FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

U mnie dopiero w czerwcu...

Przy tym układzie pogody, jak w tym roku- większy ból głowy mają Ci, którzy od lutego "pędzili" pszczoły i teraz kipią ule..

pozdrawiam świątecznie

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl

... Niestety akacja zmarznie bo pąki już wyszły

Dziękuję za te alarmujące teksty kolegi paraglidera i innych. Na mnie podziałały. Zajrzałem w sobotę do uli i dałem po 1 kg cukru w syropie 1:1. Jeszcze co najmniej raz trzeba będzie dać.

,drugi rok z rzędu nie popróbuje się miodku akacjowego

u mnie dzis rano -4 czereśni nie pojem

Może nie będzie aż tak źle bo troche te prognozy ciągle zmieniają. Przynajmniej dla moich stron. Pare dni temu przymrozki zapowiadali już od wtorku a teraz widze że dopiero w piątek zapowiadają nie minus 5 jak pare dni temu lecz teraz przepowiadają -3. Do piątku jeszcze daleko więc może im się nie sprawdzi.

U nas dzisiaj padał grad o średnicy 1 cm.

U mnie na działce wczoraj w nocy -6
Czereśnie zaczynały kwitnąć - kwiaty czarne, reszta w pączkach raczej też opadnie. Zapowiadali jeszcze kilka dni mrozów.
Pszczoły w południe przy 10 kursowały , znosiły pyłek i jakieś pożytki.
Znajomy starszy pszczelarz ma kilkanaście uli kilkaset metrów dalej i mówi, że w okolicy musiały się osypać komuś pszczoły i nie zabezpieczył uli, bo jego pszczoły noszą rabowany miód.
Skąd może to wiedzieć ???
Swoje podkarmiłem syropem i dałem ciasto miodowe, byle do prawdziwej wiosny.

U mnie dziś wróciła zima. Od nocy ciągle pada śnieg. Temp. +1*C. Napadało już do 10cm. Trzeba wyciągnąć łopatę i brać się za odśnieżanie.

Z obserwacji powracających pszczół do uli.

Rabujące pszczoły chodzą zwykle aż do wieczora.

U mnie teraz pada śnieg. Na piątek znów zmienili prognoze z -3 na - 2 więc może z tą akacją nie będzie aż tak źle.

obecnie +6 bez śniegu.

+10 , Trzmiele zapylają Miodunkę .

_________________
Pasieka Knieja .https://www.youtube.com/channel/UCZZuAq ... subscriber

U mnie w nocy przymroziło a od rana sypie śnieg +2 *C. Teraz większość topnieje .... .

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.

To lubelskie wyjdzie na tym najlepiej ,jak wy tam korpusy dostawiali to u nas dopiero gdzie nie gdzie startowały matulki .

_________________
Dzisiaj spojrzałem na swój nick ,potem na awatar.To nie jest tak jak myślisz się uśmiałem,ale i tak jestem za legalizacją.

moje pociechy dostały wczoraj ciasto miodowe i okruchy święconki.

Zima trzyma na calego ,jednak nie przejmujcie sie ,za na tygodnie bedzie lato

A oprócz wieczornych powrotów ?

U mnie już ok.20 cm śniegu!!!

nic tylko się cieszyć, ten rok zapowiada się ciekawie, coś jak się źle zaczyna to się kończy jeszcze gorzej

_________________
xyz

Póki co wszystko co sypie, od razu się topi. Mrozu jeszcze nie było. Widzę jedynie 5km dalej w miejscu gdzie wznosi się wyżyna-krakowso czestochowska że tam leży śnieg. Więc kolega pisiorek pewnie dziś odśnieżał z rana

auto odsniezalem , mrozu nie bylo jest w granicach zera .ide zaraz zagladnac pod daszki ,ubywa ze sloikow czy nie ?

Dzisiaj kolejny dzień z bezchmurnym niebem . Nad ranem chyba był przymrozek , bo w wiaderku z wodą cieniuteńka tafelka lodu . W dzień znów się zakręci około 10 stopni w cieniu , więcej nie wzrośnie - dmucha ze Skandynawii . Oglądałem w telewizji ten zimowy armagedon na południu Polski . Serdecznie współczuję , równocześnie pocieszam , że to już ostatni atak zimy tej wiosny . Ma się bardzo powoli ocieplać a wiatr zmienić kierunek na zachodni . Teraz może być tylko lepiej . Puki co , nie zaszkodzi uzupełnić zapasy pokarmu w ulu , bo po takim ataku zimy pszczółki nic nie znajdą w terenie , jeszcze co najmniej przez tydzień - albo i dłużej .

godz.9,30 na termometrze +14, piękne bezchmurne niebo i słonecznie bez opadu i bez śniegu , oby tak dalej, współczuję innym terenom.

A u mnie o 10 stopni mniej.

0 stopni i tak:
[/quote]

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com

przepraszam za te slowa ale kur...a krew czlowieka moze zalac
zdiecia nie oddaja wiele ,wieje porywisty lodowaty wiatr ,jest dramat ,kwiaty na drzewach zasypane sniegiem .kur...a...

Obecnie temperatura spadła do +7 i się zachmurzyło ale śniegu nie ma i nie pada.godz 11:25

Śliwy zakwitły w sobotę. Pszczoły latały jeden dzień przy nich.
Na zdjęciu po prawej stronie widać śliwę:

_________________
Pozdrawiam
Sławek
Moje psiaki: http://www.cavaliery.com

Dzień dobry. zima w pełni. w sprawie akacji; nie wymarzły: akacja wymarznie gdy wypuści pierwsze młode listki, wtedy wytwarza zalążki kwiatostanu/ podobnie jak lipa/. U mnie wymarza w maju, nie zawsze - taki mam klimat. Pzdr

U mnie jak na zdjęciach kolegi Slaw007. Dobrze że do dwóch godzin nie pada. Temp. +2*C. Zaczyna topnieć.

Do Konopisk mam góra 40km, ale tak strasznie z rana nie było

Wybaczam i banować nie będę. Czuję taką samą złość na pogodę

Wolfik, Kolego jakom tam Śliwę widać wszędzie biało zima w pełni

Niestety u mnie to samo. Nie wiem czy nie zrobiłem błędu znając prognozę. Normalnie bym rozszerzał słabe a mocnym dał przynajmniej półnadstawkę nad gniazdo. Bojąc się chłodu spowodowałem pewnie ciasnotę...

Myślałem ze u mnie jest żle ale widze ze u kolegów to masakra


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

no jest bogato ,ja jeszcze kilka dni temu ule poprzestawialem ,zrobilem naloty by slabsze sie zebraly .bylem pewny ze juz wszystko kwitnie i bedzie w miare pogoda to kur przyszlo pandemonium ,jak ja cos zrobie to przychodzi zalamanie pogody na pol Pl . moze nie zaziebia sie i bedzie ok .
sorki za pesymizm ale ciezko sie cieszyc

To może nie rób nic? A tak na serio to ja tez jestem w szoku, jeden dzień 15*C i pięknie noszą a na następny 2-3 stopnie i śniegiem wali

Koledzy u mnie w Elblągu wprawdzie śniegu nie ma, ale w nocy nieraz bywało nawet koło -2, a w dzień sporo deszczu i przebłyski słońca temp 5 st. w cieniu na słońcu wiadomo nawet i 12 st.

Czy jest szansa że pszczoły coś przyciągną nektaru w takie chłodne dni z wierzb i leszczyny z odległości ok 500m?

Pytam z obawy o pokarm, bo to moja druga zimowla i nie mam orientacji ile pokarmu zużywają w taką zimnice mimo ze to kwiecień.
Ostatni raz zaglądałem 01 kwietnia i od tamtej pory raz ze nie miałem za bardzo kiedy, dwa ze nie było mnie na miejscu, no i do tego fatalna pogoda.

Zaznaczę, że nie żałowałem cukru na zimę i w marcu dokładałem nawet po 2 ramki poszytego pokarmu za zatwory które mialem schomikowane.

Czy mam sie czego bać że dopadł je głód?
W Piątek jadę zajrzeć mimo zapowiadanego deszczu.

Karolik, mialem kiedys laske z elblaga ,fajna byla miala czym oddychac

Śliwę Widać ale pszczół na niej nie widzę.

Karolik ale Ci psiorek odpowiedział
A tak na poważnie to u mnie śniegu nie ma , w ostatnich dniach nic nie pada ale za to zimno jak cholera wiatr wschodni wieje jak w "kieleckim", wczoraj pojechałem do Auschana po cukier jutro tym głodniejszym chyba podrzucę syropu tylko nie wiem jaki lepiej dać 1:1 czy 2:3. Ciasta n ie będę robił bo nie mam siły dla tylu zagniatać .

_________________
waldek6530

waldek6530, ja w zart obracam
Karolik, zadal duzo pytan,na wszystkie odpowiedzi juz tu sa .teraz sa takie zawirowania pogody ze nawet pszczoly glupieja nie wiedza czy czerwic czy zjadac larwy

Karolik, zaraz dostaniesz zjeb ke od bagisek1 ze sie nie przedstawiles na forumm a juz filozofujesz

Głowa do góry stary znajomy zawsze mówił -jeszcze nigdy tak nie było żeby nic nie było

_________________
Zapraszam do odwiedzin:

www.pasieka-nowinski.pl

No przecież wiem a ja to co nie żartuje - ale co tu robić jak jest tak źle to niech chociaż będzie trochę zabawnie, jak to mówił kiedyś Lech Wałęsa - jak jest źle to niech chociaż będzie ładnie po wyborze Ewy Wachowicz na rzecznika rządu W. Pawlaka.

_________________
waldek6530

O rany, kawałek drogi. Ja to nazywam seksturystyka

w 2014 zużyłem w sezonie 3,5t cukru żeby nie padły z głodu więc znam realia i lepiej się przygotować na taki wariant wyznaję zasadę że lepiej być miło rozczarowanym niż niemiło zaskoczonym
wiadomo że coś gdzieś na pewno znajdą ale to będą symboliczne ilości które nie wystarczą nawet na własne potrzeby, oby coś się ruszyło w 2 połowie maja,
na rzepaki nie liczę bo w okolicy co roku takie niedorobione że szkoda się fatygować i wozić, coś lepszego od 100km i dalej, ale jak maj będzie zimny to też nic z tego

_________________
xyz

pisiorek to leń i zapewne miał obstawione wszystkie akademiki w krakowie a tam same sie pchają z całej polski edukować

_________________
xyz

Dzisiaj w nocy -6 chyba wszystko już zmarzło.