FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

krzys, może miły_marian., chce przytrzymać pszczoły w nastroju roboczym do czasu kwitnienia rzepaku...
Ja dałem pszczołom półkorpusy z węzą, ale w jednym przypadku nawet do niego nie weszły, a w drugim weszły i nic z tego bo za zimno...

U mnie z kolei pszczoły nie nadążają za porą roku i ostrożnie poszerzam

czekamy na ocieplenie - w piątek rzepaki

A jak te odchody wyglądają. Bo jeśli była chwila wysokich temperatur po kilku dniach zimna, a do tego ciasny wylotek to młodej pszczole mogły puszczać zawory przy gwałtownym oblocie.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

krzys. Piszesz ze to nie rosodne trzymac na 3 korpusach. Ale ja juz mam rodziny kture maja na 12 do 14 ramkach czerwiu. I im jest za ciasno bo na czarno obsiadają wszystkie ramki. Ja na jesieni zimujoncym rodzinom daje po 5 ramek czerwiu i po 5 ramek zasklepionego syropu. I te rodziny na wiosne idą jak burza do gwałtnego rozwoju. Poczytaj moje posty o odkładach to zrozumiesz ze silna rodzina potrzebuje przestrzeni i nie boji się zimna bo jej jest bardzo duzo do grzania czerwiu. Pozdrawiam miły_marian

Marian - gdyby na 14 ramkach wielkopolskich był czerw tylko w 50% powierzchni każdej ramki to matka powinna od 21 dni, każdego dnia składać powyżej 2000 jaj, jeśli masz krainki, a z tego co się orientuje chyba tak to po prostu jest nie możliwe w tym momencie patrząc na kalendarz.

Powinno się uściślać takie wypowiedzi np. gdyby zebrać ten czerw z 14 ramek byłoby 7 max 8 ramek praktycznie w 90% pokrytych czerwiem.

Licytowanie się na ilu ramkach mamy zaczerwione"plamy" na środku ramki nie jest potrzebne, bo ktoś kto nie ma praktyki może dostać kompleksów zupełnie nie potrzebnie

Po 2 latach mniej doświadczeniu już uczulają się na takie wpisy. Skoro w kwietniu mamy 3 korpusy, to w szczycie mamy 6 korpusów rodni.. no i przynajmniej kolejne 6 korpusów miodni. Tylko nie wiadomo dlaczego producenci uli nie biorą pod uwagę takich przypadków i oferują najczęściej 2+1/2 jako zestaw wystarczający. Nawet rodziny łączone do tej pory wytraciły większość pszczoły zimowej, więc co było, nie ma znaczenia.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110

Jeśli matka czerwi na fula od dechy do dechy po 3000 jaj na dobę to w ciągu 21 dni jest w stanie zaczerwić całkowicie 10,5 ramki wielkopolskiej. Także pisanie o 2 korpusach czerwiu to bajka chyba że czerwiu jest po połowie ramki, ale to pod koniec maja, a nie teraz.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

W sezonie w 12 ramkowym jest 11 ramek czerwiu do górnej beleczki. Odpada w suszu niedobudowany dół i boki więc może te 10,5 matematycznie się z tym zgadza, a być może brakuje jeszcze 13 ramki w gnieździe. Ale na pewno jest to gniazdo bez zapasu miodu.

Kiedyś już była dyskusja, że "mieć czerw na 12 ramkach", a "mieć 12 ramek czerwiu" to jest różnica.

_________________
ramka 26+13, pożytki: rzepak, akacja, lipa

Nie wie3m nie jestem jeszcze takim znawcą pszczół ale wydaje mi się, że o tej porze roku nie powinniśmy dopuszczać do tego aby mieć czerw na 12 czy 14 ramkach po pół ramki lub mniej. To w/g mnie gniazdo nie było dopasowane do wielkości rodziny.

_________________
waldek6530

Zależy od rodziny. Nie można wszystkich rodzin wsadzić do jednego worka. Inną siłę będzie miała rodzina łączona na jesieni a inną ta która sama rozwija się z jesiennego odkładu.

Jeśli czerw jest na tylu ramkach, to musi być poparty siłą w rodzinie. To nie matka decyduje o ilości czerwiu, lecz pszczoły ,ich ilość zdolna do ogrzania i siła młodych karmicielek. Przy takiej ilości to muszą być młode, w dużej sile. Zdaje się, że pan Marian prowadzi gospodarkę rotacyjną. W takiej sytuacji i przy sprzyjającej pogodzie, uważam że jest to możliwe. Pszczelarz z doświadczeniem zna , widzi, swoje pszczoły więc da im tyle ile powinny mieć.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Ale to tylko matka składa jajka do komórek, a nie pszczoły i pewnych granic nie pokona nawet jakbyśmy połączyli kilka rodzin w jedną jesienią. Są pewne granice przy składaniu jaj, których się nie przeskoczy i nie trzeba koloryzować, bo matematyka nie kłamie. Od czasu do czasu zdarza się w pszczelarstwie coś co zaskakuje i wydaje się nieprawdopodobne, ale są to wyjątki a nie norma.

Jakoś mi się wydaje, że troszkę się czepiacie z tym obliczaniem komórek zaczerwionych. Tak mi się przypomina, nie mam czasu sprawdzić, że ten pan ma Bukfasty to nieco plenniejsze matki. Poza tym jeśli miał do rzepaku na 2 korpusach, to na górze musiało być trochę miodu. Jakaś część komórek musi być z pyłkiem. Człowiek rzucił ilość ramek zaczerwionych w tym czasie, może nie pełnych a tu się lincz szykuje. Komórek przecież nie liczył z larwami, pyłkiem i miodem a może jeszcze źle odbudowane. Nieładnie panowie.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

tu się muszę zgodzić bo z takiego samego założenia wychodzę... gniazda "rozgrzebuje" jak odkłady robię a tak to do pierwszej ramki z czerwiem ( chyba że są jakieś sytuacje w których trzeba postąpić inaczej)... i jako że nie jestem zwolennikiem dzielenia czerwiu poprzez wstawianie ramki między czerw wiosną dlatego staram się jak najmniej tam ingerować bo jakby mi ktoś co parę dni w domu wszystko przestawiał to nie czuł bym się za dobrze i pewnie bym się wkurzał

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

A dyskusje podsumuje na pewno miły-marian ,zamieszczając kilka zdjęć z najbliższego przeglądu tych uli . Pozdrawiam

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Czepiacie się a Marian ma po prostu szwarno ślonsko pszczoła co się nie pierdzieli z ta robota jak wasze. Matki wkładajo jajo w każdo wolno komórko jaką Marian im wyrychtuje. Marian dał im ultimatum albo porządny arbeit w ulach albo robota na kopalni, a że pszczoły przy wunglu nie lubio to są efekty w ulach.

Pozdrawiam
Przemek

Czepiacie się, jeśli rodzinki są złożone z 2 to wiosną dają rade ogrzać więcej czerwiu. To, że mają czerw na 14 ramkach a nie 14 ramek czerwiu to pomyłka w pisowni.
KolegoGÓRAL, żart Ci się nie udał bo "lubio" "latajo" itp. to bardziej północno wschodnia część kraju.
pozdrawiam

_________________
Album

baru. Na pszczołach to ja się troche znam ale wklic zdjencie to juz przerasta moje kopentecjie. Niektuzy ochrzaniali mnie ale to nić ja robie swoje i dziś powiekszyłem o korpus 4 rodziny, bo obsiadają całe 2 korpusy. Jutro dalsze powieksze. Ja na jesieni dałem do zimujacym rodzinom po 5 ramek czerwiu i po 5 ramek zasklepionego syropu z miodem nawociowym. Te zimujace rodziny nie przerabiali syropu bo odkłady to zrobiły z 3 letnimy matkamy. A tegoroczna zima była bardzo łagodna i rodziny już na poczontku lutego miały czerw bo powałki były ciepłe. I te na 12 ramkach jest czerw to w tym roku było normą, bo rodziny są bardzo silne. Pozdrawiam miły_marian

Miły Marian jest na tym forum ostatnią osobą której możnaby zarzucić fantazjowanie,wybujałą wyobraźnię czy chęć uzyskania taniego poklasku w przeciwieństwie do tych którzy uważają że negowanie wypowiedzi innych dowodzi ich wiedzy i doświadczenia. Niech ci co Mu tak bezpodstawnie zarzucają kłamstwo odwiedzą Go i naocznie przekonają się o rzetelności Jego wypowiedzi.Albo niech się nie odzywają.Pozdrawiam

jędruś, rozumiem Cię, ale nie dawaj ponieść się emocjom

Odnoszę wrażenie, że wszystkich tu fascynuje siła rodzin kolegi miły_marian., i dlatego tak piszą. Mnie przekonał i dlatego po pożytku nawłociowym tak ułożę sobie gniazda jak doradza nasz ekspert. Słabszych rodzin nie będę trzymał. Potem tylko wiadro cukru i można spać spokojnie do wiosny .

Niech każdy wierzy w co chce.
Siła łączonej jesienią rodziny przejdzie wiosną w siłę możliwości matki i ten okres właśnie ma miejsce. Żadna rodzina nie rozwija się w nieskończoność. Zimowa pszczoła ginie teraz bardzo szybko zwłaszcza w rodzinach co ruszyły jako pierwsze.
Osobiście wolałbym mieć 6 pełnych ramek czerwiu niż czerw na 14 czy tam iluś ramkach.

Pozdrawiam
Przemek

Ja w sierpniu zrobiłem na próbe tak jak MiłyMarian radzi i 2 odkłady ze starymi matkami wykorzystałem do wzmocnienia 3 rodzinek i efekty są zadowalające. Co prawda nie mam tyle czerwiu bo u mnie wiosna przychodzi o jakieś 2 tygodnie później ale matki mimo wszystko miały lepsze warunki na starcie.
pozdrawiam
ps. zaczyna mi się wydawać, że tłum jak zobaczy, że jeden lub dwóch krytykuje kogoś to już reszta też może. gratulacje

_________________
Album

A jak te odchody wyglądają. Bo jeśli była chwila wysokich temperatur po kilku dniach zimna, a do tego ciasny wylotek to młodej pszczole mogły puszczać zawory przy gwałtownym oblocie.

Zdjęcia nie mam, a odchody są ciemne, tak jakby była biegunka. Zauważyłem też że jest postrzelany czerw w gnieździe. Myślę, że to może matka się zaziębiła, albo za wcześnie czerwiła i nie dały rady ogrzać czerwiu.

GÓRAL, po zgodę latać nie trzeba bo każdy ma swoje zdanie ale jeśli zdanie wyrabiane jest dopiero w momencie kiedy inni tak zaczynają pisać to moje gratulację z tego powodu. Świadczy to tylko i wyłącznie o inteligencji
Ja spróbowałem metody MiłegoMariana na krainkach i mogę stwierdzić, że ilość czerwiu w testowanych rodzinach była wyższa od innych ale nie robiłem tego na taką skale jak on.
Mimo wszystko pozdrawiam
zdrowych i pogodnych świąt życzę a przedewszystkim spokojnych

_________________
Album

M@riusz, stwierdziłeś większą ilość czerwiu w większych rodzinach wzmocnionych czerwiem jesienią.
Myślę, że jak nic należy Ci się pszczelarski nobel za to odkrycie.
Jak już piszesz o inteligencji to wróć parę postów wyżej i wczytaj się dokładnie o czym pisali koledzy.

Wzajemnie Wesołych Świąt.
Pozdrawiam
Przemek

stasik. A ile ty od tych zdechlaków wezmiesz miodu, bo ja jeszcze wszystkiego zimowego zapasu nie odsklepiłem bo tyle miały zapasu. Jeszcze na 2 przeglondy mnie zostało, a swiezego nektaru mają ful. Amoże się pochal ile od tych zdechlaków wezmiesz miodu przez cały 14 sezon. Zycze zebys po 60 słoików 09 z jednego ula. Pozdrawiam miły_marian

10 maja to niektórzy mają po głównym pożytku jakim jest rzepak, po przeczytaniu ostatnich postów w tym temacie dochodze do wniosku ze wieszanie psów na Polbarcie przycichło i nowi użytkownicy biorą się za ludzi takich jak miły_marian., którzy tworzą to forum od lat a nie są tylko przelotem na forum... wy odejdziecie a niesmak pozostanie nie rozumiem skąd w naszym narodzie tyle zawiści bo jak ktoś ma lepiej od nas to juz go trzeba zmieszać z błotem. Boli jak się czyta że ktoś tam ma rodziny na 2 czy 3 korpusach a we własnych ulach zdechlaki na 8 ramkach??? Nikt nikomu nie broni możecie mieć rodziny i na 10 korpusach a czerw może być na 30 ramkach. Jak ktoś dba tak ma i nie pomogą cudowne matki i specyfiki jeśli komuś brak oleju w głowie...

_________________
xyz

tak ma być ciepło ale chyba nie w PL nie mierz innych swoją miarą, szkoda dyskutować bo to jak kopanie się z koniem

_________________
xyz

Ty jesteś jakiś dziwny czy takiego udajesz ?? Źle mieć słabe rodziny to nowy nurt w pszczelarstwie i gdzie te plusy ? no chyba nic przy nich się nie robi bo co nie zrobisz to im zaszkodzisz. nawet otwarcie ula może być szkodliwe.

Też mam silne i nie narzekam.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

Słabe rodziny wymagają więcej wkładu pracy przy dojściu do siły niż silne rodziny....

Ciekaw jestem jak wyglądają te super giganty skoro te zdechlaki praktycznie nie odbiegają od nich...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"