FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Ścieśnianie wiosną
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=30&t=16800
Strona 1 z 1

Autor:  pawelp1320 [ 21 stycznia 2016, 21:33 - czw ]
Tytuł:  Ścieśnianie wiosną

Witam, piszę w sprawie ścieśniania / zwężania gniazd podczas przeglądu wiosennego. Zauważyłem że nie wszyscy ujmują ramek z gniazda wiosną tylko zostawiają tak jak jest po zimowli. Według mnie powinno się zabierać plastry nieobsiadane ale jak to w końcu z tym ścieśnianiem jest?

Autor:  zbycho81 [ 21 stycznia 2016, 23:05 - czw ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

powinno się ujmować plastry, ale te bez pokarmu. pozdrawiam

Autor:  CarIvan [ 22 stycznia 2016, 00:00 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

zbycho81 pisze:
powinno się ujmować plastry
można ale nie trzeba, ja nie ujmuję i nie ma to żadnego wpływu na rodziny pszczele. Mam jednak silne rodziny.

Autor:  tczkast [ 22 stycznia 2016, 00:32 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

Zależy to oś siły rodziny. Jest to też dobry moment na likwidację starych kilkukrotnie przeczerwionych ramek, których z różnych powodów nie zdążyliśmy wycować w zeszłym sezonie.
Pozdrawiam tczkast

Autor:  marcinnamer [ 22 stycznia 2016, 12:45 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

Ilość plastrów na wiosne trzeba dostosować do siły rodziny po zimowli. Zabieramy najczęściej puste nieobsiadane przez pszczoły plastry, aby łatwiej im było utrzymać temperature do wychowu czerwiu. Wszystko zależy od siły rodziny!

Autor:  CYNIG [ 22 stycznia 2016, 12:53 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

Ja swoich rodzin nie ścieśniam (ule korpusowe wlkp) a dokładniej to zabieram spod gniazda półkorpus bo jest już zbędny.
Natomiast w gniazdach jeśli jest taka możliwość to wycofuję zbędne plastry ale dopiero jak przychodzi czas na odbudowę nowych. Jeśli mam jakiś nadmiar pokarmu a pora kalendarzowa i pogoda na to pozwala to wycofuję nadmierną ramkę i w to miejsce wkładam ramkę węzy.

Są to zabiegi związane z odbudową nowego gniazda a nie z termiką.

Autor:  baniak [ 22 stycznia 2016, 13:02 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

Jeśli chodzi o ścieśnianie to tak jak już koledzy pisali, robimy to gdy rodzinka nie obsiada wszystkich ramek, z reguły taka rodzinka nie zjadła zimą wiele pokarmu i ostatnie 2 ramki mają jeszcze spory zapas, dlatego bez zbędnego mieszania w gnieździe można wtedy śmiało zabrać ostatnią ramkę.
Zawsze trzeba ocenić stan faktyczny i dopiero potem podejmować kroki, bo jeśli będziemy robić coś na siłę to z tą samą siłą może nam to zaszkodzić :)

Autor:  pasiekakrakowska [ 22 stycznia 2016, 13:54 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

Na wiosnę w słabszych rodzinach nieobsiadane ramki za zatwór a później gdy się rodzinka rozwinie poszerzam ramkami nieprzeczerwionymi, jedyny pozytyw słabej rodzinki wymiana ramek.

Autor:  pisiorek [ 22 stycznia 2016, 14:04 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

ja wiosna wyciagam po ramku pelnym pokarmu w niektorych ulach nawet 2 i chowam dla odkladow. daje zatwor i solidnie ocieplam potem gdy pszczol przybywa poszerzam nowymi ramkami z weza.
jesli sie trafi jakas slabizna to dodaje im ramko z b silnej rodziny ramko z czerwiem i obsiadajacymi je pszczolami w ten sposob wyrownuje sile i wymieniam stare ramki.

czytalem ze w pulawach robiono test 30 rodzin zostalo sciesnione kolejne 30 bylo od razu na pelnym korpusie, okazalo sie ze wszystkie rodziny doszczy do sily w podobnym terminie zwezanie nie pomoglo jakos drastycznie .wychodzi na to ze to nie ma wiekszego znaczenia .

w mojej ocenie pszczoly powinny stac w cieplym slonecznym miejscu u mnie tak stoja i startuja super u kumpla ule stoja w cieniu i roznica w rozwoju jest ogromna.u mnie lataja z pylkiem od rana u niego wylaza na wylotek w poludnie itd itp :wink:
pzd

Autor:  CYNIG [ 22 stycznia 2016, 14:23 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

pisiorek, te badania zostały opublikowane i są do kupienia w Puławach jako broszura/książeczka. Kiedyś tu przedstawiałem wyniki tych badań. Z grubsza wynikało z nich że najlepiej jest mieć pełne gniazdo i... dać pszczołom święty spokój w okresie wiosennym.

Autor:  pisiorek [ 22 stycznia 2016, 14:29 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

CYNIG pisze:
dać pszczołom święty spokój w okresie wiosennym.

CYNIG,

masz 100% racji :) natomiast taki mlody pszczelarz jak ja nie moze sie doczekac kiedy pogrzebie w ulach :wink: trzeba troche czasu by do pewnych zachowan przywyknac i dac tym pszczolkom troche spokoju...
pzd

Autor:  CYNIG [ 22 stycznia 2016, 14:31 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

pisiorek, ja nie pisałem, że się do tego stosuję w 100% :) :) :)

Tak to mogą robić zawodowcy, ja czekam tylko na pierwszy dzień ze słońcem i odpowiednią temperaturą i rozpalam podkurzacz :)

Autor:  pisiorek [ 22 stycznia 2016, 14:34 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

CYNIG pisze:
Tak to mogą robić zawodowcy, ja czekam tylko na pierwszy dzień ze słońcem i odpowiednią temperaturą i rozpalam podkurzacz :)


doskonale to rozumiem :)

Autor:  Leszek_B [ 22 stycznia 2016, 14:49 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

CYNIG pisze:
pisiorek, ja nie pisałem, że się do tego stosuję w 100% :) :) :)

Tak to mogą robić zawodowcy, ja czekam tylko na pierwszy dzień ze słońcem i odpowiednią temperaturą i rozpalam podkurzacz :)

No to najnowsze prognozy na 17.02 do 21.02.2016r. przewidują 8, do 11st.C w nocy 6st.C czyli pogoda dla niecierpliwych i obloty... :) Oby moje wszystkie latały... :thank:

Autor:  CYNIG [ 22 stycznia 2016, 14:53 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

Leszek_B, przy takiej pogodzie to można pocieszyć oko stojąc koło uli, ja miałem na myśli "wejście w ule" czyli tak z minimum 15 stopni plus słoneczko i bezwietrznie

Autor:  Leszek_B [ 22 stycznia 2016, 14:58 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

CYNIG pisze:
Leszek_B, przy takiej pogodzie to można pocieszyć oko stojąc koło uli, ja miałem na myśli "wejście w ule" czyli tak z minimum 15 stopni plus słoneczko i bezwietrznie

No to takich dobrych wieści to jeszcze nie mam nawet dla Ciebie :)
Mnie chyba taka temperatura wystarczy by ewentualnie sprawdzić czy przeżyły i czy głód nie panuje... Jednak nie ma co się podniecać bo to tylko prognozy :pala:

Autor:  CarIvan [ 22 stycznia 2016, 19:01 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

CYNIG pisze:
Ja swoich rodzin nie ścieśniam (ule korpusowe wlkp) a dokładniej to zabieram spod gniazda półkorpus bo jest już zbędny.
Natomiast w gniazdach jeśli jest taka możliwość to wycofuję zbędne plastry ale dopiero jak przychodzi czas na odbudowę nowych. Jeśli mam jakiś nadmiar pokarmu a pora kalendarzowa i pogoda na to pozwala to wycofuję nadmierną ramkę i w to miejsce wkładam ramkę węzy.

Są to zabiegi związane z odbudową nowego gniazda a nie z termiką.
Tocia w tocię identycznie u mnie.
Leszek_B pisze:
CYNIG pisze:
pisiorek, ja nie pisałem, że się do tego stosuję w 100% :) :) :)

Tak to mogą robić zawodowcy, ja czekam tylko na pierwszy dzień ze słońcem i odpowiednią temperaturą i rozpalam podkurzacz :)

No to najnowsze prognozy na 17.02 do 21.02.2016r. przewidują 8, do 11st.C w nocy 6st.C czyli pogoda dla niecierpliwych i obloty... :) Oby moje wszystkie latały... :thank:
Rewelacja będzie akurat pogoda na moje zabiegi.

Autor:  adriannos [ 22 stycznia 2016, 19:46 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

Leszek_B pisze:
na 17.02 do 21.02.2016r. przewidują 8, do 11st.C w nocy 6st.C
Dopiero się zima zaczęła, a już trzeba szykować popiół do posypywania przed ulami. A czas ucieka.

Autor:  waldek6530 [ 22 stycznia 2016, 20:44 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

Leszek_B pisze:
No to najnowsze prognozy na 17.02 do 21.02.2016r. przewidują 8, do 11st.C w nocy 6st.C czyli pogoda dla niecierpliwych i obloty... Oby moje wszystkie latały...

Super to może będzie już oblot. W 2008 pierwszy oblot miałem 4 lutego, drugi 24-go a 9 marca robiłem pierwszy przegląd wiosnny. Po tym to już szedł normalny rozwój, może też tak bedzie w tym roku. Aby tylko wszystkie się obleciały. Jak tak ma być to natura może to wyczuwa i należy wczśniej zasunąć dennice osiatkowane, bo mamuśki może wczesniej rozpoczną czerwienie ( na początku lutego jak się trochę ociepli ).
adriannos pisze:
na 17.02 do 21.02.2016r. przewidują 8, do 11st.C w nocy 6st.C
Dopiero się zima zaczęła, a już trzeba szykować popiół do posypywania przed ulami. A czas ucieka.

Nie trzeba - bo śnieg stopnieje już po niedzieli od wtorku w całym kraju na plusie, to i nie będzie trzeba posypywać chyba, że tylko w popielec. :)

Autor:  jurys [ 22 stycznia 2016, 20:50 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

CarIvan pisze:
Rewelacja będzie akurat pogoda na moje zabiegi.


Usuwanie czerwiu pszczelego to raczej nie zabieg, tylko ''barbarzyństwo".

Autor:  waldek6530 [ 22 stycznia 2016, 20:53 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

jurys pisze:
Usuwanie czerwiu pszczelego to raczej nie zabieg, tylko ''barbarzyństwo".

A czytałeś ile on tego usuwa - nie jeden przy przeglądzie więcj pszczoł zagniecie i nie ma z tego żadnego pożytku a Przemek zabija tym waroze. To jego działanie należy podciagnąć pod "stan wyzszej konieczności" a to juz okolicznośc wyłączajaca odpowiedzialność :)

Autor:  CarIvan [ 22 stycznia 2016, 20:54 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

jurys pisze:
CarIvan pisze:
Rewelacja będzie akurat pogoda na moje zabiegi.


Usuwanie czerwiu pszczelego to raczej nie zabieg, tylko ''barbarzyństwo".
Jak się nie ma o tym pojęcia to fakt masz rację, jak wiesz co i jak i że nie zaszkodzisz a pomożesz rodzinom to nie masz racji.

Autor:  DROBNY [ 22 stycznia 2016, 21:03 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

Leszek_B pisze:
CYNIG pisze:
pisiorek, ja nie pisałem, że się do tego stosuję w 100% :) :) :)

Tak to mogą robić zawodowcy, ja czekam tylko na pierwszy dzień ze słońcem i odpowiednią temperaturą i rozpalam podkurzacz :)

No to najnowsze prognozy na 17.02 do 21.02.2016r. przewidują 8, do 11st.C w nocy 6st.C czyli pogoda dla niecierpliwych i obloty... :) Oby moje wszystkie latały... :thank:


Ależ wymyślił, akurat jak konferencja w Pszczelej.
Chociaż przeważnie jak konferencja w Pszczelej się odbywa to największe mrozy przychodzą.

Autor:  jurys [ 22 stycznia 2016, 21:08 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

CarIvan pisze:
Jak się nie ma o tym pojęcia to fakt masz rację, jak wiesz co i jak i że nie zaszkodzisz a pomożesz rodzinom to nie masz racji.

Czytałem artykuł o tym tylko nie wiem co robisz z ramkami z których wywaliłeś czerw ,czy wracają czy są wycofane .I zastanawia mnie fakt bo karmicielki, które przezimowały to już karmiły ,a kto będzie karmił następne pokolenie (może to spowolnić rozwój ).Trzeba porządnie leczyć jesienią i nie lepiej puścić dymka wczesną wiosną i nie grzebać niepotrzebnie .Ale to moja opinia.

Autor:  DROBNY [ 22 stycznia 2016, 21:21 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

a nie lepiej ten zabieg zrobić jesienią. Usunąć w październiku lub listopadzie czerw który się w ulu znajduje i tak z tych pszczół nic nie będzie. Czekając do wiosny to całą zimę warroza męczy pszczoły. Po takim usunięciu czerwiu w październiku jeden dymek dodatkowo sprawę załatwia.

Autor:  CarIvan [ 22 stycznia 2016, 21:46 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

jurys pisze:
Czytałem artykuł o tym tylko nie wiem co robisz z ramkami z których wywaliłeś czerw
przetapiam

jurys pisze:
.I zastanawia mnie fakt bo karmicielki, które przezimowały to już karmiły ,a kto będzie karmił następne pokolenie (może to spowolnić rozwój )
i co z tego że karmiły nie wychowają kolejnego pokolenia starszego o 8 dni? w ulu poz zimowli jest na tyle dużo pszczół że spokojnie się rozwijają i nic się nie przyhamuje, czerwiu jaki usuwam jest tak niewielka ilość że nie przeszkadza to w rozwoju rodziny.

DROBNY pisze:
a nie lepiej ten zabieg zrobić jesienią.
i co ona da?

DROBNY pisze:
Usunąć w październiku lub listopadzie czerw który się w ulu znajduje
u mnie się nie znajduje, w końcówce września nie było wogóle czerwiu w rodzinach.

DROBNY pisze:
Czekając do wiosny to całą zimę warroza męczy pszczoły. Po takim usunięciu czerwiu w październiku jeden dymek dodatkowo sprawę załatwia.
a reinwazja? a pasożyty jakie wykazały jakąś odporność na leczenie jesienne, jak będzie ich do 10 szt to w zimowli nie zaszkodzą pszczołom ale jak zaczną się od wiosny rozwijać a zaczynają szybko rozwój, tak jak i pszczoły i pakują się w pierwszy czerw już, to policz sobie ile od początku lutego do rzepaku tylko będzie warrozy w rodzinie przyjmując tendencję wzrostową rozwoju pasożyta i ilośc pokoleń robotnic jakie się wygryzą.

Autor:  adriannos [ 22 stycznia 2016, 21:49 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

waldek6530 pisze:
Nie trzeba - bo śnieg stopnieje już po niedzieli od wtorku w całym kraju na plusie, to i nie będzie trzeba posypywać
tam gdzie leży 20 cm to może i stopnieje. Na cuda u nas nie liczę. Choć i tak zima łagodna. Jeszcze ani jednej nocy nie było -30. Czyi w sumie zimy nie ma :)

Autor:  waldek6530 [ 22 stycznia 2016, 23:12 - pt ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

adriannos pisze:
tam gdzie leży 20 cm to może i stopnieje. Na cuda u nas nie liczę. Choć i tak zima łagodna. Jeszcze ani jednej nocy nie było -30. Czyi w sumie zimy nie ma

Ładnie tam w tych górach ale zim to wam nie zazdroszczę, u mnie śniegu to tak ok. 5 cm więc na pewno zginie a ile masz u siebi - pewnie z pół metra :
no to nie stopnieje.

Autor:  adriannos [ 23 stycznia 2016, 01:11 - sob ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

Zima sucha jak tamten rok. Miejscami 30-40 cm leży. Też kiepsko. Pogoda się zmienia. Trzeba się przyzwyczajać.

Autor:  krzys [ 23 stycznia 2016, 12:12 - sob ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

Leszek_B pisze:
No to najnowsze prognozy na 17.02 do 21.02.2016r. przewidują 8, do 11st.C w nocy 6st.C czyli pogoda dla niecierpliwych i obloty... Oby moje wszystkie latały...




Miesiąc na przód jeszcze nikt nie jest w stanie przewidzieć pogody. Skąd wziołeś taką prognoze? .

Autor:  Leszek_B [ 23 stycznia 2016, 17:16 - sob ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

krzys pisze:
Leszek_B pisze:
No to najnowsze prognozy na 17.02 do 21.02.2016r. przewidują 8, do 11st.C w nocy 6st.C czyli pogoda dla niecierpliwych i obloty... Oby moje wszystkie latały...




Miesiąc na przód jeszcze nikt nie jest w stanie przewidzieć pogody. Skąd wziołeś taką prognoze? .

Niestety nie jest to jakaś poważna instytucja i trzeba to traktować jak większość prognoz tego typu, ale lepsza taka niż nijaka :) http://sprawdzpogode.pl/32dniowa. Czy się sprawdzi zobaczymy bo jeszcze nigdy z niej nie korzystałem...

Autor:  RysiekS [ 23 stycznia 2016, 21:02 - sob ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

Z prognozowaniem pogody jest następująco.
- Indianie pytają czarownika jaka będzie zima?
Skąd chłop ma wiedzieć więc asekuracyjnie mówi że ciężka.
Okazuję się jednak że była łagodna.
- Tak pytali przez kolejne dwa lata. Czarownik że ciężka, zima jak na złość łagodna.
Za czwartym razem jedzie do instytutu, bo myśli jak ich zawiodę kolejny raz to mnie pogonią z plemienia.
- Pyta więc meteorologów jaka będzie zima.
- Oni mu odpowiadają, Zima będzie bardzo ciężka, Indianie już od trzech lat opał zbierają.

Autor:  KNIEJA [ 24 stycznia 2016, 23:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ścieśnianie wiosną

https://youtu.be/wDK9nRpqXfA

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/