Chyba dam w kościele na msze za lepszą pogodę albo sprowadzę pszczołę syberyjską.

U nas pada, ale deszczyk ciepły bo 13 st. Udało mi się przejrzeć 2 rodzinki które wywiozłem na próbę na nowe miejsce. Pszczół tyle, że dziwię się że nie było mateczników ratunkowych. Od razu półnadstawka nad głowę w celu rozładowania ciasnoty, bo pod ramkami pobudowały trutowo (dennica wysoka z poławiaczem bez wkładek). Będzie trochę roboty z wycinaniem tej zabudowy. Pan Bóg jest dobry, trzeba Jemu ufać .

Do południa piękna majowa pogoda ruch w pasiece niesamowity, a po południu zmiana pogody na jesienną

i niech jeszcze raz ktoś mi tutaj zarzuci że bezsensownie karmię pszczoły

Dobrze robisz tylko nie przeginaj. Mimo dużych zapasów pozimowych wpompowałem po 4l syropu i śladu po nim nie ma ciągną na oparach.

_________________

Wolałbym osła,

BARciak, No weź i w końcu zrób coś z tymi wpisami pisiorka, kasuj je ,czy co, może wreszcie się nauczy pisać .Kuźwa, kilka razy trzeba czytać by zrozumieć co on miał na "myśli".BARciak, jak pozostali zaczną olewać i tak pisać to efekt może Cię zaskoczyć.

Ps.jak. by mi padalo 70 % rodzi a bym piasal supetr po polsku to by bylo ok .hehe .brak i slow

Ale ten pisior się rozpanoszył

Przy tegorocznej chłodnej i zmiennej pogodzie nadstawki połówkowe pokazują swoją przydatność

Czyli miodu z wierzby w tym roku nie będzie ?

Po dzisiejszej nocy nie mam złudzeń, że posmakuje miód akacjowy! Miało być zero stopni w nocy, a o 5.00 termometr pokazywał u mnie minus 5.