FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=30&t=23683
Strona 1 z 1

Autor:  Stanislaw11 [ 05 października 2020, 19:43 - pn ]
Tytuł:  Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

Witam jestem początkującym pszczelarzem i mam takie pytanie czy można jeszcze potkarmić pszczoly inwertem ?

Autor:  Pajej [ 05 października 2020, 20:08 - pn ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

nie wiem czy można, u mnie jeszcze nie wszystkie rodzinki wybrały więc czekam, myśle że lepsze późne karmienie niz puste ramki

Autor:  Hieronim [ 06 października 2020, 05:37 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

Stanislaw11 pisze:
Witam jestem początkującym pszczelarzem i mam takie pytanie czy można jeszcze potkarmić pszczoly inwertem ?

Nie tylko można , ale trzeba , bo bez pokarmu nie przeżyją , tak późno lepiej jest podać inwert , ale cukier też nie zaszkodzi , kiedyś podawali , że początkiem października , u pszczół ograniczają działalność gruczoły gardzielowe i utrudnione jest przetwarzanie sacharozy na cukry proste , ale zdarzyło mi się podkarmić zrabowaną rodzinę początkiem listopada i też przeżyła , pewnie pogodę i pszczoły mamy teraz inne.

Autor:  tomi007 [ 06 października 2020, 08:37 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

Hieronim,

jak jest teraz +20C w dzień to cukier raczej nie będzie dla nich problemem... jak na razie to ładny ten październik - codziennie w tym tygodniu wg prognozy ma być nie mniej niż +15C - czyli to raczej cały czas "wrześniowa pogoda"... noce też jakoś specjalnie zimne jeszcze nie są...a i drzewa mało co żółkną - wszystko zielone... poza kasztanowcami u nich to już norma że w sierpniu liście zasychają m.in. przez szrotówka...

także kto ma jakieś obawy, że dał za mało - to ma szansę to jeszcze skorygować...

Autor:  Tadeusz 1 [ 06 października 2020, 09:46 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

Miałem 3/4 ramki nie poszytego syropu cukrowego i włożyłem nad gniazdo w korpus na skraj (odchylony róg folii).
Minęły dwa tygodnie, pszczoły chodzą po tej ramce ale pomimo wolnych miejsc w gnieździe nie przeniosły.
Dlaczego ?

Autor:  tomi007 [ 06 października 2020, 12:26 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

Tadeusz 1,

a masz możliwość aby dać ją jako ostatnią na dole ? najlepiej za zatworem... ale jak i nie ma zatworu to jak będzie pusty odstęp od gniazda to też powinny wiedzieć dobrze co mają z tym zrobić... teraz mają ją na górze - teoretycznie to zo zrobiłeś jest ok a w praktyce czasem tak to wygląda... ewentualnie daj ją w tym górnym korpusie jakoś nie tak np. w "poprzek/krzywo etc" nad tą folią... czasami tez pomaga dosunięcie do ścianki od strony wylotka - i np. od strony ścianki zabierają z niej syrop... ogólnie jest jeszcze dość ciepło to i mogą nie chcieć przenosić z góry na dół... być może gdybyś nic nie robił to czas by załatwił sam tą sprawę... ewentualnie zamień korpusy miejscami ale to chyba nie warte zachodu dla tej 1 ramki...

Autor:  tomi007 [ 06 października 2020, 12:42 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

tomi007 pisze:
ewentualnie zamień korpusy miejscami ale to chyba nie warte zachodu dla tej 1 ramki...


pomijając swoją "ciężką pracę" - taka zamiana powoduje, że ul jest bardziej wywrotny z racji wyżej umiejscowionego środka ciężkości...

Autor:  Maxik [ 06 października 2020, 13:56 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

Tadeusz 1 pisze:
Minęły dwa tygodnie, pszczoły chodzą po tej ramce ale pomimo wolnych miejsc w gnieździe nie przeniosły.
Dlaczego ?
Zimno Panie. Matki są wygaszane, pszczoły obniżają temperature. W moim przypadku, rok temu, położyłem ramkę na płask na ramkach, na to folia - też nie wzieły. Zależy od pszczół, jedne biorą inne nie bardzo.

Autor:  sangbleu [ 06 października 2020, 14:24 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

Panowie, a nie kwitnie coś i pszczoły się nie interesują pokarmem?
Np. w mojej okolicy kwitną poplony i pięknie nektarują.

Autor:  Tadeusz 1 [ 06 października 2020, 15:01 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

tomi007 pisze:
a masz możliwość aby dać ją jako ostatnią na dole ? najlepiej za zatworem... ale jak i nie ma zatworu to jak będzie pusty odstęp od gniazda to też powinny wiedzieć dobrze co mają z tym zrobić... teraz mają ją na górze

nie bardzo Tomi, z obu stron pełne posklepione, a środek w 50 - 75 %.
Wyjąłem ramkę i usunąłem korpus.

Autor:  lech [ 06 października 2020, 15:44 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

Tadeusz 1 pisze:
tomi007 pisze:
a masz możliwość aby dać ją jako ostatnią na dole ? najlepiej za zatworem... ale jak i nie ma zatworu to jak będzie pusty odstęp od gniazda to też powinny wiedzieć dobrze co mają z tym zrobić... teraz mają ją na górze

nie bardzo Tomi, z obu stron pełne posklepione, a środek w 50 - 75 %.
Wyjąłem ramkę i usunąłem korpus.

Czyli rodzina była prawidłowo zakarmiona. Jeżeli chcesz być jeszcze bardziej spokojny to wymień ramkę 50 % z środka z ramką pełną.

Autor:  Wiech [ 06 października 2020, 16:34 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

Te wszystkie manewry z ramkami mogą tylko zaszkodzić. Ramka skrajna w 100% zasklepiona i pszczołom zabraknie pokarmu? Byłby to pierwszy przypadek w historii.

Autor:  lech [ 06 października 2020, 17:35 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

Miałem wiele przypadków , gdzie rodzina pomimo 4 ramek pełnych pokarmu padła w zimę z głodu. Takie przestawienie ramek wielokrotnie ratuje rodziny.

Autor:  Wiech [ 06 października 2020, 18:02 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

lech pisze:
Miałem wiele przypadków , gdzie rodzina pomimo 4 ramek pełnych pokarmu padła w zimę z głodu. Takie przestawienie ramek wielokrotnie ratuje rodziny.

To ile było tych ramek w ulu? Zimowałeś na 10 ramkach a pszczoły obsiadły 6 pustych? Czy może więcej niż 10 ramek a może rodzinka zawiązała kłąb na 3?
Widziałem kiedyś pszczoły osypane "z głodu". W warszawiaku przeszły prawie całą wysokość ramki oczyszczając z pokarmu pasek szerokości 10 cm. Właściciel także uważał, że to z głodu bo doszły do górnej belki.

Autor:  Maxik [ 06 października 2020, 19:07 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

Wiech, przytrzymało 4 tyg -20, -30, rodzina uwiązała sie na pierwszych ramkach przy zabudowie ciepłej, otwarta dennica, w piecu trzeba grzac i po ptokach. Typowy średniak, za mały na 2 korpusy, za duży na jeden. Takie klimaty w wielkoposkich :(

Autor:  Wiech [ 06 października 2020, 19:35 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

Maxik pisze:
przytrzymało 4 tyg -20, -30, (

Czyli zdarzyło się to ponad 40 lat temu i to raz na kilka lat lub nie w Polsce.
Po prostu nie wierzę w te opowieści o rodzinach osypanych z głodu, którym dano co najmniej 10 kg cukru końcem sierpnia. Wierzę jednak, że takie zaglądanie, przestawianie, poprawianie destabilizuje w takim stopniu rodziną, że nie zawiąże prawidłowo kłębu zimowego. To też pewnie jest wyjątkowo rzadkie bo pszczołom można szkodzić prawie bezkarnie (czego przykładem są także moje działania). Częściej przyczyną spadku rodziny jest waroza i zagłodzenie rodziny w lipcu.

Autor:  lech [ 06 października 2020, 20:44 - wt ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

Maxik pisze:
Wiech, przytrzymało 4 tyg -20, -30, rodzina uwiązała sie na pierwszych ramkach przy zabudowie ciepłej, otwarta dennica, w piecu trzeba grzac i po ptokach. Typowy średniak, za mały na 2 korpusy, za duży na jeden. Takie klimaty w wielkoposkich :(

Oczywiście.

Autor:  kudlaty [ 07 października 2020, 08:57 - śr ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

Wiech pisze:
Maxik pisze:
przytrzymało 4 tyg -20, -30, (

Czyli zdarzyło się to ponad 40 lat temu i to raz na kilka lat lub nie w Polsce.
Po prostu nie wierzę w te opowieści o rodzinach osypanych z głodu, którym dano co najmniej 10 kg cukru końcem sierpnia. Wierzę jednak, że takie zaglądanie, przestawianie, poprawianie destabilizuje w takim stopniu rodziną, że nie zawiąże prawidłowo kłębu zimowego. To też pewnie jest wyjątkowo rzadkie bo pszczołom można szkodzić prawie bezkarnie (czego przykładem są także moje działania). Częściej przyczyną spadku rodziny jest waroza i zagłodzenie rodziny w lipcu.


po pierwsze taka zima była u nas chyba z 15/16 albo 16/17 nie pamiętam dokładnie początek zimy przypominał jesień za ciepło na zimę a za zimno na oblot, na koniec przywaliło na przełonie lutego i marca mrozami coś koło 3 tygodni praktycznie dzień w dzień poniżej 20 z temp do -28 a były i miejsca gdzie ludzie mieli poniżej 30, to że w innych rejonach kraju nie ma zimy to nie oznacza ze wszędzie tak jest
co do karmienia to w naszych rejonach bo jesteśmy z Maxik od siebie może 12km oddaleni nikt nie karmi pszczół w sierpniu tylko zaczyna sie w okolicach 20 września i później i to nie dla kaprysu, mamy maj praktycznie cały w plecy bo albo leje albo zimno natomiast sezon albo nadzieje na zakończenie go na + jest do czasu o którym wspomniałem,
pszczoły nie mają takich możliwości jak w innych rejonach na spokojne zakarmianie, tylko sie je zalewa dużymi dawkami i jak sie je zostawi za luźno to albo mogą paść z głodu mimo że pokarm jest albo sie zajadą przy przerobie zapasów na zimę

Autor:  Wiech [ 07 października 2020, 10:46 - śr ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

kudlaty,
Aż sprawdziłem te temperatury dla Suchej Beskidzkiej. Tylko raz w ostatnim dziesięcioleciu w okresie od 15.02 do 15.03 były u was mrozy. Było to w 2018 roku (2016 i 2017 cały czas ciepło). Minimalna temperatura to -24. Tylko dwie noce poniżej -20. Temp. ujemnych w dzień bez odwilży raptem 2 tygodnie i to w większości -2, -3. Za to oblot już 10.03. Jak można to zamawiam taką "mroźną" zimę dla siebie na ten rok.
Jak tak dalej pójdzie to za 5 lat we wspomnieniach będą to mrozy 45 stopni przez 5 miesięcy bez przerwy.
Wiem wiem, twoja pasieka stoi nie w Suchej i inny mikroklimat.

Autor:  lech [ 07 października 2020, 11:34 - śr ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

Pszczoły z głodu pomimo zapasu pokarmu na ramkach giną najczęściej pod koniec stycznia i w lutym. Spowodowane jest to czerwiem , który jest już wtedy w ulach. Pszczoły jak się skończy pokarm na ramkach na których jest czerw nie przechodzą na inne ramki z pokarmem i giną. Przełożenie teraz pełnej ramki z pokarmem pomiędzy ramki z resztkami czerwiu ratuje rodziny w okresie późnej zimy. Osoby praktykujące ścieśnianie rodzin na zimę osiągają podobny efekt wyciągając obecnie ramki z małą ilością pokarmu najczęściej po czerwiu.

Autor:  idzia12 [ 07 października 2020, 14:41 - śr ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

Wszystko można a nieraz nawet trzeba. Jest jednak ale....im siła rodziny większa tym więcej manewrów można wykonać. Przekładanie ramek może być ratunkiem gdy ścieżka pokarmowa w jesieni drastycznie się skróci. Mniej niż 18 cm to ja bym się zastanowiła i wolała jedną w środek włożyć lepiej zaopatrzoną. trzeba jednak pamiętać o miejscu na uwiązanie (łożu). Wyjedzony,poskrobany, skrawek z boku od wylotka. Lub od dołu przy zabudowie ciepłej. Muszą mieć gdzie się złapać. Dlatego lepiej nie wymieniać ze skrajnymi tylko z innymi dobrze zaopatrzonymi z małym łożem lub ostatecznie poskrobać róg. Słabym rodzinom nie zalecam takich zmian.

Autor:  Maxik [ 07 października 2020, 14:55 - śr ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

Wiech, takowy mróz by na przełomie grudnia i stycznia. Pamietny rok, po wyjściu z pasieki zaczołem rozgładać sie za kupnem pszczół :google: Przed zimowlą naczytałem sie w internetów, rodzinki zostały zostały na foli z wentylacją górną, oczywiście nie wtym co trzeba miejcu uchyloną. Jeszcze ramki rozszeżyłem do 12mm by nie miały za ciepło do czerwienia w jesieni. Po tamtym sezonie przestałem sie śmiać z tzw "leśnych dziadków".

Autor:  kudlaty [ 07 października 2020, 16:12 - śr ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

Wiech pisze:
kudlaty,
Aż sprawdziłem te temperatury dla Suchej Beskidzkiej. Tylko raz w ostatnim dziesięcioleciu w okresie od 15.02 do 15.03 były u was mrozy. Było to w 2018 roku (2016 i 2017 cały czas ciepło). Minimalna temperatura to -24. Tylko dwie noce poniżej -20. Temp. ujemnych w dzień bez odwilży raptem 2 tygodnie i to w większości -2, -3. Za to oblot już 10.03. Jak można to zamawiam taką "mroźną" zimę dla siebie na ten rok.
Jak tak dalej pójdzie to za 5 lat we wspomnieniach będą to mrozy 45 stopni przez 5 miesięcy bez przerwy.
Wiem wiem, twoja pasieka stoi nie w Suchej i inny mikroklimat.


nie pamiętam juz który to dokładnie rok był wtedy w okolicznych ciemnogrodach w zastoiskach mrozowych mieli po -36 stopni, tej zimy miałem sporo odkładów z ulików weselnych i żyły do lutego do tych mrozów, żarcie sie skończyło i było po wszystkim
kolejna zima która przycisnęła na bank to z 10 na 11 roku moja pierwsza zima w jednościennych zimowałem odkłady i chrzest bojowy bo było pod -28 stopni dwa tygodnie nie schodziło powyżej 15 na minusie do tego śnieżnie myślałem ze już po moich zdechlakach a przeżyły, kolejna zima grubsza to była z 12 na 13 pamiętam ze w krakowie było poniżej 20 fala mrozów też ze śniegiem koło 2 tygodni dzwoniłem zębami na budowie i laliśmy beton ile było w ciemnogrodzie nie wiem a musiało być zimniej bo w mieście zawsze cieplej
sklerozy jeszcze nie mam a jeśli tego co napisałem nie odnotowały "radary" znaczy to tylko tyle że lipne źródło,
co do oblotów to wszystko zależy na którym stoku stoją pszczoły żeby sie obleciały wszystkie musi być cały dzień ładny a nie tylko okienko bo wtedy oblecą sie tylko te które akurat w danej chwili będą stały do słońca, i czasami to okienko zadecyduje czy się oblecą czy osrają przy kolejnym nawrocie chłodów

Autor:  lech [ 07 października 2020, 16:15 - śr ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

idzia12 pisze:
Wszystko można a nieraz nawet trzeba. Jest jednak ale....im siła rodziny większa tym więcej manewrów można wykonać. Przekładanie ramek może być ratunkiem gdy ścieżka pokarmowa w jesieni drastycznie się skróci. Mniej niż 18 cm to ja bym się zastanowiła i wolała jedną w środek włożyć lepiej zaopatrzoną. trzeba jednak pamiętać o miejscu na uwiązanie (łożu).

18 cm na ramce wielkopolskiej to 1,5 kg pokarmu t.j. ramka prawie pełna. Jeżeli tak zapełniona jest najsłabsza ramka w ulu to ile pokarmu jest razem w nim na wszystkich ramkach. Moim zdaniem taka rodzina jest przekarmiona , gdzie pszczoły niepotrzebnie przerabiały pokarm. Jeżeli chodzi o miejsce na uwiązanie się kłębu to przed dwoma laty pszczoły tyle przyniosły z poplonów , że miałem gniazda w listopadzie całkowicie w 100% zalane i pszczoły przezimowały dobrze.

Autor:  kudlaty [ 07 października 2020, 16:31 - śr ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

Maxik pisze:
Wiech, takowy mróz by na przełomie grudnia i stycznia. Pamietny rok, po wyjściu z pasieki zaczołem rozgładać sie za kupnem pszczół :google: Przed zimowlą naczytałem sie w internetów, rodzinki zostały zostały na foli z wentylacją górną, oczywiście nie wtym co trzeba miejcu uchyloną. Jeszcze ramki rozszeżyłem do 12mm by nie miały za ciepło do czerwienia w jesieni. Po tamtym sezonie przestałem sie śmiać z tzw "leśnych dziadków".

w roku o który ci chyba chodzi były 2 fale mrozów z odstępem tygodnia albo dwóch z pogodą taką ze jednego dnia pszczoły te co stały w słońcu miały szanse na oblot mimo tego ze nie były to idealne warunki bo śnieg i zimno, ce co sie nie obleciały wtedy nawrót mrozów bardzo odczuły bo była to już końcówka zimy, pomimo perturbacji zimowych ci co dowieźli pszczoły do wiosny nie mieli powodów do narzekania bo sezon był całkiem udany

Autor:  Hieronim [ 07 października 2020, 19:33 - śr ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

kudlaty pisze:
co do karmienia to w naszych rejonach bo jesteśmy z Maxik od siebie może 12km oddaleni nikt nie karmi pszczół w sierpniu tylko zaczyna sie w okolicach 20 września i później i to nie dla kaprysu,

Dobrze pszczelarzyć w takim terenie , gdzie do 20 września nie potrzeba podkarmiać pszczół a i pokarmu nie potrzeba za wiele , bo wiosna jest wczesna i bujna i trzeba wyjmować nadmiarowy pokarm. U mnie tak dobrze nie jest i wiosną do pierwszych poważnych zbiorów , potrafią wyczyścić prawie cały pokarm , tak , że czasami trzeba je wspomagać . :thank:

Autor:  kudlaty [ 07 października 2020, 20:12 - śr ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

Hieronim pisze:
kudlaty pisze:
co do karmienia to w naszych rejonach bo jesteśmy z Maxik od siebie może 12km oddaleni nikt nie karmi pszczół w sierpniu tylko zaczyna sie w okolicach 20 września i później i to nie dla kaprysu,

Dobrze pszczelarzyć w takim terenie , gdzie do 20 września nie potrzeba podkarmiać pszczół a i pokarmu nie potrzeba za wiele , bo wiosna jest wczesna i bujna i trzeba wyjmować nadmiarowy pokarm. U mnie tak dobrze nie jest i wiosną do pierwszych poważnych zbiorów , potrafią wyczyścić prawie cały pokarm , tak , że czasami trzeba je wspomagać . :thank:

pisałem o karmieniu do zimy a nie podkarmianiu ale to powinien rozróżniać taki wytrawny pszczelarz jak ty 8) ta wiosne masz w górach wczesną i bujną chyba w świętokrzyskich :haha: jest ładnie jak nic nie kwitnie a jak zacznie to leje albo chłody i tak się ciągnie przez połowę maja albo jak w tym wyjątkowo 1 połowa maja była ok i trochę wiosennego się szarpło a od połowy maja sie zesrało i lało z temperaturami 1 cyfrowymi, w skalmierzycach podobno w tym czasie miód brali w samych skarpetkach :haha:

Autor:  idzia12 [ 07 października 2020, 21:36 - śr ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

lech każdy ma swoje sposoby.
Ja gdy ponad 3 ramki pod rząd gdzie był czerw (lub jest) po 15 października mają poniżej 18 cm zapasu, wstawiam jedną między te ramki.( Na zimno)Przed 15 tym jak nie ma czerwiu, wyjmuję jedną ramkę (najmniej zaopatrzoną)i odsklepiam z boku lub za zatworem( folią), niech sobie przeniosą. Pszczoły mają być na czarno. Jeśli nie są na czarno to po prostu zabieram 1-2 ramki te gdzie był czerw a resztę dosuwam. Na ciepło nie ma tego nacisku.
Słabiaczków to nie dotyczy, im ramki trzeba podmienić. Matka(i) zapasowa(e). Odebrać ramki wcześniej od silnych. Taką mam co roku jedną do trzech.

Autor:  Hieronim [ 08 października 2020, 07:34 - czw ]
Tytuł:  Re: Czy można zakarmić jeszcze pszczoły?

idzia12 pisze:
Słabiaczków to nie dotyczy, im ramki trzeba podmienić. Matka(i) zapasowa(e). Odebrać ramki wcześniej od silnych. Taką mam co roku jedną do trzech.

Mam w tej chwili takie słabiaczki , na czterech ramkach ,z tego dwie środkowe z czerwiem a osłonowe całkowicie zalane, nie bardzo jest jak podmienić im te ramki , dlatego po połowie października dostają nad gniazdo dwa słoiki inwertu , z doświadczenia wiem , że starczy im to do przezimowania.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/