FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Nienormalne zachowania pszczół
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=30&t=1778
Strona 1 z 1

Autor:  Kulpszon [ 05 lipca 2009, 18:17 - ndz ]
Tytuł:  Nienormalne zachowania pszczół

Witam serdecznie szanownych kolegów pszczelaży. Do tej pory byłem tylko gościem na forum, ale wystąpiła u mnie w pasiece sytuacja nienormalna więc chciałem się z wami podzielić i wysłuchać waszych opini. Posiadam 33 rodziny w WZ, WP i Dadanach gospodaruje od 8 lat, do pasieki dojeżdzam ponieważ mieszkam i pracuje gdzie indziej. Staram się zapobiegać rujkom w różny sposób ale czasami się to nie udaje i rujka wychodzi może nie często ale się zdaża. Ale ta sytuacja którą zaobserwowałem pare dni temu zaskoczyła mnie zupełnie ponieważ czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Otóż po przyjechaniu do pasieki około 9 rano zaszłem spojrzeć czy nie wyroiła się któraś z rodzin poprzedniego dnia i w tym momencie zaczeły się wyrajać z jednego ula WP które właśni przyjechałem przeglądać ponieważ ciągle padało i spodziewałem się nastroju rojowego, za chwilę zaczeły się wysypywać z sąsiedniego ula a za 2-3 minuty z kolejnego z drugiej strony. I może nie było by nic w tym nienormalnego ale to że wszystkie te pszczoły zaczeły siadać w jednym miejscu na gałęzi jabłoni to mnie zaskoczyło zupełnie, jeszcze takiej rójki nie widziałem , zrobiłem zdjęcia ale nie wiem jak to umieścić , chociaż na zdjęciach tego nie widać co było w żeczywistości. Oczywiści zebrałem to razem była prawie pełna rojnica podzieliłem ją na dwa ule ponieważ jeden by rozsadziła. Co wy o tym sądzicie, to że dopuśiłem do nastroju rojowego ( po przeglądzdzi były zasklepione mateczniki rojowe)w tych trzech sąsiednich ulach to wina moja i pogody, ale żeby się roiły w tym samym momencie i osiadły w jednym miejscu to jest nienormalne. Pozdrawiam Kulpszon

Autor:  birkut [ 05 lipca 2009, 18:27 - ndz ]
Tytuł: 

istnieje możliwośc taka ze były już w ójce matki z mateczników rojowych a wpowietrzy to wszystko się wymieszało i w jednym miejscu siadło

Autor:  Radek73 [ 05 lipca 2009, 18:52 - ndz ]
Tytuł: 

Kulszpon w tym roku to już chyba nic mnie nie zaskoczy..... różne dziwne rzeczy sie działy mam nadzieje że to już koniec tych jaj :roll: :roll: :roll:

Autor:  BoCiAnK [ 05 lipca 2009, 19:01 - ndz ]
Tytuł:  Re: Nienormalne zachowania pszczół

Kulpszon pisze:
Co wy o tym sądzicie, to że dopuśiłem do nastroju rojowego ( po przeglądzdzi były zasklepione mateczniki rojowe)w tych trzech sąsiednich ulach to wina moja i pogody, ale żeby się roiły w tym samym momencie i osiadły w jednym miejscu to jest nienormalne. Pozdrawiam Kulpszon


No trudno każdemu się zdarzy ,przecież po deszczu nie będziesz robił przeglądu i choćby nawet i zniszczył byś mat-rojowe to i tak nie załatwi sytuacji
zawsze się tego boję i coraz częściej chodzi mi po głowie aby po tak długich nie pogodach kratować ule na czas przeglądu
zjawisko wyjścia kilku roi na raz to normalka i prawie zawsze się złączą w jeden
Działa tu tak zwany sygnał do rujki wystarczy że się jedna rodzina zacznie roić a jej sąsiednie rodziny są już w nastroju rojowym to wyjdą i to jest ciekawe że nawet nie musi wyjść matka z rojem dołączą się do tej co pierwsza wyszła ( miałem taki kiedyś przypadek po sprawdzeniu ula były mateczniki nawet nie posklepione matka chodziła po plastrze a pszczoły wyszły )
podobnie działa to na wiosnę co można zauważyć przy pierwszym oblocie pszczół jedne drugie prowokują do wyjścia
Pszczoły rojowe wydają specyficzny dźwięk w momencie wychodzenia gdzieś to było opisane na tym forum

Zdjęcia wstawia się prosto
pomniejszone do 250 kb z dokumentów lub pulpitu wstawia się jako załączniki w postach
lub jako linki przez Img

Autor:  Kulpszon [ 05 lipca 2009, 20:18 - ndz ]
Tytuł: 

Radek to jest dopiero początek lipca, a przy takiej pogodzie i kończących się pożytkach mogą jeszcze wystąpić różne niespodzianki.
Kolego Bocianek troche mnie zmartwiłeś bo mogło tak być właśnie jak mówisz że ten dzwięk sprowokował pszczoły do wyjścia roju i żeczywiście mogły wyjść bez matek i dlatego siadły w jednym miejscu łącząc się. Zmartwiłeś mnie dlatego że przeglądając ule nie szukałem matki (w tych ulach były nieznaczone) a mogła żeczywiście zostać a ja pozostawiłem najładniejsze mateczniki. W ulach stworzonych z rójki też się nie nie przekonam ile było matek, bo zsypując losowo mogły do jednego ula wpaść 2 lub 3 a może była jedna do każdego ula dodałem też ramkę z czerwiem i jajami.
Jeżeli można dołączyć zdjęcie póżniej to poprosze syna ponieważ sam nie dam rady.

Dzięki za zainteresowanie, napiszcie czy mieliście podobne przypadki lub jakieś inne odbiegające od normy, może to kiedyś komuś pomóc w zrozumieniu i odpowiednim zareagowaniu w podobnych przypadkach. Ja jakbym wiedział że może wyjść rójka bez matki to przeglądając szukał bym matki dokładniej a tak to mogła wyjść następna bo zostawiłem matecznik. Człowiek uczy się całe życie. Pozdrawiam Kulpszon.

Autor:  Radek73 [ 05 lipca 2009, 20:54 - ndz ]
Tytuł: 

u mnie w tym roku roiły się jak cholera... próbowałem wszystkiego co pisali na forum , trudno powiększyłem pasiekę , miodku jednak tylko z sadów mniszka i klonu odebrałem i to tylko na lekarstwo.... teraz rodziny rozwijają się dobrze ale nie chcę już ich rabować .w sierpniu nie będzie mnie w kraju i moge spużnić dokarmianie...człowiek uczy się cały czas...a tu widzę że jest pare osób którzy chętnie dzielą się doświadczeniem wieloletnim w prowadzeniu pasieki.... tak trzymać panowie ... pozdrawiam

Autor:  birkut [ 05 lipca 2009, 21:24 - ndz ]
Tytuł: 

no i tak to jest radek, naczytałes sie tutaj porad , a pszczoły ci zrobiły psikusa i to co zamierzały to zrobiły i tak po swojemu

Autor:  pawel grudkowski [ 05 lipca 2009, 21:34 - ndz ]
Tytuł: 

Panowie z pszczołami jak z babą ciężko za nimi trafić . :lol:

Autor:  bzzy [ 05 lipca 2009, 22:03 - ndz ]
Tytuł: 

Bo jeszcze jedno trzeba dodać, wiedze praktyczną zdobywa się latami, a też bywa tak, że czasem rutyna w podstawowych czynnościach człowieka zgubi, samo czytanie forum oczywiście jest dużym krokiem do przodu, aczkolwiek wiele jeszcze brakuje, cóż tak to jest z pszczelarstwem i chyba to jest w nim takie piękne, niby co roku czynności te same, a sezon do sezonu nie podobny :wink:

Autor:  paraglider [ 05 lipca 2009, 22:57 - ndz ]
Tytuł: 

A ja mam pecha. Przeglądając nasze forum, napotkałem jakiś miesiąc temu zdjęcia rojołapki wstawione przez BoCiAn-ka. Wydawała mi się tak ciekawa,że skonstruowałem nawet dwie z zamiarem wypróbowania. Niestety jak do tej pory żadna rodzina nie chce wejść w nastrój rojowy i chyba będę musiał poczekać do następnego sezonu.

Autor:  polskipszczelarz [ 06 lipca 2009, 06:43 - pn ]
Tytuł: 

Witam.

Zdjątko osiadania takiego właśnie "roju"

Pozdrawiam.

Autor:  birkut [ 06 lipca 2009, 09:43 - pn ]
Tytuł: 

ale rodzinka, szczęściarzowi to się nawet byk ocieli

Autor:  polskipszczelarz [ 06 lipca 2009, 10:22 - pn ]
Tytuł: 

W tym sezonie to takich byków już ponad 10 się ocieliło waga roju ponad 10 kg, ale w tej chwili lipa po kilku dosłownie dniach pożytku wylotem z tych uli się wylewa :-)

Autor:  paraglider [ 06 lipca 2009, 17:14 - pn ]
Tytuł: 

Zauważyłem że pszczółki zawiązały się w kilku kłębach, na pewno w każdym z nich była co najmniej jedna matka.

Autor:  youreck [ 06 lipca 2009, 21:03 - pn ]
Tytuł: 

A ja, patrząc na ilość pszczół w powietrzu, myślę, że jeszcze nie siadły i stąd te kilka gron.

Autor:  Radek73 [ 06 lipca 2009, 21:43 - pn ]
Tytuł: 

siadły koło wiatraczka coby im chłodniej było... takie czorty to u mnie w maju hasały po ogrodzie w jeden to nawet sąsiadka nos wsadziła jak pieliła marchew.... pozdrawiaqm :D :D :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/