w nieocieplonym i jeszcze bez dennicy ???

Autor:  Cordovan [ 30 grudnia 2014, 22:39 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

ociec pisze:
tylko ciekawe czy łatwiej jest im ogrzewać się w ocieplonym ulu, czy może w nieocieplonym i jeszcze bez dennicy
nie ma znaczenia czy w ocieplonym czy nieocieplonym w przypadku osiatkowanej dennicy bo w takich warunkach: przez niższą aktywność zużywają mniej zapasów by wytworzyć wymaganą temp., zużywając mniej zapasów wolniej przepełniają jelito, wolniej też tracą "ciało tłuszczowe" (jakie wytworzyły na jesieni), które jest dość istotnym czynnikiem w utrzymaniu właściwej temp. kłębu. W przypadku ula ocieplanego z pełnymi dennicami sytuacja kłębu jest zgoła inna niż w przypadku uli nieocieplanych lub ocieplanych o dennicy osiatkowanej. Składa się na to też wiele innych czynników jakie mają wpływ na zimowlę nie sama temp. ale z racji Twojego doświadczenia nie muszę tego przecież Ci opisywać.

Autor:  Mariuszczs [ 30 grudnia 2014, 22:47 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Jalec nie wiem ale pierwsze co pomyślałem to promieniowanie odbite .

Autor:  ociec [ 30 grudnia 2014, 22:49 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

PasiekaCordovan pisze:
Składa się na to też wiele innych czynników jakie mają wpływ na zimowlę nie sama temp. ale z racji Twojego doświadczenia nie muszę tego przecież Ci opisywać.

Bardzo dobrze rozumiem i ponieważ jestem zmarzluch, to mam takie ule, żeby w zimę nie pałętać się po pasiece.

Autor:  Cordovan [ 30 grudnia 2014, 22:52 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

ociec pisze:
Bardzo dobrze rozumiem i ponieważ jestem zmarzluch, to mam takie ule, żeby w zimę nie pałętać się po pasiece
Co ma typ ula do tego czy pałętamy się po pasiece czy nie?

Autor:  ja-lec [ 30 grudnia 2014, 23:54 - wt ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Mariuszczs, A ja pierwsze co pomyślałem to jak to możliwe że tak wyraźnie widać kłąb w ulu skoro jest izolacja z 3cm styropianu? :D Bardziej widać ten kłąb niż ulatniające się ciepło przez szczeliny ula.

Autor:  bomy13 [ 31 grudnia 2014, 00:18 - śr ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

PasiekaCordovan,
Cytuj:
I tak jest że grzeją kłąb wraz z plastrami pomiędzy zwartym kłębem a nie kubaturę ula.
Przemku myślę że Jacek lepiej wyraził to o co mi chodziło
Cytuj:
widać ulatniające się ciepło przez szczeliny ula.
.Pozdrawiam Bogdan.

Autor:  Mariuszczs [ 31 grudnia 2014, 17:32 - śr ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Tutaj na filmie kamera nie wprowadza po części fałszywego obrazu temperatury który by trzeba interpretować - co miało zamarznąć to zamarzło, co pszczoły grzeją to jest ugrzane:

https://www.youtube.com/watch?v=ltFEi07DTqM

Autor:  ja-lec [ 07 lutego 2015, 12:50 - sob ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

ja-lec pisze:
Odwiedził mnie dzisiaj Zenek Kapusta zwany Bacą Świętokrzyskim i przepowiadaczem pogody jak również pszczelarz z pięćdziesięciokilkuletnim stażem. Podtrzymuje co wcześniej powiedział że oblot z końcem marca a początkiem kwietnia, z tym że temperatury w styczniu i lutym będą oscylować w granicach 0*C. W związku z czym matki zaczną już czerwić z końcem stycznia. Marzec też nie będzie przychylny pszczołą bo w cieplejsze dni będzie lało a temperatura nie będzie przekraczać 10*C. Prognozę swoją opiera na obserwacji przyrody, szyszkach na świerkach i dwunastu dniach do wigilii czyli sobota to styczeń niedziela luty a dziś to marzec twierdzi ze jeszcze go jego obserwacje nie zawiodły.

Jak na razie Zenkowi pogoda się sprawdza.
PS. Pierwszy post z 15.12.2014

Autor:  Cordovan [ 07 lutego 2015, 13:01 - sob ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

ja-lec pisze:
W związku z czym matki zaczną już czerwić z końcem stycznia.
No z tym mu się lekko nie sprawdziło. A jaka będzie wiosna to trzeba poczekać bo wróżenie z szyszek i zabobonów o dniach przedwigilijnych ma się nijak do tego co może w aurze się dziać i kiedy.

Autor:  ja-lec [ 07 lutego 2015, 13:04 - sob ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Nie czytałeś na forum że matki już czerwią, może już trzeba czerw wiosenny z warrozą wycinać a Ty śpisz :D

Autor:  Cordovan [ 07 lutego 2015, 13:15 - sob ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

..............

Autor:  Cordovan [ 07 lutego 2015, 13:16 - sob ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

U mnie nie wychowują jeszcze pszczoły czerwiu bo to że matki czerwią cały rok jest pewne, u kogoś u kogo matki czerwią a pszczoły już wychowują ów czerw to tylko dlatego że niewłaściwie przygotował i zazimował rodziny, biorąc pod uwagę przekrojowo gospodarkę pasieczną. Błędy popełniane od momentu przygotowywania rodzin na zimowlę po ich zazimowanie są jedną z początkowych przyczyn wcześniejszego czerwienia matek.

Autor:  Zenon [ 07 lutego 2015, 13:57 - sob ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

PasiekaCordovan pisze U mnie nie wychowują jeszcze pszczoły czerwiu bo to że matki czerwią cały rok jest pewne, u kogoś u kogo matki czerwią a pszczoły już wychowują ów czerw to tylko dlatego że niewłaściwie przygotował i zazimował rodziny, biorąc pod uwagę przekrojowo gospodarkę pasieczną. Błędy popełniane od momentu przygotowywania rodzin na zimowlę po ich zazimowanie są jedną z początkowych przyczyn wcześniejszego czerwienia matek.
PasiekaCordovan według ciebie każdy popełnił błędy w tych pasiekach w których matki podjęły czerwienie ?

Autor:  STANI [ 07 lutego 2015, 16:33 - sob ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

U mnie jeszcze nie czerwią ale daję słowo że nie mam wpływu na aurę to też moja wina

Autor:  Cordovan [ 07 lutego 2015, 16:49 - sob ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Zenon pisze:
PasiekaCordovan według ciebie każdy popełnił błędy w tych pasiekach w których matki podjęły czerwienie ?
Oczywiście bo nie ma i nie było w żadnym rejonie Polski takiej temp. - ani pozostałych warunków klimatycznych jakie mają wpływ na wychów przez pszczoły larw - przez kilkanaście kolejnych dni z rzędu by matki podjęły intensywniejsze czerwienie a pszczoły wychowywały czerw.

STANI pisze:
U mnie jeszcze nie czerwią ale daję słowo że nie mam wpływu na aurę to też moja wina
Jeśli klimat by pozwolił by podjęły matki już czerwienie w takim stopniu by pszczoły owy czerw wychowywały to w każdej z pasiek czerw być powinien, jeśli w jednych nie ma a w drugich jest mimo identycznych warunków klimatycznych to o czymś to świadczy. Nie mówię tu o skrajnych przypadkach północ kontra południe Polski.

Autor:  Zenon [ 07 lutego 2015, 21:56 - sob ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

PasiekaCordovan pisze Oczywiście bo nie ma i nie było w żadnym rejonie Polski takiej temp. - ani pozostałych warunków klimatycznych jakie mają wpływ na wychów przez pszczoły larw - przez kilkanaście kolejnych dni z rzędu by matki podjęły intensywniejsze czerwienie a pszczoły wychowywały czerw.

co do pogody to się mylisz była pogoda w niektórych rejonach Polski w dzień 8 stopni na plusie słońce operuję po ulach i na pewno matki podjęły czerwienie nie piszę tu o intensywnym czerwieniu a sporadycznym bo to już matki mają to w naturze i nie zgodzę się z tobą że to wina pszczelarza bo coś tam na jesieni nie dopatrzył założę się że i u ciebie Matki czerwią

Autor:  teliper [ 07 lutego 2015, 22:16 - sob ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Największe mrozy występują przeważnie do 10 -15 lutego ,później już jest lżej.
Wychodzi na to ,że jeszcze kilka dni zimy ,a później już do połowy marca temperatura u Was w dolinach w dzień lekko na plusie.

Autor:  Marko [ 07 lutego 2015, 23:01 - sob ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Zenon pisze:
PasiekaCordovan pisze Oczywiście bo nie ma i nie było w żadnym rejonie Polski takiej temp. - ani pozostałych warunków klimatycznych jakie mają wpływ na wychów przez pszczoły larw - przez kilkanaście kolejnych dni z rzędu by matki podjęły intensywniejsze czerwienie a pszczoły wychowywały czerw.

co do pogody to się mylisz była pogoda w niektórych rejonach Polski w dzień 8 stopni na plusie słońce operuję po ulach i na pewno matki podjęły czerwienie nie piszę tu o intensywnym czerwieniu a sporadycznym bo to już matki mają to w naturze i nie zgodzę się z tobą że to wina pszczelarza bo coś tam na jesieni nie dopatrzył założę się że i u ciebie Matki czerwią

Intensywniejsze czerwienie nastąpi gdy pszczoły przyniosą świeżego pyłku z olchy bądz leszczyny nie mówię o iwie i pierwszym nektarze kiedy następuje gwałtowny rozwój. Natomiast w styczniu i lutym są to placki czerwiu na 1-3 plastrach o średnicy 10 max 15 cm. A co tam tłumaczyć szkoda czasu.

Autor:  Cordovan [ 07 lutego 2015, 23:11 - sob ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Odpowiem wam wszystkim bo każdemu z osobna mi się nie chce: prawidłowo przygotowane rodziny do zimowli o właściwej strukturze biologicznej nie wychowują czerwiu gdy temp. zewnętrzne ula nie sięgają przez kilkanaście dni z rzędu powyżej + 8°C a takich i tylu dni nie było. Poza tym nie sama temp. wpływa na to czy rodzina pszczela wychowuje czerw czy nie, i by uzmysłowić Wam do reszty o co w tym chodzi to matka pszczela czerwi cały rok, nigdy nie przerywa czerwienia. To pszczoły decydują czy ów czerw wychowują czy się go pozbywają jeszcze będący w stadium jaj. Jeśli u kogoś są o tej porze jakiekolwiek ilości czerwiu a tym bardziej takie o średnicy 10-15 cm to rodziny te były niewłaściwie przygotowane do zimowli. Biologicznie mało odpowiedniej pszczoły już zostało i takie rodziny szybciej wiosną wychowują czerw by zdążyło się wygryźć pokolenie pszczół jakie umożliwi dalszy rozwój i zapewni przetrwanie. U mnie czerwiu brak.

Autor:  JM [ 08 lutego 2015, 02:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

PasiekaCordovan pisze:
...Biologicznie mało odpowiedniej pszczoły już zostało i takie rodziny szybciej wiosną wychowują czerw by zdążyło się wygryźć pokolenie pszczół jakie umożliwi dalszy rozwój i zapewni przetrwanie. U mnie czerwiu brak.

Mądre i myślące mamy te pszczoły, i policzyć nawet się potrafią.
Jak ze spisu im wyjdzie, że odpowiedniej pszczoły już mało, to dawaj wychowywać czerw.
Niby takie mądre, a nie przewiduję tego, że to jeszcze za wcześnie i to czerwienie może być dla nich zabójcze.

Autor:  manio [ 08 lutego 2015, 07:31 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Szwedzi zimują pszczoły na węzie , skutkiem czego opóźniają czerwienie pozbawiając pszczoły pierzgi . To istotny czynnik , do tego udokumentowany naukowo przez poważnych pszczelarzy . Mam lokalizację w której pszczoły nie są w stanie zgromadzić pyłku z powodu pustyni pożytkowej po lipie , co skutkuje wstrzymaniem czerwienia do pojawienia się pyłku z olchy i leszczyny. Bez względu na skład osobowy i linię rodzin.
W Hajnówce nie są rzadkością 20 stopniowe mrozy w marcu, więc zima niekoniecznie powiedziała ostatnie słowo.

Autor:  pawel. [ 08 lutego 2015, 09:25 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Taka ta zima jest w tym roku zmienna że u mnie w nocy rozpętała się burza śnieżna grzmiało i wiatr bardzo mocny a śnieg sypał że nic widać nie było 10min i zrobiło się cicho mamy prawdziwą zimę i śnieg tylko jak długo .pawel

Autor:  mardrak [ 08 lutego 2015, 15:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

U mnie teraz wali śniegiem że sygnał TV zanika :D

Autor:  kudlaty [ 08 lutego 2015, 16:05 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

mardrak pisze:
U mnie teraz wali śniegiem że sygnał TV zanika :D
niech sypie nawet do połowy marca nie widze pszeszkód lepszy śnieg niż wiosna w zimie i brak wiosny

Autor:  teliper [ 08 lutego 2015, 18:12 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Dzisiaj dosypało sporo śniegu .

Autor:  waldek6530 [ 08 lutego 2015, 18:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

PasiekaCordovan pisze:
U mnie nie wychowują jeszcze pszczoły czerwiu bo to że matki czerwią cały rok jest pewne, u kogoś u kogo matki czerwią a pszczoły już wychowują ów czerw to tylko dlatego że niewłaściwie przygotował i zazimował rodziny, biorąc pod uwagę przekrojowo gospodarkę pasieczną.

Może nie trafiłem na ta właściwą literaturę ale do tej pory nie spotkałem sie w literaturze ze stwierdzeniem, że matki czerwia nieustannie przez cały rok. Jeżeli tak jest to dlaczego nie używane jest pojecie, że np: jesienią pszczoły zaprzestały wychowu czerwiu lub wiosna rozpoczęły wychów czerwiu tylko zawsze mówi i pisze się, że matki zakończyły czerwienie, matki rozpoczęły czerwienie. Co tak jest wygodniej ? Przemek potwierdź czymś to, że tak jest z tym całorocznym czerwieniem, gdzie to znalazłeś tylko nie pisz, że to Twoje obserwacje.

Autor:  henry650 [ 08 lutego 2015, 19:16 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

waldek6530, mam die takie matki ze caly czas czerwia a wy znowy wszyscy w kazdzym temacie czepiacie sie Przemka czy takie macie hobby czy to taka polska przypadłosc


henry

Autor:  waldek6530 [ 08 lutego 2015, 21:42 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

henry650 pisze:
wy znowy wszyscy w kazdzym temacie czepiacie sie Przemka czy takie macie hobby czy to taka polska przypadłosc

:haha:
Nie przypadłość, nie czepiam się tylko tak z ciekawości pytam. Boi jak bym chciał tą wiedzę rozpowszechnić wśród tych, którzy twierdzą, że matki przez pewien czas nie czerwią to muszę się czymś "podeprzeć" nie powiem, że jeden czy dwóch napisało o tym na forum. Mogę tak powiedzieć ale jeżeli jeszcze będę mógł ich przekonać na podstawie czego tak stwierdzili Ci na forum. Tym sposobem uwiarygodnianie mądrość naszych Kolegów z forum. Bo jak do tej pory to zawsze jak spotykam miejscowych pszczelarzy i opowiadają mi co było na spotkaniach (szkoleniach) to ja już o tym dowiedziałem się własnie z tego forum i mało tego poszerzam tą ich wiedzę.
I dlatego zadałem takie pytanie. Czy zauważyłeś żebym ja się kogoś czepiał ? Czytam wszystko co jest na forum i wyciągam wnioski.

Autor:  waldek6530 [ 08 lutego 2015, 22:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

W prognozie pogody na 14 dni piszą : Około 20 lutego na zachodzie Polski termometry mogą wskazywać nawet 7, 8 stopni. Jeżeli taki scenariusz pogodowy utrzyma się dłużej, wówczas już w tym miesiącu należy liczyć się z nadejściem do Polski przedwiośnia. :jupi: :jupi: :jupi: i nasze podopieczne pewnie w lutym wylecą i będą już ciepłe powałki aż będzie miło. :cwaniaczek:

Autor:  Warszawiak [ 08 lutego 2015, 22:19 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

Boję się ludzi wszystkowiedzących najlepiej ...

Autor:  DROBNY [ 08 lutego 2015, 23:22 - ndz ]
Tytuł:  Re: Jaka zima?

waldek6530 pisze:
PasiekaCordovan pisze:
U mnie nie wychowują jeszcze pszczoły czerwiu bo to że matki czerwią cały rok jest pewne, u kogoś u kogo matki czerwią a pszczoły już wychowują ów czerw to tylko dlatego że niewłaściwie przygotował i zazimował rodziny, biorąc pod uwagę przekrojowo gospodarkę pasieczną.

Może nie trafiłem na ta właściwą literaturę ale do tej pory nie spotkałem sie w literaturze ze stwierdzeniem, że matki czerwia nieustannie przez cały rok. Jeżeli tak jest to dlaczego nie używane jest pojecie, że np: jesienią pszczoły zaprzestały wychowu czerwiu lub wiosna rozpoczęły wychów czerwiu tylko zawsze mówi i pisze się, że matki zakończyły czerwienie, matki rozpoczęły czerwienie. Co tak jest wygodniej ? Przemek potwierdź czymś to, że tak jest z tym całorocznym czerwieniem, gdzie to znalazłeś tylko nie pisz, że to Twoje obserwacje.

a czy w tych książkach piszą o pszczolach z domieszką genów pszczół południowych?!

Strona 3 z 10 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/