FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witajcie.
Zimowałem ule wielkopolskie, po raz pierwszy na 2 korpusach.
Ule były łączone pod koniec lata w celu wymiany matek na nowe, więc były dość mocne i nie mieściły się na jednym korpusie.
W ulu jest średnio 17-20 ramek.
Zostały zakarmione cukrem do końca sierpnia w ilości 18 kg/ul.
Pogoda w tym roku jest niespotykana, codziennie ok. 17-18 stopni.
Robiąc przegląd ostatnio zauważyłem, że gniazda są lekkie i prawie opróżnione z pokarmu, natomiast górny korpus jest ciężki.
Co mogę zrobić w takiej sytuacji, czy dokarmić te ule cukrem? (jeśli tak to w jakiej ilości?)
Czy wystarczy przestawić kilka ramek z góry do gniazda?

Ja tak zimuję cały czas tylko na ulach Ostrowskiej gdzie ramka jest trochę niższa, 23 cm. Dolny korpus mają do uwiązania kłębu a w górnym pokarm, tylko że po siedem ramek na dole i u góry.Myślę że na 2 korpusach Wlkp można tak spokojnie zimować

My

Myślisz, że wykorzystają ten pokarm z górnego korpusu?
Kiedy w ogóle kłąb przechodzi na górny korpus?

Rozumiem, że jednak zamierzasz zimować na 2 korpusach? Trochę niepokojące jest to, że gniazda już lekkie (ale pszczoły dla ogrzania/wykarmienia późnego czerwiu w gnieździe mam nadzieję nie brakuje?) 18 kg syropu to bomba cukrowa a nosiły jeszcze (i pewnie czerwiła matka do połowy września... ) Masz więc dwa wyjścia, zgonić je na jeden korpus (zamiana, ale już nie polecam) albo właśnie zazimować na dwóch (tak same postanowiły, dlatego zapasy na górze), tylko w układzie 6x6, 7x7, ostatecznie 8x8, ale to do skorygowania, bo przeholować łatwo a pleśń przyjdzie szybciej niż myślimy (nadmiar wilgoci, jest gorszy od zimna). Kłąb będzie ładnie szedł do góry (jak w studni wysoko-wąskiej WP), minimalne ryzyko osypu. I nie ładuj już cukru, chyba nie ogołociłeś ich z miodu aż tak?:) Resztę dopowiedzą koledzy. Pozdrawiam:)

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Możesz tak zazimować jeśli w tym górnym masz rzeczywiście pokarm.U mnie kłąb uwiązują w dolnym i zachodzi już częściowo na górny.W twoim ulu poradzą sobie na pewno, zresztą niektórzy pszczelarze tak zimują na 2 korpusach Wlkp. Chyba nawet Miły Marian z naszego forum.

Trudno jest mi to zaobserwować przy takiej pogodzie, bo kłębu zimowego jeszcze nie wiążą...
A co dzieje się w ogóle z kłębem od teraz przez zimę, jak się on przemieszcza?

Kolejny leniwy kolega... Ba, no któż wie lepiej jak się ma kłąb przemieszczać od pszczelarza "zawiadującego" tym kłębem? Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

To co to znaczy, że kłąb się źle uwiązał? Są przypadki, że pszczoły w ulu umierają z głodu, przy pełnych zapasach...
Chbe bardziej jest to skomplikowane, gdy zimuje się je na 2 korpusach?

Ależ dla pszczół zimowanie w wąsko - wysokim, czyli barcianym jest bardziej naturalne niż w szeroko-niskim. Zimowanie na 2 korpusach wlkp jest bliższe ich naturze. Jeszcze Ci się kolego nie uwiązał, przy takich temp ma to w poważaniu, ale zrobiły wszystko co zaplanowały na zimę.
Nie tahluj już za mocno nadstawkami (pewnie ładnie zmostkowane między gniazdem a żarełkiem) i wszystko będzie ok. O ile nie zadomowiłeś sobie V w zbyt dużej ilości (kontroluj), to bedzie git. Pozdrawiam:)

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

No te egerskie wina i muscaty morawskie sprawiają, że dystansuję się od kolegów typu pasiekacordovan, kolopik itp:)) No, cóż, jeden z kolegów miał sporo kasy, trochę wiedzy i marzenia... i dawno go tu nie ma... Po prostu je realizuje. Bez urazy. Pozdrawiam:)

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Mam jeszcze kilka uli, w których w górnym korpusie jest mało (moim zdaniem) pokarmu. Są dużo lżejsze od pozostałych, a pszczół w nich sporo. Widocznie dla tych uli 18kg nie wystarczyło.
Zatem muszę je podkarmić tylko czy pobiorą syrop cukrowy o tej porze w stosunku 1:1 czy są jakieś inne wskazania co do podkarmiania?

Jak będzie w miarę na plusie, to pobiorą. Ale zrób gęstszy 2:1 albo 3:2, by się z odparowywaniem nie pierniczyły, bo to w końcu jesień.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

pollen, czy ty aby nie przekarmiasz tych pszczół?
Oczywiście, ty tam zaglądasz i wiesz najlepiej ale ilości jakie dałeś są potężne, a na pustyni chyba nie mieszkasz....

_________________
Los nagradza przygotowanych.

Jeśli chodzi o teren, to mogę powiedzieć, że to pustynia...
Poza tym 18/kg/ul to nie są potężne ilości, a raczej normalne, biorąc pod uwagę zimowlę na 2 korpusach i obecne warunki klimatyczne.

to są potężne ilości, nawet jak na pustyni.

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.

to że zimujesz pszczoły na dwóch korpusach, wcale nie musi oznaczać, że masz im dać więcej.
ilość potrzebnego pokarmu powinna zależeć od wielkości rodziny a nie konfiguracji ula do zimowli.
Nie zrozum mnie źle - nie chce cię zniechęcać do uzupełnienia zapasu, bo być maże faktycznie jest taka potrzeba. Zachęcam jednak do analizy jaki jest stan faktyczny.
Bo przepracowana rodzina niestety tez się osypie.....

_________________
Los nagradza przygotowanych.