FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Macierzak po wyrojeniu - jak z nim postępować? http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=30&t=12973 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | tczkast [ 06 maja 2014, 21:15 - wt ] |
Tytuł: | Macierzak po wyrojeniu - jak z nim postępować? |
Witam kolegów W tym roku jedena rodzina mi się wyroiła tu przyczynę znam brak czasu i zbyt ciasno trzymane, a druga (nie wiem dlaczego) również prysła ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam tczkast |
Autor: | miły_marian. [ 06 maja 2014, 22:01 - wt ] |
Tytuł: | Re: Macierzak po wyrojeniu - jak z nim postępować? |
Jest taka zasada lepiej na wiosne trzymać pszczoły obszernjiej niz ciasno. Zebys przeczytał moje posty o odkładach i zrobjił ze starĄ .AMATKA ODKŁAD TO BY CI NIE UCIEKŁY. Teraz możesz ich zasilić jak masz z czego wziosc czerw i na koniec sierpnia wymienic matki jak i w odkłADACH I W MACIERZAKACH. bo na wiosne przyszłą bendziesz latał z drabina. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | Konrad [ 07 maja 2014, 08:52 - śr ] |
Tytuł: | Re: Macierzak po wyrojeniu - jak z nim postępować? |
Podłączę się do tematu. Wczoraj robiłem miodobranie łacznie z przeglądnięciem gniazda . Pozrywałem wszystkie mateczniki ,odebrałem miód a po południu ściągnołem rój z drzewa.RÓJ osadziłem w nowym ulu.Moje pytanie czy w macierzku jest nowa matka bo jeżeli nie to co mam robić jeżeli już pozrywałem mateczniki? |
Autor: | Mariuszczs [ 07 maja 2014, 09:04 - śr ] |
Tytuł: | Re: Macierzak po wyrojeniu - jak z nim postępować? |
Czy jest nowa matka to musisz zobaczyć. Jeśli pogoda nie przeciągała kilka dni wyjścia rójki to raczej nie ma. Najlepiej jakbyś podał teraz na wygryzieniu matecznik od hodowcy. Możliwe że przegapiłeś jakiś wypasiony matecznik to go zostaw. Jeśli zerwałeś porządne mateczniki to teraz może wygryźć się licha matka ratunkowa i musisz podać nową matkę . |
Autor: | Malcolm [ 07 maja 2014, 09:12 - śr ] |
Tytuł: | Re: Macierzak po wyrojeniu - jak z nim postępować? |
Konrad pisze: Pozrywałem wszystkie mateczniki ,odebrałem miód a po południu ściągnołem rój z drzewa. Czasami lepiej nie zrywać mateczników bo jak rój chce wyjść to i tak wyjdzie. Zerwaniem zaczerwionych miseczek nastroju rojowego się nie zlikwiduje. Matecznik, gdy zostawisz jeden lub dwa, gwarantuje w miarę szybkie pojawienie się nowej matki w rodzinie. Konrad pisze: Moje pytanie czy w macierzku jest nowa matka bo jeżeli nie to co mam robić jeżeli już pozrywałem mateczniki? Jeżeli nie było jaj i nie miały z czego odchować sobie matki to nienasienione dostępne są na allegro. W sytuacji ekstremalnej przełóż ramkę z jajami z innej rodziny. |
Autor: | Konrad [ 07 maja 2014, 12:19 - śr ] |
Tytuł: | Re: Macierzak po wyrojeniu - jak z nim postępować? |
ile mam czasu- ile dni na podanie nowej matki |
Autor: | Linker [ 07 maja 2014, 18:32 - śr ] |
Tytuł: | Re: Macierzak po wyrojeniu - jak z nim postępować? |
Podepnę się. Wiem że z rodziny nie wyszedł rój bo wszystkie mateczniki zniszczone a pszczół było tam bardzo dużo. (nie zrobiłem odkładu z matką bo nie umiałem jej znaleźć bo nieoznakowana) zabrałem 3 ramki czerwiu+1 ramkę pszczół, ale w ulu nie było już żadnych jajek najmłodszy czerw miał ze 3 dni, w jakim czasie matka zacznie znowu czerwić? Bo wydaje mi się że im wybiłem nastrój. |
Autor: | Pawełek. [ 07 maja 2014, 23:34 - śr ] |
Tytuł: | Re: Macierzak po wyrojeniu - jak z nim postępować? |
Linker, jak nie bylo jajek a były mateczniki to nic nie wybiłeś tylko one Ciebie wybiły, poszły se. |
Autor: | wspak1 [ 07 maja 2014, 23:53 - śr ] |
Tytuł: | Re: Macierzak po wyrojeniu - jak z nim postępować? |
witam po stu latach przerwy!! ![]() Czy u was też taki nastrój rojowy w pasiece?! ja łażę po drzewach jak stuknięty.... Jeszcze tak nie miałem nigdy jak w tym roku!? pozdrawiam jaś |
Autor: | Mariuszczs [ 08 maja 2014, 09:51 - czw ] |
Tytuł: | Re: Macierzak po wyrojeniu - jak z nim postępować? |
U mnie odkłady przeciwrojowe jedne, potem rodziny weszły w stan rojowy, część już wychodziła z uli - odkłady drugie z tych samych rodzin ![]() |
Autor: | miły_marian. [ 08 maja 2014, 10:31 - czw ] |
Tytuł: | Re: Macierzak po wyrojeniu - jak z nim postępować? |
Trzeba dokładać korpusy z wezą bo wiosna była ciepła i dlatego rodziny pszczele sa w sile i im w głowie drzewa. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | Linker [ 08 maja 2014, 17:47 - czw ] |
Tytuł: | Re: Macierzak po wyrojeniu - jak z nim postępować? |
Pawełek., nie może być, pszczół było tyle że zostawały pod ramkami, zobaczę jutro ale oznak bezmateczności nie było a mateczników nie zostawiłem |
Autor: | madmax [ 15 maja 2014, 00:09 - czw ] |
Tytuł: | Re: Macierzak po wyrojeniu - jak z nim postępować? |
Ja miałem taką dziwną sytuację ostatnio: Osadziłem średniej wielkości rójkę w nowym korpusie, dałem tam przeważnie samą węzę + 1 ramkę z czerwiem z innej rodziny. Dennica w tym korpusie była z siatką, otwarta. Na drugi dzień przychodzę pod ul i widzę, że pszczoły sobie latają normalnie przy wylotku. Na kolejny dzień, był już późny wieczór, prawie ciemno, przechodziłem obok tego ula i widzę, że pod dennicą wisi sporo pszczół, taka kiść wielkości małego arbuza. Było już za zimno na cokolwiek więc dopiero na kolejny, czwarty dzień, zrobiłem taką operację, że przesypałem te wiszące od spodu pszczoły do środka. Wydawało mi się, że jest wśród nich matka i nie może znaleźć wejścia do ula, dlatego tak ją pszczoły otaczają na zewnątrz. Przypilnowałem je dłuższą chwilę aby upewnić się, że wchodzą przez wylotek do środka i nie wracają pod dennicę. Wydawało mi się że już będzie dobrze. Poza tym dałem im do środka podkarmiaczkę z syropem. Jakos po tygodniu zaglądam do tej rodziny, a tam garstka pszczół, może ze 2 ramki, a oprócz tego świeży czerw na powierzchni ok 5 cm2. Myślałem, że może w tym roju były 2 matki stara i młoda, dlatego tak się podzieliły, a gdy przesypałem je znów razem, to jedna drugą zgryzła. No ale gdyby tak było, to po co potem stara matka miałaby uciekać zostawiając odkryty czerw? Nie wiem jak to wytłumaczyć, może ktoś ma pomysł? |
Autor: | miły_marian. [ 15 maja 2014, 12:45 - czw ] |
Tytuł: | Re: Macierzak po wyrojeniu - jak z nim postępować? |
Z twojej wypowiedzi wynika ze o pszczołach wiemy bardzo mało tylko 10%,i to jest fascynujace. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | madmax [ 16 maja 2014, 00:07 - pt ] |
Tytuł: | Re: Macierzak po wyrojeniu - jak z nim postępować? |
A no i zapomniałem dodać, że obecnie wśród tej garstki pszczół, które zostały na symbolicznej ilości czerwiu, nie doszukałem się matki żadnej. |
Autor: | wiki21 [ 29 maja 2014, 14:17 - czw ] |
Tytuł: | Re: Macierzak po wyrojeniu - jak z nim postępować? |
Witam! podobnie jak alpejczyk przegapiłem u czterech rodzin nastrój rojowy i sobie wylazły na drzewo. to było po paru dniach deszczowych około 10 maja osadziłem te rójki w nowych ulach matki bardzo ładnie czerwia praktycznie jest pięć ramek młodego czerwiu odkrytego+ dwa z innych rodzin na wygryzieniu. i to cieszy. ale martwi mnie to że w macierzakach pusto. W czasie przeglądu zostawiłem po jednym najładniejszym mateczniku. mija już drugi tydzień a tam cały ul zalany nakropem z akacji bo jest w pełni kwitnienia a młodego czerwiu brak. Mateczniki wygryzione. w jakim czasie powinienem się spodziewać jajeczek. I w ogóle jak postępować gdyby się nie pojawił w ciągu następnych tygodni. pozdrawiam i proszę o radę. |
Autor: | miły_marian. [ 29 maja 2014, 18:01 - czw ] |
Tytuł: | Re: Macierzak po wyrojeniu - jak z nim postępować? |
wiki21 Jak za 2 do 3 dni nie bendzie jajeczek to młoda matka zgineła podczas lotu godowego. Podaj ramkie do tej rujki zeby matka złozyła jaja i ją zabierz po 70 godz, do macierzaka i przekonasz się czy masz matkie w macierzaku. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | wiki21 [ 29 maja 2014, 21:24 - czw ] |
Tytuł: | Re: Macierzak po wyrojeniu - jak z nim postępować? |
dzięki miły_ marian. |
Autor: | Adwokat Diabła [ 30 maja 2014, 07:02 - pt ] |
Tytuł: | Re: Macierzak po wyrojeniu - jak z nim postępować? |
wiki21 pisze: mija już drugi tydzień a tam cały ul zalany nakropem z akacji bo jest w pełni kwitnienia a młodego czerwiu brak. Mateczniki wygryzione. w jakim czasie powinienem się spodziewać jajeczek. I w ogóle jak postępować gdyby się nie pojawił w ciągu następnych tygodni. pozdrawiam i proszę o radę. jak ul zalany to gdzie ta młoda matka ma czerwić? Jak matka się wygryzła to 11 do 14 dni po wygryzieniu już powinna czerwić jeśli będzie miała gdzie. Najpierw zrób matce miejsce do czerwienia, jak będzie je miała zawali wszystkie komórki wolne jajami, warunek to miejsce a by je zrobić musisz ramki zalane miodem dać nad gniazdo a do gniazda dać susz lub węzę mieszaną z suszem na zmianę.
|
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |