FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 kwietnia 2024, 14:28 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 139 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 02 grudnia 2013, 19:16 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
ja-lec, Nareszcie wszędzie staram się to wytłumaczyć ale chyba nie potrafię . :oops:

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 grudnia 2013, 19:16 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
olemiodek, para wodna jest lżejsza od powietrza, dlatego chmury masz nad głowa. Ciepłe powietrze jest lżejsze niż zimne. Dwutlenku węgla to ile tam jest? 2%? 3%. Strzelam, nie chce mi sie szukać. Dlatego dołem, to tylko przez dyfuzję.
Nie twórz nowej fizyki dla poparcia własnych idei. Tym bardziej cudzych.

olemiodek pisze:
I to by się zgadzało przy osiatkowanej dennicy ciepłe i wilgotne powietrze przepełnione dwutlenkiem węgla ,nie ucieka do góry tylko opada na dno i zostaje usunięte przez siatkę w dennicy.Czyli najcieplejsze miejsce to ? Centrum ula. :mrgreen:


Mówię otwarcie - to totalna bzdura.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 grudnia 2013, 19:20 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
minikron, No właśnie o tą dyfuzję mi chodzi.Bo przecież wymiana powietrza następuje przez siatkę nie prawdarz?

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 grudnia 2013, 19:22 - pn 
minikron pisze:
olemiodek, para wodna jest lżejsza od powietrza, dlatego chmury masz nad głowa. Ciepłe powietrze jest lżejsze niż zimne. Dwutlenku węgla to ile tam jest? 2%? 3%. Strzelam, nie chce mi sie szukać. Dlatego dołem, to tylko przez dyfuzję.
Nie twórz nowej fizyki dla poparcia własnych idei. Tym bardziej cudzych.


Para wodna w ulu jest parą tzw.nasyconaą która jest cięższa od powietrz i dwutlenek węgla też jest cięższy od owietrza.


Na górę
  
 
Post: 02 grudnia 2013, 19:25 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
"nie prawdarz", bo może ale nie musi. Moze być przez wylotek.
Jak szczelnie zatkasz gniazdo zatworami i folią, to gdzie będzie najcieplej? W środku, czy na górze?
Spytaj braci Montgolfier :)
Dlatego nie można liczyć na dyfuzję dołem, tylko zapewnić wentylację przez np uchylenie folii czy otwarcie skrajnych pajączków.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 grudnia 2013, 19:26 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
ja-lec, Dzięki za pomoc ale szkołę kończyłem dawno i nie wszystko pamiętam .

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 grudnia 2013, 19:34 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
Marek55 pisze:
Ja zazimowałem, wszystkie na wysokiej dennicy. Część w korpusach drewnianych z izolacją styropianem 3cm, część w styropianach. Wszystkie mają powałki ze sklejki 10 mm. Trochę martwi mnie ta sklejka. Mimo wszystko jest to zimna płyta. Więc od góry na powałkę rzuciłem grubę gazetę a pod nią grube płótno z bawełny. Liczę iż na razie im wystarczy. Wiosną pomyślę o grubszej poduszce.


Zamiast gazety coś co latwo chłonie wilgoć ale i łatwo oddaje, czyli liście paproci lub wysuszony mech. :wink:

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 grudnia 2013, 19:36 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
minikron, Ja myślę że my za dużo myślimy za pszczoły.Na przykładzie ula Japońskiego już to gdzieś pisałem .Od zasiedlenia nie było żadnej ingerencji z mojej strony w wentylację .Pajączek na dole pajączek na górze i co? I pszczoły tak poprowadziły wentylację w środku ula, że niema śladu kitu na tych pajączkach. A przecież zimują w nieocieplonym ulu w kształcie komina.

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 grudnia 2013, 19:43 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
ja-lec pisze:
Para wodna w ulu jest parą tzw.nasyconaą która jest cięższa od powietrz i dwutlenek węgla też jest cięższy od owietrza.


Przy tym samym ciśnieniu i temperaturze, para wodna zawsze będzie lżejsza od powietrza. To wynika z prawa Avogadra i masy molowej - dla powietrza średnie - około 29g/mol, dla pary wodnej 18g/mol.
Proszę, przestańmy już...

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 grudnia 2013, 19:46 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Amen do następnego razu. :D

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 grudnia 2013, 19:54 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 kwietnia 2011, 19:53 - ndz
Posty: 266
Lokalizacja: Dębica
Ule na jakich gospodaruję: WL stojak
Jeśli na gniazdo zakładam cienkie płótno ,po bokach są dwa kominy,wylot otwarty na cały ul na to poduszka która leży tylko na ramkach służąca do zredukowania ciągu przez gniazdo -to nie może byc mowy o ociepleniu

_________________
Pszczelarz od 1984, aktualnie gospodaruję na 50 ulach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 grudnia 2013, 20:04 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Być może te różnice w obserwacjach wynikają z różnych uli. Ja mam tylko wielkopolskie, zawsze zimuję na jednym korpusie, poduszka jest na ramkach przez cały rok. Obserwacje na różnych (w kwestii ocieplenia) opisałem zgodnie z prawdą. Najlepiej zimują ocieplone, bez siatki, w zabudowie ciepłej. Wylotek na całą szerokość ula, wysokości 2,5 cm otwarty na max cały rok. Dla mnie to jest optymalne.
Polbarta o konfabulację nie posądzam, pewnie w jego ulach wygląda to tak, jak napisał.

Jak to mówią, po owocach poznaje się metodę, ja naprawdę na średnią z ula nie narzekam.
Jest kilkukrotnie większa niż oficjalne dane podają.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 grudnia 2013, 21:04 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 kwietnia 2011, 19:53 - ndz
Posty: 266
Lokalizacja: Dębica
Ule na jakich gospodaruję: WL stojak
Godzina 19,40 na zewnątrz 0,5 pod poduszką 11,2

_________________
Pszczelarz od 1984, aktualnie gospodaruję na 50 ulach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 grudnia 2013, 22:00 - pn 

Rejestracja: 11 kwietnia 2011, 14:34 - pn
Posty: 494
Lokalizacja: Andrychów
Miś Fajnie że to podajesz,nie zapomnij podawac jak będzie bliżej końca zimy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 grudnia 2013, 23:21 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
W końcu jak to będzie? Zazimujemy rodzinę pszczelą z otwartym wylotem, wstawioną do zamrażarki ustawionej na minus 5 stopni i tak potrzymamy do wakacji.
Zaczną matki czerwić czy nie :?:

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 grudnia 2013, 23:38 - pn 

Rejestracja: 09 lipca 2010, 19:25 - pt
Posty: 589
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: inny
:arrow: u mnie dziś: dennice osiatkowane cisza i spokój.
warszawskie poszerzone ocieplone mały ruch :( .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 grudnia 2013, 06:35 - wt 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
polbart pisze:
W końcu jak to będzie? Zazimujemy rodzinę pszczelą z otwartym wylotem, wstawioną do zamrażarki ustawionej na minus 5 stopni i tak potrzymamy do wakacji.
Zaczną matki czerwić czy nie

Można pogdybać.Zaczną czerwić, gdyż oprócz wszystkich wyżej podanych uwarunkowań jest jeszcze konieczność zachowania gatunku oraz biologiczny zegar który posiada każdy organizm.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 grudnia 2013, 09:42 - wt 

Rejestracja: 30 listopada 2012, 19:11 - pt
Posty: 300
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Fajna BURZA ale co ma myśleć i jak zrobic mniej doświadczony pszczelarz?? Pewno praktykowac SAM drogą eliminacji , CZY ule ocieplać czy NIE? Myśle ze zależy od rejonu polski , typu ula , na ilu korpusach zimujemy itd itp . Zima a pozniej wiosna pokaże nam co jest mnie- więcej prawdą Pozdrawiam. :lol: :lol: :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 grudnia 2013, 11:59 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
mniszek To wszystko zależy jaką silną rodezine zaimowalim. Jak słabo i na 1 kirpusie wielkopolakim i obsiada z 4 ramki to należy ocieplić, bo tam jest mniejszy potencjał gzewczy. Jeszcze teraz można ocieplać . Ale jak ktoś zimuje na 2 korpusach dół 8 ramek i góra tez 8 ramek zalane miodem do dolnej beleczki i rodzina obsiada wszystkie ramki tylko te zewnetżne od zatwuru nie ma tam pszczół od strony zatworu to nie trzeba ocieplać. Pszczoła ma duży potencjał grzewczy i da sobie rade do lutowego czerwienia. Jak juz pojawi sie czerw a poznajemy po ciepłych powałach to wtedy ocieplamy matamy steropianem. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 grudnia 2013, 12:16 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 stycznia 2010, 11:21 - wt
Posty: 185
Lokalizacja: Chotomów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
polskipszczelarz, Ona jest na powałce ze sklejki. Częściowo przysłania pajączki. Jak będzie mokra, wymienię ją na inną.

_________________
Marek - ok. 60 rodzin, korpus wlkp. 12R, staż 16 lat, izolator 3R, słabe pożytki. Intensywna gospodarka wędrowna. http://www.nasze-pszczoly.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 grudnia 2013, 12:25 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
miły_marian. pisze:
Ale jak ktoś zimuje na 2 korpusach dół 8 ramek i góra tez 8 ramek zalane miodem do dolnej beleczki


miły_marian., to ile Ty cukru dajesz na zimę? Bo 16 ramek wlkp zalanych w całości to mi wychodzi 40 kg...

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 grudnia 2013, 13:47 - wt 
polbart pisze:
Z mojego doświadczenia wynika, że jeśli zostawimy ocieplenie górne na zimę to matki zaczynają czerwić wcześniej. Pszczoły wcześniej przesuwają się do góry ponieważ tam są lepsze warunki do utrzymania potrzebnej im temperatury.

Z Mojego doświadczenia wynika od wielu lat że matki i tak zaczynają czerwić po pierwszym wiosennym oblocie
Mam na mysli oblot luty marzec
i coraz dłuższy i cieplejszy dzień
to jest naturalny ich instynkt zaczynający się od czyszczenia dennicy
polbart pisze:
Jeśli nie ma ocieplenia górnego, siedzą w uwiązanym niżej

Siedzą tam gdzie doszły i zdążyły zjeść pokarm
dopiero przy rozluźnieniu kłębu widać że są pod powałką
Ja mam gniazda ciasne to siedzą non stop ale czerw wiosną jest grubo poniżej pokarmu
polbart pisze:
W rodzinach tak zazimowanych matki rozpoczęły bardzo nieśmiało składać jaja dopiero na początku kwietnia.

No Właśnie a moje ocieplone czerwią już ponad miesiąc
Ja 18 kwietnia dodaję węzę a Ty :haha: liczysz komórki z czerwiem :pl: Lasiu Pozdrawiam :) :) :)


Na górę
  
 
Post: 03 grudnia 2013, 15:10 - wt 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
BoCiAnK pisze:
polbart pisze:

W rodzinach tak zazimowanych matki rozpoczęły bardzo nieśmiało składać jaja dopiero na początku kwietnia.

No Właśnie a moje ocieplone czerwią już ponad miesiąc


Czy wobec tak różnych metod działania może Koledzy określą siłę swoich rodzin na np.30 dzień po wiosennym pełnym oblocie ?Byłaby to możliwość porównania efektywności tych dwóch metod.Tym bardziej że Polbart mówi o "wybuchowym " czerwieniu po pełnym wiosennym oblocie a BoCiAnK o czerwieniu od pierwszego oblotu [luty,marzec ].Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 grudnia 2013, 15:21 - wt 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5356
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
U mnie jak na razie zimy niema jak na ta porę roku to w dzień do 12 at.w sobotę i niedziele szaleństwo ale tylko ambrozyjka i wloszka pozostałe pojedynczo nawet noszą pyłek bo zakwitlo wiecznie zielone drzewo a w zeszłym roku od początku listopada było bardzo zimno aż do końca kwietnia tutaj w Londynie uli wcale nie ocieplam niema takiej potrzeby natomiast w Polsce juz zima-6 i snieg

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 grudnia 2013, 15:36 - wt 
BoCiAnK, przekomarza się z polbart a trzeba zauważyć, że mają różne rasy/linie pszczół i jakże inne cele. Klimacik też się nieco różni.


Na górę
  
 
Post: 03 grudnia 2013, 15:53 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
mikron Chyba nie uwiezysz ja do 12 odkładów ze starymy matkamy dałem tylko54kg cukru to było po 5 sierpnia tego roku. U mnie odkłady dały po 10 ramek czerwiu i po10 ramek syropu i tez była nawoc i te ramki ze syropem z nawocią poszły do zimujących rodzin. Poczytaj moje posty ; jak zrobic tani a dobry odkład pszczeli; i ja tak robie i mam silne rodziny zimujzce. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 grudnia 2013, 16:04 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
kolopik pisze:
BoCiAnK, przekomarza się z polbart a trzeba zauważyć, że mają różne rasy/linie pszczół i jakże inne cele. Klimacik też się nieco różni.
Masz racje że się przekomarza jeden z drugim mało próbują czy my się damy w to wciągnąć ale ja tam pary nie puszcze nie dam się pod włos załadować bo obaj równo wirują i mają równo rodziny do siły doprowadzone ,Leszek i Bogdan my swoje wiemy :haha: .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 grudnia 2013, 16:08 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
miły_marian., czytałem, ale to dla mnie kosmicznie skomplikowane, więc już zapomniałem :)
Czyli zimujesz w większości na miodzie? Jeśli tak, to super, chociaż ta ilość zapasu będzie hamować matki wiosną. Pewnie i na to masz jakiś sposób, więc nie dociekam :)
Pozdrawiam

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 grudnia 2013, 16:53 - wt 

Rejestracja: 30 listopada 2012, 19:11 - pt
Posty: 300
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Mysle że ;miły marian ; pisze bardzo prostym zwykłym jezykiem pszczelarskim zrozumiałym dla wielu początkujących. Za to mu wielkie dzieki. Chyba własnie o to chodzi. :thank: :thank: :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 grudnia 2013, 17:09 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
mikron To nie jest skomplikowane. Trzeba pare razy pszczeczytac i wydrukować na kartce i tak działać. Ja jak daje do zimujących rodzin ramki z syropem i nawocią to muszą byc zalane tak 3/4 zaklepione, A na dole jeszcze matki czerwią i tez taje im czerw z odkładów ze starymy matkamy. Zimuje na 2 korpusach górne zalane miodem a dół jak już sie uwiezi kłomb to pszczoła siedzi w komurkach w dolnym korpusie i kłomb idzie do góry i na wiosne już mam czerw na dwóch korpusach a jak juz jest ciepło to przy każdym przeglondzie jescze odsklepiam ramki zeby czerw karmiły starym miodem. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 grudnia 2013, 17:27 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
miły_marian., tyle kombinacji z odkładami można robić w hobbystycznej pasiece. Bez wątpienia sposób dobry, ale bardzo czaso i pracochłonny, dla mnie odpada, w sezonie to nie wiadomo w co ręce włożyć i trzeba wybierać mniej skomplikowane rozwiązania.
Pozdrawiam Cię serdecznie

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 grudnia 2013, 18:17 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
mikron Masz racje ja juz jestem na emeryturze i mam czas na pszczoły ale zachencam sprubować na paru odkładach a zapewniam ze się opłaca. Ja też cię serdecznie pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 grudnia 2013, 21:25 - wt 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1247
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Corocznie z powodu braku miejsca w pracowni pasiecznej na wszystkie korpusy część rodzin zimuję na poduszce powietrznej z pustego korpusu. Przez wszystkie lata nie zauważyłem żadnej różnicy w stanie rodzin na wiosnę w związku z zimowaniem na poduszce powietrznej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 grudnia 2013, 23:16 - wt 

Rejestracja: 21 sierpnia 2011, 21:19 - ndz
Posty: 205
Lokalizacja: mazury
Jak lepiej ocieplić?
Ul wlkp ocieplany, dennica pełna, rodzina na 7 ramkach.
Na ramkach położony kawałek płótna, żeby nie było przeciągu.
1,5cm nad ramkami jest powałka z płyty 10mm, 2 skrajne pajączki odsłonięte.
Pytanie:
- czy ocieplenie dać na tą powałkę/płytę (zostanie 1,5cm szczelina powietrzna), czy płytę zdjąć i dać poduchę bezpośrednio na ramki? :?:

_________________
Pozdrawiam Gabriel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 grudnia 2013, 23:18 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 lipca 2007, 21:44 - pn
Posty: 1593
Lokalizacja: północna wielkopolska
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
gabriel11, jeśli zdecydujesz sie dać ocieplenie, to na powałkę.

_________________
Niniejszym oświadczam, że powyższy post wyraża mój osobisty punkt widzenia.
Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów w dowolnej chwili i bez podania przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 grudnia 2013, 23:24 - wt 
gabriel11 pisze:
- czy ocieplenie dać na tą powałkę/płytę (zostanie 1,5cm szczelina powietrzna), czy płytę zdjąć i dać poduchę bezpośrednio na ramki? :?:

Jak chcesz mieć wszystko z tej poduszki na dennicy to daj :haha: nie będzie się pszczółkom w zimie nudziło

Na ramki daj powałkę a ocieplenie na Powałkę i zatkaj te pajączki :wink:


Na górę
  
 
Post: 03 grudnia 2013, 23:58 - wt 

Rejestracja: 21 sierpnia 2011, 21:19 - ndz
Posty: 205
Lokalizacja: mazury
minikron
jasne, ze dam ocieplenie - experymentów na stworzeniu Bożym nie robię :okok:

BoCiAnK pisze:
i zatkaj te pajączki :wink:


przecież otwarte pająki potrzebne są do wentylacji.
Jak zakryję pająki, a dennice mam pełne, to wentyl tylko przez wylotek = wilgoć i :kapelan:

_________________
Pozdrawiam Gabriel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 grudnia 2013, 01:57 - śr 
gabriel11 pisze:
Jak zakryję pająki, a dennice mam pełne, to wentyl tylko przez wylotek = wilgoć i


Jeśli wylotek będzie otwarty na około 15 cm to nic złego nie będzie się działo.

Książkowa wystarczająca wentylacja na zimę to 1 cm/2 otwartego wylotka na 1 ramkę która jest w ulu. Ja osobiście w ulach ocieplanych z dennicą ocieplaną daje przeważnie 2 razy więcej.


Na górę
  
 
Post: 04 grudnia 2013, 12:26 - śr 

Rejestracja: 21 sierpnia 2011, 21:19 - ndz
Posty: 205
Lokalizacja: mazury
polskipszczelarz pisze:

Jeśli wylotek będzie otwarty na około 15 cm to nic złego nie będzie się działo.

Książkowa wystarczająca wentylacja na zimę to 1 cm/2 otwartego wylotka na 1 ramkę która jest w ulu. Ja osobiście w ulach ocieplanych z dennicą ocieplaną daje przeważnie 2 razy więcej.


Oczywiście 15cm wylotka wystarczy jeżeli jest jeszcze dennica osiatkowana, albo wentylacja daszkiem.
Ja mam dennice pełne, zatkanie pająków eliminuje dodatkowo wentylację górną i co wentylacja wylotkiem wystarczy??
Nie wierzę :nonono:

_________________
Pozdrawiam Gabriel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 grudnia 2013, 13:45 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 listopada 2008, 21:00 - ndz
Posty: 276
Lokalizacja: Mrągowo i okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 1x1+3x1/2
gabriel11 pisze:
Oczywiście 15cm wylotka wystarczy jeżeli jest jeszcze dennica osiatkowana, albo wentylacja daszkiem.
Ja mam dennice pełne, zatkanie pająków eliminuje dodatkowo wentylację górną i co wentylacja wylotkiem wystarczy??
Nie wierzę :nonono:


Wystarczy zimowałem w ten sposób przez 3 ostatnie sezony i nic się nie działo. Wylotki miałem od 15 cm do pełnej szerokości ula i nie zauważyłem żadnej różnicy.

_________________
Pensjonat na Mazurach
Mój blog pszczelarski - Pasieka w Lipowie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 grudnia 2013, 14:44 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 stycznia 2010, 11:21 - wt
Posty: 185
Lokalizacja: Chotomów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Moim zdaniem zimowanie na wysokiej dennicy, na półkorpusie, czy nawet na pustym dużym korpusie to warunki prawie takie same. Niektórzy podstawiają korpus z suszem, inni z węzą, wtedy zapewne są mniejsze przeciągi dołem. ale znowu jak dennica będzie osiatkowana, warunki zbliżą się do tych z pierwszego zdania. Ja zimuję na wysokiej dennicy, Pan Janusz M. też tak robił przez 30 lat.On był zadowolony, ja także, a pszczoły??? Na 15 zazimowanych , 15 weszło we wiosenny rozwój - oczywiście z poprzedniej zimy :lol:

_________________
Marek - ok. 60 rodzin, korpus wlkp. 12R, staż 16 lat, izolator 3R, słabe pożytki. Intensywna gospodarka wędrowna. http://www.nasze-pszczoly.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 grudnia 2013, 18:57 - śr 
gabriel11 pisze:
przecież otwarte pająki potrzebne są do wentylacji.

Ciekawe Czy Byś chciała w kominie Mieszkać :wink:
gabriel11 pisze:
Oczywiście 15cm wylotka wystarczy jeżeli jest jeszcze dennica osiatkowana, albo wentylacja daszkiem.

Nie mam czegoś Takiego
Mam tylko wylot na 20cm x 1cm
Jeszcze Nigdy nie miałem wilgoci :wink:
Obrazek


Na górę
  
 
Post: 04 grudnia 2013, 19:07 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
gabriel11 pisze:
minikron
jasne, ze dam ocieplenie - experymentów na stworzeniu Bożym nie robię :okok:

BoCiAnK pisze:
i zatkaj te pajączki :wink:


przecież otwarte pająki potrzebne są do wentylacji.
Jak zakryję pająki, a dennice mam pełne, to wentyl tylko przez wylotek = wilgoć i :kapelan:


gabriel11,przy takim układzie wilgoć może wystąpić ale na przedwiośniu gdy matki zaczynają czerwić, śniegi topnieją, temperatury dodatnie, duża wilgotność powietrza i wahania temperatury między dniem a nocą. Wtedy kondensuje się para wodna na wychłodzonych częściach ulach i skrapla się, faktem jest że część zostanie spożytkowana przez pszczoły ale sporo zostanie w ulu. Powstają wtedy dobre warunki do rozwoju pleśni.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 grudnia 2013, 21:57 - śr 
gabriel11 pisze:
Ja mam dennice pełne, zatkanie pająków eliminuje dodatkowo wentylację górną i co wentylacja wylotkiem wystarczy?? Nie wierzę


A jeśli zimą śnieg zasypie ul to myślisz że pszczoły się topią od wilgoci :)???
Wentylacja wylotkiem wystarczy :)


Na górę
  
 
Post: 04 grudnia 2013, 22:12 - śr 

Rejestracja: 21 sierpnia 2011, 21:19 - ndz
Posty: 205
Lokalizacja: mazury
Jeżeli wentylacja górna (daszkiem) jest Waszym zdaniem zbędna - to po co :bezradny: wielu z nas uchyla lub usuwa na zimę skrajne beleczki?

_________________
Pozdrawiam Gabriel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 grudnia 2013, 23:31 - śr 
gabriel11 pisze:
Jeżeli wentylacja górna (daszkiem) jest Waszym zdaniem zbędna


Nie napisałem, że jest zbędna, ale jeśli jej nie ma a mamy odpowiednio duży otwarty wylot to również będzie dobrze:)


Na górę
  
 
Post: 05 grudnia 2013, 10:15 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 lutego 2013, 19:51 - ndz
Posty: 1972
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
polskipszczelarz pisze:
odpowiednio duży otwarty wylot to również będzie dobrze:)
Z tym dużym wylotkiem też trzeba ostrożnie zwłaszcza na wysokość bo myszy czekają, ryjówki też .Mój znajomy początkujący pszczelarz, stracił połowę stanu a wiosną przy wglądzie myszy były większe od kotów i w wylotku się nie mieściły. :wink:

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 grudnia 2013, 10:24 - czw 
olemiodek pisze:
Z tym dużym wylotkiem też trzeba ostrożnie


Duży - jak na zimę :), wysokość wkładki wylotowej powinna wynosić 9 mm, a szerokość w moim przypadku wynosi 15 cm, ma tu również znaczenie ustawienie pasieki jeśli jest ona w bardziej wietrznym miejscu z wiatrem wiejącym często w wylot ula to szerokość można zmniejszyć do podawanych w literaturze 1 cm/2 na jedną ramkę w ulu.

Ważne jest również aby w ulu za ewentualnym zatworem nie było jeszcze ramek i innych cudów bo to tam właśnie przeważnie myszy robią sobie "hotel" na zimę


Na górę
  
 
Post: 07 grudnia 2013, 14:41 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2012, 13:49 - czw
Posty: 172
Lokalizacja: Breń/Tarnów
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Witam
Koledzy pozwolę sobie zabrac głos w tej sprawie. Ja też uważam że wentylacja przy pełnej dennicy powinna być większa niż pełny wlotek przez ostatnie 4 lata tak zimowałem i zawsze miałem problem z wilgocią dlatego w tym roku zostawiłem skrajne pajączki otwarte i zobaczymy co z tego będzie

_________________
"Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 grudnia 2013, 16:47 - sob 

Rejestracja: 21 sierpnia 2011, 21:19 - ndz
Posty: 205
Lokalizacja: mazury
syriusz24 pisze:
miałem problem z wilgocią dlatego w tym roku zostawiłem skrajne pajączki otwarte i zobaczymy co z tego będzie


Ja miałem otwarte, ale chłopaki na forum mówią żeby zatkać (szczelnie).
Pojechałem na pasiekę i zakryłem pająki płótnem. Na pewno mniej wieje w korpusie, ale myślę że wilgoć przez tkaninę też trochę odparuje.
Zamknąć pająki na szczelnie to się obawiam.

_________________
Pozdrawiam Gabriel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 139 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji