FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Nadstawki na ul
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=30&t=17432
Strona 1 z 1

Autor:  Grzesiu007 [ 19 kwietnia 2016, 07:26 - wt ]
Tytuł:  Nadstawki na ul

Koledzy pszczelarze czy nakładacie już nadstawki na ul, ewentualnie kiedy będziecie je zakładać ? Bo na pewno w różnych rejonach polski jest inaczej jeśli chodzi o zakładanie korpusów.

Autor:  komeg [ 19 kwietnia 2016, 07:33 - wt ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

Ja już w najmocniejszych rodzinach wstawiłem, bo gniazda zostały zalane klonami i zaczyna kwitnąć mniszek.
.
pozdrawiam

Autor:  Dariuszdawid08 [ 19 kwietnia 2016, 09:43 - wt ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

U mnie również mniszek zaczyna kwitnąć, klony przekwitają. Nadstawki dałem najsilniejszym rodzinom (gniazda na 10 ramkach, w tym 7-8 ramek z czerwiem), już na drugi dzień pojawił się w nich świeży nakrop. Reszta rodzin dostanie nadstawki w ciągu tygodnia, góra dwóch. O dziwo matki jeszcze omijają dziewiczy susz.

Autor:  miły_marian. [ 19 kwietnia 2016, 09:55 - wt ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

Bo matki wiedzą jaka bendzie w najbliszych dniach teperatura. I dlatego omijają dziewiczy susz, bo jest troche zimny. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Grzesiu007 [ 19 kwietnia 2016, 17:29 - wt ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

A jak sytuacja wygląda u reszty kolegów? Ja jeszcze nie zakładałem ponieważ pogoda się u mnie pogorszyła. Jadąc dzisiaj na pasiekę zauważyłem że w nie których miejscach sporadycznie rzepak się zrobił żółty, a jeszcze nie jest wysoki, myślę że chyba wcześniej w tym roku zacznie kwitnąć :(

Autor:  krzys [ 19 kwietnia 2016, 17:33 - wt ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

Ja tam jeszcze czekam z zakładaniem nadstawek bo jak narazie to temperatury na to nie pozwalają.

Autor:  BoCiAnK [ 19 kwietnia 2016, 18:08 - wt ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

Grzesiu007,
Każdy czeka bo zimno deszczowo tylko kiedy się wypogodzi może być nie ciekawie pszczół jest masa dziś tylko zerknąłem do dwóch i już wiem co mnie czeka za deskami gdzie dostało dodać jedno ramko są dzikie zabudowy !!!

Autor:  Grzesiu007 [ 19 kwietnia 2016, 18:55 - wt ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

Ja troszeczkę węzy na szczęście dołożyłem w niedzielę bo miałem trochę ramek gotowych, ale podczas przeglądu zauważyłem około 4 ramek czerwiu krytego w rodzinie plus dzikie nadbudowy na zatworze jak również na górnych beleczkach w ramce co by świadczyło że trochę się spóźniłem z dodaniem węzy, szkoda że pogoda się popsuła ponieważ drzewa owocowe i mniszek kwitną pełną parą tylko nałożyć nadstawki :D

Autor:  RysiekS [ 19 kwietnia 2016, 20:17 - wt ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

Ja w sobotę dołożyłem po dwie ramki z węzą do najsilniejszych rodzin, ponieważ już miały nadbudowy na zatworach. Zatwory usunąłem. Zamaist nich ramka węzy. Na górę postawiłem nadstawki, bo w ramkach gniazdowych masa nakropu z wierzby.

Autor:  RysiekS [ 19 kwietnia 2016, 20:20 - wt ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

Usunąłem bo wgrał dwa razy.

Autor:  krzys [ 19 kwietnia 2016, 20:40 - wt ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

Moje ule są 13-to ramkowe więc z tymi madstawkami mogę się jeszcze troche wstrzymać.

Autor:  Bartkowiak [ 19 kwietnia 2016, 21:52 - wt ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

Tak, przy takiej pogodzie też się cieszę że mam 12 ramek a nie 10 i wstawianie miodni może poczekać. Kilka najlepszych dostało bo już się nie mieściły ale te to sobie poradzą z wygrzaniem.

Autor:  Kosut [ 19 kwietnia 2016, 21:53 - wt ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

Wtopiłem dzisiaj 120 węzy. Jutro skąpletuję 25 korpusów nadstawkowych wielkopolskich i dokładam bez względu na pogodę :pl:

Autor:  Bartkowiak [ 19 kwietnia 2016, 22:01 - wt ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

A na co węza jak miodu nie noszą? A w gnieździe to jak będą musiały odbudować to zużyją na to zapasy które przy braku świeżego miodu z pola mogą szybko się skończyć. Jak się sprawdzi pogoda to za tydzień może być potrzeba ratowania co bardziej silnych rodzin.

Autor:  Kosut [ 19 kwietnia 2016, 22:12 - wt ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

Bartkowiak pisze:
A na co węza jak miodu nie noszą?

pierwsze primo :lol: pszczoły miodu nie nosza.
Drugie. Nadstawiam całe korpusy wielkopolskie.
Folię(ogrodniczą plecioną) na dolnym zawijam 5 cm od strony wylotka daję krate i kolejny korpus z suszem i węzą na przemian i za tydzień zabieram folię.

Autor:  mendalinho [ 19 kwietnia 2016, 22:33 - wt ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

Panowie tu trzeba placki kilogramowe kłaść na ramki a nie nadstawki na miód. Z gòwna nam nie przyniosą :haha:

Autor:  krzys [ 20 kwietnia 2016, 05:47 - śr ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

W rejonach gdzie nie było wierzby iwy to rzeczywiście mogą być problemy z pokarmem. Moje dobrze wykorzystały ten pożytek więc napewno tydzien, półtora bez nowego wziątku wytrzymają.

Autor:  Piotr Mława [ 21 kwietnia 2016, 00:24 - czw ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

BoCiAnK pisze:
Grzesiu007,
Każdy czeka bo zimno deszczowo tylko kiedy się wypogodzi może być nie ciekawie pszczół jest masa dziś tylko zerknąłem do dwóch i już wiem co mnie czeka za deskami gdzie dostało dodać jedno ramko są dzikie zabudowy !!!

Jak już pisałem wczesniej za gniazdem i zatworem mam włożone ramki do pełnej kubatury gniazda. Jak im będzie za ciasno to przejdą dołem na te ramki. Czasami jak się spózniłem z poszerzaniem gniazd to wyciągałem już stamtąd obrobione ramki ze świeżym miodkiem w8

Autor:  mariko [ 10 maja 2016, 08:42 - wt ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

Za długo nie zwlekajcie z nadstawkami bo skończy się pożytek albo co gorsza będziecie po drzewach musieli skakać.
Odziedziczyłem pasiekę po starszym pszczelarzu i od razu widać że pszczoły nastawione są na rozwój rodziny - szybko dochodzą do siły i poszły pierwsze rójki z początkiem maja i moja litość względem nich skończyła się ;)

Autor:  Grzesiu007 [ 10 maja 2016, 09:18 - wt ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

Pogoda się poprawiła i pszczółki bardzo chętnie noszą miodek z rzepaku, mniszka i drzew owocowych, u mnie już pół nadstawki jest zapełnione miodkiem. Odnośnie tematu zapytam się was koledzy kiedy dajecie drugą nadstawkę oraz czy zakładacie ją na górę czy pod spód zaraz nad gniazdo. Przy okazji piszcie też jak tam u was jest z ilością miodu w ulach, pozdrawiam.

Autor:  Ks. Tomasz [ 10 maja 2016, 09:37 - wt ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

W najsilniejszych dostały już drugą nadstawkę na górę, korpusy zamienię jak zasklepią pierwszą w całości.
Co do ilości miodu to w najsilniejszych jest troche miodu, ale w silnych przez te zimne dni jest po 12-18 ramek czerwiu i zapasy zimowe zniknęły więc jakby przyszły deszcze i zimno kilka dni to niektóre trzeba będzie karmić.

Autor:  GrzeSt [ 10 maja 2016, 11:57 - wt ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

Ja mam jeden ul na wadze i historia jest taka:
Od 1 do 6 maja przybyło 5 kg w ulu ( mniszek i owocowe, bo rzepaku u mnie w mieście nie ma). Na wylotkach był spory ruch.
Od piątku do wczoraj wieczór ubyło 2 kg mimo, że kwitnie jeszcze końcówka mniszka i jabłonie. Teraz mam w okolicy kasztanowce i głogi, które zaczną na dniach pełen rozkwit, ale chyba miodu to ja się szybko nie doczekam...

Autor:  zento [ 10 maja 2016, 13:58 - wt ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

Grzesiu007, wszystkie miody wczesno-wiosenne szybko krystalizują, gdy nie są ogrzewane, dlatego zawsze drugi półkorpus daje na góre, by nie mieć problemu z wywirowania miodu z ramek.

Autor:  pawelp1320 [ 10 maja 2016, 18:21 - wt ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

zento pisze:
Grzesiu007, wszystkie miody wczesno-wiosenne szybko krystalizują, gdy nie są ogrzewane, dlatego zawsze drugi półkorpus daje na góre, by nie mieć problemu z wywirowania miodu z ramek.

O to to. Też to stosuję :D

Autor:  Zbyszko [ 19 czerwca 2016, 14:15 - ndz ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

Podałem nadstawki na akację. Zaczęły nosić, ale pogoda padła i z akacji nici więc zostawiłem na lipę. Pogoda była przez jakiś czas kiepska. Teraz podczas przeglądu zobaczyłam w nadstawkach zamiast miodu mnóstwo pierzgi, która zajmuje miejsce przeznaczona na miód lipowy.
Dodam że nadstawka znajduje się nad gniazdem odgrodzonym kratą a korpusem w którym jest miód wielokwiatowy dopiero sklepiony w 1/3. Nadstawki dałem jak korpus był zalany nakropem z maja. Załamanie pogody zrobiło swoje bo wybrały trochę z ramek i nieposklepiły.
Pytanie - dlaczego pakują pyłek do nadstawki??

Autor:  XxSebastianxX [ 19 czerwca 2016, 14:59 - ndz ]
Tytuł:  Re: Nadstawki na ul

Zbyszko pisze:
Podałem nadstawki na akację. Zaczęły nosić, ale pogoda padła i z akacji nici więc zostawiłem na lipę. Pogoda była przez jakiś czas kiepska. Teraz podczas przeglądu zobaczyłam w nadstawkach zamiast miodu mnóstwo pierzgi, która zajmuje miejsce przeznaczona na miód lipowy.
Dodam że nadstawka znajduje się nad gniazdem odgrodzonym kratą a korpusem w którym jest miód wielokwiatowy dopiero sklepiony w 1/3. Nadstawki dałem jak korpus był zalany nakropem z maja. Załamanie pogody zrobiło swoje bo wybrały trochę z ramek i nieposklepiły.
Pytanie - dlaczego pakują pyłek do nadstawki??


Bo brakuje im miejsca w gnieździe to ładują nadstawkę.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/