FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 12:08 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Nawłoć
Post: 25 sierpnia 2013, 13:33 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
bdmn pisze:
adriannos, założysz galerię z Twoimi pasiekami? myślę, że nie tylko ja jestem ciekawy jak wyglądają...
Powoli, życie długie. Trzeba mieć w końcu co cykać za rok, dwa, trzy. A pasieki jak pasieki. Część uli na paletach, część na stojakach, część na legarach. Miło mi, że ktoś się tym interesuje. Za rok będą fotki z pasieki w lesie. O nią najczęściej pytają.
Pozdrawiam i do wieczorka

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Nawłoć
Post: 25 sierpnia 2013, 14:20 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 czerwca 2012, 18:20 - pt
Posty: 93
Lokalizacja: małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Pokazałeś nam już sporo zdjęć biedronek, kwiatków, jednej pszczoły na Twoim nosie,kopulujących chrabąszczy, to jak zajadasz poziomki tuż pod kwitnącą lipą, ale jest to forum pszczelarskie i myślałem, że chociaż ule nam pokarzesz, tyle o nich piszesz...ale ok...

adriannos pisze:
Trzeba mieć w końcu co cykać

w sumie racja :), nie drążę już tematu, pozdrawiam,


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Nawłoć
Post: 25 sierpnia 2013, 21:58 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 kwietnia 2009, 22:23 - pn
Posty: 13
Lokalizacja: Stalowa Wola
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski posz., Wielkopolski
No nie ma to jak forum.
Zapytałem czy wstawiać jeszcze węzę a dowiedziałem sią o leczeniu i zakarmianiu na zimę.

A tak na serio: Czy ktoś dawał jeszcze teraz węzę jak nawłoć idzie czy już nie ma sensu. Zabrać to co zasklepiły i zmniejszać gniazda na zimę. Pogoda też zaczyna się pogarszać bo temperatury spadły a i sama nawłoć jakoś szybko przekwitła.

_________________
Ule warszawskie poszerzane oraz wielkopolskie korpusowe
Pszczółki Sklenary i Buckfast


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Nawłoć
Post: 25 sierpnia 2013, 22:06 - ndz 
Zbyszko,
No i dowiedziałeś, że czas na zakarmianie i leczenie a nie na produkcję wosku.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Nawłoć
Post: 25 sierpnia 2013, 22:23 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 861
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Zbyszko, teraz węzy nie wybudują chyba że byś wszystkie pszczoły na węzę dał to by wyboru nie miały, ale nie radze :P

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Nawłoć
Post: 26 sierpnia 2013, 07:46 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 773
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
U mnie jeszcze dziś ciągną dziką zabudowę, w połowie wypełnionej półnadstawce (ćwierćnastawce? ;p), na wolnej przestrzeni ciągną aż miło i już miodek tam jest :D. Nawłoć w tym roku jak i zeszłym nie pohybi :)

_________________
https://play.google.com/store/apps/developer?id=BigBee - Moje aplikacje dla pszczelarzy
http://blog.bigbee.eu - Mój blog


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Nawłoć
Post: 26 sierpnia 2013, 07:59 - pn 

Rejestracja: 28 grudnia 2012, 18:48 - pt
Posty: 2450
Lokalizacja: Kraków/Jura
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
U mnie jedna rodzina jeszcze budowała wczoraj, ale odebrałem im te niedokończone ramki. Gniazda pozmniejszałem, wściekłą matkę wymieniłem i czekam aż nawłoć rozkwitnie.
W Krakowie rodziny olewają węzę, ale i nadstawki. Nawłoć kwitnie w pełni, a o odbudowywaniu węzy w nadstawkach pszczoły już nie myślą (chociaż dziki na dole ramek ciągną).

_________________
Jedynie cenzor cesarski Jüang, Co umie dać się we znaki,
Nie żałuje swej pięknie haftowanej sukni, Pył ściera z uwagą, czyta. [Bo Juyi, Wiersze na ścianie]
http://www.pasiekatilia.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Nawłoć
Post: 31 sierpnia 2013, 09:30 - sob 

Rejestracja: 12 czerwca 2011, 19:50 - ndz
Posty: 46
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
adriannos pisze:
bdmn pisze:
adriannos, założysz galerię z Twoimi pasiekami? myślę, że nie tylko ja jestem ciekawy jak wyglądają...
Powoli, życie długie. Trzeba mieć w końcu co cykać za rok, dwa, trzy. A pasieki jak pasieki. Część uli na paletach, część na stojakach, część na legarach. Miło mi, że ktoś się tym interesuje. Za rok będą fotki z pasieki w lesie. O nią najczęściej pytają.
Pozdrawiam i do wieczorka

A może dopiero tą w lesie robić będziesz skoro fotki dopiero za rok? Ile masz tych pasiek i uli? Bo jestem ciekawa do jakiej ilości uli rozbudowałeś pasiekę przez rok-bo rok temu miałeś bodajże 8?
I jeszcze jak Ci szkoda pszczółek na nawłoci że nieleczone jeszcze to co, Twoje na wrzosie leczone?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Nawłoć
Post: 31 sierpnia 2013, 14:54 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Marzena, Moje będą leczone w odpowiednim dla nich terminie. A co do reszty, może się dowiesz, a może się nie dowiesz. Grunt, że wiesz ile sama masz.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Nawłoć
Post: 31 sierpnia 2013, 16:40 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 sierpnia 2010, 12:56 - czw
Posty: 752
Lokalizacja: Dabrowno / Mazury
Ule na jakich gospodaruję: dadant/wlkpl
dziwna sprawa, u mnie pszczoly stoja na nawloci. Dochodzac do uli milam setki pszczol obsiadajacych te zolte kwiaty. A mimo to po dwoch tygodniach nie widac zeby sporo przybywalo w miodni. Wydajnosc tez wysoka a jednak pszczoly malo zbieraja. co moze byc powodem ? pogoda ? raz padalo przez ostatni tydzien .

_________________
www.pasiekadabrowno.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Nawłoć
Post: 31 sierpnia 2013, 17:50 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Może sprawdź co się dzieje w gnieździe, bo pewno zawalają tam wolne komórki po czerwiu i waga daje ułudę stałości.
Pozdraiwam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Nawłoć
Post: 31 sierpnia 2013, 22:06 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2155
Lokalizacja: Płock
Ja dzisiaj już wirowałem nawłoć z części rodzin-rewelacji nie ma, gorzej jak w roku ubiegłym. Uważam, że przyczyną tego jest panująca susza, przez okres kwitnienia nawłoci padał tylko jeden deszcz. Nawłoć lubi mgliste i wilgotne noce, "bystre" słońce w ciągu dnia tez nie jest wskazane aby dobrze nektarowała. Owszem pyłku pszczółki nanosiły ale nektru to "pod zdechłym azorkiem".

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Nawłoć
Post: 01 września 2013, 12:19 - ndz 

Rejestracja: 12 czerwca 2011, 19:50 - ndz
Posty: 46
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
adriannos pisze:
Marzena, Moje będą leczone w odpowiednim dla nich terminie. A co do reszty, może się dowiesz, a może się nie dowiesz. Grunt, że wiesz ile sama masz.
Pozdrawiam

No więc te na nawłoci też będą leczone w stosownym terminie. Czepiasz się innych że chytrzy na miody kosztem pszczół, a sam masz na wrzosie, więc będą leczone jeszcze później bądź po prostu pójdą na zmarnowanie pewnie. I Twoich Ci jakoś nie szkoda. Dziwny z Ciebie człowiek.
Patrzę na Twoje posty pełne sprzeczności i się zastanawiam czy to hipokryzja, zakłamanie czy rozdwojenie jaźni. Bujasz coś z tą Twoją pasieką. No ale w sumie nie Ty jeden na tym forum, więc sobie bujaj.
Nawłoć słabo nektaruje bo bardzo sucho. U nas deszczy nie było prawie wcale i widzę że część tych drzew które spadziowało usycha. Więc myślę że naturalną obroną roślin jest nektarowanie tylko tyle żeby owady ściągnąć ale nie uschnąć.
Teraz coś tam przelotnie popaduje to może ponektaruje, chociaż też nic pewnego bo znów zimno bardzo się robi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Nawłoć
Post: 01 września 2013, 19:54 - ndz 

Rejestracja: 13 kwietnia 2012, 22:42 - pt
Posty: 289
Lokalizacja: Bolesławiec
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie 12 r.
Marzena pisze:
adriannos pisze:
Marzena, Moje będą leczone w odpowiednim dla nich terminie. A co do reszty, może się dowiesz, a może się nie dowiesz. Grunt, że wiesz ile sama masz.
Pozdrawiam

No więc te na nawłoci też będą leczone w stosownym terminie. Czepiasz się innych że chytrzy na miody kosztem pszczół, a sam masz na wrzosie, więc będą leczone jeszcze później bądź po prostu pójdą na zmarnowanie pewnie. I Twoich Ci jakoś nie szkoda. Dziwny z Ciebie człowiek.
Patrzę na Twoje posty pełne sprzeczności i się zastanawiam czy to hipokryzja, zakłamanie czy rozdwojenie jaźni. Bujasz coś z tą Twoją pasieką. No ale w sumie nie Ty jeden na tym forum, więc sobie bujaj.
Nawłoć słabo nektaruje bo bardzo sucho. U nas deszczy nie było prawie wcale i widzę że część tych drzew które spadziowało usycha. Więc myślę że naturalną obroną roślin jest nektarowanie tylko tyle żeby owady ściągnąć ale nie uschnąć.
Teraz coś tam przelotnie popaduje to może ponektaruje, chociaż też nic pewnego bo znów zimno bardzo się robi.
Kolega adriannos prawdopodobnie ma coś wspólnego z pinokiem wystarczy się wczytać w jego nick adrianNOS


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Nawłoć
Post: 01 września 2013, 20:06 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miło mi, że osoby, które nic merytorycznego jeszcze nie wniosły na to forum, mają tyle do napisania. Życzę przyjemnego dupościsku w waszych teoriach spiskowych.
Przy okazji może admin, albo moderator zrobiłby w tym temacie porządek.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Nawłoć
Post: 01 września 2013, 22:04 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 sierpnia 2010, 12:56 - czw
Posty: 752
Lokalizacja: Dabrowno / Mazury
Ule na jakich gospodaruję: dadant/wlkpl
adriannos, zgadza sie ze w gniezdzie przybyla pylku, matki slabo czerwia. Ale w miodni nic nie przybywa. Dzisiaj sprawdzalem ramki - stan dokladnie taki sam jak tydzien temu. Wokolo cale hektary nawloci scislo rosnacej. Wiec skad w kasizkach ta wielka wydajnosc nawloci, czy to zalezy od szerokosci geograficznej ???

_________________
www.pasiekadabrowno.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Nawłoć
Post: 01 września 2013, 22:29 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Trajanus, Nie. Od pogody i temperatury teraz i miesiąc wcześniej.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Nawłoć
Post: 01 września 2013, 22:30 - ndz 

Rejestracja: 12 czerwca 2011, 19:50 - ndz
Posty: 46
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
adriannos pisze:
Miło mi, że osoby, które nic merytorycznego jeszcze nie wniosły na to forum, mają tyle do napisania. Życzę przyjemnego dupościsku w waszych teoriach spiskowych.
Przy okazji może admin, albo moderator zrobiłby w tym temacie porządek.
Pozdrawiam

Czytam to forum dwa lata i dlatego dużo już widziałam Twojego "merytorycznego wnoszenia" Panie NOS- mało więc piszę, bo Ciebie i Tobie podobnych trudno mi by było pobić, bo niestety bajkopisarką nie jestem. Haha


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Nawłoć
Post: 01 września 2013, 22:36 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Marzena, Jeśli myślisz, że twoimi docinkami się przejąłem, to żyj sobie dalej w tym swoim szarym i ponurym świecie. Nie tylko mi starałaś się dogryźć na tym forum. Z resztą z marnym skutkiem.
Bez pozdrowień

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Nawłoć
Post: 01 września 2013, 23:47 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Jestem bardzo zaskoczony tegorocznym nektarowaniem nawłoci.
Szczególnie w miejscach suchych na nieużytkach i piachach. Tak jak nektarowała ona tam, pomimo prawie dwumiesięcznej suszy jeszcze mi się nie zdarzyło.
Potwierdzają to obserwacje wielu pszczelarzy.
Długie nagrzewanie obszarów naszego kontynentu spowodowało parowanie wód gruntowych dzięki czemu nawet ta skazana z góry na uschnięcie nawłoć nektarowała wyjątkowo obficie.
Proszę zauważyć, że pomimo dwumiesięcznej suszy zieleń mamy taką jaką mamy.
Nawłoć nie nektarowała na glebach torfowych.

Pozdrawiam,
polbart.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Nawłoć
Post: 02 września 2013, 07:47 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
W sobotę robiłem ostatnie miodobranie i również jestem zaskoczony z tego co nanosiły z nawłoci. Nawłoć w obrębie ustawionych uli rośnie głównie na ziemiach gdzie dawniej było koryto rzeki. Są to głównie pokłady żwiru i piasku. Faktem jest że obecna susza i upały w sierpniu dała się również jej we znaki ale jednak mogła korzystać z wód gruntowych i nektarowała.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Nawłoć
Post: 06 września 2013, 11:13 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 kwietnia 2009, 22:23 - pn
Posty: 13
Lokalizacja: Stalowa Wola
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski posz., Wielkopolski
Co do nektarowania nawłoci to w moim rejonie pomimo jej bardzo dużej ilości rewelacji nie ma. Pszczoły rzeczywiście pozalewały tym co uzbierały gniazda i trochę ponanosiły do miodni. Większość roślin już przekwitła a na tym co zostało niewiele jest pszczół. Nawet taki charakterystyczny zapach wydobywający się z uli w tym okresie już się zakończył. Więc odebrałem to co można było, gniazda zacieśnione i pierwszy zabieg dymkiem zrobiony.
Wracając do pytania w 1 poście to mogę stwierdzić, że węzy by nie odrobiły ponieważ nawet nie dokończyły w 100% wcześniej wstawionych pojedynczych ram. Może jakby lepiej nektarowała nawłoć to musiały by odrobić aby gdzieś upakować przynoszony nektar.
Dziękuję za porady i sugestie, które pomagają w podejmowaniu decyzji.
Pozdrowienia dla wszystkich.

_________________
Ule warszawskie poszerzane oraz wielkopolskie korpusowe
Pszczółki Sklenary i Buckfast


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji