FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam ponownie..
I znowu trafiła mi się rójka i to całkiem spora, więc nie zwlekając zsypałem do rojnicy a wieczorem do starego ula, którego nie zdążyłem jeszcze oddać. w ulu wstawiłem puste ramki oprócz dwóch które były w połowie zarobione, tak więc wsypałem pszczółki i zamknołem.
Następnego dnia pięknie nosiły natomiast pod wieczór zauważyłem że przed wylotkiem robi się niespokojnie jak zajrzałem do środka to pszczoły po prostu wyprysnęły przez wylotek na zewnątrz prosto na drzewo ale w inne miejsce niż poprzednio, dodam że wcześniej polałem je trochę Beevital-em.
Co mogło być przyczyną takiego zachowania się pszczół? czy obecność beevitalu mogła spowodować takie zachowanie?

Po osadzeniu rójki, trzeba dać jej czas na zagospodarowanie - co trwa kilka dni. Najlepiej w tym czasie nie zaglądać do ula , żeby nie zakłócać ich pracy. Bee Vitalem mogłeś je potraktować dopiero przed zasklepieniem czerwiu , wtedy na pewno nie opuściły by zagospodarowanego gniazda. Poza tym oprócz tych "zarobionych" ramek , mogłeś osadzić rójkę przynajmniej na węzie. Jak sam widzisz , pszczółki pokazały że nie są zadowolone z twego postępowania - popraw się.

Miałem kiedyś podobna sytuację osadziłem roja i było OK za parę dni wisiał na drzewie
zastanawiałem się czemu skoro już odrobił nawet węzę i co się okazało
Rój wyszedł z matką nieunasienioną przyszedł jej czas na lot godowy i wyleciała ale razem za nią pszczoły no nie wszystkie cześć była w ulu ale wyszło z nią 3/4 pszczół zebrałem i z powrotem do ula za 5 dni było już pełne ramko jaj i larw

A tak się starałem żeby tam sobie miały dobrze i wygodnie..
Za kilka dni sie okaże czy to matka se pofruneła na figle, czy ja muszę się poprawić.
Najlepiej uczyć się na własnych błędach - pamięta się czo zrobił źle.
Mam tylko nadzieję że rodzinka tym razem siedzi jeszcze w ulu.
Dzięki i pozdrawiam

Daj tej rójce ramkie czerwiu to bendzie opiekować czerwiem a nie lataniem na drzewo. Pozdrawiam miły_marian

Moja rójka jak na razie grzecznie siedzi w ulu drugi dzień

daj zamkę z czerwiem plus podkarmiaczkę syropu, zapewniam Cię, że wtedy unikniesz takich niespodzianek

Moja rójka pięknie odciąga wenzę (dodam że nie miałem suszu i dałem 6 ramek wenzy)
Dzisiaj (po 3 dniach pszczół w ulu) dałem podkarmiaczkę i słoik syropu aby je nieco zmocnić. Myślę że było to dobre posunięcie, co myślicie?

Tak, bardzo dobre pociągnięcie, a od przybytku głowa pszczółek nie zaboli....