FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
miodobranie http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=30&t=2331 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | bialymis71 [ 18 stycznia 2010, 13:41 - pn ] |
Tytuł: | miodobranie |
Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum ![]() Nie będę się rozpisywał na temat mojej historii pszczelarskiej bo zaczęła się w ubiegłym roku. Ale do rzeczy jestem w trakcie czytania waszego forum oraz tej strony http://pasieka.wroclaw.pl/porady.htm#top moim zdaniem jest b. dobra dla początkującego co, kiedy , jak robić. Odnośnie tematu który założyłem nie wiem czy w odpowiednim dziale jeśli nie to z góry przepraszam. Mam do was takie pytanie: Dlaczego podczas miodobrania w jednym ulu jest sporo miodku na ramkach, a obok pustka? Pozdrawiam bialymis |
Autor: | SKapiko [ 18 stycznia 2010, 21:14 - pn ] |
Tytuł: | |
to zależy przede wszystkim od pszczół jedne noszą nektar a drugie robią tylko wiatr i u takich najlepiej wymienić matkę pochodzącą z rodziny miodnej a najlepiej od hodowcy matek |
Autor: | bialymis71 [ 18 stycznia 2010, 22:04 - pn ] |
Tytuł: | |
SKapiko pewnie masz rację. Gdy poczytałem klendarium to połowy prac które trzeba by wykonać mój tata nie robi z powodu braku czasu. Ale w tym roku ja się porządnie nimi zajmę. Wcześniej tata dawał jakiś lek przeciw warrozie ale w tym roku nie podał nic. Więc wg. poradnika powinienem na wiosnę: Cytuj: Wiosną, gdy nie ma jeszcze zbyt dużo zakrytego czerwiu, idealny jest kwas mlekowy gdyż nie szkodzi pszczołom a ilość pasożytów może zredukować o połowę. Podziała czy dopiero w sierpniu zacząć walkę z pasożytem?
12% kwas mlekowy rozpyla, zraszaczem do kwiatów, bezpośrednio na pszczoły. Wiąże się to z większym nakładem pracy, bo każdą ramkę trzeba wyjąć. Przy większej ilości rodzin można zastosować opryskiwacz większy / na plecy /. Dziękuje za odpowiedź postaram się wymienić matkę też wg. wskazań w poradniku ![]() |
Autor: | SKapiko [ 18 stycznia 2010, 22:11 - pn ] |
Tytuł: | |
na wiosnę możesz odymić Apiwarolem na temat kwasów to niewiele wiem gdyż ich nie stosuję |
Autor: | BoCiAnK [ 18 stycznia 2010, 22:30 - pn ] |
Tytuł: | Re: miodobranie |
bialymis71 pisze: Mam do was takie pytanie: Dlaczego podczas miodobrania w jednym ulu jest sporo miodku na ramkach, a obok pustka?
zazwyczaj to zależy od siły i zdrowotności rodziny jeżeli jest porównanie z innymi rodzinami i ilość czerwiu jest podobna ilość obsiadanych ramek jest podobna a jedne mają a drugie nie to są po prostu lenie Kiedyś zdarzył mi się taki ula pszczół od groma czerwiu w sam raz co do pozostałych i prawie susza tak miały abym z głodu nie paść po wymianie matki do 2 miesięcy się im odwinęło Może masz starszą matkę czerwi bo czerwi ale na tyle słabo że nie ma efektu |
Autor: | bialymis71 [ 18 stycznia 2010, 22:31 - pn ] |
Tytuł: | |
odymić Apiwarolem tzn.? Wiem, że gdzieś o tym czytałem ale nie mogę znaleźć. Mógłbyś podać mi link do opisu tej czynności? Z góry dziękuje. |
Autor: | SKapiko [ 18 stycznia 2010, 22:39 - pn ] |
Tytuł: | |
jeśli masz ule drewniane to podpal tabletkę Apiwarolu i tlącą się wsuń głęboko pod ramki i przytkaj wylotek na kilka minut |
Autor: | bialymis71 [ 19 stycznia 2010, 10:05 - wt ] |
Tytuł: | |
tata też mi już wytłumaczył co to oznacza. Co ile powtarzać leczenie Apiwarolem? Tak mam drewniane ule przewaga warszawskich. edit: Zapomniałbym od kiedy zacząć leczenie? |
Autor: | mendalinho [ 19 stycznia 2010, 11:44 - wt ] |
Tytuł: | |
Witam.. Na wiosnę jak temperatura zacznie oscylować w dzień ok 12stopni możesz spokojnie tabletkę podpalic i zamknąć wylotek na głucho na ok 20minut. Ja na wiosnę dymnie przeważnie jeden raz , tylko jak porażenie jest duże niektóre rodziny drugi raz. Musisz sobie zadać pytanie kiedy masz pierwsze miodobranie. Ostatnie odymianie musisz wykonać najpóżniej 30 dni przed miodobraniem. U mnie np pierwsze miodobranie jest z rzepaku ok 25 maja a odymiam pszczoły na początku kwietnia.Pozdrawiam |
Autor: | BoCiAnK [ 19 stycznia 2010, 13:21 - wt ] |
Tytuł: | |
Bardzo prosta a bezpieczna metoda nazbierać z 10 zakrętek od słoiczka po przecierze pomidorowym wypalić je (z plastyku ) w piecu od CO (będą czarne to nie szkodzi ) gwoździem zrobić dwie dziurki z boku przewlec aluminiowy drut (dość sztywny ) ok 40cm co pozwoli wsunąć i wysunąć zakrętkę , zapalasz tabletkę i kładziesz na zakrętkę i w suwasz do ula Jest to o tyle bezpieczne że na dnie ula jest wiele drobinek wosku i może powstać dum z palącego się wosku co nie koniecznie zabije warooze po pierwszym oblocie kiedy on by nie był nawet w styczniu czy lutym możesz odymić ale po oblocie nigdy podczas lub przed |
Autor: | mendalinho [ 19 stycznia 2010, 13:49 - wt ] |
Tytuł: | |
Do odymiania musi być temperatura minimum 10 stopni ![]() |
Autor: | bialymis71 [ 19 stycznia 2010, 22:58 - wt ] |
Tytuł: | |
Mam parę pustych uli i chcę je zasiedlić oraz wymienić matki w stare. Wkoło pasieki znajduje się sporo kończyny czerwonej i mam do was takie pytanie Jaką odmianę byście mi polecili? I żeby tak odmiana była miododajna. Kielichy kwiatu kończyny czerwonej są głębsze i nie każdy rodzaj sięgnie. Pozdrawiam bialymis |
Autor: | kriss [ 20 stycznia 2010, 14:49 - śr ] |
Tytuł: | |
bialymis71, na wypadek gdybyś miał dennice innego typu ( np. na dennicy od Łysonia nie da się spalić tabletki sposobem Bogdana) podam Ci mój sposób. Podnosisz korpus gniazdowy, druga osoba wkłada półnadstawkę, w półnadstawce wyciągasz styropianową zaślepkę, w to miejsce wsuwasz długą (15-20cm) rynienkę lub kawałek płaskownika na końcu którego znajduje się tabletka. Manipulator ten musisz przygotować wcześniej ![]() bialymis71 pisze: Mam parę pustych uli i chcę je zasiedlić oraz wymienić matki w stare. Wkoło pasieki znajduje się sporo kończyny czerwonej i mam do was takie pytanie Jaką odmianę byście mi polecili? Kielichy kwiatu kończyny czerwonej są głębsze i nie każdy rodzaj sięgnie.
Pozdrawiam bialymis Natomiast nie wiem po co zadawać takie pytania, skoro widać że już na ten temat czytałeś i znasz problem, więc pewnie wiesz że PSZCZOŁA KAUKASKA ma najdłuższy języczek. O zaletach i wadach różnych odmian znajdziesz tu: http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/viewtopic.php?t=36 ![]() |
Autor: | bialymis71 [ 20 stycznia 2010, 16:39 - śr ] |
Tytuł: | |
No nie czytałem tego tematu jeszcze ale dzięki. Jestem dopiero po przeczytaniu całego działu "Świat Pszczół", a teraz kończę Buckfast ,Włoszki i inne. Więc tak daleko nie doszedłem. Z tatą też myśleliśmy o kaukaskiej ale czytając o odmianie Buckfast nie wiem czy parę uli nimi nie zasiedlić z tego co czytałem są b. dobre tylko później trzeba ograniczyć czerwienie. I nie wiem czy odmiana Buckfast u mnie przeżyje? W odległości 200-300m znajduje się borówka amerykańska 4ha, a właśnie przy pasiece mam ok. 3ha koniczynka na której pasą się moje krówki. Nie wiem czy zaryzykować właśnie z Buckfast. Może ktoś ma jeszcze jakieś propozycje i pomoże w dobraniu odpowiedniej odmiany. Dziękuje za dotychczasową pomoc ![]() |
Autor: | bialymis71 [ 21 stycznia 2010, 14:28 - czw ] |
Tytuł: | |
jestem w szoku mam 14 pustych uli:( Od kogo mam kupić matki żeby nie było za drogo bo z pieniędzmi nie za wesoło? Proszę was o pomoc. Jaki jest najpewniejszy sposob aby matka została przyjęta? Znalazłem coś o izolatorze Cytuj: Sposób poddawania matek przy pomocy izolatora jednoramokowego
1. Usunąć starą matkę z ula. 2. Wyjąć z ula zaczerwioną ramkę - z czerwiem na wygryzieniu (część czerwiu powinna być już wygryziona) 3. Omiatamy wszystkie pszczoły z ramki i wkładamy ramkę do izolatora. 4. Do ramki w izolatorze wpuszczamy matkę i zamykamy izolator umieszczając go w ulu. 5. Po kilku dniach wpuszczamy pszczoły ulowe do środka izolatora przez uchylenie wlotu. (widoczne na zdjęciach) 6. Po przyjęciu matki usuwamy izolator. Czy ktoś z was probował tak podawać matkę? Czy jest lepsza i sprawdzona metoda? Proszę o wyrozumiałość dopiero zaczynam. |
Autor: | qq [ 21 stycznia 2010, 22:24 - czw ] |
Tytuł: | |
bialymis71 pisze: No nie czytałem tego tematu jeszcze ale dzięki. Jestem dopiero po przeczytaniu całego działu "Świat Pszczół", a teraz kończę Buckfast ,Włoszki i inne. Więc tak daleko nie doszedłem. Z tatą też myśleliśmy o kaukaskiej ale czytając o odmianie Buckfast nie wiem czy parę uli nimi nie zasiedlić z tego co czytałem są b. dobre tylko później trzeba ograniczyć czerwienie. I nie wiem czy odmiana Buckfast u mnie przeżyje? W odległości 200-300m znajduje się borówka amerykańska 4ha, a właśnie przy pasiece mam ok. 3ha koniczynka na której pasą się moje krówki. Nie wiem czy zaryzykować właśnie z Buckfast. Może ktoś ma jeszcze jakieś propozycje i pomoże w dobraniu odpowiedniej odmiany.
Dziękuje za dotychczasową pomoc ![]() Słuchaj Białymisiu , spróbuj złapać kontakt z kimś ze Strasburga(czyt. Brodnica) to niedaleko ciebie , powinni mieć tam koło i ktos powinien dopomóc ,a co do matek to lepiej zacznij krainką ,buckwasta sobie odpuść narazie .Krainki są mniej wymagające w niektórych sytuacjach , a równie dobrze nanosza z tej koniczyny czy inne pozytki .No ale wybór należy do Ciebie . Pozdrowienia z Marienwerderu (czyt. Kwidzyn) qq |
Autor: | kriss [ 21 stycznia 2010, 22:56 - czw ] |
Tytuł: | |
qq pisze: Pozdrowienia z Marienwerderu (czyt. Kwidzyn) qq
Ja, ja ! Też was pozdrawiam kamraci!!! Z Krakau!!!! ![]() Reszty mi Bocian niestety nie puści, więc nie będę próbował ... |
Autor: | bialymis71 [ 21 stycznia 2010, 23:06 - czw ] |
Tytuł: | |
No mogę sprbować z krainkami tylko od kogo kupić nie za drogo i nie być zrobionym w przysłowiowego konia? Popytam w okolicy ale wątpie czy kogoś znajdę z krainką. |
Autor: | BoCiAnK [ 21 stycznia 2010, 23:42 - czw ] |
Tytuł: | |
bialymis71 pisze: Z tatą też myśleliśmy o kaukaskiej ale czytając o odmianie Buckfast nie wiem czy parę uli nimi nie zasiedlić z tego co czytałem są b. dobre
Biały Misiu zrobisz jak zechcesz ale do 3 h koniczyny nie opłaca Ci się wprowadzać Kaukaza za rok czy dwa gospodarz ja zaorze posieje co innego a kaukaz pozostanie poza tym mając inne pożytki w tym czasie nie uzyskasz czystego miodu więc moje skromne zdanie jest takie wymień część matek na BF a część na Krainki Ja na jednej z Pasiek mam tą przyjemność mieć dosyć znaczne areały koniczyny czerwonej mam tam właśnie BF Włoszki i Krainki - a prawda jest taka że jak jest inny łatwiej dostępny pożytek ( a w tym czasie gdy kwitnie koniczyna zazwyczaj pojawia się spadź ) to olewają nawet 5 h łan co stoi 30m od pasieki i walą w las oddalony 500m Jak ich bieda przyciska jak tego roku co spadzi nie było za dużo to potrafiły za trzmielami które nadgryzają kielichy u spodu znaleźć ten nektar i długie jęzory nie są im potrzebne ![]() |
Autor: | bialymis71 [ 22 stycznia 2010, 10:36 - pt ] |
Tytuł: | |
BoCiAnK, dzięki za radę i reszcie również dziękuje. Tylko skąd wezmę te pszczółki? Czytając forum BoCiAnK, oferujesz odkłady za 150zł ale mnie nie będzie stać żeby kupić 17 odkładów. Jest jakiś sposób załatwienia tanie? Chcę poszukać w okolicy ale raczej nie znajdę;/ Jeśli kupię same matki unasiennione i podam ze swoimi pszczołami? Chcę zrobić pół na pół BF i Karinki. |
Autor: | SKapiko [ 22 stycznia 2010, 22:03 - pt ] |
Tytuł: | |
jeżeli chceż zaoszczędzić to najlepiej kup matki nieunasiennione są po przeważnie po 15 zł i w sumie są najlepiej przyjmowane a co do metod to nie ma najlepszej metody każda jest dobra matki najchętniej przyjmują pszczoły młode ( odkłady ) i podczas pożytku oraz do połowy czerwca. |
Autor: | BoCiAnK [ 22 stycznia 2010, 22:31 - pt ] |
Tytuł: | |
bialymis71 pisze: BoCiAnK, . Jest jakiś sposób załatwienia tanie? Chcę poszukać w okolicy ale raczej nie znajdę;/ Jeśli kupię same matki unasiennione i podam ze swoimi pszczołami? Chcę zrobić pół na pół BF i Karinki.
Jasne że jest kup 3- 4 rodziny Wielkopolskie karm na sile do 20 maja tak abyś miał 20 ramek gniazdowych w dwóch korpusach prawie pełnych czerwiu . 20 maja podziel każdy ul na 4 równe części będziesz miał 15 -20 odkładów które wywieź 4km dalej zrywaj mateczniki ratunkowe by nie wygryzł Ci się jakiś kundel , zamów matki u hodowcy i 29 maja podłóż będziesz miał odkłady jak trza ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |