FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 17 lipca 2025, 17:16 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 285 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 01 listopada 2010, 16:26 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
singer pisze:
A ja z innym problemem.
Robiłem obchód po pasiece i zauważyłem, że z ula przez wylotek wypływa pokarm zimowy (gotowy syrop). Czy z kolegów wie co może być tego przyczyną? Ja to tłumacze wysoką temperaturą w gnieździe, jednak może to wina syropu.


w takiej sytuacji trzeba było otworzyć i zobaczyć co to nikt Ci tego tu nie powie bo będa to tylko gdybania,

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 listopada 2010, 17:28 - pn 
Pawełek pisze:
singer pisze:
A ja z innym problemem.
Robiłem obchód po pasiece i zauważyłem, że z ula przez wylotek wypływa pokarm zimowy (gotowy syrop). Czy z kolegów wie co może być tego przyczyną? Ja to tłumacze wysoką temperaturą w gnieździe, jednak może to wina syropu.


w takiej sytuacji trzeba było otworzyć i zobaczyć co to nikt Ci tego tu nie powie bo będa to tylko gdybania,


Otworzyć ul trzeba było i popatrzeć
Najprawdopodobniej w ulu miałeś Mysz zgryzła komórki palastra i pokarm się zlał na dennicę a że ul pochylony do przodu to i na wylot


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 01 listopada 2010, 19:26 - pn 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
Mozliwe że rodzina jest słaba i dałeś za dużo pokarmu. Nie zdążyły wszystkiego przerobić i posklepić. Syrop z nadmiarem wilgoci zaczął fermentować i "rosnąć". To co nie mieści się w komórkach wycieka na dennice i dalej przez wylot na ziemie.

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 01 listopada 2010, 20:58 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Paweł niepatrz na pogode bo jest bardzo dobra zeby zobaczyc co jest grane trzeba zaglondnąc do gniazda i usunoć zło moze to byc mysz.Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 listopada 2010, 20:49 - wt 

Rejestracja: 11 lutego 2010, 22:39 - czw
Posty: 189
Lokalizacja: kocierz
Od razu otworzyłem ul, myszy nie było. Pokarmu nie sprawdziłem, jednak zauważyłem, że pokarm był niezasklepiony. Pokarm był gotowy kupiony w sklepie, nie wpadłem na to, że może fermentować. Muszę to sprawdzić. Dając cukier nie miałem takich problemów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 listopada 2010, 21:02 - wt 
singer pisze:
Pokarmu nie sprawdziłem, jednak zauważyłem, że pokarm był niezasklepiony. Pokarm był gotowy kupiony w sklepie, nie wpadłem na to, że może fermentować. Muszę to sprawdzić. Dając cukier nie miałem takich problemów.

Nie mam doświadczenia z inwertami mysz kiedyś miałem i narobiła mi takiego właśnie dziadostwa
Ale nie posklepienie pokarmu nie powinno mieć większego znaczenia przynajmniej nie o tej porze roku to nie środek zimy i trzaskający mróz gdzie para skrapla i marznie w ulu
Karmię cukrem nie zawsze plastry są poszyte w 100% a nic nie fermentuje
A jeżeli inwert fermentuje to czemu ??? może dodałeś ziół ??
a jak nie to dziwne z tego jeszcze jeden wniosek Wynalazkom Precz albo chrzcicielom :rolf:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 03 listopada 2010, 05:37 - śr 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
Rodzina bez matki, na ogół sklepi słabo albo nie sklepi. :szok:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 03 listopada 2010, 09:59 - śr 
kazik11 pisze:
Rodzina bez matki, na ogół sklepi słabo albo nie sklepi. :szok:

Rodzina bez matki to w ogóle nie chce pobierać pokarmu


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 04 listopada 2010, 21:07 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
a przypadkiem nie rozcieńczałeś inwertu?

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 listopada 2010, 21:58 - czw 

Rejestracja: 23 grudnia 2009, 23:30 - śr
Posty: 153
Lokalizacja: gdansk
Stawiam na BoCiaNk-a. Wygląda na użycie kropidla.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: podkarmianie
Post: 04 listopada 2010, 22:16 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Ja tego nie stosuje moge sie mylic amoje zdanie jrst takie ze gotowy pokarm byl do g....a, bo trzeba zadac pytanie cukier nie przerobiony z powodu poznego karmienia nie wyplywa .Producent tego czegos tak to mozna nazwac ,powinnien z rodzina go s porzywac. pawel . :pala:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 listopada 2010, 08:24 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 18:23 - pt
Posty: 318
Lokalizacja: Małopolska
singer pisze:
A ja z innym problemem.
Robiłem obchód po pasiece i zauważyłem, że z ula przez wylotek wypływa pokarm zimowy (gotowy syrop). Czy z kolegów wie co może być tego przyczyną? Ja to tłumacze wysoką temperaturą w gnieździe, jednak może to wina syropu.

Powodów moze być wiele , napisz jaki stosowałeś pokarm , nazwę producenta i sprzedawcy , kiedy karmiłeś i w jakich dawkach , stan rodziny przed karmieniem i po , oraz datę przydatności tego produktu.
Czysto teoretycznie wygląda to na dodatek do inwertu wody , lub innych dodatków / moze też wczesne dokarmianie małymi dawkami przy występującym pożytku/ , a rodzina nie była zbyt mocna aby to'' przerobić''i zasklepić .

_________________
Starajmy się zrozumieć co pszczoły ''mówią'' do Nas , a pszczelarstwo stanie się łatwiejsze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 lipca 2011, 09:01 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
U mnie w połowie pasieki sezon się już skończył i po ostatnim miodobraniu(sobota) rozpoczołem nowy sezon 2012. Każda rodzina dostała 5l syropu gęstego coby uzupełnić im żelazny zapas



Obrazek

Druga połowa stoi na gryce.Im niczego nie brakuje


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 lipca 2011, 09:30 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
medalinho też podkarmiam takimi wiaderkami od łysonia. Też chciałem zakończyć sezon ale jeszcze spadź się pokazała. Może w następny weekend, uda się zrobić porządek w pasiece.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 lipca 2011, 14:21 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 czerwca 2010, 17:51 - ndz
Posty: 311
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ i Ostrowska
A ja podkarmiam odkłady które kupiłem w czerwcu - muszą pobudować jeszcze tak po 4 plastry każdy :)

Reszta pasieki korzysta z pól z gryką które stoją jakieś 1,5 - 2 km od pasieki. Pyłek noszą, nektar :D Jeszcze mnie jedno miodobranie czeka :) Uwielbiam miodek gryczany :mniam miodek:

Wcześniej podkarmiałem odkłady ciastem. Pospuła się pogoda i jakoś tak czerwiu niewiele się zrobiło w odkładach... Może myślały że już zima idzie :chytry:

Jeśli idzie o wiaderka do podkarmiania - nie uzywam tych od Łysonia tylko tych w których przywiozłem inwert - robię kilkanaście dziurek w wieczku , obracam do góry dnem i heja do ula. A jak mam sobie na przyszły rok przywieźć inwert to taśmą zaklejam dziurki w przykrywce i już mam szczelne wiaderko.

pozdrawiam

_________________
Pszczoły to esencja natury :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 lipca 2011, 14:45 - pn 

Rejestracja: 03 czerwca 2010, 17:25 - czw
Posty: 238
Lokalizacja: woj lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Proszę o szybką odpowiedz.
Jakim stezeniem - 3;2 , 1;1 syropu ,
trzeba podkarmiac pszczoły jak chce sie uzupełnic zapasy w gniezdzie ?;]
Pozdrawiam!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 lipca 2011, 17:26 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2010, 21:00 - czw
Posty: 287
Lokalizacja: Dobrociesz
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski,wielkopolski h16
W tej chwili syropem 1/1 bo pszczoły potrzebują dużo wody by ochłodzić gniazdo,a pozatym syrop 1/1 będzie dokładniej przerobiony przez pszczoły które i tak nie doczekają zimy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 lipca 2011, 19:31 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
kkdt,
Pozwolę sobie mieć odmienne zdanie.
Teraz na szybkie uzupełnienie zapasów 3:2 a później podkarmianie na czerw dawkami 1:1
i na sam koniec zakarmianie zimowe 3:2

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 lipca 2011, 19:49 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2009, 23:36 - wt
Posty: 203
Lokalizacja: Lublin
CYNIG pisze:
kkdt,
Pozwolę sobie mieć odmienne zdanie.
Teraz na szybkie uzupełnienie zapasów 3:2 a później podkarmianie na czerw dawkami 1:1
i na sam koniec zakarmianie zimowe 3:2



Kolego CYNIG,
ja się z Tobą nie zgodzę, przy takiej pogodzie ok 27 st C (lub wyższej) jak dasz 3:2 to pszczoły wodę będą nosić by rozrzedzić nakrop.
Sądzę, że teraz powinno się dawać pszczołom syrop w stężeniu 1:1, małymi dawkami ok 0,5-1 litra żeby pobudzić matkę do czerwienia, gdy nie występuje dostateczny porzytek.

_________________
Pozdrawiam,
piro


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 lipca 2011, 20:14 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
CYNIG pisze:
Teraz na szybkie uzupełnienie zapasów 3:2 a później podkarmianie na czerw dawkami 1:1
i na sam koniec zakarmianie zimowe 3:2


Jak najbardziej.Po ostatnim miodobraniu trzeba szybko uzupełnić żelazny zapas najlepiej gestym syropem 3:2


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 lipca 2011, 21:51 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
piro,
nie uwzględniłeś faktu, że michal92 chce uzupełnić brakujący pokarm. To trzeba zrobić jak najszybciej a później, jak napisałem, na czerw syrop 1:1.

Syrop 3:2 też muszą odparować a nie rozrzedzić, konsystencja przerobionego syropu jest jednak zdecydowanie gęstsza.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 lipca 2011, 21:31 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Witam
Mam pytanie- chodzi mi o inwert : ile trzeba go podać na rodzinę by uzyskać taka sama ilość pokarmu jakbym podał 10 kg cukru w syropie 1:1. Jak to się opłaca w stosunku do karmienia cukrem ? Dziękuje za odpowiedzi. Pozdrawiam.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lipca 2011, 14:50 - śr 

Rejestracja: 28 lutego 2010, 20:12 - ndz
Posty: 384
Lokalizacja: Warszawa
waldek6530 pisze:
Witam
Mam pytanie- chodzi mi o inwert : ile trzeba go podać na rodzinę by uzyskać taka sama ilość pokarmu jakbym podał 10 kg cukru w syropie 1:1. Jak to się opłaca w stosunku do karmienia cukrem ? Dziękuje za odpowiedzi. Pozdrawiam.


Inwertu potrzeba 14 kg.Apifortuna kosztuje 3.59 za kg. cukier ok.3.5zł a ile kosztuje inwert?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lipca 2011, 22:29 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
No to już wszystko wiem - dziękuje.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lipca 2011, 09:53 - czw 

Rejestracja: 15 grudnia 2009, 15:40 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: Mielec
mirek54 pisze:
Inwertu potrzeba 14 kg.Apifortuna kosztuje 3.59 za kg. cukier ok.3.5zł a ile kosztuje inwert?


jak to obliczyłeś Kolego??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lipca 2011, 10:01 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
w inwercie masz około 75% suchej masy. Czyli z proporcji wychodzi że należy go podać około 13,5 kilo. Czyli w zaokrągleniu 14 kg. Chociaż ja na zimę dawałem 15-16 kg inwertu i w niektórych rodzinach wiosną nie za dużo pokarmu zostawało.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lipca 2011, 10:49 - czw 

Rejestracja: 22 marca 2009, 18:21 - ndz
Posty: 153
Lokalizacja: Ostrołęka
Jeśli idzie o wiaderka do podkarmiania - nie uzywam tych od Łysonia tylko tych w których przywiozłem inwert - robię kilkanaście dziurek w wieczku , obracam do góry dnem i heja do ula. A jak mam sobie na przyszły rok przywieźć inwert to taśmą zaklejam dziurki w przykrywce i już mam szczelne wiaderko.
Kolego ODWŁOK !
Mnie też ten sposób podkarmiania interesuje.Napisz ile robiłeś dziurek w wiaderku i jakiej średnicy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lipca 2011, 10:50 - czw 

Rejestracja: 28 lutego 2010, 20:12 - ndz
Posty: 384
Lokalizacja: Warszawa
adzik6 pisze:
mirek54 pisze:
Inwertu potrzeba 14 kg.Apifortuna kosztuje 3.59 za kg. cukier ok.3.5zł a ile kosztuje inwert?


jak to obliczyłeś Kolego??


Ja nie piszę ile ma dać na ul tylko 10 kg. cukru odpowiada około 14 kg. inwertu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2011, 07:16 - pt 

Rejestracja: 08 maja 2011, 12:27 - ndz
Posty: 570
Lokalizacja: Poznań
wychodzi z tego że karmienie inwertem jest około 25-30% droższe niż cukrem


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2011, 17:18 - pt 
mirek54 pisze:
Inwertu potrzeba 14 kg

To zależy na ilu ramkach zimujesz jest tabelka przelicznikowa
co do stosunku cukru do inwertu to jest tak że 10kg cukru = 12 kg inwertu
w zależności od ceny inweru wychodzi różnie
ale biorąc że 1kg inwertu kosztuje 3zł na zakarmienie rodziny wychodzi 36 zł (jak dla mnie )


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2011, 19:30 - pt 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
Ja kupiłem już Apifood w wiaderkach po 15 kg- 48 złotych sztuka.
Miałem go w ubiegłym roku i spisał mi się nie źle w porównaniu do wcześniejszych inwertów tych na bazie kukurydzy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2011, 20:31 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
BoCiAnK pisze:
mirek54 pisze:
Inwertu potrzeba 14 kg

To zależy na ilu ramkach zimujesz jest tabelka przelicznikowa
co do stosunku cukru do inwertu to jest tak że 10kg cukru = 12 kg inwertu
w zależności od ceny inweru wychodzi różnie
ale biorąc że 1kg inwertu kosztuje 3zł na zakarmienie rodziny wychodzi 36 zł (jak dla mnie )


Ja tam z 12 kg inwertu bym nie ryzykował. Chyba że zimowanie na 6 ramkach wielkopolskich.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2011, 20:43 - pt 

Rejestracja: 08 maja 2011, 12:27 - ndz
Posty: 570
Lokalizacja: Poznań
miecio pisze:

Ja tam z 12 kg inwertu bym nie ryzykował. Chyba że zimowanie na 6 ramkach wielkopolskich.

to zależy czy sobie nie doniosą trochę pokarmu np z nawłoci


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2011, 21:13 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Ja jednak będę się trzymał cukru ....wiadomo że więcej roboty .....ALE !!!!!!!!starym sposobem...... z źółkami , herbatki mieszane ....i na wiosnę nie szukam pszczół ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2011, 22:02 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 sierpnia 2010, 23:59 - pn
Posty: 320
Lokalizacja: Częstochowa
a przepraszam o jakim szukaniu pszczół mówisz za chwile będziesz mówił że wziołeś 50kg z ula a na zimę za dobrą robote dasz im parę kilo cukru nie rozumię co niektórych wydoić do końca a w nagrodę dać ochłapy bo koszta karmie syropem 5 sezon i pszczół nie szukam JAK DASZ TAK NA WIOSNE MASZ


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2011, 22:23 - pt 

Rejestracja: 26 października 2009, 19:26 - pn
Posty: 53
Lokalizacja: Siedlce
Popieram zdanie niżej cytowane:

[b]co do stosunku cukru do inwertu to jest tak że 10kg cukru = 12 kg inwertu
w zależności od ceny inweru wychodzi różnie
ale biorąc że 1kg inwertu kosztuje 3zł na zakarmienie rodziny wychodzi 36 zł (jak dla mnie )[/quote
][/b]
Nie należy w prosty sposób przeliczać cukru na inwert. Pszczoła "przerabiając" cukier (sacharozę na glukozę i fruktozę) część tych cukrów zużywa właśnie na energię niezbędną do jej wykonania. Stąd trzeba mniej inwertu niż syropu, jak wynikałoby to z prostych obliczeń proporcji. Apifortuna jest na bazie pszenicy, a nie kukurydzy (możliwe odmiana GMO). Nie ma też ewentualnych dodatków, które mogą byc w cukrze (pozostałości chemii). Ja kupiłem dzisiaj Apifortunę w wiaderkach po 10l. (14kg ), po 3,6zł za kg. Wiaderko - 50.04zł. Cukier spotkałem po 3,69zł. Zakładając, że BogdanK ma racje (a ma) to 10kg cukru wartości 36,9 odpowiada 12kg Apifortuny o wartości 43,20. Apifortuna jest droższa o 6,3zł. Powyższe wyliczenia zakładają dawkę 10kg cukru. No i pozostaje nam ładne, ,żółte wiaderko z atestem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2011, 22:28 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Wczytaj się dobrze !!!! to ty piszesz o 50 kg i o ochłapach ...ale te 50 kg w sezonie to uważasz że dużo ... Jeżeli wywozisz pszczoły na rzepaki , akacja , lipa i gryka i na tym kończę sezon...... I właśnie za dobrą robotę dostają herbatki z źół dla zdrowotności , ale chyba nie wierz co to są herbatki źołowe ,dodawane do syropu .
Na wiosnę jak wyjdzie pierwsza pokrzywa , też delikatnie dostają herbatki na rozwój ....Lub trzeba nasuszyć pokrzywy w lecie żeby mieć na wiosnę .
Jak być śledził to forum na bierząco to byś wiedział co to są herbatki z źół ....a warto na wiosnę poddawać , rozwój rodziny jest piękny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2011, 22:38 - pt 

Rejestracja: 08 maja 2011, 12:27 - ndz
Posty: 570
Lokalizacja: Poznań
zioła można też dodać do inwertu, można też teraz dać zioła z cukrem a potem na zimowe karmienie inwert są rózne kombinacje


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2011, 22:57 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Cukier w Simpy 3,48 Królewski.... Ja pracuję na zmiany dlatego mogę się pobawić z cukrem i herbatkami ..a na działce i przy działce ziół nie brakuje tylko chęci i zaparzyć . Wiadomo jak jest duża pasieka, to wygodniejsza jest karma gotowa .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2011, 23:48 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
lestef pisze:
Popieram zdanie niżej cytowane:

[b]co do stosunku cukru do inwertu to jest tak że 10kg cukru = 12 kg inwertu
w zależności od ceny inweru wychodzi różnie
ale biorąc że 1kg inwertu kosztuje 3zł na zakarmienie rodziny wychodzi 36 zł (jak dla mnie )[/quote
][/b]
Nie należy w prosty sposób przeliczać cukru na inwert. Pszczoła "przerabiając" cukier (sacharozę na glukozę i fruktozę) część tych cukrów zużywa właśnie na energię niezbędną do jej wykonania. Stąd trzeba mniej inwertu niż syropu, jak wynikałoby to z prostych obliczeń proporcji. Apifortuna jest na bazie pszenicy, a nie kukurydzy (możliwe odmiana GMO). Nie ma też ewentualnych dodatków, które mogą byc w cukrze (pozostałości chemii). Ja kupiłem dzisiaj Apifortunę w wiaderkach po 10l. (14kg ), po 3,6zł za kg. Wiaderko - 50.04zł. Cukier spotkałem po 3,69zł. Zakładając, że BogdanK ma racje (a ma) to 10kg cukru wartości 36,9 odpowiada 12kg Apifortuny o wartości 43,20. Apifortuna jest droższa o 6,3zł. Powyższe wyliczenia zakładają dawkę 10kg cukru. No i pozostaje nam ładne, ,żółte wiaderko z atestem.


Karmiłeś kiedyś inwertem?? Jeśli nie to powodzenia z zimowaniem pszczół przy dawce 12 kg na ul. Mogę Ci tylko powiedzieć że spokojnie to ty w zimie nie pośpisz. No ale róbcie jak uważacie wasze ulle i wasze pasieki, żebyście tylko na wiosnę nie narzekali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2011, 23:51 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 stycznia 2009, 13:34 - sob
Posty: 79
Lokalizacja: Częstochowa
Ule na jakich gospodaruję: Dadant, Wielkopolski
Witam.
Ja w tym roku skłaniam się jednak do inwertu.
Jest dużo mniej zachodu z przygotowaniem.
A cenowo chyba jednak też atrakcyjniejszy. Do cukru trzeba doliczyć wodę, gaz lub prąd no i czas. A czas to pieniądz :oczko:
No i zdecydowanie z powodów chemicznych. Podany roztwór cukru z wodą stanowi roztwór sacharozy, która jako cukier złożony nie może być przez organizm pszczoły przyswojona, nim nie zostanie rozłożona na cukry proste. Ten rozkład (inwersja) najszybciej przebiega przy temperaturze 40-50 C, a poniżej 10C jest już niemożliwa. Przeróbka każdych 10 kg syropu pociąga za sobą wyniszczenie i osypanie się ok. 3500 pszczół tj. 1,5 - 2 ramki.
Przy inwercie który jest cukrem prostym pszczoły mają dużo mniej pracy.
Robiłem różne kombinacje. Karmiłem syropem, inwertem i mieszaniną inweru z syropem. Wszystkie przezimowały i nic się nie krystalizowało.
Ja daję 12 kg inwetu na rodzinę (nie zabieram pszczółką miodu z gniazda) i nigdy nie głodowały.
Pozdrawiam

_________________
Es geht kein Weg zurük!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lipca 2011, 00:09 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
A ja kupiłem już prawie cały cukier potrzebny do karmienia. Cena za 1 kg 3,44 zł. Wyniszczeniem pszczół specjalnie się nie przejmuję bo przerabiające go pszczoły i tak by do zimy nie dotrwały.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lipca 2011, 00:22 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 stycznia 2009, 13:34 - sob
Posty: 79
Lokalizacja: Częstochowa
Ule na jakich gospodaruję: Dadant, Wielkopolski
Masz rację. Co tam się przejmować jakimiś pszczołami.
Byle miodek by był. Nie ma to jak miłośnicy pszczół.
Mimo wszystko pozdrawiam.

_________________
Es geht kein Weg zurük!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lipca 2011, 00:27 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Marek pisze:
Masz rację. Co tam się przejmować jakimiś pszczołami.
Byle miodek by był. Nie ma to jak miłośnicy pszczół.
Mimo wszystko pozdrawiam.


Marek jak bym się nie przejmował pszczołami to bym ich na zimę nie karmił, albo dawał im tyle co kot napłakał. Także weź nie zmieniaj sensu mojej wypowiedzi, bo ja to samo mogę powiedzieć o tobie. Dajesz głodowe racje i niech se w zimie radzą. Każde przerabianie pokarmu prowadzi do wyniszczenia pszczół. A poddanie go w odpowiednim momencie nawet jeśli doprowadzi do dużych strat pszczół nie odbije się w żaden sposób na zimowli, bo te pszczoły które przerabiają cukier po prostu były by zbyt stare żeby tworzyć kłąb zimowy. Jeśli nie potrafisz tego zrozumieć to trudno.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lipca 2011, 00:49 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 stycznia 2009, 13:34 - sob
Posty: 79
Lokalizacja: Częstochowa
Ule na jakich gospodaruję: Dadant, Wielkopolski
Szkoda dyskusji.
Każdemu chodzi o coś innego. Ciekawe skąd wiesz które muszą umrzeć a które przezimują. Ile z tych które podobno muszą przezimować umrą.
Głodowe racje? Dobre. Nigdy od 20 lat żadna rodzina nie zginęła mi z głodu.
Mogę im dać nawet po 50 kg syropu. Tylko po co? Żeby je zamęczyć?
I masz w jednym rację. Nie rozumiem tego. Ja kocham te owady a nie miód i zyski.
Pozdrawiam

_________________
Es geht kein Weg zurük!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lipca 2011, 00:57 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Albert .....też z Częstochowy . Podobne wypowiedzi mają ...bez urazy......
Normalne że ta pszczoła co przerobi syrop to pszczoła letnia , i ona w skład pszczoły zimowej nie wczodzi ....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lipca 2011, 01:08 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 stycznia 2009, 13:34 - sob
Posty: 79
Lokalizacja: Częstochowa
Ule na jakich gospodaruję: Dadant, Wielkopolski
Ale jaki zysk. Dajesz im na zimę po 10 kg syropu więcej. Koszt powiedzmy ok. 40 zł.
Na wiosnę odwirujesz te 10 kg z wielokwiatowym i sprzedasz po 30 zł.
10 x 30 = 300 - 40 = 240.
Polak potrafi.
Przed wojną - ostatnią - bartnicy nie składali przysięgi jako wyjątkowi uczciwi ludzie.
Dzisiaj niestety .........procent musiało by już kwitnąć w pierdlu.

_________________
Es geht kein Weg zurük!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lipca 2011, 01:12 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Marek pisze:
Szkoda dyskusji.
Każdemu chodzi o coś innego. Ciekawe skąd wiesz które muszą umrzeć a które przezimują. Ile z tych które podobno muszą przezimować umrą.
Głodowe racje? Dobre. Nigdy od 20 lat żadna rodzina nie zginęła mi z głodu.
Mogę im dać nawet po 50 kg syropu. Tylko po co? Żeby je zamęczyć?
I masz w jednym rację. Nie rozumiem tego. Ja kocham te owady a nie miód i zyski.
Pozdrawiam


Marek masz rację szkoda dyskusji. Ale polecam pierwszą lepszą książkę o pszczołach to się dowiesz które pszczoły wchodzą w skład kłębu zimowego. A jeśli twoja miłość do pszczół jest aż tak wielka to dlaczego każesz im latać po miód i przerabiać zapasy zimowe. Zdajesz sobię sprawę z tego ile pszczół przez to ginie. Trochę zdrowego rozsądku polecam przy pisaniu postów o miłości. :całusy:
Kończąc, każdy z nas zajmująch się pszczołami kocha te owady, bo inaczej znalazł by sobie inne zajęcie. Pszczoły to nie ludzie i praca jednego owada nie jest pracą na jego konto, tylko pracą dla całej kolonii. Dlatego straty pszczół związane z pracą jaką one wykonują są rzeczą normalnę.
Pisanie, że ty kochasz pszczoły, a ja nastawiam się tylko na zyski, tylko dlatego, że racjonalnie wybieram odpowiedni termin do podkarmiania pszczół cukrem, tak aby w jak najmniejszym stopniu wpłynęło to na kondycję rodziny świadczy tylko o Tobie. A czy dobrze czy źle to już sobie sam odpowiedz.
A jeśli robisz zyski na sprzedaży cukru a nie miodu to już twoja sprawa i proszę cie przystopuj z oskarżeniami, albo przemyśl co napisałeś, bo Twoja zjadliwość chyba Ci się udzieliła od twoich "ukochanych" pszczół. Szkoda, że tylko do pszczół tak z miłością się obchodzisz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lipca 2011, 01:26 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Kochany chyba tak praktykujesz ...takie ramki co mi zostają to odkładam i przechowuję dla odkładów ...jak znalazł .
Stała klijentela bierze miód od lat i trochę wyjeżdża za granicę , i wtym roku też trochę pojedzie do Szwecji i Holandi . Takie coś ma krótkie łapy.
To już wiem kto taki miód sprzedaje , przejezdnym turystom . W tamtym roku kupił sąsiad .....Wrzosowy ....a po dwóch miesiącach zrobiły się fafrocle za 45 zł za 0,9 lit.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lipca 2011, 01:32 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
wtrepak my tu się staramy żeby nasze produkty były jak najlepsze. Mamy stałych klientów i ciągle dochodzą nowi. A tu taki jeden psuje swoją "miłością" wszystko sprzedając cukier zamiast miodu. :oczko: i jeszcze się tym na forum chwali. A później przychodzą nowi klienci i mówią że u takiego jednego "miłośnika" pszczół zamiast miodu cukier dostali. :leży_uśmiech:

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 285 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji